Widok

Kiedy powinien samodzielnie obsunąć sie napletek u dziecka ?

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Było juz dużo wątków na ten temat, mi jedna pediatra powiedziała żeby nic nie robić jeżeli nie ma problemów z siusianiem, jednak dziecko ma juz ponad 3lata i ma tylko małą dziurkę do siusiania, Jak to było z waszymi dziećmi ?
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2
KasiaD, nam też od początku mówiono, żeby nie ruszać, nie odciągać, najlepiej nie robić nic. Niestety w rezultacie okazało się, że Młodemu tak mocno napletek przykleił się do żołędzi, że cudem uniknęliśmy interwencji chirurgicznej.
Próbowałaś mu ten napletek odciągać? Schodzi w ogóle? Bo może Twój syn ma stulejkę?
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 3
Wiesz co próbowałam mu tak delikatnie odciągać ale tak naprawdę niewiele można powiększyć tę dziurkę może tak powiększa się z raz ale generalnie słabo to idzie. Był taki moment że odsuwał mu się trochę bardziej ale teraz tak jakby znowu się zwęrzyło.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 5
Nie jestem specjalistą ;), ale wydaje mi się, że w tym wieku nie ma na co czekać. Napletek nigdy nie zsunie się sam - trzeba to raz na jakiś czas robić, korzystając z tego, że dziecko jest jeszcze dość małe, a skóra - elastyczna.

Wydaje mi się, że powinnaś próbować codziennie delikatnie zsuwać mu skórę, najlepiej po kąpieli, kiedy jest ona najbardziej 'miękka', ale jedynie do momentu, kiedy poczujesz opór, żeby nie zrobić dziecku krzywdy i nie porobić blizn. Być może po kilku - kilkunastu dniach zauważysz poprawę.

Ja wybrałabym się przynajmniej do pediatry, a jeśli to nie poskutkuje - na wizytę kontrolną do chirurga dziecięcego. Ze stulejką czy przyklejonym napletkiem można 'walczyć' nieoperacyjnie, jeśli interwencja będzie odpowiednio wczesna. :)
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 2
Kasia, mój synek też jest w wieku Twojego i mamy dokładnie ten sam problem. Nie ruszam tego w ogóle bo mój synek nie lubi tego. Na wiosnę wybiorę się do pediatry aby się zapytać co robić...wydaje mi się że to jest stulejka...
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2
Kasia spróbuj w kąpieli. U nas było tak że ściągało się tylko pół napletka do końca,a drugie pol było przyklejone. Mielismy odklejanie u chirurga,straszna sprawa,takze rob wszystko zeby mu samemu sciagnac. Z tego co wiem to sa dwie szkoly,nam akurat dwoch lekarzy mowilo,ze lepiej szybciej oderwac u chirurga(maly mial wtedy 2 lata)i juz zapomnial. Teraz w kapieli ladnie,do konca mu schodzi,a tak to pod skorka zbieraja sie bakterei bo ciezko to umyc i latwo o zakazenie. Chirurg to tylko dr Watróbska,super babka.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 5
Ile mam tyle opini - generalnie też mi się wydaje że powinnam odciągać - małemu to nie przeszkadza także musimy popróbować bo boję się że puźniej skończy się na chirurgu a chciałabym zaoszczędzić dziecku stresu.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 6
Ja zsuwam zawsze jak myję,ale mój syn też ma przyklejony,dostaliśmy maść na ulastycznienie,niby ćwiczenia powinny pomóc,ale nie widać zadnych efektów,jest przyklejony i boję się że będzie miała zabieg.Czytałam też gdzieś że do 4 roku życia to u dzieci jest normalny stan fizjologiczny,lekarze też nic na to nie mówią,tylko ja mieszkam za granicą i tutaj podejście jest inne.Sama nie wiem co myśleć o tym.Mój syn nie chce tych ćwiczeń robić.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
ania27, a od jak dawna smarujesz? Jaką masz maść - sterydową?
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 2
Wiesz co,my tą maść dostaliśmy jak mały skończył bodajże 2 latka,smarowaliśmy,póżniej przerwa,około 3 roku życia dostaliśmy nawet inną maść,bo mieszkaliśmy już tutaj,też smarowaliśmy ale to nic kompletnie nie daje,sklejoną ma skórę i już,teraz będzie bilans miał w marcu zobaczymy co powie nam pediatra.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
My smarowaliśmy Diprogentą (steryd), ale dość długo to trwało i jeszcze nie do końca jest tak jak powinno.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
No my też ją mamy,ale co ona robi właściwie,uelastycznia skórę,chyba nic więcej,a jak skórka jest przyklejona to chyba maść nie może pomóc.A jak to u Was wygląda?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Nam też pediatra dała Diprogentę, smarowaliśmy ponad miesiąc ale bez rezultatu. Kazała iść na zabieg, ale jakoś nie wiem..
image
image
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3
My też smarowaliśmy Diprogentą 2 tyg. i po tym czasie prawie wszystko się odkleiło. Odczekaliśmy miesiąc i teraz smaruję znowu bo jeszcze w 2 miejscach jest przyklejony. ALe schodzi prawie całkiem :). Syn ma 3 lata i 3 m-ce.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3
A w jakim wieku wykonuje sie ten zabieg,bo coś słyszałam że około 4-5 roku życia,noi znieczulenie ogólne czy miejscowe?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja smarowałam dość długo, nie pamiętam dokładnie, codziennie po kąpieli. Do tego odciąganie napletka. Zanim zaczęłam pod napletkiem zdążyło się zebrać sporo mastki. Kiedy napletek zaczął się odklejać wszystko się ładnie oczyściło.
Teraz jesteśmy na etapie, że jeszcze ok. 1/4 napletka przywiera do żołędzi, ale reszta ładnie odciąga się do końca i co najważniejsze - daje się porządnie czyścić. W tej chwili smaruję sporadycznie, mniej więcej 2 razy w tygodniu. Mam nadzieję, że interwencja chirurga nie będzie konieczna (w każdym razie na dzień dzisiejszy chirurg tak twierdzi).
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2
No właśnie u nas też zbiera się taka maż,raz mu wyszła,ale to dlatego że ma w jednym miejscu odklejone,tak na może mm,ja mu wycisnęłam ten brud,był spokój,od niedawna znów się zebrało i znów trzeba czekać aż podejdzie do góry i małą dziurką wyjdzie.Dlatego nam chyba grozi zabieg z tego wynika.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
ania27, słyszałam, że z dwojga złego lepiej zrobić zabieg wcześniej, im dziecko mniejsze, niż narażać go na traumy związane ze strefą intymną.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
Właśnie przeczytałam że zabieg robi się dzieciom około 7-8 roku żeby zdążyć przed dojrzewaniem,ale nie szybciej bo jeszcze wszystko może się zmienić poza tym u takich maluchów znieczulenie ogólne tylko wchodzi w grę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 5
Mamy ten sam problem z synkiem.Napletek nie schodzi.
Byliśmy u zaufanej lekarki i co powiedziała...
Żadnych zabiegów do lat 6.Zabiegi robione u tak małych dzieci już są wycofywane.Bardzo często taki 2 latek po zabiegu ponownie wraca po 1-2 latach.
Bardzo ważne jest obserwowanie strumienia moczu.Jeśli jest duży nie powinno się nic robić.Przy małym -pomoc lekarza.
W USA i w innych krajach zachodnich nie robią takich zabiegów u dzieci do 6 go roku życia.
Trzeba też zwrócić uwagę przy próbach ściągnięcia napletka ,aby nie doszło do mikroskopijnych pęknięć.Może to spowodować odwrotny efekt-zrośnięcie napletka.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1
Wydaje mi się tylko, że powinno się wyraźnie rozgraniczyć problemy związane ze stulejką od tych związanych z przyrośniętym napletkiem. Przy przyrośniętym napletku raczej nie ma i nie będzie problemów z oddawaniem moczu. Problem jest głównie z higieną. Co innego przy stulejce, szczególnie, kiedy przy siusianiu robi się "balonik".
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4
No jest problem z higieną,ale nic na to się nie poradzi,myje się tak jak tylko można i jeśli ta maż nie przeszkadza,nie tworzy się stan zapalny to czekać aż samo wyjdzie,tak jak u nas.To czym wkońcu różni sie stulejka od zrośniętego napletka?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Stulejka to jest zwężony napletek. Często do tego stopnia, że nie da się go w ogóle ściągnąć z żołędzi, a w ekstremalnych przypadkach przy siusianiu robi się 'balonik' - mocz nie jest odpowiednio odprowadzany na zewnątrz i gromadzi się pod napletkiem. Stulejka nie musi oznaczać, że napletek jest przyklejony, jest on po prostu mało elastyczny i wąski.

Napletek przyklejony często daje się odciągać w pewnym stopniu, ale jest przyklejony dosłownie - nie da się odkryć żołędzi, przeważnie tylko częściowo. Zdrowy napletek powinien dać się odciągnąć aż do tego "zrębu" (nie wiem jak to się fachowo nazywa) - w każdym razie powinno być widać całą "główkę".

Nie wiem czy zrozumiale napisałam, ale się starałam. ;)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej!
Ja jestem mama 2.8letniego chlopca. U nas naleptek od dawna jes smarowany Diprogenta, najpierw ze 2miesiace, poem przerwa 1m-c i znow wrocilam do smarowania. Po tej przerwie jakby sie ruszyło. Najwazniejsze w tym wszystkim -podobno- jest to by cewka moczowa byla odsłonieta. Zdanie lekarzy jest podzielone czy odciagac czy nie, ale jak tego nie odciagac skoro nawet u tak malych chlopcow zbiera sie smierdzący "ser" ktory moze byc przyczyna zakazenia. Wyobrazcie sobie doroslego faceta nie sciagajacego napleta...fuj. Takze odciagajcie, zawsze po kapieli, bo wtedy skora w cieplej wodzie staje sie elstyczna. Wizyta u pediatry nie zaszkodzi. U nas ta maz byla wielokrotnie-jak maly mial ok 1roczku-przyczyna ZUM-u. Straszne to bylo. Odkad odciagam nie mamy z tym problemu. Wiadom dzieci tego nie lubia, ja zachecam mojego tym iz mowie,ze trzeba grzybka umyc i posmarowac- sam mi pomaga odciagac i tez daje mu zdziebko masci by sam smarowal. Mam nadzieje,ze nam sie uda :) Czego i Wam zycze:)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
Dziewczyny zrobcie ten zabieg,poki wasze dzieci sa male. Jak sie odciaga to nic sie nie przyklei! Ciesze sie ze zrobilismy go szybciej. Ktos pytal o znieczulenie. Nam tylko Pani dr posmarowala mascia "znieczulajaca"ale i tak malego bolalo podczas zabiegu i pozniej przez jakies 2 dni nie mugl siusiu zrobic,musialam go do wanny z woda wkladac i tam siusial. Troche roboty z tym jest,dlatego lepiej to zrobic u mniej swiadomego dziecka. A tam masc to jednym pomaga a drugim nie i tez nie mozna jej za dlugo stosowac. Jak zrobicie zabieg u dr Watrobskiej,na walowej to ona zazwyczaj robi to w pon i pozniej codziennie do piatku sie do niej przyjezdza i ona zmienia opatrunek,oglada to. Wy nic nie musicie robic! Fakt ze jest przy tym duzo placzu,bo to boli,ale lepiej zrobic to 2 latkowi niz 4,a jak ktos wyzej napisal,on sie sam nie odklei!
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam u nas tez jest taka sytuacja maly w maju konczy 4lata i mu tez skorka nie schodzi.pytalam pediatry odpowiedziala ze jak do 4lat nie zejdzie to wtedy zabieg,ale wybiore sie do innego moze bedzie kazal isc na zabieg
imageimage
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3
ja bylam w piatek z synkiem u chirurga dziecięcego bo pediatra dała nam ta masc sterydowoą na "d", chirurg powiedziala zeby nie smarowac bo ona tylko dziala na przyklejony napletek a u synka jest po prostu za mała dziurka i trzeba isc na zabieg, chyba zarejestruje go do redłowa ale niestety trzeba czekac prawie pół roku (no i pełna narkoza)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
3oko, ta maść to diprogenta?
Bo jeśli tak to ona doskonale uelastycznia skórę i działa właśnie bardziej na stulejkę niż na przyklejony napletek. W każdym razie u nas po diprogencie problem stulejki zniknął po 2 tygodniach smarowania, a napletek wciąż był przyklejony.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
Mamtu dokladnie diprogenta, no ale mi sie wydaje ze masc by nie pomogła, przeciez ten otwór sie nie powiększy
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Młodemu się powiększył, a miał maleńką dziurkę. Codziennie smarowaliśmy mu skórę po kąpieli i delikatnie naciągaliśmy - w rezultacie stała się elastyczna i napletek dał się zsunąć całkowicie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
no z tego widze ze każdy siusiak inny, nam wrecz powiedziala ze ta masc moze mu zawszkodzic (tzn moze wdac sie infekcja), i faktycznie po 3 dniach stosowania koncowka byla juz czerwona. Ja najbardziej boje sie tej narkozy....
image
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
a zabieg w znieczulleniu miejscowym,
przy diprogencie wychodzilo podraznienie jak probowalam mocniej obciagac zeby moze jednak bez zabiegu udalo sie (ok 2-3 mies walczylismy zeby uniknac zabiegu)
teraz mlody ma 5 lat
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
mojemu jak mial roczek zebrala sie mastka i byly takie "wypryski" i dlatego trafilismy do chirurga, ze nie bylo stanu zapalnego diprogenta i proby obciagania, niestety nic to nie dawalo(kompletnie nic) i wspolnie za rada pani chirurg doszlismy do wniosku zeby mu zrobic zabieg - bo maly , bo nie bedzie potem pamietal, i latwiej mu to pielegnowac itd itp mial chyba troche ponad rok jak mial zabieg(i dzieki temu porzucilismy pieluchy).
teraz ma jeszcze troszke przyklejony napletek przy żołędzi i to bede teraz mu probowac znowu diprogenta odkleic , jak nie da sie to sam sobie to zrobi jak bedzie dorosly bo to juz tylko troszeczke zostalo.
ja sie ciesze ze to zrobilismy jak byl malutki bo teraz sobie tego nie wyobrazam, i nie wiem czy bym nie poczekala do ok 8-10 lat - jak juz swiadomie i bedzie podchodzil do tematu zabiegu, i pielegnacji po.ale to jeszcze trzebaby z lekarzem obgadac i rozmawiac z dzieckiem ze kiedys to trzebabedzie zrobic jezeli samo nie zejdzie itp.

(zeby potem nie mial problemow seksualnych i jakichs blokad psychicznych)

mysmy mieli znieczulenie miejscowe nie narkoze.
pozatym tez robilo sie czerwone bo tak bylo silnioe przyrosniete ze jak mocniej obciagalam to mocn podraznialo i robil sie bolesny a i tak nic to nie pomagalo(przez 3 miesiace wszystkich metodo obciagania probowalam bo nie chcialam zeby byl konieczny zabieg)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mamtu my też mamy przyklejony napletek,młody nie ma typowej stulejki,znów wróciliśmy do maści,ale ona chyba nie przynosi skutków na sklejenie,tylko jeśli jest stulajka,czy tak?A jak Wy sobie poradziliście ze sklejonym napletkiem?Sam się odkeił,bo ja już nie wiem czy nam grozi zabieg,a że mieszkamy za granicą to pewnie nic z tym robić nie będą powiedzą że jest ok,mamy czekać,bo już go jeden lekarz oglądał.Jak dla mnie to raczej bez interwencji chirurga się nie obędzie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
ania27, nam diprogenta pomogła na stulejkę zupełnie, z przyklejonym napletkiem nadal walczymy, opornie to idzie, ale jednak postęp jest. Nie wiem w sumie na co ta diprogenta ma być, wiem na co pomogła u Młodego. ;)

Młody ma napletek przyklejony jeszcze na długości ok. 0,5 cm - na początku był przyklejony zupełnie i wtedy smarowałam mu skórę codziennie po kąpieli + delikatne naciąganie. Teraz smaruję 2-3 razy w tygodniu tylko to sklejone miejsce i wciąż naciągam. Staram się też w miarę możliwości oczyścić, jeśli coś jeszcze zalega "pod".

A Twój synek ma napletek całkiem przyklejony czy jak?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak całkiem przyklejony,maść mu nie pomogła,ale teraz znów do niej wróciliśmy bo czymś trzeba się ratować.Pod napletkiem ma nazbieraną maskę właśnie i nie da się jej oczyścić,czekamy aż sama wyjdzie,malutką dziurką przy cewce,bo juz raz tak było.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ania27, popróbujcie jeszcze trochę, ale myślę, że i tak nie zaszkodzi przejść się do chirurga. Macie tam możliwość dostania się do specjalisty jakoś sensownie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oglądał go tu jakiś pediatra i nie dał skierowania gdyż stwierdził że ma potrzeby,ale tutaj zupełnie inaczej podchodzą do wszystkiego,więc chyba czeka nas wizyta prywatna w Polsce u chirurga,ale to dopiero w maju.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ania27, a gdybyś spróbowała zarezerwować termin państwowo w Polsce, tak na wszelki wypadek, gdyby udało Wam się dostać skierowanie od polskiego pediatry? Może jest taka szansa?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
ania w jakim kraju mieszkacie? my w uk i sie zastanawiam, czy jak pojde do gp to nam cos pomoze.

u nas problem jest taki, ze od gory (widok dziecka) schodzi z calego lepka ale od spodu przy tym wedzidelku jest juz przyklejone i nie chce zejsc dalej. probujemy zawsze w kapieli i ostatnio synek czesto bawi sie siusiakiem to mu wtedy mowimy, zeby sciagal sobie skorke. jak narazie robi to sam bez problemow, takze mam nadzieje, ze unikniemy interwencji lekarza. ale ciekawa jestem czy sa jakies leki, zeby pomoc w odklejeniu sie skorki. cos chyba slyszalam o octanisept?
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W Polsce nie mamy ubezpieczenia,więc tylko wizyta prywatna.
adziula,mieszkam w Niemczech,ale u Was chyba nie jest żle skoro schodzi choć trochę.U nas jest tak,że jak wschodzi ciut to jest właśnie przyklejony,mały też robi ćwiczenia,ale nie chce mu się często,i zamiast robić to się wygłupia,a ja czasem sił nie mam i mu odpuszczam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale ci lekarze sa beznadziejni. Po co czekac z zabiegiem do 4 roku zycia dziecka? I teraz z takim 4-latkiem isc na zabieg? Nawet sobie tego nie wyobrazam! Ciesze sie ze nasza pediatra odrazu nas skierowala jak maly mial niecale 2 latka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
http://www.mp.pl/wideo01/?id=453
Polecam mi tez jedna pani doktor kazała odciągać druga nie wkońcu człowiek głupieje.
Super wykład aż się fajnie słucha
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja zaczęłam dzień w dzień myć małemu siusiaka prysznicem pod najniższym ciśnieniem i wydaje mi się że z dnia na dzień dziurka jest coraz większa, a i dziecko ma przy tym frajdę bo daje jemu prysznic i bawi się że podlewa kwiatki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
mój smyk tez ma tylko małą dziurkę,na bilansie lekarka odciagnęła,mówi,że odchodzi,w domu robiłam po każdej kąpieli,ale znów mała się zrobiła a na dodatek mały niechętnie daje dotykać:(ehhhhhhhh,
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czyli wniosek z tego wykładu taki,że jeżeli nic się nie dzieje,dziecko normalnie siusia,nie ma stanu zapalnego nic poza higieną z tym nie robimy.O zabiegu za wcześnie mówić,może trzeba jeszcze czekać i pozwoilić naturze o tym zadecydować czy jest potrzebny zabieg.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
dokładnie kiedyś pewnie nikomu nie przyszło do głowy dzieciom siusiaków oglądać :)
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
jestesmy umówieni na zabieg do Redłowa w połowie sierpnia, no i na 3 dni :/ Kolezanki synek mial tez tam zabieg we wrzesniu to pod pełną narkozą
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mamtu do jakiego chirurga chodziłaś z synkiem? piszesz ze masc pomogla wlasnie na za mały otwór wiec mnie to zaciekawiło, moze powinnam zmienic lekarza? do sierpnia daleko i moze sie uda....
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
3oko, niestety nie pamiętam nazwisk, byłam z Młodym u dwóch chirurgów: najpierw w szpitalu kolejowym (jeśli dobrze pamiętam), później jeździłam do przychodni przy Jeleniogórskiej - tam jest chyba jeden chirurg dziecięcy tylko.

Tyle, że nam maści nie przepisali chirurdzy tylko nasza pediatra. :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mamtu nam tez masc przepisala pediatra a chirurg kazała odstawic... poczytam moze znajde jakiego chrirurga od siusiaków ludzie polecaja
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Dziewczyny mały dostał skierowanie do chirurga dziecięcego - możecie kogoś polecić ? Najlepiej na nfz chyba że prywatnie ktoś naprawdę godny polecenia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my bylismy u dr Orłowskiej. przyjmuje na wałowej. Rano rejestracja popoludniu wizyta tego samego dnia
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Trochę mi tam daleko mże ktoś z sopotu albo z gdyni
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja polecam Watrobska tez z walowej,super dr!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
I jeszcze mam pytanie,co macie na mysli piszac zabieg? Szpital i narkoza? Bo inaczej wyglada zabieg na stulejke a inaczej oderwanie skorki. Jak my robilismy to dr posmarowala mu mascia znieczulajaca i po godzinie mocna sciagnela skore w dol. byly ranki,placz i bol,nawet krew sie polala przez 2 dni przy siusianiu,pozniej juz ok.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ja właśnie też szukam dobrego chirurga dziecięcego - mam ten sam problem co Kasia - pediatra stwierdził u nas stulejkę i do tego przy sprawdzaniu naderwała Tomciowi skórkę i teraz ma takie małe ranki - dostalismy maść DIPRG... to o której wyżej pisałyście tylko po waszych różnych opiniach niewiem czy stosować ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
boże mamaalanka jak to czytam to mi ciarki idą chyba bym padła - albo padnę jak Tomka to spotka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
A macie jakieś opinie na temat dr Zarzeckiego czy on przyjmuje tylko w CM ( ile kosztuje) czy też na nfz (gdzie)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sandra, a w jakim wieku jest Twój synek?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tomek ma 3lata 3msc
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mimo wszystko spróbowałabym smarować. Jeśli po 2-3 tygodniach nie będzie poprawy to wtedy do chirurga. Może okaże się, że interwencja nie będzie konieczna.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wykupię dzisiaj tę maść wczoraj się wachałam ale spróbuję. A Tomka zapisałam na 8 marca do dr Jastrząbka (przychodnia śródmieście - gdynia)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to akurat tydzień smarowania minie i może już będzie coś wiadomo. Powodzenia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzięki, zobaczymy a nóż mu sie poprawi najgorsze że pediatra wczoraj naderwała mu trochę te skórkę i tak się zastanawiam czy ta maść nie zaszkodzi teraz ?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zrób mu w ciągu dnia okład z Rivanolu - powinno pomóc na drobne ranki. Ja bym smarowała, bo maść ma też imho właściwości przeciwzapalne.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
ok dzięki
To bierzemy się z Tomeczkiem do boju.
Dam znać za tydzień jak było u chirurga i czy cos się poprawiło.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sandra ja tez myslalam ze padne,pojechalam z mezem,bylam przerazona. Poszlo szybko ale pewnie bol byl okropny! najgorsze bylo to jezdzenie pozniej codziennie do Pani dr bo maly jak juz widzial drzwi to plakal. Ale ciesze sie ze to zrobilismy,chociaz tez ciesze sie,ze bede miala coreczke i nie bede musiala walczyc juz z siusiakiem:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
mamaalanka, jak pisze ZABIEG to mam na mysli niestety narkoze i 3 dni w szpitalu, dlatego szukam jakiejs alternatywy, ta masc niestety tylko podogszyła u nas sprawe bo siusiak byl cały podrażniony jedynie,

SandraS ja byłam u Dagmary Majeranowskiej na NFZ w Sopocie w przychodni na Chrobrego, przyjmuje tez prywatnie na Przymorzu i pracuje w szpitalu w REdłowie, nie wiem czy jest dobra, ale po tłumach na korytarzu i po tym ze ludzie nawet spoza trójmiasta z dziecmi do niej przyjezdzaja mysle ze jest chyba ok
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzwonilam do Clinica Medica, tam operacja stulejki kosztuje 600-800zł i wychodzi sie tego samego dnia wieczorem, chce isc do dr Zarzeckiego w CM i jak powie ze trzeba operowac to chyba zdecyduje sie prywatnie, nie chce zeby dzieciak byl w szpitalu no i w redłowie zapisali nas na sierpien, a szkoda mi troche wakacji mu marnowac i kąpieli w morzu
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja wczoraj puściłam mężowi ten wykład z lekarzem urologiem i razem wspólnie uspokoiliśmy się,mąż powiedział że nie mam nic z tym robic bo ma zdrowego siusiaka,a napletek sam sie odklei,bo narazie jest to fizjologia,nie jest mu do niczego potrzebny odsłonięty.Na bilnsie podpytam jeszcze lekarza,ale i tak jestem dużo spokojniejsza,lekarz dużo wyjaśnił.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale jest różnica: przyklejony napletek a za wąski napletek, z przyklejonym tez bym nic nie robiła
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tylko, że czasem nie ma wyjścia, bo pod przyklejonym całkowicie napletkiem zbiera się taka ilość mastki, że w rezultacie powoduje to problemy z oddawaniem moczu i może prowadzić do zakażeń.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeśli są problemy z oddawaniem moczu,czy wda się zakażenie to normalne że wtedy trzeba interweniować,o tym też doktor mówi w tym wywiadzie,ale jeśli nic się nie dzieje to nie ma powodów do obaw a mastka to normalna rzecz która odkleja sklejony napletek.
Teraz jestem spokojna,ale jeszcze zobacze co powie nam lekarz.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jeny, małe siusiaki są trudniejsze w obsłudze niż te duże :D:D:D
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dokładnie:)
ja np.nie wiem jak nasza lekarka to zrobiła,leciutko odciągnęła trochę,ja tak nie potrafię,nie wiem czasem jak złapać porządnie ehhh,razem z synami,powinna być instrukcja obsługi:(
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Byłam z Tomkiem u dr Jastrzębskiego przyjmuje w przychodni śródmieście w Gdyni - polecam - fajny konkretny lekarz bez cukrowania i owijania w bawełnę.
Zlecił nam smarowanie diprogentą przez kolejne dwa tyg i puźniej mamy pamiętać żeby codziennie podkreślam codziennie odciągać i myć siusiaka wodą z mydłem - bo inaczej zarośnie. A generalnie to byłam w szoku jak dużo mu tej skórki schodzi ja sie bałam ale lekarz pokazał mi jak to się robi i teraz widzę że może tak z 1/3 może mniej jest jeszcze przyklejone.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
a ja bylam u Zarzeckiego, i potwierdził to co pierwszy chirurg - ze smarowanie nic nie da i trzeba ciąć, w Clinica Medica dziecko musi miec 3 latka (i min.15kg) zeby anestezjolog go znieczulił, robi sie rano, wieczorem wypuszczaja.
Zarzecki powiedzial ze jak chce w redłowie robic i nie siedziec z dzieckiem 3 dni to mam powiedziec przy rejestracji ze chce do chirurgii jednego dnia, dłuzej sie czeka ale mi to na reke wiec zapisze państwowo
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

trymer/maszynka do strzyżenia - zbieram opinie (18 odpowiedzi)

dzieczyny, poszukuję jakiejś maszynki/trymeru (max do 150 PLN), która/-y tnie włosy od 0,5mm....

Ile wydajecie dziennie na jedzenie? (85 odpowiedzi)

U mnie sam obiad wychodzi 30-40 zł. Dziennie wydaję 70-100zł. Zastanawiam się,czy nie przesadzam...

Pomocy! Jaka pralka najlepsza? (222 odpowiedzi)

Witam. Dziewczyny doradzcie jaka pralke wybrac? Obecnie mam whirpoola ktora ma 4 lata i była juz...

do góry