Widok
Kiwdul
Tak. Niepotrzebnie zacząłęś bawić się poleceniami w nawiasach strzałkowych. Ale byli tu już tacy przed Tobą, którzy potafili złośliwie wpsać kilka liter o wielkości prawie 300 punktów, albo tacy, którzy wklejali na Hydepark zdjęcie. Nie byłeś pierwszy, nie jesteś ostatni. Czasami jednak przyda się urozmaicenie.
O N I . . .
...dobrze MIXER, może i masz racje-nie będę się z Tobą kłócił-tylko proszę zauważ dlaczego ja użyłem pełnego(no, może tylko trochę bardziej zaawansowanego) html'u ?!-jedynie po to, by Plagiat nie przegapił mojej wypowiedzi(nie jestem efekciarzem i dlatego też nie używam w tym statycznym miejscu takich technik...choć nieraz by się przydało-masz racje!{i to jest odpowiedź komuś tam innemu również z ponad tygodnia wstecz...i jeszcze-nie boję sie jakiegoś tam Michała Ka(Admin?)., ponieważ nie robię niczego złego(!!!)...czyli mam Go ...no gdzieś... ;
I F C I U -kiedys być może mnie poznasz-i wówczas kiedy zechcesz(bez względu na porę dnia) będziesz mogła wpadać...Zawsze. :) ;
KWISATZ-..."BOŻE!!! ale ja jestem słaby...bo mimo wszystko w Ciebie wierzę...Choć marna ze mnie owieczka, która tak nieczęsto gości w Twojej STAJNI..." ... to tyle w kwestii odpowiedzi... ;
PLAGIAT-Tak...dałem sie sprowokować(a przeciez juz trochę Cię znam...), ale to moje zmęczenie zaważyło na tej reakcji...A Ty napisałeś z kolei prawdę...I to uznaję-masz rację... :) ;
LEMIRO-...taki już mój styl pisania(od parunastu lat)...to nie są jakieś strzępki( nie mam zamiaru tego tłumaczyć...) Ale też...gwarantuje Ci-już NIGDY on sie nie zmieni... ;
DR. ALBERT-...przykro to powiedzieć, ale...chyba na tej swojej praktyce lekko zdziecinniałeś, prawda?...niestety...Bo wyleciałeś z tym "m"(idący tekst), jak bobasek z piaskownicy pokazujący, że również dostał od mamusi lizaczka( i nic to, że cały w brudnym piasku...)...Głowa do góry-nie bój się Mały-ja Cię przytulę ! :) ;
no i ZWIERZ- a ja (świadomy tego co piszę!)-JESTEM i BĘDĘ patriotą(jedynie!!!) mojej UKOCHANEJ POLSKI !!!...i nie myślę , że jestem ksenofobą(bo nie nienawidzę , a nawet nie mam niechęci do innych nacji!!!)!Ludzie są źli, a nie całe narody...LECZ mojej OJCZYZNY nie zamieniłbym na żaden raj na ziemi...
AMEN
I F C I U -kiedys być może mnie poznasz-i wówczas kiedy zechcesz(bez względu na porę dnia) będziesz mogła wpadać...Zawsze. :) ;
KWISATZ-..."BOŻE!!! ale ja jestem słaby...bo mimo wszystko w Ciebie wierzę...Choć marna ze mnie owieczka, która tak nieczęsto gości w Twojej STAJNI..." ... to tyle w kwestii odpowiedzi... ;
PLAGIAT-Tak...dałem sie sprowokować(a przeciez juz trochę Cię znam...), ale to moje zmęczenie zaważyło na tej reakcji...A Ty napisałeś z kolei prawdę...I to uznaję-masz rację... :) ;
LEMIRO-...taki już mój styl pisania(od parunastu lat)...to nie są jakieś strzępki( nie mam zamiaru tego tłumaczyć...) Ale też...gwarantuje Ci-już NIGDY on sie nie zmieni... ;
DR. ALBERT-...przykro to powiedzieć, ale...chyba na tej swojej praktyce lekko zdziecinniałeś, prawda?...niestety...Bo wyleciałeś z tym "m"(idący tekst), jak bobasek z piaskownicy pokazujący, że również dostał od mamusi lizaczka( i nic to, że cały w brudnym piasku...)...Głowa do góry-nie bój się Mały-ja Cię przytulę ! :) ;
no i ZWIERZ- a ja (świadomy tego co piszę!)-JESTEM i BĘDĘ patriotą(jedynie!!!) mojej UKOCHANEJ POLSKI !!!...i nie myślę , że jestem ksenofobą(bo nie nienawidzę , a nawet nie mam niechęci do innych nacji!!!)!Ludzie są źli, a nie całe narody...LECZ mojej OJCZYZNY nie zamieniłbym na żaden raj na ziemi...
AMEN
DROBINKO...
Czyste niebo (...to tylko ja...)Kochana DROBINKO!!!...ktoś o dobrym sercu i umyśle geniusza powiedział, że MIŁOŚĆ nigdy nie przychodzi po trochu...Ona wypełnia Nas-mnie-bezgranicznie-bez najmaciupińszego miejsca wolnego w mej zmarnowanej duszy...Miłości trzeba szukać wszędzie...nawet za cenę długich godzin, dni i tygodni smutku i rozczarowań...Bowiem kiedy wyruszymy na poszukiwania MIŁOŚCI-ONA zawsze wyjdzie NAM naprzeciw(!!!)...Kochana....tak ogromnie Cię KOCHAM!!!!...wiem, że KOCHAĆ to niebezpieczna rzecz...Ale czy Ty nie jesteś tego warta???!!!...MIŁOŚĆ jest pełna pułapek...kiedy chce dać znać o sobie-oślepia i nie pozwala dojrzeć cieni, które to światło tworzy...Ale ja UMIŁOWANA każdą strefę przejdę...dni i noce nie robią mi różnicy...Znajdę tę dróżkę jedyną po której tylko Ty i ja iść bedziemy...bo kto PRAWDZIWIE KOCHA-musi umieć zgubić się i...odnaleźć...DROGA Twoja będzie MOJĄ-I już NIKT NIGDY z niej NAS nie wywali...Po koniec dni naszych na tej zmarnowanej ziemii...///
...przepraszam za to poniżej...Ktoś mnie prosił o ...Nieważne. ....tam są zakodowane słowa...
(...przepraszam...trafiły tutaj przez źle zaadresowanego ftp'a...miały wylądować na całkiem innej stronie nie polskiego serwera...)
Tłumaczę sie jedynie dlatego, by znowu jakaś miła osóbka nie posądzała mnie o to...kim nie jestem...
To również zmęczenie...
...dlatego już chyba pora na sen...
Trzymajcie się ciepło...
Tłumaczę sie jedynie dlatego, by znowu jakaś miła osóbka nie posądzała mnie o to...kim nie jestem...
To również zmęczenie...
...dlatego już chyba pora na sen...
Trzymajcie się ciepło...
...jeszcze tylko jedno...
...część tych słów zakodowanych(ale mniej ważnych...)pojawi się , gdy kliknie ktoś kilka razy myszką na ciemne tło , lub przejedzie po nim z wciśniętym klawiszem...
Dlaczego to piszę?...ano po to, by nie było jakiś niezdrowych sensacji...Na szczęście reszta jest dobrze ukryta...
To było do...DROBINKI...
Dlaczego to piszę?...ano po to, by nie było jakiś niezdrowych sensacji...Na szczęście reszta jest dobrze ukryta...
To było do...DROBINKI...
Tak , IFCIU ! Dzień uśmiechów !
:) :) :) a to -by było Ci jeszcze milej...
A taraz już chyba pora na parę godzin snu (bawiłem się w html'u, by coś nowego dać na moje strony, które potrzebują pomocy...biedne hehehehe)
Też dzięki Tobie poprawił mi sie humor...
Dziękuje IFKO za tą dzisiejszą Twoja pozytywną
energię, która i do mnie dotarła(!)...
Trzymaj tak dalej, to może, gdy wstanę -znowu troszkę JEJ przejdzie do mnie...
pa!
A taraz już chyba pora na parę godzin snu (bawiłem się w html'u, by coś nowego dać na moje strony, które potrzebują pomocy...biedne hehehehe)
Też dzięki Tobie poprawił mi sie humor...
Dziękuje IFKO za tą dzisiejszą Twoja pozytywną
energię, która i do mnie dotarła(!)...
Trzymaj tak dalej, to może, gdy wstanę -znowu troszkę JEJ przejdzie do mnie...
pa!
PRZEŁOM W POLSKIEJ KYNOLOGII
POLSKI KLUB PSA RASOWEGO oficjalne polskie stowarzyszenie kynologiczne, czlonek miedzynarodowej organizacji ACE, zaprasza wszystkich chetnych ! Zapraszamy do uczestnictwa w I Wystawie Psow Rasowych i Zawodach Agility w Plocku dnia 19 maja 2002. Zapraszamy na strone http://republika.pl/klubpsa
Przełom w dziedzinie paranoi
wielki gruby byk wyprowadzony na arene nicosci zostal postawiony przed malym chlopcem. zdenerwowany iz nie podano mu do stolu lepszego adwersarza zdegustowany upadl na zad i zaczal sie smiac. w tym momencie chlopczyk zatkal mu nozdrza przez co byk nie mogac zlapac oddechu oddal ostatnie tchnienie.
Witanko
Zawsze się uśmiecham czytając HP
Dr.'ku
Nie mam problemów z Remikiem, pracuję z nim, wiem, że wchodzi tu, możliwe, że nawet pisze...nie wiem. Dokuczam mu....
A propo's REMIK - do pracy!
Dziś mam okrutnego kaca, nie mogłam spać w nocy...więc piłam. Wzięłam juz 2 tabletki na ból głowy - nie pomaga! Czy ktoś zna sposób na ból głowy?
Tylko nie piszcie textów typu "trzeba było nie pić!"
Dr.'ku
Nie mam problemów z Remikiem, pracuję z nim, wiem, że wchodzi tu, możliwe, że nawet pisze...nie wiem. Dokuczam mu....
A propo's REMIK - do pracy!
Dziś mam okrutnego kaca, nie mogłam spać w nocy...więc piłam. Wzięłam juz 2 tabletki na ból głowy - nie pomaga! Czy ktoś zna sposób na ból głowy?
Tylko nie piszcie textów typu "trzeba było nie pić!"
ZWIERZACZKU
Zwierzaczku...Boże...jak one moga być stare...jak ja je tworzę na bieżąco...
Ale nie przejmuj się-one krzywdy nie robią(to nie w moim charakterze!!!)
Dlatego śpij spokojnie...Będzie trochę śmiechu-nic więcej...
skrzyneczka powoli zmienia kolor...spójrz na dół......to dobra skrzyneczka...dobry odcień...Zieleń to nadzieja...to życie...
Ale nie przejmuj się-one krzywdy nie robią(to nie w moim charakterze!!!)
Dlatego śpij spokojnie...Będzie trochę śmiechu-nic więcej...
skrzyneczka powoli zmienia kolor...spójrz na dół......to dobra skrzyneczka...dobry odcień...Zieleń to nadzieja...to życie...
IFCIU...
IFKO!!!...no i dobrze :)) ...bo już sie bałem, że mnie o to posądzisz...
A ja taki łagodny Kiwdulek jestem... :))
Zdrowiej IFCIU!!!
...wiem, że trochę mnie teraz słabo widać...te literki, ale powoli następuje faza deinstalacji tego pseudo wirusika dla Zwierzaczka...zrobiło mi sie trochę go żal...i nawet ten żartowniś wirusek musi zaniknąć...Dlatego więc jeszcze przez godzinkę bedę słabo widoczny...
Skrzyneczka również powoli przybiera niebieskawe kolorki(czyli wraca do normy...)...och te Zwierzaki...takie kochane...a tyle kłopotku robią... :))
A ja taki łagodny Kiwdulek jestem... :))
Zdrowiej IFCIU!!!
...wiem, że trochę mnie teraz słabo widać...te literki, ale powoli następuje faza deinstalacji tego pseudo wirusika dla Zwierzaczka...zrobiło mi sie trochę go żal...i nawet ten żartowniś wirusek musi zaniknąć...Dlatego więc jeszcze przez godzinkę bedę słabo widoczny...
Skrzyneczka również powoli przybiera niebieskawe kolorki(czyli wraca do normy...)...och te Zwierzaki...takie kochane...a tyle kłopotku robią... :))
DOKTORZE...
IFKO!!!...no i dobrze :)) ...niestety snów Ci nie opowiem...bo były za nadto osobiste...
Ale bajeczke moge Ci opowiedzieć, Bobasku Ty mój kochany... :)) mam nadzieje, że rozczytałeś ten tekst...Takie są skutki "zabawy" z programikami mikro...(wiruski itp.) Za około godzinkę wrócę do normy...
ZWIERZAKU!!! .skrzyneczka jest już niebieska...Niebezpieczeństwo odpadło!Tylko ja jeszcze mam drobne kłopociki...ale wkalkulowałem je w koszty... hehehe
I przeminą bezpowrotnie...
Ale bajeczke moge Ci opowiedzieć, Bobasku Ty mój kochany... :)) mam nadzieje, że rozczytałeś ten tekst...Takie są skutki "zabawy" z programikami mikro...(wiruski itp.) Za około godzinkę wrócę do normy...
ZWIERZAKU!!! .skrzyneczka jest już niebieska...Niebezpieczeństwo odpadło!Tylko ja jeszcze mam drobne kłopociki...ale wkalkulowałem je w koszty... hehehe
I przeminą bezpowrotnie...
jest wesoło...
Dr. Albercik wrócił - cmok dla niego
Zwierzak zainfekowany - cmok dla niego
Kiwdul - dziecinny cmok ;)
No i dosyć tego całowania, wróciłam z obiadku...no i klina wypiłam ( kawa z dodatkiem- hihi)
A teraz do pracy, nie chce mi się, żyję już weekendem, jutro idę do kina :)
Przez weekend nie będę pracowała, no może sportowo jakiś artykulik drapnę :)
Zwierzak zainfekowany - cmok dla niego
Kiwdul - dziecinny cmok ;)
No i dosyć tego całowania, wróciłam z obiadku...no i klina wypiłam ( kawa z dodatkiem- hihi)
A teraz do pracy, nie chce mi się, żyję już weekendem, jutro idę do kina :)
Przez weekend nie będę pracowała, no może sportowo jakiś artykulik drapnę :)
Dr. Albercie
Mam kilka pytań
1. Po chrena Wam aż 3 zdjęcia? Chcecie nimi straszyć pacjentów?
2. Jakiego rodzaju mają być te fotki? Mam fajne z imprezy.
3. Nie mam dyplomu szkoły pielęgniarskiej, ale to chyba nie jest problem... ????
4. Dlaczego okres oczekiwania na negatywną odpowiedź trwa tak długo?
I ostatnie... w sumie prośba nie pytanie
Proszę się negatywnie nie stosunkować!
Proszę o szybką odpowiedź, gdyż nie wiem ile mi czasu zostało
1. Po chrena Wam aż 3 zdjęcia? Chcecie nimi straszyć pacjentów?
2. Jakiego rodzaju mają być te fotki? Mam fajne z imprezy.
3. Nie mam dyplomu szkoły pielęgniarskiej, ale to chyba nie jest problem... ????
4. Dlaczego okres oczekiwania na negatywną odpowiedź trwa tak długo?
I ostatnie... w sumie prośba nie pytanie
Proszę się negatywnie nie stosunkować!
Proszę o szybką odpowiedź, gdyż nie wiem ile mi czasu zostało
A D M I N
...proszę Cie tylko o jedno...(jeżeli to Ty właśnie robisz...)
Zajmij sie tymi, co wypisują słowa i teksty, przyjete nawet w towarzystwie dość otwartym, za wulgarne...A odchrzań sie od moich skromnych wypowiedzi...
I nie wycinaj ich...
Bo po prostu podłacze sie do innych...i bedziesz musiał powycinac tych niewinnych...Albo też sporo czasu wolnego zajmie Ci poszukiwanie sposobu na pozbycie sie moich literek...
Nie robie tutaj nikomu krzywdy...Są w tym miejscu zdania nie porównywalne do moich skromnych
( i nieraz)zabawnych ripost...Trzeba tylko uważnie czytać...(!!!)...
Zdenerwowałeś mnie...
Jeśli to w ogóle Ty...
...to powyżej...ta zmiana koloru moich emocji -znaczy tyle , że jestem wkr...
A taki ze mnie spokojny(choć nerwowy...)człowiek...
Kiwdul NNeb
Zajmij sie tymi, co wypisują słowa i teksty, przyjete nawet w towarzystwie dość otwartym, za wulgarne...A odchrzań sie od moich skromnych wypowiedzi...
I nie wycinaj ich...
Bo po prostu podłacze sie do innych...i bedziesz musiał powycinac tych niewinnych...Albo też sporo czasu wolnego zajmie Ci poszukiwanie sposobu na pozbycie sie moich literek...
Nie robie tutaj nikomu krzywdy...Są w tym miejscu zdania nie porównywalne do moich skromnych
( i nieraz)zabawnych ripost...Trzeba tylko uważnie czytać...(!!!)...
Zdenerwowałeś mnie...
Jeśli to w ogóle Ty...
...to powyżej...ta zmiana koloru moich emocji -znaczy tyle , że jestem wkr...
A taki ze mnie spokojny(choć nerwowy...)człowiek...
Kiwdul NNeb
A D M I N (raz jeszcze...)
...zablokowałes moje emocje...ale tylko na momencik...prawda???
A ja tak nie lubie tego czerwonego koloru(to rodzinne...)
Nie chce z Toba walczyć...ja spokojny człowiek(jak już pisałem...)
Ale zajmij się tymi, co naprawde potrzebuja Twojej reakcji...
Z poważaniem Kiwdul NNeb
A ja tak nie lubie tego czerwonego koloru(to rodzinne...)
Nie chce z Toba walczyć...ja spokojny człowiek(jak już pisałem...)
Ale zajmij się tymi, co naprawde potrzebuja Twojej reakcji...
Z poważaniem Kiwdul NNeb
IFCIU(jeszcze jedno..)
...widziałaś tą zielonkawą stronkę z naszymi wypowiedziami...jak ten wirusik odchodził?
...tylko mi nie pisz, że jego odejście wyglądało brzydko...
On biedny wiosnę chciał zwiastować...
Ale mu sie nie udało...bo go zatrzymałem...a admin wykończył biedaka na amen...
SZKODA...
...a wszystko przez Zwierza...
...tylko mi nie pisz, że jego odejście wyglądało brzydko...
On biedny wiosnę chciał zwiastować...
Ale mu sie nie udało...bo go zatrzymałem...a admin wykończył biedaka na amen...
SZKODA...
...a wszystko przez Zwierza...
Kiwdul NNeb
to miało być do dr Albercika , pomyliłam się, a do niego miał być dziecinny całus ponieważ cyt: "Kiwdul NNEb (1 Marca 2002 godz. 12:01)
Jestem dzieckiem, oczywiście. Bawię się kolorkami. Chcesz o tym porozmawiać??
dr. Albert"
Ciebie całuję w czółko (tak jak wszystkich z resztą)
a poza tym... wstydź się, tak sam na piwo poszedłeś?
Pozdrawiam
Jestem już w domciu i będę tu zaglądała - ide na czat... może przyjdziecie?
Jestem dzieckiem, oczywiście. Bawię się kolorkami. Chcesz o tym porozmawiać??
dr. Albert"
Ciebie całuję w czółko (tak jak wszystkich z resztą)
a poza tym... wstydź się, tak sam na piwo poszedłeś?
Pozdrawiam
Jestem już w domciu i będę tu zaglądała - ide na czat... może przyjdziecie?
I F C I U
...no to podobnie myslałem, ale jednak nie miałem pewności...bo jeszcze mi daleko do takiego geniuszu...
Choć nie jestem chyba aż tak niemądry(buuuu ), prawda?...
proszę IFCIO powiedz , że to prawda i pogłaszcz mnie po główce(bo i ja czasem potrzebuje być bobaskiem...to takie miłe...i nie tylko te całowanie i głaskanie-pieszczuch ze mnie-ale w ogóle...brak odpowiedzialności itd...) !
pa!
Ps. i napisz jeszcze...gdzie Ty będziesz na tym chacie?!...bo i do tego brak mi rozumku...
(na tym tutaj?z tej stronki?)
Choć nie jestem chyba aż tak niemądry(buuuu ), prawda?...
proszę IFCIO powiedz , że to prawda i pogłaszcz mnie po główce(bo i ja czasem potrzebuje być bobaskiem...to takie miłe...i nie tylko te całowanie i głaskanie-pieszczuch ze mnie-ale w ogóle...brak odpowiedzialności itd...) !
pa!
Ps. i napisz jeszcze...gdzie Ty będziesz na tym chacie?!...bo i do tego brak mi rozumku...
(na tym tutaj?z tej stronki?)
I F C I O !!!
...wiem...Chyba sie nie wyspałas przeze mnie , prawda?:)
A może juz czas powiedziec IM coś...no wiesz...Ifciu...
Jak myślisz?Czas to , czy jeszcze nie ?!
Bo Oni biedni dostaną oczo pląsu jak Nas zobaczą w tych ...
dziwnych miejscach(ale tylko dziwnych dla Nich)...Nas razem...
Ifciu...aż mnie coś niesamowitego korci, by napisac o tym...
Poczekam jednak na Twoja reakcje (pst...chciałem napisać
wiesz co, prawda?...jeszcze sie przed czasem zdradzę....:)
No to do zobaczenia IFCIU DROGA!!!
ucałowania(wiesz gdzie hehehehe ) :)
...jestem anielsko rozbrojony...
...dzięki Tobie...
A może juz czas powiedziec IM coś...no wiesz...Ifciu...
Jak myślisz?Czas to , czy jeszcze nie ?!
Bo Oni biedni dostaną oczo pląsu jak Nas zobaczą w tych ...
dziwnych miejscach(ale tylko dziwnych dla Nich)...Nas razem...
Ifciu...aż mnie coś niesamowitego korci, by napisac o tym...
Poczekam jednak na Twoja reakcje (pst...chciałem napisać
wiesz co, prawda?...jeszcze sie przed czasem zdradzę....:)
No to do zobaczenia IFCIU DROGA!!!
ucałowania(wiesz gdzie hehehehe ) :)
...jestem anielsko rozbrojony...
...dzięki Tobie...
Ifka
Sorry, za spóźnienie, ale przez moją nieobecność ostatnio kolejka pacjentów wzrosła trzykrotnie.
Zapomniałem dopisać, że potrzebny jest jeszcze ukończenie kursu samoobrony Jujitsu lub Kombat56 oraz przeszkolenie z obsługi i użytkowania mteriałów wybuchowych. Czemu tak długo to trwa? Musimy sprawdzić czy to nie jest słomiany zapał
Zapomniałem dopisać, że potrzebny jest jeszcze ukończenie kursu samoobrony Jujitsu lub Kombat56 oraz przeszkolenie z obsługi i użytkowania mteriałów wybuchowych. Czemu tak długo to trwa? Musimy sprawdzić czy to nie jest słomiany zapał
Kiwdulq
Skarbeńq
Mówiłam Ci juz wielokrotnie... Wiesz jak to na ludzi działa, nie możemy się tak ujawniać z tym co robimy, ja to robimy i .... przede wszystkim gdzie :)
Oj wiesz... strasznie jestem dziś niewyspana, dałeś mi ... popalic tej nocy. Chyba rzucę palenie (!)
Lecę przygotować się na dzisiejszą noc ... hmmmm, myślę, że znów będzie szokująca...
A co do całusków... no wiesz ;)
Mówiłam Ci juz wielokrotnie... Wiesz jak to na ludzi działa, nie możemy się tak ujawniać z tym co robimy, ja to robimy i .... przede wszystkim gdzie :)
Oj wiesz... strasznie jestem dziś niewyspana, dałeś mi ... popalic tej nocy. Chyba rzucę palenie (!)
Lecę przygotować się na dzisiejszą noc ... hmmmm, myślę, że znów będzie szokująca...
A co do całusków... no wiesz ;)
Doktorq Alberciq
Hmmmm...
Przeszkolenie mam... używam regularnie broni: sztucer, boock, dubeltówki, kniejówki... co do cięższych wybuchowuch...ja sama taka jestem... może nie jestem materiałem(na żonę), ale...hmmmm, potrafię ;)
Jeśli zaś chodzi o walki... ?!
No cóż potrafię się "mocować" jakt nikt :)
Ps. co do słomianego zapału... nigdy. Kiedyś byłam słomiana wdową, ale to już nieaktualne.
Przeszkolenie mam... używam regularnie broni: sztucer, boock, dubeltówki, kniejówki... co do cięższych wybuchowuch...ja sama taka jestem... może nie jestem materiałem(na żonę), ale...hmmmm, potrafię ;)
Jeśli zaś chodzi o walki... ?!
No cóż potrafię się "mocować" jakt nikt :)
Ps. co do słomianego zapału... nigdy. Kiedyś byłam słomiana wdową, ale to już nieaktualne.
I F C I U Ń K U Ty moja...
Och Ty moja Ifcio...jesteś niesamowita...Ale to normalne u Ciebie(wiem...) ...przy Twoim zapale do życia- rozsadziłabyś nawet Mur Berliński bez pomocy tych wszystkich młotów i taranów...Kochanie Ty moje, ale ta Twoja energia mnie tak ogromnie ładuje...że mógłbym jeszcze więcej , niż tej minionej nocki i tego niezwykłego poranka...O wiele wiecej !!!
Tak, papieroski musimy niedługo rzucić bo nie zniosą tych naszych(no wiesz...)wysiłków nasze okopcone klateczki piersiowe(..a ta Twoja hmmmm cudowna szczególnie hmmmm...)...
Och Ty mój Skarbeńku(bo to Ty jestes moim, a nie ja Twoim...wiesz dlaczego, prawda?...)-tak, szykuj się , bo ja juz nie moge się doczekać...cholipka jedna...jak mi ciężko...
...tak, tak-całuski tam...gdzie zawsze IFCIO!!! właśnie tam...
Kochanie...wiem...wiem jak to na ludzi działa-dobrze nie będziemy ujawniac tego wszystkiego...no, przynajmniej teraz...
W duchu uśmiecham się-bo...bo to Ty znowu przejęłaś inicjatywę...a wiesz jak ja to lubie(?)...hmmm ogromnie!a te Twoje...no dobrze-już nie piszę więcej...Bo mnie znowu poniesie...
...ucałowania(w to samo...) i do wieczorka...(!!!)
( kolorki mi ciemnieją w szkatułeczce...to dobry znak ...ale Ty i to wiesz...)
Tak, papieroski musimy niedługo rzucić bo nie zniosą tych naszych(no wiesz...)wysiłków nasze okopcone klateczki piersiowe(..a ta Twoja hmmmm cudowna szczególnie hmmmm...)...
Och Ty mój Skarbeńku(bo to Ty jestes moim, a nie ja Twoim...wiesz dlaczego, prawda?...)-tak, szykuj się , bo ja juz nie moge się doczekać...cholipka jedna...jak mi ciężko...
...tak, tak-całuski tam...gdzie zawsze IFCIO!!! właśnie tam...
Kochanie...wiem...wiem jak to na ludzi działa-dobrze nie będziemy ujawniac tego wszystkiego...no, przynajmniej teraz...
W duchu uśmiecham się-bo...bo to Ty znowu przejęłaś inicjatywę...a wiesz jak ja to lubie(?)...hmmm ogromnie!a te Twoje...no dobrze-już nie piszę więcej...Bo mnie znowu poniesie...
...ucałowania(w to samo...) i do wieczorka...(!!!)
( kolorki mi ciemnieją w szkatułeczce...to dobry znak ...ale Ty i to wiesz...)
Kiwdul'q
dobrze, że nie ma juz potrzeby rozwalania czegokolwiek :). Natomiast dobrze jest budowac z taką samą siłą....
Nie wiem czy dam radę drugą noc z rzędu tak "szaleć"
Ale musze Cipowiedzieć, że zrobię to, gdyż jestem zaintrygowana miejscem. Cóż mnie najbardziej ujęło... setki świec i ta muzyka... ciała, zapach unoszący się wokoło, to wszystko było niesamowite.
Wydaje mi się, że dziś "damy radę", co do sposobu ... hmmm, wiesz , poza tym jest kilka sposobów na wykonanie tego... dziś Ty wymyślasz, nie możesz być wciąż bierny...
A jakość ....znasz juz jakość...jest chyba dobra, co?
Nie wiem czy dam radę drugą noc z rzędu tak "szaleć"
Ale musze Cipowiedzieć, że zrobię to, gdyż jestem zaintrygowana miejscem. Cóż mnie najbardziej ujęło... setki świec i ta muzyka... ciała, zapach unoszący się wokoło, to wszystko było niesamowite.
Wydaje mi się, że dziś "damy radę", co do sposobu ... hmmm, wiesz , poza tym jest kilka sposobów na wykonanie tego... dziś Ty wymyślasz, nie możesz być wciąż bierny...
A jakość ....znasz juz jakość...jest chyba dobra, co?
Pacjenci Kliniki...jacy oni właściwie są?? Fragment pamiętnika:
Ciemne...zagęszczone...publiczne i wspolne powietrze w kolejce podmiejskiej.. zmęczeni ludzie..smutne istoty i ich papierowy pseudoświat...przerzucam kolejna strone gazety...o jaka niespodzianka...ktos zmaltretowal wlasne dziecko kablem od dawno niedziałającego żelazka..Szydercze spojrzenia w moją stronę...te maklerskie bestie...drapieżnie i zmysłowo oblizuje wargi..Aż się trzęsie..chciałby dotknąć...niech pomarzy o upojnych chwilach sam na sam z FemmeFatale..jeszcze jedno spojrzenia spod brwi...jush jest mój...wystarczy że się uśmiechne..to takie proste...niech myśli że jestem łatwa...obopulna satysfakcja...i tak przez chwile kochamy się wzajemnie w marzeniach...zaciskam uda...widzi to...prowokuje..wysiadam...już nigdy się nie spotkamy...czysto przypadkowa miłość w kolejce podmiejskiej...następnym razem możesz to być Ty.
Już wkrótce nieautoryzowany wywiad z Femme Fatale
Już wkrótce nieautoryzowany wywiad z Femme Fatale
Doktorku Alberciku !!!
O, Boże BOBASKU!...aż tyle dni Ci to zajęło???
No dobrze-teraz nie mam czasu na pisanie z Tobą, bo
muszę zająć się moim skarbeńkiem Ifcią (!)od której to na
chwileczkę odszedłem(wypoczywa sobie przez momencik)...
Trzymaj sie ciepło i nie myśl tak intensywnie, bo Ci żyłeczki
nawalą i kto w tym hydeparku będzie NAS biedaczków leczył?!
....Twoja diagnoza jest ujmująca...Aż bym Cie pragnął ucałować(może i z języczkiem...ale
cholera nie jestem kobietą , a i Ifcia by zareagowała z lekkim oburzeniem...)
...a jednak Cię ucałuje, ale w czółko!
A teraz pa !Bobasku...
No dobrze-teraz nie mam czasu na pisanie z Tobą, bo
muszę zająć się moim skarbeńkiem Ifcią (!)od której to na
chwileczkę odszedłem(wypoczywa sobie przez momencik)...
Trzymaj sie ciepło i nie myśl tak intensywnie, bo Ci żyłeczki
nawalą i kto w tym hydeparku będzie NAS biedaczków leczył?!
....Twoja diagnoza jest ujmująca...Aż bym Cie pragnął ucałować(może i z języczkiem...ale
cholera nie jestem kobietą , a i Ifcia by zareagowała z lekkim oburzeniem...)
...a jednak Cię ucałuje, ale w czółko!
A teraz pa !Bobasku...