Widok
Kocyki La Millou - proszę o opinie
Powoli zaczynam kompletować wyprawkę dla córki i zastanawiam się nad kocykami La Millou.
Czy któraś z Was używała? Polecacie? Warte swojej ceny?
Czy któraś z Was używała? Polecacie? Warte swojej ceny?
To poproszę o podanie konkretnej firmy :)
A ja Ci polecam uszycie takiego kocyka samemu:) wychodzi przynajmniej 2 razy taniej:) materialy bez problemu znajdziesz w necie:) a jak chcesz kupic to np stoisko z takimi kocykami jest w galerii baltyckiej. La millou odradzam, jakosc jest ok, ale kocyk za 150 zl jest naprawde maly i wg zupelnie niepraktyczny. Ja bylam troche rozczarowana:)
sprawdź tu http://mayabel.pl/kategoria-produktu/kocykis/ minky bardzo dobry i wytrzymały, materiały z najwyższej półki ale też są i z niższej jakby ktoś takie wolał, po praniu zachowują kształt, bardzo ładne kolory i sama możesz sobie zaprojektować kocyk
polecam kocyki i akcesoria Guga Design (http://www.gugadesign.pl Jakosc materialow jak La Millou, czyli oryginalny minky o gramaturze 400gram- nie do zdarcia:) mamy dwa kocyki, apaszke i komin. piekne materialy znanych projektantow- Millera, Kaufmana. Jednym slowem - sa super! sa troszke tansi niz La Millou. Na zywo ich rzeczy sa w Mama i ja.
Co do tego czy nic się nie dzieje z kocykiem, czy wygląda jak nowy, to dodam od siebie uwagę choć nie mam tego La Millou.
Dla córki miałam kilka kocyków, w tym jeden z Tesco, jeden z Pepco i jeden z LeClerka. Jak się domyślacie, nie zrujnowałam się z powodu tych kocyków.
Rzecz w tym że córka ma już pięć lat, kocyki były używane intensywnie i do różnych celów, prane co jedno użycie. I również one wyglądają jak nowe: są wciąż milutkie, o nasyconych kolorach i zachowały kształt.
I to mnie natchnęło do refleksji. My, w Polsce, niepotrzebnie mamy pewien szczególny kompleks. Wstydzimy się powiedzieć wprost że coś jest absurdalnie drogie i za drogie dla nas. Prędzej jeden drugiemu dokuczy, że owego nie stać, że jest "cebulakiem" (cokolwiek to znaczy), niż potwierdzi że mamy do czynienia z obiektywnie absurdalną ceną i ceną ze względów solidarności społecznej nie do przyjęcia.
Przez to wyraziliśmy milczącą zgodę na ceny... wyższe niż na Zachodzie i przy tamtejszych wyższych zarobkach.
I nie chodzi tu o produkcję w Bangladeszu, Tajlandii czy innej Kambodży. Problem jest w polskiej chytrości i narzutach, i naszym pozwoleniu na wmówienie że co dobre, to "musi być drogie".
Nieprawda, nie musi, nie aż tak jak jest.
Zatem niech sobie producent nagotuje zupy z drogich kocyków. My wcale nie musimy utrzymywać twarzy reklamy, jej fanaberii i czyichś dziesięciu samochodów.
Uroczy z wyglądu, miły w dotyku kocyk może kosztować przykładowo 20 złotych a my mamy prawo o tym mówić i tego oczekiwać.
Dla córki miałam kilka kocyków, w tym jeden z Tesco, jeden z Pepco i jeden z LeClerka. Jak się domyślacie, nie zrujnowałam się z powodu tych kocyków.
Rzecz w tym że córka ma już pięć lat, kocyki były używane intensywnie i do różnych celów, prane co jedno użycie. I również one wyglądają jak nowe: są wciąż milutkie, o nasyconych kolorach i zachowały kształt.
I to mnie natchnęło do refleksji. My, w Polsce, niepotrzebnie mamy pewien szczególny kompleks. Wstydzimy się powiedzieć wprost że coś jest absurdalnie drogie i za drogie dla nas. Prędzej jeden drugiemu dokuczy, że owego nie stać, że jest "cebulakiem" (cokolwiek to znaczy), niż potwierdzi że mamy do czynienia z obiektywnie absurdalną ceną i ceną ze względów solidarności społecznej nie do przyjęcia.
Przez to wyraziliśmy milczącą zgodę na ceny... wyższe niż na Zachodzie i przy tamtejszych wyższych zarobkach.
I nie chodzi tu o produkcję w Bangladeszu, Tajlandii czy innej Kambodży. Problem jest w polskiej chytrości i narzutach, i naszym pozwoleniu na wmówienie że co dobre, to "musi być drogie".
Nieprawda, nie musi, nie aż tak jak jest.
Zatem niech sobie producent nagotuje zupy z drogich kocyków. My wcale nie musimy utrzymywać twarzy reklamy, jej fanaberii i czyichś dziesięciu samochodów.
Uroczy z wyglądu, miły w dotyku kocyk może kosztować przykładowo 20 złotych a my mamy prawo o tym mówić i tego oczekiwać.
ja polecam dziewczyny z Gdyni: http://boginieprzymaszynie.shoplo.com/kategoria/kocyki-i-kolderki-2
watre swojej ceny. kocyk mozna prac i ciagle jak nowy
watre swojej ceny. kocyk mozna prac i ciagle jak nowy
Moja pol roczna corka ma 2 kocyki la millou przedszkolaka-zarowno z wypelnieniem jak i bez. Kocyki sa rewelacyjne!cala zime przejezdzila w wozku z grubszym kocykiem i bylo jej cieplutko.teraz do spacerowki dostanie kocyk light.w domu spi na tym grubszym a do przykrycia mam twn cienszy.po praniu nic sie nie dzieje wiec polecam.uwielbiamy produkty la millou! Fantastyczna jest tez kura-przydala mi sie w ciazy a takze do karmienia malej i podczas jej obecnych drzemek.
Ja posiadam z La Millou kocyk średniaka z wypełnieniem (ulubiony córki- wygrywa z zabawkami pluszakami i uwielbia się do niego tulić!), śpiworek zimowy, apaszkę, buciki, teraz zamówiliśmy komplet przedszkolaka- Kid Kit.
Piorę ich produkty i dla mnie wyglądają cały czas tak samo. Kocyki z wypełnieniem faktycznie grube, ale na okres zimowy ok. Dla mnie produkty warte swojej ceny, chociaż nie przeczę, że może podobne dostanie się za niższą cenę- ja nie chcę ryzykować i stawiam na La Millou.
Piorę ich produkty i dla mnie wyglądają cały czas tak samo. Kocyki z wypełnieniem faktycznie grube, ale na okres zimowy ok. Dla mnie produkty warte swojej ceny, chociaż nie przeczę, że może podobne dostanie się za niższą cenę- ja nie chcę ryzykować i stawiam na La Millou.
Swego czasu też chciałam małej kupić La Miloou ale cena.... poszukałam i kupiłam na http://www.lapindecor.pl i cenowo dobrze to wygląda. Kocyk w króliczki jest rewelacyjny. Pozdrawiam wszystkie szczęśliwe mamy :)
uwielbiam kocyki minky i myślę, że maluszki też go będą uwielbialy ;D ;D tutaj sa ręcznie robione, także na pewno są super jakości https://www.belle-petite.pl/18-kocyki-minky kupował ktoś może?
Kocyki Minky są niezawodne. Pierwszy kupiłam tutaj https://babadu.pl/komplety-minky-babadu w komplecie z podusią. Później zdecydowałam się na kocyk velvet dla drugiego dziecka. Jestem bardzo zadowolona!
Tu masz duży wybór kocyków https://minkycm.pl/kocyki zaczynają się gdzieś od 80 zł wzwyż, są różnej wielkości, musisz poszukać. Z mojego doświadczenia wynika, że lepiej kupić z lepszych materiałów, które nie podrażniają skóry np: z Minky niż tylko z bawełny. Wiekszośc kocyków w sklepie CocoBird jest dwustronna na każdej stronie inny materiał.
Nie, ja nie znam nawet tej firmy. A kocyków i całej wyprawki szukałam dość długo dla mojego synka. Ostatecznie, z polecenia koleżanki, zdecydowałam się na kocyk bambusowy ze sklepu https://mulinek.pl/ i jestem bardzo zadowolona. Świetnie się sprawdził i towarzyszy nam do dzisiaj :) Jakościowo jest naprawdę super, do tego samemu można wybrać kolor - sprawdźcie, możliwe że i wam przypadną do gustu, bo cena jak najbardziej rozsądna za taką jakość.
Szukasz sprawdzonej hurtowni polaru? Sprzedaż najwyższej jakości materiałów, tkanina Minky na metry prowadzi https://tiron.com.pl/polar-minky-na-metry Proponują sprzedaż dzianiny zarówno dla firm, jak i osób prywatnych.