Widok

Komu zaproszenie a komu nie ?? - potrzebuje pomocy

Wesele bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Cześć dziewczyny!
Mam nie lada dylemat i nie ukrywam,że mam nadzieję że uda wam się mi pomoc:)
Problem polega na tym że aktualnie w mojej pracy pracuje już ok. 2 lat i mam tu dwie koleżanki z którymi wydaje mi się że jestem zżyta. Tzn. chodzimy czasami na imprezki po pracy znamy o sobie niektóre rzeczy, których na pewno obcym by się nie powiedziało... ale mam dylemat czy powinnam je zaprosić czy nie.Czasami mi się wydaje że są obce i mnie denerwują (nie umiem tego opisać) . Moja mama jest tego zdania że koleżanek z pracy nie powinno się zapraszać bo potem obgadają i w ogóle ... szczerze mówiąc sama też się tego boję że wiecie jedno jakieś małe podknięcie i cała praca będzie o tym wiedziała, a uwierzcie że pracuje w takiej instytucji gdzie o plotki długo nie trzeba prosić :(
Rozmawiałam z moją przyjaciółką na ten temat(dodam że też ze mną pracuje;)-ale to co innego bo ją znam hohoho na a poza tym w 100% my friend) bynajmniej ona powiedziała że te koleżanki mogą poczuć się urażone ... a naprawdę nie chciała bym tego :(
Jeszcze jedno mnie nęka czy w takim razie jak już bym je zapraszała to czy mogę to zrobić na jednym zaproszeniu jako dwie kumpele z pracy ?
Aaaa naprawdę nie wiem a wy ja myślicie ??
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
yaprosic i dla kazdej osobne zaproszenie i z osobami towarzyszaczmi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jedyne co mogę doradzić, to to, że na pewno powinny dostać osobne zaproszenie, bo jak dostaną razem, to tym by się mogły poczuć urażone.
A co do tego czy je zaprosić, czy nie, to musisz sama się zdecydować czy faktycznie jesteś z nimi zżyta, ale z drugiej strony skoro boisz się, że będą potem Was obgadywać, to chyba nie masz do nich zaufania?
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
eeee zaproszenie dla każdej osobno i z osobą towarzyszącą, przede wszystkim!
Zgadzam się z wypowiedzią wyżej, skoro nie masz do nich zaufania to pewnie nie są twoimi dobrymi koleżankami... Zresztą powiem tak, zaprosisz je, mogą obgadywać, nie zaprosisz to tym bardziej będą obgadywać, więc w sumie na jedno wychodzi :D
Mąż & Żona od 25 grudnia 2008 r.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niom to jest troszke dziwne bo wiem widzę jak się zachowują w stosunku do innych że obgadują za plecami innych a ja znowu jestem taka że jak coś mi nie pasuje to powiem tej osobie a nie bawię się w obgadywanki :( więc może fakt jakiś brak zaufania a może to tylko stany lękowe :/
Co do osobnych zaproszeń to nie robie dużego wesela (ograniczony budżet) a poza tym nie przepadam za jednej z koleżanek mężem ...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zrób jak uważasz i przede wszystkim do niczego się nie zmuszaj... Nigdy nie unikniesz plotek, bo ludzie gadają i będą gadać zawsze, taka już nasza natura :D
Skoro robisz wesele małe i tylko dla najbliższych, możesz wytłumaczyć to koleżankom i ewentualnie dać im zawiadomienie ślubne i zaproszenie tylko do Kościoła, jak zrozumieją to super, jak nie to po co sobie głowę zawracać ;))
Mąż & Żona od 25 grudnia 2008 r.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja bym też dała osobne zaproszenie, choć jak się boisz że będą obgadywać to bym chyba dała sobie spokój, ja w mojej pracy nie zapraszałam ludzi na wesele choć się lubimy, wręczyłam każdemu zawiadomienie, do kościoła przyszła delegacja 4 osób, po powrocie z urlopu zrobiłam imprezkę i bylo ok.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
skoro nie lubisz jednej męża, a wesele małe, to faktycznie ja nie zapraszałabym osób w stosunku do których mam mieszane uczucia.
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a miałaś jakiś konkretny powód że nie zapraszałaś czy tak po prostu nie bo nie ??
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja uważam, że na wesele zaprasza się rodzinę i najbliszych znajomych to po pierwsze, po drugie wesele było na 70 osób, w pracy jest 19 osób, z czego 4 osoby z biura bardzo lubię (równiez chodzimy razem na piwko, pojechaliśmy wspólnie na weekend, był tam rownież mój mąż, mój kolega z pracy kupil od mojego męża samochód - więc układy mamy w pracy super) gdybym ich zaprosiła z osobami towarzyszącymi to by było dodatkowe 8 osób, a reszta by sie obraziła więc stwierdziałam że dam wszystkim zawiadomienia:) nikt sie nie obraził, kazdy rozumiał że wesele to spory wydatek, na dodatek dostałam w kopercie od wszystkich pracowników i szefa 700 zł :)
wszyscy się zrzucili, po powrocie kupiłam ciasto, przyniosłam winko z wesela i oczywiście wódkę weselną :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
w pewnym sensie masz rzeczywiscie zagowstke co zrobic. Jedno co moge doradzic to jesli zdecydujesz sie je zaprosic to nie rob tego na jednym zaproszeniu. Pytanie tez czy kolezanki nie strzelilyby Ci focha jesli poprosisz je bez osob towarzyszacych, rozni sa ludzie, sama powinnas wiedziec jakie one sa. Jest duze ryzyko ze skoro opowiadasz im o slubie a potem je nie zaproszisz to beda urazone i stosunki Wam sie popsuja. Ale rowne jest ryzyko czy nie zaczna wykorzystywac Waszych relacji. Nie mozesz w opowiadaniach o slubie mowic ze masz ograniczenia w ilosci osob lub cos w tym stylu? zawsze mialabys jakas wymowke bo ja osobiscie nikogo z pracy nie zaprosze na swoj slub. Mowy nie ma, wyznaje zasade nie spoufalania sie z ludzmi z pracy.
image
image
15 sierpnia 2009
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jezeli xzapraszasz je tylko na slub to tylko zawiadomienie dla kazdej z osobna (ja deje bez osob tow.)
Ale jezeli bedziesz je zapraszala na slub i wesele/przyjecie to jak najbardziej dla kazdej osobno + osoby tow.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ehh więc wybieram opcje zawiadomienia ... mam tylko nadzieję że przyjmą to jak osoby dorosłe i się nie obrażą :(

Dzięki dziewczyny... wole czasami poznać opinie osób postronnych :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale tak jak mówiło wiele dziewczyn- warto potem przynieść do pracy ciasto, jak szef pozwoli winko ;) będzie też miło jak pokażesz zdjęcia:) u mnie tak właśnie było: dziewczyny dostały zawiadomienia, były na moim ślubie i dostaliśmy prezencik, a jak wróciłam do pracy to sobie to uczciłyśmy troszkę:)
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dokładnie mój szef na pytanie czy mam przynieść do pracy winko czy wódkę odpowiedzial "jedno i drugie, nic się zmarnuje" :), ja wrocilam do pracy po 4 dniach, miałam wtedy tylko zdjęcia z panieńskiego, kawalerskiego i trochę z kościoła i każdy sobie ten album prawie wyrywał :), głowa do góry jak koleżanki tego nie zrozumieją to ich problem i tak będą gadać i tak, obojętnie co zrobisz :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hmm właśnie a pro po ciacha też się zastanawiałam czy przed ślubem czy po ale widzę że po ... tylko ja do pracy po ślubie wracam dopiero po 2 tyg. jak nie 3 ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nam kolezanka stawiala ciacho jak wrocila po slubie i po urlopie:) Wszyscy rozumieja,ze masz urlop:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to nie ma żadnego znaczenia, czy wrócisz po 5 dniach czy po 3 tygodniach, masz urlop i jak wrócisz do pracy zrób imprezkę wedle tego na co Ci szef pozwoli, u mnie jest taka sytuacja, że cześć ludzi pracuje w biurze a cześć jest pracownikami fizycznymi, remontowcami lub operatorami maszyn, dla biura była osobna impreza a panowie z placu na pytanie jakie ciasto lubią odpowiedzieli że w płynie więc przyniosłam im wódkę weselną i soki, po pracy w szatni zrobili sobie imprezę, wszyscy byli zadowoleni :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja bym zaprosiła koleżanki na poprawiny :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Yecath nie obraź się ale dla mnie to jak zapraszanie na pozostałość tego co zostało po weselu!
U mnie zostało mnóstwo jedzenia, które pakowaliśmy gościom weselnym, a do tego pół bagażnika wieźliśmy z powrotem do domu ale to dla mnie jakoś nie wypada!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
pomysl tez, czy z tymi koleżankami utrzymywałabyś nadal kontakty , gdybyś np zmieniła pracę? czy nadal byscie się spotykały?
ja spojrzałam przez taki pryzmat i to pomogło w decyzji :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wg mnie - jeśli już zdecydujesz się zaprosić - to daj oddzielne zaproszenia - tak jak pisały Dziewczyny :)



możesz zaprosić je na poprawiny - mówiąc, że na weselu będzie tylko Rodzina :)

moja kumpela ze swoim mężem tak zrobili - uczyliśmy się w jednej szkole policealnej(ten sam semestr)
i byli taką naszą "klasową" parą :)
pod koniec 1 roku (połowa szkoły) brali ślub - cała grupa dostała zbiorowe zawiadomienie o ślubie :)
poza tym - osoby, z którymi byli bardziej zżyci dostali zaproszenie na ślub(do kościoła) i na poprawiny :)
nikt nie strzelał fochów - wiadomo, że na weselu bawi się rodzina i najbliżsi przyjaciele :) Ci dalsi mogą być na poprawinach :)



jeśli o mnie chodzi - raczej nie zapraszałabym na wesele współpracowników :P jestem zdania, że życie prywatne i pracę trzeba oddzielać ;)

chyba, że faktycznie lubicie się i utrzymujecie kontakty poza pracą... :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mysle, że jezeli robisz małe wesele to nie musisz zapraszać tych koleżanek, jeżeli rozmawiacie to napewno poruszacie temat ślubu możesz im dac do zrozumienia że zapraszasz głównie rodzine to i tak wyjdzie dużo osób itd napewno nie zapraszaj ich bez osoby towarzyszącej i na jednym zaproszeniu to dopiero stałoby sie powodem do plotek; pomysł z zaproszeniem na poprawiny o ile takie wyprawiasz jest ciekawy, ja kiedys zostałam tak zaproszona i teraz sama zapraszam w ten sposób kilka osób bo i tak mam duże wesele, moje poprawiny to nie tylko to co zostało z poprzedniego dnia ale całkiem nowy obiad będzie też orkiestra itd
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dokładnie ;)
ja na weselu miałam najbliższych- 70 osób.
Na poprawinach mieliśmy ponad 100 osób, zaprosiliśmy naszych świetnych znajomych z liceum, ze studium męża, ze studiów oraz sąsiadów. Nikt się nie obraził i nie czuł urażony, wiele osób później dziękowało za świetną imprezę, bo bawiliśmy się naprawdę super!
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zaproszenia lub zawiadomienia - koniecznie oddzielne.

Ja dalabym zawiadomienie, wesele jest impreza rodzinna, wiec jezeli kolezanki beda mialy pretensje, ze nie otrzymaly zaproszeń, to z ich strony bedzie to bardzo niefair.
Zwlaszcza jesli wesele jak piszesz jest male.

Nie przejmuj sie, jeli to fajne dziewczyny, zrozumieja.
Jesli nie przepadasz za mezem jednej z kolezanek, tym bardziej decyzja taka bedzie optymalna.
image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My dajemy osobne zaproszenie dyrektorowi i drugie ogólne zostawiam w pokoju nauczycielskim, które jest dla delegacji - liczba dowolna.
image
image
[b]Lista 2009 - http://buninka.dobrynet.pl/sluby2009.php[/b]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja dlabym zawiadomienia dla wszystkich no i ewentualnie zaprosilabym te dwie kolezanki na poprawiny(.Ewentualnie)ale nie masz do nich 100%zaufania wiec zawiadomienia i tyle.Bo po co ci pozniej przypadkiem uslyszec o sobie nie stworzone historie.To moje zdanie a i tak decyzja nalezy do ciebie
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja również wręczyłabym każdej z osobna zawiadomienie i jeśli ci bardzo zależy to zaprosiła na poprawiny, na wesele raczej nie
http://www.slubnemarzenie.com.pl
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zaproś dziewczyny na panieński-to będzie fajna babska impreza.A Ty będziesz czuła,że zaprosiłaś je i nie powinny mieć pretensji,bo uczestniczyły również w ważnym dla Ciebie wydarzeniu ;-).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A byłaś u tych koleżanek na weselu bo o to zapomniałam spytać jak nie to wogle sie nie zastanawiaj i daj zawiadomienie !!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A nawet jak nie byłaś jeszcze u nich zacznij od siebie i zapraszaj! Ja także zaprosiłem kilku kolegów z pracy i nie żałuję.

A matki gadki zlekceważ. Chyba nie wie o czym mówi.

"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie na jedej ślubie nie byłam bo się nie znałyśmy wtedy a druga jeszcze ślubu nie miała... powiem szczerze że w dalszym ciągu się zastanawiam ale i tak chyba zostane przy ogólnym zawiadomieniu dla całego naszego działu tak jak inni robią ...
Naszczęscie jeszcze mam troszkę czasu :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja powiem tak... moja kolezanka miala ślub w październiku i mnie nie zaprosila... nie zaprosila nikogo z pracy, ale wydaje mi sie ze byla to decyzja jej rodzicow a nie pary mlodej, Ja jestem w natyle dobrej sytuacji ze na naszym weselu bedzie bradzo malo rodziny tylko rodzice, rodzensto i dziedkowie, nie bedzie ciotek kuzynek z rodzinami itp, uwazamy ze lepiej zaprosic znajomych bo to oni spedzaja z nami jak najwiecej czasu i wpieraja kiedy jest nam zle, i zapraszam 2 bliskie kolezanki z pracy no i oczywiscie reszte przyjaciol, nie wychodzimy z zalozenia ze śłub to spotkanie dla rodziny to najwazniejszy dzien dla nas i to my mamy sie swietnie bawic.

A jesli twoje kolezanki z pracy sa ci bliskie to uwazam ze powinnas je zaprosic
image
image
Bianka & Vincent ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
w opisanej przez Ciebie sytuacji nie widzę konieczności zapraszania ich na wesele...

ja w pracy wywiesiłam ogólne zawiadomienie, a moim najbliższym koleżankom dałam zawiadomienia osobne.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Wesele

Biżuteria ślubna - gdzie kupić? (59 odpowiedzi)

Możecie może polecić miejsce na zakup biżuterii ślubnej, chodzi o srebro?

bielizna ślubna - gdzie kupić? (36 odpowiedzi)

Dziewczyny tak jak w tytule, gdzie najlepiej w trójmieście dobrać bieliznę ślubną? macie może...

Sukienka (3 odpowiedzi)

Proszę o radę, gdzie kupić sukienkę na wesele?

do góry