Krem Mustela na rozstępy

ja mam z tym, że stosuję go raczej zapobiegawczo aniżeli na rozstępy. Moja koleżanka stosowała na rozstępy i pomógł ale nie miała ich bardzo dużych i mocno widocznych. Z ramienia koleżanki polecam a ze swojego nie wiem - stosuję go od 2 miesięcy i na razie nic nie mam.

ja zapobiegawczo stosuje krem na rozstepy perfecta mama prawie koncze ciaze i nie mam zadnych rozstepow dzieki temu kremikowi .na kremiku napisane jest ze likwiduje widniejace rozstepy ale czy faktycznie ma takie dzialanie to nie moge potwierdzic bo nie wiem.Ale moja kolezanka rowniez miala rozstepy i bardzo chwalila krem z serii Vichy

Ja stosuję krem Vichy na rozstępy. Jak do tej pory nie mam ani jednego, ale dopiero pół ciąży mam za sobą. Zobaczymy dalej. Jedynym minusem jest to, że tubka szybko znika (smaruję 2 x dziennie narażone miejsca) a krem do tanich nie należy.

tak to fakt mi tubka kremu wystarcza na niecałe dwa tygodnie ale mój kremik na rozstępy kosztuje niecałe 22 zł także nie jest źle bo vichy to kosztuje trooochę więcej :)

Mi niestety sie pojawiły i to takie nieładne mimo stosowania kremów zapobiegających. Chcę sobie kupic teraz ten krem Musteli, mam nadzieję, że pomoże choć trochę, tylko że on jest strasznie drogi. No ale chyba jednak zainwestuję.

Ja jestem ciekawa, czy te wszystkie kremy działają, czy to jest sprawa genetyczna i predyspozycje do pojawienia sie rozstępów. Wiadomo, że trzeba nawilżać, ale czy zwykła oliwka to nie to samo co drogi krem. Co prawda ja kupuje droższy krem, ale to dlatego, że mimo wszystko łudzę się, że jest dobry. Moja siostra stosowała w ciązy krem Vichy i mimo, że brzuszek miała pokaźny, to nie ma ani jednego rozstępka.

Strega chyba masz racje to jest sprawa genetyczna moja kolezanka używała musteli i mimo tego miała rozstępy także na to nie ma reguły.Ale fakt faktem skóre trzeba nawilżac,natłuszczac kremikami

ja tez miałam ten przeciw rozstępom i sprawił się rewelacyjnie
Z tego co wiem, to rozstępów zadnym kremem niestety nie zlikwidujesz :( mogą sie spłycic, wybielic ale zostaną.
Do spłycenia moze pomoze Klolagemn naturalny - do kupienia w necie ----mam na twarz i jest rewelacja - spłyca zmarszczki w widoczny sposób

jak dla mnie szkoda kasy na drogie kremy na rozstępy a mustella już w ogóle... Kupiłam raz ale zrezygnowałam jak zobaczyłam rozstępy koleżanki po regularnym jej stosowaniu... Jak ktoś będzie miał mieć to i tak będzie miał. Mi się sprawdza AA z serii Mama i Ja

Ja używam Mustele na rozstępy i widze efekty. teraz zamówiłam drugi.
Jestem zadowolona.

Do póki w ciąży używałam jakiś kremów przeciw rozstępom to było dobrze a jak mi się skończył krem to koleżanki mówiły że po co kremem wystarczy oliwka no i wtedy zaczęły wychodzić:/ Oliwka niestety wysuszała moją skórę. porażka.

Rozstępy na pewno nie znikną ale chociaż je zmniejsze

Ja właściwie nie używałam żadnego kremu (kupiłam vichy ale zapominałam się nim smarować, może pół tubki zużyłam, nie więcej ). Nie mam ani jednego rozstępu. Myślę że to sprawa genetyczna i jak ktoś ma mieć rozstępy to będzie miał.

Na pewno to jest w dużej mierze sprawa genetyczna. Ja jednak wychodzę z założenia, że lepiej stosowac jakiś krem i jeśli rozstępy wyjdą to powiem trudno, niż nie stosować i potem żałować, że nie stosowałam! Dopiero wówczas główkowałabym czy mogłam temu zapobiec. Moja mama ma mnostwo rozstępów po mnie i po moim bracie, nie mowiąć o popękanych naczynkach i żylakach na nogach. Ja - "odpukać" - jestem w 30 tc i nie mam ani rozstępów, ani żylaków.

Zapobiegawczo stosuje Fissan - jest tani, bo kosztuje ok 20 zł (ostatnio dorwałam za 17,90). Jest bardzo gęsty i tłusty, do tego dość wydajny. Mi wystarczył na 3 miesiące. Jak się posmaruję rano to następnego dnia wieczorem jeszcze czuję go na skórze, więc w początkowch miesiacach ciąży można go stosować co drugi dzień. Producent pisze w ulotce, że krem łagodzi także skutki wystąpienia rostępów. Jest to typowy preparat dla kobiet w ciąży i w okresie karmienia.

ja niestety naleze do tych osob co maja rozstepy mialam je rowiez przed ciaza , teraz jestem w 5 miesiacu stosowalam kremy Mustelli i niestety nic mi nie pomogly :(

ja tez w\przed ciaza miała m rozstępy - a w czasie ciazy 2 tuby Mustelli i zaden sienie zrobił ---- skóra w czasie rozciagania MUSI być nawilżona i natłuszcona i już a ten krem wg mnie to dobrze robi

Używałam Mustelli , ale przyznam szczerze, ze bardzo szybko brzuszek się stawał po nim suchy i ciągnący. Na mojej skórze idealnie sprawdził się krem Mamas i go szczerze polecam, ale wiadomo.. kazdy ma inna skore :)

Ja używałam na swoje rozstępy olejku bio oil i efekty były niezłe. Trzeba być regularnym smarować po 2-3 razy dziennie i efekty będą same widoczne, a skóra ujędrniona.

Ja właśnie w tej chwili jestem w 6 miesiącu ciąży, od samego początrku w sumie smarowałam się tym olejkiem z Bielendy Vege Mama, jak na razie rozstępów brak choć już sporo przybrałam. Jestem dobrej myśli

Witam.
Tak stosowałam ten krem. Jest ok tylko na czerwone rozstępy, natomiast jak powstały już białe rozstępy będzie niestety ciężko je zlikwidować i jedyne co zadziała chociaż trochę je zmniejszyć to zabiegi różnego typu chciałabym takie wykonać tylko nie wiem gdzie w trójmieście najlepiej i jakie zabiegi lub lasery były by najskuteczniejsze.

Polecam ten preparat https://nplink.net/0t3hw9lf