Widok

Kto jeździ?

Rowery Temat dostępny też na forum:
Dzisiaj się poddałem, przy takim mazisto-ślisko-głębokim śniegu i moje 224 kolce na oponie wymiękają.
----------------------------------------
www.mtb3x.pl || hamujesz - przegrywasz
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
no pewnie, ze sie da-wystarcza sprawdzone opony i mocne oswietlenie..oczywiscie przyjemnosc z takiej jazdy, to kwestia gustu..no i sol...mi to jest przede wszystkim szkoda sprzetu na takie warunki, a chce jeszcze prare km przejechac na tym, co mam :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie wiem czy to tak oczywiste i jakie sa prawdziwe (indywidualne) powody 99% ludzi, że nie jeżdżą w zimie rowerem, ale wiem czemu ja jeżdżę. Bo mogę ...
Poza tym upadek (w warunkach jakie mamy teraz za oknem) na biały puch, albo nawet błoto pośniegowe, ale na śliskiej nawierzchni, gdzie się nawet nie masz o co pozdzierać, i w dodatku przy prędkościach jakie wymuszają obecne warunki, a więc wręcz spacerowych, jest mniej niebezpieczny, niż zaliczony na twardym, suchym asfalcie. Sprawdzone, nie raz, organoleptycznie ;-)
Co do 'tłumaczenia' w kwestii blachosmrodu - sugeruję sięgnięcie czasem po słownik synonimów. Przydatna książka, jesli ktoś lubi zabawy językowe i chce poszerzyć zasób słownictwa, którym operuje. Polecam ;-)
Zmiana pasa ... Owszem, w przypadku kolein, nie jest prostym manewrem, ale manewrem, na który jesteśmy (a raczej kierowcy aut) skazani. Bo chyba zbyt piękną byłaby sytuacja, kiedy od momentu wyjechania z p-tu A, nie trzeba by zmieniać pasa, aby dotrzeć do p-tu B.
"Chrześcijańskie społeczeństwo" powiadasz? Znowu wrzuciłeś tych 'normalniejszych' do jednego wora z ogółem. Nieładnie ;-)
Owszem, lepiej unikać takich sytuacji, ale nie dramatyzujmy już. Życie różne scenariusze pisze. Więc co? Może lepiej w ogóle nie wychodzić z domu (albo mieszkać w bunkrze), żeby nie narazić się na stan rzeczy 'nie po naszej myśli' ...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dlaczego nie ma zimą rowerzystów? Pewnie z tego samego względu, co latem nie dojeżdżają do pracy. Czyli nie potrafią się ubrać odpowiednio.
Poza tym śnieg i zimno odstraszają, bo nie łudźmy się, te 99% ma średnie umiejętności jazdy i się po prostu boi. A to wywrotki, a to przeziębienia itp. Innym po prostu braknie siły na przekopywanie się przez śnieg.
Tak czy inaczej jak na razie więcej osób jeździ niż zeszłej zimy.

Strach jazdy po ulicy, nerwusy itp. Jak się nie będzie jeździło, to się nie nauczy panowania nad rowerem, nie oswoi z ruchem miejskim. Poza tym trzeba też oswajać z obecnością roweru innych uczestników ruchu. Im więcej nas będzie jeździło, tym mniejszą sensację będziemy wzbudzać.

Blachosmród może i jest synonimem samochodu, ale ma wydźwięk negatywny. W końcu to puszka śmierdząca spalinami.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mam na miasto 2 rower i założyłem stary napęd, więc mi średnio szkoda. Ale faktycznie, kałuża po powrocie jest irytująca. Tak samo rdzewiejący łańcuch i wolnobieg (w zeszłym roku miałem wrażenie, że po swiętach całkowicie się "zespawał").
Na wiosnę mam nadzieję wymienić napęd na piastę z biegami i założyć pełną osłonę łańcucha. Do tego hamulce przy piastach (przedni czeka na montaż). Odpada wtedy problem zalewania napędu wodą i solą, a obręcze się nie ścierają i nie robi się szare błoto.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja podobnie - na jesień/zimę uruchamiam 'zimówkę' - najtańszy łańcuch, błotniki i szersze, bieżnikowane opony i jazda. Tu z resztą go widać --> http://lh6.ggpht.com/_yKelZdcf_4c/TQCr58U-7XI/AAAAAAAAB6w/UUEvlGNy54U/s912/DSC_0121.JPG
A co do kałuży na podłodze - polecam położyć folię (ewentualnie rozcięty worek na śmieci) i na to szmatę jakąś. Szmata wchłonie skapującą wodę, a folia ochroni panele/dywan przed zeszmaceniem ;-)
Czasem smyrnę łańcuch, jak widzę, że jest już pokryty rdzawym nalotem, ale nie rozczulam się nad nim - w końcu to najtańszy łańcuch i spokojnie dotrwa przez 3, 4 miesiace; byle do wiosny.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja już tydzien komunikacją.
Dawałem radę dopóki nie dowaliło po lekkiej odwilży.
Czekam, aż sniegu ubędzie i próbuję znowu.
Trasa Straszyn, p/Pruszcz, Gdańsk Strzyża, dyst. 22 km.
208 kolców na oponę,
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mam wykładzinę z pcv czy czegoś podobnego. Do tego gazety, żeby się nie rozlewało na cały przedpokój. Czasem trzeba użyć szmaty jak się dużo śniegu zebrało na rowerze i jednak się wyleje ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
do Gdanska jedziesz przez Pruszcz, czemu nie Starogardzka?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
fajny rowerek. z tylu tez jakis hamulec czy na przednim tylko dajesz rade?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tylko przedni. W zeszłym roku to był czysty ostrzak, jednak w tym sezonie jesień/zima chcę dac odpocząć kolanom, więc wersja single speed.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
...dla bezpieczeństwa. Jeździłem Starogardzką wcześniej. Trasą przez Pruszcz, jadę częściowo ścieżką rowerową, a od Pruszcza wałem do Zaroślaka, nadrabiam około 4 km ~ 10 min. Późniejsze dotarcie na miejsce, zrekompensowane komfortem psychicznym.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Racja, jeszcze cztery lata temu jadąc po osie w śniegu wzbudzałem nie lada sensację. Dzisiaj jest dużo lepiej, nikt (a przynajmniej większość) nie patrzy jak na debila. No chyba że się przebiorę w strój Mikołaja :D
Natomiast jeśli chodzi o ulicę - jednak odpuszczam. Chodniki i boczne ścieżki w większości mają uklepany śnieg, spokojnie można jeździć.
----------------------------------------
www.mtb3x.pl || hamujesz - przegrywasz
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Potwierdzam - teraz jest na chodnikach lepiej niż było kilka dni temu, za to na ulicy ślisko. Wracam na ubite śniegi ;) Trzęsie okrutnie ale przynajmniej bez obawy o upadek. Jak posypią trochę solą i piachem na ulicy, to prawdopodobnie tam się znowu przeniosę ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no jo racja, domyslalem sie ze to wlasnie z tego powodu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nooo dzisiaj było słabo, ledwo wdrapałam się do leśniczówki, śnieg jest za sypki no i pełno kierowców z choinkami na dachach ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kierowcy z choinami zapewne dlatego --> http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Wybierz-i-wytnij-choinke-prosto-z-lasu-n44198.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W wigilie 2h szosy po krajowej jedynce pogoda sprzyja:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ty chcesz seppuku popełnić, że jeździsz taką drogą?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
...taaa i obudziłeś się z ręką na grzybie :))))
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0
W takim razie spróbuj przejechać się ulicą Traugutta. Wieśniak z Kwidzyna w niebieskim golfie III tam szaleje. Jakieś 3 tygodnie temu staranował skodę i uciekł. Gorzej by było gdyby zamiast samochodu uderzonym uczestnikiem ruchu byłby rowerzysta. Kolarz zapewne wpadłby pod auto i by był wleczony ze 20 metrów z gorącym silnikiem na brzuchu.

Samochód/rower - rzecz nabyta, po wypadku można naprawić lub nowy kupić.

Życie/zdrowie - no cóż drugiego nie będzie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Łostowice

Quercus (18 odpowiedzi)

Quercus powstaje w południowej części Gdańska, w zielonej okolicy, nieopodal zbiornika wodnego....

Oxygen Park (10 odpowiedzi)

Osiedle powstanie w jednej z najmłodszych, a jednocześnie już w pełni zagospodarowanych części...

do góry