Widok
Kto maluje się sam?
Budżet ślubny jest mocno napięty, więc chcę darować sobie makijażystkę. Kto się malował/zamierza malować sam i na jakie kosmetyki stawiacie?
Zastrzegam, że nie umiem robić sobie cieni i nie mam kosmetyków do tego, więc stawiam na makijaż "make up no make up", czyli podkład, kredka do brwi, tusz, błyszczyk.
Wystarczy?
Zastrzegam, że nie umiem robić sobie cieni i nie mam kosmetyków do tego, więc stawiam na makijaż "make up no make up", czyli podkład, kredka do brwi, tusz, błyszczyk.
Wystarczy?
ja malowałam się sama od zawsze do ślubu także :) Ostatnio tez malowałam koleżankę do slubu. Taki makijaz musi być bardzo subtelny i delikatnie podkreślający urodę, by panna młoda nie wyglądała jak "tapeciara", kolorystyka musi tez współgrac z kolorem oczu no i oczywiście karnacją. W wyszukiwarce wpisz sobie makijaz ślubny i zobacz różne jego wersje, przyjrzyj się użytym kolorom, ich rozmieszczeniu na oku, cieniowaniu i spróbuj w domku. To nie takie trudne na jakie wygląda :) Bym zaproponowała tobie umówienie się na malowanko u mnie, ale na dniach rodzę, poza tym nie wiem skąd jesteś i czy po prostu nie masz daleko do mnie. Nie wiem tez kiedy masz ślub?
najlepsze sa cienie z firmy Bourjois (dostępne w Seforze i lepszych perfumeriach), nie sa tanie (ok. 40 zł za jeden), ale zapewniam, że taki jeden czy dwa cienie starczą ci na kilka lat, ja mam jeszcze niektóre z przed 8 lat :) Sa mocno sprasowane i bardzo wydajne i żadne inne ich nie pobiją pod tym kątem, dobre są tez z firmy DEBORA - to taka tańsza wersja tych wyżej (rok temu dałam 32 zł) i starczą ci może na rok intensywnego uzytku. Podkład to niestety kwestia indywidualna, ja np. używam z serii AA matujące i rozswietlające (koszt chyba ok. 25 zł). Na ślub wybierz te matujące, byś nie świeciła się na zdjęciach a poza tym makijaż na takim podkładzie lepiej się trzyma. Cienie powinny być perłowe połyskujące, ale cera nie. Tusz oczywiście wodoodporny, by w chwilach wzruszenia po kilku minutach nie wyglądac jak klaun z zaciekami do brody :) Aha błyszczyki perłowe też sa rewelacyjne z Bourjois, duża gama kolorystyczna i bardzo wydajne (kosztują chyba ok. 40 zł)
Jakbyś chciała jednak cienie, to są takie "gotowce", dostępne w Sephorze: cień w 3 kolorach już przygotowany na gąbeczce, przykłada się to do oka na 4 sekundy i pod wpływem ciepła cień "przechodzi" z gąbeczki na oko. Ja to miałam na swoim ślubie, rewelacja! Najpierw raz to wypróbowałam, żeby zobaczyć jak wychodzi, a drugi raz to już był sam ślub. Troszkę tylko pędzelkiem poprawiłam, żeby wyrównać.
[url=http://www.TickerFactory.com/]
[/url]
http://forum.trojmiasto.pl/Szkoda-ze-ten-dzien-tak-szybko-minal-t171212,1,11.html
[/url]
http://forum.trojmiasto.pl/Szkoda-ze-ten-dzien-tak-szybko-minal-t171212,1,11.html
Niestety z tym makijażem nie do końca jest tak prosto jak niektórym się wydaje.
Trzeba wiedzieć co komu pasuje i nie zawsze jest tak,że to co dla innych również jest dobre dla nas.
Jestem studentka kosmetologii na specjalizacji wizaż jeśli masz pytania pisz na gg 1639834
I pamiętaj o tym,że jest to dzień wyjatkowy i warto mieć miłe wspomnienia, wiem ,bo brałam ślub 2 tyg temu
Trzeba wiedzieć co komu pasuje i nie zawsze jest tak,że to co dla innych również jest dobre dla nas.
Jestem studentka kosmetologii na specjalizacji wizaż jeśli masz pytania pisz na gg 1639834
I pamiętaj o tym,że jest to dzień wyjatkowy i warto mieć miłe wspomnienia, wiem ,bo brałam ślub 2 tyg temu
Sosna, tak, kolory są różne, chociaż oczywiście nie jest to pełna gama.
Ja na ślub wzięłam takie w brązach z brokatem. Bo są dwie "linie", jedna bardziej "odświętna", druga mniej - ta pierwsza właśnie na tej najciemniejszej kresce blisko oka ma brokat. Jest też trochę droższa, ale różnica to chyba 5 zł... Łatwo je rozróżnić, bo te z brokatem mają złote opisy na opakowaniu, a te bez - srebrne.
W pierwszej chwili sprawiały rzeczywiście wrażenie dość intensywnych, ale powiem tak: Ja się praktycznie nigdy nie maluję (może ze 4 razy w roku, na większe imprezy typu Sylwester), a czułam się w nich dobrze.
Na poprawiny miałam też brąz, ale bez brokatu.
Jedne i drugie były bardzo trwałe. Tylko rzeczywiście najpierw trzeba jedne poświęcić na wypróbowanie, żeby wiedzieć gdzie i jak dokładnie przyłożyć gąbeczkę itp.
Sorry za marne zdjęcie, ale jakoś nikt nie pomyślał, żeby akurat zdjęcia makijażu robić ;-)
Ja na ślub wzięłam takie w brązach z brokatem. Bo są dwie "linie", jedna bardziej "odświętna", druga mniej - ta pierwsza właśnie na tej najciemniejszej kresce blisko oka ma brokat. Jest też trochę droższa, ale różnica to chyba 5 zł... Łatwo je rozróżnić, bo te z brokatem mają złote opisy na opakowaniu, a te bez - srebrne.
W pierwszej chwili sprawiały rzeczywiście wrażenie dość intensywnych, ale powiem tak: Ja się praktycznie nigdy nie maluję (może ze 4 razy w roku, na większe imprezy typu Sylwester), a czułam się w nich dobrze.
Na poprawiny miałam też brąz, ale bez brokatu.
Jedne i drugie były bardzo trwałe. Tylko rzeczywiście najpierw trzeba jedne poświęcić na wypróbowanie, żeby wiedzieć gdzie i jak dokładnie przyłożyć gąbeczkę itp.
Sorry za marne zdjęcie, ale jakoś nikt nie pomyślał, żeby akurat zdjęcia makijażu robić ;-)
[url=http://www.TickerFactory.com/]
[/url]
http://forum.trojmiasto.pl/Szkoda-ze-ten-dzien-tak-szybko-minal-t171212,1,11.html
[/url]
http://forum.trojmiasto.pl/Szkoda-ze-ten-dzien-tak-szybko-minal-t171212,1,11.html
ja chcaiłam zkożystac z mkijażystki lecz na malowaniu próbnym całkowicie nie trafiła w mój gust dwa razy poprawiała i dalej mi się nie podobało. postanowiłam sie sama wymalować chodź poszłam do tej mokijażystki aby połozyła mi podkład na twarz i dekolt gdyż ona ma specjalne bazy przez co skóra wygląda dobrze przez cały dzień. zapłaciłam 20zł a oczy i usta wymalowałam sama gdyby ona malowała mi oczy zapłaciłąbym 100zł ;)
Nie za ma co ;-)
Dokładnie nie pamiętam, bo to dość dawno było ;-), a trafiłam jeszcze na jakąś promocję, że drugi produkt był za pół ceny... Ale coś koło 15-20 zł za takie bez brokatu, o ile dobrze kojarzę... I parę złotych więcej za te z brokatem.
Dokładnie nie pamiętam, bo to dość dawno było ;-), a trafiłam jeszcze na jakąś promocję, że drugi produkt był za pół ceny... Ale coś koło 15-20 zł za takie bez brokatu, o ile dobrze kojarzę... I parę złotych więcej za te z brokatem.
[url=http://www.TickerFactory.com/]
[/url]
http://forum.trojmiasto.pl/Szkoda-ze-ten-dzien-tak-szybko-minal-t171212,1,11.html
[/url]
http://forum.trojmiasto.pl/Szkoda-ze-ten-dzien-tak-szybko-minal-t171212,1,11.html
A tak na serio to nie wierze,że dałaś sie wciagnąc w to samodzielne malowanie. Myślisz ,że dobre kosmetyki wyjda taniej niż makijaz u wizażystki?
Najtańszy podkład kosztuje ok 50 pln,a podkład to podstawa.
Poza tym nie wiem dlaczego kupujesz kosmetyki w Sephorze skoro w kazdym centrum masz stoiska Inglot a ta marka zajmuje sie profesjonalnym makijażem.
Dodam, że cienie perłowe i brokat to można użyć na imprezę lub sylwestra , makijaż ślubny sie nie świeci, pooglądaj zdjęcia w necie .
Dziewczyno nie zepsuj tego ważnego dnia z tej "oszczędności"
Najtańszy podkład kosztuje ok 50 pln,a podkład to podstawa.
Poza tym nie wiem dlaczego kupujesz kosmetyki w Sephorze skoro w kazdym centrum masz stoiska Inglot a ta marka zajmuje sie profesjonalnym makijażem.
Dodam, że cienie perłowe i brokat to można użyć na imprezę lub sylwestra , makijaż ślubny sie nie świeci, pooglądaj zdjęcia w necie .
Dziewczyno nie zepsuj tego ważnego dnia z tej "oszczędności"
Dziękuję za życzliwą (?) radę... Widzisz, ja na co dzień używam kosmetyków znacznie lepszych, niż Inglot - podkład mam Estee Lauder Double Wear, błyszczyk tej samej firmy, tusz do rzęs Shiseido - wybieram te marki z czystej oszczędności, bo starczają na bardzo długo - ja praktycznie nigdy się nie maluję, więc i schodzą mi te kosmetyki powolutku. Natomiast jeśli już chcę zrobić makijaż łącznie z malowaniem oka, to szukałam rady, jak sobie poradzić z cieniami. I tutaj ją znalazłam, za co pomysłodawczyniom jeszcze raz serdecznie dziękuję. Proste i nieskomplikowane.
A ja dopiszę tylko, że podziwiam kobitki, które same się pięknie malują i które nie boją się zaryzykować i pomalować się samemu w dniu ślubu. Ja nie potrafię się malować, dlatego też tego nie robię i czasem bardzo żałuję. Kiedyś nie chciałam się malować, a teraz, kiedy chcę, nie potrafię. Może któregoś dnia zainwestuję w jakieś kosmetyki i dowiem się, jak dobrze zrobić sobie makijaż.
Autorce wątku życzę powodzenia w malowaniu w dniu ślubu! :)
Autorce wątku życzę powodzenia w malowaniu w dniu ślubu! :)
Agata - ja też się nie umiem malować. Kiedyś postanowiłam, że się nauczę, byłam na profesjonalnym makijażu u "wizażystki", dostałam instrukcję, co i jak, zainwestowałam wtedy w cienie Diora i... Do dzisiaj leżą. Szkoda mi na to czasu, maksimum moich możliwości przed wyjściem z domu to podkład i kredka do brwi, tusz też nie zawsze.
Może dlatego też nie chcę się umalować jak "nie ja" w dniu ślubu, zwłaszcza, że to ślub mały i skromny jest. Czułabym się dziwnie.
Może dlatego też nie chcę się umalować jak "nie ja" w dniu ślubu, zwłaszcza, że to ślub mały i skromny jest. Czułabym się dziwnie.
"Dodam, że cienie perłowe i brokat to można użyć na imprezę lub sylwestra , makijaż ślubny sie nie świeci, pooglądaj zdjęcia w necie" .
I potem wszystkie panny młode wyglądają jednakowo... Smoky eyes albo lila...
Sosna, nie daj się! Nie ma gwarancji, że ci te cienie podpasują, ale zrób po swojemu, a nie tak, jak jest w necie, bo trzeba jak inni...
A poza tym, wesele to impreza ;-)
Ja w każdym razie w nosie miałam wszelkie opinie z serii "bo inni tak robią" albo "bo tak się nie robi". Społeczny dowód słuszności w moim przypadku nie zadziałał... I dzięki temu zebrałam dużo komplementów za dwukolorową suknię i brokatowy makijaż.
Czego i tobie życzę ;-)
I potem wszystkie panny młode wyglądają jednakowo... Smoky eyes albo lila...
Sosna, nie daj się! Nie ma gwarancji, że ci te cienie podpasują, ale zrób po swojemu, a nie tak, jak jest w necie, bo trzeba jak inni...
A poza tym, wesele to impreza ;-)
Ja w każdym razie w nosie miałam wszelkie opinie z serii "bo inni tak robią" albo "bo tak się nie robi". Społeczny dowód słuszności w moim przypadku nie zadziałał... I dzięki temu zebrałam dużo komplementów za dwukolorową suknię i brokatowy makijaż.
Czego i tobie życzę ;-)
[url=http://www.TickerFactory.com/]
[/url]
http://forum.trojmiasto.pl/Szkoda-ze-ten-dzien-tak-szybko-minal-t171212,1,11.html
[/url]
http://forum.trojmiasto.pl/Szkoda-ze-ten-dzien-tak-szybko-minal-t171212,1,11.html
Ja właściwie nie wiem, czy dobrze zrobiłam z makijażem. Próbny miałam w kolorach różowych, to mi wiele osób powiedziało, że za blado itp. No to właściwy wzięłam w brązach i pochwały zebrałam, owszem, ale jakoś w tym różu się czułam delikatniejsza...
Dlatego właśnie radzę wszystkim, którzy decydują przed ślubem o czymkolwiek, by słuchali siebie - tego, co myślą i czują. Ja kilka rzeczy zrobiłabym inaczej, choć wszystko było dobrze i tak jak powinno.
Dlatego właśnie radzę wszystkim, którzy decydują przed ślubem o czymkolwiek, by słuchali siebie - tego, co myślą i czują. Ja kilka rzeczy zrobiłabym inaczej, choć wszystko było dobrze i tak jak powinno.
ja też myślałam, że umiem sama, i szkoda było mi kasy, ale znalazłam super dziewczynę z polecenia co mnie wymalowała za 100zł z próbnym makijażem i ciesze się że zdecydowałam się na to bo wyglądałam super i makijaż przetrwał całą noc,tydzień po weselu tez skorzystałam z jej usługi na sesje. Mogę podać namiar 501 290 676
Ja zawsze maluje sie sama, mam w tym niezla wprawe :) kombinuje z kolorami i wszyscy zwracaja uwage na moj makijaz :) ostatnio wpadl w moje rece swietny tusz do rzes :) L'Oreal, Volume Million Lashes i z reka na sercu moge powiedziec, ze jest wprost rewelacyjny!! ma dosc duza gumowa szczoteczke, przy pomocy ktorej mozna precyzyjnie nalozyc maskare, pieknie rozdziela rzesy, pogrubia je i unosi do gory, po jednokrotnym tuszowaniu otrzymujemy piekny naturalny efekt, po kolejnym mozna osiagnac efekt wrecz teatralny dodatkowo jest tak skonstruowany, ze zatrzymuje nadmiar tuszu w srodku tubki, ktory jest dosc rzadki, ale sie nie rozmazuje no i pieknie pachnie utrzymuje sie caly dzien, nie kruszy sie i ma super gleboki czarny kolor cenowo tez niezle wychodzi, w rossie 49zl a juz rozne tusze testowalam na sobie i ten moim zdaniem jest najlepszy, takze jak ktoras szuka dobrego tuszu to ten szczerze polecam
Zgadzam sie, ze nawet rewelacyjna wizazystka potrafi źle pomalowac, ale tu chodzi o umiejetnosc słuchania i zrobienia takiego makijażu jakiego oczekuje klientka.
Bardzo odwazne sa panie, ktore w tak waznym dniu maluja sie same, ale z drugiej strony rozumiem to bo kasy szkoda,a jak próbny sie nie spodoba?
Ale z drugiej strony jak buzia nie pomalowana to najpiekniejsza suknia nie "nadrobi" :)
No cóż rozumiem wasze rozterki ale jakby któras szukała dobrej wizażystki to nieskromnie polecę siebie 510149894
ślubny z próbnym-100/110 bez próbnego 60-80 zł.
Pozdrawiam
Bardzo odwazne sa panie, ktore w tak waznym dniu maluja sie same, ale z drugiej strony rozumiem to bo kasy szkoda,a jak próbny sie nie spodoba?
Ale z drugiej strony jak buzia nie pomalowana to najpiekniejsza suknia nie "nadrobi" :)
No cóż rozumiem wasze rozterki ale jakby któras szukała dobrej wizażystki to nieskromnie polecę siebie 510149894
ślubny z próbnym-100/110 bez próbnego 60-80 zł.
Pozdrawiam
"Ale z drugiej strony jak buzia nie pomalowana to najpiekniejsza suknia nie "nadrobi" :)"
Bo co, twarz bez makijażu jest brzydka?
Jak w tym dowcipie? - Czemu kobieta nic nie mówi jak się maluje? Bo ma front zamknięty z powodu remontu.
Są dziewczyny, które mają tak wyraziste i ładne rysy, że makijaż im - moim zdaniem - nie jest potrzebny. Odrobina pudru, żeby nie świecić, i wystarczy.
A ja się malowałam sama wcale nie ze względu na kasę, miało to zupełnie inne przyczyny. Więc proszę nie generalizować!
Bo co, twarz bez makijażu jest brzydka?
Jak w tym dowcipie? - Czemu kobieta nic nie mówi jak się maluje? Bo ma front zamknięty z powodu remontu.
Są dziewczyny, które mają tak wyraziste i ładne rysy, że makijaż im - moim zdaniem - nie jest potrzebny. Odrobina pudru, żeby nie świecić, i wystarczy.
A ja się malowałam sama wcale nie ze względu na kasę, miało to zupełnie inne przyczyny. Więc proszę nie generalizować!
[url=http://www.TickerFactory.com/]
[/url]
http://forum.trojmiasto.pl/Szkoda-ze-ten-dzien-tak-szybko-minal-t171212,1,11.html
[/url]
http://forum.trojmiasto.pl/Szkoda-ze-ten-dzien-tak-szybko-minal-t171212,1,11.html
Ja się staram malować sama. Na wesele cywilne niestety malował mnie ktoś, kto się nie zna, zero sztucznych rzęs, no totalnie nic. I wyglądałam naprawdę średnio. To teraz wolę się tu https://sklep.wonderlashes.pl/sztuczne-rzesy i w innych miejscach wyposażyć i sama próbować z make upem.