Widok
o jak dobrze znam ten problem! Przez całe życie miałam fazy długich włosów i krótkich. Np. jak głupia myślałam że skoro jestem dziewczyną to powinnam mieć długie włosy. Wyglądałam koszmarnie. Wkońcu mama namówiła na krótką fryzurę a'la biznezwoman. Wyglądałam super. Po czym spodobał mi się facet, o którym wiedziałam że lubi dziewczyny z długimi włosami i znów zaczęłam zapuszczać. Nie muszę mówić jak wyglądałam. Zanim urozły mi do ramion facet zmienił dziewcyny ze trzy razy w tym jedną z krótkimi włosami. Oczywiście nie byłam to ja. Teraz zapuszczam do ślubu i męczy mnie to bardzo, a normalnie noszę boba jak Victoria Bakham. Wyglądam wtedy najlepiej.
Ponad miesiąc temu miałam włosy do ramion, lecz miałam zbyt banalną fryzurę, dlatego chciałam wycieniować je po całości... Fryzjerka jednak nie zrozumiała mnie i dzisiaj pewnie miałabym już za ramiona a na dzień dzisiejszy znów mam je do ramion, choć tył został tak ścięty, że jest dłuższy od całości. Od zawsze miałam długie włosy i parę miesięcy też miałam bardzo długie, lecz codziennie prostowanie i układanie ich tak mnie męczyło, że sama podcięłam sobie końcówki a później dopiero wyrównałam u fryzjera. I w tym momencie zgasił on moje ambicje. Kompletnie mi się nie podobała fryzura a układanie było koszmarem. Od czasu, kiedy miałam bardzo krótkie, urosły mi chyba z 3cm i to w ponad miesiąc. Jestem zadowolona z postępów moich włosów, ale wiem, że to potrwa jeszcze z 2 lata :(
Ja zawsze lubiłam długie i blond włosy. Dlaczego też zawsze rozjaśniała a długość wahała się do połowy pleców. Miałam jednak wypadek, trafiłam do szpitala na 2 m-cy, po wyjściu z moich rozjaśnionych włosów zrobił się taki kołtun, że trzeba było ciąć, był fryz ale Pink, taki irokez. Fajne wyglądałam, jednak długie włosy wygrały, choć w najcięższym momencie kupiłam sobie doczepki, takie na klips, pomogły przetrwać najtrudniejsze chwile. Teraz mam do ramion, więc jeszcze pewnie że dwa lata zanim osiągną utraconą świetność.
ja miałam długo krótkie, potem powoli zapuszczałam. Teraz mam do łopatek, ale myślę żeby skrócić do ramion.
Dobrym wyjściem jest korzystanie z wszelkiego rodzaju wsuwek i spinek. Podpinasz kłopotliwe kosmyki i po jakimś czasie, ze zdumieniem odkrywasz, że niesamowicie urosły :)
mi rosną ok 2cm na miesiąc.
Dobrym wyjściem jest korzystanie z wszelkiego rodzaju wsuwek i spinek. Podpinasz kłopotliwe kosmyki i po jakimś czasie, ze zdumieniem odkrywasz, że niesamowicie urosły :)
mi rosną ok 2cm na miesiąc.
[/url][/url]
i ja zapuszczam , równiez do ślubu. jak dla mnie sa juz długie ( za łopatki) ale dla mojego narzeczonego zawsze będa za krótkie i niestety zabrania mi obcinać. Uzywam szamponów i odżywek używanych w salonach fryzjerskich ( można kupić większe pojemności na allegro i wcale nie wychodzi tak drogo) polecam Loreal Liss Ultime, szmpon, odżywka bez spłukiwania. Zawsze miałam problem z rozczesywaniem włosów ( mam naturalnie kręcone) a po umyciu tym szamponem nie mam już tego problemu. Polecam też olejek termowygładzający Loreal Liss Ultime jeżeli używacie prostownic.
ja tez zapuszczam , mam juz dosc dlugie do lopatek, ale jeszcze che zeby urosly i kolezanka polecila mi zebym pila floradix- po nim poprawia sie podobno stan wlosow i paznokci, wlosy przestaja wypadac, to sa witaminki i zelazo, kolezanka jest bardzo zadowolona, bo wlosy jej zaczely rosnac, ja tez zaczynam pic bo widze ze troszke mi ostatnio za malo rosną.
Ja zapuszczam ale odkąd mam długie włosy muszę dużo bardziej o nie dbać :) Tutaj czytałam http://olejowaniewlosow.com.pl/ o olejkowaniu i teraz sie do tego stosuje :)
Kilka prostych zasad - https://www.fryzomania.pl/blog/jak-szybko-zapuscic-wlosy.html/
Tak naprawdę w tym nie ma nic trudnego, kwestia taka, na jakie rozwiążania postawicie, na jaką pielęgnację.
Jeśli wszystko będzie w odpowiedni sposób dopieszczone, to też uzyskacie to, co chcecie.
Ale konieczny jest czas.
Tak naprawdę w tym nie ma nic trudnego, kwestia taka, na jakie rozwiążania postawicie, na jaką pielęgnację.
Jeśli wszystko będzie w odpowiedni sposób dopieszczone, to też uzyskacie to, co chcecie.
Ale konieczny jest czas.
Ja niebawem mam ślub i mimo, że od kilku miesięcy próbuję zapuścić włosy nic z tego nie wychodzi. Zdecydowałam się na zakup dopinek do włosów i moja fryzjerka stworzy mi super fryzurę. Dopinki kupiłam w sklepie HEadstyler w Olsztynie, polecam Panie super pomagają w doborze, można też kupić w oich sklepie internetowym. Dla mnie dopinka to super rozwiązania na okolicznościowe wyjścia, niestety moje włosy się kruszą i nie jestem w stanie ich zapuścić do takiej długości jak bym chciała.
Jak zapuszczałam włosy, musiałam o nie bardziej dbać. Im dłuższe były, tym więcej czasu zajmowała mi ich pielęgnacja. Musiałam je częściej myć, a później dłużej rozczesywać. Dłużej się też suszyły. Musiałam też wzmacniać je odżywką z olejkiem arganowym. Niezłą odżywkę z olejkiem arganowym i niedrogą miałam od avon. Wtedy kosztowała kilkanaście złotych. Ile teraz kosztuje możesz sprawdzić w katalogu avon 8-2021 na https://avonkatalog.pl/avon-katalog-8-2021-lipiec . Można też kupić sam naturalny olejek arganowy do włosów, ale pewnie będzie sporo droższy. Aktualnie mam włosy średniej długości. Nie są krótkie i nie są też przesadnie długie. Raz, że jest mi lepiej w takich włosach, a dwa, łatwiej mi jest je ogarniać.