Widok
Kuchnie firmy Planeta Kuchni - proszę o opinie.
Witam, mam pytanie, czy ktoś korzystał z usług firmy Planeta Kuchni ponoć poprzednia nazwa Studio Mebli Kuchennych Lazur?
Obecnie mieszczą się w Galerii Przymorze. Na oko wygląda to ok. Bardzo miła obsługa, ładny projekt kuchni, ale nie wiem jak z wykonaniem i dalszą obsługą. Przeczytałam jedną bardzo niepochlebną opinię na ich temat i bardzo proszę osoby, które korzystały z usług tej firmy o informacje na temat jakości wykonania mebli i rzetelności firmy.
Obecnie mieszczą się w Galerii Przymorze. Na oko wygląda to ok. Bardzo miła obsługa, ładny projekt kuchni, ale nie wiem jak z wykonaniem i dalszą obsługą. Przeczytałam jedną bardzo niepochlebną opinię na ich temat i bardzo proszę osoby, które korzystały z usług tej firmy o informacje na temat jakości wykonania mebli i rzetelności firmy.
Omijaj szerokim łukiem tą planetę małp ,,bo sie zaczekasz chłopie na meble ,ci panowie to nieporozumienie nie potrafią zaprojektować kuchni
wymiary im sie nie zgadzają ,później zwalają winę na fabryke ze takie im meble wysłała , to zmywarka była za duza o 15 cm , i montaże trwają 3 tyg bo czekasz z rozgrzebana kuchnia .A jak juz zamówisz u nich to podpisuj umowę z terminami tylko ja poczytaj i wynajmij prawnika to meble ci sie zwrócą za opóźnione terminy z ich strony
wymiary im sie nie zgadzają ,później zwalają winę na fabryke ze takie im meble wysłała , to zmywarka była za duza o 15 cm , i montaże trwają 3 tyg bo czekasz z rozgrzebana kuchnia .A jak juz zamówisz u nich to podpisuj umowę z terminami tylko ja poczytaj i wynajmij prawnika to meble ci sie zwrócą za opóźnione terminy z ich strony
RAF mamy takie same doświadczenia
dziwi mnie fakt, ze taka niekompetentna firma caly czas ma zlecenia i caly czas jakos funkcjonuje oszukując ludzi i narażając ich na takie przejścia. Firma caly czas zwala na producenta, to ja sie pytam "dlaczego nadal z nim współpracują??" to jest wlasnie oznaka ze dobro klienta mają w głębokim poważaniu, bo wychodza z założenia no tak mamy dobre uklady z producentem a klient pomarudzi i jakoś przeczeka.
Naprawdę powinno sie naglasniac jak bardzo nierzetelne firmy istnieją na rynku. Gdybym z każdym usługodawcą tak dlugo sie bujała jak z planetą to wolalabym do końca życia wynajmować mieszkanie a nie wykańczać swoje własne. Przy kontakcie z taką"firmą" czlowiek traci zaufanie do wszystkich innych firm i usługodawców..
dziwi mnie fakt, ze taka niekompetentna firma caly czas ma zlecenia i caly czas jakos funkcjonuje oszukując ludzi i narażając ich na takie przejścia. Firma caly czas zwala na producenta, to ja sie pytam "dlaczego nadal z nim współpracują??" to jest wlasnie oznaka ze dobro klienta mają w głębokim poważaniu, bo wychodza z założenia no tak mamy dobre uklady z producentem a klient pomarudzi i jakoś przeczeka.
Naprawdę powinno sie naglasniac jak bardzo nierzetelne firmy istnieją na rynku. Gdybym z każdym usługodawcą tak dlugo sie bujała jak z planetą to wolalabym do końca życia wynajmować mieszkanie a nie wykańczać swoje własne. Przy kontakcie z taką"firmą" czlowiek traci zaufanie do wszystkich innych firm i usługodawców..
Zapraszam wszystkich zainteresowanych Państwa do mnie do mieszkania na kawę. Omówimy strategię działania przeciwko Planecie Kuchni. Na początek napiszemy wspólnie pozew zbiorowy do UOKiK czyli instytucji, która bardzo poważnie traktuje swoje obowiązki. Następnym proponowanym krokiem jest wspólne poinformowanie Urzędu Skarbowego, że firma nie wystawia ani faktur ani paragonów. Oczywiście możemy też wspólnie się z nimi sądzić. Mamy mnóstwo dowodów i każdy może być dla każdego świadkiem. Nie zostawmy tego!! Wszystkich zainteresowanych proszę o kontakt na mojego maila magikos777@wp.pl celem umówienia spotkania.
Trzeba dzwonic do skutku, codziennie parę razy dziennie, ja mam dwa numery: do planety (ze strony) i do p. T. Urbana. Za którymś tam razem ktoś odbierze. Ale co z tego jak nic przez ten telefon nie da sie zalatwic, bo zbywaja z dnia na dzien..
nie moge sie doczekac naszego spotkania w tym tygodniu, moze coś razem uda nam sie zdzialac.. Bo juz wszelkie nerwy puszczają przy tej firmie..
nie moge sie doczekac naszego spotkania w tym tygodniu, moze coś razem uda nam sie zdzialac.. Bo juz wszelkie nerwy puszczają przy tej firmie..
A dlugo juz Pani czeka? Ile opóźnienia? To kuchnia czy inne meble?
bo dzis sie dowiedzialam ze maja mieć spotkanie z jakims przedstawicielem firmy apropo wszelkich nieścisłości, tylko po pierwsze nie wiadomo czy to prawda a po drugie nawet jeśli jakieś spotkanie sie odbędzie to nie wiadomo co i kiedy z niego wyniknie.
bo dzis sie dowiedzialam ze maja mieć spotkanie z jakims przedstawicielem firmy apropo wszelkich nieścisłości, tylko po pierwsze nie wiadomo czy to prawda a po drugie nawet jeśli jakieś spotkanie sie odbędzie to nie wiadomo co i kiedy z niego wyniknie.
Zdecydowanie odradzam
ja zamawiałam kuchnię i zabudowę do pokoju na początku lipca z prawie 2miesieęcznym opóźnieniem montaż odbył się pod koniec października, montażystom nie chciało się zamontować blaszek wiec szafki nie zamykają się prawidłowo ,brakuje półki w kuchni, wkładów do szuflad, dopiero grudniu udało się mi się skontaktować z p. Urbanem i do tej pory nie mogę się doczekać uzupełnienia braków i regulacji mebli. Próbowałam się kontaktować ale nie odbierał telefonów, drogą mailowa wymyślał bajki,że montażyści zajęci, że półka zginęła na produkcji, a to lakiernia miała wakacje z resztą już dwa razy się na te wakacje załapałam-tak tłumaczył wcześniejsze opóźnienie, dziwnym trafem w tej firmie wszystko jest z później znika.
Dzisiaj otrzymałam smsa,że jest zmuszony zamknąć firmę z powodów finansowych i nie jest w stanie tego zrobić
ja zamawiałam kuchnię i zabudowę do pokoju na początku lipca z prawie 2miesieęcznym opóźnieniem montaż odbył się pod koniec października, montażystom nie chciało się zamontować blaszek wiec szafki nie zamykają się prawidłowo ,brakuje półki w kuchni, wkładów do szuflad, dopiero grudniu udało się mi się skontaktować z p. Urbanem i do tej pory nie mogę się doczekać uzupełnienia braków i regulacji mebli. Próbowałam się kontaktować ale nie odbierał telefonów, drogą mailowa wymyślał bajki,że montażyści zajęci, że półka zginęła na produkcji, a to lakiernia miała wakacje z resztą już dwa razy się na te wakacje załapałam-tak tłumaczył wcześniejsze opóźnienie, dziwnym trafem w tej firmie wszystko jest z później znika.
Dzisiaj otrzymałam smsa,że jest zmuszony zamknąć firmę z powodów finansowych i nie jest w stanie tego zrobić
Gość: Anna IP: *.jpk.pl 02.04.13, 18:48
Witam Serdecznie.Nie wiem gdzie są dobre kuchnie, ale wiem gdzie kuchni nie należy zamawiać....a przynajmniej z mojego doświadczenia-NIE POLECM !!!Kuchnie Lazur-Bis, obecnie pod szyldem "PLANETA KUCHNI" która została przeniesiona z Traktu Św. Wojciecha na ulicę Grunwaldzką 211 to jedno wielkie nieporozumienie. Są kompletnie nierzetelni, niesłowni i nijak ich obietnice mają się do rzeczywistości. Po dokonaniu wpłaty kompletne olewajstwo, mimo niewykonania prac do końca, poza tym nieporozumieniem jest montażysta, który nie potrafi zamontować zawiasu, mimo iż zapewniano mnie, że są najdroższe i najlepsze, więc będą się niemalże same otwierały. Niestety po dziś dzień zawias na górnej szafce dosłownie unosi całą szafkę, obijając tym samym za każdym razem ścianę. Więc szafka jest prawie nie używana. Otwory wywiercane pod kołki na półki w szafkach są nieestetycznie nierówne, poszarpane, a na pytanie czy istnieje możliwośc zamaskowania niepotrzebnych dziur usłyszałam-że w Ikei są naklejki, które kosztują grosze, więc mam sobie kupić. Dodam tylko, że kuchnia kosztowała mnie prawie 20 tysięcy, więc wymagania chyba nie są wygórowane i w tej kwocie oczekuje się estetyki oraz zajęcia się klientem w odpowiedni sposób. Strasznie nieporfesjonalnie wycięte otwory pod kuchenkę, co skwitowane zostało stwierdzeniem-cytuję : "że tego nie widać" .Poza tym omamianie klienta, że cenimy sobie jakość jest zwyczajnym oszustwem w ich wypadku. Bo jakość to również podejście do klienta, którego "PLANETA KUCHNIA" nie posiada.Kuchnia została zamontowana 4 miesiące temu, a odzweu po dziś dzień nie ma. Telefony są ignorowane, podobnie jak i maile, reklamacja nie rozpatrzona. Do momentu nie wpłacenia całości sumy za kuchnię, telefony były odbierane za każdym razem, nadskakiwano, a później po prostu głucha cisza. Także jeśli chcą się Państwo przekonać na własnej skórze i własnym portfelu jak działa firma "PLANETA KUHNIA" - niech Państwo spróbują. Nie każdy pisze opinie, ale zapewniam Państwa, że nie jestem pierwszą osobą, narzekającą na ich usługi. Tylko niestety ja nie posłuchałam rad i zaryzykowałam. Jak widać-człowiek całe życie uczy się na błędach. Ze szczerymi pozdrowieniami dla ludzi, którzy NIE SZUKAJĄ partaczy :-).
Witam Serdecznie.Nie wiem gdzie są dobre kuchnie, ale wiem gdzie kuchni nie należy zamawiać....a przynajmniej z mojego doświadczenia-NIE POLECM !!!Kuchnie Lazur-Bis, obecnie pod szyldem "PLANETA KUCHNI" która została przeniesiona z Traktu Św. Wojciecha na ulicę Grunwaldzką 211 to jedno wielkie nieporozumienie. Są kompletnie nierzetelni, niesłowni i nijak ich obietnice mają się do rzeczywistości. Po dokonaniu wpłaty kompletne olewajstwo, mimo niewykonania prac do końca, poza tym nieporozumieniem jest montażysta, który nie potrafi zamontować zawiasu, mimo iż zapewniano mnie, że są najdroższe i najlepsze, więc będą się niemalże same otwierały. Niestety po dziś dzień zawias na górnej szafce dosłownie unosi całą szafkę, obijając tym samym za każdym razem ścianę. Więc szafka jest prawie nie używana. Otwory wywiercane pod kołki na półki w szafkach są nieestetycznie nierówne, poszarpane, a na pytanie czy istnieje możliwośc zamaskowania niepotrzebnych dziur usłyszałam-że w Ikei są naklejki, które kosztują grosze, więc mam sobie kupić. Dodam tylko, że kuchnia kosztowała mnie prawie 20 tysięcy, więc wymagania chyba nie są wygórowane i w tej kwocie oczekuje się estetyki oraz zajęcia się klientem w odpowiedni sposób. Strasznie nieporfesjonalnie wycięte otwory pod kuchenkę, co skwitowane zostało stwierdzeniem-cytuję : "że tego nie widać" .Poza tym omamianie klienta, że cenimy sobie jakość jest zwyczajnym oszustwem w ich wypadku. Bo jakość to również podejście do klienta, którego "PLANETA KUCHNIA" nie posiada.Kuchnia została zamontowana 4 miesiące temu, a odzweu po dziś dzień nie ma. Telefony są ignorowane, podobnie jak i maile, reklamacja nie rozpatrzona. Do momentu nie wpłacenia całości sumy za kuchnię, telefony były odbierane za każdym razem, nadskakiwano, a później po prostu głucha cisza. Także jeśli chcą się Państwo przekonać na własnej skórze i własnym portfelu jak działa firma "PLANETA KUHNIA" - niech Państwo spróbują. Nie każdy pisze opinie, ale zapewniam Państwa, że nie jestem pierwszą osobą, narzekającą na ich usługi. Tylko niestety ja nie posłuchałam rad i zaryzykowałam. Jak widać-człowiek całe życie uczy się na błędach. Ze szczerymi pozdrowieniami dla ludzi, którzy NIE SZUKAJĄ partaczy :-).
Neczka72 18.08.14, 11:17
planeta kuchni jarosław urban - absolutny oszust !!!!! Umowa zawarta 28 kwietnia 2014 - 6 tyś zaliczki wpłacono - termin montażu kuchni 11/07/2014 .
dwa dni przed terminem telefon z info , że technolog pomylił zamówienia - kolejny termin 17/08/2014 . Dzisiaj mamy 18/08/2014 kuchni jak nie było tak nie ma !!!!
planeta kuchni jarosław urban - absolutny oszust !!!!! Umowa zawarta 28 kwietnia 2014 - 6 tyś zaliczki wpłacono - termin montażu kuchni 11/07/2014 .
dwa dni przed terminem telefon z info , że technolog pomylił zamówienia - kolejny termin 17/08/2014 . Dzisiaj mamy 18/08/2014 kuchni jak nie było tak nie ma !!!!
Informuję, że jestem w trakcie naprawiania zaistniałej sytuacji i jak tylko uda mi się to wszystko ogarnąć z pewnością skontaktuję się z poszkodowanymi klientami. To nie jest celowe działanie aby kogokolwiek oszukać tylko firma ma, mam nadzieję przejściowe problemy finansowe. Przepraszam wszystkich poszkodowanych
Jarosław Urban
Jarosław Urban
Zrozpaczony niestety ale ten Pan jest osobą nieodpowiedzialną i nie poważną. Wymyśla bajki płaytsze niż 3 letnie dziecko. Bez sądu się nie obejdzie bo będzie nas w kółko zbywał. Im szybciej zaczniemy działać tym lepiej. Firma plajtuje przez ich nieogarnięcie. Jak firma robiąca meble na zamówienie może popełniać błędy przy mierzeniu?
Jak się okazało takie same praktyki były najpierw na firmę Szymona. Artykuł pioniżej http://forum.gazeta.pl/forum/w,653,134321277,134321277,Apel_do_oszukanych_przez_SIMA_Studio_Gdansk.html .
Potem zbankrutowała firma Tomasza a teraz Jarka. Ci Panowie robili to z premedytacją, bo nie wierzę że przez tyle lat nie potrafili nauczyć się mierzyć mebli. Niech każdy poszkodowany z kompletem dokumentów tj. umów, smsów, maili itd zgłasza się do prokuratury. Jak widać Panowie znaleźli sobie sposób na naciąganie ludzi.
Potem zbankrutowała firma Tomasza a teraz Jarka. Ci Panowie robili to z premedytacją, bo nie wierzę że przez tyle lat nie potrafili nauczyć się mierzyć mebli. Niech każdy poszkodowany z kompletem dokumentów tj. umów, smsów, maili itd zgłasza się do prokuratury. Jak widać Panowie znaleźli sobie sposób na naciąganie ludzi.
Zacznij Pan odbierać telefony. Apeluje do wszystkich żeby nie wierzyć temu oszustowi i zgłaszać się jak najszybciej do prokuratury.Każdy dzień działa na naszą niekorzyść. Nie muszę chyba nikogo przekonywać że mamy do czynienia z oszustami? Proszę Pana jak widać wyżej wiadomo kim pan jest i zkim pan pracuje. W Laymanie też nas informują na bieżąco o sytuacji i jest ona diametralnie inna od pana kłamstw.
Panie Jarosławie, to proszę przedstawić realny plan działania, bo mija kolejny tydzień, a nie ma żadnej informacji, nawet drobnej. Ile mamy jeszcze czekać? Salon zamknięty od tygodnia, telefony milczą, co mamy sobie myśleć, że jest wszystko ok? będzie jak oddacie nasze pieniądze lub dokończycie kuchnie...
Witam!
Mamy ten sam problem co Państwo.
Meble kuchenne i sprzęt AGD zostały zamówione 29.01.2015. Zapłaciliśmy 50%zaliczkę i czekaliśmy na realizację, której ostateczny termin montażu miał być 9 marca.Kilkakrotnie monitowaliśmy telefonicznie, dlaczego nie ma naszych mebli.Oczywiście pan Jarosław przepraszał, że opóźnienie wynika z błędu popełnionego w fabryce i zapewnił nas, że zamówienie zostanie niezwłocznie zrealizowane. Uwierzyliśmy w te wyjaśnienia i kiedy 12 marca zadzwonił do nas z informacją, że nasze meble są już prawidłowo skompletowane, a sprzęt AGD czeka na odbiór,byliśmy przygotowani do montażu, który miał nastąpić 16 marca. Oczywiście pan Jarosław zażądał zgodnie z umową pozostałej części zapłaty, która wpłynęła na jego konto przelewem 13 marca. Kilkakrotnie podkreślał,że niezwłocznie potrzebuje gotówki, która jest mu potrzebna aby odebrać nasze zamówienie z fabryki i hurtowni AGD.
16 marca w dniu zaplanowanego montażu mebli zadzwonił z informacją, że blat kuchenny, który odbierał z fabryki jest uszkodzony i poprosił o kilka dni zwłoki. No, pomyśleliśmy, że może się tak zdarzyć. Niestety, za kilka dni zadzwonił informując, że ma problemy finansowe i nie zrealizuje zamówienia. Zamknął salon i do tej pory się nie odezwał. Nie odbiera telefonów, ani listów poleconych i elektronicznej poczty.
Według nas postępowanie pana Jarosława to celowe oszustwo i wyłudzenie pieniędzy.
Nie zostawimy tej sprawy, a z tego co dowiedzieliśmy się do tej pory wynika, że nie jest to pierwszy przekręt panów pracujących razem w tej branży - mam na myśli pana Jarosława i pana Szymona, który w imieniu pana Jarosława podpisywał umowy z klientami. Z historii działalności tych panów wynika, że nie jesteśmy odosobnionym przypadkiem. W poprzednich działalnościach robili tak samo i wygląda na to, że ich postępowanie jest celowe.
Zgłaszajmy się do prokuratury. Może uda się złożyć wniosek o powództwo zbiorowe osób pokrzywdzonych przez tych panów.
Pozdrawiam!
Katarzyna
Mamy ten sam problem co Państwo.
Meble kuchenne i sprzęt AGD zostały zamówione 29.01.2015. Zapłaciliśmy 50%zaliczkę i czekaliśmy na realizację, której ostateczny termin montażu miał być 9 marca.Kilkakrotnie monitowaliśmy telefonicznie, dlaczego nie ma naszych mebli.Oczywiście pan Jarosław przepraszał, że opóźnienie wynika z błędu popełnionego w fabryce i zapewnił nas, że zamówienie zostanie niezwłocznie zrealizowane. Uwierzyliśmy w te wyjaśnienia i kiedy 12 marca zadzwonił do nas z informacją, że nasze meble są już prawidłowo skompletowane, a sprzęt AGD czeka na odbiór,byliśmy przygotowani do montażu, który miał nastąpić 16 marca. Oczywiście pan Jarosław zażądał zgodnie z umową pozostałej części zapłaty, która wpłynęła na jego konto przelewem 13 marca. Kilkakrotnie podkreślał,że niezwłocznie potrzebuje gotówki, która jest mu potrzebna aby odebrać nasze zamówienie z fabryki i hurtowni AGD.
16 marca w dniu zaplanowanego montażu mebli zadzwonił z informacją, że blat kuchenny, który odbierał z fabryki jest uszkodzony i poprosił o kilka dni zwłoki. No, pomyśleliśmy, że może się tak zdarzyć. Niestety, za kilka dni zadzwonił informując, że ma problemy finansowe i nie zrealizuje zamówienia. Zamknął salon i do tej pory się nie odezwał. Nie odbiera telefonów, ani listów poleconych i elektronicznej poczty.
Według nas postępowanie pana Jarosława to celowe oszustwo i wyłudzenie pieniędzy.
Nie zostawimy tej sprawy, a z tego co dowiedzieliśmy się do tej pory wynika, że nie jest to pierwszy przekręt panów pracujących razem w tej branży - mam na myśli pana Jarosława i pana Szymona, który w imieniu pana Jarosława podpisywał umowy z klientami. Z historii działalności tych panów wynika, że nie jesteśmy odosobnionym przypadkiem. W poprzednich działalnościach robili tak samo i wygląda na to, że ich postępowanie jest celowe.
Zgłaszajmy się do prokuratury. Może uda się złożyć wniosek o powództwo zbiorowe osób pokrzywdzonych przez tych panów.
Pozdrawiam!
Katarzyna
Jedyny pozytywny komentarz na forum z tego samego IP z którego pisze właściciel Planety Kuchni.
Panie Urban niby dlaczego mamy wierzyć, że robi Pan wszystko?
a)Dlatego że oszukał Pan również monterów nie płacąc im? ( też są w stanie zeznawać)
b)dlatego, że nie odbiera Pan tel i zawinął się Pan z naszymi pieniędzmi?
c) dlatego, że współpracuje Pan z Szymonem przeciwko któremu było prowadzone postępowanie za takie same praktyki?
d)dlatego, że Laymann przekazuje nam zupełnie inne informacje niż Pam?
Panie Urban na Pana miejscu zrobiłbym więcej żeby szybko zwrócić pieniądze lub dokończyć zamówienia. W prokuraturze tylko czekają na zgłoszenia zapewniając nas, że przyjrzą się działalności Pana wspólników w przeszłości. Pragnę Panu tylko przypomnieć że popełnił Pan przestępstwo i bez problemu to udowodnimy.
Proszę wszystkich, aby niezwłocznie zgłaszali się w poniedziałek do prokuratury z kompletem umów, maili, smsów etc.
Panie Urban niby dlaczego mamy wierzyć, że robi Pan wszystko?
a)Dlatego że oszukał Pan również monterów nie płacąc im? ( też są w stanie zeznawać)
b)dlatego, że nie odbiera Pan tel i zawinął się Pan z naszymi pieniędzmi?
c) dlatego, że współpracuje Pan z Szymonem przeciwko któremu było prowadzone postępowanie za takie same praktyki?
d)dlatego, że Laymann przekazuje nam zupełnie inne informacje niż Pam?
Panie Urban na Pana miejscu zrobiłbym więcej żeby szybko zwrócić pieniądze lub dokończyć zamówienia. W prokuraturze tylko czekają na zgłoszenia zapewniając nas, że przyjrzą się działalności Pana wspólników w przeszłości. Pragnę Panu tylko przypomnieć że popełnił Pan przestępstwo i bez problemu to udowodnimy.
Proszę wszystkich, aby niezwłocznie zgłaszali się w poniedziałek do prokuratury z kompletem umów, maili, smsów etc.
Wczoraj otrzymaliśmy wiążącą informację. Podobno znalazł się inwestor (inna firma), która chce przejąć zlecenia podpisując nowe umowy. Przedmiot umowy ma być ten sam co z Planetą Kuchni natomiast kwota pomniejszona o wartość wpłaconej zaliczki.
Jak zobaczę draft umowy (mamy go otrzymać w dniu dzisiejszym) to wtedy zobaczymy jak to ma wyglądać, tak aby nową umową nie strzelić sobie w kolano.
PS. Pozytywne jest to, że już odbierają telefony i też sami dzwonią z informacjami.
Jak zobaczę draft umowy (mamy go otrzymać w dniu dzisiejszym) to wtedy zobaczymy jak to ma wyglądać, tak aby nową umową nie strzelić sobie w kolano.
PS. Pozytywne jest to, że już odbierają telefony i też sami dzwonią z informacjami.
Dzisiaj zostały złożone pierwsze zawiadomienia do prokuratury. Prosimy kolejnych poszkodowanych o zgłaszanie się. Zawiadomienie można złożyć w każdej dowolnej prokuraturze w Gdańsku podchodząc do okienka Rejon-Oliwa. Co do inwestora to nie wierzyłbym w kolejne bajki. Z tym odbieraniem telefonów też bym nie przesadzał.
Ja żadnej oficjalnej informacji nie otrzymałam,
w ogóle nikt się ze mną nie kontaktował, więc nie mam żadnych podstaw sądzić że ktoś coś robi w tym kierunku. A dzwonić też nie będę, już wiele razy dzwoniłam i chciałam sie czegoś dowiedzieć, robiąc ze mnie idiotkę właśnie cały czas powtarzali ten tekst "już odpowiadam, tak tak kilka dni, pieniądze wpłacimy.."
Teraz to już tylko jedna droga została i w żadne SŁOWA tych panów nie uwierzę, bo ich słowa nic nie znaczą.
w ogóle nikt się ze mną nie kontaktował, więc nie mam żadnych podstaw sądzić że ktoś coś robi w tym kierunku. A dzwonić też nie będę, już wiele razy dzwoniłam i chciałam sie czegoś dowiedzieć, robiąc ze mnie idiotkę właśnie cały czas powtarzali ten tekst "już odpowiadam, tak tak kilka dni, pieniądze wpłacimy.."
Teraz to już tylko jedna droga została i w żadne SŁOWA tych panów nie uwierzę, bo ich słowa nic nie znaczą.
dawno Ci ludzie powinni siedzieć, tyle lat oszukiwania klientów (patrz wczesniejsze sprawy brata, Szymona i innych pobratyńców). Jak dla mnie tylko zgłaszanie sprawy gdzie trzeba, w inwestorów nie wierzę, co on ma przejąć? same długi, złą sławę marki (o ile taka wogóle istnieje). Żenada, oszustwo, wszystko co najgorsze można przypisać braciom Urban i temu gejowi Szymonkowi...
Witam,
Czy wszyscy są już zadowoleni z usług tej firmy?
Zadaję to pytanie, bo dziwnie cicho sie tu zrobiło, a te gnojki jak nic nie zrobili w mojej sprawie, tak od ok. 2 tygodni jest totalna cisza, telefony milczą. Jedynie Szymonek łaskawie oddzwonił z informacją, że jest w Manchesterze na jakimś kontrakcie, czyli klasyczna ucieczka, choć on jest niby "tylko" pracownikiem. Bardzo proszę o kontakt osoby które są poszkodowane i otrzymały środków lub mebli/agd do dzisiejszego dnia.
Czy wszyscy są już zadowoleni z usług tej firmy?
Zadaję to pytanie, bo dziwnie cicho sie tu zrobiło, a te gnojki jak nic nie zrobili w mojej sprawie, tak od ok. 2 tygodni jest totalna cisza, telefony milczą. Jedynie Szymonek łaskawie oddzwonił z informacją, że jest w Manchesterze na jakimś kontrakcie, czyli klasyczna ucieczka, choć on jest niby "tylko" pracownikiem. Bardzo proszę o kontakt osoby które są poszkodowane i otrzymały środków lub mebli/agd do dzisiejszego dnia.
Witam,
my mamy pozew do sądu złożony, ale też wniosek do prokuratury. Byliśmy już na przesłuchaniu na posterunku policji na Przymorzu, z tego co wiem osoby związane z firma miały też być przesłuchiwane.
List również otrzymałam, ale jest to zapewne marny gest którym będzie mógł się pan Urban zasłaniać w sądzie. Że niby wykazał dobre chęci, że raczył nas poinformować, że zawinął nasze pieniądze i powiedział "do wiedzenia państwu"..
przykre jest to, że jak nie będzie miał z czego oddać, bo wszystko przepisze sobie na inne osoby i nie wykaże majątku, to nic nie dostaniemy. I tak właśnie okrada się ludzi w Polsce,
jawnie! i bez konsekwencji!!
Takich ludzi powinno się zamknąć na parę ładnych lat, albo poddać przymusowej pracy, żeby co zarobią oddawać oszukanym ludziom.
Bo my na te pieniądze, które nam ukradli, pracowaliśmy, nieraz bardzo ciężko, zaufaliśmy im.
I ta niesprawiedliwość bardzo boli..
my mamy pozew do sądu złożony, ale też wniosek do prokuratury. Byliśmy już na przesłuchaniu na posterunku policji na Przymorzu, z tego co wiem osoby związane z firma miały też być przesłuchiwane.
List również otrzymałam, ale jest to zapewne marny gest którym będzie mógł się pan Urban zasłaniać w sądzie. Że niby wykazał dobre chęci, że raczył nas poinformować, że zawinął nasze pieniądze i powiedział "do wiedzenia państwu"..
przykre jest to, że jak nie będzie miał z czego oddać, bo wszystko przepisze sobie na inne osoby i nie wykaże majątku, to nic nie dostaniemy. I tak właśnie okrada się ludzi w Polsce,
jawnie! i bez konsekwencji!!
Takich ludzi powinno się zamknąć na parę ładnych lat, albo poddać przymusowej pracy, żeby co zarobią oddawać oszukanym ludziom.
Bo my na te pieniądze, które nam ukradli, pracowaliśmy, nieraz bardzo ciężko, zaufaliśmy im.
I ta niesprawiedliwość bardzo boli..
Zrozpaczona weźcie sobie dobrego adwokata i gwarantuje Ci ze odzyskasz wszystko co do grosza. Pan Urban może sobie przepisywac wszystko sto razy , ale i tak można te pieniadze ściągnąć. Za adwokata finalnie również zapłaci on sam. Trzeba działać bo pierwsze wpisy o takich walkach pojawiały się w kwietniu ubiegłego roku !!!! Ten człowiek powinien siedzieć i nie jest to wykluczone. Ważne jest abyśmy wszyscy walczyli w sądzie o swoje prawa.