Widok
LIPCOWE I SIERPNIOWE MAMUSIE 2009 - 99
16.05 gosiar - syn Tomek, 1875g, 49 cm / Zaspa (wątek *35)
16.06 akmka - córka OLIWKA 2970g, 54 cm / Zaspa (wątek *41)
29.06 Trotka - córka Oliwka ,2880g, 52 cm / Wejherowo (wątek *44)
02.07 Kaska2308 - córka Zosia, 3065gr, 54 cm / Kliniczna (wątek *46)
02.07 Jumelka - syn Dominik, 3620g, 55cm / Zaspa (wątek *47)
04.07 Joanka_D - córka Julia - 3445g, 56cm/Zaspa
05.07 _karolcia_pf - syn Nikodem, 3670g, 57cm / Zaspa (wątek *49)
05.07 ryba_gda - syn Jaś, 3080 gr,56 cm / Wojewódzki(wątek*48)
05.07 karolajnaaa - córka Pola 3450gr, 54cm / Zaspa (wątek *50)
05.07 Asiulka - syn Karolek 3375g, 52cm / Wojewódzki (wątek *50)
09.07 effcia, syn Adaś, 3650g, 54cm / Kliniczna (wątek *49)
12.07 olala82 córka Zosia 3390g, 57 cm / Redłowo (wątek*52)
14.07 Evelinka - córka Oliwka 2845g, 54cm / Kliniczna (wątek *53)
16.07 Sasza - syn Krzyś 3950g, 57cm / Swissmed (wątek *52)
19.07 asior - syn Marcjan 3280g, 57 cm / Kościerzyna (wątek *56)
20.07 J czy J - córka Nina 3000g, 54 cm / Redłowo (wątek *55)
21.07 Valentnik - syn Damianek 3250g, 54 cm / Zaspa (wątek *56)
22.07 stynka - córka Nina 4050g, 55 cm / Wojewódzki (wątek *57)
24.07 kasia-125 – córka Maja 3115g, 56 cm / Kliniczna (wątek *56)
26.07 Martek - córka Michalinka 3900g, 60cm / Wejherowo(wątek *56)
29.07 adziula - syn Mikołaj 4050g, 56cm (wątek *58)
01.08 KaskaGdansk - syn Tomasz, 3265g, 54 cm / Kliniczna (wątek *59)
01.08 MiA_2008 - syn Kajtuś 3730g, 56cm / Kliniczna (wątek *60)
06.08 larisa27 - syn Marek, 3150g, 54cm / Zaspa (wątek *60)
06.08 jolga - córkaLiwia, 4300g, 58cm / Zaspa (wątek *60)
12.08 iwonka_ika - córka Zuzia, 3040g, 50 cm / Zaspa (wątek *61)
12.08 Dagusia - córka Dagmara, 3700g, 59 cm / Zaspa (wątek *63)
16.08 Madia - córka Amelia, 3200g, 55cm / Kliniczna (wątek*62)
16.08 olas - córka Hanna, 3600g, 56cm / Zaspa (wątek *63)
19.08 Agutek81 - syn Antek 3020g, 54 cm. (wątek *64)
19.08 Kasia i Tomek-syn Tomasz 3280g, 52cm/ Zaspa (wątek 94)
20.08 demolka - córka Hania, 3420g, 53 cm / Kliniczna (wątek *62)
22.08 bruks1983 -syn Miłosz, 3100g, 53cm/ Redłowo (watek *63)
24.08 Ola81 - córka Agnieszka, 4115g, 57cm/ Wejherowo (wątek *63)
26.08 iwi32- córka Oliwia, 3650g, 57cm/ Wejherowo (wątek *63)
27.08 monalizka - córka Lenka, 3950g 60 cm/ Wejherowo (wątek *63)
27.08 Ania Wejherowo - syn Tymoteusz, waga 3560 g, 55 cm/ Wejherowo (wątek *64)
29.08 ewa.gdynia - syn Piotruś, 3350g, 55cm / Zaspa (wątek 65)
01.09 MagdaRed - dziewczynka Zuzanna, ok 3665g, 57cm /Wejherowo (wątek 65)
02.09 Asiunia81 - córka Zosia 4130g, 60cm/ Puck (wątek *65)
04.09 zora1 - córka Helenka 3470g, 51cm/ Wojewódzki (wątek *65)
05.09. panishmitowa - syn Maurycy 3800g , 58 cm/Wejherowo (watek 66)
07.09 mijka - córka Laura 3140g, 57cm/ Kliniczna (wątek *66)
link do poprzedniego:
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=177438&c=1&k=130#fs
16.06 akmka - córka OLIWKA 2970g, 54 cm / Zaspa (wątek *41)
29.06 Trotka - córka Oliwka ,2880g, 52 cm / Wejherowo (wątek *44)
02.07 Kaska2308 - córka Zosia, 3065gr, 54 cm / Kliniczna (wątek *46)
02.07 Jumelka - syn Dominik, 3620g, 55cm / Zaspa (wątek *47)
04.07 Joanka_D - córka Julia - 3445g, 56cm/Zaspa
05.07 _karolcia_pf - syn Nikodem, 3670g, 57cm / Zaspa (wątek *49)
05.07 ryba_gda - syn Jaś, 3080 gr,56 cm / Wojewódzki(wątek*48)
05.07 karolajnaaa - córka Pola 3450gr, 54cm / Zaspa (wątek *50)
05.07 Asiulka - syn Karolek 3375g, 52cm / Wojewódzki (wątek *50)
09.07 effcia, syn Adaś, 3650g, 54cm / Kliniczna (wątek *49)
12.07 olala82 córka Zosia 3390g, 57 cm / Redłowo (wątek*52)
14.07 Evelinka - córka Oliwka 2845g, 54cm / Kliniczna (wątek *53)
16.07 Sasza - syn Krzyś 3950g, 57cm / Swissmed (wątek *52)
19.07 asior - syn Marcjan 3280g, 57 cm / Kościerzyna (wątek *56)
20.07 J czy J - córka Nina 3000g, 54 cm / Redłowo (wątek *55)
21.07 Valentnik - syn Damianek 3250g, 54 cm / Zaspa (wątek *56)
22.07 stynka - córka Nina 4050g, 55 cm / Wojewódzki (wątek *57)
24.07 kasia-125 – córka Maja 3115g, 56 cm / Kliniczna (wątek *56)
26.07 Martek - córka Michalinka 3900g, 60cm / Wejherowo(wątek *56)
29.07 adziula - syn Mikołaj 4050g, 56cm (wątek *58)
01.08 KaskaGdansk - syn Tomasz, 3265g, 54 cm / Kliniczna (wątek *59)
01.08 MiA_2008 - syn Kajtuś 3730g, 56cm / Kliniczna (wątek *60)
06.08 larisa27 - syn Marek, 3150g, 54cm / Zaspa (wątek *60)
06.08 jolga - córkaLiwia, 4300g, 58cm / Zaspa (wątek *60)
12.08 iwonka_ika - córka Zuzia, 3040g, 50 cm / Zaspa (wątek *61)
12.08 Dagusia - córka Dagmara, 3700g, 59 cm / Zaspa (wątek *63)
16.08 Madia - córka Amelia, 3200g, 55cm / Kliniczna (wątek*62)
16.08 olas - córka Hanna, 3600g, 56cm / Zaspa (wątek *63)
19.08 Agutek81 - syn Antek 3020g, 54 cm. (wątek *64)
19.08 Kasia i Tomek-syn Tomasz 3280g, 52cm/ Zaspa (wątek 94)
20.08 demolka - córka Hania, 3420g, 53 cm / Kliniczna (wątek *62)
22.08 bruks1983 -syn Miłosz, 3100g, 53cm/ Redłowo (watek *63)
24.08 Ola81 - córka Agnieszka, 4115g, 57cm/ Wejherowo (wątek *63)
26.08 iwi32- córka Oliwia, 3650g, 57cm/ Wejherowo (wątek *63)
27.08 monalizka - córka Lenka, 3950g 60 cm/ Wejherowo (wątek *63)
27.08 Ania Wejherowo - syn Tymoteusz, waga 3560 g, 55 cm/ Wejherowo (wątek *64)
29.08 ewa.gdynia - syn Piotruś, 3350g, 55cm / Zaspa (wątek 65)
01.09 MagdaRed - dziewczynka Zuzanna, ok 3665g, 57cm /Wejherowo (wątek 65)
02.09 Asiunia81 - córka Zosia 4130g, 60cm/ Puck (wątek *65)
04.09 zora1 - córka Helenka 3470g, 51cm/ Wojewódzki (wątek *65)
05.09. panishmitowa - syn Maurycy 3800g , 58 cm/Wejherowo (watek 66)
07.09 mijka - córka Laura 3140g, 57cm/ Kliniczna (wątek *66)
link do poprzedniego:
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=177438&c=1&k=130#fs
Ufff, jak ten czas szybko mija. Ciągle Was podczytuję i z niecierpliwością czekam na kolejne zdjęcia naszych pociech.
U nas ciągle cisza jeśli chodzi o zęby. Na razie mamy tylko jedynki i dwójki - razem 8 :)
Mały ostatnio rośnie jak na drożdżach i muszę kupować ubranka 86-92. Zaczynamy rozglądać się za kombinezonem na zimę - dwuczęściowym oraz ciepłymi butami. Póki co niezłą jazdę mamy z zakładaniem rękawiczek. Dominik wyrywa rączki, krzyczy, płacze jakby mu się jakaś krzywda działa.
Na dworze nadal największym hitem są wszelkiego rodzaju patyki, a ostatnio również kasztany :)
Jeśli chodzi o kredki, to parę miesięcy temu zakupiłam świecówki Crayons w Carrefourze. Fajne są - grube więc łatwo się je trzyma. No i Dominikowi podpasowały. Jego największe 'dzieła' to zestaw różnych kresek, hihihi. Na początku też próbował jeść kredki, ale szybko mu minęło.
Też się pochwalę moim synkiem :)

U nas ciągle cisza jeśli chodzi o zęby. Na razie mamy tylko jedynki i dwójki - razem 8 :)
Mały ostatnio rośnie jak na drożdżach i muszę kupować ubranka 86-92. Zaczynamy rozglądać się za kombinezonem na zimę - dwuczęściowym oraz ciepłymi butami. Póki co niezłą jazdę mamy z zakładaniem rękawiczek. Dominik wyrywa rączki, krzyczy, płacze jakby mu się jakaś krzywda działa.
Na dworze nadal największym hitem są wszelkiego rodzaju patyki, a ostatnio również kasztany :)
Jeśli chodzi o kredki, to parę miesięcy temu zakupiłam świecówki Crayons w Carrefourze. Fajne są - grube więc łatwo się je trzyma. No i Dominikowi podpasowały. Jego największe 'dzieła' to zestaw różnych kresek, hihihi. Na początku też próbował jeść kredki, ale szybko mu minęło.
Też się pochwalę moim synkiem :)


Ale duży chłopak:)
Hania chora:/ my już mamy kombinezon, zamówiłam z allegro używany tchibo i jest rewelacyjny!
teraz musimy poszukać jakiejść ciepłej czapki, szalika, rękawiczek no i butów.
u nas zębów jest już sporo jakieś 11 ? cięzko mi powiedzieć bo Hania nie daje mi zobaczyć:P
Hania uwielbia cymbałki, ma takie że jeszcze wciska guziczek i jakieś tam melodyjki są i wali w te cymbałki:D
no i codziennie 8 rano ogląda listę przebojów dla dzieci na kanale vh1 o ile się nie mylę, na początku są piosenki dla mam z teledyskami dla dzieci a około 8.20 są takie typowo dziecięce typu" ogórek, ogórek"
Ulubiona piosenka Hani o pieczeniu ciasta:P dzięki niej nauczyła się mówić TAK:P
Hania chora:/ my już mamy kombinezon, zamówiłam z allegro używany tchibo i jest rewelacyjny!
teraz musimy poszukać jakiejść ciepłej czapki, szalika, rękawiczek no i butów.
u nas zębów jest już sporo jakieś 11 ? cięzko mi powiedzieć bo Hania nie daje mi zobaczyć:P
Hania uwielbia cymbałki, ma takie że jeszcze wciska guziczek i jakieś tam melodyjki są i wali w te cymbałki:D
no i codziennie 8 rano ogląda listę przebojów dla dzieci na kanale vh1 o ile się nie mylę, na początku są piosenki dla mam z teledyskami dla dzieci a około 8.20 są takie typowo dziecięce typu" ogórek, ogórek"
Ulubiona piosenka Hani o pieczeniu ciasta:P dzięki niej nauczyła się mówić TAK:P
Witamy się i my :)
Miśka od tygodnia zakatarzona, mam już dość wiecznego wycierania nosa i smarkania, ale ona pewnie jeszcze bardziej... Mam nadzieję że to się wkótce skończy.
Stan uzębienia 6 sztuk, bez zmian od 3 miesięcy. Coś wolno ta produkcja idzie :)
Za to ja sobie dziś zęba ukruszyłam na... kaszy gryczanej :/ hehe. nie wiem jak to się mogło stać.
Dominik super i duży chłopak już! :)
Miśka od tygodnia zakatarzona, mam już dość wiecznego wycierania nosa i smarkania, ale ona pewnie jeszcze bardziej... Mam nadzieję że to się wkótce skończy.
Stan uzębienia 6 sztuk, bez zmian od 3 miesięcy. Coś wolno ta produkcja idzie :)
Za to ja sobie dziś zęba ukruszyłam na... kaszy gryczanej :/ hehe. nie wiem jak to się mogło stać.
Dominik super i duży chłopak już! :)
Rzeczywiscie Dominik wygląda na starszego, fajny chłopak :)
fajnie wiedziec ze jest taka lista przebojów dla dzieci, musimy sobie obejrzec. my właczamy Jaśkowi "Jaka to melodia" :) małemu bardzo sie podoba, padamy ze śmiechu jak tańcuje i kręci pupką :)
w ogóle zastanawiam sie czy nie zapisac sie z Jasiem na jakies zajęcia muzyczno ruchowe. musze czegos poszukac :)
u nas ostatnio problemy ze spaniem i niestety jedna godzinna drzemka :( chybaże jedziemy gdzies samochodem to mały sobie kimnie chwilkę. no i jakiś nerwowy jest ostatnio, mam nadzieję że to przez zęby.
fajnie wiedziec ze jest taka lista przebojów dla dzieci, musimy sobie obejrzec. my właczamy Jaśkowi "Jaka to melodia" :) małemu bardzo sie podoba, padamy ze śmiechu jak tańcuje i kręci pupką :)
w ogóle zastanawiam sie czy nie zapisac sie z Jasiem na jakies zajęcia muzyczno ruchowe. musze czegos poszukac :)
u nas ostatnio problemy ze spaniem i niestety jedna godzinna drzemka :( chybaże jedziemy gdzies samochodem to mały sobie kimnie chwilkę. no i jakiś nerwowy jest ostatnio, mam nadzieję że to przez zęby.
u nas też jest problem ze spaniem ale w dzień, wcześniej Hania ładnie zasypiała w swoim łóżeczku albo rozkładałam jej łóżko i tak razem leżałyśmy aż zasnęła a teraz może padać i zaśnie tylko w wózku;/
masakra przyzwyczaiła się do spania na spacerach i mam teraz problem np. teraz jest chora nie możemy wyjść z domu i ze spania nici, muszę przynieść dziś wózek i ją wozić.
No i zaczyna się taki fajny czas , rozumie wszystko co do niej mówie oprócz "NIE I NIE WOLNO"
masakra przyzwyczaiła się do spania na spacerach i mam teraz problem np. teraz jest chora nie możemy wyjść z domu i ze spania nici, muszę przynieść dziś wózek i ją wozić.
No i zaczyna się taki fajny czas , rozumie wszystko co do niej mówie oprócz "NIE I NIE WOLNO"
Ryblon ja też myślę o takich zajęciach dla Zuzi znalazłam coś takiego
"Artystyczne improwizacje" – muzyczno – rytmiczne ( z elementami logorytmiki ) i plastyczne, – dla dzieci w wieku od 9 miesiąca do 3 lat
w przedszkolu Horyzoncik na moim osiedlu a wiem że ty z Kowali to też nie daleko :-)
U nas stan zębów powiekszył się o 2, ja po powrocie do pracy nie wiem kiedy mi czas między palcami przelatuje, ale cieszę się bardzo że znów jestm między ludźmi. Zuza u opiekunki i jest zadowolona ale nie wiem czy nie dać jej od nowego roku do jakiejś grupy przedszkolnej od 1,5 roczku.
Zuzka też uwielbia kredki, i tylko na początku brała je do buźki, teraz już tylko tworzy dzieła :-)
Wogóle mam z nią problem, bo niechce się bawić wogóle swoimi zabawkami garnuszek, szczeniaczek leżą w koncie, to chyba przez to że u opiekunki ma zabawki dla starszych dzieci (laptop, garnki, kuchnie itp) sama nie wiem co jej teraz kupić bo jej się nudzi w domu ;-)
"Artystyczne improwizacje" – muzyczno – rytmiczne ( z elementami logorytmiki ) i plastyczne, – dla dzieci w wieku od 9 miesiąca do 3 lat
w przedszkolu Horyzoncik na moim osiedlu a wiem że ty z Kowali to też nie daleko :-)
U nas stan zębów powiekszył się o 2, ja po powrocie do pracy nie wiem kiedy mi czas między palcami przelatuje, ale cieszę się bardzo że znów jestm między ludźmi. Zuza u opiekunki i jest zadowolona ale nie wiem czy nie dać jej od nowego roku do jakiejś grupy przedszkolnej od 1,5 roczku.
Zuzka też uwielbia kredki, i tylko na początku brała je do buźki, teraz już tylko tworzy dzieła :-)
Wogóle mam z nią problem, bo niechce się bawić wogóle swoimi zabawkami garnuszek, szczeniaczek leżą w koncie, to chyba przez to że u opiekunki ma zabawki dla starszych dzieci (laptop, garnki, kuchnie itp) sama nie wiem co jej teraz kupić bo jej się nudzi w domu ;-)
Mia, dziękujemy za kredki.
Jumelka, ale z Dominika już duży i fajny chłopa :-)
U nas zęby bez zmian od ponad pół roku, co jakiś czas niby szukują się do wyjscia, ale na tym koniec.
Zosia zabawek też raczej nie uznaje, chociaz ostatnio ksiazeczkami potrafi się trochę zajac, ze spaniem tez mamy troche problem, bo tak jak wczesniej odkladalam ja do lozeczka to sie troche pokokosila i zasypiala, a odkad nauczyla sie "wychodzic"gora z lozeczka, to wyjelam jej szczebelki, to teraz sa ciagle wedrowki, ale za to slodkie jest jak rano przychodzi do nas ze swoim kocykiem ;) do tego teraz ma etap, że wszedzie mnie ciagnie za reke i albo mam za nia chodzic, albo nosic na rekach, bo wtedy jej latwiej pokazac co chce, poza tym zaczela sie troszke rozgadywac, tylko mama nie chce zaczac do mnie mowic, a umie od dawna, za to tata, baba, ciocia i inne mowi non stop.
Jumelka, ale z Dominika już duży i fajny chłopa :-)
U nas zęby bez zmian od ponad pół roku, co jakiś czas niby szukują się do wyjscia, ale na tym koniec.
Zosia zabawek też raczej nie uznaje, chociaz ostatnio ksiazeczkami potrafi się trochę zajac, ze spaniem tez mamy troche problem, bo tak jak wczesniej odkladalam ja do lozeczka to sie troche pokokosila i zasypiala, a odkad nauczyla sie "wychodzic"gora z lozeczka, to wyjelam jej szczebelki, to teraz sa ciagle wedrowki, ale za to slodkie jest jak rano przychodzi do nas ze swoim kocykiem ;) do tego teraz ma etap, że wszedzie mnie ciagnie za reke i albo mam za nia chodzic, albo nosic na rekach, bo wtedy jej latwiej pokazac co chce, poza tym zaczela sie troszke rozgadywac, tylko mama nie chce zaczac do mnie mowic, a umie od dawna, za to tata, baba, ciocia i inne mowi non stop.
Dziewczyny nie wiem czy wiecie ale teraz są promocje na kombinezony zimowe dla maluchów np. w Coccodrillo w Medisonie ze 178zł na 107zł.
i widziałam też je w Fashion House są fajne ceny.
Ja niestety się pospieszyłam i kupiłam używany ale "prawie jak nowy" na Allegro za 111zł z kosztami przesyłki już. :(
Powiem szczerze, że na Allegro z kompletami zimowymi Coccodrillo to jakiś obłęd za nowe trzeba zapłacić ok 200 - 230zł :/ jakiś obłęd!!
a używane żeby trafić za mniej niż 100zł to też nie łatwo.
i widziałam też je w Fashion House są fajne ceny.
Ja niestety się pospieszyłam i kupiłam używany ale "prawie jak nowy" na Allegro za 111zł z kosztami przesyłki już. :(
Powiem szczerze, że na Allegro z kompletami zimowymi Coccodrillo to jakiś obłęd za nowe trzeba zapłacić ok 200 - 230zł :/ jakiś obłęd!!
a używane żeby trafić za mniej niż 100zł to też nie łatwo.
dziewczyny( asia i mia) jak sie wkoncu umawiamy? Asia czy w srode/czwartek nas odwiedzicie? Jak wam pasuje? wtorek u mnie odpada bo mam dentyste ale inne dni nam pasuja. Mia mam dac te kredki kolezance czy odbierzesz ode mnie?
A wlasnie mamuski bylyscie z dzieciakami u dentysty tak kontrolnie? U nas stanelo na 8 zebach i narazie wiecej nie widzę ale planuje z mloda sie przejsc kontrolnie.
A wlasnie mamuski bylyscie z dzieciakami u dentysty tak kontrolnie? U nas stanelo na 8 zebach i narazie wiecej nie widzę ale planuje z mloda sie przejsc kontrolnie.
My bylismy u dentysty dokladnie tydzien temu-zebow 11-choc czworki nie do konca sa jeszcze przebite. Tomul o dziwo dal sobie ladnie obejrzec zeby. Za 6 miesiecy mamy sie znowu pokazac. Z myciem bez problemu-myjemy w wannie pasta elmex, choc maly nie za bardzo wypluwa-wiekszosc polyka, ale doktor kazal sie tym nie przejmowac. Polecil nam kupic elmexzel-na zamowienie w naszej aptece-dzis powinien byc, ktorym mamy jeszcze smarowac zabale po myciu. No i powiedzial:zadnych soczkow, slodyczy czy picia ze smoka i wszystko bedzie ok. Dla nas to pestka, bo do wypicia soku Tomka trudno naklonic, slodycze sa tylko w sobote, a ze smoka w zyciu nie pil, wiec powinno byc ok.
My z mezem mielismy mega stresa przed ta wizyta, a maly byl zachwycony zwiedzaniem gabinetu, swiatelkami itd ;D
A przy okazji:wybieracie sie na niedzielna wyprzedaz?
My z mezem mielismy mega stresa przed ta wizyta, a maly byl zachwycony zwiedzaniem gabinetu, swiatelkami itd ;D
A przy okazji:wybieracie sie na niedzielna wyprzedaz?
Tutaj http://www.rankinglekarzy.pl/lekarz/19094/Arkadiusz-Golmont/stomatolog/Chwaszczyno cala rodzina leczy sie tu od lat i Tomusia nigdzie indziej bym nie zabrala. Nie leczy na NFZ ale przeglady/wizyty adaptacyjne sa gratis ;)
u nas zęboli 10, a z myciem raczej kiepsko. mały nie pije wody, tylko soczki i herbatki. słodycze lubi (czekolady i ciastek z czekolada nie dostaje, ale podjada biszkopty, herbatniki, miśkopty itp), też ostatnio myślałam o wizycie u dentysty, musimy poszukać jakiegoś w Gdańsku.
iwonka_ika, a orientujesz się jak cenowo wygląda sprawa tych zajęć muzyczno-rytmicznych w horyzonciku?
iwonka_ika, a orientujesz się jak cenowo wygląda sprawa tych zajęć muzyczno-rytmicznych w horyzonciku?
jolga, podeslij mi na maila nr konta i kwote to od razu przeleje tobie kaske
jesli moesz to napisz tez firme w ktorej pracuje twoj maz - jesli chlopaki dostarczaja tam paczki to kogos podesle do niego po kredki
jesli nie to bede sie martwic pozniej :)
iwonka, ty kiedys pisalas o termomixie ze mozna danio zrobic - zarzucisz przepisem?
jesli moesz to napisz tez firme w ktorej pracuje twoj maz - jesli chlopaki dostarczaja tam paczki to kogos podesle do niego po kredki
jesli nie to bede sie martwic pozniej :)
iwonka, ty kiedys pisalas o termomixie ze mozna danio zrobic - zarzucisz przepisem?
poszukuję dla Hani czapki
http://allegro.pl/czapka-uszatka-hm-hello-kitty-3-6-lat-nowa-i1270692478.html
widziałyscie czy są jeszcze może w h&m? jutro wybiorę się do alfy tylko nie wiem czy jest po co
http://allegro.pl/czapka-uszatka-hm-hello-kitty-3-6-lat-nowa-i1270692478.html
widziałyscie czy są jeszcze może w h&m? jutro wybiorę się do alfy tylko nie wiem czy jest po co
Ja co jakis czas daje sok 100% Gerbera ale Tomusiowi nie smakuja. Daje pol na pol z woda, to wtedy jest szansa,ze troche wypije, a czasami od razu jeczy i pokazuje na butelke z woda,zeby mu nalac. Konczy sie tak,ze ja wypijam ten sok sama ;) Probowalam roznych smakow,ale bez wiekszych sukcesow. W sumie nie narzekam,bo dobrze,ze pije wode ale dodatkowa porcja witaminy C co jakis czas by mu nie zaszkodzila. Wazne,ze codziennie zjada owoce i warzywa -ostatnio hitem sa warzywa gotowane :kawalki kalafiora, brokuly, czy marchew-wyciagam z zupy duze kawalki i daje mu na talerzyku-az milo popatrzec jak wciaga :D
u nas z warzywami i owocami od początku nie ma problemu. śmiejemy sie nawet, że rośnie nam mały wegetarianin ;) jak ma warzywka na talerzu to miesa nie ruszy, wiec najpierw daje mu mieso i jak troche zje to wykładam warzywa :) ponad wszystko uwielbia brokuł, groszek, marchewkę i fasolkę :) no a na śniadanko pomidory i ogóra zielonego.
Ja kupuje bobofruty i Miśka pije pół na pół z wodą, od czasu do czasu. Normalnie tylko wodę, a teraz probuję ją przekonać do owocowych herbatek zaparzanych i ogólnie do ciepłego picia. Ale nie pasi jej.
Ola, nie wiem gdzie naprawiają, ale spróbuj zadzwonić do pierwszego z brzegu sklepu, mama i ja albo akpolu i zapytać, pewnie będą wiedzieć.
Mi wczoraj autobus przygniótł wózek :/ Wysiadałam i kierowca nie obniżył więc zjechałam na tylnych kołach a ten wtedy zaczał obniżać i zgniótł tylne koła! Mamy nowy wózek... na szczęscie tylko koła do wymiany i jeszcze większe szczęście że do domu dałam radę wrócić, bo nie popękały a "jedynie" się pogięły.
Ola, nie wiem gdzie naprawiają, ale spróbuj zadzwonić do pierwszego z brzegu sklepu, mama i ja albo akpolu i zapytać, pewnie będą wiedzieć.
Mi wczoraj autobus przygniótł wózek :/ Wysiadałam i kierowca nie obniżył więc zjechałam na tylnych kołach a ten wtedy zaczał obniżać i zgniótł tylne koła! Mamy nowy wózek... na szczęscie tylko koła do wymiany i jeszcze większe szczęście że do domu dałam radę wrócić, bo nie popękały a "jedynie" się pogięły.
A wybiera się może któraś z was do Gdyni w 5 grudnia? (szczegóły w linku :))
http://forum.trojmiasto.pl/REKODZIELO-kolejna-akcja-KUPNOSPRZEDAZ-05-12-2010-t188681,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/REKODZIELO-kolejna-akcja-KUPNOSPRZEDAZ-05-12-2010-t188681,1,16.html
a do nas dziś dotarły flamastry i kredki :) najpierw dałam małemu flamastry, ale jak zaczął szaleć to miałam kanapę niebieską i dywan zielony... wiec dostał kredki :) raz spróbował do buzi włożyć i na tym sie skończyło. także popołudnie minęło nam na tworzeniu arcydzieł ;)
a wieczorkiem skoczyliśmy na zakupy. buciki na zimę już mamy :) niestety ani kurtki ani czapki nie kupiliśmy, bo nic ciekawego nie było.
a wieczorkiem skoczyliśmy na zakupy. buciki na zimę już mamy :) niestety ani kurtki ani czapki nie kupiliśmy, bo nic ciekawego nie było.
u NAS OSTATNIO FAJNIE SPRAWDZA SIĘ TABLICA ZNIKOPIS FIRMY SIMBA.
KAROL GRYZMOLI NA NIEJ SZALEŃCZO I STAWIA PIECZĄTKI A POTEM JEDNYM RUCHEM RĘKI ZMAZUJE WSZYSTKO I TAK W KÓŁKO :) FAJNA SPRAWA BO PRZYNAJMNIEJ NIE WYMAŻE SIEBIE I WSZYSTKIEGO DOOKOŁA.
GDY WCZESNIEJ DAWAŁAM MU MAZAKI TO CAŁY BYŁ UMAZANY A GDY DAŁAM MU KREDKI LUB DŁUGOPIS TO POMAZAŁ MI TAPETĘ :(
WIĘC ZNIKOPIS JEST NAJBEZPIECZNIEJSZY JAK NA RAZIE.
KAROL GRYZMOLI NA NIEJ SZALEŃCZO I STAWIA PIECZĄTKI A POTEM JEDNYM RUCHEM RĘKI ZMAZUJE WSZYSTKO I TAK W KÓŁKO :) FAJNA SPRAWA BO PRZYNAJMNIEJ NIE WYMAŻE SIEBIE I WSZYSTKIEGO DOOKOŁA.
GDY WCZESNIEJ DAWAŁAM MU MAZAKI TO CAŁY BYŁ UMAZANY A GDY DAŁAM MU KREDKI LUB DŁUGOPIS TO POMAZAŁ MI TAPETĘ :(
WIĘC ZNIKOPIS JEST NAJBEZPIECZNIEJSZY JAK NA RAZIE.
My juz zaliczylismy premiere kombinezonu i zimowych butow. Rano wychodzimy na spacer kiedy jeszcze mroz trzyma ;) O dziwo Tomul porusza sie w tym "opakowaniu" dosc sprawnie. Moze dlatego,ze pod spodem ma tylko bodziaka z dlugim rekawem i rajstopy-zobaczymy jak bedzie, kiedy potrzebne bedzie wiecej warstw ;D
Zdrowko na szczescie tez dopisuje, choc "narazam" moje dziecko (zdaniem kilku osob) na straszliwe zagrozenie zdrowia zabierajac go na basen i na zajecia muzyczne-szkoda gadac...
A tak w ogole,to mysle juz o swietach i tak jakos dni nam mijaja.
Pozdrowionka dla wszystkich!
Zdrowko na szczescie tez dopisuje, choc "narazam" moje dziecko (zdaniem kilku osob) na straszliwe zagrozenie zdrowia zabierajac go na basen i na zajecia muzyczne-szkoda gadac...
A tak w ogole,to mysle juz o swietach i tak jakos dni nam mijaja.
Pozdrowionka dla wszystkich!
Dziewczyny, czy Wasze dzieciaczki sa jeszcze na piersi??, Moja jeszcze tak ale tylko w nocy, przez ostatni miesiac jest masakra budzi sie co chwile co 1h co 1/2h i nie moze zasnac ponownie, kreci sie wierci i ciagle chce do cyca. Przy cycu sie uspokaja ale nei moge przeciez cala noc miec przy cycu takiego duzego dziecka. Zrobilam bad. na pasoz., badanie moczu i wsyztsko ok, zeby kolejne raczej nie ida. Zachodze w glowe co jest nie tak i chce juz definitywnie odstawic cyca(zreszta bedzie to kolejna proba) ale teraz juz na 100% bo wyjezdzam i zostawiam ja mamie.Mi sie raczej nie uda bo drze sie w nieboglosy wiec Mama bedize musiala walczyc.
Mialyscie podobna sytuacje? jak udalo Wam sie odstawic od piersi?
Mialyscie podobna sytuacje? jak udalo Wam sie odstawic od piersi?
Gosiu a moze to przez zebiska? Tomul przesypial cale noce jak mial 7 miasiecy,a od piersi odstawil sie sam, jak mial 11. Nie sadze,zeby corcia budzila sie z glodu,bo w dzien je normalne posilki, prawda? Jesli najada sie w dzien, to w nocy budzi ja cos innego niz zoladek.
Tomul jak sie budzi to tylko raz w ciagu nocy zawola mnie, podam mu misia, ktory zagubil sie w lozeczku i spi dalej.A jak mamy dobra noc to wcale sie nie budzi-wszystko zalezy od zebow. Juz wieczorem widac objawy, takie jak pchanie raczek do buzi, slinienie i wtedy wiem,ze bedzie pobudka ;D
Tomul jak sie budzi to tylko raz w ciagu nocy zawola mnie, podam mu misia, ktory zagubil sie w lozeczku i spi dalej.A jak mamy dobra noc to wcale sie nie budzi-wszystko zalezy od zebow. Juz wieczorem widac objawy, takie jak pchanie raczek do buzi, slinienie i wtedy wiem,ze bedzie pobudka ;D
Kurcze nie wiem czy to zeby jakos nie widze po dziaslach, a mala pcha rece do buzi od czasu do czasu i slini sie ale rzadko wiec nie wiem czy to zeby. Najedzona jest bo przed spaniem daje gesta kaszke i pozniej cyc. Juz myslalam ze moze wystraszyla sie jak probowalam odstawic ja od cyca, bo b.ograniczylam, zaczela mi pic nawet ladnie z butli, zabandazowalam sie ktoregos razu i pokazalam ze nie ma cyca i moze to ja wystraszylo i teraz budzi sie z niepokojem. Teraz butli nie tknie, wiem ze powinnam byc konsekw. jak juz chcialam odstawic ale jakos nei dalo rady darla sie strasznie. Nie wiem juz co o tym myslec, zawsze zle spala ale teraz to maskara!
z innej beczki, jak zostanie sama z Twoja mama to sie sama odstawi od piersi
tylko nie daj boze po powrocie jej w ramach jakiegos pocieszenia nie przystawiaj ponownie
aha, tak zeby Tobie bylo lzej - od 15 miesiecy nie przespalam ani jednej nocy
jesli wstaje 3-4 razy w nocy do mlodego to znaczy ze byla dobra noc
:(
tylko nie daj boze po powrocie jej w ramach jakiegos pocieszenia nie przystawiaj ponownie
aha, tak zeby Tobie bylo lzej - od 15 miesiecy nie przespalam ani jednej nocy
jesli wstaje 3-4 razy w nocy do mlodego to znaczy ze byla dobra noc
:(
bozeeee MiA wspolczuje:///
ja z kolei nie pamietam kiedy wstawalam do Zosi w nocy, przesypia ladnie cale noce
wszyscy jestesmy wyspani:)))
czy chodzicie z Waszymi dzieciaczkami na spacer bez wozka za raczke???
bo moja to typowa Zosia Samosia nie lubi za raczke i chce sama, ucieka mi a potem sie przewraca i guzy na glowie sobie nabija
ja z kolei nie pamietam kiedy wstawalam do Zosi w nocy, przesypia ladnie cale noce
wszyscy jestesmy wyspani:)))
czy chodzicie z Waszymi dzieciaczkami na spacer bez wozka za raczke???
bo moja to typowa Zosia Samosia nie lubi za raczke i chce sama, ucieka mi a potem sie przewraca i guzy na glowie sobie nabija
olala u nas jest tak samo, wychodzimy za rączke, bo nie zawsze w wózku chce siedzieć. i tez zabiera rękę i chce sam...
u nas właściwie nie ma nocy bez wstawania do małego. a od jakiegos czasu chodzimy totalnie niewyspani, bo mały budzi sie co chwile i nie chce spać u siebie w łóżeczku tylko z rodzicami.
u nas właściwie nie ma nocy bez wstawania do małego. a od jakiegos czasu chodzimy totalnie niewyspani, bo mały budzi sie co chwile i nie chce spać u siebie w łóżeczku tylko z rodzicami.
U nas też jakieś chorubska się przewijają ciagle;/ najpierw katar teraz od dwoch tygodni mega kaszel az dwa razy zwymiotowała moja bidulka;( Jutro mamy odstawić leki i zobaczymy co dalej.
Jezeli chodzi o spanie to mloda raczej przesypia nocki ladnie , chociaz ostatnio ląduje kolo 5.30 u nas w wyrku i po mleczku juz jej ciezko zasnac i sie chichra i zaczepia mnie albo tatulka.A my oczywiscie udajemy ze spimy;P
Pogoda mnie jakoś dołuje,jak wychodzimy to albo pada albo p***zi niemilosiernie ze juz mi sie odechciewa spacerowac;/ Na spacerki gdzieś dalej beirzemy wózek ale Liwia raczej juz wiecej na nozkach pomyka
a tu pańcia uczy swoja lalunie pokazywać język...chociaż sama (odpukać )jeszcze tego nie robi;P

Uploaded with ImageShack.us
Jezeli chodzi o spanie to mloda raczej przesypia nocki ladnie , chociaz ostatnio ląduje kolo 5.30 u nas w wyrku i po mleczku juz jej ciezko zasnac i sie chichra i zaczepia mnie albo tatulka.A my oczywiscie udajemy ze spimy;P
Pogoda mnie jakoś dołuje,jak wychodzimy to albo pada albo p***zi niemilosiernie ze juz mi sie odechciewa spacerowac;/ Na spacerki gdzieś dalej beirzemy wózek ale Liwia raczej juz wiecej na nozkach pomyka
a tu pańcia uczy swoja lalunie pokazywać język...chociaż sama (odpukać )jeszcze tego nie robi;P

Uploaded with ImageShack.us
Konkurs dla Liwii i innych malych modelek http://babyonline.pl/babyonline_poleca_konkursy_artykul,7811.html
u nas z racji tego że Hania chodzi do żłobka to trafi się jakiś katar ( ale tam non stop jakieś dziecko ciąga nosem)
odpukać od września raz siedziała w domu przez tydzień bo miała kaszel i chciałam ją porządnie wyleczyć.
Jolga polecam rytmikę! Hania ma w żłobku rytmikę, angielski i plastykę.
Ten angielski to tak raczej dla zabawy bo to jakieś piosenki, tańce itp. a Hania jak słyszy muzykę to odpływa:D
No a na plastyce potrafi wysiedzieć całe 5 minut:) ale skoro jest to niech sobie korzysta nawet i kilka minut od czegoś trzeba zacząć.
A co do spacerów to Hania raczej siedzi w wózku, ale szybko jej się nudzi więc ja robię inaczej na spacery chodzimy do parku. Tam jest pełno liści więc w razie czego miękkie lądowanie. Ale ogólnie to troszkę pobiega i sama się domaga żeby usiąść:P
odpukać od września raz siedziała w domu przez tydzień bo miała kaszel i chciałam ją porządnie wyleczyć.
Jolga polecam rytmikę! Hania ma w żłobku rytmikę, angielski i plastykę.
Ten angielski to tak raczej dla zabawy bo to jakieś piosenki, tańce itp. a Hania jak słyszy muzykę to odpływa:D
No a na plastyce potrafi wysiedzieć całe 5 minut:) ale skoro jest to niech sobie korzysta nawet i kilka minut od czegoś trzeba zacząć.
A co do spacerów to Hania raczej siedzi w wózku, ale szybko jej się nudzi więc ja robię inaczej na spacery chodzimy do parku. Tam jest pełno liści więc w razie czego miękkie lądowanie. Ale ogólnie to troszkę pobiega i sama się domaga żeby usiąść:P
Cisza jak makiem zasiał. :-) Chyba każda wróciła do swoich wcześniejszych zajęć. U nas o dziwo dzielnie się trzymamy bez chorowania, nie wiem czy to ma wpływ ale młoda pije tran zresztą robi to chetnie bez oporów, zębów mamy też 8 i narazie z dalszymi cisza. Śpi dzielnie w swoim pokoju całą noc, czasem się przebudzi koło 6 jak ja się szykuje do pracy. Ogólnie zrobiła się z niej taka mała mądralińska, dużo rozumie powtarza za nami słowa, odgłosy zwierzat a najbardziej nie mogę że zniej mała sprzątaczka rośnie ciągle chodzi ze szmatką i ściera kurze, dostała też odkurzacz i inne zabawki się nie liczą. Ja już się przyzwyczaiłam do nowego rytmu dnia z pracą, Zuzią i domem. Chociaż nie jest łatwo to dzięki mojemu mężusiowi wszystko się super układa. Mała 3 dni jest z opiekunką 2 musimy kombinować raz babcia raz ciocia raz ja, wielkie kombinowanie i dlatego od stycznia chyba pujdzie do żlobka na 2 dni. Byłam z nią na rozeznaiu i była zachwycona i odrazu chodziła z jedną dziewczynką za rękę :-). Zaczyna mnie dopadać tęsknota za malutkim ciałkiem do całowania :-) chyba mi sie chce drugiego dzidziusia. Popracuję jeszcze chwilę i kto wie. Miłego dzionka wszystkim życzę
witamy się :)
my dziś na szczepieniu byliśmy. Jaś waży nieco ponad 9 kg, czyli cały czas waga piórkowa ;) zmierzyć się niestety nie dał pani pielęgniarce ;) sami mamy to zrobić w domu.
Jaś nie bardzo chce mówić, ale w sumie jeszcze ma czas. mówi mama ,tata, baba, dziadzia i po swojemu.
ostatnio najbardziej interesuje go mikrofalówka i pralka. no i odkurzacz :)
dziewczyny myślałyście już o prezentach gwiazdkowych dla swoich maluchów? my jeszcze nie mamy nic upatrzonego.
my dziś na szczepieniu byliśmy. Jaś waży nieco ponad 9 kg, czyli cały czas waga piórkowa ;) zmierzyć się niestety nie dał pani pielęgniarce ;) sami mamy to zrobić w domu.
Jaś nie bardzo chce mówić, ale w sumie jeszcze ma czas. mówi mama ,tata, baba, dziadzia i po swojemu.
ostatnio najbardziej interesuje go mikrofalówka i pralka. no i odkurzacz :)
dziewczyny myślałyście już o prezentach gwiazdkowych dla swoich maluchów? my jeszcze nie mamy nic upatrzonego.
Oj cisza straszna :) ja powoli zaczynam rozglądać się za żłobkiem, bo chciałabym niedługo wrócić do pracy. Muszę się umówić z małą na szczepienie, miałam pójść na początku miesiąca ale ponad tydzień walczyłyśmy z katarem, na szczęście juz po wszystkim. A to mój łobuziak :)

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Na gwiazdkę to wiem że Zośka dostanie wózek dla lalek, ja kupiłam jej juz dwie książeczki z odgłosami zwierzątek (strasznie lubi czytać:)) a z konkretniejszych rzeczy to myslałam o takiej dwustronnej tablicy, z jednej strony jest na magnesy a druga strona jest do rysowania bo dla Zosi dzień bez rysowania jest dniem straconym :)
u nas dziś była ciężka noc. mały gorączkował po szczepieniu. a do tego idzie nam 12 ząbek.
a co do prezentów na swieta to moi rodzice kupili Jasiowi Lego Duplo Mega Farma czy coś takiego, sa tam zwierzątka, traktor i jakies inne maszyny. napewno bedzie zachwycony:) my może mu kupimy coś z instrumentów, jakieś pianinko lub gitare, bo strasznie lubi muzykę :) zobaczymy.
a co do prezentów na swieta to moi rodzice kupili Jasiowi Lego Duplo Mega Farma czy coś takiego, sa tam zwierzątka, traktor i jakies inne maszyny. napewno bedzie zachwycony:) my może mu kupimy coś z instrumentów, jakieś pianinko lub gitare, bo strasznie lubi muzykę :) zobaczymy.
A może wy dziewczyny pomożecie???
Codzi mi o żłobki:
-Smerfikowa chatka (Ujeścisko),
-Tęczowy zakątek,
-Słoneczko,
-Krasnalki
-No i kiedyś Chełm państwowy.
Jeśli wysyłacie swoich maluchów do któregoś to może byście polecily któryś.A może jest jeszcze jakiś w pobliżu??
Codzi mi o żłobki:
-Smerfikowa chatka (Ujeścisko),
-Tęczowy zakątek,
-Słoneczko,
-Krasnalki
-No i kiedyś Chełm państwowy.
Jeśli wysyłacie swoich maluchów do któregoś to może byście polecily któryś.A może jest jeszcze jakiś w pobliżu??
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
Witam
Ja niestety w kwestii żłobków nie pomogę :)
Co do szczepienia, to Dominik nie miał żadnych atrakcji po, oprócz bolących mięśni, no ale to akurat normalne.
Zrobił się z niego mały samochodziarz. Uwielbia się nimi bawić, szczególnie podobają mu się traktory :) Poza tym lubi budować z klocków, ale z niego taki nerwus, że jak od razu nie uda mu się odpowiednio połączyć klocków to zaraz krzyczy :)
A co na gwiazdkę? Już jakiś czas temu miałam okazję kupić niedrogo lego duplo - więc to dostanie na pewno. Ale zastanawiam się jeszcze nad jakimś większym autem, bo na razie w domu nie ma żadnego - wszystko stoi u dziadków :) bo tam spędza najwięcej czasu. Muszę się zacząć rozglądać może coś wpadnie mi w oko :)
Pozdrawiam i miłego dnia życzę :)
Ja niestety w kwestii żłobków nie pomogę :)
Co do szczepienia, to Dominik nie miał żadnych atrakcji po, oprócz bolących mięśni, no ale to akurat normalne.
Zrobił się z niego mały samochodziarz. Uwielbia się nimi bawić, szczególnie podobają mu się traktory :) Poza tym lubi budować z klocków, ale z niego taki nerwus, że jak od razu nie uda mu się odpowiednio połączyć klocków to zaraz krzyczy :)
A co na gwiazdkę? Już jakiś czas temu miałam okazję kupić niedrogo lego duplo - więc to dostanie na pewno. Ale zastanawiam się jeszcze nad jakimś większym autem, bo na razie w domu nie ma żadnego - wszystko stoi u dziadków :) bo tam spędza najwięcej czasu. Muszę się zacząć rozglądać może coś wpadnie mi w oko :)
Pozdrawiam i miłego dnia życzę :)
Kasia-125
Dziekuje za odpowiedz.Ciesze się że akurat ten opisałaś bo żłobki są wpisane w cenach od najtańszego.A ten jest na drugim miejscu więc super.Ja i tak będe pewnie jeżdzić i patrzeć ale zadowoleni rodzice są nieocenieni.
Dziekuje za odpowiedz.Ciesze się że akurat ten opisałaś bo żłobki są wpisane w cenach od najtańszego.A ten jest na drugim miejscu więc super.Ja i tak będe pewnie jeżdzić i patrzeć ale zadowoleni rodzice są nieocenieni.
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
A my idziemy jutro na szczepienie. Muszę się sprężyc bo to już "ostatnie nogi" a z dwójką maluchów to już gorzej z wyjściami... Dziewczyny czy wasze dzieciaczki już wszystkie samodzielnie chodzą?? Bo moja za ręce i w łóżeczku tak, czasem jak się ją prowadzi i ona się zapomni to przejdzie parę kroczków. Podnosi się przy meblach, chodzi przy łóżeczku, lub tam gdzie się może stabilnie trzymać... jak się ją postawi to będzie stała chwilę bez trzymanki... Kurcze zastanawiam się czy ta cała rehabilitacja i uczenie raczkowania nie spowolni chodzenia.... Mam nadzieję, że znajdzie się taka mama co napisze,że jej pociecha też jeszcze sama nie śmiga, to się chyba uspokoję... Kurcze Oliwia w grudniu skończy 1,5 roku to już chyba czas najwyższy aby sama chodziła...?!
No zleciało, zleciało...aż się boje co mnie czeka w nocy z tymi moimi dwiema córciami....
a to moja gwiazda mam nadzieję,że uda mi się wkleić zdjęcie za pierwszym razem, bo zawsze coś mi nie wychodzi....

Uploaded with ImageShack.us
a to moja gwiazda mam nadzieję,że uda mi się wkleić zdjęcie za pierwszym razem, bo zawsze coś mi nie wychodzi....

Uploaded with ImageShack.us
Witajcie, w temacie mandarynek Tomul mowi "be" ;D Ktoregos dnia dalam mu troche soku wycisnietego z pomaranczy-smakowal mu,ale potem dostal pryszczy,wiec wstrzymuje sie na razie z kolejna proba. Dzisiaj mamy szczepienie,wiec w najblizszych dniach bez eksperymentow ;D A tak wyglada moj maly Mikolajek http://www.mamacafe.pl/forum/gallery/showimage.php?i=45929&c=197
Ale Oliwka super dziewuszka;)) a niebawem dwa takie słodziaki bedą wam biegały trotka po chacie, hihi;)
U nas mandaryny, pomarancze pochłaniane bez problemu, młoda uwielbia,za to powiem am ze za slodyczami to niekoniecznie przepada. Czasem dostaje ale szału nie ma, czasem gryza wezmie i oddaje...no ale nie martwie się tym oczywiście;P
Poza tym miesiac chorobska,jak nie katar to kaszel i tak na okragło;/ Robiłam juz małej rtg pluc bo osluchowo była czysta a kaszel taki ze az wymiotowała bidula. Naszczescie mucosolvan nam wkoncu pomogł i juz jestesmy zdrowe;) (Asia niebawem was nawiedzimy;p)))
Dziewczyny wszytkie wróciłyście do prac? Ja miałam o dstycznia wrocic i moj pracodawca poleciał sobie ze mna w kulki delikatnie mówiac i narazie muszę odwlec powrót;(( Kijowo bo juz tak sie nastawiłam tym bardziej ze sam mnie prosił zebym wrociła a potem taka kicha z tego wyszła.
A to mój potworek;)

Uploaded with ImageShack.us
U nas mandaryny, pomarancze pochłaniane bez problemu, młoda uwielbia,za to powiem am ze za slodyczami to niekoniecznie przepada. Czasem dostaje ale szału nie ma, czasem gryza wezmie i oddaje...no ale nie martwie się tym oczywiście;P
Poza tym miesiac chorobska,jak nie katar to kaszel i tak na okragło;/ Robiłam juz małej rtg pluc bo osluchowo była czysta a kaszel taki ze az wymiotowała bidula. Naszczescie mucosolvan nam wkoncu pomogł i juz jestesmy zdrowe;) (Asia niebawem was nawiedzimy;p)))
Dziewczyny wszytkie wróciłyście do prac? Ja miałam o dstycznia wrocic i moj pracodawca poleciał sobie ze mna w kulki delikatnie mówiac i narazie muszę odwlec powrót;(( Kijowo bo juz tak sie nastawiłam tym bardziej ze sam mnie prosił zebym wrociła a potem taka kicha z tego wyszła.
A to mój potworek;)

Uploaded with ImageShack.us
Asiu a gdzie byłaś u okulisty też musze się wybrać z Zuzką, bo ja mam wadę, mój mąż też więc wolę sprawdzić.
Ja wróciłam do pracy i chociaż nie jest łatwo bo mam wrażenie że tak szybko mi leci czas jak nie wiem co to się ciesze. Jestem w domku o 14.30 więc mam jeszcze trochę czasu dla Zuzki, niestety wyrobić się ze wszystkimi obowiązkami domowymi to jest nie lada wyzwanie. Ale nie wiem jeszcze jak długo popracuję :-) bo wielkimi krokami się zbliżamy do starań o zapewnienienie Zuzi rodzeństwa.
A z nowości to Zuza jest zakochana w sankach, muszę ja na nich wynosić z klatki bo jak tylko zobaczy to już na nich siedzi. Wogóle coraz więcej mówi, zrobiła się taka mądralińska no i uwielbia się bawić z psem, może spędzić całe popołudnie na kolanach ganiając się z pieskiem po domu.
Ja wróciłam do pracy i chociaż nie jest łatwo bo mam wrażenie że tak szybko mi leci czas jak nie wiem co to się ciesze. Jestem w domku o 14.30 więc mam jeszcze trochę czasu dla Zuzki, niestety wyrobić się ze wszystkimi obowiązkami domowymi to jest nie lada wyzwanie. Ale nie wiem jeszcze jak długo popracuję :-) bo wielkimi krokami się zbliżamy do starań o zapewnienienie Zuzi rodzeństwa.
A z nowości to Zuza jest zakochana w sankach, muszę ja na nich wynosić z klatki bo jak tylko zobaczy to już na nich siedzi. Wogóle coraz więcej mówi, zrobiła się taka mądralińska no i uwielbia się bawić z psem, może spędzić całe popołudnie na kolanach ganiając się z pieskiem po domu.
widze, że już coraz więcej naszych dzieciaczków bedzie miało rodzeństwo :) my tez juz w trakcie staran, ale kiepsko to idzie, bo niedawno odstawilam zastrzyki antykoncepcyjne i to co sie po nich dzieje to masakra. bardzo bym chciala miec kolejnego dzidziusia tez z lipca lub sierpnia, ale juz sie chyba nie uda :/
co do owocków to Mikołaj ma owocowstręt. nic nie zje. ostatnio jak was podczytałam to kupiłam mandarynki, ale nic z tego. pozniej je tylko zbieralam z mieszkania. nie wiem co moglabym mu dac, bo az szkoda zeby nie jadl owocow wogole.
co do owocków to Mikołaj ma owocowstręt. nic nie zje. ostatnio jak was podczytałam to kupiłam mandarynki, ale nic z tego. pozniej je tylko zbieralam z mieszkania. nie wiem co moglabym mu dac, bo az szkoda zeby nie jadl owocow wogole.
Jolga my oczywiście czekamy :-)
Iwonka ja byłam we wrzeszcu na Grunwaldzkiej w Visiusie, bardzo fajna Pani doktor i niestety Zosia po mamusi odziedziczyła wade :-( ale dobrze, że za wczasu poszłam, bo właśnie jak w domku ktoś ma problem z oczami to lepiej sprawdzić.
Trotka, kurcze ale ten czas leci :-)
Co do sanek to Zosia chwile posiedzi i schodzi zaraz, ostatnio jak z nią poszłam, to cały czas tylko siadała w śnieg i się kładła na plecy i miała niezłą frajdę.
Ja narazie naszczęście pracuje tylko 2 dni w tygodniu, więc jak dla mnie jest super.
Iwonka ja byłam we wrzeszcu na Grunwaldzkiej w Visiusie, bardzo fajna Pani doktor i niestety Zosia po mamusi odziedziczyła wade :-( ale dobrze, że za wczasu poszłam, bo właśnie jak w domku ktoś ma problem z oczami to lepiej sprawdzić.
Trotka, kurcze ale ten czas leci :-)
Co do sanek to Zosia chwile posiedzi i schodzi zaraz, ostatnio jak z nią poszłam, to cały czas tylko siadała w śnieg i się kładła na plecy i miała niezłą frajdę.
Ja narazie naszczęście pracuje tylko 2 dni w tygodniu, więc jak dla mnie jest super.
A my nie jemy nic z owoców oprócz jabłek, czasem gruszki.
W czasie urlopu jak najbardziej arbuzy ale teraz już nic innego.
My też mamy rozpoczęty sezon saneczkowy, Adaś bardzo uradowany, chociaż w pierwszy dzień bał się śniegu.
Ja już od stycznie jestem w pracy, ale jeszcze z 2 mc i idę na zwolnienie, ponieważ Adaś będzie miał siostrę w maju :) (szkoda że nie drugi syn).
W piątki pracuję w domu, więc mam więcej czasu dla Adaśka
W czasie urlopu jak najbardziej arbuzy ale teraz już nic innego.
My też mamy rozpoczęty sezon saneczkowy, Adaś bardzo uradowany, chociaż w pierwszy dzień bał się śniegu.
Ja już od stycznie jestem w pracy, ale jeszcze z 2 mc i idę na zwolnienie, ponieważ Adaś będzie miał siostrę w maju :) (szkoda że nie drugi syn).
W piątki pracuję w domu, więc mam więcej czasu dla Adaśka
Gratulacje effcia :)
to też sie nieśmiało pochwalę, że masz synek będzie miał w czerwcu rodzeństwo :))
ja do pracy nie wróciłam, jestem na wychowawczym, ale w najbliższym czasie planuję go przerwać i iśc na zwolnienie.
jeżeli chodzi o owoce to nasz Jaśko bardzo polubił mandarynki i ogólnie nie ma problemu z jedzeniem owoców i warzyw. gorzej jest z mięsem i pieczywem. no a słodycze uwielbia ( po mamusi ;) ) ostatnio pierniki i pierniczki są hitem :)
sanki też zaliczyliśmy, ale bardziej od jazdy sankami Jaś woli siedzenie w śniegu i dotykanie go :)
to też sie nieśmiało pochwalę, że masz synek będzie miał w czerwcu rodzeństwo :))
ja do pracy nie wróciłam, jestem na wychowawczym, ale w najbliższym czasie planuję go przerwać i iśc na zwolnienie.
jeżeli chodzi o owoce to nasz Jaśko bardzo polubił mandarynki i ogólnie nie ma problemu z jedzeniem owoców i warzyw. gorzej jest z mięsem i pieczywem. no a słodycze uwielbia ( po mamusi ;) ) ostatnio pierniki i pierniczki są hitem :)
sanki też zaliczyliśmy, ale bardziej od jazdy sankami Jaś woli siedzenie w śniegu i dotykanie go :)
Jak tak się chwalicie to mi się jeszcze bardziej chce drugiego bobaska, ale z drugiej strony boję się że z dwójką bąbli nie będzie już tak łatwo i nawet nie chodzi o zycie coddzienne ale o takie techniczne rozwiązania jak zakupy, wizyta w przychodni, wakacje, podrzucenie komuś 2 dzieci to też już nie takie hop :-) serdeczne gratulacje ryba_gda
Ale ja Wam zazdroszcze tego rodzenstwa w drodze. U mnie po cc i 11 miesiacach karmienia piersia straty w organizmie sa takie,ze poki co moge pomarzyc. Mam jednak nadzieje,ze za rok o tej porze tez bede sie mogla pochwalic brzuszkiem.
Lece juz, bo Tomul sie obudzil i bedzie sie domagal czytania ksiazeczek ;D
Lece juz, bo Tomul sie obudzil i bedzie sie domagal czytania ksiazeczek ;D
No czytam, czytam, czytam.... Stwierdziłam,że dałam dobry przykład dla kolejnych mam.... Kurcze tylko,że ja już tak blisko posiadania tej dwójki maluchów, i przerażam mnie to trochę jak sobie poradzę, czy Nikola, płaczem nie będzie budzić Oliwii i na odwrót... No ale teraz to trochę późno na rozterki, trzeba zakasać rękawy i dzielnie walczyć na placu boju... :D My już dzisiaj po szczepieniu, teraz dopiero bilans 2-latka.
Pozdrawiamy ;DD
Pozdrawiamy ;DD
Dzięki dziewczyny :)
my bardzo chcielismy drugie dziecko, ale jakos cieżko nam sie było zdecydować. dopiero po wizycie u mojego lekarza padła decyzja, bo wybór był taki albo drugie dziecko albo kolejna operacja (niestety odziedziczyłam skłonność do endometriozy). właściwie to już sie szykowałam na operację i prosze udało się :)
jeżeli chodzi o mówienie, to Jas tak jakby sie uwsteczniał,wcześniej mówił: mama, tata, baba, dziadzia a teraz tylko mama i nic więcej.
u nas ostatnio największy problem jest ze spaniem, 1-2 godz przespi w swoim łóżeczku a potem cała noc z nami. normalnie połamana jestem. i tak dzień w dzień. masakra...
my bardzo chcielismy drugie dziecko, ale jakos cieżko nam sie było zdecydować. dopiero po wizycie u mojego lekarza padła decyzja, bo wybór był taki albo drugie dziecko albo kolejna operacja (niestety odziedziczyłam skłonność do endometriozy). właściwie to już sie szykowałam na operację i prosze udało się :)
jeżeli chodzi o mówienie, to Jas tak jakby sie uwsteczniał,wcześniej mówił: mama, tata, baba, dziadzia a teraz tylko mama i nic więcej.
u nas ostatnio największy problem jest ze spaniem, 1-2 godz przespi w swoim łóżeczku a potem cała noc z nami. normalnie połamana jestem. i tak dzień w dzień. masakra...
Gratulacje dla wszystkich mamuś, które ponownie oczekują maleństwa. Widzę, że tak jakoś się sypnęło :)
My też rozpoczęliśmy już starania - czas najwyższy, bo nie chcę żeby różnica wieku była większa niż 3 lata (sama jestem najstarsza, a moje rodzeństwo jest dużo młodsze). No chyba, że się nam tak szybko nie powiedzie, hehe - wtedy trudno.
Ryba, my mamy to samo z Dominikiem. Zasypia koło 20 i śpi w swoim łóżeczku, po czym często po 22 przychodzi do nas do łózka i śpi z nami. Wierci się i kręci - tu noga tam noga, tu mizianie rękoma, czasem wściec się można :) Nie wiem co zrobić, żeby przesypiał noc w swoim łóżeczku...
My też rozpoczęliśmy już starania - czas najwyższy, bo nie chcę żeby różnica wieku była większa niż 3 lata (sama jestem najstarsza, a moje rodzeństwo jest dużo młodsze). No chyba, że się nam tak szybko nie powiedzie, hehe - wtedy trudno.
Ryba, my mamy to samo z Dominikiem. Zasypia koło 20 i śpi w swoim łóżeczku, po czym często po 22 przychodzi do nas do łózka i śpi z nami. Wierci się i kręci - tu noga tam noga, tu mizianie rękoma, czasem wściec się można :) Nie wiem co zrobić, żeby przesypiał noc w swoim łóżeczku...
bylysmy dzis na sankach - ale frajda nie wiem dla kogo wieksza dla Zosi czy dla mamy :p
Zosia ciagle sciagala rekawiczki, pare razy sie wywrocila na sniegu jak ja postawilam nie potrafi robic duzych krokow rekawiczki cale mokre i łapki zmarzniete ale i tak bylo fajnie
wlasnie dziewczyny gdzie mozna kupic fajne ortalionowe rekawiczki bo z materialu sie nie nadaja na sanki takie zeby nie przemakaly nam.
wczoraj wieczorem mielismy przygode Zosia chciala wstac w lozeczku i sie zle podniosla i spadla na dupe:) o peklo nam lozeczko od spodu i niestety musiala spac dzis ze mna a nie lubie tego bo sie z nia nie wysypiam dzis tatus ma naprawic zobaczymy co z tego wyjdzie.
Zosia ciagle sciagala rekawiczki, pare razy sie wywrocila na sniegu jak ja postawilam nie potrafi robic duzych krokow rekawiczki cale mokre i łapki zmarzniete ale i tak bylo fajnie
wlasnie dziewczyny gdzie mozna kupic fajne ortalionowe rekawiczki bo z materialu sie nie nadaja na sanki takie zeby nie przemakaly nam.
wczoraj wieczorem mielismy przygode Zosia chciala wstac w lozeczku i sie zle podniosla i spadla na dupe:) o peklo nam lozeczko od spodu i niestety musiala spac dzis ze mna a nie lubie tego bo sie z nia nie wysypiam dzis tatus ma naprawic zobaczymy co z tego wyjdzie.
dziewczyny jak tam wasze dzieciaczki po szczepieniu? My byłyśmy we wtorek na ostatnim płatnym szczepieniu... Oliwia jak nigdy dziwnie się czuła po tym szczepieniu. Zdrzemnęła się a po spaniu nie dała dotknąć nogi w którą miała zastrzyk, zachowywała się tak jakby nie mogła stanąć na tej nodze. ściąganie rajstop to była masakra, żeby nie dotykać uda... W środę już z nogą wszystko ok, ale dzisiaj ok 18.00 zaczęła mi gorączkować... Miała 38,7 temp. Zbiłam jej do 37,3 ale ma takie zimne łapki,że mi jej żal.. Ciekawe jaka będzie noc? Wydaje mi się, że to reakcja po szczepionce. I jak tu iść rodzić jak zawsze coś się wydarzy... Chyba pozostaje mi tylko poród w domu, żeby mieć wszystko pod kontrolą..... ;D
Poprzednie szczepienia Zosia przechodziła bez żadnych skutków ubocznych, ale p tym ostatnim miała wysoka gorączkę, nie chciała spać i ciągle pokazywała, że boli ją nóżka :( ale na szczęście już po wszystkim.
Mam nadzieję, że nie zapeszę, że tak szybko się chwalę, ale
zobaczyłam dziś DWIE KRESKI na teście :)
Mam nadzieję, że nie zapeszę, że tak szybko się chwalę, ale
zobaczyłam dziś DWIE KRESKI na teście :)
Ech Jolga, chęć chęcią ale też jeszcze poczekamy :)
Nie wróciłam do swojej pracy, ale zasuwam w domu z dwoma bąblami, wieczorami pracuję w sklepie internetowym, i jeszcze dodatek wychowawczy dostałam :D więc wychodzę chyba nawet na plus, po odliczeniu od pensji kosztów opieki nad dzieckiem i dojazdu do pracy :D
Nie wróciłam do swojej pracy, ale zasuwam w domu z dwoma bąblami, wieczorami pracuję w sklepie internetowym, i jeszcze dodatek wychowawczy dostałam :D więc wychodzę chyba nawet na plus, po odliczeniu od pensji kosztów opieki nad dzieckiem i dojazdu do pracy :D
no ja chyba tez teraz dostane wychowawczy ale od nowego roku juz nie bede miala 2 bobo codziennie jedynie dorywczo jedną fajną dziewczynkę;)
Mlodziak idzie do złobka a ja miałam go to tej pory na 6,5 h a tak na caly dzien pond 8h to nie bardzo mi się uśmiecha bo pracuję tez w domku popoludniami i zwyczajnie na psyk padam czasem;/
Mlodziak idzie do złobka a ja miałam go to tej pory na 6,5 h a tak na caly dzien pond 8h to nie bardzo mi się uśmiecha bo pracuję tez w domku popoludniami i zwyczajnie na psyk padam czasem;/
No zdarza się :/ Podejrzewam że u mnie też byłyby jaja jakbym chciała wrócić, co prawda to korporacja więc by mnie na pewno przyjęli bez gadania, ale pewnie szybko bym dostała wypowiedzenie. jak już raz się odważyłam zniknąć na dwa lata to nie mogą drugi raz ryzykowac :)
Plan mam taki żeby z młodą jeszcze do dwóch lat siedzieć, i po wakacjach bąbel gdzieś do przedszkola, a ja do pracy, ale zamierzam znaleźć co innego i rpzede wszystkim bliżej, żeby mała nie siedziała w przedszkolu od 6 do 18 :(
Plan mam taki żeby z młodą jeszcze do dwóch lat siedzieć, i po wakacjach bąbel gdzieś do przedszkola, a ja do pracy, ale zamierzam znaleźć co innego i rpzede wszystkim bliżej, żeby mała nie siedziała w przedszkolu od 6 do 18 :(
No faktycznie kawałek drogi jest, ale może kiedyś się zapuścicie w nasze rejony.
Właśnie szok przeżyłam, bo Miśka do tej pory miała 8 zębów - wszystkie jedynki i dwójki, a tu nagle wyszła... piątka.
A to Bąbel, tylko trochę nietwarzowo bo akurat zaziębiona była :)

Uploaded with ImageShack.us
Właśnie szok przeżyłam, bo Miśka do tej pory miała 8 zębów - wszystkie jedynki i dwójki, a tu nagle wyszła... piątka.
A to Bąbel, tylko trochę nietwarzowo bo akurat zaziębiona była :)

Uploaded with ImageShack.us
My już wszystkie prezenty mamy, teraz czekają tylko żeby je zapakować. Dominik od jednych dziadków dostał już sanki i jest nimi zachwycony, a od drugich nie wiemy co będzie. Ponadto będą lego duplo i samochód terenowy (taki 40 cm na długość), bo Dominik uwielbia bawić się samochodami.
My sobie w tym roku sprawiliśmy jako prezent akwarium i teraz dokupujemy rybki. To jest kolejna rzecz, która teraz zajmuje Dominika. Siedzi przylepiony do akwarium i próbuje przesuwać rybki :)
Choinka już stoi, tylko kurczę jedne lampki mi padły, buuuu. No ale na szczęście są jeszcze inne.
My sobie w tym roku sprawiliśmy jako prezent akwarium i teraz dokupujemy rybki. To jest kolejna rzecz, która teraz zajmuje Dominika. Siedzi przylepiony do akwarium i próbuje przesuwać rybki :)
Choinka już stoi, tylko kurczę jedne lampki mi padły, buuuu. No ale na szczęście są jeszcze inne.
Z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia
pragnę przesłać najserdeczniejsze życzenia.
Niech nadchodzące Święta będą dla Was i Waszych pociech niezapomnianym czasem spędzonym bez pośpiechu, trosk i zmartwień.
Życzę, aby odbyły się w spokoju, radości, wśród Rodziny, Przyjaciół
oraz wszystkich Bliskich dla Was osób.
Niech nie opuszcza Was pomyślność i spełnią się te najskrytsze marzenia.
Buziaczki :)
pragnę przesłać najserdeczniejsze życzenia.
Niech nadchodzące Święta będą dla Was i Waszych pociech niezapomnianym czasem spędzonym bez pośpiechu, trosk i zmartwień.
Życzę, aby odbyły się w spokoju, radości, wśród Rodziny, Przyjaciół
oraz wszystkich Bliskich dla Was osób.
Niech nie opuszcza Was pomyślność i spełnią się te najskrytsze marzenia.
Buziaczki :)

Ale śliczny mikołajek;)))
I my zyczymy wszystkim forumkowym ciociom, kolezankom i kolegom Wesołych Swiat, duzo radosci, milosci, zdrowka i super prezenciorów;)))))

Uploaded with ImageShack.us
I my zyczymy wszystkim forumkowym ciociom, kolezankom i kolegom Wesołych Swiat, duzo radosci, milosci, zdrowka i super prezenciorów;)))))

Uploaded with ImageShack.us
A ja składam życzenia świąteczne jeszcze 2w1. Muszę się pochwalić,że Oliwia wreszcie odważyła się i od tygodnia chodzi kilka razy dziennie po kawałku, od stołu, do łóżeczka, itp. Ale idzie sama ;DDDD Już bałam się że przez to raczkowanie nigdy nie zacznie sama chodzić.... Jestem mega szczęśliwa... Może na 1,5 roczku czyli 29 grudnia zrobi nam niespodziankę i już tak pewniej pójdzie sama. Pozdrawiamy.
Cześć wszystkim !
Dawno się nie udzielałam, ale wciąż brak czasu, powrót do pracy, wożenie Mareckiego codziennie z Gdyni na Chełm potem do pracy w Sopocie jest strasznie uciążliwe :(
na szczeście nieługo przeprowadzka blisko mamy i w reszcie odethcniemy :)
Marecki brój, cwaniak i rojber, ale słodki i baaardzo śmieszny :)
już mozna się z nim "dogadać" smieci wyrzuci i pilota poda he he
gratuluję wszystkim nowym mamusiom !
ALE MACIE FAJNIE ;)
pozdrawiamy was gorąco i całujemy razem z Mareckim wszystkie piekne maluchy (oczywiście z naciskiem na Panny ;)
P.S. Liwia ślicznoto kiedy my się zobaczymy ???????????????????????????????
Dawno się nie udzielałam, ale wciąż brak czasu, powrót do pracy, wożenie Mareckiego codziennie z Gdyni na Chełm potem do pracy w Sopocie jest strasznie uciążliwe :(
na szczeście nieługo przeprowadzka blisko mamy i w reszcie odethcniemy :)
Marecki brój, cwaniak i rojber, ale słodki i baaardzo śmieszny :)
już mozna się z nim "dogadać" smieci wyrzuci i pilota poda he he
gratuluję wszystkim nowym mamusiom !
ALE MACIE FAJNIE ;)
pozdrawiamy was gorąco i całujemy razem z Mareckim wszystkie piekne maluchy (oczywiście z naciskiem na Panny ;)
P.S. Liwia ślicznoto kiedy my się zobaczymy ???????????????????????????????
Trotka GRATULACJE :-)))
Larisa, to ty masz codziennie niezły maraton.
Ja narazie naszczęście nie muszę wracać do pracy na cały etat, pracuję 2-3 dni w tygodniu, teraz nasze maluszki są w takim super wieku, wszystko już kumają, potrafią w rózny sposób wyrazić, pokazać co chcą, także bardzo się cieszę że mogę spędzać tyle czasu z moim słodziakiem, chociaż czasami jest diabłem nie do opanowania.
Przed swiętami zafundowaliśmy Zosiakowi sesję zdjęciową, więc się trochę pochwalę ;-)

Uploaded with ImageShack.us
Larisa, to ty masz codziennie niezły maraton.
Ja narazie naszczęście nie muszę wracać do pracy na cały etat, pracuję 2-3 dni w tygodniu, teraz nasze maluszki są w takim super wieku, wszystko już kumają, potrafią w rózny sposób wyrazić, pokazać co chcą, także bardzo się cieszę że mogę spędzać tyle czasu z moim słodziakiem, chociaż czasami jest diabłem nie do opanowania.
Przed swiętami zafundowaliśmy Zosiakowi sesję zdjęciową, więc się trochę pochwalę ;-)

Uploaded with ImageShack.us
Sliczne fotki!!!!
Przylanczam sie do gratulacji dla "podwojnych" mamusiek!
My zyjemy troche z dnia na dzien. Wiele zalezy od pogody,wiec za duzo nie planujemy. Odliczam juz tygodnie do czasu, kiedy moj maz bedzie pracowal w 3-miescie i po ponad roku wreszcie bedzie z nami mieszkal i bedziemy go mieli nie tylko na weekendy.
Dobrze,ze ten okres rozlaki wypadl w czasie, kiedy Tomus byl maly. Co prawda mi bylo z nim samej ciezko, ale bynajmiej nie rozumial jeszcze co to jest weekend i kiedy tata bedzie lub nie. Jak byl to super, jak go nie ma pokazuje na telefon i wola tata, bo chce do niego zadzwonic.Moj maz opowiada mu wtedy przez telefon jego ulubiona bajke o kotku ;)
Ja realizuje swoje noworoczne postanowienia i pilnuje diety i cwicze codziennie tak, by wreszcie wrocic do "przedciazowej" wagi ;D Oby sie udalo!
Pozdrawiam wszystkich i zycze zdrowka w nowym roku!
Przylanczam sie do gratulacji dla "podwojnych" mamusiek!
My zyjemy troche z dnia na dzien. Wiele zalezy od pogody,wiec za duzo nie planujemy. Odliczam juz tygodnie do czasu, kiedy moj maz bedzie pracowal w 3-miescie i po ponad roku wreszcie bedzie z nami mieszkal i bedziemy go mieli nie tylko na weekendy.
Dobrze,ze ten okres rozlaki wypadl w czasie, kiedy Tomus byl maly. Co prawda mi bylo z nim samej ciezko, ale bynajmiej nie rozumial jeszcze co to jest weekend i kiedy tata bedzie lub nie. Jak byl to super, jak go nie ma pokazuje na telefon i wola tata, bo chce do niego zadzwonic.Moj maz opowiada mu wtedy przez telefon jego ulubiona bajke o kotku ;)
Ja realizuje swoje noworoczne postanowienia i pilnuje diety i cwicze codziennie tak, by wreszcie wrocic do "przedciazowej" wagi ;D Oby sie udalo!
Pozdrawiam wszystkich i zycze zdrowka w nowym roku!
Witam , ja równiez dołączam sie do gratulacji dla podwojnych mamus, a w szczegolności dla effci :-)
A u nas czały czas jakieś choroby i tak sie zastanawiam czy nie zrezygnować ze żłobka. Co chwila jakiej przeziebienie, katar to już norma i nie wiem czy od tego kataru nie wylądowaliśmuy w szpitalu bo Maja miała zapalenie sitowia i obustronne kataralne zapalenie uszu. W wigilie wieczorem wypuscili nas ze szpitala do końca roku w domu z antybiotykiem, 3 dni w złobku i a po nowym roku jakas wysypka (co podobno nie można przypisac do zadnej choroby ) i zapalenie spojówek, tak wiec w grudniu to Maja była az 1 dzieńw żłobku. Tak wiec mam pytanie do dziewczyn co kozystają z pomocy niani. Jak szukałyście, amoże miałyscie z polecenia, albo znacie jkąś zaufaną nianie. Bo jak tak dalej bedzie chorwala to nie wiem czy ten złobek ma sens.
A u nas czały czas jakieś choroby i tak sie zastanawiam czy nie zrezygnować ze żłobka. Co chwila jakiej przeziebienie, katar to już norma i nie wiem czy od tego kataru nie wylądowaliśmuy w szpitalu bo Maja miała zapalenie sitowia i obustronne kataralne zapalenie uszu. W wigilie wieczorem wypuscili nas ze szpitala do końca roku w domu z antybiotykiem, 3 dni w złobku i a po nowym roku jakas wysypka (co podobno nie można przypisac do zadnej choroby ) i zapalenie spojówek, tak wiec w grudniu to Maja była az 1 dzieńw żłobku. Tak wiec mam pytanie do dziewczyn co kozystają z pomocy niani. Jak szukałyście, amoże miałyscie z polecenia, albo znacie jkąś zaufaną nianie. Bo jak tak dalej bedzie chorwala to nie wiem czy ten złobek ma sens.
Trotka Gratulacje. Daj znać jak sobie radzicie z dwójką
Asia super sesja. My się wybieramy na ciążowo-rodzinną.
Kasiu, dzięki za gratulacje :)
Co do chorowania, to my od końca grudnia chodzimy do żłobka na 6 godzin. Wynik taki że Adaś miał 2 razy katar a po BN gardło chore i antybiotyk.W sumie chodzi średnio 4 dni w tygodniu, ale ja już na zwolnieniu więc nie ma problemu.
Z nas niania zrezygnowała dość nieprzyjemnie, dlatego Adaś do żłobka się oswaja.
My szukaliśmy przez niania.pl. Pewnie u Was na osiedlu łatwiej będzie kogoś znaleźć, albo inną mamę chętna do opieki nad drugim dzieckiem.
Kasiu, może nas odwiedzicie??
Asia super sesja. My się wybieramy na ciążowo-rodzinną.
Kasiu, dzięki za gratulacje :)
Co do chorowania, to my od końca grudnia chodzimy do żłobka na 6 godzin. Wynik taki że Adaś miał 2 razy katar a po BN gardło chore i antybiotyk.W sumie chodzi średnio 4 dni w tygodniu, ale ja już na zwolnieniu więc nie ma problemu.
Z nas niania zrezygnowała dość nieprzyjemnie, dlatego Adaś do żłobka się oswaja.
My szukaliśmy przez niania.pl. Pewnie u Was na osiedlu łatwiej będzie kogoś znaleźć, albo inną mamę chętna do opieki nad drugim dzieckiem.
Kasiu, może nas odwiedzicie??
Asiunia śliczne fotki :)
my nowy rok przywitaliśmy przeziębieniem. i ja i młody. ale całe szczęscie szybko przeszło.
ja teoretycznie od 1 lutego wracam do pracy. ale tylko na 1 dzień i idę na zwolnienie.
no i od wczoraj u nas już wszystko jasne - będzie drugi chłopak :) tak po cichu marzyła mi się córeczka. ciekawe jak u pozostałych przyszłych mamusiek?...
my nowy rok przywitaliśmy przeziębieniem. i ja i młody. ale całe szczęscie szybko przeszło.
ja teoretycznie od 1 lutego wracam do pracy. ale tylko na 1 dzień i idę na zwolnienie.
no i od wczoraj u nas już wszystko jasne - będzie drugi chłopak :) tak po cichu marzyła mi się córeczka. ciekawe jak u pozostałych przyszłych mamusiek?...
jaka tu cisza, przy małych dzieciaczkach to jeden wątek starczał na dwa dni, teraz wydłużył się do dwóch miesięcy :P
nic nie mówię, bo sama nie zaglądałam na forum od bardzo dawna
od września pracuję, Niko chodzi do żłobka, co bardzo sobie chwalimy :)
muszę się pochwalić, ostatnio zauważyłam, że zaczął pozytywnie reagować na proste polecenia i je rozumie, wczoraj przyniósł mi buciki kiedy Go o to poprosiłam, wyrzuca śmieci do kosza i zbiera swoje zabawki (tego ostatniego to najpewniej nauczył się właśnie w żłobku)
gorące gratulacje dla podwójnych mamusiek :)
tych Rozpakowanych i tych Brzuchatek :)
gdyby nie słabe warunki lokalowe to sprawiłabym rodzeństwo mojemy synkowi ;)
nic nie mówię, bo sama nie zaglądałam na forum od bardzo dawna
od września pracuję, Niko chodzi do żłobka, co bardzo sobie chwalimy :)
muszę się pochwalić, ostatnio zauważyłam, że zaczął pozytywnie reagować na proste polecenia i je rozumie, wczoraj przyniósł mi buciki kiedy Go o to poprosiłam, wyrzuca śmieci do kosza i zbiera swoje zabawki (tego ostatniego to najpewniej nauczył się właśnie w żłobku)
gorące gratulacje dla podwójnych mamusiek :)
tych Rozpakowanych i tych Brzuchatek :)
gdyby nie słabe warunki lokalowe to sprawiłabym rodzeństwo mojemy synkowi ;)
url=http://www.maluchy.pl]
[/url]

No cisza, wielka cisza...
Ten czas tak szybko mija i ciężko znaleźć chwile żeby tu zajrzeć, a co dopiero coś napisać :) Właśnie zapisałam się na prawko - najwyższy czas je zrobić, hehe. Wracam z pracy na obiad, potem biegnę na zajęcia i już jest wieczór.
No i pochwalę się, że na teście zobaczyłam dwie kreseczki :) We wrześniu Dominik będzie miał rodzeństwo.
Ten czas tak szybko mija i ciężko znaleźć chwile żeby tu zajrzeć, a co dopiero coś napisać :) Właśnie zapisałam się na prawko - najwyższy czas je zrobić, hehe. Wracam z pracy na obiad, potem biegnę na zajęcia i już jest wieczór.
No i pochwalę się, że na teście zobaczyłam dwie kreseczki :) We wrześniu Dominik będzie miał rodzeństwo.
a u nas wciaz starania o rodzenstwo. z rezultatem jak do tej pory marnym. o 2 dziecko staramy sie juz dluzej niz o pierwsze. a tak bardzo chcialam miec dzieciatko wakacyjne :(
mam propozycje- zeby zalozyc nowy watek i moze dopiszemy do listy ktory dzieciaczek bedzie mial lub ma juz rodzenstwo? co wy na to?
mam propozycje- zeby zalozyc nowy watek i moze dopiszemy do listy ktory dzieciaczek bedzie mial lub ma juz rodzenstwo? co wy na to?
O mój boże Jumleka, źle spojrzałam teraz na daty pomyślałam, że Twój wątek jest z 2012 a to 2011 więc byłam pewna, że gratulujemy Ci trzeciego dzidziusia he he he :):):)
U nas na razie wszystko ok, niestety próba pójścia do żłobka zakończyła się dwa razy szpitalem :( w związku z tym pójdzie od razu do Przedszkola we wrześniu - mam nadzieję, że nabierze odporności i już nie będzie aż tak chorował (a przynajmniej nie tak poważnie, żeby lądować w szpitalu). Mam oczywiście wielką nadzieję dostać się do Publicznego ;)
Marek broi jak zawsze, rozgadany i już całkiem kumaty, tylko z nocnikiem jest kłopot, niby robi, ale cały czas mówi, że woli pieluchy i koniec. Jak mu tłumaczę, że na pieluchy jest za duży to on, że jest przecież malutki ;)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie ! :)
U nas na razie wszystko ok, niestety próba pójścia do żłobka zakończyła się dwa razy szpitalem :( w związku z tym pójdzie od razu do Przedszkola we wrześniu - mam nadzieję, że nabierze odporności i już nie będzie aż tak chorował (a przynajmniej nie tak poważnie, żeby lądować w szpitalu). Mam oczywiście wielką nadzieję dostać się do Publicznego ;)
Marek broi jak zawsze, rozgadany i już całkiem kumaty, tylko z nocnikiem jest kłopot, niby robi, ale cały czas mówi, że woli pieluchy i koniec. Jak mu tłumaczę, że na pieluchy jest za duży to on, że jest przecież malutki ;)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie ! :)
Zachęcamy do zakupienia bonów w super cenie na zajęcia Edumuzyki.
Są dostępne na portalu zakupów grupowych- citeam :)
Są dostępne na portalu zakupów grupowych- citeam :)