Widok
Mój Borysek już miał 2 sinaki na czole od szczebelek w łóżeczku a dziś przyłożył w kant mebli aż mi się gorąco zrobiło masakra popłakał chwilkę ale nic mu nie było ja mam masakre od kiedy wstaje nic go nie interesuje tylko pełznie i o wszystko chce wstawać bez przerwy musze być w pogotowiu mąż ma 2 dni wolnego i już chce wiac do pracy hehe
małgocha - wypłukiwanie pasty to może za dużo powiedziane ale jak myje najpierw nakładka silikonowa z pastą a później taka szczotka z włosiem zamaczana tylko w wodzie to przed każdym włożeniem szczotki do buzi moczę w kubeczku z wodą i szczotka "zabiera" trochę pasty z buziaka. te pasty dla maluszków sa bez fluoru więc nawet jak dziecko połknie to nic sie nie stanie ;)
monisia - Błażej nie uderza w nic głową ale Kuba w wieku naszych brzdąców wiecznie chodził z guzami, podbitymi oczami...masakra (nie trafiał między drzwi i łup o futrynę) Aż strach było gdzies chodzić z nim bo patrzyli na mnie dziwnie jakbym dziecko biła :(
monisia - Błażej nie uderza w nic głową ale Kuba w wieku naszych brzdąców wiecznie chodził z guzami, podbitymi oczami...masakra (nie trafiał między drzwi i łup o futrynę) Aż strach było gdzies chodzić z nim bo patrzyli na mnie dziwnie jakbym dziecko biła :(
Monisiu, w momencie kiedy to czytałam mała właśnie puknęła główką o mebel, na szczęście lekko ;-) Jak łazi to się obija o różne przedmioty, z reguły nawet nie zauważa, chyba że mocniej uderzy to się złości ;-) A łazi dużo, staje przy meblach i drepcze w bok.
Byliśmy w weekend u rodziców, którzy z troski o wnusię wszystko wiedzą lepiej. Mój ojciec m.in. wymyślił, że powinniśmy małej dawać marchwiankę ;-)
Byliśmy w weekend u rodziców, którzy z troski o wnusię wszystko wiedzą lepiej. Mój ojciec m.in. wymyślił, że powinniśmy małej dawać marchwiankę ;-)
blanca - zastrzeliłaś mnie tą elektryczną szczoteczką. Ja mam problem z włożeniem palca małej do buzi bo zaciska...dziąsła i zęba ;) ale konsekwentnie będę próbować i da radę. Jak wypłukujesz pastę??? myślałam na razie o myciu wodą... jestem niedoedukowana w kwestii dziecięcych ząbków :/
Małą położyłam wcześniej spać bo padała...teraz podchodzę a ona leży nieruchomo z otwartymi oczami, mało zawału nie dostałam...zasnęła :)
Małą położyłam wcześniej spać bo padała...teraz podchodzę a ona leży nieruchomo z otwartymi oczami, mało zawału nie dostałam...zasnęła :)
Monisia84 - jak bedziesz ulegać małemu...bo obudzi reszte domowników to powodzenia Ci życzę. Co noc będzie płakał...a tylko czekać jak zacznie to robić co godzinę a nie co 3 - więc ostrzegam - niestety to ZAWSZE działa tak samo. Bądź konsekwentna a za 2-3 noce wszyscy domownicy odetchna a TY najbardziej - uwierz mi!!! Jak postanowiłas w nocy dawać wode -dawaj wodę choć ja odciełam radykalnie i chwalę sobie to posunięcie
Błażej w trakcie ostatniego karmienia (240 ml mleka bebiko 2R+ 4 łyżeczki kaszki ryżowej lub mannej bobovita) przysypia ale odkładam butlę śpiewam mu piosenke o myciu ząbków i najpierw czyszczę ząbki nasadką silikonową na palec z pastą neodent a potem małą szczoteczką z miękkim włosiem poprawiam płucząc tylko wodą (trochę wypłukuje pastę). Po doświadczeniach ze starszym synem wiem że próchnica jest BE a nocne karmienie to wróg nr 1. W dzień bawimy sie szczoteczka elektryczną więc w kwestii zębów działam ostro ;) Ale to co przeszłam z Kubą to horror którego chciałabym uniknąć z Błaszkiem.
Błażej w trakcie ostatniego karmienia (240 ml mleka bebiko 2R+ 4 łyżeczki kaszki ryżowej lub mannej bobovita) przysypia ale odkładam butlę śpiewam mu piosenke o myciu ząbków i najpierw czyszczę ząbki nasadką silikonową na palec z pastą neodent a potem małą szczoteczką z miękkim włosiem poprawiam płucząc tylko wodą (trochę wypłukuje pastę). Po doświadczeniach ze starszym synem wiem że próchnica jest BE a nocne karmienie to wróg nr 1. W dzień bawimy sie szczoteczka elektryczną więc w kwestii zębów działam ostro ;) Ale to co przeszłam z Kubą to horror którego chciałabym uniknąć z Błaszkiem.
a my od wczoraj uczymy sie samodzielnego zasypiania w lozeczku.wczoraj byla jakas masakra i dzis przed drzemka tez ale po kapieli troszke poszalal w lozeczku,poplakal az wkoncu zasnal trzymajac mnie za palec.w nocy budzi sie co 3 h i domaga sie piersi a jak dalam mu wode do zaczal plakac wiec aby nie obudzic reszty domkwnikow dostal piers i zasnal. moj synus od paru dni budzi sie przed 7 i zaczyna wstawac,chichrac sie a jak dlugo nie wstaje to placze.my mamy tylko 2 dolne jedynki a reszta zebow odpoczywa i nie kwapi sie do wyjsc-moze to i dobrze





