Widok
Cześć mamusie :)
Pozwole sobie się wtrącić, odnośnie tych bóli brzucha, mi lekarz na początku mówił, że na takim etapie zarodek jest zamalutki żeby dokuczały bóle, także ja Wam proponuje wszystko skonsultować i brać ewentualnie nospe na skurcze. Zazwyczaj nie oznacza to nic złego, bo wiele dziewczyn takie bóle ma, ale zawsze lepiej chuchać na zimne :) Życzę Wam spokojnych 7-8 miesięcy :)
Pozwole sobie się wtrącić, odnośnie tych bóli brzucha, mi lekarz na początku mówił, że na takim etapie zarodek jest zamalutki żeby dokuczały bóle, także ja Wam proponuje wszystko skonsultować i brać ewentualnie nospe na skurcze. Zazwyczaj nie oznacza to nic złego, bo wiele dziewczyn takie bóle ma, ale zawsze lepiej chuchać na zimne :) Życzę Wam spokojnych 7-8 miesięcy :)
Cześć dziewczyny!
A ja dziś rano byłam na badaniu krwi, a po 16 wizyta ;-).
Ja chodzę częściej z uwagi na długie starania. Mój lekarz jest bardzo ostrożny i nie założy mi karty ciąży dopóki nie skończę 10-12 t.c.. No nic, mam nadzieję, że wie co robi.
Jeśli chodzi o bóle brzucha. Mój lekarz powiedział mi, że bóle po bokach, tak jakby jajników są ok i dziwne by było jakby zupełnie nic nie bolało, bo już się macica powiększa, chociaz baby takie malutkie. Mnie boli bardzo rzadko, ale boli. Tak jakby ciągnie...
A ja dziś rano byłam na badaniu krwi, a po 16 wizyta ;-).
Ja chodzę częściej z uwagi na długie starania. Mój lekarz jest bardzo ostrożny i nie założy mi karty ciąży dopóki nie skończę 10-12 t.c.. No nic, mam nadzieję, że wie co robi.
Jeśli chodzi o bóle brzucha. Mój lekarz powiedział mi, że bóle po bokach, tak jakby jajników są ok i dziwne by było jakby zupełnie nic nie bolało, bo już się macica powiększa, chociaz baby takie malutkie. Mnie boli bardzo rzadko, ale boli. Tak jakby ciągnie...
Michalowa, to powodzenia, zobaczysz swojego maluszka i jego serduszko na USG:)
A jeśli chodzi o kartę ciąży , to ja tez miałam założoną późno, bo w 13 tygodniu. Widocznie tak to już jest przy wspomaganym zajściu w ciążę.
Chociaż panie z rejestracji już po pierwszej wizycie (kiedy jeszcze nawet nie było widać pęcherzyka płodowego) pytały czy doktor założył kartę ciąży i kazały mi przypilnować go żeby zrobił to następnym razem. A ja chyba jeszcze ze 3 wizyty miałam zanim otrzymałam kartę.
A jeśli chodzi o kartę ciąży , to ja tez miałam założoną późno, bo w 13 tygodniu. Widocznie tak to już jest przy wspomaganym zajściu w ciążę.
Chociaż panie z rejestracji już po pierwszej wizycie (kiedy jeszcze nawet nie było widać pęcherzyka płodowego) pytały czy doktor założył kartę ciąży i kazały mi przypilnować go żeby zrobił to następnym razem. A ja chyba jeszcze ze 3 wizyty miałam zanim otrzymałam kartę.
Witam nadal mi tak lekko pobolewa właśnie tak jakby w jajnikach to takie uczucie jakbym miała dostać okres wydaje mi się to normalne nie mam żadnych plamień.Jak zacznie mocniej boleć to dla świętego spokoju pójdę jutro do lekarza.Mi lekarz już założył kartę ciąży w piątek.To był7tc. Dziewczyny nie wiem dokładnie jak to jest ale żeby dostać becikowe to przypadkiem nie trzeba mieć karty ciąży założonej do 10t.c.?Bo póżniej chyba nie dają a może wystarczy jakieś zaświadczenie że się wcześniej chodziło do lekarza?Jak to jest?
Hello!
Asienkaj - nie pomogę, nic na ten temat nie wiem.
Wczoraj byłam w Gamecie. Słyszałam bicie serduszka małej fasolki, która ma 7 mm ;-). Niesamowite uczucie!
Póki co rośnie ładnie, wyniki badań też ok. Beta mogłaby być wyższa, ale mieści się w normach i rośnie, także dr nie kazał mi się denerowować, bo tak widocznie mam i tyle. Ważne, że rośnie.
No i mam przyjść za 3 tyg. Mam barć cały czas luteinę i dbać o siebie ;-).
Asienkaj - nie pomogę, nic na ten temat nie wiem.
Wczoraj byłam w Gamecie. Słyszałam bicie serduszka małej fasolki, która ma 7 mm ;-). Niesamowite uczucie!
Póki co rośnie ładnie, wyniki badań też ok. Beta mogłaby być wyższa, ale mieści się w normach i rośnie, także dr nie kazał mi się denerowować, bo tak widocznie mam i tyle. Ważne, że rośnie.
No i mam przyjść za 3 tyg. Mam barć cały czas luteinę i dbać o siebie ;-).
eh... ja nigdzie nie poleciałam... lot odwołany...
asienkaj - Ty to już się raczej załapiesz na sobotę... też nic nie wiem na ten temat... ale wiem, że lepiej nie czytać czasem co jest w necie bo można na serce paść... a tak w ogóle do której części UK lecisz?
nie wiem tylko co ja zrobię jak mi się no-spa skończy;/
asienkaj - Ty to już się raczej załapiesz na sobotę... też nic nie wiem na ten temat... ale wiem, że lepiej nie czytać czasem co jest w necie bo można na serce paść... a tak w ogóle do której części UK lecisz?
nie wiem tylko co ja zrobię jak mi się no-spa skończy;/





