Widok
MUZYKA NA WESELU - MASAKRA
Byłam na weselu na którym grał zespół przez który cały wieczór przesiedziałam przy stole, bo to co grali wogole mnie nie porywało do tańca.
Podobno to był typowy weselny repertuar, ale dla mnie kawałki typu serduszko puka w rytmie czacza, czy parostatek i tym podobne wcale mnie nie ruszają i uważam ze nie powinny być jedynym rodzajem muzyki na takiej imprezie. Właściwie bawili sie głównie starsi .
Czy wasze zespoły też mają taki monotonny repertuar????
Czy jest szansa ze zagrają coś bardziej na czasie????
W sobote znowu ide na wesele i juz sie boję ze bedzie tak samo.
Podobno to był typowy weselny repertuar, ale dla mnie kawałki typu serduszko puka w rytmie czacza, czy parostatek i tym podobne wcale mnie nie ruszają i uważam ze nie powinny być jedynym rodzajem muzyki na takiej imprezie. Właściwie bawili sie głównie starsi .
Czy wasze zespoły też mają taki monotonny repertuar????
Czy jest szansa ze zagrają coś bardziej na czasie????
W sobote znowu ide na wesele i juz sie boję ze bedzie tak samo.
Orkiestry róznie grają, ale siedząc przy stole całe wesele na pewno zrobiłaś przykrość Parze Młodej...
Na weselach trzeba czasem robić pewne rzeczy (np. konkursy, tańczenie do biesiady), do których nie ma się przekonania czy ochoty, ale nie wyobrażam sobie siedzieć przy stole calą noc bo mi nic nie odpowiada...
Na weselach trzeba czasem robić pewne rzeczy (np. konkursy, tańczenie do biesiady), do których nie ma się przekonania czy ochoty, ale nie wyobrażam sobie siedzieć przy stole calą noc bo mi nic nie odpowiada...
ania basterd
wesele było w czestochowie, a zespół z filharmoni czestochowskiej, wiec nie ma obawy ze u Was zagra
a przykrości parze młodej raczej nie zrobiłam, bo czasem tańczyłam, ale własnie tylko dlatego zeby nikomu nie było przykro, ale naprawde jmusiałam sie do tego zmuszać i nie miałam z tego żadnej przyjemności.
Dla mnie muzyka jest baaaaarrrrrdzoooo ważnym elementem na weselu, może jestem wybredna - ale do biesiady nie potrafie sie bawić.
a przykrości parze młodej raczej nie zrobiłam, bo czasem tańczyłam, ale własnie tylko dlatego zeby nikomu nie było przykro, ale naprawde jmusiałam sie do tego zmuszać i nie miałam z tego żadnej przyjemności.
Dla mnie muzyka jest baaaaarrrrrdzoooo ważnym elementem na weselu, może jestem wybredna - ale do biesiady nie potrafie sie bawić.
a ja uwielbiam parostatek :!!!!!!
ale na weselu u mnie bedzie dużo krawczyka, bartosiewicz, rynkowskiego, bajmu, itd
serduszek, czy tam czarnego alibaby nie bedzie
na moim weselu bedzie 55 osób od 20 do 35 lat
a moja rodzinka to takie luzaki, że przy wszystkim potrafią sie bawic :)))
jak to mój tata mówi: im muzyka w tańcu nieprzeszkadza :)
ale na weselu u mnie bedzie dużo krawczyka, bartosiewicz, rynkowskiego, bajmu, itd
serduszek, czy tam czarnego alibaby nie bedzie
na moim weselu bedzie 55 osób od 20 do 35 lat
a moja rodzinka to takie luzaki, że przy wszystkim potrafią sie bawic :)))
jak to mój tata mówi: im muzyka w tańcu nieprzeszkadza :)
he, no wiedzisz :)
ja uwielbiam :)
do tego jescze troche kawałków z la 80-tych, troche wilków, lady pank, polskiego rocka z lat 90-tych, gabriel fleszar, brodka, na pewno Doda
no dla mnie rewelka
ale wiadomo, każdy ma inny gust muzyczny
my robimy pod siebie i pod młodych, oraz moją rodzinke
moja mama, ciocia-jej siostra, mój tatuś, wójek, jeden, drugi- oni ZAWSZE
pierwszi wychodzą na parkiet i ZAWSZE ZAWSZE kończą impreze, że trzeba ich poganiać miotła by juz kończyli iompreze
to ja si enie boje :))))))
ja uwielbiam :)
do tego jescze troche kawałków z la 80-tych, troche wilków, lady pank, polskiego rocka z lat 90-tych, gabriel fleszar, brodka, na pewno Doda
no dla mnie rewelka
ale wiadomo, każdy ma inny gust muzyczny
my robimy pod siebie i pod młodych, oraz moją rodzinke
moja mama, ciocia-jej siostra, mój tatuś, wójek, jeden, drugi- oni ZAWSZE
pierwszi wychodzą na parkiet i ZAWSZE ZAWSZE kończą impreze, że trzeba ich poganiać miotła by juz kończyli iompreze
to ja si enie boje :))))))
Hm, no właśnie - moja mama twierdzi, że piosenki muszą być takie, żeby jej pokoleniu się podobały...Tylko dlaczego potem się dziwią, że młodzi się nie bawią...
Myślałam, że może rozwiązaniem byłaby orkiestra + CD - w przerwach zespół mógłby puścić nowsze piosenki... Nie jakiś smętny Kenny G, tylko coś, przy czym dałoby się tańczyć...Co Wy na to?
Myślałam, że może rozwiązaniem byłaby orkiestra + CD - w przerwach zespół mógłby puścić nowsze piosenki... Nie jakiś smętny Kenny G, tylko coś, przy czym dałoby się tańczyć...Co Wy na to?
Muzyka w tle... to jakis pomysl... bo w przerwach raczej jest jedzenie i nikt nie tanczy... ja uwazam ze obojetnie jaki repertuar... nawet najbardziej obciachowy i stary jest na weselu na miejscu... bo tam sie idzie bawic a nie siedziec...
Moim zdaniem wszystko zalezy od nastawienia gosci... bo bez checi same nogi nie beda tanczyc:):):):)
Moim zdaniem wszystko zalezy od nastawienia gosci... bo bez checi same nogi nie beda tanczyc:):):):)
orkiestra powinna umiec zabawic wszystkich, zrobić cos takiego ze nagle wszyscy tanczą. tak bylo u mojej kuzynki i wyszło super. Czasem mozna sie tez powygłupiac. Jeszcze wtedy nie potrafiliśmy tanczyc tanga, mimo to zrobilismy parodię i wyszło z tego bardzo fajne tango, a ile śmiechu jak oglądamy film
Jestem jak najbardziej ZA!! Orkiestra to jest podstawa i musi poprowadzic cale to show!! I sie powyglupiac i wogole... kiedys bylismy na weselu i przez jakis czas moze ze 3 pary byly na parkiecie... bo nikt na Pani Spiewajacej zachecanie nie reagowal... smutne ze ludzie czasami nie wiedza po co na wesele sie idzie...
ja akurat należę do ludzi,którzy jak już ida na jakąś zabawę to po prostu się bawią i nie ma naczenia jaka jest muzyka.Pomyśl sobie jak Tobie byłoby przykro,gdyby na Twoim weselu ktoś siedział z podpartym łokciem i nie bawił się wcale?Poza tym wesele to wesele i jaką mają grać muzykę?techno albo hip hop?
Ja uwazam, ze jak ktos sie umie i lubi sie bawic, to i przy disco polo sie pobawi. W koncu jesli chcesz muzyke z mtv to trezba sic na dyskoteke.
Ja na moim weselu tez chce wszytkiego po trochu, ale glownie disco polo, biesiadne. Wiem, ze moi znajomi bede sie tez i przy tym bawic. W koncu to wesele, a nie dyskoteke.
Z kolei jak by byla muzyka jaka Ty chcesz to starsi by siedzieli.Nigdy sie nie dogodzi kazdemu.
Ja na moim weselu tez chce wszytkiego po trochu, ale glownie disco polo, biesiadne. Wiem, ze moi znajomi bede sie tez i przy tym bawic. W koncu to wesele, a nie dyskoteke.
Z kolei jak by byla muzyka jaka Ty chcesz to starsi by siedzieli.Nigdy sie nie dogodzi kazdemu.
na szczęście potrafimy się bawić, aleksad:)) to prawda, ale powiem Wam, ze jak widze czasem jakieś nieszczęśliwe miny kuzynek czy kogoś tam na weselach, ciagle ze skrzywionymi minami, ciągle coś się nie podoba, to sie zastanawiam po co wogle przychodzą, siedzieć przy stołach ? a potem obgadać? przecież na to miejsce mozna zaprosić kogoś kto będzie sie bawił super!!
ania basterd
no teraz wychodzi na to ze ja nie umiem sie bawić i ze jezdze na wesela ze złym nastawieniem - przecież nie o to chodzi
Nie wiem jak jest u was - ale w moim zyciu muza odgrywa ogromna rolę - wzbudza rózne emocje, radość , smutek, zmusza do reflekcji - albo powiduje ze chce się ruszyć nóżką - ze nie da sie usiedziec na miejscu...
Zeby sie dobrze bawić potrzebny jest mi po prostu odpowiedni bodzięć - a typowy weselny repertuar nie jest dla mnie pobudzający. Dlatego optuję - mieszać style - troche dla starszych, troche dla młodych, na weselu o którym pisze były tylko same kawałki dla starszych i to wszystkie z polskiego repertuaru
Nie wiem jak jest u was - ale w moim zyciu muza odgrywa ogromna rolę - wzbudza rózne emocje, radość , smutek, zmusza do reflekcji - albo powiduje ze chce się ruszyć nóżką - ze nie da sie usiedziec na miejscu...
Zeby sie dobrze bawić potrzebny jest mi po prostu odpowiedni bodzięć - a typowy weselny repertuar nie jest dla mnie pobudzający. Dlatego optuję - mieszać style - troche dla starszych, troche dla młodych, na weselu o którym pisze były tylko same kawałki dla starszych i to wszystkie z polskiego repertuaru
u mnie też będzie różnie, parostatek i alibaba będzie ale może niekoniecznie majteczki w kropeczki, będzie dużo rytmów latino, krawczyka i wiele wiele innych
Mój narzeczony jest hobbystycznie muzykiem (całe mieszkanie zawalone sprzętem, piecami, efektami, cztery gitary), 90% muzyki której słucha nikt z ludzi normalnych nie kojarzy, gra z trzema kolesiami w projekcie jazzowym, ale wesele to wesele. Będzie jedna piosenka Johna Zorna, jedna dla mnie Tori Amos, i Tea party ale przede wszytskim wesele to wesele, nie po to jest zeby bawić się tylko do tej muzyki której na codzień się słucha:))
My wybraliśmy najbardziej sprawdzony przeboje: Flames of love, Słodkiego miłego zycia itd
My wybraliśmy najbardziej sprawdzony przeboje: Flames of love, Słodkiego miłego zycia itd
ania basterd
.andzior napisał(a):
> Mój narzeczony jest hobbystycznie muzykiem (całe mieszkanie
> zawalone sprzętem, piecami, efektami, cztery gitary), 90%
> muzyki której słucha nikt z ludzi normalnych nie kojarzy, gra z
> trzema kolesiami w projekcie jazzowym, ale wesele to wesele.
> Będzie jedna piosenka Johna Zorna, jedna dla mnie Tori Amos, i
> Tea party ale przede wszytskim wesele to wesele, nie po to jest
> zeby bawić się tylko do tej muzyki której na codzień się
> słucha:))
> My wybraliśmy najbardziej sprawdzony przeboje: Flames of love,
> Słodkiego miłego zycia itd
hej, piszę z nicka mojej przyszłej żony. co do muzyki - jestem ciekaw jaki numer j. zorna wybraliście???
osobiście uwielbiam the tea party, myślałem że na ślubie trio klasyczne mogłoby przerobić utwór "Gone" z ich repertuaru, jest tam aranż klasyczny.
Gdyby wesele było imprezą kameralną dla znajomych bez specjalnych tańców puszczałbym m. alternatywną, rockową, metalową, ale wesele rządzi się swoimi prawami; ludzie chcą się bawić a my musimy umożliwić im zabawę. Ja także gram w kapeli (awangarda, jazz, metal) i pokój też mam pełen sprzętu (tylko 2 gitary :-)) ale o swoich gustach na ten dzień muszę zapomnieć (niestety). Może coś uda się nam przemycić swojego po oczepinach (np. twisted transistor korn'a, może coś Muse, Type O Negative, Pearl Jam dla dziewczyny, czyli rockowa komercja ale jeszcze do 'potańczenia'). Zawsze można stosować 'zamienniki' - kawałki komercyjne , idealne do tańca ale w mojej ocenie niebiesiadne (Depeche Mode - I Feel Loved, czy taki Tarkan - Sikidim z rewelacyjnym refrenem,,, wolne Creed - Don't Stop Dancing, Temple of the Dog - Hunger Strike, Mad Season - Long Gone Day). My nadal nie mamy pierwszego tańca. Co Ty/Wy wybraliście?
> Mój narzeczony jest hobbystycznie muzykiem (całe mieszkanie
> zawalone sprzętem, piecami, efektami, cztery gitary), 90%
> muzyki której słucha nikt z ludzi normalnych nie kojarzy, gra z
> trzema kolesiami w projekcie jazzowym, ale wesele to wesele.
> Będzie jedna piosenka Johna Zorna, jedna dla mnie Tori Amos, i
> Tea party ale przede wszytskim wesele to wesele, nie po to jest
> zeby bawić się tylko do tej muzyki której na codzień się
> słucha:))
> My wybraliśmy najbardziej sprawdzony przeboje: Flames of love,
> Słodkiego miłego zycia itd
hej, piszę z nicka mojej przyszłej żony. co do muzyki - jestem ciekaw jaki numer j. zorna wybraliście???
osobiście uwielbiam the tea party, myślałem że na ślubie trio klasyczne mogłoby przerobić utwór "Gone" z ich repertuaru, jest tam aranż klasyczny.
Gdyby wesele było imprezą kameralną dla znajomych bez specjalnych tańców puszczałbym m. alternatywną, rockową, metalową, ale wesele rządzi się swoimi prawami; ludzie chcą się bawić a my musimy umożliwić im zabawę. Ja także gram w kapeli (awangarda, jazz, metal) i pokój też mam pełen sprzętu (tylko 2 gitary :-)) ale o swoich gustach na ten dzień muszę zapomnieć (niestety). Może coś uda się nam przemycić swojego po oczepinach (np. twisted transistor korn'a, może coś Muse, Type O Negative, Pearl Jam dla dziewczyny, czyli rockowa komercja ale jeszcze do 'potańczenia'). Zawsze można stosować 'zamienniki' - kawałki komercyjne , idealne do tańca ale w mojej ocenie niebiesiadne (Depeche Mode - I Feel Loved, czy taki Tarkan - Sikidim z rewelacyjnym refrenem,,, wolne Creed - Don't Stop Dancing, Temple of the Dog - Hunger Strike, Mad Season - Long Gone Day). My nadal nie mamy pierwszego tańca. Co Ty/Wy wybraliście?
ania basterd
Ale teraz po przeczytaniu różnych opinii - widze ze większość nastawia sie jednak na taki repertuar typowo weselny i go zdecydowanie akceptuje. No to przy organizacji własnego wesela bede w kropce - bo wygląda na to że wbrew sobie bede musiała zaakceptować takie granie jakiego nie lubie.
Nie wiem, ale jakoś moi rodzice którzy tez naleza przeciez do starszej ekipy, z checią bawiliby sie przy nowszych kawałkach
Nie wiem, ale jakoś moi rodzice którzy tez naleza przeciez do starszej ekipy, z checią bawiliby sie przy nowszych kawałkach
Myslałam ze byłas sama bo wtedy mogłabym to zrozumiec. Kiedys bylam na weselu sama. Orkiestra grała przeważnie wolne kawałki. Jak grała coś szybszego to tez ze starszych utworów, które przeważnie "wymagają" partnera. Na dzisiejszej muzyce mozna poskakac samemu, a tam co miałam zatanczyc walca sama ze sobą. Większosc przyszła z kims, a ze to nie byla moja rodzina to sobie siedziałam. Bo tak to moze chociaz jakis wujek by mnie poprosił do tańca. tu akurat mam pretensje do orkiestry która nie widziała tych kilku samotnych dam. dlatego napisalam wczesniej ze powinna umiec zabawic gosci. I jeszcze jedno. U mnie tez będzie wiecej kobiet. Mój już wtedy mąz nie ma się koncentrowac na tancu ze mną tylko brac do tanca te ktore z róznych powodów nie mają nikogo u swojego boku. tak zeby nie było sytuacji ze ktos cały czas siedzi
ja mam orkiestrę na której bawiłam się rok temu u mojej pciapciółki i grają wsztstko i było cudownie mój W bawil się do 5 rano a zwykle nie tańczy. Na naszym weselu będzie te4ż pokaz slajdów z naszymi zdjęciami i po północy Pani z orkiestry robi zdjęcia i na żywo ok 3 godziny robi pokaz zdjęć zawsze cos nowego na pewno bedzie super
wiecie co, a ja rozumiem MONE....
Jakoś Polskie społeczeństwo ma tendencje do zadowalania się byle czym, z\właszcza jesli chodzi o kwestie kulturalno - artystyczne.
Po prostu, nie obrażając nikogo świadczy to nienajlepiej o jego poziomie.
Jak ktoś nma wysublimowny gust muzyczny - jak Mona, i oczekuje czegos wiecej niż stare polskie popowe kawałki, dawno wytarte i osłuchane - to się mu zarzuca ze marudzi, ze jest malkontentem i nie umie się bawić.
Ja tam ją świetnie rozumiem i uważam ze organizując swoje wesele wcale nie musi godzić sie na repertuar o takim poziomie - który zadowoli przeciętniaków. Trzeba pokazać ludziom że bawić świetnie mozna się również przy standardach jazzowych, muzyce instrumentalnej oraz muzyce nowej. jest takie powiedzenie, że pierwszą oznaką starzenia sie człowieka - jest nienadązanie za nowymi trendami w muzyce. I cos w tym jest. Wszystko sie rozwija, technika idzie do przodu, muzyka też .
Jakoś Polskie społeczeństwo ma tendencje do zadowalania się byle czym, z\właszcza jesli chodzi o kwestie kulturalno - artystyczne.
Po prostu, nie obrażając nikogo świadczy to nienajlepiej o jego poziomie.
Jak ktoś nma wysublimowny gust muzyczny - jak Mona, i oczekuje czegos wiecej niż stare polskie popowe kawałki, dawno wytarte i osłuchane - to się mu zarzuca ze marudzi, ze jest malkontentem i nie umie się bawić.
Ja tam ją świetnie rozumiem i uważam ze organizując swoje wesele wcale nie musi godzić sie na repertuar o takim poziomie - który zadowoli przeciętniaków. Trzeba pokazać ludziom że bawić świetnie mozna się również przy standardach jazzowych, muzyce instrumentalnej oraz muzyce nowej. jest takie powiedzenie, że pierwszą oznaką starzenia sie człowieka - jest nienadązanie za nowymi trendami w muzyce. I cos w tym jest. Wszystko sie rozwija, technika idzie do przodu, muzyka też .
to prawda wszystko idzie do przodu, ale wesele to taka impreza gdzie jest i mlode i starsze towarzystwo tak wiec muzyka musi byc rozna zeby kazdy mogl sie pobawic i czasem poprostu wypada puscic kawalki, ktore moze nie dokonca przypadaja do gustu parze mlodych, ale wtedy oni moga sobie odsapnac a beda bawic sie Ci, ktorzy taka muzyke preferuja. Ja tez rozumiem Mone, ze nie bawila sie za dobrze i nie uwazam ze ktos musi sie bawic na sile bo to wesele i tak wypada. Ja tez wole kawalki, ktore wrecz porywaja do tanca, ale co porywa mnie nie musi porywac innych dlatego na weselu musi byc roznorodna muzyka zeby kazdy mogl sobie potancowac:)pozdr.
My mieliśmy za ambitny zespół. Nie którzy nie tańczyli ponieważ nie odpowiadała muzyka (chcieli wiejskiej potańcówki) typu biały miś , jesteś szalona itp.
Niestety nigdy nie dogodzisz. Do obiadku grali muzykę z musicalu, a potem rytmy latynoskie, oraz polską muzykę. Nasz zesół odrazu na pierwszym spotkaniu powiedział, że disco polo nie grają, i taki wybraliśmy. Nie pili i byli bardzo kulturalni.
Niestety nigdy nie dogodzisz. Do obiadku grali muzykę z musicalu, a potem rytmy latynoskie, oraz polską muzykę. Nasz zesół odrazu na pierwszym spotkaniu powiedział, że disco polo nie grają, i taki wybraliśmy. Nie pili i byli bardzo kulturalni.
MUSICA BAND - PROFESJONALNY ZESPÓŁ MUZYCZNY
CZADRASZ - KAPELA AKUSTYCZNA
PROGRAMY ARTYSTYCZNE DLA DZIECI
CYKL PROGRAMÓW LUDOWYCH DLA DZIECI
FESTYNY
MUSICA BAND - PROFESJONALNY ZESPÓŁ MUZYCZNY:
Zespół z dużym doświadczeniem muzycznym.
Naszą muzykę graliśmy:
na statkach pasażerskich: RENAISSANCE CRUISES
w Norwegii i Holandii
Repertuar:
standardy muzyki rozrywkowej
muzyka z Brodway'u
motywy jazzowe
lata 60-te, 70-te, 80-te
aktualne przeboje muzyki pop
disco
muzyka biesiadna, grecka, żydowska i cygańska
rytmy latynoamerykańskie
No tak MONAK pisze o sobie, czyli o MONE, coraz lepiej jest z tą interpelacją przedstawiającą i kontynuującą własne wątki, broniąc własnego poglądu, widząc, że większość ma inny – moje zdanie to nie ściemniaj i jednak załatw sobie tą wejściówkę do filharmonii i tam przemyśl swoje niepodważalne poglądy MONAK_MONE.
tadzia - lepiej idż na detektywa - właśnie etat po rutkowskim się zwolnił!!!!!!!!!!!!!!!!!
ja MONA... (nie mylić z MONAK) również proponuję wam zwrócić uwage na to zeby w przerwach leciała muzyka chociązby z płyt - to niestety nie jest normą, i wtedy faktycznie mozna sie poczuc jak w barze mlecznym - stukot naczyn, sztućców i przepyszne pomlaskiwania...
ja MONA... (nie mylić z MONAK) również proponuję wam zwrócić uwage na to zeby w przerwach leciała muzyka chociązby z płyt - to niestety nie jest normą, i wtedy faktycznie mozna sie poczuc jak w barze mlecznym - stukot naczyn, sztućców i przepyszne pomlaskiwania...
Mona nie pękaj. Ja też jestem wybredna, bo biesiadne wcale mnie nie kręcą, a raczej powodują mdłości. Na swoje wesele powinnaś wybrać muzykę dla młodych i dla starych, ale pamiętaj, że powiina podobać się Tobie i porywać Cię do tańca, bo przecież każdy będzie chciał z Tobą tańczyć, a tańczyć całą noc do czegoś paskudnego to męczarnia. I tak wszystkim nie dogodzisz.
Ja włąśnie robię playlistę na swoje wesele. Zamiast biesiadnych będzie Elvis Presley, Roy Orbison, Russel Watson, Steve Wonder i wiele innych fajowych staroci. A dla mnie będzie Aventura, Kylie Minogue, Morcheeba, Bowie, Oddział Zamknięty, Wilki i duuuuużo by wymieniać. Postanowiłam, że będą to piosenki związane z miłością. A co Parostatek ma do miłości to nie mam pojęcia ;P
Przykład: Moja przyjaciółka chce Obsesion Aventury, a moja siostra mówi, że nie wie jak to tańczyć :)))
Dodam jeszcze, że musieliby mnie przemielić przez maszynkę do mięsa żebym wpuściła na moje wesele coś Dody lub Mandaryny, czy Ich Troje :) Może mają talent albo coś, ale ich inteligencja napawa mnie wstrętem.
Ja włąśnie robię playlistę na swoje wesele. Zamiast biesiadnych będzie Elvis Presley, Roy Orbison, Russel Watson, Steve Wonder i wiele innych fajowych staroci. A dla mnie będzie Aventura, Kylie Minogue, Morcheeba, Bowie, Oddział Zamknięty, Wilki i duuuuużo by wymieniać. Postanowiłam, że będą to piosenki związane z miłością. A co Parostatek ma do miłości to nie mam pojęcia ;P
Przykład: Moja przyjaciółka chce Obsesion Aventury, a moja siostra mówi, że nie wie jak to tańczyć :)))
Dodam jeszcze, że musieliby mnie przemielić przez maszynkę do mięsa żebym wpuściła na moje wesele coś Dody lub Mandaryny, czy Ich Troje :) Może mają talent albo coś, ale ich inteligencja napawa mnie wstrętem.
I dlatego właśnie zastanawiam się czy powinnam zaprosić dj na wesele.