Widok

Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *11*

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
*MAJ*

29.04 klara83 córeczki Lena i Laura (Tymon jeśli okaże się chłopiec)- Zaspa
01.05 magda30- synek OSKAREK - ZASPA
01.05 katelajda
02.05 mila
04.05 devil83 - córa - Zaspa
05.05 trzydziestka - córeczka - Redłowo
06.05 enjoy - synek
06.05 moonika - synek Mareczek - Redłowo
07.05 asia87
16.05 Ola synek Wejherowo
17.05 gaskaa - Synek
18.05 Hope - córeczka - Kliniczna
18.05 Usiaa - synek Borys - Zaspa
24.05 ja3 - Synek
26.05 Graszka - córeczka Aleksandra -Wejherowo
26.05 Aga Swissmed/Redłowo
27.05 ewwa - córeczka - Swissmed/Zaspa
30.05 Pocahontas - córeczka
31.05 aśku_85 - córeczka - Swissmed/ Redłowo

*CZERWIEC*

02.06 Luna- Synek - Kliniczna/Swissmed
07.06 justyna1 - synek - Wejherowo
07.06 czerwcowa2014 - córeczka - Wejherowo
08.06 monica88 - Córeczka Martynka - Redłowo
12.06 mamma - synek - Wejherowo
12.06 Beata
13.06 mimmossa - synek - Kliniczna
13.06 Adrienne - Córeczka
17.06 Takaja_84
18.06 aniax - synek
19.06 kamiku - synek
20.06 nusia85 - synek Szymon, Kliniczna
21.06 Laguna_m - wymarzony synuś - Kliniczna
22.06 Rija666 - najprawdopodobniej Kliniczna
22.06 kalitta - córeczka
25.06 kkasita
25.06 Mar-chew
26.06 styczniówka - Synek
29.06 LidkaJ - córeczka
29.06 Niuta - Kliniczna
29.06 dariia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzień dobry w nowym wątku :)

kurcze tyle żeście naskrobały, że ciężko odpisać ;)

na chwilę obecną miłego dnia życzę :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wklejam link do poprzedniego

http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-majowo-czerwcowe-2014-10-t523535,1,160.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aaa no i melduję się w nowym słonecznym wątku:)

dziewczynki zakładając nowy watek wklejajcie link do poprzedniego, tak łatwiej się odnaleźć w postach poprzednich:)))

u mnie od rana "wali" kapuchą, bo gołąbków mi się zachciało:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aśku robisz mi krzywdę pisząc o gołąbkach :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam w nowym wątku :) i pozdrawiam znad oszukanej kawki (Inka) ;)
oj gołąbki - wczoraj miałam ochotę, dziś już nie... ;) kobieta zmienną jest ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamiku na pewno wszystko będzie ok :) To dobrze że miałaś taką "obstawę" specjalistów przy operacji, przywraca to wiarę w naszą służbę zdrowia, jesteś już za półmetkiem i dasz radę!

U mnie wczoraj waliło pomidorem heheh zachciało mi się pomidorowej:)

Pomału zaczynam myśleć o skompletowaniu zestawu do szpitala, czy ktoś może mi poradzić co wziąć do Redłowa/czego nie mają? Na stronie szpitala nie ma takiego info :( A opinie słyszałam już różne łącznie z "weź papier toaletowy.." :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witch_B, hahha nie strasz...że ja tu z tym smrodem walczę a ochota ma mi przejść:ppppp
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie straszę :D ja od wczoraj walczę ze smrodem barszczu ukraińskiego ;) co prawda takiego z mrozonki, ale śmierdzi w całym mieszkaniu (kapustą) ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asku, u mnie też kapucha od rana :D gołąbki dobra rzecz :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
fajnie, że nie tylko u mnie w chacie śmierdzi:)))

eh....zamulona jakaś jestem...chyba czeka mnie dzemka:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i ja bym sobie chętnie pospała, bo nie mogę zasnąć w nocy i przewalam się, a jak już zasnę to siku ... ;) ale w pracy jestem, więc spanie odpada ;)

z dziwnych rzeczy ostatnio miałam ochotę na galaretę ze świńskich nóżek, taką jak babcia robi ;);) ale chyba się nie skuszę sama robic :P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a za mną ciągle chodzą flaczki :D moja mama robi przepyszne :P ale nie mam sumienia jej o to prosić, bo wiem ile przy tym jest roboty :/ a sama nie zrobię na pewno :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam mamusie slonecznie z usmiechem:-) przed chwila dzwonilam do laboratorium w szpitalu w Wejherowie, tam robilam wczoraj badanie z glukoza, wynik po dwoch godzinach od wypicia glukozy: 109
Ale sie ucieszylam:-))) w koncu jutro tlusty czwartek prawda?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja wczoraj podjechałam do Medicover w związku z niskim wynikiem glukozy po 2h.
Dopadłam tylko internistę, ale powiedział, że jeśli w ogóle czuję się dobrze, to taki niski wynik w ciąży może się pojawić.
Niby to mnie trochę uspokoiło, ale wiadomo... Czekam na piątkową wizytę u gina i niech on się wypowie. Póki co jednak zrezygnuję ze słodkości :(((
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ewwa, piątek już tuż tuż....na pewno gin Cię uspokoi.

graszka, Ty nie wkurzaj tych z wysokim cukrem....tym tłustym czwartkiem:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kala ja rodziłam w Redłowie i teraz też zamierzam, w internecie znajdziesz listę rzeczy, które trzeba zabrać, a oprócz standardu ja więcej nic nie brałam - nawet okazało się, że niektórych rzeczy nie potrzebuję bo w szpitalu zapewniają (jak np. podkłady duże).

dziewczyny ale mi smaki robicie. ja na razie powoli wracam do zdrowia po moich ekscesach żołądkowych, więc gołąbki odpadają (kapusta za cięzka na żołądek), ale to nie znaczy, że nie mam na nie ogromnego smaka!!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam w nowym wątku dziewczyny :)

Faktycznie jutro tłusty czwartek! (a w pracy mnie ominie.... :( co za sprawiedliwość.... to ja wprowadziłam tradycję "ciast urodzinowych" do zespołu i co? tylko smakowite maile o cieście czytam... :( )

gołąbki... ale bym zjadła! Ale takie mojej mamy.... mmmmm...... narobiłyście mi smaku a pomijając nawet, ze nie potrafię zrobić gołąbków, to i tak do sklepu po kapustę iść nie mogę :( ehhhh

Zjadłabym jeszcze pyszniutkie faworki! Ale nie takie drożdżowe, tylko takie chruściki chrupiutkie!

Witch - Ciebie nie ma na liście?

Dziewczyny - miałyście dla swoich pierwszych pociech, albo planujecie teraz literki na ścianę?
Ja się właśnie zastanawiam od kogo brać i pomyślałam, że może macie kogoś sprawdzonego :P

Początkowo chciałam sama zrobić - zamówić powycinane "gołe" ale jak zaczęłam myśleć co chcę to już chyba wolę komuś zapłacić by to zrobił :P

Mnie w ogóle okrutnie bolą plecy.... i jakoś mi się ciężko oddycha - jakby pod biustem ktoś mi deskę wbił... to normalne?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna, nie ma mnie na liście, bo jestem dopiwro od połowy poprzedniego wątku ;) termin mam wstępnie na 31.05, prawdopodobnie, bo to zmienia się z wizyty na wizytę ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Położna z redłowa na szkole rodzenia podała taką listę do szpitala:
1. Co zabieramy do szpitala?
Dla mamy:
Koszula ( jednorazowa)
Szlafrok
2 ręczniki ciemne
Woda z Dziubkiem+ 1,5 litrowa
Klapki pod prysznic
Telefon i ładowarka
2 koszule do przebrania do karmienia
Wkładki laktacyjne
Majtki jednorazowe
Podpaski poporodowe
Przybory toaletowe
Szare mydło Biały Jeleń
Krem na brodawki
Karta ciąży z przypiętą grupą krwi
Wynik wymazu z pochwy z 37 tc
Dla Dziecka:
Kocyk bądź rożek
1 body
1 pajacyk
Czapka
Rękawiczki niedrapki 2 szt.
Skarpetki 2 szt.
Pampersy (mała paczka 20-22szt.)
Chusteczki nawilżane
Ubranka
Maść pośladkowa
Ręczniki i mydełka ( spr. Szpital wojewódzki)
Pieluchy tetrowe 2 szt.
Body 3 szt.
Kaftaniki 3 szt.
Dla tatusia:
Kapcie
Jedzenie
Picie
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hejka,

Mój organizm niestety wyczuł pierwsze pyłki ;/ Na bank idzie wiosna i zimy już nie będzie. Gardło zawalone i leje się z nosa ;/ Totalna niechęć do wszystkiego. A najgorsze, że nic nie można na alergię łyknąć, a tantum na gardło mi nie pomaga.

I muszę naskarżyć na ciągłą znieczulicę i brak empatii w środkach komunikacji miejskiej. Nie wymagam, żeby każdy się zrywał jak jadę 2 przystanki, ale jak się wraca po teście glukozy, to aż się prosi o możliwość posadzenia swojego brzucha. Który WIDAĆ nawet pod grubym płaszczem.
A 4 raszple (po ich rozmowie wiem, że to nauczycielki) wiek między 40 a 50, spojrzały na mnie, na mój brzuch i wszystkie 4 zamilkły odwracając się do okna. Ach te widoki na codziennej trasie do pracy... jak one się zmieniają... i jak dobrze je oglądać przez brudne szyby...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Chciałabym sobie kupić poduchę do spania, a potem karmienia (tą długą). Czy możecie polecić jakieś bardzo konkretne, najlepiej linki albo nazwy poduszek. Kiedyś chyba była rozmowa o wypełnieniu jej, jakie powinnam wybrać?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mam tę poduchę:
http://www.babymatex.eu/pl/katalog/poduszki/poduszka-relax-z-tkaniny-bawelnianej-detail
kupiłam w smyku i jestem zadowolona.
---
Luna, ja mam literki na ścianę, ale kupowałam 4 lata temu na allegro, więc nikogo nie polecę :) Teraz będę kupowała też dla drugiej córki, ale nie wiem jeszcze od kogo.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rija666 - współczuję....
Ja ostatnio w tesco bez skrupułów podeszłam do kasy pierwszeństwa bo chciało mi się do łazienki a kolejka byłą wybitnie długa, a kasa o dziwo czynna.

Podeszłam, spytałam się czy to kasa pierwszeństwa kasjerka mówi, że tak (kończyła kasować faceta) - pani za tym facetem oczywiście jakby mnie nie widziała, a kasjerka... zaczyna kasować kolejną babkę :P

Oczywiście wszyscy w kolejce mnie zmierzyli, jakbym im zrobiła nie wiadomo co.
Jeszcze mam asertywność na minusie teraz....

A brzuch mam ogromny i ciążę widać po mnie gołym okiem.

Znieczulica jest okrutna.. Dobrze, że chociaż jeżdżę samochodem, bo w autobusach to bym pewnie zeszła, jak czytam to co piszecie.

Znieczulica okrutna panuje.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Co do tych poduszek-rogali do spania. Ja w poprzedniej ciąży miałam z wypełnieniem ze styropianu. To jest tragedia, nie wiem czy teraz jest wypełniona w połowie tak się uklepało... Nie mówiąc o tym, że każde przekręcenie to było słychać ruch tych kuleczek styropianu.
Teraz mam motherhood i jestem bardzo zadowolona. http://allegro.pl/motherhood-poduszka-kojec-kobiet-dla-ciazy-4gratsy-i3985122181.html
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
mam ten sam kojec z motherhood....miałąm go w pierwszej ciąży...i teraz tez korzystam...rewelacjaa
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja3 - ja mam kojec motherhood o taki:
http://www.smyk.com/motherhood-poduszka-kojec-dla-kobiet-w-ciazy-brazowa,p1044793006,swiat-niemowlaka-p?gclid=CLDD35i-6bwCFQUewwod31oA1g

kupowałam w ka-mama we wrzeszczu na przeciwko puchatka po schodkach do góry za ok 150zł, są też na pewno w smyku, w akpolu, ale nie wiem w jakich cenach.

Wypełniony jest jakby "watą" - ja na nim śpię już bardzo długo, bo wcześniej spałam na brzuchu tylko, a brzuszek mi szybko wyszedł i ogólnie było mi niewygodnie.
Mam go gdzieś od listopada - cały czas śpi się na nim wygodnie niesamowicie, nic się nie ubiło itp

Jeśli chodzi o karmienie to jednak myślę, że coś mniejszego będzie bardziej poręczne - ale to moje subiektywne odczucie - kojec jest na prawde spory i myślę, że mniejsze fasolki będą wygodniejsze ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewwa, bardzo fajna stronka z tymi rzeczami dla maluszka.
Ale czemu nie ma cen przy danym produkcie?
Ja jeszcze zastanawiam sie nad kupnem ze stronki Mamo i tato.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Właśnie jak zrobić zakupy z tej stronki?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
rija666 na alergie w ciąży można sterydy do nosa stosować (nawet są w wytycznych jako leki 1rzutu). od początku ciąży używam, bo mam uczulenie na roztocza. gin jak najbardziej pozwoliłl, inaczej przez to 9 miesięcy bym umarła;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny nie wiem czy znacie historię małej Laury. Jej mama teraz prowadzi też sklep internetowy z artykułami dla dzieci. Ma spory wybór i ciekawe akcesoria ale ja jeszcze nic nie zamawiałam od niej. Mamaplus.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny ale się rozpisałyście od rana :)

Piękne słonko mamy za oknem a ja cały czas muszę w domu siedzieć. Chyba sobie jakąś drzemkę zrobię bo jestem wykończona katarem, dodatkowo synek też od wczoraj jakiś kaszel złapał, masakra jakaś :/ Nawet męża chwyta...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
*MAJ*

29.04 klara83 córeczki Lena i Laura (Tymon jeśli okaże się chłopiec)- Zaspa
01.05 magda30- synek OSKAREK - ZASPA
01.05 katelajda
02.05 mila
04.05 devil83 - córa - Zaspa
05.05 trzydziestka - córeczka - Redłowo
06.05 enjoy - synek
06.05 moonika - synek Mareczek - Redłowo
07.05 asia87
16.05 Ola synek Wejherowo
17.05 gaskaa - Synek
18.05 Hope - córeczka - Kliniczna
18.05 Usiaa - synek Borys - Zaspa
24.05 ja3 - Synek
26.05 Graszka - córeczka Aleksandra -Wejherowo
26.05 Aga Swissmed/Redłowo
27.05 ewwa - córeczka - Swissmed/Zaspa
30.05 Pocahontas - córeczka
31.05 aśku_85 - córeczka - Swissmed/ Redłowo
31.05 Witch_B

*CZERWIEC*

02.06 Luna- Synek - Kliniczna/Swissmed
07.06 justyna1 - synek - Wejherowo
07.06 czerwcowa2014 - córeczka - Wejherowo
08.06 monica88 - Córeczka Martynka - Redłowo
12.06 mamma - synek - Wejherowo
12.06 Beata
13.06 mimmossa - synek - Kliniczna
13.06 Adrienne - Córeczka
17.06 Takaja_84
18.06 aniax - synek
19.06 kamiku - synek
20.06 nusia85 - synek Szymon, Kliniczna
21.06 Laguna_m - wymarzony synuś - Kliniczna
22.06 Rija666 - najprawdopodobniej Kliniczna
22.06 kalitta - córeczka
25.06 kkasita
25.06 Mar-chew
26.06 styczniówka - Synek
29.06 LidkaJ - córeczka
29.06 Niuta - Kliniczna
29.06 dariia

Witch_B dopisałam Cię do listy, nie pamiętam tylko czy pisałaś już jaka płeć, a nie chciało mi się przekopywać wszystkich wątków bo jest ich za dużo więc jeszcze się uzupełni :)

Smaka mi strasznego narobiłyście dziewczyny z rana ale takie szczęście mam że dzwoniła dzisiaj do mnie babcia, że robi gołąbki i zaprasza więc chyba nie odmówię i się przejadę bo niedaleko mam:)

Co do wyjścia gdzieś z brzuszkie to faktycznie ludzie niestety często udają że nie widzą. Wcześniej jeszcze starałam się na to nie zwracać uwagi ale teraz jak mam gdzieś jechać dalej komunikacją miejską to już stać kilkanaście minut w autobusie, w którym rzuca na lewo i prawo z bolącymi plecami to robi się ciężko. Szczególnie, że nadal zdażają mi się takie chwile gdzie poprostu robi mi się słabiej. Raz zdażyło mi się tylko, że młody chłopaczek ustąpił miejsca. Najgorsze to są te starsze babcie. Ostatnio jedna wchodząc do autobusu to mnie dosłownie staranowała biegnąc na wolne miejce to jak jestem osobą dość spokojną tak nie wytrzymałam i powiedziałam jej pare słow co o tym myslę.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Te babcie w komunikacji miejskiej to są okropne :/ Najpierw biegną przez ulicę i pół przystanki na tramwaj/autobus co by im nie uciekł, a później staną komuś nad głową i sapią, żeby im miejsce ustąpić. A najlepiej jak jadą z jakąś psiapsiółką to jeszcze skomentują, że jaka to młodzież niewychowana w dzisiejszych czasach, że nawet miejsca nie ustąpią... Ale jak mają siłę biec na tramwaj to postać też mogą.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja w starym bloku miałam taką "babcię sąsiadkę" - zawsze przed nią uciekałyśmy z przyjaciółką :D padało hasło "Klepaczowa idzie" i w nogi :) (potrafiła mi wcisnąć siatki do noszenia jak miałam nogę w gipsie od kostki do pachwiny i chodziłam o kulach).

Tak czy inaczej ona zapierniczała na rowerze na działkę przykładowo po 3x dziennie, ale zawsze miała ze sobą kule, jak np szła do sklepu, żeby jej w kolejce ustępowali :) Tak samo do przychodni, rowerek - a jak już wchodziła to niby się ledwo ruszała :D
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Eljotka, znam historie malej Laury z blogu Kochamy Laure, a nawet mieszkam w tej samej miejscowosci i widuje jej mame w sklepie.
Ale uwazam ze troche drogo ma te rzeczy dla dzieci, chociaz bardzo ladne
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja kiedyś namiętnie śledziłam tego bloga...a dawno już nie zaglądałam. Graszka, wiesz jak się miewa ta dziewczynka?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kamiku - jak się czujesz?

Przeglądając sobie allegro i poszukując dodatków do pokoju młodego trafiłam na coś co skojarzyło mi się z "Twoją" tapetą i pościelą :)
http://allegro.pl/dekoracyjnegwiazdki-sweterkimalgosia-i3995173137.html

Trzymam za Ciebie mocno kciuki!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rijja, załatw sobie sterydy do nosa, można też brać krople do oczu. Ja latem też umieram, pierwszą ciążę nosiłam przez całe lato, bez leczenia miejscowego na bank skonczylabym z astmą, a to grozniejsze dla dziecka niz leki...
Co do poduszek to ja też mam kojec motherhood i polecam :) z mężem się muszę czasem przepychac kto ma na nim spac ;) jest meeega wygodny, nie tylko dla ciężarówek :P
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Graszka dokładnie tak samo myślę. Bardzo pięknie ma zorganizowany ten sklep internetowy, wszystko takie dobrze opisane, posegregowane itd. Podoba mi się też, że wszystkie rzeczy jakie sprzedaje są z wyższej półki. No ale co za tym idzie ceny wysokie niestety. Za wysokie dla mnie w większości. Dużo rzeczy fajnych widziałam tylko w jej sklepie. Np poduszeczki antywstrząsowe do gondolki i inne akcesoria do wózków czy fotelików. To myślę ją wyróżnia też. Mimo wszystko mam nadzieję, że jej dobrze idzie no i Laurka ma się coraz lepiej. Kiedyś też śledziłam ten blog teraz już bardzo rzadko.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, kiedys rowniez sledzilam tego bloga, ale teraz juz nie.
ewnie ma sie dobrze ta dziewczynka, musze z ciekawosci zajrzec:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzięki piękne za dopisanie :) płeć jest wstępnie męska, ale potwierdzę za tydzień po wizycie i kolejnym usg :D
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
w ramach asertywności - o ile jeszcze kiedyś będę zmuszona jechać komunikacja miejską - podchodzę do krzesełka ze znaczkiem kobiety w ciąży/ czy tam z dzieckiem na kolanach i z pięknym uśmiechem mówię, "dzień dobry, to jest miejsce dla kobiet w ciąży, będę wdzięczna za ustąpienie mi miejsca" i taki sam tekst będę trenować w sklepach, kasach, na poczcie i gdzie się tylko da :P niech się ludziska uczą ;);)
image
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
A propo komunikacji miejskiej, to przypomnialo mi sie, jak niedawno wrszlam z zakupami do pociagu skm, akurat mlodziez wracala ze szkol i nie bylo kompletnie zadnego siedzacego miejsca.
Mlodzi chlopcy i faceci odwrocili glowy, albo zamkneli oczy udajac ze spia.
Wtem, nagle wstala kobieta, ok. 50-60 lat i powiedziala: niech pani usiadzie, a ja po cichu powiedziakam do niej: prosze pani, tu jest tyle mlodych facetow, pani jest kobietą...
Niech pani usiadzie, faceci nigdy tego nie zrozumieja, no i poszla.Usiadlam sobie wsrod mlodziezy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja za to byłam dzisiaj mile zaskoczona.... stałam w sklepie mięsnym na Morenie w kolejce i Pani sama mnie zauważyła i powiedziała, że Panią w ciąży proszę bez kolejki:):) Za to usmiałam się dziś w Biedronce, ponieważ wyładowywuję już zakupy na taśmę, nagle podchodzi do mnie pijaczek z 2 piwami i pyta sie czy bym go szybciutko przepusciła....ja wyprostowałam się przy nim jak tyczka, wypięłam brzuch i zapytałam ponownie:"słucham??.." Pijaczek trochę sie speszył, grzecznie mnie przeprosił i poszedł do drugiej kasy:) kasjerka miała ubaw z całej sytuacji:):
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
kkasita - a z której części moreny Ty jesteś?

co do pijaczka - niektózy ludzie są mało myślący :P

do mnie dziś przyszły próbki tapet i pieluchy flanelowe - co sie napiekliłam to moje...
kurier - idiota - bez konsultacji telefonicznej ze mną zostawił paczkę "u sąsiada" - problem był taki, że pod numerem, pod którym pani z dyspozytorni powiedziała, że paczkę zostawił jej nie było.... w klatce ponad 40 mieszkań :P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna, ja to już prawie z Siedlec....bo blisko skrzyżowania Kartuska z Nowolipie....ale wszystko załatwiam na Morenie::)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak sobie to czytam...
http://www.rodzicpoludzku.pl/Standard-opieki-okoloporodowej/Do-czego-mam-prawo-nowy-standard-opieki-okoloporodowej.html
Gdyby tak wszyscy się do tego stosowali, to byłoby bosko...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ehhh a mnie na święta noc wzięło smażenie pączków na jutro...jednak kobietom w ciąży czasem odbija:P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja nie mogę spać :(
w pracy się strasznie zdenerwowałam, a mam dość kiszkowatą sytuację pracową, chciałam pracować dopóki mi starczy sił, ale dziś zaczynam wątpić, czy to ma w ogóle sens :( nikt tego nie docenia że z brzuchem i nadciśnieniem pracuję, nie zaniedbuję swoich obowiązków, a wręcz wymagania rosną i każdy mi dorzuca :( zaczynam się martwić że zaczyna mi się to wszystko odbijać na zdrowiu i fizycznie i psychicznie :/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewwa ja jutro mam wizytę na 11 a na nią nie pojadę bo wylądowałam w szpitalu :( jedz za mnie, mamy przecież tego samego gina. Jutro wiecej napisze bo nie mam dziś juz sił, miałam ciężki dzień.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O kurczę, mam nadzieje, ze wszystko skończy sie u Ciebie na strachu.
Dzięki za info o wizycie. Chciałam sie zapisać na te wizytę, ale już jej nie było w necie :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Styczniówka mam nadzieje ze wszystko w porzadku, czekamy na dobre wiesci gdy tylko poczujesz sie lepiej.

Witch_B wiec moze warto juz zrezygnowac z pracy i odpoczywac w domu? Ja mialam nieco podobna sytuacje, sam stres zwiazany z rodzajem wykonywanej pracy a do tego dochodzilo wieczne dokladanie obowiazkow wykraczajacych poza umowe i jeszcze niezadowolenie gdy zabraklo na to czasu. Po poczatkowym okresie ciazy gdy sie zle czulam chcialam wrocic do pracy jeszcze na jakis czas ale gdy posluchalam wspolpracownic jaki klimat panuje w pracy a na przerwe podczas 6-7 godzin nawet nie bylo co liczyc to stwierdzilam ze szkoda na to mojego zdrowia przede wszystkim psychicznego.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam porannie.Ja spać nie mogę od kilku dni.
Witch dzidziuś ważniejszy jak masz taką kiszke to daj sobie odpocząć.
Styczniówka będzie dobrze nie denerwuj sie odpoczywaj trzymamy kviuki z Oskarkiem i dziewczyny też będą.
Ciekawe co u Kamiku.
Miłego dzionka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewwa jest wolna moja godzina na online rezerwuj.
Mimmossa dzięki tez mam nadzieje ze wszystko bedzie ok
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki, już to zrobiłam :)
Napisz nam co sie dzieje...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pozdrawiam z poczekalni w oczekiwaniu na naszą ulubioną glukoze ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
styczniówka, a co się dzieję???
ewwa, daj znać co Ci o tej glukozie powiedzą, sama ciekawa jestem...

nusia85, smacznego:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Styczniówka, mocne kciuki, szpital nic miłego :/

ewwa, mniam glukoza ;) dasz radę :D
a potem na pączki i kawkę :)

ja niby nie lubię pączków, ale tak się do mnie uśmiechały w kuchni, że jednego juz wszamałam w ramach śniadania :D
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Styczniowka - napisz co się dzieje i uważaj na siebie!

nusia - w sam raz na tłusty czwartek wybrałaś badanie :P

ale ja bym zjadła pączka świeżego... mniam mniam...
a tu musze leżeć :(

Witch_B - może pójdź już na zwolnienie?
nie ma sensu się męczyć.
Nie zazdroszczę swoją drogą... ja chciałam pracować do marca włącznie, ale od połowy grudnia już jestem na zwolnieniu - mimo, że moja nieobecność niespodziewana nikomu nie była na rękę (mój kierownik jest do tej pory ciężko przerażony ;) ) to mimo to mówi, że się nastawiał mentalnie że mnie zabraknie prędzej czy później, że jak się rozdzieli moją pracę na 5 osób to powinno być ok :P pani dyrektor mówi, że jak będę pracować zdalnie to mi odetnie dostępy i mam odpoczywać więc ogólnie w pracy na prawdę na plus.
Skoro u Ciebie nikt nie docenia tego co robisz, to po co się męczyć?

ewwa- czytałam to co wkleiłaś...
najlepszy jest "nieprzerwany kontakt skóra do skóry" - a na stronie "gdzie rodzić"jest np przy wojewódzkim napisane "Nieprzerwany kontakt matki z dzieckiem po porodzie trwa od 5 do 30 minut."
rzeczywiście prawie 2h :P

swoją drogą stwierdziłam ostatnio, że w sumie nie wiem gdzie będę rodzić :P nie wykluczam w zasadzie chyba żadnej opcji na chwilę obecną :) stwierdziłam, że poczekam aż się dowiem co z tym łożyskiem i czy musze mieć cesarkę i zrobię rozeznanie jak to wygląda w poszczególnych szpitalach. Bo do tej pory nastawiałam się na SN...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
położna na szkole rodzenia mówiła, że ten kontakt skóra do skóry jest krótszy, bo dziecko bardzo szybko się wyziębia, natomiast w kwestii "planu porodu" - można sobie zaplanować w teorii ;) ale i tak wyrażamy zgodę na wszelkie niezbędne procedury medyczne, także jeśli nie wyrażamy na coś zgody np. na nacięcie to musimy o tym głośno i wyraźnie kilka razy mówić :/

ja też nie wiem w jaki sposób będę rodzić ani nie zdecydowałam gdzie, leczę się od kilku lat na nadciśnienie i na napadowe częstoskurcze serca, w ciąży bardzo częste, do tego mam w ciąży tachykardie przy wysiłku, więc się zastanawiam czy Kliniczna czy Wojewódzki w którym przynajmniej jest kardiolog jakby co... ale jak sobie pomyślę że będą mnie męczyć porodem naturalnym, to mi się słabo na samą myśl robi ..... :/

z przyjemniejszych rzeczy - znacie stronę bavi.pl ? pewnie znacie ;) śliczne rzeczy są na niej, pościele, kocyki, no cudne, tylko te cenyyyy z kosmosu ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a nam położna na szkole rodzenia mówiła, że taki kontakt jest taki długi właśnie..

swoją drogą wczoraj to dobitnie powiedziała kilka razy, że mamy pamiętać o uśmiechu nawet przez łzy :P

także przyznaję - ja jeszcze nie rodziłam, ale było to z lekka "śmieszne" - że to od nas wszystko zależy itp itd.

tj ja mam zamiar się pozytywnie nastawić jak najbardziej, ale nie mam pojęcia jak mnie będzie boleć i jak się wtedy zachowam ;)

Ja jeśli będę mogła rodzić SN to bym chciała kliniczną.

a jeśli cesarka, to nie wiem - zależy co mi lekarz powie, czy to , że będę miała "wskazanie do cesarki" znaczy, że mi ją zrobią, czy że zależy na kogo się trafi :P Jeśli okaże się, że "zależy na kogo się trafi" i "nie wpisza mnie w zeszyt" ani na klinicznej, ani na zaspie, to się zdecydujemy zapewne na swiss, żeby mieć gwarancje bezpieczeństwa naszego malucha, a nie ryzyko, że trafię na kogoś kto sobie postawi wyzwanie, że urodzę SN ;)
No, ale to będę się martwić jak już będę wiedziała, że czeka mnie cesarka i wtedy zrobię rozeznanie :)

ja sobie właśnie obkleiłam ścianę próbkami tapet - i dalej nie wiem co wezmę... :) patrzę na tą szafę moją i myślę ciągle co tu zrobić... i dywan... czy robić wykładzinę, czy kupić nowy dywan, czy zostawić stary... moje niezdecydowanie w ciąży jest przytłaczające, zwłaszcza, że ja z tych konkretnych jestem.

Tak czy inaczej stwierdziłam, że w tym tygodniu musze wybrać tapetę, zamówić farbę i w marcu się ruszy coś z remontem,b o teraz w dziecinnym pokoju jest straszna graciarnia, a ten czas jakoś szybko leci :P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Beata dzięki za listę, już ją sobie zapisuje:) Czyli Redłowo nie ma praktycznie nic hahah to się nazywa "rodzić po ludzku", niedługo każą przynosić własne strzykawki;)

"Ciąża to nie choroba" tak się w koło powtarza, dopóki sama nie byłam w ciąży wierzyłam w to ale teraz... najpierw 3 miesiące 24/7 mdłości, sikanie 3-4 razy w nocy bo pęcherz zwariował więc i wieczne niewyspanie, osłabienie, bóle głowy, ot przyjdzie zwykłe przeziębienie ale przecież leków brać nie można tylko miód, apap a do pracy chodzić trzeba... ciąża to nie choroba! Jasne, potem rozrywające bóle brzucha bo się rozciąga, bóle pleców i krzyża bo środek ciężkości się zmienia,wieczna zgaga, zadyszka na schodach, problemy z wypróżnieniem bo hormony rozluźniają mięśnie gładkie żeby macica rosła, no ale 8h w pracy co to za problem przecież tylko siedzisz i klepiesz w kompa... ciąża to nie choroba! A potem wciąż niewyspana, umęczona, obolała po tych 8h wracasz do domu i ochoczo bierzesz się za sprzątanie, pranie, prasowanie, gotowanie bo przecież to trzeba też zrobić a w końcu... ciąża to nie choroba!

Taki już nasz los, ja poszłam na zwolnienie w 5 miesiącu przede wszystkim z racji zawodu- warunki pracy były szkodliwe, ale też nie ukrywam- byłam po prostu wykończona i nie potrafiłam utrzymać tak wysokich obrotów. Tęsknie trochę za pracą ale wiem że nie dała bym już rady i tak oto stałam się jedną z milionów kobiet z pytaniem- jak pogodzić rolę matki i dobrego ba! - bardzo dobrego pracownika:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ehhh to czy pogodzisz obie te role zależy chyba głównie od rodzaju pracy jaką wykonujesz... no i od ogólnego samopoczucia... bo czasami faktycznie kobiety pracują do samego końca (moja siostra w piątek była w pracy, w sobotę na imprezie a w niedzielę urodziła) no ale ona ogólnie czuła się perfekcyjnie, a pracuje w biurze przy kompie, natomiast ja mam taką pracę, że choćbym nie wiem jak idealnie się czuła to nie mogę pracować i tyle... a już na pewno nie na swoim stanowisku, a żeby znaleźć u nas miejsce dla kobiety w ciąży to graniczy z cudem ;) więc dylematu nie ma :)

styczniówko i kkamiku dajcie znać co u was...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej, hej :)
Jestem juz po porannym obchodzie i kolejnych badaniach. Wyglada na to, ze zabieg na tyle, ile to bylo mozliwe sie udal, tzn. nie doszlo do chyba najgrozniejszego powiklania, jakim bylo przebicie pecherza plodowego.. Brzuch boli jeszcze dosc mocno, sa lekkie skorcze i napiecie, stad dalej dostaje serie lekow i zastrzykow. Plamienie tez mam dosc mocne, ale tak ponoc moze byc jeszcze przez tydz - dwa po zabiegu. Na szczescie z usg wynika ze z synkiem wszystko ok. Wizyta kontrolna za 10-14 dni.
Ciesze sie, ze juz po wszystkim i ze dzis bede mogla wrocic do domku, chociaz z drugiej strony w szpitalu czulam sie pewniej, ze gdyby cos, to opieka i lekarze byli na miejscu.. Nie zycze nikomu tego stresu i oczekiwania na wyniki badan prawie jak na wyrok..
Mam nadzieje, ze szew wytrzyma i pozwoli zatrzymac Hubcia w brzuchu przynajmniej do bezpiecznego tygodnia ciazy.

Raz jeszcze dziekuje wszystkim za trzymanie za nas kciukow!
imageimage
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak tam dziewczyny, nie objadacie sie za bardzo pączusiami???? ja na razie mam 1 na swoim koncie:)
Dzisiaj idę do mojego gin, mam nadzieję, że w końcu dziś się potwierdzi że to dziewczynka, bo już bym chciala wiedzieć na 100%. Jak mi zasugerowali lekarze w 12 i 15 tc ze to być może dziewczynka, tak do tej pory nie potrafili okreslić czy jednak tak jest, gdyż na kazdym kolejnym usg dzieciątko bardzo dokładnie chowało co nie co:) trzymajcie kciuki, zeby wszystko było dobrze.

Dziewczyny, mam też pytanie do Was: czy jak dzieciątko Was kopie w okolicach pęcherza, to miewacie chwilowy ból, usisk na szyjkę> bo moje jak mnie kopie to az chwilowo się zginam z bolu, mam wrazenie czasami jakby mnie centralnie w szyjkę kopało. Zresztą sama już nie wiem w co ono mnie tam kopie::) ale czesto jest to bardzo nieprzyjemne:/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
super kamikku:) teraz będzie już tylko lepiej, ale strachu się najedliście...
a mówili Ci kiedy jest już bezpieczny tydzień dla dziecka?

nic....a nic....nie zjem paczka dzisiaj w ramach protestu.... czy wiecie gdzie w gdyni jest pączuś??? kolejka jest az do placu kaszubskiego...jakies 3 godziny kolejkia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja od naszego młodego jeszcze nie dostałam żadnego nieprzyjemnego kuksańca - wręcz wyczekuję by dawał o sobie znać... \

co do pokazania się na usg - to nas od połówkowego pokazuje swój "osprzęt", ale za to kryje się z buzią i na USG się nie rusza w ogóle :P

ja niestety bez pączków :( mąż dziś wróci z pracy chyba dopiero po 19 :( więc jem faworki, które wczoraj zakupiłam... ale może moja mama jakieś pączusie zakupi jak będzie wracać z pracy - ona mieszka blok obok mnie to do niej czasem podejdę :P

Kamiku - dobrze, że wszytsko w porządku!
teraz sobie doczekasz do bezpiecznego tygodnia, a Hubert niech cierpliwie siedzi :)

a powiedz mi - Ty miałaś jakieś "objawy", że ta szyjka CI się skraca? coś lekarz powiedział, czym to może być spowodowane? czy to się po prostu czasem samo z siebie dzieje?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kamiku, super że jest dobrze, ale na wszelki wypadek potrzymamy jeszcze trochę kciuki ;) a w domu będziesz mała większy komfort :)

mi ciężko powiedzieć, czy są to kopnięcia, czy walenie piąchą ;) ale w pracy tłucze mi się coś pod żebrami, a w domu jak się w końcu położę zaczyna się wiercić i przewalać, obcy w brzuchu ... i nie powiem żeby to było miłe ;) tzn dobrze że się rusza, ale nacisk i te uderzenia na pęcherz są bolesne, a czasem się zdarzy że poczuję kopnięcie aż w kręgosłupie :(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna, wlasnie nic, zadnych objawow.. 2 tyg temu bylismy u Preisa na polowkowym, wszystko bylo super, wrecz idealnie, poza tym, ze maly dosc mocno glowka w dole, ale to nie bylo ponoc nic niepokojacego, mialam jedynie wiecej w wolnym czasie lezec. Natomiast tydzien pozniej, na zwyklej kontrolnej wizycie u mojego gin, wlasciwie glownie po to zeby przedluzyc zwolnienie okazalo sie, ze szyjka z 5 cm otowrzyla sie na 4 i rozwarcie bylo prawie 2 cm.. wypisal od razu skierowanie do szpitala i kazal koniecznie od niego jechac prosto na ip.. potem w szpitalu kolejnego dnia na usg wyszlo, ze sie jeszcze skrocila. Staralam sie skojarzyc , czy cos sie w miedzyczasie dzialo, ale poza minimalnymi skorczami 2-3 razy dziennie (byly nieregularne i nie kazdego dnia), to nic innego nie bylo.. szczescie w nieszczesciu, ze mielismy w piatek ta kontrolna wizyte, bo ponoc przy takim postepie rozwarcia i otwierania sie szyjki jeszcze tydzien i moglo byc 'po wszystkim'.. :(( No nic, teraz bede musiala jeszcze lezec i juz do konca ciazy bardzo sie oszczedzac, ale wazne, ze z malusiem wszystko ok.

A bezpieczny tydzien ciazy, to chyba taki, jak najblizej tego 38.. nie okreslili dokladnie.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamiku, dobrze ze juz po zabiegu jestes, wiec pierwsze koty za ploty"
Jestes silna dziewczyna, a Hubercik musi jeszcze troche urosnac i wtedy bedziesz tulila go w ramionach:-)

Jezeli chodzi o kopniecia, to moja dzidziula potrafi tak kopnac mnie w pecherz, ze odrobinka moczu mi sie wydostaje.
Niewiem czy wy tez tak macie... jak kichne to popuszczam mocz, gdy mam pecherz pelny. Musze wkladki nosic:-(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Graszka, mam dokładnie to samo:0
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
kamiku - dobrze, że miałaś tą wizytę... przecież normalnie to się jest u lekarza co miesiąc, a nie co tydzień czy dwa... :(

Ja dalej trzymam kciuki za Was, ale wierzę, że będzie wszystko tak jak powinno być :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamiku, juz od 25 tc jest szansa na uratowanie malucha. Teraz tylko oszczedzaj sie i badz dobrej mysli :-)

Styczniowka, pisz co u Ciebie?

Luna, pisalas wczesniej o bolu w klatce piersiowej, moze maly na przepone Ci naciska.

A mnie rozlozylo - infekcja gardla z goraczka, zlapalam oczywiscie od synka, tylko on od kilku dni na antybiotyku, a ja musze walczyc domowymi sposobami. Tzn juz dzis lepiej.

Bylam wlasnie na usg, z malym wszystko ok, przekrecil sie glowa w dol, wiec odetchnelam z ulga. Wazy okolo 1560 gr i napewno z Mikolaja nie zrobila sie Mikolajka, bo jajucha ogladalam :-)

Paczusi jeszcze nie zaliczalam, bo jeszcze nie upieklam, ale zaraz musze sie zabrac za to. Ja znow tak jak bez slodyczy moge zyc tak paczki kocham, wiec to zdecydowanie moj dzien!
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o nie....ja bym upiekła jakiegoś gniota...uwielbiam gotować, ale wypieki to zupełnie nie moja bajka...

38 tc to już do rodzenia, a mi raczej chodziło o taki minimalny czas, kiedy maleństwo ma szanse...i też słyszałam ze 26...a przy 30 to można odetchnąć..

kamikku, ja tak w pierwszej ciąży przyszłam na badanko w 30 tc a tam szyjki już zostało chyba z 5 mm i rozwarcia 3 cm...dostałam cordafen, bo na szew już było za pozno i nie było by na co go zakładać:p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Heh, wiem, ze moze troche panikuje, ale jak mowiono w 25 tyg to jest 50/50 szans na uratowanie dzieciatka.. ja trafilam do szpitala w 23 tyg.. Wiadomo, ze im pozniej tym wieksza szansa na to ze maluch przezyje, tyle, ze potem moga byc rozne problemy - czy to z oddechem, czy serduszkiem itd.. Marze, zeby doczekac do tego 38 tyg i bede robic wszystko zeby sie udalo.
Dziekuje Wam za wszystkie slowa wsparcia, to naprawde dodaje troche wiary, ze bedzie dobrze :)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asku, i w ktorym tyg urodzilas? lezalas juz do samego konca?
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna, i dziekuje Ci bardzo za ten link do gwiazdek :)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
coś Ty...brałam te pixy i normalnie funkcjonowałam...one były na totalne wyciszenie skurczy- których de facto wgl. nie czułam, a to one powodowały rozwieranie. Poród był wywoływany:ppp
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pytanie do mam ktore już mają starszaki..
czy już powyciągałyście z piwnic, schowków itp ciuszki po starszych dzieciach aby je przebrać?
zastanawiam się w ktorym tygodniu najlepiej się za to zabrać..aby przebrać, poukładać do szuflad i aby czekały na pranie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi kazali po wyjsciu ze szpitala lezec jeszcze 2 tyg. A potem sie bardzo oszczedzac.. Nie wiem czy to ma zwiazek z tygodniem w ktorym to sie stalo, czy z tym, jak szybko postapilo to skrocenie, otwarcie i rozwarcie szyjki. Ja poki co bede musiala brac 3x2 nospa, 3x1 d*phaston i relanium. Za 2 tyg wizyta kontrolna i zobaczymy co powiedza.

A tak troche 'na marginesie'.. tego, czego sie czlowiek na patologii naslucha i naoglada, to chyba nigdy sie nie zapomni.. Szczegolnie, ze pierwsze 3-4 dni lezalam na patologii, ale izolacyjnej, bo na tej normalnej miejsc nie bylo.. Mowia, ze ciaza to nie choroba, a tyle jest tragicznych przypadkow.. :((
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mamma, ja juz nawet wypralam w dzieciecym proszku, te pierwsze ciuszki, wybrane po starszym. Uniseks+ kilka sztuk rozowych i kilka zakupionych w lidlu i tygrysku:-)
Zostalo mi jeszcze wszystko wyprasowac:-))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamiku to teraz dużo odpoczywaj i na pewno będzie dobrze :)

Mamma ja już ciuszki przejrzałam i dokupiłam te co mi brakowały, mam już kosmetyki, butelki, smoczki itp. Dzisiaj skoczę do reala bo mają mieć promocję na proszek dziecięcy i będę mieć wszystko. Jak przyjdzie chęć to zacznę prać i prasować, ale z tym może być już gorzej bo nic mi się ostatnio nie chce i jakaś taka osowiała chodzę...

Co do pączków to mąż przywiózł rano świeżutkie z cukierni koło rynku i zjadłam już 3,5 szt., gdyby było więcej to bym się skusiła bo naprawdę mieli smaczne, dawno takich nie jadłam. Może później jeszcze podjadę, bo na samą myśl ślinka cieknie :D A tak wogóle to zjadłabym takie domowe pączusie, ale dla samej siebie to mi się nie chce smażyć, a mąż to zjadłby może ze 2 szt...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie wiem czy pamiętacie, kiedyś we wrzeszczu koło dworca sprzedawali mini-donaty, jezu jakie one były pyszne, takiego donata bym zjadła :)

Pączusia w Gdyni też kojarzę, raz tam w życiu byłam na pąchu ze śliwką, wielki był i przepyszny :)
z adwokatem bym zjadła może :)? ;)

Wiem że ciąża to nie choroba, zawsze tak mówiłam i chyba nadal tak twierdzę, tylko okazuje się że jedne dziewczyny czują się w ciąży super, a wręcz lepiej niż przed i ciąża maskuje wszelkie choroby, a inne (jak ja ;) ) mają cały zestaw dolegliwości, plus te sprzed ciąży o zwielokrotnionym i wzmocnionym nasileniu. Mdłości na okrągło, zgaga, siusianie, zadyszka itd..... a to te najdelikatniejsze ;) i do tego ciągle niepokój o dziecko, jeśli ktoś tego nie przeszedł na własnym za przeproszeniem tyłku, to chyba nie jest w stanie tego zrozumieć :/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kamiku super teraz zaciskaj nogi i do przodu.Mnie też coś rozkłada Bartek przyniósł jakieś chorubsko i nie dość ze kaszel to ogólnie jaskaś zflaczała jestem.
Co do ruchów to mój już tak potrafi dać czadu że z lewej strony pod cyckiem to mnie az piecze uppdobał sobie to miejsce i trenuje.
Pączusie juyż twż zaliczone
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja już po trzech paczkach i już mnie zgaga chwyciła. U mnie 32 tydzień i jeszcze nie przejrzalam ciuszków po starszaku. Ale wczoraj kupiłam co nieco dla małej w Smyku a dziś kupiłam prawi cała wyprawkę na Allegro. Brakuje mi jeszcze pościeli ręczników i kocykow ale to w Ikei i TK Maxxie kupie. Cały czas nie mam mebelkow dla córeczki. Mój maź robi w domu inne rzeczy i dopiero jak skończy będzie czas na składanie mebli. Ale już mu zapowiedIalam ze ma mi przywieźć te wory z ubrankami bo sama jestem ciekawa co ja tam mam :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oo cicho cicho, a co jest w TK Maxxie dla dzieci? jakoś dwa razy tam zajrzałam i nawet nie wiem że jest tam coś dla dzieci?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
coś jest u góry, tj na pewno są ubranka, ale ja nic ciekawego nie znalazłam dla chłopaka :( poza tym dwie stare baby się zaczęły przepychać jakby co najmniej za darmo dawali tam ubrania :P

zjadłam dwa pączki :) i zaraz pochłonę trzeciego coś czuję ;)

kiedyś we wrzeszczu obok "galerii centrum" która już dawno rozebrana były takie gorące pączki - kolejka w tłusty czwartek stała tam aż do manhattanu :P ale one były pyszniutkie... zawsze w liceum tam chodziliśmy i czekaliśmy aż wyjmą z pieca :P

mi się dziś za to pizzy zachciało więc ją robię :) nie wiem ja ją zmieszczę po pączkach... :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
w tk maxxie sa piękne kocyki
co do ciuszkow to ogladałam te dziewczece i sukieneczki maja cudne, ale te to ja będę pewnie kupowac dopiero na lato, ale coś czuję że będę tam zostawiac majątek :)
są fajne kompleciki, ale nie ma takich 3 czy 5-paków jak np w smyku
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej :)

Kamiku dobrze, że już lepiej u Ciebie. Szkoda, że tyle strachu musiałaś się najeść. Musisz teraz do końca o siebie dbać i się oszczędzać, a na pewno będzie wszystko dobrze i zobaczysz, że jeszcze przenosisz małego :)

Ciekawe jak się Styczniówka ma...

Luna ja pamiętam bo nieraz tam jadłam pączki. Zawsze były cieplutkie i jakie tylko dusza zapragnęła :)
Ja dzisiaj zjadłam 3 i pół i to na śniadanie. A generalnie nie jem słodkich rzeczy na śniadanie więc zaszalałam. Mąż mi zapowiedział, że jeszcze dzień się nie skończył więc zapewne po pracy kolejna partia :)

Mnie też coś rozkłada. Wczoraj byliśmy na basenie i było tam jakoś dziwnie zimno. Chociaż pokazywał termometr 28 stopni ale jakoś w to niewierze bo i woda była zimna. No i teraz mam..
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny dzis juz mam trochę wiecej siły. Wczoraj mialam ciężki dzień bo jak stałam autem to facet nie wychamowal i we mnie uderzył szczęście w nieszczęściu z z drugiej strony nikt nie jechał bo by mnie staranował :( bardzo bolało mnie podbrzusze i miałam mega skurcze. Trafiłam do szpitala i odrazu na oddział mnie przyjęli. Obawiali sie odklejenia łożyska. Nastraszyli mnie okrutnie ze czasem po jakimś czasie sie odkleja i jest to zagrożenie życia dziecka i mojego. Potem o krwiaku mówili ze w wyniku uderzenia moze powstać ... Najgorsze ze od wczoraj prawie w ogóle nie czuje ruchów :( ale w badaniu na szczęście z malusxkiem ok. Dostaje leki na wyciszenie skurczy i obserwują. Musi być wszystko dobrze tak sobie powtarzam, ale jest mi bardzo cieżko
Trzymajcie za nas kciuki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
http://dzieci.pl/kat,1033565,title,Milosc-od-pierwszych-chwil,vid,16434468,video.html?smgputicaid=612479
Dziewczyny zobaczcie jakie to piękne :)
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Styczniówka strasznie mi przykro :( wierze, że podobnie jak u Kamiku będzie wszystko dobrze! Staraj się nie denerwować bo to Ci na pewno nie pomoze.. chociaż łatwo jest powiedzieć wiem.
Mimo wszystko trzymaj się tam!!
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Styczniowka, przykro mi bardzo.. wierze ile to wszystko kosztuje nerwow :( Ale staraj sie myslec, ze jestes teraz pod opieka lekarzy i oni zrobia wszystko zeby bylo dobrze.
W ktorym szpitalu jestes? Jesli nadal stres Cie zjada, to popros o cos na uspokojenie - mi najpierw dali taki ala syrop 'nerwinke', ale ze nie bardzo dzialalo, to 3 razy dziennie relanium dostawalam. Tylko po nim moglam w nocy spac, a w dzien nie mialam napadu placzu..
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Styczniowka wspolczuje ci przezyc, wierze ze dasz rade, dziewczyny, dbajcie o siebie, zdrowia wam zycze:-) wszystkie trzymamy kciuki za wasze samopoczucie i zdrowko
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
styczniówka i kkasista - trzymajcie się kobietki dzielnie!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zaczęłam Was czytać i spaliłam pizze, bo o niej zapomniałam, tj mam nadzieje, że chociaż farsz z góry zeskrobię i będzie zjadliwy :P

Styczniówka-współczuję przeżyć i mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze.
Tak to ludzie jeżdżą czasem bez pomyślunku! Ale bądź dobrej myśli - skurcze też na pewno z nerwów się pojawiły!

A gdzie leżysz?

A najgorsze są chyba te historie z patologii... moja mama do te pory mówi, że je pamięta... A rodziła mnie 30 lat temu.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna, to prawda, czesc obrazow i historii zapamietam do konca zycia.. :((
Przez dwa dni lezalam z dziewczyna u ktorej przy badaniu w 12 tyg wykryto wade letalna plodu. Miala amniopunkcje i kwalifikowala sie do terminacji ciazy.. nawet nie chce myslec co musiala przezywac. Mowila, ze sil daje jej jedynie mysl o starszym dziecku..
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Styczniowka, spokoju przede wszystkim życzę, zobaczysz, że wszystko będzie dobrze.
Kamiku, Tobie też życzę już samych dobrych wieści.

Ja juz po wynikach glukozy, na czczo 80, po 2h 91. Chyba ok? Proszę nasze cukrowe ekspertki o opinię:)
Morfologia taka sobie, hemoglobina i hematokryt poniżej normy, więc pewnie czeka mnie żelazo.

Paczków nie żałowałam sobie, ale takich domowych;) aż się sobie dziwie, że miałam po glukozie na nie ochotę :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nusia, bardzo ok:)

ja zjadłam pączka z wiśniami....jeszcze gorącego...byłam pewna ze cukier skoczy na 200....a tu proszę godzinę po 110:) dla porównania po 2 małych kromkach razowca po 1h mam 121:)

może przejde na dietę pączkową:p

styczniówka, to straszne co Cię spotkało...i wgl. po co lekarze straszą swoimi hipotezami, niech się wezmą za badanie a nie "przewidywanie"
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
jej co się u nas dzieje, trzymam za was kciuki dziewczyny... będzie dobrze

Trochę mnie to wszystko przeraziło, nigdy nie wiadomo co zdarzy się następnego dnia...

Ja nadal cierpię, inaczej tego nie mogę określić, bóle żeber nie do opisania, w krzyżu dosłownie mnie łamie, jak kucnę, czuję dziwny ucisk, jakbym parcie- dosłownie jakbym miła urodzić, z lewej strony przy szyjce przy siedzeniu czy staniu dłużej niż 10 min, ciągnący ból... nie wiem jak przetrwam do 9 miesiąca... za tydzień zaczynam 7 miesiąc, chciałabym doczekać chociaż do tego 37 tygodnia, takie mam marzenie.... Póki co staram się przetrwać...

Pierwsze pralki z ubrankami dziecięcymi już wyprane, tylko nie wiem kto mi to wyprasuje bo z tymi moimi bólami 2 miesiące na prasowanie to stanowczo za krótki okres

O pasteryzowanych produktach pamiętałam... tylko takie kupiłam i po zdrowym odżywianiu przybył mi po tygodniu kilogram, także litr mleka dziennie to trochę za dużo tłuszczu jak dla mnie ;) Zawsze staram się zdrowo odżywiać, a teraz zwracam jeszcze większą uwagę na zawartość substancji odżywczych w tym co jem

Podziwiam dziewczyny, które po badaniu glukozy miały jeszcze siły na batoniki i pączki :)

Ja dzisiaj jednego pączka zjadałam + do tego parę faworków, także tradycje zachowałam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
styczniówka, trzymaj się, będzie dobrze!!!

A my po wizycie u gin....Lekarz uspokoił mnie co do tarczycy, powiedział, że nie ma zadnego zagrożenia dla dziecka a juz to jak rosnie wszytsko na to wskazuje. No własnie jeszcze 2 tygodnie temu na połówkowym dzidzia ważyła 450g a dziś już ponad 900g, w 2 tygodnie podwoiła swoją wielkość. Obróciło się tez maleństwo główką do dołu. Wg usg dzidzia jest o 3 tygodnie strasza. Gin zasugerował ze albo urodzę dużo wcześniej albo urodzę duuże dziecko, tymbardziej że pierwsze też do małych nie należało. Według pomiarów dziecko odpowiadało 27 tc a jestem dopiero na początku 24. No i znowu był problem co z płcią...ale gin wiercił, sprawdzał na upartego i stwierdził ostatecznie że jednak dziewczynka :):)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kkasita - gratuluję córy!
W niezłym tempie mała Ci przybiera :)

nasz młody na połówkowym miał 318g,a w 25tc 778 :)

Ja dziś cały dzień obmyślałam ozdoby do pokoju :) no i pół dnia patrzałamna próbki tapet przyklejone do ściany, ale ejszcze nic nie wybraliśmy ostatecznie.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No i gorączka sie pojawiła madakra jakaś wszystko mnie boli.Apap wziełam bo już nie dałam rady.
Dziewczynki trzymajcie sie ciepło bo dopada to paskudstwo nie wiadomo kiedy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Styczniówka trzymam kciuki, będzie dobrze, jesteś pod opieką to na pewno się nic nie stanie

Magda dużo zdrówka i oby gorączka szybko odpuściła. Teraz taka pogoda, że nie trudno o jakieś przeziębienia - nie wiadomo jak się ubierać, żeby nie zmarznąć, ale jednocześnie się nie przegrzać. Ja też od weekendu siedzę w domu i walczę z przeziębieniem...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Styczniowka, trzymaj sie!

My wlasnie przenieslismy starszego synka do nowego pokoju, stary pokoj zostaje maluszkowi, wiec teraz czeka mnie porzadne wysprzatanie i bede mogla rozpakowywac kartony z rzeczami, prac, prasowac.

A paczusie zaliczylam dzis 3 :-) Ale jutro z pewnoscia poprawie, bo jeszcze zostaly.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Styczniówka, mocne kciuki za Ciebie i Maleństwo :)*

w pale się nie mieści co to się dzieje na ulicach :( :( uważamy na siebie, dbamy o brzuszek, a nie wiadomo skąd nie wiadomo czemu takie rzeczy się dzieją :(

ja od kilku dni maniakalnie oglądam wózki i nosidełka, ech ciężka sprawa ;) podobają mi się Hartany które wklejałyście, ale cena jest powalająca, a na allegro nie ma :( jaki jeszcze wózek jest lekki, ładnie się składa, ma dużą składaną godndolę? Mutsy4Rider chyba ma składaną, ale małą, podoba mi się też Mutsy Transporter ale gondola mimo że jest głęboka, to też jest niewielka hymmm? macie jakies pomysły?
nie chcę zostawiać wszystkiego na ostatnią chwilę, bo kto wie co się może wydarzyć, chyba dzis się przejadę do "Mama i ja" na Zaspie, byłyście w tym sklepie? warto tam zaglądnąć?

A co do TK MAxxa, to fajnie że piszecie że jest tam coś ładnego, w weekend pojadę po łożeczko i materacyk do IKEA, więc pewnie zajrzę :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja kupuję mutsy EVO. Chciałam transportera, ale w nim spacerówka nie rozkłada się na płasko do leżenia :( Z koleli w spacerówce evo jest mała budka, ale już chyba wolę małą budkę niż nierozkładane oparcie.
Wcześniej myslałam jeszcze o maxi cosi mura 4. Ale jakiś taki toporny się wydaje.
Fotelik kupuję cybex aton2 lub maxi cosi cabrio fix. Z bazą oczywiście.
Wózek kupię w maju dopiero - na ostatnią chwilę. Fotelik chcę wcześniej, bo wiadomo - to muszę mieć wychodząc ze szpitala :D
I wieści po wczorajszej wizycie:
Jeśli chodzi o wynik glukozy, to powiedział, że nie ma dolnej granicy po obciążeniu, ale przyjmuje się, że poniżej 40 to hipoglikemia. Ja miałam 47. Kazał jeść częściej, ale mniej i udać się na konsultację do internisty lub diabetologa. We wtorek idę do internisty, bo i tak muszę mieć od niego skierowanie w razie czego.
Jeśli chodzi o tę niedomykającą się zastawkę, to wysłał mnie do kardiologa na echo serca płodu. Idę 20 marca.
Wczoraj po raz pierwszy Amelka była głową w dół podczas USG, ale jest jeszcze sporo czasu, więc może się obracać ile się da póki co :) Jako, że tydzień temu miała wykonywane dokładne pomiary, to wczoraj jej nie mierzyliśmy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ewwa - mam nadzieję, że wszystko będzie ok :)

Ja też myślałam o maxi cosi mura4 plus zanim zaczęłam oglądać wózki na żywo, ale jak go właśnie w realu zobaczyłam, to stwierdziłam, że jest toporny i tandetny i jednak za ciężki ;)

Witch - do mama i ja wg mnie warto jechać (jeśli chodzi o cenę to można się z nimi handlować - zależy jaki model i jaka przebitka, nam na Hartanie opuścili 300zł - ale więcej niby się nie dało - i tak nie ma ich nigdzie taniej w internecie.. ale jeśli wypatrzysz coś co będzie an necie dużo tańsze, to zapewne Ci zjadą na taką właśnie cenę co najmniej :) )
Mają duży wybór wózków, różnych firm i na żywo to kompletnie co innego niż na necie.

w mutsy z tego co sie orietnuje żadna gondola nie składa się na płasko. i niektóre modele mają zwężane gondole.

Jeśli nie zależy CI na małym stelażu po złożeniu, to my przykładowo braliśmy pod uwagę Jedo FYN ze względu na gondolę wielką właśnie (ale też się nie składa na płasko) i dobrą cenę, ale u nas odpadł ze względu na to że nie wszedłby mi stelaż do bagażnika bez demontażu kół :P no i spacerówka miała średnie opinie, i facet w sklepie mówił, że jest na nie sporo reklamacji, ale to jest załatwiane od ręki akurat.

Nam zależało na wózku, w którym jednak będziemy korzystać ze spaceróki, więc zwracałam uwagę na to czy się rozkłąda na płąsko włąśnie jak pisze ewwa, czy można ją montować w obu kierunkach, czy ma dobre materiały z filtrami (idealnie jakby można je wrzucić do pralki :) ) , czy nie trzeba sie szarpać przy skłądaniu, zwrotne koła, amły stelaż po złożeniu. Składana gondola - super patent, fajnie, że będzie bo na podróże wakacyjne oszczędzi to miejsca, ale nie było to u nas "wymogiem" ;)

Najlepiej pojedź do sklepu, zaczep sprzedawcę i powiedz na czym CI zależy i Ci pokaże różne modele - spisz sobie je i poczytaj opinie na necie :)

Na niektóre wózki czeka się długo więc na pewno warto się już wybrać.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my zastanawiamy się nad kupnem jedo fyn. oglądałam w sklepie i pan mi pokazał, że obecnie z nowości do gondoli i spacerówki są oddzielne budki, ta do spacerówki można dziecko praktycznie prawie całe "zamknąć" (chyba w wersji 2013 już to było) i w wersji 2014 jest dodatkowa wkładka do spacerówki, żeby maluchy "nie zjeżdzały". jeśli ktoś jest również zainteresowany tym wózkiem to proponuje podjechać do sklepu zobaczyć nową wersję.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Styczniówka współczuje zdrowia, nerwów i samochodu:( Na szczęście to nic poważnego, będzie dobrze:) Mi już 30 tydzień stuknie i boję się jeździć samochodem. Jak kusi mnie na wyprzedzanie powtarzam sobie że nie jadę sama i nie warto. No i jeżdżą stada baranów do tego więc nigdy nie wiadomo...

Co do TK maxx lepszy jest w Rivierze niż koło IKEI, byłam w oby dwóch więc mam porównanie. Generalnie miałam wrażenie, że więcej można tam wyszukać dla dziewczynek a dla chłopców trochę biednie. Wolę Smyka i Mothercare.

A wózek kupiliśmy Quinny Speedi gondola+spacerówka. Moim zdaniem wybór wózka zależy od potrzeb, nie ma idealnego:) Ja jestem raczej niska i drobna więc żeby spacery nie były dla mnie mordęgą to szukałam lekkiego (mieszkam na piętrze w bloku i nie bardzo jest gdzie wózek zostawić), małego (żeby zmieścił się w naszym bagażniku), zwrotnego, łatwo składającego się, na dużych kołach (las, park itp.). Oczywiście są minusy np. to że spacerówka nie rozkłada się na płasko ale stwierdziłam że dzieciak i tak całego dnia w nim nie przesiedzi, ma się przemieścić z pk. A do pk. B i ewentualnie zdrzemnąć:) Został jeszcze fotelik ale waham się między MC cabriofix a MC citi. Nie planujemy zakupu bazy a bez bazy obydwa foteliki są w tej samej klasie bezpieczeństwa a jednak cabriofix jest 1kg cięższy.... ech te wybory:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ewwa, dobrze ze gin Cię uspokoił...umów się do diabetologa...ja mam wizytę 17.03 dopiero...

ja się cieszę, że mój jedo jest w idealnym stanie...jak nówka sztuka, jeden problem z bani.

dzisiaj odwozimy syna do rodziców i mamy wychodne do znajomych na kolacje:) cudnie...jutro dłużej sobie poleniuchować można bedzie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej. Dziewczyny patrzycie na rozmiar gondolki, tak sobie myślę, czy macie nadzieję przejeździć jeszcze zimę? Ja tak jak patrze na moją gondolę to chyba średnia jest. Myślałam że i tak nie damy rady i przed zimą przesiadka więc w przypadku naszych letnich dzieci to nie musimy mieć wybitnie dużych. Sama nie wiem już. Moja córka w wieku 5 miesięcy strasznie już płakała w gondoli po przesiadce pokochała spacery. Teraz 5 miesięcy minie październik-listopad czyli na samym początku sezonu kombinezowego.

Mam jeszcze pytanie i znów przepraszam bo mylę dziewczyny. Pytanie odnośnie Medici. Dostałam list z kartą. I tam znowu konieczność podpisywania umowy. Trochę się tego wystraszyłam ale wyjaśniłam już z sadylem. Teraz tylko nie jestem pewna na jaki adres odesłać na ten do Krakowa czy Londyn?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Cześć Dziewczyny!

Styczniówka współczuję stresów nerwów no i zdrowia.
Ja też jeżdżę autem i wiem jacy idioci jeżdżą po drogach. Czasami (całkiem często) mam ochotę wziąść jakąś pałkę i lać :)

Ja też mam wózek jedo fyn po synku w stanie idealnym. I bardzo dobrze bo wiem jak ciężko wybrać wózek. A fotelik mamy maxi cosi citi. Mamy tez adaptery więc można wpiąć fotelik w stelaż. Super sprawa na zakupach.
Filip urodził się na początku czerwca i dzięki temu że jedo ma dużą gondole to przejezdziliśmy w niej całą zimę. W spacerówce faktycznie trochę denerwująca jest budka bo składa się razem z oparciem. No ale w nowych modelach są już dwie budki więc tego problemu pewnie nie ma :) A poza tym mam jeszcze wózek spacerowy britax b-agile 4 którym obecnie jezdzimy więc myśle że damy radę :)

Kurcze jak tak Was czytam dziewczyny że już macie tyle pokupowane, zaplanowane itd to jestem w szoku bo ja jestem daleko w tyle. Ciągle wydaje mi się że jeszcze mam mnóstwo czasu :)
Ale muszę w końcu ubranka ogarnąć i dokupić jakieś dziewczęce.

Uciekam przygotować obiad póki mój mały rozrabiaka śpi :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
O no proszę czyli jednak jest nadzieja, że przejeżdżę zimę. Zawsze jednak gondolka bardziej zabudowana. Zaraz sobie porównam wymiary gondoli w takim razie. W tej gondoli będę miała regulacje oparcia więc może nie będzie buntu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Moja siostra urodziła pierwszą córę na początku lipca i jeździła mała w gondoli do końca marca w zasadzie. Więc ja liczę, że jeśli nasz młody nie będzie wybitnie wielki i nie będzie super szybko rósł, to że chociaż część zimy przejeździmy w gondoli :)

kalitta - ja to mam "tyle załatwione" z nudów - to nasz pierwszy maluch, siedzę na zwolnieniu w domu no i wyszukuję wszystko.... z lekka mnie to przeraża, bo już coraz mniej rzeczy zostało - co ja będę robić później?! ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Luna, później sobie będziesz odpoczywać, czytać książki, oglądać filmy, bo po pierwsze na niewiele starczy sił, a po drugie po porodzie krucho z czasem na przyjemności ;) trzeba korzystać póki się da;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
elliotka, yyyyy, ja tez dostałam te papiery ale schowałam je do szafy...coś masz jeszcze raz podpisywać i wysyłać? a po jakiego grzyba?:) uuuu teraz się wystraszyłam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak trzeba podpisać normalną umowę w której są wypisane nasze obowiązki ( świadczenie usług marketingowych itd), wyrażanie zgody na wystawianie rachunku w naszym imieniu...No i na wypadek śmierci mamy wyznaczyć kto po nas będzie wykonywał pracę :/
Zdenerwowałam się tym i napisałam do Sadyla. Mamy podpisać i im odesłać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny, uaktualniam listę:)

*MAJ*

29.04 klara83 córeczki Lena i Laura (Tymon jeśli okaże się chłopiec)- Zaspa
01.05 magda30- synek OSKAREK - ZASPA
01.05 katelajda
02.05 mila
04.05 devil83 - córa - Zaspa
05.05 trzydziestka - córeczka - Redłowo
06.05 enjoy - synek
06.05 moonika - synek Mareczek - Redłowo
07.05 asia87
16.05 Ola synek Wejherowo
17.05 gaskaa - Synek
18.05 Hope - córeczka - Kliniczna
18.05 Usiaa - synek Borys - Zaspa
24.05 ja3 - Synek
26.05 Graszka - córeczka Aleksandra -Wejherowo
26.05 Aga Swissmed/Redłowo
27.05 ewwa - córeczka - Swissmed/Zaspa
30.05 Pocahontas - córeczka
31.05 aśku_85 - córeczka - Swissmed/ Redłowo
31.05 Witch_B

*CZERWIEC*

02.06 Luna- Synek - Kliniczna/Swissmed
07.06 justyna1 - synek - Wejherowo
07.06 czerwcowa2014 - córeczka - Wejherowo
08.06 monica88 - Córeczka Martynka - Redłowo
12.06 mamma - synek - Wejherowo
12.06 Beata
13.06 mimmossa - synek - Kliniczna
13.06 Adrienne - Córeczka
17.06 Takaja_84
18.06 aniax - synek
19.06 kamiku - synek
20.06 nusia85 - synek Szymon, Kliniczna
21.06 Laguna_m - wymarzony synuś - Kliniczna
22.06 Rija666 - najprawdopodobniej Kliniczna
22.06 kalitta - córeczka
25.06 kkasita - córeczka/Zaspa
25.06 Mar-chew
26.06 styczniówka - Synek
29.06 LidkaJ - córeczka
29.06 Niuta - Kliniczna
29.06 dariia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kudre, pojechałam sie zapisać do SR na zaspie i klops. Nie ma zapisów, bo nie ma kasy :(
I gdzie ja teraz mam iść???
Przyjmują gdzieś w ogóle? Wiecie może coś?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna, nie wiem czy planujesz zegar do pokoju synka, ale jesli tak, to moze ten Ci sie spodoba - z misiem ;)
http://allegro.pl/neju-zegar-mis-pokoj-marzen-25cm-i4013007501.html
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
elliotka, byłam przekonana, że te papiery to już sadyl wysyła, a mnie nic nie obchodzi...tyle tylko, żeby punktualnie opłacać "usługę". napisz plis na jaki adres mamy to odesłać:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, ja tez dostalam pismo, umowy i karte, przeslalam umowe podpisana na adres podany chyba w pismie, pamietam, ze bylo napisane dokladnie, na jaki adres wyslac ( wiem, ze na pewno nie byl londynski;).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kamiku dziękuję Ci bardzo - mogłybyśmy sobie wzajemnie pokoje urządzić ;)
też go oglądałam, ale się zdecydowałam na taki:
http://www.neodekor.pl/upload/zegark_do_pokoju_dzieciecego_mis_1.jpg

ale robiony przez neju właśnie, bo chyba od niej będę zamawiać literki i inne ozdoby (chyba, że się przeraziła moim mailem z tym co chcę ;) na razie czekam aż odpisze :) )

Jak się czujesz poza tym?

-------------------------------------------------
ewwa - tego ja się właśnie obawiałam myśląc o SR przy szpitalach, że "na razie za szybko niema zapisów" a później "nie ma funduszy".

Tak się spytam z ciekawości czemu chcesz iść do SR? bo chyba tam pierworódki się bardziej "odnajdują" ;) Tj chodzi mi o to, że ja na razie w zasadzie nic super ważnego się nie dowiedziałam... tj same "suche fakty" w "wielkim skrócie", że poród ma fazy i są skurcze i że można "przybierać różne pozycje" i że mamy się uśmiechać i być miłe, no i co do torby zabrać.
Tak czy inaczej ja Ci powiem szczerze, że czekam na zajęcia z pielęgnacji niemowlaka przede wszystkim - jak kąpać, przewijać, przebierać itp.
Bo o tym nie mam zielonego pojęcia i boję się że np małemu ręce połamię, no i ogólnie mam mam pojęcia o dokładnej pielęgnacji malucha...

Tak czy inaczej jeśli chcesz iśc, to my chodzimy do supermamy - akurat do akpolu,ale są w róznych lokalizacjach. jak jest więcej chętnych robią więcej grup z tego co się orientuję.
tam w akpolu rusza kurs 17 marca i trwa do 19 maja jak policzyłam.
Ale można też sprawdzić inne lokalizacje (może coś rusza na dniach?)

Jakby co pewnie mogłabyś też dołączyć do grupy, która już chodzi - ja CI mogę streścić te 3 zajęcia które były :)

No a poza tym zostają jeszcze prywatne SR, albo lekcje indywidualne jakby co.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ewwa... możecie wskoczyć na nasze miejsce do supermamy w acpolu. Bo my jesteśmy zmuszeni niestety zrezygnować. Jeszcze nie wysyłałam maila ale w razie co możemy się dogadać, że na nasze miejsce wskoczycie. Chociaż nie wiem skąd jesteś.. i czy to dla Ciebie nie za daleko..
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Laguna, a czemu rezygnujecie?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak naprawdę chcieliśmy iść do szkoły rodzenia ze względu na położną którą wtedy myślałam, że będziemy mogli "wynająć" do porodu no i ćwiczenia. Miałam nadzieję się trochę poruszać. No ale skoro położnej i tak nie można, a ćwiczyć mi nie wolno to troszkę dla nas strata czasu ;)

Trzecie dziecko to wiecie.. z zamkniętymi oczami wszystko :)

i zamiast tego wolimy pochodzić na basen... byliśmy już dwa razy i powiem Wam, że super sprawa. Chociaż po ostatnich środowych pluskaniach się rozłożyłam... :(
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i całe szczęście, że nie było mnie jak znowu mówiła o tym uśmiechu... bo nie wiem czy bym to wytrzymała.. ;/
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aśku i Nusia ja właśnie na Was liczyłam, że mi podpowiecie na jaki adres. Mylę Aśku z Nusią i Lunę z Laguną, przepraszam, że się nie zwróciłam do Was konkretnie. Nie pamiętałam, że obie jesteście w Medice. No ale jak nie londyński to tam jest już tylko jeden w Krakowie. Puszczę to w poniedziałek. Chociaż mam obawy ciągle co do tej umowy. Szczególnie z ostatnim punktem. No i z Medicą nie wiem jak Wy ale ja mam ciągłe przeboje. Ostatnio tylko przez przypadek właściwie wyszło, że mam endokrynologa na Morenie zamiast w Pruszczu. A zapytałam ot tak dla pewności w Pruszczu w rejestracji przy okazji glukozy.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
hmmm, ja przebojów jeszcze żadnych nie miałam, ale ostatnio wkurzam się na długi czas rejestrowania wizyty...3 dni. ja tez wysle w pon. choć te dokumenty chyba za 2 miechy temu dostałam:/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi zależy jedynie na zajęciach z oddychania. Teorie i tak bym pomijala, bo nie mam co z córka zrobić. Poprzednio miałam cc.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ćwiczenia z oddychania są chyba połączone z normalnymi ćwiczeniami.. one są w czwartki na 19. Ale musiałabyś się i tak zapisać. Wpłacić 100 zł (wpisowe 25+75partner) i ćwiczenia masz do końca ciąży w cenie.. o ile się dobrze orientuje
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
http://forum.trojmiasto.pl/SLICZNE-DzIeWcZyNkA-80-98-ZARA-NEXT-KappAhl-HM-t526512,1,16.html

fajne ma ubranka dla dziewczynki :)
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Naprawde sliczne te ubranka... ja poczekam jednak z kupnem wiekszych ubranek, jak sie malutka urodzi:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja nie mogę oglądać ubrań dla dziewczynek bo dla chłopców nie ma takich słodkich :P

ewwa - możesz napisać do supermamy i się spytać czy możesz chodzić na zajęcia gimnastykę - ja nie chodzę na razie przez łożysko i jeśli nie pójdzie do góry to do końca nie będę chodzić więc miejsce na pewno jest.
a na gimnastykę można uczęszczać do porodu samego a nie tylko przez te 10 tygodni kursu ponoć.

Rija - Ty chodzisz na tą gimnastykę z tego co pamiętam? co tam w ogóle jest? Jest oddychanie, które ewę interesuje?

ewwa - jeśli nawet kazaliby Ci płacić, a chcesz chodzić na oddychanie, to tylko 25 zł wpisowego za Ciebie jakby co.

Ja dziś zaczęłam czytać książkę język niemowląt - ciekawa jestem czy coś z niej wyciągnę (na razie przeczytałam 2 rozdziały w tym jeden o ustaleniu "planu dnia", który powinien skłądać się z czynności - jedzenie, aktywność, spanie - piszą, że dziecka po jedzeniu nie powinno się kłaść spać - a co jak zaśnie podczas karmienia? mam nadzieję że w dalszej części będzie to opisane :P

Możecie polecić jakieś fajne i przede wszystkim praktyczne książki dla przyszłych mam? wiecie- takie, które mają odzwierciedlenie w normalnym życiu a nie są zbiorem dobrych rad niemożliwych do wprowadzenia :P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ćwiczenia bez partnera.. no tak..
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asku, Eljotka, umowy maja byc przesłane na adres: Bros Consulting sp z o.o., ul. Zimorowicza 44, 31-227 Kraków. Specjalnie sprawdziłam :)

Ja nie narzekam na Medicę, nigdy żadnych pomyłek nie było, zgłaszam się zazwyczaj przez neta, czasem długo trwa zanim zarejestruja, ale wtedy dzwonię i pospieszam. Poza tym nie mam zastrzeżeń.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziękuję Ci za sprawdzenie. Ja miałam problem teraz z tym endokrynologiem, w inviccie no i przy badaniach też. Może to też dlatego, że ja dużo korzystam. Teraz już wychodzę na prostą to bedą mieli ze mną mniej pracy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki, dziewczyny. Ja mam bliżej do szkoły przy mama i ja i tam zadzwonię.
Powiedzcie mi czy na oddychanie tam chodzi sie w parach czy nie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna, ladny ten zegar co wybralas, w ogole od tego sprzedawcy jest sporo fajnych rzeczy :) Mam jednak wrazenie, ze z jakies pol roku temu, kiedy to moja sis byla na etapie urzadzania pokoiku dla corci, mieli wiecej rzeczy.

A czuje sie roznie.. raz lepiej, raz gorzej - podbrzusze nadal boli, zdarzaja sie tez skorcze. Psychicznie natomiast jest lepiej, chociaz strach o malego zostanie juz do konca ciazy.
Ja niestety takze moge zapomniec juz o wszelkich cwiczeniach, nawet tych podczas szkoly rodzenia. W ogole juz do konca ciazy bede miala ograniczac wysilek fizyczny do minimum, nic nie nosic, jak najmniej po schodach chodzic itd.. ciezko to bedzie wytrzymac.. wiosna idzie, mialam plany porobic cos jeszcze w ogrodku, a to doooopa :(( No nic, najwazniejsze, zeby z synkiem wszystko bylo dobrze..

P.S. Tez czytam obecnie 'Jezyk niemowlat' ;)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewwa tam zajecia te gimnastyczne z oddychaniem sa w piatki na 17:30/18:30 (na 18:30 jest chyba mniej dziewczyn) bo na dwie grupy jestesmy podzielone i to sa zajecia bez partnerow. Dopiero dwa spotkania za nami i o ile wlasnie dobrze pamietam to po tych 10 tygodniach jeszcze spokojnie na 5 dodatkowych samych cwiczen mozna chodzic
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oooo! Dzięki!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i pogoda się zkrzaczyła :) oooo ja cały czas w wyrku...popijam kafke, korzystam z ciszy, mały u rodziców, mąż po tv pojechał do nowej chałupki:)

na 15 idziemy do mojej prababci na 92 urodziny, już zrobiłąm sałatkę...mamy jeszcze trochę czasu...tam tez odbierzemy M. już się za nim stęskniłam:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Jeśli chodzi o ćwiczenia w SR przy AKPOLU to jestem zadowolona, choć jedne ćwiczenia prawie całe przegadałyśmy ;) Ale chyba było to potrzebne wszystkim dziewczynom - ogólnie fajne babki są i można z nimi pożartować.
Oddychanie było w środę na zajęciach z położną. Ogólnie mam wrażenie, że dużo jest zamieszania na temat oddychania, bo jeśli to, co pokazała nam położna to jest wszystko, to nie ma z oddychaniem żadnej filozofii.
Wystarczy po prostu, żeby pamiętać o oddychaniu podczas porodu ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też czytam tą samą książkę, ale muszę się przyznać, że trochę mnie nudzi.. plany dnia są jeszcze ciekawe, ale rodzaje płaczu itd. utknęłam na tym, mam jeszcze jedną książkę odnoszącą się do pierwszego roku życia dziecka, wprowadzania pokarmów itd. ale na razie nie będę polecać, bo jeszcze nie przeczytałam ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ja na razie jestem na początku -licze, ze sie "rozkręci" :P na razie jestem na etapie, by dziecku ułożyć plan w cyklach jedzenie-aktywność-swen (mam nadzieje, że wyjaśnią co w momencie jak dziecko zaśnie przy karmieniu - wybudzać je? :P z tego co pamiętam i małe mojej siostry i przyjaciólki wszyscy mieli tendencje do odpływania przy karmieniu ;)

ja dziś oglądałam wykładziny :) zastanawiam się czy nie zrobić pokoju właśnie z wykładziną, bo mieszkamy na parterze i jednak wg mnie trochę ciągnie od ziemi...
oczywiście te, które mi się podobają kosztują koszmarne pieniądze ;) (bo ja bym chciała taką grubą, mięciutką... :) ) ale muszę wypożyczyć próbniki, żeby sprawdzić jaką grubość możemy mieć, żeby się zmieściła pod drzwiami :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna jeśli chodzi o taka grubą wykładzinę to ja mam taka w sypialni - efekt miękkości osiąga się podkładajac pod wykładzinę taką miękką podkładkę (doradzą Ci w KOMFORCIE) i wtedy wykładzina może być cieńsza - a efekt jest jeszcze lepszy niż sama gruba wykładzina bez podkładki. u nas to wyszło bajecznie. jak tylko przekraczam próg sypialni zdejmuję kapcie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć :) Czytam Was już od dłuższego czasu a teraz chciałabym zapytać o Waszą opinię, więc się ujawniam ;)
Widzę, że dla wielu z Was to nie pierwsza ciąża, więc może będziecie mogły mi doradzić w kwestii wyboru wózka. Obejrzeliśmy już wiele modeli i najbardziej spodobał nam się Orbit Baby G2. Czy któraś z Was miała może taki wózek?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
takim sprzętem chyba Mucha się woziła :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Chyba tak :) Ta możliwość obracania fajna ale ja jakoś nie mam przekonania do kubełkowych spacerówek. Czytałam o nim opinie, były pozytywne. A nie ma o nim wątku?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
z ciekawości zerknęłam co to za orbit :), wypowiedzieć się na temat wózka nie mogę

z tymi podkładami pod wykładzinę to bardzo dobry pomysł, na pewno dobrze zaizolują od zimna i zwiększą komfort chodzenia bez kapci :)

Ja na pewno nie będę bezpośrednio przekładała porad z tej książki czy innej na życie naszego malucha, wybiorę to co będzie nam odpowiadało, wypracuje sobie swój plan dnia i maluch na pewno będzie zadowolony, najistotniejsze jest chyba w tym wszystkim to by być konsekwentnym w swoim postępowaniu i przewidywalnym w planie dnia, wtedy maluszek będzie spokojniejszy.. tak mi się wydaje.

Ja dumam nad tym czy kąpać codziennie malucha czy nie... teorii jest mnóstwo, sama nie wiem już która słuszna.

Ja ciągle walczę z praniem, wydawało mi się, że mam dużo ubranek, a po rozłożeniu na rozmiary tych na 56 i 62 mam jedną szufladę komody, fakt, że mała nie jest, ale wydawało mi się, że będę miała tego objętościowo więcej. Najgorsze jest to, że mam więcej spodni, leginsów etc. niż koszulek w małym rozmiarze... nie wiem czy zdarzę je wszystkie założyć.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No skoro Mucha taki ma, to już się nie zastanawiam ;) Jak oglądaliśmy wózki, to sprzedawczyni zachwalała jeden z nich mówiąc, że Kasia Cichopek taki ma, więc na niektórych to pewnie działa ;)
Ten wózek nie jest chyba zbyt popularny, bo nawet na allegro jest aktualnie tylko jeden używany.

A tę gąbkę pod wykładzinę też bardzo polecam. Położyliśmy ją w sypialni, po ponad dwóch latach nadal jest bardzo miękka i poza tym bardzo dobrze wycisza.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O oddychaniu to posluchajcie bo to,co mówi Pani Asia wczoraj mi sie bardzo przydało bo dzięki temu nie ciela mnie. Czlowiek chce złapać dech ale musi to zrobić dobrze dla dziecka i siebie.
image
SEMPER IN FLORE - DEKORACJE KWIATOWE SAL, KOŚCIOŁÓW, BUKIETY -http://semperinflore.eu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny mam pytanko, czy Wy ostatnio też jesteście non stop śpiące? Ja to najlepiej jakbym przespała lub przeleżała cały weekend, ale niestety przy 2latku jest to nie możliwe... I nie wiem, czy to kwestia mojego przeziębienia, pogody za oknem czy po prostu weszłam w taki etap ciąży...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam poweekendowo :)

w końcu usiadłam "na dłużej" ;) bo caly weekend jakiś taki zalatany i niespokojny miałam.
Usiaa - Ja dzisiaj też zmeczona okrutnie i ogólnie ostatnio ciągle chodzę śpiąca, ale to chyba przez to, że w nocy strasznie źle sypiam.

trzydziestka - dzięki za wskazówkę z podkładką pod wykładzinę - na pewno się dopytamy... muszę w ogóle wypożyczyć próbniki bo mamy strasznie nisko drzwi -nie wiem co się nam zmieści.
Ja w sypialni to mam taki mały "chodniczek" - ale uwielbiam go... był koszmarnie drogi,ale jak w sklepie go dotknęłam, to się zakochałam i od razu czułam moje bose nogi na nim :P ma już 3 lata a nic kompletnie się z nim nie dzieje -miękki jest tak, że można by na nim spać - jak taki efekt uzyskam przez podkładkę to będzie super :)
bo tak rozmawialiśmy dzisiaj, że jednak wykładzina nam trochę odizoluje tą podłogę :) no chyba, że się nie zmieści "grubościowo" ;)

marketa - tak na poważnie odnośnie tego wózka, to używek jest mało, bo wózek na polskim rynku jest stosunkowo krótko i ma też wysoką cenę. Zauważ, że droższych wózków na rynku wtórnym jest jednak dużo mniej. wózek nie jest może popularny u nas, ale za to za granicą bardzo - dużo "gwiazd" się nim wozi - może poszukaj opinii na zagranicznych stronach?
Co do cichopkowej to ona chyba jeździ mima xari - też wózek z podobnej półki - i cenowej i design.

mnie osobiście jakoś nie przekonują takie spacerówki, ale to chyba kwestia gustu... ja jednak jestem za bardziej klasycznymi ;)

a co do Pani w sklepie, że kto się jakim wózkiem wozi, to na pewno na niektórych to działa.
My się początkowo zastanawialiśmy nad emmaljunga edge duo combi na stelażu duo s - tak czy inaczej jak mówiłam o tym wózku siostrze na etapie jak go zobaczyłam i byłam zachwycona to ona na to "jakbym tyle miała dać za wózek to już bym sobie kupiła taki, którym jeździ mucha, czy inna gwiazda" - tak, jakby to, że jakimś wózkiem wozi się celebryta świadczyło o tym, że jest dobry :P niektórzy takie mają po prostu myślenie.

a i jeszcze jedno - obejrzyj sobie ejszcze stokke xplory, bo może CI się spodoba a o nim nawet tu na forum jest spory wątek z opiniami :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam z rańca, ale cisza weekendowa u nas zagościła, chyba wszystkie ostro odpoczywałyście:)
U nas też w sumie leniwie weekend minął:)

Ja senna jakoś się nie czuję ostatnio, ale za to nie mogę zbytnio dużo jesc. W grę wchodzą tylko malutkie posiłki i tez niezbyt często, ponieważ szybki przyrost wagi maleństwa powoduje mocne napinanie się mojego brzucholka, rozciąganie. Jak zjem więcej, to zaraz boli mnie caly brzuch, jakby mi zaladek mial za chwilę eksplodować, skora napina się na maksa:/ a ja czuję się wtedy jak słonica. Takie uczucie ocięzalosci sprawia, ze nie mam siły się chwilami ruszać. Jak też dłużej postoję na nogach to potwornie bolą mnie stopy i biodra:/ Masakra, co to będzie w 8 i 9 miesiącu...az strach pomyslec.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Też tak miałam, kasita.
Pocieszę Cię, że mi to przeszło. Teraz tego nie mam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ewwa, dzięki za pocieszenie:):)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mój młody od wczoraj jakiś nieruchliwy i oczywiście się schizuję...

Dziewczyny - kiedy robicie "trzecie" usg ciąży? (wiecie chodzi mi o te "obowiązkowe" - co są w 12 tygodniu, połówkowe i to trzecie).

Papińska powiedziała mi wyraźnie, że mam je wykonać w tygodniu przed wizytą u niej - czyli w tym teraz. a teraz zaczęłam 28 tydzień... wydaje mi się to trochę szybko?
Zapisałam się na nie do Sztramskiego w medi - a w zasadzie położne mnie zapisały na jutro bo miały dzwonić a patrzę, że mam wizytę już wklepaną. Będzie to 27t1d (wg terminu z USG z 12tc)

Nie wiem czy to nie za szybko.... No,ale Papińska mówiła, żeby koniecznie było zrobione przed wizytą...

Robiła któraś z Was tak szybko?

ewwa - bo Ty tam chodzisz- czy na to USG u Sztramskiego trzeba mieć ze sobą kartę ciąży? bo jak chodziłam na dwa pierwsze ciążowe do preisa, to nie było trzeba, a teczkę z papierami moimi zostawiłam niechcący u teściowej i nie wiem czy jechać po nią dzisiaj, czy mogę na spokojnie w weekend przed wizytą u mojego gin :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna mi moja gin mówiła abym zrobiła usg między 30 i 33 tyg. więc może i za wcześnie u Ciebie... ale wiesz jak widać po różnych sprawach - co lekarz to opinia... Ja jednak na Twoim miejscu zrobiłabym na nastepną wizytę, bo to będzie pewnie akurat w okolicach 31 tyg. prawda?

Ja wczoraj przywiozłam wszystkie ciuszki po moim młodym i aż się zszokowałam ile tego jest. I wiekszość w takich kolorach unisex (fioletowe, żółte, białe) więc duzo rzeczy mi się przyda. cieszę się - zwłaszcza, że te rzeczy na początek są przecież takie same czy to chłopiec czy dziewczynka - body i pajace głównie. potem zaczną się sukieneczki na lato i potem będę szaleć w sklepach :)

ja też miałam takie okresy: napiętego brzucha jakby miała mi skóra zaraz pęknąć, ale to przeszło oraz okres notorycznego zmęczenia i senności - teraz jest juz troche lepiej, chociaż też słabo śpię w nocy, więc w dzień przychodzi moment że odpadam na drzemkę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna, Sztramski nie chciał karty ciąży, więc spokojnie.
Ja zrobiłabym tak jak lekarz Ci zalecił. Chociaż mój też preferuje po 30tc.
Ale nie dał mi skierowania na to jeszcze/ Może przez to, że 20 marca idę do invicty na echo serca płody i może tam będą pomiary zrobione... Nie wiem. Zakręcona jestem.
Dziś idę do internisty drążyć temat wyniku glukozy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to chyba tak zrobię jak lekarka mi kazała...
Najwyżej Sztramski mnie odeśle :P Dobrze, że karta ciąży jest niepotrzebna :) - dzięki ewwa

a jakby co to 31/32 tc umówię się drugi raz prywatnie, bo wizyty u mojego gin wypadają mi:
początek 29tc, początek 33tc itd...

ewwa - daj znać co z tą glukozą koniecznie.
a czemu to echo dopiero 20 marca? to specjalnie dopiero wtedy, czy takie terminy mają?

Mam jeszcze pytanie o wkładki laktacyjne do mam doświadczonych - jakie są najcieńsze i najwygodniejsze? (nie muszą byc super chłonne :P) - chyba pojawiła mi się siara (ohydztwo :P) i będę się musiała zaopatrzyć, ale wydaje mi się, że jest tego na tyle mało że coś cienkiego wystarczy.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Echo tak późno, bo Matkowski stwiedził, że jak będzie miesiąc różnicy między badaniami (20 lutego byłam u Leszczyńskiej), to kardiolog będzie mógł dobrze ocenić czy niedomykalność się powiększa czy nie.
Jeszcze 2,5 tygodnia.
Tak nawiasem mówiąc, to na prawdę - co lekarz to opinia. Leszczyńska kazała ocenić to po 2 tygodniach, a mój lekarz po 4 dopiero. Mojego słucham, bo to on prowadzi moją ciążę. Mam do niego zaufanie w tej kwestii.
Choć łamię się np co zrobić z acardem, który kazał mi brać do 35tc. Boję się tak długo i w zależności od wagi małej na wizycie kolejnej chyba pogadam z nim o szybszym odstawieniu...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi te usg wypadnie w 29 tygodniu.

Usiaa ja od jakiegoś czasu mam tak że cały czas śpiąca jestem bez względu na to ile bym spała. Już ostatnio u znajomych się śmiałam żeby nie pomyśleli sobie że mnie zanudzają bo poprostu przez całe 2 godziny non stop ziewałam. Teraz jeszcze 12 nie ma a ja juz taz ziewam że nie wiem czy drzemki sobie nie zrobię. Jak na mnie to bardzo duża zmiana bo zaledwie miesiąc temu nie było mowy żebym usneła w dzień i ogólnie mało spałam.

I jeszcze wyszło mi z badań że po raz drugi juz nabawiłam się jakiejś infekcji bo mam bakterie w moczu. Póki co do nastepnej wizyty mam się kurować Urinalem albo Żurawitem. Mam nadzieje że obejdzie się bez silniejszych leków czy antybiotyków.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jeny....ja dzisiaj też zaopatrzyłam się w urinal...bo mnie piecze...podczas wizyt w toalecie:/// duzo tez pije wody z cytryną i jest jakby lepiej.

Wy z ciuszkami, ja z pierdołami walcze...bo w ciagu miesiaca wyproiwadzka mnie czeka do nowego mieszkania...a tu jeszcze tyle mebli brak....no a dzisiaj uporządkowałam zdjecia...troche się tego z 12 miesiecy uzbierało...święta, zima, wakacje, urodziny synka itp....czas wreszcie wywołać:)

ja byłam w 27 tc...tylko zekneła na wagę niuni i serducho, a to trzecie usg mam w 31 tc
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Byłam u internisty i mam sprawdzić jeszcze raz glukozę na czczo, potem zjeść śniadanie i po 2h od posiłku podejść do nich znów i sprawdzić glukometrem.
A z zaleceń: jeść często - co 2h, nie dopuszczać do uczucia głodu.
Mój wynik jest o tyle dziwny, że przy hipoglikemii (gdybym ją miała) powinnam mieć inne objawy. A nic mi nie dolega.
---
Ale mnie dziś podbrzusze boli i w pachwinach :( Ałć. Brzuch miękki, więc pewnie rosnę...
---
Odpisali mi z SR przy Maja i Ja. Najbliższy kurs zaczyna się 26.03.
Zapiszę się na niego, ale na pewno nie skończę, bo termin porodu mam na 27 maj.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna, Stokke to był pierwszy wózek, który mi się spodobał z wyglądu, ale na żywo okazało się, że nie ma żadnej amortyzacji, więc na naszych chodnikach raczej odpada. Wiadomo, to kwestia gustu, ale nam się właśnie takie bardziej nowoczesne podobają, poza tym są lżejsze i bardzo dobrze się składają a to dla nas ważne. Ten Orbit ma właśnie taki wygląd a do tego dobrą amortyzację, więc pewnie się na niego zdecydujemy.

A co do trzeciego usg, to mi lekarz powiedział, że mam zrobić między 30 a 32 tygodniem, ale ja mam i tak robione znacznie częściej, bo przy każdej wizycie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A mi sie ostatnio brzuchol strasznie napina. Nie powiem, ze bez powodu, bo zazwyczaj jak sie bardziej zmecze, ale w pierwszej ciazy sporadycznie zdarzalo mi sie takie napinanie, a teraz kilka razy dziennie. Ma tak ktos? Bo sama nie wiem, czy to bezpieczne.

Mi Stokke tez sie zawsze podobal, ale na polskie drogi to rzeczywiscie ciezko. No i cena moim zdaniem zbyt wysoka.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi się podobał stokke crusi - ale cena 5 tys w wersji podstawowej jest wg mnie zaporowa :P

enjoy co do napinania to ja akurat rozmawiałam z moim ginem ostatnio na ten temat, powiedział, żeby się martwić dopiero jak się napina po kilka razy dziennie na dłużej niż godzinę i jest jak kamlot i nie przechodzi po nospie.tak to mówi, że już mogą się pojawiać normalne skurcze, których nie czuć, a objawiają się one napinaniem brzucha.

ja dziś cały dzień małego nie czuję w zasadzie i się denerwuję oczywiście zapewne bez powodu, bo jakieś tam smyrnięcie czułam, ale w sumei nie wiem czy to on czy coś mi się przewalało po obiedzie ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja już w domu, muszę teraz dużo odpoczywać nie przemeczac sie i kontrolować ruchy malucha. Jak tylko coś niepokojącego będzie sie dziać w te pędy do szpitala. Dobrze ze jest teraz w miarę ok i ze z maluszkiem i łożyskiem wszystko dobrze. Niestety znów musiałam wrócić do leków na podtrzymanie :( i regularnie nospe. Brzuch mnie cały czas boli na dole, ale podobno może to sie utrzymać jeszcze kilka tygodni:/. Dziewczyny uważajcie na siebie z całych sił.

Ewwa mam nadzieje ze drugie badanie wyjdzie ok i nie będziesz już miała problemów z cukrem.

Asku super ze przeprowadzasz sie do nowego domu :) tylko nie przemeczaj sie za bardzo. :)

Mnie tez bolą pachwiny ale już teraz to sama nie wiem czy po zdarzeniu z zeszłego tygodnia czy po prostu sie tam wszystko rozciąga i rosnę.

Luna czy to Ty pisałaś o foteliku cybex? My chyba sie na niego zdecydujemy poczytalam trochę o różnicach i cybex aton 3 wg mnie wypada najlepiej. Jeszcze rozważań, be safe ale piszą ze one są wąskie więc sama nie wiem, bo chciałabym w nim jak najdłużej wozić synka. Może któraś z Was ma jakieś doświadczenia własne z którymś z tych dwóch fotelikow?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna może zjedz coś zimnego albo ciepłego słodkiego, mi to zawsze pomaga jak nie czuje długo ruchów. Najlepsze są lody po lodach zawsze Mlody szaleje :) nie stresuj sie a jeśli sie niepokoisz to podjeć na izbę to sprawdza, a Ty będziesz spokojna.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dokladnie, zjedz cos slodkiego, albo popukaj troche w brzuch :-)

A z tym napinaniem, to na tak dlugo to sie nie napina, tzn jak sobie usiade i chwile odpuszcze to mieknie. No i nie jest to bolesne, wiec nawet zadnej nospy nie biore nigdy. Tylko tyle, ze czesto mi sie to zdarza bardzo.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Styczniowka, super, ze juz w domu jestes, teraz tylko sie oszczedzaj.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Styczniowka odetchnełaś troszke w domku sie odstresujesz trzymaj sie cieplutko.
Co do napinania ja też mam już od 1,5 mies.i mam brać nospe 2 razy po 2 tab.jak sie nic nie skraca i nie otwiera to jest ok.Oczywiście trzeba durzo odpoczywać.
Co do ruchów to do 30 tyg też miałam takie dni że sie denerwowałam bo raz szalał a raz cisza i faktycznie coś słodkiego pomagało teraz też jeden dzień kopniaki aż bolą a innego tyljo sie wypina.
POZDROWIONKA
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wlasnie jestem po wypiciu glukozy..teraz 2 godz siedzenia...nudaaa. Przykro mi sie zrobilo. Babeczka w rejestracji nie chciala mi wykonac badania bo nie mialam rozp glukozy..ja jej mowie ze nie wiedzialam ze tak trzeba bo w poprzedniej ciazy, w innej przychodni panie pielegniarki mi rozp. Ta glukoze a ta do mnie...'to taki problem aby w domu rozp..' a ja na prawde bladego pojecia nie mialam ze sama musze to zrobic..ahhhh przykre to. Z wielkim problemem w koncu przyjela mnie i sama musialam wsypywac glukoze do butelki z czego czesc mi sie rozsypalo i pewnie to juz ma wplyw na wynik.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Styczniówka - cieszę się, że wszystko już dobrze. Mam nadzieję, że bezpiecznie dotrwacie do samego końca. Strasznie mnie ruszają takie historie.
Co do fotelika-tak to ja.
My się póki co także skłaniamy ku aton 3. Też o nim sporo czytałam :) Czynnikiem decydującym - wyniki w testach, materiały, konstrukcja itp, a do tego ruchomy zagłówek uważam, że super patent, ogólnie bardzo podobają mi się budki w atonach.
MUszę tylko sprawdzić czy różnica w wadze jest mocno odczuwalna ;)

Postanowiłam, że ostateczną decyzję podejmiemy jak już przyjdzie wózek i wpłynie na nią łatwość montowania i demontażu na stelaż :) Moja przyjaciółka ostatnio narzekała na swój fotelik pod kątem właśnie zdejmowania na stelaż wozu - mówi, że idiota to wymyślił, bo zrobienie tego w pojedynkę graniczy z cudem! Pokazywała mi nawet o co chodzi - w życiu bym nie wpadła na to, by sprawdzić takie rzeczy w sklepie :) Ona ma Aton basic - ten pierwszy pierwszy, ale mam nadzieję, że to zmienili w kolejnych modelach.
Poza tym jest mega zadowolona, mówi, że fotelik jest super wyprofilowany i do tego obszerny i drugi raz też by go kupowała, tylko właśnei sprawdziła nowsze modele jak tam z wypinaniem ze stelaża sprawaa wygląda.

Wczoraj wpierniczyłam pucharek ;) w ogóle to lodów mi się chciało dłuuuugo! :P
Młody chyba trochę się zaczął kokosić wieczorem, ale dzisiaj pójdę na to usg "trzecie" skoro i tak jestem na nie zapisana i mam je "w cenie", a później najwyżej wykonam drugie jak będzie taka potrzeba w 31/32 tc :) a to dzisiejsze wykonam sobie żeby być spokojniejsza.
Czytałam wczoraj artykuły o "szkodliwości" usg na dziecko (bo za tydzień mam wizytę i oczywiście moja mama uważa, że usg szkodzi maluchowi) ale niczego takiego się nie doszukałam, jakoby miało mieć to zły wpływ, wręcz piszą, że to mity.
a co do ruchów to ja jeszcze ani razu nie dostałam nieprzyjemnego kopniaka.

mamma - durną babą się nie przejmuj - ja zanim szłam na glukozę to się spytałam, czy mam kupować swoją, to popatrzyła na mnie babka jak na nienormalną i mówi, że glukozę oni dają przecież - na badaniu dali mi kubek z proszkiem i kazali iść do dystrybutora i nalać wody i rozpuścić.

Ja wczoraj zamówiłam tapetę :) W końcu wzięliśmy tapetę w kremowo- beżowe paski jakby "szyte" - mężowi wybitnie nie podobała się ta tapeta z niebieskim ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mamma, nie przejmuj się, też bym nie wiedziała, że trzeba samemu...a gdzie robisz tą glukozę? Pierwsze słyszę, zeby samemu trzeba było ją przynosic i rozpuszczać...W takim razie powinni lepiej informować pacjentki.

Ja wczoraj dostalam 2 mega siaty ubranek dla dziewczynki: bluzeczki, sukieneczki, śpiworki, kombinezony itp..śliczne:) Dzisiaj je sobie chyba poukładam w komodzie:)jeszcze dostanę sporo rzeczy od siostry:) Jedyne co będę chyba dokupowała do body. Siostra też już oddała mi wózek, czekam jeszcze na leżaczek bujaczek. Musze dokupić karuzelę na łóżeczko, bo po synku mimo że była nowa i fajna to się zepsuła:/

Fajnie już czuć wiosnę, poczekam jeszcze do weekendu, zeby porządek w ogródku zrobić:)

Mam nadzieję, że jak mała się urodzi to będzie bardzo spokojnym i zdrowym dzieckiem bo planujemy w wakacje sobie trochę pojeździć w weekendy z dzieciakami, między innymi na koniec sierpnia skoczyć do Krynicy Górskiej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Styczniówka powiem Ci, że po zdarzeniu jakie Ciebie spotkało ze strachem patrzę w lusterko czy samochód za mną aby na pewno wyhamuje. Ludzie jeżdżą jak wariaci, a dla nas teraz zwykła stłuczka może się skonczyć tragedią.

Z innej beczki - przejrzałam juz ciuszki po młodym i teraz zastanawiam się co zrobić z całym worem ciuszków, które sa znoszone, sprane czy poplamione. Szkoda mi tego wyrzucić. Chciałabym oddać komuś potrzebującemu - może komuś część tych rzeczy jeszcze się przyda. Ale gdzie z tym iść? nie ufam jakoś tym wielkim pojemnikom PCK - słyszałam, że to potem trafia do lumpeksów i ktoś na tym nieźle zarabia. Może oddać do hospicjum dla dzieci? Albo do MOPSu?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
robiłam na wejherowskiej w Gdyni.
jakoś wytrzymałam to badanie ale przyznam że mnie cofało po wypiciu tej glukozy..

Ja też przejrzałam ciuszki po starszaku i te co są sprane, brzydkie zostawiłam u teściów i mają wyrzucić je do kontenera albo oddać komuś..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
trzydziestka - część możesz zostawić na karmienie różnymi produktami, które się później ciężko spierają (moja siostra po pierwszej córze zostawiła dla drugiej kilka takich bluzeczek do "paplania się w jedzeniu" :)

Ja pojemnikom też nie wierzę. Najlepiej to oddawać komuś kto potrzebuje i o tym wiemy bezpośrednio (ja niestety nie znam takich osób potrzebujących z małymi dziećmi) - ja bym zadzwoniła do mopr-u - oni mają sprawdzone potrzebujące rodziny, które na prawdę są w ciężkich sytuacjach.
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak, najlepiej dzwonić do mopsu i tam osobiście zanosić.
Ja na szczęście w rodzinie mam kogoś, kto pracuje w takiej organizacji i wszystko tam oddaję - i po córce i po nas i zabawki. Wszystko, co jest niepoplamione.
Poplamione wyrzucam / wystawiam przy śmietniku w siatkach.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Napisałam maila do hospicjum dla dzieci i jak będą tam chcieli to zawiozę, a jak nie to wtedy podjadę do mopsu. dzięki dziewczyny.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny,
ciuszki, zabawki, akcesoria do pielęgnacji niemowlaka możecie dostarczać także do Domu Samotnej Matki w Matemblewie. Tam tez działa Caritas. Naprawdę jest dużo potrzebujących młodych mam, którym siostry oddają potrzebne rzeczy. MOPS tez tam często oddelegowuje dziewczyny.
Znajoma w bardzo ciężkiej sytuacji korzystała z pomocy Domu i dostała całą wyprawkę, wanienkę, kocyki, pościel itd a wszystko wyprasowane i w bardzo dobrym stanie.
Także wiem "namacalnie", że to akurat działa ;)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja dziś w końcu zakupiłam wózek cały zestaw z foliami osłonkami Taco jumper za 700 stówek jestem mega zadowolona stan idealny jupiiii.
Jakoś mi ostastnio słabo ciągle i brak aspetytu zaczyna mnie marwić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny wróciłam od lekarza dostałam kilka skierowań m.in do hematologa... aby monitorować moje krwinki bo ostatnio przy porodzie miałam małopłytkowość... do endokrynooga idę 24 marca... i teraz najlepsze - ponieważ chcę spróbować urodzić sn... kazali mi się zapisać na zajęcia z naturalnego porodu... i najwcześniejszy wolny termin to 18 czerwca! hahaha ciekawe czy uda mi się załapać aa, no i oczywiście ft4 - 8,9 to dla nich jest super wynik... ręce opadają... a i będę miała usg w 36 tc - :D powiedziałam, że chciałabym dodatkowe usg bo nie chcę aby znowu na końcu się okazało, że dziecko jest ułożone pośladkowo...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Marchew, to co piszesz wydaje się jakby było rodem z jakiegoś kiepskiego filmu :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Marchew, ja zaczynam SR 26 marca. Kurs trwa 10 tygodni, a termin mam na 27 maja, wiec go nie skończę...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To dziewczyny skorzystacie z kursów jak nic, zwłaszcza z tego czerwcowego ;)

Ja mam pytanie, tylko na mnie nie krzyczcie :)
Otóż miałam ostatnio infekcje po antybiotyku skończyłam parę dni temu brać cudowne globulki, dzisiaj w nocy o 3.40 obudziło mnie uczucie mokra..., z początku pomyślałam, że to może jakiś upławy..., o 5 rano uczucie mokrości, i tak pozostało założyłam wkładkę i jest wilgotna, nie mokra, ale czuję ciągle dyskomfort. Naczytałam się, że w 3 trymestrze zwiększa się ilość wydzielin i że to nic niepojącego, ale nie daje mi to spokoju. Z pewnością nie jest to mocz jest to przezroczyste jak takie wodniste upławy ale w minimalnej ilości.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zmierz obwód brzuszka jak sie zmniejsza to wody sie sacza ja tak miała przy drugim i nawet nie wiedziałam zdziwiło mnie tylko ze w spodniach wiecej miejsca było.Zawsze mozesz podjechac na ip jak sie martwisz
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
dziękuję za radę, tylko, że ja nie mam pojęcia jaki mam obwód brzucha:(, ale zmierzę go dzisiaj już tak na wszelki wypadek.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej

w mama i ja jest tezdruga szkola rodzenia - zajecia zaczely sie w poniezialek, byly dzis i maja byc w czwartek - ogolnie taki jest plan pon wt czw. i koniec marca konczymy, a od kwietnia rusza nastepna grupa, wiec moze dolaczcie do nas? a te dwa pierwsze zajecia zawsze mozna uzupelnic z grupa kwietniowa - chociaz to tylko moje podejrzenia;-)
pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
w aptekach można też kupić wkładki, które "sprawdzają" czy to wody płodowe
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja bym rano podjechała na ip jeśli nadal będą się te wydzieliny utrzymywać. Jestem przewrażliwiona na wszelkie wydzieliny bo mojej kuzynce wody uciekały i w trzecim trymestrze co chwilę leżała na patologii, żeby kontrolować czy nic złego się z dzidzią nie dzieje
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czerwcowa jesli obudziła Cie ta morkość to jedz na IP tak na wszelki wypadek i nawet jesli powiedzą Ci ze wszystko jest ok to zrób sobie CRP - jesli wody odchodża znaczy ze jest zakażenie w organizmie i bedziesz wiedziała :)

Mi wody zaczeły odchodzic o 33 tyg, wiedziałam ze to wody lekarze mowili ze nie! nic sie nie dzieje, i w 36 mi juz chlusneły wszystkie :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie zawsze musi się coś dziać, ja pewnie nie zwróciłabym na to specjalnej uwagi, ale pojawiło się to znajome wrażenie dyskomfortu jakbym okres dostała...
Gdyby coś intensywnie ze mnie wyciekło to pewnie nie dumałabym cały dzień nad tym, czy to normalna wydzielina, upławy czy może wody...
O wkładkach właśnie przed chwilą przeczytałam

Wzięłam kąpiel i teraz czekam... jeśli te objawy nie ustąpią to z pewnością pojadę do szpitala
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
teraz to się dopiero wystraszyłam co to za badanie CRP?
, jutro i tak muszę iść do laboratorium na badania hormonów tarczycy to przy okazji bym wykonała ,a po jutrze jeśli będzie wszystko dobrze zrobię sobie posiew, denerwuje mnie ta moja lekarka miałam jakiś osad w moczu, ale po tych globulkach nie zleciła mi powtórzenia badania, żeby sprawdzić czy wszystko jest już w porządku, a przecież z fusów wróżyć nie będzie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dawno mnie tu nie było muszę nadrobić -czytania na cały wieczór. Dzis miałam usg mała juz główką do dołu i waży ok. 1800 a to dopiero początek 30 tc.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czerwcowa naczęstszą przyczyną wycieku wód płodowych jest zakazenie bakteryjne, jesli masz jakies zakazenie to CRP z krwi to wykaze, ja miałam ponad 40 CRP jak mi wody calkowicie wyciekły, a wczesniejsze wycieki to były no takie dosyc obfite, takie ze majtki miałam mokre dosłownie, pierwszy raz szłam i musiałam sie zatrzymac i sprawdzic czy spodenek nie mam mokrych (ale nie miałam) takie miałam wrażenie mokrosci aż, lekarze mowili mi 3 razy ze to na pewno nie wody jak sie potem okazało jednak były to wody, czułam wtedy ze to za mokro mi było na wydzieline :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam :) Chciałam się dołączyć do forum :) Będę czerwcowa mamusia :) termin 24.06.2014 i będzie dziewczynka :)
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czerwcowa, musisz poobserować i faktycznie jesli nadal bedziesz sie niepokoic jedź na IP.

Witamy nową mamusię:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witaj GosiekG - gratuluję :) i wpisuję na listę

*MAJ*

29.04 klara83 córeczki Lena i Laura (Tymon jeśli okaże się chłopiec)- Zaspa
01.05 magda30- synek OSKAREK - ZASPA
01.05 katelajda
02.05 mila
04.05 devil83 - córa - Zaspa
05.05 trzydziestka - córeczka - Redłowo
06.05 enjoy - synek
06.05 moonika - synek Mareczek - Redłowo
07.05 asia87
16.05 Ola synek Wejherowo
17.05 gaskaa - Synek
18.05 Hope - córeczka - Kliniczna
18.05 Usiaa - synek Borys - Zaspa
24.05 ja3 - Synek
26.05 Graszka - córeczka Aleksandra -Wejherowo
26.05 Aga Swissmed/Redłowo
27.05 ewwa - córeczka - Swissmed/Zaspa
30.05 Pocahontas - córeczka
31.05 aśku_85 - córeczka - Swissmed/ Redłowo
31.05 Witch_B

*CZERWIEC*

02.06 Luna- Synek - Kliniczna/Swissmed
07.06 justyna1 - synek - Wejherowo
07.06 czerwcowa2014 - córeczka - Wejherowo
08.06 monica88 - Córeczka Martynka - Redłowo
12.06 mamma - synek - Wejherowo
12.06 Beata
13.06 mimmossa - synek - Kliniczna
13.06 Adrienne - Córeczka
17.06 Takaja_84
18.06 aniax - synek
19.06 kamiku - synek
20.06 nusia85 - synek Szymon, Kliniczna
21.06 Laguna_m - wymarzony synuś - Kliniczna
22.06 Rija666 - najprawdopodobniej Kliniczna
22.06 kalitta - córeczka
24.06 GosiekG - córeczka
25.06 kkasita - córeczka/Zaspa
25.06 Mar-chew
26.06 styczniówka - Synek
29.06 LidkaJ - córeczka
29.06 Niuta - Kliniczna
29.06 dariia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam z rana.
Młody mi sie rozchorował i sama nie moge uwierzyć że dodzwoniłam sie do przychodni za pierwszym razem i to 5 po 7.
Czerwcowa daj znać co tam u ciebie.
MIŁEGO DZIONKA
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czerwcowa - mi się ilość wydzieliny ostatnio zwiększyła, ale nie jakoś znacznie - jak coś Cię niepokoi to ja bym się jednak wybrała na IP albo do lekarza.

Swoją drogą - ile macie w pasie?! :) ja już mam tyle co w biuście :P

Hope - młoda rośnie jak na drożdżach. Gratuluje.

GosiekG - witam nową mamę! To Twój pierwszy maluch? Skąd jesteś?

Byłam wczoraj na USG u Sztramskiego - powiedział, że dziecko jest bardzo ruchliwe :P jakoś ja tego nie czuję..
Ogólnie z Młodym wszystko ok - waży już 1025g :) Tętno ma 160 - lekarz powiedział, że to ok, ale nie wiem... wydaje mi się, że powinno spadać wraz z ilością tc, a on 166 to miał w 12 tc.

Nie mówiłam mu nic o łożysku przodującym (nie chciałam by mi robił USG od dołu bo za tydzień będę u swojego lekarza i nie chcę by za dużo osób mi tam grzebało bez potrzeby :P) tak czy inaczej Sztramski nic na ten temat nie mówił - ciekawa jestem czy poszło łożysko do góry, czy po prostu on nie zwrócił na to uwagi. Przekonam się za tydzień, a póki co dalej leżę - a może faktycznie to moje leżenie coś dało i się wszystko podniosło?! :) Super by było.

Odebrałam przy okazji wyjścia z domu moją pościel (zamawiałam w akpolu bo w standardzie jest ochraniacz do łóżeczka 120x60 a my chcemy 140x70 i uszyli nam na zamówienie :) ) - jest super! tylko rożek przyszedł w lekko innym odcieniu i bez pasiastej lamówki, ale stwiredziłam, że może być i nie będę czekać na kolejny :P

Tak z innej beczki - robicie sobie dziewczyny sesje ciążowe? Albo robiłyście w poprzednich ciążach i możecie kogoś polecić?

Milego dzionka!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z wodami płodowymi nie ma żartów:( Gdzieś wyczytałam, że pierwsze odczucie jeżeli to są wody to uczucie "śliskości" na dole. Ale to może być mylne, jest inna metoda. Nie trzeba kupować wkładek wystarczą zwykłe papierki lakmusowe dostępne w aptece za grosze. Mają skale kolorów w zależności od pH i tak: wody płodowe mają pH w granicach 7-7,5 a więc od obojętnego po lekko zasadowe (papierek pozostanie żółty lub zrobi się niebieski) natomiast wydzielina z pochwy ma pH kwaśne w graniach 3,8-4,5 (papierek będzie czerwony). Na pH płynu owodniowego nakłada się pH moczu w widełkach 4,6-8 ale z reguły obojętne czyli 7 ale mocz można wykluczyć po kolorze i charakterystycznym zapachu mocznika. Jednak dla pewności lepiej przyłożyć papierek tak żeby nie miał ewentualnie kontaktu z cewką i nie uległ ewentualnemu zanieczyszczeniu moczem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A tak z innej beczki, wczoraj dzielnie walczyłam w Akpolu zostawiając górkę pieniędzy...ech, ale to już właściwie ostatnie zakupy z wyprawki i szpitalnej listy uffff :) Przyznać tu muszę że wybór to oni mają! No i jest toaleta co jest duużym plusem:)
I tam moją uwagę zwróciły dwa przedmioty: laktator oraz kosz na pieluchy tommee tippee. Czy to też trzeba mieć? Laktator na sam początek? A jak nie będę miała pokarmu? No i jeżeli już to jaki: elektryczny czy ręczny? A ten kosz to chyba tylko taki bajer, a wkłady koszmarnie drogie...ale z drugiej strony gorące miesiące letnie sprzyjają zapaszkom...
Nim się obejrzałam a to już 32 tydzień leci! Polecam wszystkim ten tydzień, są minusy jak ciężki oddech, zmęczenie, bóle pleców ale lokator dokazuje jak nigdy upewniając mnie że ktoś tam w brzuchu rośnie i nie długo go poznam:) Mały rusza się chyżo, wierci, kopie, mały dyktator... najbardziej wtedy gdy idziemy spać, echh... jego działalność dywersyjną odczuwam coraz boleśniej (żebra&pęcherz, aua!) silny facet rośnie:) Na spokojny sen w momencie kiedy brzuch się buntuje polecam głośne czytanie czegokolwiek książki/gazety/wygłoszenie orędzia do brzucha :) U mnie działa i młody zasypia dosyć szybko:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć Dziewczynki,

ja od wczoraj zaczęłam zwolnienie lekarskie i jestem bardzo zadowolona.
Teraz ruszamy pełną parą z przygotowaniami, bo dotychczas to raczej tylko pierdoły mieliśmy.
A dziś mąż własnie zaczął malować, a ja będę poszukiwała dodatków. Kupiliśmy też meble, zdecydowaliśmy się na najprostsze i najtańsze z Ikea, mam nadzieję, że nie rozpadną się po paru miesiącach.
Czy jak byłyście w ciąży i ktoś w domu coś malował, to wychodziłyście, czy tylko unikałyście danego pokoju?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kala ja w pierwszej ciąży nawet nie myślałam, żeby kupować laktator. Jak zaszła potrzeba, a ja byłam jeszcze w szpitalu to wygnałam męża do sklepu na zakupy. Powiedziałam mu tylko, że ma być niedrogi i przyniósł mi tommee tippee ręczny - nie miałam pokarmu i chodziło o to żeby pobudzić cycki do produkcji, więc nie chciałam się wbijać w koszty na elektryczny. Na Twoim miejscu zorientowałabym się jakie laktatory są dostępne, wybrała coś, a z zakupem poczekała, żeby zobaczyć czy wogóle będzie potrzebny. Dużo osób poleca medela elektryczny
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej, hej, mam pytanie do tych szczęśliwych, które mają już pościel dla maleństwa, gdzie kupowałyście/ zamawiałyście? macie np. na allegro jakiegoś sprawdzonego sprzedawcę? wiem, że wklejałyście już linki, ale coś dokopać się nie mogę.

ja pamiętam, że w pierwszej ciąży znacząco mi się ilość wydzieliny zwiększyła, właśnie w 3 trymestrze i ciągle towarzyszyło mi to uczucie "mokra", sama bałam się czy nie były to wody płodowe, ale jednak nie.

my malowaliśmy wtedy pokoj, tzn. mój mąż...ja raczej mu nie towarzyszyłam, ale z domu też nie wychodziłam...dużo wietrzyliśmy, żeby szybciej schło, no i mąż pracował za "zamkniętymi drzwiami" :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie trwał remont przez ponad 2 miesiące chyba i jakoś specjalnie farb nie unikałam, zresztą aż tak bardzo to ich nie czuć. Ewakuowałam się z domu tylko jak nam lakierowali parkiet, bo wtedy to się już nawet spać nie dało w tym smrodzie. Zresztą sama się wzięłam za lakierowanie półeczki jak byłam na początku ciąży, smród lakieru i marudzenie męża, że mam tego nie robić trochę przeszkadzały, ale pomalowałam całą ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kala u mnie też 32 tydzien. dziś własnie zorientowałam się, że termin mam dokładnie za 2 miesiące! Ale ten czas leci. W zasadzie trochę włącza mi się juz myślenie: "Jezu w każdej chwili mogę juz urodzić a nie mam jeszcze tego czy tamtego" :) ale... z doświadczenia wnioskuje, że urodze po terminie :/

masz rację kopniaki te w żebra i pęcherz są naprawdę mocne. moja dziewczynka też rośnie na silną babkę :)

a ja dziś fotografuję i wystawiam na sprzedaż ciuszki po starszym synku, które mi się nie przydadzą, a które są w świetnym stanie - pracy z tym co nie miara. na pewno już nigdy nie znajde na to czasu więc korzystam :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
co do laktatora - ja miałam medelę swing w pierwszej ciązy i go sprzedałam (głupia). Była naprawdę super, ale drogi. teraz chcę kupić coś tańszego. ja się spisywał ten ręczny tommee tipee?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale dzis cięzki dzień, jakas senna i zmęczona jestem. Aż kawę musiałam sobie wypić:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W tt denerwowało mnie, że muszę pół godziny siedzieć i pompować. Nie wiem czy tak jest ze wszystkimi laktatorami, ale bardzo często miała sutki poranione i czasami tak bolało, że nie ściągałam nic przez cały dzień
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczyny :) piszecie jak najęte ;) i bardzo dobrze :P przynajmniej jest co nadrabiać ;)

ja miałam laktator pożyczony od przyjaciółki i baaaaardzo mi się przydał, ale nie jest to zakup niezbędny przed porodem :)

a ja od dobrego tygodnia mam mega kaszel :/ w nocy nie mogłam spać w dzień non toper kaszlę, więc w końcu do lekarza poszłam to dała mi coś tam co niby mogę w ciąży, ale nie wiem czy skład mi cukru przypadkiem nie podnosi :/ no ale ostatecznie to chyba mniejsze zło na tą chwilę niż np. ryzyko rozpoczęcia porodu pod wpływem mega silnego kaszlu (skurcze brzucha) już sama nie wiem :(

do tego na wadze znowu mniej :/ wciąż na minusie (i teraz nawet większym) a to już 32 tydzień :( chyba jednak zacznę się stresować :/ a wizytę mam w przyszłą środę :( Mała co prawda ruchliwa jak zawsze, po żebrach też potrafi kopnąć (Bartek żeber unikał) nie wspominając o pęcherzu czy szyjce macicy :P no ale cóż... takie to uroki "posiadania obcego w sobie ;)

kurcze ten czas naprawdę szybko leci... trza się na poważnie wziąć za przygotowania, bo 2 miesiące uciekną a nawet się nie zorientuję kiedy :P trzeba się spakować i to koniecznie :) a apropos pakowania... czy któraś z Was zamierza rodzić na Zaspie i ma może aktualną listę potrzebnych rzeczy?? bo ja mam ale sprzed 3 lat i nie wiem czy coś się zmieniło...

PS. Witam nową mamusię :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Znalazłam coś takiego:

lista do zabrania do szpitala ZASPA:
DOKUMENTY:
karta ciąży,
wynik gr krwi,
dowód osobisty,
wynik HBS,
nazwisko i imię położnej środowiskowej

DLA MAMY:
t-shirt za tyłek do porodu,
przybory toaletowe,
szlafrok,
kapcie
kubek+ sztućce
stanik z miseczką większa o rozmiar,
ręcznik,
majteczki siateczkowe, lub bawełniane - ale nie stringi ;)
2-3koszule do karmienia,
kanapka,
woda mineralna niegazowana nieminaralizowana,
wkładki laktacyjne - kilka sztuk,
skarpetki

DLA MALUSZKA:
pieluchy jednorazowe 8-10szt na dobę,
średni ręcznik - najlepiej ciemny bo będzie nim Maluszek po wyciągnięciu opatulony :)
rożek,
śpiochy - z 3szt,
kaftaniki z 3 szt,
2-3 pieluchy tetrowe,
skarpetki i jedne niedrapki,
czapeczka

Dodałabym jeszcze butelki do karmienia dla maluszka, bo nigdy nie wiadomo jak to z pokarmem będzie ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna - jestem z Gdyni :) to moje pierwsze dziecko :) i jestem bardzo podekscytowana a jednocześnie trochę przerażona :)
Co do sesji zdjęciowej to nie robiłam a tez się zastanawiam, myśle ze to fajna pamiątka - tak samo jak zdjęcia maluszka 3d choć rożne opinie czytałam i zastanawiam się czy robić.
Tak jak Was tu czytam to zaczynam się stresowac ze ja jeszcze niczego nie mam a dziewczyny tu już pokoiki urządzają :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
asku - my pościel jak pisałam zamawialiśmy w akpolu (mają różnych firm) - my akurat zamawialiśmy z kieczmerskiego:
http://www.kieczmerski.pl/

jest wg mnie ładna jakościowo - koleżanka ma i już prała i mówi, że wszystko ok.
Kieczmerski jest też w smyku - tylko w smyku komplet 3el na małe łóżeczko kosztuje 150 zł, a nam w akpolu szyli pokrowiec na zamówienie na większe łóżeczko i zapłaciliśmy 110 :)

Ja chcę jeszcze kupić jedną pościel na pewno na zmianę. Myślę nad feretti , bo ma moja przyjaciółka i super się sprawdza i wg mnie jest super odszyta, ale zobaczymy. Może kupię z allegro "w ciemno" - na razie pisałam do ludzi, ktorzy kupili z firmy baby-raj (podoba mi się tam wzór poscieli), ludzie pisali, ze sa bardzo zadowoleni, tylko sprzedajacy w zasadzie nie odpowiada na zadne maile i pytanie co mnie irytuje. patralam jeszcze na firme ala i as.

przescieradła mam firmy ty i my, gdzies z neta kupowane, tylko sie pomylili i zamiast jersey przysłali frotte :( no,ale stwierdziłam, że nie bede odsyłać.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oooo dzięki luna, zaraz pooglądam:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przeżyłam noc...:) uczucie wilgotności w nocy ustało, dzisiaj po dłuższym chodzeniu pojawiło się ponownie, ale dzisiaj wygląda to jak typowa może bardziej rozwodniona wydzielina nie jest przezroczyste jak woda, także wygląda na to, że to jednak nie wody płodowe. W każdym razie jutro i tak jeszcze dodatkowo zrobię posiew moczu, zobaczę co wyjdzie z tego badania CRP. Mam dziwne przeczucie, że mam stan zapalny i stąd te wodniste upławy.Także jestem już spokojniejsza, obym się nie myliła, dziękuję za wszystkie rady.
Za chwile obdzwonię apteki popytam o te papierki, na pewno się mi przydadzą.
U mnie 3 trymestr zaczął się depresyjnie, zauważyłam znaczną zmianę nastroju, jestem mega senna, mogłabym nie wychodzić z łóżka, nie chce mi się nawet z nikim rozmawiać, oby było to chwilowe osłabienie.

Co do wymiarów brzuszka, to dobrze, że nie mierzyłam go wcześniej, mam 23 cm więcej niż we wrześniu, podejrzewałam, że sporo mi doszło, ale nie że aż tyle:) Muszę jednak zmienić moje bryczesy nie ciążowe na jakieś typowo ciążowe spodnie, dzisiaj rano musiałam je podwinąć pod brzuch tak mnie cisnęły, a mają gumkę w pasie, jednak chyba za mocno opinającą, bo poczułam taki ucisk, że nie wytrzymałabym 10 min spacerując w nich.
Przypomnicie mi dziewczyny te leginsy, które kupowałyście?

Za tydzień mam wizytę u dermatologa, moje problemy skórne się nasilają, nie jest to typowa alergia skórna, na pewno nie uczulenie na kosmetyki, które używam, bo pojawiło się na zewnętrznej stronie dłoni i na brzuchu, dłoni po zewnętrznej stronie nie smaruje, a pozostałe części ciała nie mają takich, małych swędzących krostek.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zapomniałam powitać nową mamę z gdyni :)

pościele kieczmerskiego bardzo ładne... ja dostałam ochraniacz feretti princess yellow szczerze, jak zerknęłam na pościele z linku to zauważyłam bardzo duże podobieństwo pomiędzy nimi. Ja ochraniacz już wyprałam, tak samo jak baldachim, bawełna dobra jakościowo, ale jakaś specjalnie zachwycająca to nie jest, ale nie bardzo mam porównanie do tych gorszych jakościowo :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej

jak pisała Luna mampościel keczmerskiego wzór łączka i wyprała się ładnie- jest miękka. wiecej trzeba włożyć siły w jej uprasowanie- ja mam żelazko ze stacją parową, wiec jestem przyzwyczajona ze wszystko jest jak z magla, przy zwykłym żelazku może być potrzebne trohe wiecej prasowań, ale moż eto ja tak mam po prostu - żurnalowo:)

driugą chyba kupie z ala i as, ale cena wysylki to polowa ceny pościelei i nie ma innej opcji...

przescieradla dobrej jakosci - grube i w ładnej kolorystyce kupiłam tu

http://allegro.pl/przescieradlo-frotte-140x70cm-polska-gruba-frotka-i3956691194.html
mam też od nich przybornik i okrycie kąpielowe- ładnie i szybko uszyte.
image
SEMPER IN FLORE - DEKORACJE KWIATOWE SAL, KOŚCIOŁÓW, BUKIETY -http://semperinflore.eu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jejku, ja pościeli na początek nie kupuję, bo noworodek nie śpi ani na poduszce, ani pod kołdrą. Rożek mam po starszej córce (jak się okazało). I mam też śpiworki dwa.
Do łóżeczka na początku poza rożkiem niezbędny jest tak na prawdę "klin" i prześcieradło.
Z resztą u nas na początku młoda będzie spała w koszu mojżesza, bo mamy mały metraż i dwa pokoje, więc będzie ją mozna przenosić podczas snu jak zajdzie potrzeba (a zajdzie :D).

Czerwcowa - oby wyniki były dobre. Przypomniałam sobie, że w poprzedniej ciąży około 32tc też miałam uczucie wilgotności i myślałam, że to wody. Nawet pojechałam na IP, żeby to sprawdzić. Okazało się, że nie miałam racji.

Ja 3 trymestr zaczynam też ciężko. Ciaża mi się dłuży bardzo, jestem obrażalska i płaczliwa :((( Do tego coraz mi ciężej chodzić i wstawać, żołądek sie ściska... Aż strach się bać co to będzie za miesiac czy dwa :(((
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
ewwa to ja juz teraz zaczynam mieć taki stan a jeszcze nie zaczęłam 3 trymestru hehe,, jak to mój mąż zawsze tłumaczy zmianą czasu....trzeba przestawić i wszystko wróci do normy:) oby miał rację:) Ale to fakt....chciałoby się zeby już było cieplo, słonecznie...a tu jeszcze trzeba chwilę poczekać:/

Jesli chodzi o posciel to fakt, na samym początku, tymbardziej ze bedzie to lato nie bedzie sie z niej korzystało...wystarcza kocyki, spiworki do spania.

Jak pisała ewwa lepiej zaopatrzyć się w "klin" bo będzie bardziej niezbędny w pierwszych miesiącach życia maluszka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dla mnie akurat klin jest zbędny...dziewczyny radziły by coś pod materacyk podłożyć i tak też zrobiłam :podłożyłam segregator, który miałam i efekt był taki sam:) mój młody spał na początku w śpiworku z mothercare i ten mam po nim...w kołdrze by chyba się za mocno motał:)

jednak, nie mogę oprzeć się tym ślicznym pościelom, z ochraniaczem, przybornikiem i baldachimem:) a rożek też gdzieś mi się zapodział, a był bardzo przydatny
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój starszy synek od początku miał w łóżeczku podusię (taką płaską) i kołderkę i tak śpi do teraz. Rożek okazał się u nas zbędny - jakoś nie umiałam maluszka w tym trzymać
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tak jak Usiaa - płaska poduszka i kołderka od początku. rożek nie zdał egzaminu, śpiworek też :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tak samo. Płaska podusia i kołderka. W rożku mi było jakoś tak dziwnie, nie korzystałam z niego. Śpiworków Magdusia nie lubiła. No ale to był grudzień. Na lato zupełnie nie wiem jak się przygotować. Teraz muszę właśnie jej kupić większą kołderkę bo ta pod którą śpi pójdzie do łóżeczka dla dzidzi. Poszukam niedługo jakiegoś ekstra wzoru dla niej. Pościel z Dorą albo kucykami Pony to by była chyba największa radość :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no i to dowodzi temu, że co dziecko i co mama, to inne nawyki, sposoby:) ja miałam miękki rożek, nie usztywniany, często służył głównie jako "kocyk" na spód wózka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pytanie będzie dla Was pewnie głupie, ale co to jest ten klin do łóżeczka? :)
To moje pierwsze dziecko, dopiero zabieramy się za kompletowanie wszystkich rzeczy i pierwszy raz słyszę o tym klinie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
taka skośna poducha, wpisz w google to zobaczysz:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dokładnie. Co człowiek to inaczej.
Ja w ogóle nie mogę sie zebrać do tej wyprawki. Mam spis rzeczy, ale jak jestem w sklepie, to głupiego body nie umiem wybrać, bo zawsze stwierdzam, ze szału nie robi a poza tym mam czas.
Pod koniec marca wpadam do kąpieli i kupuje co sie da z listy. Kosz Mojżesza powinnam już w sumie zamówić. To z Allegro chce kupić.
Czuje, ze nie ogarniam :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki, Asku, już wszystko jasne ;)
Przyznam, że te wszystkie decyzje przy pierwszym dziecku to masakra. Każdy radzi coś innego a własnego doświadczenia się jeszcze nie ma :( Obym tylko nie skończyła z piwnicą pełną niepotrzebnych rzeczy ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
marketa, wcale nie głupie pytanie. Klin to rodzaj poduszki do łózeczka, cos takiego.
http://www.free-trade.cracow.pl/380-poduszka-klin-do-lozeczka-maran.html

Chodzi o to zeby dzeicko nie leżało w łózeczku całkiem płasko. Ale jak pisała Asku wiele mam zamiast klina podkłada coś pod materac, aby było podwyższenie, znam niektóre mamy które pod nogi łóżeczka podkładały ksiązki, zeby zrobić spadek:) Ja osobiście miałam klin, nie trzymałam go na materacu, ale pod. Dla mnie się sprawdził, bo mogłam go sobie zawsze wyjmować i przekładac w różne miejsca, chociażby na łózko, na którym młody z nami leżał. Ale co mama, to inne przyzwyczajenia i upodobania.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
marketa właśnie też musiałam sobie wygooglować bo wszystko co dziecięce jest mi obce :)

ewwa ja mam całkiem podobnie. Ostatnio wybrałam się do Akpolu, chciałam kupić jakieś butelki, smoczki, rozejrzeć się za pościelą, rożkiem i całą resztą, a skończyło się na tym, że na nic nie potrafiłam się zdecydować i wyszłam bez niczego. Beznadziejnie mi idzie robienie tej wyprawki. Jak do tej pory to mam większość ciuszków i wózek ale nic ponad to.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny dziś od rana nasila mi się ból podbrzusza - w zasadzie od kilku dni już mnie boli tak ze co 15 minut biegam siusiu bo mi strasznie uciska na pęcherz. poszłam sobie dziś na spacer do Lidla i ledwo doszłam - ból jakby kolka, ból więzadeł - nie wiem - nie umiem opisać, ale coraz bardziej narasta - jak chodzę. Wiecie ja to sie wogole nie oszczedzam - dzwigam mojego synka, sprzatam, odkurzam (mój odkurzacz też waży z tonę) - czy takie bóle mogą świadczyć o czymś niepokojącym czy to po prostu macica uciska mi tak szyjkę i pęcherz? zaczęłam się dziś trochę denerwować... :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi chodzilo o ochraniacz i poduche. Młoda spi w spiworku, a koldra sluzy na razie jako odbojnik do nozek. zamówiłam calosc od razu.
image
SEMPER IN FLORE - DEKORACJE KWIATOWE SAL, KOŚCIOŁÓW, BUKIETY -http://semperinflore.eu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny ;)

Będziecie jutro na Bezpiecznym Maluchu?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewwa mam tak samo jakoś nie mogę sie zabrać za wyprawkę i całą resztę, ciagle sobie tłumaczę że mam jeszcze kupę czasu. A jak nawet pójdę do sklepu to nic mi się nie podoba i w sumie to nawet nie wiem co potrzebuję i co powinnam kupić. Muszę zabrać sie za przejrzenie rzeczy co mi po córeczce zostały.

Mi tez klin sie super sprawdził. Pościeli tez na poczatku nie uzywalam, cały czas corcia spała pod kocykiem albo w rożku albo śpiworku. Choć córka nie bardzo lubiła śpiworku i nie bardzo nam sie on sprawdził.

Jeśli chodzi o laktator to ja miałam medela swing i baaaardzo mi sie przydał. Nie wyobrażam sobie ciagle pomalować ręcznym a elektryczny to zawsze jedna ręka wolna. Ja miałam duże problemy z laktacja więc bez niego pewne by mi sie nie udało karmić tak długo córki. Teraz nie będę kupować ważniejszych zobaczę jak będzie jak urodzi sie synus. Sprawdze tylko wczesnej gdzie jest dostępny żeby w razie potrzeby szybko męża wysłać o sklepu.

Mi tez cały czas sie napina brzuch :( podbrzusze boli ale byłam dziś na kontroli po szpitalu i wszystko ok podobno może sie tak utrzymywać :( mam dużo odpoczywać nie przemeczac sie nic nie dźwigać i brac regularnie nospe.

Teraz już nie wracam do pracy zostaje do końca na wolnym, choć dziś co chwile miałam telefony z pracy i trudno nazwać to wolnym bo ciągle coś :/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam serdecznie,

dzisiaj zarejestrowałam się na forum, czytam sobie wcześniejsze posty - a jest co ;) więc chciałam się z Wami przywitać :)

obecnie to 31 tydzień pierwszej ciąży, termin mam na 8 maja:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witamy nową mamuśkę :)

*MAJ*

29.04 klara83 córeczki Lena i Laura (Tymon jeśli okaże się chłopiec)- Zaspa
01.05 magda30- synek OSKAREK - ZASPA
01.05 katelajda
02.05 mila
04.05 devil83 - córa - Zaspa
05.05 trzydziestka - córeczka - Redłowo
06.05 enjoy - synek
06.05 moonika - synek Mareczek - Redłowo
07.05 asia87
08.05 Andjaaa
16.05 Ola synek Wejherowo
17.05 gaskaa - Synek
18.05 Hope - córeczka - Kliniczna
18.05 Usiaa - synek Borys - Zaspa
24.05 ja3 - Synek
26.05 Graszka - córeczka Aleksandra -Wejherowo
26.05 Aga Swissmed/Redłowo
27.05 ewwa - córeczka - Swissmed/Zaspa
30.05 Pocahontas - córeczka
31.05 aśku_85 - córeczka - Swissmed/ Redłowo
31.05 Witch_B

*CZERWIEC*

02.06 Luna- Synek - Kliniczna/Swissmed
07.06 justyna1 - synek - Wejherowo
07.06 czerwcowa2014 - córeczka - Wejherowo
08.06 monica88 - Córeczka Martynka - Redłowo
12.06 mamma - synek - Wejherowo
12.06 Beata
13.06 mimmossa - synek - Kliniczna
13.06 Adrienne - Córeczka
17.06 Takaja_84
18.06 aniax - synek
19.06 kamiku - synek
20.06 nusia85 - synek Szymon, Kliniczna
21.06 Laguna_m - wymarzony synuś - Kliniczna
22.06 Rija666 - najprawdopodobniej Kliniczna
22.06 kalitta - córeczka
24.06 GosiekG - córeczka
25.06 kkasita - córeczka/Zaspa
25.06 Mar-chew
26.06 styczniówka - Synek
29.06 LidkaJ - córeczka
29.06 Niuta - Kliniczna
29.06 dariia
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Eljotka, zobacz na aktualna oferte Biedronki. Z tego co pamietam mialy byc wlasnie posciele dla troche starszych dzieci. Moze akurat cos by Ci podpasowalo: http://gazetki.biedronka.pl/g259,przytulne_mieszkanie.html#/Przytulne%20mieszkanie/26
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Trzydziestka, lepiej sprawdz, czy wszystko u Ciebie ok z szyjka.. u mnie to sie wlasnie tak zaczelo i postapilo bardzo szybko. W ogole nie zwracalam na to uwagi, bo raz, ze mam dosc wysoki prog bolu, dwa to moje pierwsze dziecko i nie wiedzialam, czy to ono mi na cos uciska, czy to mi sie wlasnie macica rozciaga..
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamiku mi się wydawało, że pisałaś że nie miałaś żadnych objawów...?
Kurczę denerwuję się coraz bardziej. A jeszcze mam auto u mechanika i musiałabym po lekarzach jutro jeździć autobusami, dochodzić do przystanków - obawiam się, że to mnie jeszcze bardziej dobije... Cały czas czuję bolesny ucisk na pęcherz - jeny co to może być :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hejka

a może główką Ci uciska na ten pęcherz?

dziewczyny a powiedzcie jak często macie te skurcze przepowiadające? bo ja wieczorami to potrafie mieć 4 pod rząd, takie dosyć silne.. nieraz i z lekki bólem. Też tak macie??
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja niestety też tak mam....już długo była cisza....niby wszystko się u mnie wyciszyło po tabsach...ale....tabsy odstawione, ja się uruchomiłam (zdjęli mi zakaz leżenia) i wiecie jak to jest...

a teraz coraz cześciej znowu brzuch twardnieje....i tez mam taaki ucisk na pęcherz. Wizyte mam 25.03 dopiero i obawiam się, że znowu będą jakies jajca z szyjką i jakies leki mi zapisza
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja ucisku w sumie nie mam... ale skurcze to tak..

trzydziestka, myślę, że powinnaś się bardziej oszczędzać. Bo pisałaś, że synka dźwigasz i takie tam. Ja wiem, że to czasem nieuniknione bo też mam dzieci małe.. ale może jednak musisz bardziej na siebie uważać. A łykasz sobie nospe??
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Trzydziestka, w sumie nie mialam.. bo to takie napiecie i ciagniecie bylo juz od jakiegos czasu i nie zwracalam na to uwagii, tym bardziej, ze w tzw. miedzyczasie mialam badanie polowkowe i wszystko bylo ok.. Natomiast w szpitalu dosc czesto pytano mnie o odczucia i wlasnie 'czy ciagnie, czy sie napina, czy mam skorcze'. Fakt, faktem, ze po koszmarnym podwojnym badaniu ginekologicznym, jakie mialam robione na ip przez mloda pania gin i rezydentke zaczelo mnie bolec dosc mocno caly czas i skorcze byly juz duzo silniejsze.. Mysle jednak, ze to co bylo wczesniej moglo byc zapowiedzia.. Nie musi oczywiscie, ale lepiej sprawdzic, bo po co doprowadzic do stanu, przez ktory wyladuje sie na patologii.. nikomu nie zycze tych doswiadczen :(
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
I tak jak pisza dziewczyny - bardziej sie oszczedzaj, nie dzwigaj malego (ja mam zakaz podnoszenia ciezszych rzeczy niz 1-2 kg juz do konca ciazy), i moze przynajmniej 2 razy dziennie lykaj nospe? Mi kazano ja znowu brac przez pierwszy tydzien po wyjsciu ze szpitala 3x2 plus 3x1 d*phaston.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hejka :) uważajcie na siebie dziewczyny, lepiej dmuchać na zimne i zadzwonić do prowadzącego gina, albo pojechać do szpitala o jeden raz za dużo, niż się denerwować :)
ja mam jutro wizytę i już mam stresa czy na usg będzie wszystko ok :/

nie pisałam ale podczytuję codzienne ;) bo w domu wiadomo nie zawsze jest czas, a w pracy mnie znowu wmanewrowali w zastępstwo, myślałby kto że koleżanki będą mnie z większą wyrozumiałością traktować, ale widzę że każda tylko czubek własnego nochala widzi :P

w niedzielę kupiliśmy w IKEA łóżeczko, materac (promocja na materace nie obejmowala dziecięcych niestety), pościel beżową w krateczkę- bo akurat w promocji za 29,90 się trafiła, matę na materac, kołdrę i poduszkę i dwa ręczniczki bawełniane, takie bardziej ściereczki, ale na razie nie rozpakowuję ....
do łóżeczka pcha się kocur, nie wiem co ja z nim zrobię jak będzie mi się chciał na noworodku układać :( na razie nie zdejmowałam folii z materaca to go trochę odstrasza ;)

w TKMaxxie straszna lipa :( dla chłopców 2 wieszaki, z czego wybralam jedno body w zielone krokodylki dosyć śmieszne i jednego pajaca, kocyk bawełniany był jeden za 60 zł chyba, w paseczki niebiesko beżowe, ale jakieś sztywne takie, niemiłe w dotyku, ceny tez nie rzucają na kolana ;)

tymczasem odpoczywam wieczorową porą i miałam nie jeść słodyczy, ale mam gorzką czekoladę i naprawdę pyszna jest :) młody strasznie rzuca mi się w brzuchu więc dziś szybciej w wyrku (wczoraj aż się przestraszyłam bo się cały dzień nie ruszał, a potem do 3ciej rano nie spałam)

aha, a co do brzucha, to muszę poszukać ciążowych rajstop bo mam taki wielki balon, że mnie wszystko ciśnie, aż się boję na wagę stawać przed wizytą ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
trzydziestka co do boli takich kolkowych to mnie chyba przez miesiac meczyly i to do tego stopnia ze nawet slimaczym tempem do sklepu pod domem nie moglam dojsc bez kilku przerw. Moj gin powiedzial mi na to tylko tyle ze to normalne i zeby sie poprostu oszczedzala. Cale szczescie od tygodnia jak reka odjal bol zniknal i mam nadzieje ze juz nie powroci:) ale jesli masz sie niepotrzebnie stresowac to moze warto wybrac sie do lekarza dopytac.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witch, slyszalam ze dobrym sposobem na oduczenie kota wskakiwania do lozeczka jest powrzucanie do niego nadmuchanych balonikow. Wskakujac zawsze przebije jakis, czego powinien sie wystraszyc. Ponoc po kilku takich akcjach przestaja.. :)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kamiku, wiesz on na razie chyba się trochę boi łóżeczka, bo przy skręcaniu, część spadła na ziemię, narobiła hałasu, a kot wyrwał z kopyta, nadweręzył łapkę - aż mąż wylądowal z nim wczoraj u weta ...
natomiast co się będzie działo jak w łóżeczku będzie dziecko, to mam trochę obawy że będe musiała mieć ciągle na oku jednego i drugiego,
zanotuję sobie ten sposób z balonikami :D
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na początku witam nowe mamusie :)

Co do sposobu na kota ja bym baloników nie stosowała. Chyba bym się bała, że kot ze strachu nasika do łóżeczka. No bo taki balonik to narobi hałasu. Mój jak się wystraszył czegoś bardzo mocno, to dwa razy na dywan się zesikał
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koty

Chyba nie ma się co stresować kotami w łóżeczku dziecka tak na przyszłość.
Mamy dwa futrzaki, które od początku stopniowo przygotowywaliśmy na spotkanie z małym człowiekiem. Najpierw wprowadziliśmy całkowity zakaz wchodzenia do sypialni, gdzie stało łóżeczko. Owszem, były próby wtargnięcia, jednak stanowczy ton głosu powodował, że koty wychodziły.
Zaraz po moim urodzeniu dostały do swoich kojców po pieluszce z zapachem niemowlaka, żeby zapach dziecka nie był dla nich nowością.
Przyznam, że koty były obojętne.
Pierwsze spotkanie z dzieckiem koty... olały. Podeszły do fotelika, powąchały i zajęły się swoim jedzeniem :)
A później... trzymały dystans. Wystarczyło, że dziecko zapłakało, a koty oddalały się od niemowlaka.
Do tej pory, mimo iż mogą wchodzić już do sypialni, nie wykazują żadnej inicjatywy, by skoczyć do łóżeczka.
Kotka unika dziecka i woli bezpieczny dystans, kocur zaś robi za pluszowego misia i daje ze sobą robić dosłownie wszystko. Potrafią się razem bawić, spać.
Myślę, że koty rozumieją, kto w domu rządzi ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hymmm ... ja jestem przekonana że nasz kocur myśli, że to on właśnie rządzi -i pewnie tak jest ;) jest strasznie wścibski i wszędzie pcha swój ciekawski nochal ;) ale też slyszałam wiele opinii że koty totalnie olały nowego domownika, więc jest cień szansy że nie będzie tak źle;)
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej, byłam dzisiaj na warsztatach Bezpieczny Maluch i powiem tylko mamom od klina ;) , że ratownik medyczny mówił, że to bardzo bezpieczny wariant poduszki do łóżeczka. Można było nawet taki wygrać, może jutro w Gdańsku którejś się poszczęści ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja laktator mialam kupiony wczesniej- reczny, teraz planuje dokupic elektryczny, bo strasznie sie umeczylam z tym recznym. Mi przydawal sie od pierwszych dni po porodzie, bo sciagalam juz np podczas nawalu.

Kosz do pieluch uzywalismy, u nas super sie sprawdzil, ale to tez dlatego, ze mamy specyficzna sytuacje ze smieciami tj zabieraja je spod drzwi tylko 2 razy w tygodniu, wiec bardzo przydal nam sie taki dodatkowy kosz izolujacy zapachy. Wklady rzeczywiscie sa drogie, dlatego jak cos radzilabym wybrac nawet drozszy, ale zeby wklady byly tansze.

Jesli chodzi o malowanie to jak maz malowal jak bylam w pierwszej ciazy to absolutnie do pokoju nie wchodzilam i wietrzylam go jeszcze chyba z tydzien. A teraz juz sie jakos tym tak bardzo nie przejmowalam, staralam sie niby nie wchodzic, ale zdarzalo mi sie. No i nastepnego dnia juz sie za sprzatanie w nim zabralam.

Ja akurat kolderki uzywalam od poczatku, wymiennie ze spiworkiem i rozkiem, bo jak mi np usnal maly nie w spiworku to go juz do niego nie pakowalam tylko kolderka przykrywalam, albo byly akurat brudne, bo starszy ulewal mi strasznie i co chwile do prania wszystko bylo. Rzeczy typu rozki i motanie na scislo dziecka sprawdza sie przy kolkach, wiec z gory nie wiadomo czy przydadza sie takie rzeczy. Jedno dziecko lubi miec ciasno inne nie. A poduszke to fakt, wyciagnelam jak synek mial moze z poltora roku.

Ja skurcze przepowiadajace mam bezbolesne, tylko brzuch twardnieje.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mam kotkę i zachowuje się podobnie jak u Riji666. Na początku był dystans, teraz olewa synka. Jak mały za głośno się zachowa to kot wychodzi z pokoju. Od początku nie zabranialiśmy kotu wchodzić do pokoju, ale i tak jakoś nie chciał wchodzić do łóżeczka.

Co do klina, to ja nie kupowałam. U mnie się sprawdziły stare komiksy pod nogami łóżeczka :P

A jeśli chodzi o skurcze przepowiadające, to nie mam pojęcia jak się je odczuwa i co oznacza twardniejący brzuch. W pierwszej ciąży nic takiego nie zaobserwowałam (może przegapiłam), a teraz też jeszcze nie czuję. W sumie trochę to dziwne
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też chyba nie mam tych przepowiadających. Chociaż może czasami wieczorem jeden się trafi. Może to to.
Co do malowania, to pomagałam mężowi malować pokój w tej ciąży. Nie mogłam wytrzymać, bo lubię takie prace :)
Farba nie śmierdziała.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
marketa - a dużo było nagród na Warsztatach i gadżetów? Bo podobno co miasto, to inni sponsorzy i nie wszędzie jest tak na bogato.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a w ogóle dużo ludzi na tych warsztatach?

Ja mam nadzieję, że pojadę, ale to zależy czy będę się dobrze czuła :(

Poszukuję także intensywnie drugiej pościelki na zmianę (córy mojej siostry obie spały od początku pod kołderką i nie tolerowały śpiworków :P u nas zobaczymy jak to będzie :) bo ponoć wszystko zależy od dziecka - śpiworki jakby co będę miała pewnie od niej nieużywane bo ona kupowała przy pierwszej wszystko :D
Ale dwa komplety pościeli i tak chcę mieć - najwyżej pościel przeleży czekając aż maluch podrośnie-w końcu musi kiedyś zacząć w niej spać hihi.

Klin chcę także kupić, ale ostatnio jak szukałam materaca to zrobili akurat promocję do lipca że klin dają gratis do tych materacy które sobie upatrzyłam :) tylko muszę go zamówić.

Nie wiem natomiast co kupić do kołyski - będziemy mieli na noc kołyskę w sypialni a Młodego w dzień planuję kłaść w jego pokoiku i łóżeczku - jak się uda w nocy to też jak najszybciej chcę go tam przełożyć, ale zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce.

Baldachim w każdym bądź razie odpuściłam, po tym jak w mama i ja oglądałam pościele i 90% wyglądała okropnie ;) No i mąż ciągle gadał, że dla chłopca baldachim.....

Ja skurczy przepowiadających nie mam - tak mi się przynajmniej wydaje.

marketa - a Ty na kiedy masz termin i czy znasz płeć? bo widzę, że CIę nie ma na liście.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej. Jestem po wypiciu glukozy.. Wzięłam sobie wodę z cytryna ale nie wolno mo jej pic :(
Na bezpiecznym maluchu dzisiaj ma być fotelik do wygrania Maxi Cosi. Mieliśmy iść na to ale miałam nadzieje ze będzie to w weekend a nie w środku tygodnia.. Maz pracuje do tej godziny i niestety nie pójdziemy.

Przed chwila dziewczyna zasłabła... Mam nadzieje ze ja jakoś dotrwam bez przygód...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Laguna, jak gorzej się poczujesz, to weź wodę i usiądź gdzieś na świeżym powietrzu. Ja siedziałam chyba pierwsze 40 minut i było OK.
Chyba, że w lab powiedzieli, że nawet wody nie możesz... Wtedy lipa.
--
Ja miałam iść badać ten cukier znów, ale od wczoraj mam taki katar, że ledwo żyję :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzień dobry wszystkim :)

ja z Bartkiem czułam te przepowiadające, ale nie był to ból, tylko twardnienie brzucha (i to nawet nie całego tylko dno macicy mi twardniało), więc jedynym dyskomfortem był ucisk na żołądek. Teraz chyba też powoli się zaczyna ;)

a ja się wciąż zastanawiam czy inwestować na te kilka miesięcy w kołyskę. Podobają mi się te Coneco simliciti (czy jakoś tak) ale nie wiem czy warto, bo to kwestia 5-6 miesięcy tylko i i tak i tak będzie trzeba wcisnąć łóżeczko do sypialni (albo wysiudać małą do pokoju Bartiego)

Luna ja do kołyski raczej nie kupowałabym kołderki, bo to będzie lato, a z racji tego że kołyski się sprawdzają przez 5-6 m-cy to chyba lepiej po prostu kocyk albo właśnie śpiworek czy rożek (jeśli dzidziuś będzie go tolerował)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No wlasnie nie moge wyjść. Powiedziała ze nie wolno mi opuszczać terenu invicty. Mogę wodę. Popijam jak mi gorzej. A najgorsze jest to ze wlasnie siedzę z mega zapchanym nosem. Od zeszłego basenu przeziębienie mnie mocno trzyma.
a ja mam te skurcze wlasnie z lekkim bólem. Jutro mam wizytę u mojej lekarki. Zapytam czy to normalne..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja kołyskę dostanę od siostry więc wydatek na szczęście odpada, tak to byśmy pewnie też nie kupowali tylko od razu łóżeczko :P (łóżeczko neistety bez szans wejścia do sypialni)

Laguna - współczuje glukozy ;) pij dużo - mi to trochę pomogło - chociaż miałam co robić przez 2 godziny bo naprzemiennie piłam i biegałam do łazienki ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Popijam :) bez tego bym odjechała chyba..
Mam książkę wiec jakoś czas leci. Swoja droga polecam Wam "w Paryżu dzieci nie grymasza"
Jeszcze tylko muszę przeżyć drugie wkłucie i idę na śniadanko :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
laguna trzymam kciuki :) mnie w tym tyg czeka powtórka glukozy więc już się nastawiam psychicznie :/

mi łóżeczko wejdzie do sypialni ale ogólnie ciasno wtedy będzie :P no i gdzieś tam siedzi mi na ramieniu chochlik który mówi, że to już ostatnia szansa żeby spełnić swoje matczyne fanaberie :P a ta kołyska coneco mi się podoba (oczywiście mówię o używanej, bo na nową to sobie nie pozwolę) :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja poprzednią córkę przykrywałam rożkiem jak już jej nie zawijałam w niego. Przy takim maluchu był wygodniejszy niż kołderka, mniejszy.
Ja bym kołyski nie kupowała, ale nie mam wyjścia za bardzo.
Mamy 2 pokoje: w jednym jest starsza córka, a w drugim my. Kołyska da nam tę możliwość, że wieczorem zanim sami pójdziemy spać można "wstawić" ją do pokoju starszej córki. Natomiast na noc będziemy ją wstawiać do nas, żeby dzidzia nie budziła starszej siostry jak zacznie płakać.
Gdybym miała inną sytuację, to bym nie inwestowała, bo kosz mojżesza ze stelażem to wydatek min. 300zł. A łóżeczko jeszcze więcej :(((
Inaczej tego nie da się u nas zrobić niestety.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej hej
ja dziś zdecydowanie lepiej się czuję - chyba macie rację - czas trochę zwolnić, bo ja to bym chciała wszystko robić jakbym nie miała brzucha, ale jednak ten ciezar jest i daje się we znaki :)

Ja nie mam kołyski i też nie chcę wydawać niepotrzebnie kasy na kilka miesięcy. Ja to w ogóle jestem chyba za bardzo praktyczna, bo w sumie taka kołyska to fajna sprawa... :) Ale rozsądek u mnie bierze górę (przynajmniej w tym aspekcie). A mój mąż to w ogóle jest strasznie praktyczny. Ostatnio powiedział: "skoro mamy tyle ciuszków po Mateuszu to po co w ogóle kupujesz jakieś body czy sukienki?" On to w ogóle by nic dla młodej nie kupował, bo przecież wszystko mamy po Mateuszu (nieważne że często sprane, brzydkie niemodne). No ale to juz dla mnie lekkie przegięcie... W końcu przyszedł czas kiedy moge poszleć z ciuszkami dla małej księzniczki więc jak tu nie szaleć ;))
A w sypialni postawię łóżko turystyczne i w nocy młoda będzie spała z nami a w dzien w swoim pokoju.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
devil, dlaczego powtarzasz glukozę?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
śliczna ta kołyska:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aśku w sumie to nie wiem :P ale ogólnie miałam wynik taki średnio wysoki i miałam nieco zmienić dietę i przed następną wizytą zrobić jeszcze raz żeby porównać... doktorek każe - pacjentka musi :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My już łuzeczko zakupiliśmy w Acpolu na promocji.
Będzie u nas bo tez nie zamierzam dygac po pokojach a z reszta w drugim jest starszy syn i płacz by mu przeszkadzał.
Teraz siedzi w domu i ma inchalacje bo kaszel przeszedł na oskrzela.
U mnie jak zwykle noc do kitu juz normalnie zmeczona jestem a i wózek na balkonie sie wietrzy ,tak fajnie juz nim pojeździc.
Co do oszczedzania to trzeba sobie czasem odpuścić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jestem już w domku :) uff.. jakoś przeżyłam tą glukozę. Ale jej smak będę czuła chyba do końca dnia..

cieszę się, że jutro mam wizytę. Muszę zapytać o te skurcze bolesne i jestem bardzo ciekawa czy mały się przekręcil. No i ogólnie będzie fajnie popatrzeć znowu na niego :)

i co ja mam dzisiaj zrobić na obiad?? brakuje mi już pomysłów...
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kolyske jesli chcecie polecam Wam taką http://tablica.pl/oferta/kolyska-wiklinowa-CID88-ID3TpAJ.html#14a0194013 . Mała moze jezdzic po mieszkaniu. ciepla i duza.

z glukoza bez cytryny to slabo - mi z kolei nie pozwolili za duzo pic- kilka łyczków, a cytryne spoko - sama lekarka mi powiedziala, ze mam wziac.

warsztaty super ratownik, polozna, pani z nuk, maxi cos foteliki- bylismy w pazdzierniku w gdyni.

daja zestawy startowe- smoki, oilatum, książeczki, a do wygrania mase rzeczy - ok 50 rzeczy. kocyki, fotelik, okrycia kąpielowe, zestawy do dezynfekcji rąk, kocyki, od nuka smoki. warto pojsc.
image
SEMPER IN FLORE - DEKORACJE KWIATOWE SAL, KOŚCIOŁÓW, BUKIETY -http://semperinflore.eu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
No wlasnie to spinanie sie/ twardnienie brzucha to sa skurcze przepowiadajace, przynajmniej mi polozna tak mowila, bo dzis bylam na wizycie i o tym rozmawialam. Mowila tez, ze czesto w kolejnej ciazy bywaja czestsze, bo miesnie brzucha sa bardziej rozluznione po pierwszej ciazy i wtedy bardziej czuc jak sie spinaja.

My kolyske mielismy dla pierwszego dziecka pozyczona, niewiele z niej korzystalismy, wiec teraz z pewnoscia nic takiego nie kupujemy. Wole w to miejsce kupic jakis bujaczek.

Ja w zasadzie juz najpotrzebniejsze rzeczy mam dla malucha, zostalo dokupic jakies kosmetyki, pampersy. Ruszylam wlasnie z praniem rzeczy. No i zostaly jeszcze takie zakupy jak laktator, bujaczek, mata edukacyjna, ale to nic niezbednego.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi tez sie brzusio stawia i to często ale kazał brac no spe.
Jeżeli nic sie nie skraca to jest ok mi jak na razie nic tam sie nie otwiera i nie skraca 17 mam wizyte i jak zwykle pewnie usg dołem i góra przez to łożysko ale już się spoko podnoisło i nie zagraża na razie.
Co do rzeczy to mi został zakup jakis tam masci, na sutki z doświadczenia teraz zabiore ze soba do szpitala Bepanten bo miałam tak poranione ze płakałam i laktator tez wezmę bo po cc jest problem z mlekiem a prosić sie nie będę.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
ah te poranione sutki... ja też stosowałam bepanten i też łzy mi leciały jak mała ssała... ból okropny ale tylko przez pierwsze pare minut. I tak co każde karmienie, aż wreszcie się zahartowały.

Mam wynik glukozy. Pierwsze wkłucie 76 i po glukozie 104. To dobry wynik?? Bo Wy już obcykane jesteście to poproszę o opinie :)
No i morfologia jakaś dziwna.. mnóstwo strzałek w górę i w dół... ehhh
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
trzydziestka- wiem coś o bolących kolkach i ciągnącym bólu podczas chodzenia, miałam tak już dobre 3 tygodnie temu, pozostaje tylko odpoczywanie i oszczędzanie się, poza tym doszedł mi kłująco ciągnący ból więzadeł itd. o którym za to wcześniej pisałyście

kot w łóżeczku, wiem coś na ten temat... moja kotka każdą nową rzecz traktuje jako swoją, siedziała już w foteliku, wózku, łóżeczku, oczywiście ją wyganiamy, teraz pozabezpieczaliśmy wszystko, tak, żeby nie próbowała tam nawet wchodzić..., najbardziej podoba się jej wózek... ;), podejrzewam, że jak pojawi się maluszek to kotka będzie uciekać od tych przedmiotów... , najgorsze jest to początkowe zaciekawienie dlatego wszystko kupiliśmy wcześniej
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna, a jaki materacyk i gdzie ma teraz taka promocje? Ja tez caly czas przegladam oferty i jakos zdecydowac sie nie moge.. Na jakiej podstawie wybralas wlasnie ten, robilas jakis szerszy 'wywiad'? :))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kamiku -
Czytałam trochę o rodzajach materacy.

Stwierdziliśmy, że chcemy taki ze średniej półki cenowej, tj nie za 50 zł sama pianka, ale też nie za 700 zł jakiś termoplastyczny bo to trochę dużo ;)

Na początku chciałam kupić kokos-gryka - chyba najbardziej popularne materacyki - ale się naczytałam o robakach w gryce - fuj :P ciarki mnie przechodzą na samą myśl brrr

Stwierdziłam, że zakupimy lateks-kokos.

Jak szukałam zwracałam uwagę na to, czy mają jednolity blok lateksowy czy jakoś tak i czytałam o nich opinie.
Ja to jestem "nadwrażliwa" i już dawno stwierdziłam, że kupimy monitor oddechu - nawet jak się zajmuję roczną siostrzenicą to jak śpi to wiszę z głową w lóżeczku czy oddycha :P A czytałam, że fałszywe alarmy monitorów w dużej mierze zależą od materaca między innymi więc na to też starałam się zwrócić uwagę.

Finalnie wybrałam materac Hevea Krzyś - ma 10 lat gwarancji, a my będziemy mieć łóżeczko 140x70, które później można przerobić na tapczanik, więc chciałabym by materac posłużył nam dłużej, ma włąśnie jednolity blok lateksu, dobre opinie, także jeśli chodzi o współdziałanie z nianią/monitorem i wg mnie jest w przystępnej cenie - można znaleźć za ok 250 zł z klinem gratis (za materac 140x70) (w smyku są za 380zł w normalnej cenie teraz przecenione na 320 na stronie)

Jako, że mam czasu aż w nadmiarze to siedzę i czytam o wszystkim co się da :P Ale chyba już więcej szukać nie będę i ten kupimy.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna, ludzi bardzo dużo, warsztaty odbywały się w dwóch salach jednocześnie.
Marta Motyl, do wygrania były zestawy kosmetyków Palmers, klin do łóżeczka, materacyk, poduszka do karmienia, ręczniczki, jakieś zabawki i jako nagroda główna fotelik Maxi Cosi. O czymś pewnie zapomniałam, ale trochę tego było. Każdy dostał małe próbki kosmetyków Palmers i Mustela + dużo ulotek ;)
Ja się trochę wymęczyłam, bo najpierw przez 2,5 godziny były komercyjne prezentacje (Maxi Cosi, Enfamil, Palmers, Bank krwi pępowinowej) i dopiero na sam koniec przez 30 min. pierwsza pomoc a w sumie to miał być główny temat tych warsztatów. Za to ratownik medyczny bardzo fajny i kompetentny. Była też Pani z SuperMamy i mówiła o tym, co zabrać do szpitala a przy prezentacji Enfamil położna opowiadała o karmieniu piersią.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A termin mam na 28.06. i będzie dziewczyna :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
marketa - ja w końcu nie pojechałam, bo jakoś słabo się dziś czuję - cały dół mnie ciągnie, a do tego mąż nie zdążył wrócić z pracy.
Ale jak mówisz, że w sumie pół godziny tylko było praktycznej pomocy a reszta komercja, to w sumie mniej mi szkoda ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Merytorycznie pewnie niewiele straciłaś, ale kto wie, może fotelik byłby Twój ;) My oczywiście niczego nie wygraliśmy, za to mój mąż odkrył temat krwi pępowinowej, chociaż myślę, że cena go jednak ostatecznie zniechęci ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziekuje Luna za wyczerpujaca odpowiedz :))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
marketa - ja nigdy nic nie wygrałam w życiu w losowaniu (chyba, że wszystkie losy były pełne :P) także tym razem zapewne byłoby tak samo hihi
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja dziś mam słabszy dzień brzuch mnie boli, ciągnie, kłuje p. Kręgosłup na maxa daje czadu nie mam dziś sił. Oby jutro było lepiej. Tez zastanawiałam sie nad tymi warsztatami ale po przeczytaniu recenzji :) teraz nie żałuje ze nie byłam.
Kiedyś na Morenie były organizowane warsztaty z pierwszej pomocy noworodka i małego dziecka, bardzo fajne były i chętnie drugi raz dla odświeżenia bym poszła. Jak coś będziecie słyszeć o takich warsztatach to dajcie znać :)
Luna dobrze ze tyle czytasz i z nami sie dzielisz :) bardzo dziękuje teraz zwróciłaś mi uwagę na materacyk, z tymi robakami mnie zaniepokoiłaś.

W weekend chce pojechać do mama i ja i podjąć ostateczna decyzje co do fotelika. Na te chwile najbardziej jestem za cybex aton 3 z baza. Ale rożwazam jeszcze be safe.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
te robaki to pewnie jakieś sporadyczne przypadki (ale przeczytałam o nich nawet tu na forum), no i jakoś mi sie zrobiło słabo :P najlepszy był tekst dziewczyny, że napisala reklamację do producenta na co ten jej odpisał, że.... "robaki nie są groźna dla człowieka".
Ja to bym padła chyba, jakbym zmieniała prześcieradło i coś by tam zaczęło łazić

my fotelik kupimy albo cybexa aton3 (lub ewentualnie 2) z bazą, albo maxi cosi cabrio fix/pebble z bazą - zdecydujemy się jak wózek przyjdzie i zobaczę jak się montuje na stelaż i ściąga (musimy wybrać i tak z tych dwóch firm, bo takie adaptery do wózka zamówiliśmy :P )

Ja mam właśnie drugą zachciankę ciążową ;) jakoś mnie wzięło na lody..... tj taka zachcianka, że aż męża wysłałam, bo normalnie to myślę sobie, że "coś bym zjadła" ale mogę spokojnie wytrzymać jak tego nie zjem. ale lody mi się marzą w chwili obecnej :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
http://babynet.pl/materacyk-fiki-miki-materac-latekspiankakokos-prestige-line-14070cm-p-6234.html

kupilismy taki:).
image
SEMPER IN FLORE - DEKORACJE KWIATOWE SAL, KOŚCIOŁÓW, BUKIETY -http://semperinflore.eu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
*MAJ*

29.04 klara83 córeczki Lena i Laura (Tymon jeśli okaże się chłopiec)- Zaspa
01.05 magda30- synek OSKAREK - ZASPA
01.05 katelajda
02.05 mila
04.05 devil83 - córa - Zaspa
05.05 trzydziestka - córeczka - Redłowo
06.05 enjoy - synek
06.05 moonika - synek Mareczek - Redłowo
07.05 asia87
08.05 Andjaaa
16.05 Ola synek Wejherowo
17.05 gaskaa - Synek
18.05 Hope - córeczka - Kliniczna
18.05 Usiaa - synek Borys - Zaspa
24.05 ja3 - Synek
26.05 Graszka - córeczka Aleksandra -Wejherowo
26.05 Aga Swissmed/Redłowo
27.05 ewwa - córeczka - Swissmed/Zaspa
30.05 Pocahontas - córeczka
31.05 aśku_85 - córeczka - Swissmed/ Redłowo
31.05 Witch_B

*CZERWIEC*

02.06 Luna- Synek - Kliniczna/Swissmed
07.06 justyna1 - synek - Wejherowo
07.06 czerwcowa2014 - córeczka - Wejherowo
08.06 monica88 - Córeczka Martynka - Redłowo
12.06 mamma - synek - Wejherowo
12.06 Beata
13.06 mimmossa - synek - Kliniczna
13.06 Adrienne - Córeczka
17.06 Takaja_84
18.06 aniax - synek
19.06 kamiku - synek
20.06 nusia85 - synek Szymon, Kliniczna
21.06 Laguna_m - wymarzony synuś - Kliniczna
22.06 Rija666 - najprawdopodobniej Kliniczna
22.06 kalitta - córeczka
24.06 GosiekG - córeczka
25.06 kkasita - córeczka/Zaspa
25.06 Mar-chew
26.06 styczniówka - Synek
28.06 marketa - córeczka
29.06 LidkaJ - córeczka
29.06 Niuta - Kliniczna
29.06 dariia
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hejka!

Fifi śpi właśnie na materacu kokos gryka i teraz jestem w szoku jak o tych robakach przeczytałam :) ja jestem z niego zadowolona, synek chyba też. No a robaków dzięki bogu nie widziałam bleeh.

U nas kołdra w ogóle się nie sprawdziła bo młody najpierw spał w rożku albo w ogóle tylko pod cieniutkim kocykiem (bo urodził się latem) a później już tylko w śpiworkach. Do tej pory śpi w śpiworze. Także kołdra, poduszka i pościel mam nówki :) jedynie prześcieradła się przydały :)
Teraz muszę dokupić jeszcze przewijak na łóżeczko.

W ciąży z Fifim byłam na bezpiecznym maluchu, całkiem fajnie było. Generalnie to dzięki warsztatom i szkole rodzenia nie musiałam w ogóle butelek na początku kupować bo dostalłam chyba ze 3-4 butelki tomme tippe :) takze opłacało się :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to mnie pocieszyłyście tym materacem ;) ja mam kokos-pianka-gryka- jutro zdejmę częściowo pokrowiec i będę obserwować go pod kątem obecności małych przyjaciół :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziś byłam na usg. Wychodzi 27 tydzień, a waga córeczki to 870 g. Nie za mało? W poprzedniej ciąży miałam usg w 30 tyg i synek ważył 1400g. Także porównać nie za bardzo mogę. Jak jest z wagą u waszych dzieci?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja w 26 tc mialam usg...cora wazyla 890...skoro lekarz nie mowil Ci nic, to znaczy ze nie ma powodow do zmartwien;-) Przeciez dzieci sa rozne, takze wage urodzeniowa maja rozna. Ja rodze duze dzieci;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja w 27tc ważyła 916g.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Trochę mnie uspokoiłyście, bo zaczynałam się nakręcać, że coś jest nie tak. Ale każdy czasem chyba tak ma :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
adrienne - ja byłam w 25tc i młody ważył 778g - lekarz mówił, że rośnie "książkowo" więc wydaje mi się, że wszelkie lekkie odchylenia są w normie. DO tego waga jest wyliczana na podstawie tych wszytskich parametrów i długości, a to też czasem zależy czy lekarz złapie na usg cień czy nie itp.

Także ja bym się nie martwiła :) Jakby coś było nie tak, to myślę, że lekarz by zwrócił na to uwagę.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam kokos-gryka i robali nie mieliśmy ale czytałam też o tym jakoś niedawno i przeraziłam się tą ewentualnością takowych "odwiedzin". A ja po połówkowym, mała waży 700g i wszystko ok. Tylko nie chciała się ładnie pokazać więc płytka taka mało ciekawa. Wiem, że córcia ma śliczne uszko i nosek. Brzóska na podstawie moich objawów faktycznie stwierdziła, że mam rozejście spojenia ale powiedziała, że z tym się nic nie zrobi. Czytałam o tym trochę ale już wolę o tym chyba nie myśleć bo znów u kolejnego lekarza poczuję się niepewnie a jej chyba mogę ufać.
Jak tak zauważę, że niektóre z Was już przekroczyły 30 tydzień to Wam tak zazdroszczę... Dłuży mi się ostatniota ciąża okrutnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Też już odliczam tygodnie do końca i jakoś tak powoli uciekają... Chciałabym być już po wszystkim...

Nie wiem czy ta pogoda taka przytłaczająca, ale nie chce mi się ostatnio nawet z łóżka wstawać... Najchętniej to bym gdzieś wyjechała, niczym się nie przejmowała, leżała w łóżku do południa, miała wszystko w nosie - pranie, sprzątanie, gotowanie... No ale z takimi wyjazdami to muszę poczekać, bo z dwulatkiem to i tak nie jest żaden odpoczynek - rano pobudka i nie ma, że się wstawać nie chce...

Jeśli chodzi o wagę to jak byłam w 29 tc to mały miał 1203g, a w pierwszej ciąży w 30 tygodniu maluch ważył 1550g, także mam nadzieję, że tym razem nie urodzę takiego klopsa jak ostatnio ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi też już się dłuży...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja synkowi kupiłam zwykły piankowy za ok 100 zł. Jest ok. Nie odkształca się, a mały nie ma nic z kręgosłupem. Wyszłam z założenia, że jak my jako dzieci przeżyliśmy zwykłe materace, to mój też wytrzyma. A te z gryką lub kokosem strasznie twarde mi się wydają
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moje w 23 tygodniu ważyło 961 g.

A czas mi też się dłuży.

Ja od ddwóch dni mam przyspieszony oddech, kołatanie serca...tak jakbym była mocno zestresowana... a tak nie jest bo nawet nie mam powodu do stresu. Az chwilami robi mi się słabo. Mierzyłam sobie ciśnienie i jest w porządku. Czuję jakby serce miało mi za chwilę wyskoczyć:/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, te masci na sutki to juz pod koniec ciazy najlepiej zaczac stosowac, ja tak przynajmniej robilam w pierwszej ciazy i wszystko bylo ok.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wow! Moja mała w 23 tyg miała 590 f. Duża różnica - prawie dwukrotna.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nasza dzidzia dzisiaj nie chciała się pokazać w celu potwierdzenia płci, więc zostaje Mateuszem do następnego razu ;) waży ok 1300 i z USG wychodzi termin na 24-go maja, więc szybciej o tydzień niż planowano... wazne że jest zdrowe, ma rączki, nóżki, serducho itp itd. ze zwolnieniem jeszcze się wstrzymałam ale w każdej chwili mogę podejść jak nie będe sie już czula na siłach pracowac ;)

z uwagi na nadcisnienie i kołatania i arytmię muszę niestety uzyskać dodatkowe pismo/zaświadczenie o zakazie porodu naturalnego i bezwzględnym wskazaniu na cesarkę - od mojej kardiolog, bo mój gin na podstawie badań i wyników sam nie może podjąc takowej decyzji, więc będę tak łazić od jednego do drugiego po zaświadczenia - grrrrr.....

też zapisywałam się na te warsztaty ale za długo w poradni K czekalam w kolejce na wizytę i w końcu zanim w domu i zanim obiad zjadalam to byla 18 ta :( a chętnie bym przygarnęła jakieś samotne maxi cosi
;) hihihi próbki Palmersa też fajna sprawa, stosowałam przed ciążą, ale teraz kupiłam pół wiadra elancylu i smaruję się prawie od czubka nosa po kostki, bo czuję jak mi skórę rozrywa......

z ciekawych rzeczy - nie wiem czy już to macie - hy hy - żołądek mam chyba juz gdzieś pod samym gardlem, bo zaczyna mi się ulewac jak się schylę... potrafię zwymiotować herbatą rano przy myciu zębów, po obiedzie zupą - nawet jak zjem pół kubeczka... w samochodzie wczoraj mało pawia nie puściłam, także muszę znacznie ograniczyć i tak juz niewielkie posiłki ......

to dobranoc dziewczyny, bo mały mnie niestety kopie, w pęcherz, brzuch i kręgosłup jednocześnie, jak znowu nie zasnę do trzeciej nad ranem to mnie chyba szlag trafi ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
*MAJ*

29.04 klara83 córeczki Lena i Laura (Tymon jeśli okaże się chłopiec)- Zaspa
01.05 magda30- synek OSKAREK - ZASPA
01.05 katelajda
02.05 mila
04.05 devil83 - córa - Zaspa
05.05 trzydziestka - córeczka - Redłowo
06.05 enjoy - synek
06.05 moonika - synek Mareczek - Redłowo
07.05 asia87
08.05 Andjaaa
16.05 Ola synek Wejherowo
17.05 gaskaa - Synek
18.05 Hope - córeczka - Kliniczna
18.05 Usiaa - synek Borys - Zaspa
24.05 ja3 - Synek
26.05 Graszka - córeczka Aleksandra -Wejherowo
26.05 Aga Swissmed/Redłowo
27.05 ewwa - córeczka - Swissmed/Zaspa
30.05 Pocahontas - córeczka
31.05 aśku_85 - córeczka - Swissmed/ Redłowo
31.05 Witch_B

*CZERWIEC*

02.06 Luna- Synek - Kliniczna/Swissmed
07.06 justyna1 - synek - Wejherowo
07.06 czerwcowa2014 - córeczka - Wejherowo
08.06 monica88 - Córeczka Martynka - Redłowo
12.06 mamma - synek - Wejherowo
12.06 Beata
13.06 mimmossa - synek - Kliniczna
13.06 Adrienne - Córeczka
17.06 Takaja_84
18.06 aniax - synek
19.06 kamiku - synek
20.06 nusia85 - synek Szymon, Kliniczna
21.06 Laguna_m - wymarzony synuś - Kliniczna
22.06 Rija666 - najprawdopodobniej Kliniczna
22.06 kalitta - córeczka
24.06 GosiekG - córeczka
25.06 kkasita - córeczka/Zaspa
25.06 Mar-chew
26.06 styczniówka - Synek
28.06 marketa - córeczka
29.06 Eljotka- córeczka Oleńka
29.06 Niuta - Kliniczna
29.06 dariia

Podmieniłam się.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O rany, jaka tu cisza dzisiaj:):) Witam w ten słoneczny piękny dzień:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
wszystkie korzystają z pogody:) a ja ostatnie dwie godziny przespałam...zaliczyłam "odlot" mimo tego pięknego słonka...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja chyba pójdę się zaraz położyć, póki starsze dziecię śpi po nocnych harcach... A później pewnie jakiś spacerek trzeba zaliczyć w tą wiosenną pogodę :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja córka wstała dziś po 4... No bo przecież jasno i to znaczy, że jest nowy dzień :) Ach ciężko było wstać.
Właśnie posprzątałam sobie mieszkanko, małą zabrał do babci mąż więc też się chyba legnę i odpocznę :) Miłego dnia dziewczyny!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej

Ja dzisiaj po wizycie u naszej pani ginekolog. Maluch waży 710g :) serduszko pięknie bije. Jest ułożony główką do dołu, więc chyba będzie bokserem skoro tak obrywam po tym pęcherzu.
Na skurcze włączyła mi regularnie nospe a jak nie pomoże to mam też receptę na luteinę. Więc te skurcze moje i napięty brzuch nie do końca takie normalne...

Pięknie słoneczko świeci... wszystkie mamy chyba spacerują :)
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
albo siedzą w pracy ;) ale rzeczywiście ślicznie jest :)
a mój mąż zabrał się w domu za remont i malowanie
ponoć jak wrócę to będzie sajgon ;)
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja leżę i umieram na katar :(
Wkurzam się, bo w PL nie da się kupić w normalnej cenie nowego kosza mojżesza. O wyborze nie wspomnę wcale :(
A z UK do PL nie wysyłają...
Może któraś z Was może polecić jakieś sklepy www wysyłające do PL???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Słońce pięknie świeci, tylko do mnie przez brudne okna nie wiele promieni dociera :)

Nie wiem jak tam dziewczyny, ale ja odsypiam noce w dzień, albo leżę i patrzę w sufit :D, przy małych dzieciach raczej się tak nie da. Dzisiaj ogólnie to nic mi się nie chce...

Kosze ogólnie są wizualnie atrakcyjne, sama z chęcią bym taki zakupiła...,ale te ceny...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
widzę że mimo słońca i pieknej pogody każda z nas spi... :) ja normalnie nie umiem spać w dzień, ale od kilku dni ucinas sobie drzemkę i bez problemu zasypiam. waśnie się obudziłam :)

ze słonka korzystają pierwsze wyprane ciuszki dla Leny - uwielbiam po prostu zapach ubrań wysuszonych na świeżym powietrzu! teraz brakuje mi tylko komód, żeby gdzieś je wszystkie schować :)

poza tym zrobiłam sobie dziś bananowy chlebek z nutellą i z radością go własnie wcinam :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ewa ja bede u Rodziców w szkocji kwiecien/ maj wiec gdybys nic nie znalazla to moga wyslac do moich i ja albo rodzice go wyslę do pl. chetnie bym go zabrala ale raczej bede miala sporo klamotow.
image
SEMPER IN FLORE - DEKORACJE KWIATOWE SAL, KOŚCIOŁÓW, BUKIETY -http://semperinflore.eu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam slonecznie dziewczyny:-)
Ja juz po wizycie u ginekologa.
Dziecinka wazy 1200 g, jestem w 28+5 tyg. Wszystko jest dobrze, martwie sie tylko, ze pepowina jest zbyt blisko szyji.
Dzidzia lubi sobie nia tam manewrowac, boje sie troche, zeby nie zrobila sobie krzywdy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aga, dzięki za propozycje. Spróbuje jakoś zamówić to tak, żeby dostać to do PL. Chciałabym mieć kosz jednak na początku kwietnia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Graszka- chyba lepiej nie myśleć nawet o takich rzeczach, ja od początku ciąży zastanawiałam się nad tym czy pępowina nie jest zagrożeniem dla dziecka;) Nie wiem jakbym zareagowała gdyby np. podczas badania mała zaczęła się nią bawić

Odebrałam wyniki... nie bardzo je rozumiem

OB19, CRP 1,1, o morfologi nie będę wspominała jest coraz gorsza, także nie wiem czy to żelazo w ogóle się wchłania, w moczu liczne bakterie, szczawiany wapnia, etc. także wygląda na to, że globulki nie pomogły...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czesc dziewczyny - ja dzis objedzona, bo szwagra imieniny i sie najadłam ciasta za troje :P (byłąm sama bez męża)
hihi

siostra mi powiedziała, że tyle co ja w pasie to ona nie miała w dniu porodu :(

Ale dziś tu spokojnie! myslalam, że nie nadażę z czytaniem a Wy jakieś dziś spokojne ;)

cvzerwcowa - co do moczu - jakie masz leukocyty? bo bakterie i szczawiany same to ponoć o niczym nie swiadcza - wazne są te leukocyty (o ile dobrze pamietam).

ja morfologie mam na szczescie ksiazkową.... aż dziwne bo odżywiam się dość "syfiasto"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
a czerwcowa jeszcze co do Twoich wyników to teoretycznie norma ob jest niby do 12 dla kobiet, ale czytałam gdzies ze dla kobiet w ciazy jest ona do 20, a jesli chodzi o crp to do 3,1
Powyżej 3,1 do 10 mg/l oznacza odczyn zapalny o niewielkim nasileniu.

więc wyniki są wg mnie całkiem ok.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
spoko, jakbys nie znalazla to daj znac przyjdzie do moich i oni wysla Ci do pl.
image
SEMPER IN FLORE - DEKORACJE KWIATOWE SAL, KOŚCIOŁÓW, BUKIETY -http://semperinflore.eu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czerwcowa a jakie masz żelazo? Bo ja mam Biofer i mam też fatalna morfologię. Jest coraz gorsza. Pytała dzisiaj czy nie kreci mi się w głowie. Zwiększyła mi dawkę do 4x dziennie po 1 tabletce. I powiedziała ze jesli się nie poprawi to wracamy do Ferrum bo jest skuteczniejszy..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi w tej ciazy jeszcze sie nie zdazylo zrobic drzemki w ciagu dnia, ale tak to jest przy starszym dziecku. Poza tym ogolnie nie jestem zwolenniczka dziennego drzemania.

Za to udalo mi sie wlasnie dzis dokonczyc mycie okien, chyba z miesiac mi zajelo umycie wszystkich. Nie zebym tak duzo ich miala, tylko tak jakos a to czasu nie bylo, a to pogody, no i przeciez po jednym mylam, zeby nie przesadzic.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie przejmujcie się wymiarami, ja jestem wysoka i nigdy nie byłam drobna ;) także jak jeszcze trochę mi brzucha przybędzie to będę musiała się prześcieradłem okręcać ;)

ślicznie dzisiaj :) kolejny dzień na spacerki, niektórzy już ponoć zaczynają sezon grillowy :D ja zalegam w łózku i odpoczywam, tzn nie przeszkadzam mężowi w malowaniu ścian :)

aha no i najlepszego z okazji dnia kobiet!!! :)*
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czerwcowa, Laguna, podpytajcie lekarza albo farmaceuty o Sorbifer Durules. Moj gin twierdzi, ze to obecnie najlepszy preparat zelaza na rynku. Ponoc dobrze sie wchlania i daje b. dobre rezultaty. Jedyne co, to nie jestem w stanie polknac go te 30-40 min przed posilkiem na czczo, bo robi mi sie po ok. 20 min tak niedobrze, jak nigdy w ciazy :) Biore je zatem z 10 min przed sniadaniem.

A pogoda rzeczywwiscie cudna :)) chcialoby sie wyjsc choc na krotki spacer, a tu dooopa.. dobrze, ze wizyta kontrolna juz za 4 dni, moze okaze sie, ze jeszcze jednak bede mogla chodzic w tej ciazy.. Poki co musze sie zadowolic widokiem ogrodka i swiezym powietrzem z otwartego okna..

I ode mnie wszystkiego naj dla Was :))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet!

Ja sie dzis dalam wyciagnac mezowi na sushi, mniam, co prawda zamawialam tylko takie wegetarianskie, ale i tak dobre bylo. Tego mi trzeba bylo, wiec Dzien Kobiet w pelni mnie usatysfakcjonowal :-)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to po dlugim namyslaniu sie wybralismy tapete :)
Bedzie ta:
image

image

Tylko same paseczki na jednej lub dwoch scianach. Reszta w jasniutkim blekicie. Teraz czas na farbe. Maz wypozyczy z Fluggera probnik, a ja cos dobiore ;) Meble tez juz czesciowo zakupione - mamy fotel i przewijak. Mysle, ze na dniach zamowimy lozeczko, a jak juz pokoj bedzie pomalowany i bedzie polozona tapeta, to dokupimy materacyk oraz komode, regal i szafe. No a potem dodatki :)))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Poza tym kolejny piekny dzien :)
Jak ja zazdroszcze wszystkim z Was, ktore moga sobie wyjsc choc na krotki spacer..
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, znalazlam fajna strone, moze nie znacie:
http://www.homebook.pl/produkty/kocyki-dla-dzieci?order=12

Spory wybor rzeczy, nie tylko dla maluszkow. Przedzial cenowy tez dosc rozlegly :)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Laguna, kamiku- ja biorę właśnie od kilkunastu tygodniu sorbifer,a wyniki co badanie mam gorsze, fakt, że nie biorę go 40 min przed jedzeniem, bo muszę zrobić minimum 2h przerwy od letroxu, spróbuje to zmienić, może to da jakiś rezultat, tzn. żelazo przyjmuję zazwyczaj na początku śniadania a wieczorem wiadomo przed snem

Co do leukocytów w moczu to w wyniku z badania ogólnego mam jakieś 500 leuk/ul, a w osadzie leukocyty 10-20 wpw, od piątku piję herbatę z żurawiną, pietruszką itd. może mnie uzdrowi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czerwcowa, na rezultat czeka sie ponoc nawet do 3 miesiecy..
Ja biore go rano i wieczorem, razem z wit. C 200mg, bo ulatwia ona wchlanianie zelaza.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny założyłam nowy wątek

http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=528421&c=1&k=160
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

pomóżcie-pomysł na własny biznes (103 odpowiedzi)

podpowiedzcie,co mogłoby wypalić w małym mieście,myślę,by wreszcie wziąć sprawy w swoje...

firanki przez internet??? (18 odpowiedzi)

kupiłybyście? np z allegro..bo ja się zastanawiam właśnie... a może jakiegoś sprzedawcę polecicie?

Pomysł na wieczór panieński ? (17 odpowiedzi)

Przyjaciółka poprosiła mnie żebym została świadkową na jej ślubie. Zgodziłam się i wiąże się z...

do góry