Widok

Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *10*

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
*MAJ*

29.04 klara83 córeczki Lena i Laura (Tymon jeśli okaże się chłopiec)- Zaspa
01.05 magda30- synek OSKAREK - ZASPA
01.05 katelajda
02.05 mila
04.05 devil83 - córa - Zaspa
05.05 trzydziestka - córeczka
06.05 enjoy - synek
06.05 moonika - synek Mareczek - Redłowo
07.05 asia87
16.05 Ola synek Wejherowo
17.05 gaskaa - Synek
18.05 Hope - córeczka - Kliniczna
18.05 Usiaa - synek Borys - Zaspa
24.05 ja3 - Synek
26.05 Graszka - córeczka Aleksandra -Wejherowo
26.05 Aga Swissmed/Redłowo
27.05 ewwa - córeczka - Swissmed/Zaspa
30.05 Pocahontas - córeczka
31.05 aśku_85 - córeczka - Swissmed/ Redłowo

*CZERWIEC*

02.06 Luna- Synek - Kliniczna/Swissmed
07.06 justyna1 - synek - Wejherowo
07.06 czerwcowa2014 - córeczka - Wejherowo
08.06 monica88 - Córeczka Martynka - Redłowo
12.06 mamma - synek - Wejherowo
12.06 Beata
13.06 mimmossa - synek - Kliniczna
13.06 Adrienne - Córeczka
17.06 Takaja_84
18.06 aniax - synek
19.06 kamiku - synek
20.06 nusia85 - synek Szymon, Kliniczna
21.06 Laguna_m - wymarzony synuś - Kliniczna/Swissmed
22.06 Rija666 - najprawdopodobniej Kliniczna
22.06 kalitta - córeczka
25.06 kkasita
25.06 Mar-chew
26.06 styczniówka - Synek
29.06 LidkaJ - córeczka
29.06 Niuta - Kliniczna
29.06 dariia

Link do starego wątku:
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-majowo-czerwcowe-2014-9-t521328,1,160.html
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam,
jestem spoza wątku, mam do sprzedania kilka rzeczy po synku, zapraszam: http://tablica.pl/oferta/posciel-do-lozeczka-duzy-zestaw-warto-CID88-ID4Z3mN.html

Ceny do negocjacji!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Sporo tych rzeczy do szpitala. Chyba rzeczywiście wygodnie bedzie z walizka :)
Moja na polowkowym w 22tc ważyła 434g.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja w poprzedniej ciąży do szpitala zabrałam piżamę na zmianę,szlafrok, podpaski (te big), kosmetyki dla siebie i dziecka, majtki siateczkowe, rację żywnościową dla męża - krakersy ;), ciuszki dla dziecka, pieluchy
a w osobnej małej reklamówce miałam przygotowane ciuszki te co ubrali małego od razu po porodzie +jedna pieluszka.

Tak na prawdę to potrzebowałam tylko piżamę, podpaski, majtki, ciuszki i pieluszki dla dziecka i kosmetyki dla mnie (szampon, płyn do kąpieli, szczotkę do włosów, krem :))..dla dziecka kosmetyki okazały się niepotrzebne bo położne myły dzieci swoimi kosmetykami a nie smarowałam niczym pupy dziecka w szpitalu...

najważniejsze aby poinformować męża o tym co gdzie leży i jak co wygląda..
ja nie przyłożyłam do tego uwagi i jak musiałam z małym zostać w szpitalu dłużej to mąż miał problem z ciuszkami które ma nam dostarczyć...
przynosił to co nie trzeba :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja teraz ważyła 388g u Brzóski. A co do torby to mi się większość zupełnie nie przydała tak się za pierwszym razem spakowałam porządnie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja bym do tej listy dodala jeszcze aparat fotograficzny, jakis slodki sok np winogronowy, do picia podczas porodu, zeby troche podniesc poziom cukru i np jakis batonik, zeby mozna bylo szybko zjesc. Ja w polowie porodu to juz sily normalnie nie mialam.

Tantum rosa polecam rozrobic sobie w takiej malej butelce po wodzie mineralnej z dziubkiem/bidonem, latwo wtedy sie z tego korzysta.

A koszula do porodu to porostu taka, zeby bylo wygodnie i zebys sie w niej dobrze czula, najlepiej z rozcieciem lub rozpinana u gory, zeby bylo latwo malenstwo nakarmic odrazu po porodzie. Oczywiscie nie jakas najlepsza, bo moze byc do wyrzucenia po porodzie, choc moja sie doprala bez problemu.
imageimage
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam w nowym wątku. Normalnie na nadążam z czytaniem :)
Co do koszul do szpitala to ja miałam 3, ale skończyło się na tym, że do samego porodu miałam koszulę, a potem nosiłam t-shirt męża. Było o wiele wygodniej (pewnie też dlatego, że te koszule wbrew opisom nie były w 100 % z bawełny i czułam się w nich okropnie). Majtki też miałam normalne bawełniane (w tych z fizeliny miałam wrażenie, że powietrze w ogóle nie przechodziło). Na obchodach problemu nie było. Ja podczas porodu dałam plamę, bo nie wzięłam nic dla męża do jedzenia :P a był ze mną 12h na porodówce, ale że na Zaspie jest KFC to z głodu nie umarł :)
No i do picia wzięłam sobie wodę, ale prawie nic nie piłam przez cały poród. Miałam takie skurcze, że nie byłam w stanie pić i nawet nie czułam pragnienia. Ciekawe jak będzie teraz
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam z rana.
Co do koszul to na którymś forum wyczytałam że babeczki miał koszulki takie w rozmiarach mega.
Co do pakowania dużo nie wezme jak coś to stareńki dowiezie choć z ujeściska na zaspe blisko nie jest ale po o tyle tobołów.
Noc dziś do kitu ułożyć sie nie mogłam tu kuło tu drapało i tak już sie moje dziecie wyspało masakra.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hejka, ja rowniez porannie witam:-) kupilam sobie kilka koszul i powolutku kompletuje rzeczy potrzebne dla dzieciatka.
Moj synulek chory, w nocy ciezko mu sie oddychalo, sporadycznie tez pojawil sie kaszel:-/
Bidulek, mam nadzieje ze mnie nie zarazil, bo musialam z nim spac, pilnowal mnie, trzymajac za wlosy.
Cosik mnie tez w nosku krecic zaczyna...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hejka :)
Adrienne uśmiałam się bo mój mąż jak rodziłam na Zaspie też wyskoczył do kfc.. wypominam mu to do dzisiaj :)

poprawiam listę wykreślając u siebie Swissmed..

*MAJ*

29.04 klara83 córeczki Lena i Laura (Tymon jeśli okaże się chłopiec)- Zaspa
01.05 magda30- synek OSKAREK - ZASPA
01.05 katelajda
02.05 mila
04.05 devil83 - córa - Zaspa
05.05 trzydziestka - córeczka
06.05 enjoy - synek
06.05 moonika - synek Mareczek - Redłowo
07.05 asia87
16.05 Ola synek Wejherowo
17.05 gaskaa - Synek
18.05 Hope - córeczka - Kliniczna
18.05 Usiaa - synek Borys - Zaspa
24.05 ja3 - Synek
26.05 Graszka - córeczka Aleksandra -Wejherowo
26.05 Aga Swissmed/Redłowo
27.05 ewwa - córeczka - Swissmed/Zaspa
30.05 Pocahontas - córeczka
31.05 aśku_85 - córeczka - Swissmed/ Redłowo

*CZERWIEC*

02.06 Luna- Synek - Kliniczna/Swissmed
07.06 justyna1 - synek - Wejherowo
07.06 czerwcowa2014 - córeczka - Wejherowo
08.06 monica88 - Córeczka Martynka - Redłowo
12.06 mamma - synek - Wejherowo
12.06 Beata
13.06 mimmossa - synek - Kliniczna
13.06 Adrienne - Córeczka
17.06 Takaja_84
18.06 aniax - synek
19.06 kamiku - synek
20.06 nusia85 - synek Szymon, Kliniczna
21.06 Laguna_m - wymarzony synuś - Kliniczna
22.06 Rija666 - najprawdopodobniej Kliniczna
22.06 kalitta - córeczka
25.06 kkasita
25.06 Mar-chew
26.06 styczniówka - Synek
29.06 LidkaJ - córeczka
29.06 Niuta - Kliniczna
29.06 dariia
imagey
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny czy u którejś z Wam zaczęła się pojawiać już siara w piersiach?
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hejka!
Ja siare mam już od dluzszego czasu.
Co do koszul to ja mialam kupione dwie. Jakies najzwyklejsze na rynku. teraz wezme koszule do porodu a na położnictwo chybw pizame. Nie znosze koszul.
A jeszcze co do majtek jednorazowych to polecam takie fioletowe bo sa przewiewne w porownaniu do tych zwyklych. Jak usiade przy kompie to pokaze o jakie mi chodzi.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hejka :)

majtki siateczkowe polecam (te flizelinowe w ogóle nie oddychają) :) i generalnie nie ma problemu żeby je nosić, chociaż mi babeczka powiedziała, że póki mam cewnik założony to żebym sobie je darowała, bo rurka od cewnika wtedy idzie do góry i mocz trudniej odchodzi

co do torby to zamierzam spakować niezbędne minimum a resztę przygotować w domu co by mąż następnego dnia dowiózł - chociaż też kawałek będzie miał do przejechania ale i tak będzie codziennie u nas, więc na lajcie ;)

siary nie mam ale z Bartkiem też nie miałam do samego końca...

a moja córcia waży już 1380g :D kawałek pannicy z niej ;) no ale z drugiej strony to jutro zaczynamy 30 tydz. :D (naprawdę czas pomyśleć o spakowaniu torby)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
http://www.aptekagemini.pl/majtki-higieniczne-poporodowe-38-40-2-sztuki.html

dokładnie o takie mi chodziło. Fizelinowe to jakaś porażka :P

Zbieram się i jadę na shoping do galerii bał.

miłego dnia mamuśki! ;)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Te siateczkowe majtki to kupię :)

Laguna_m u mnie odwrotnie. To mąż mi wypomina, że zapomniałam zabrać mu prowiant :). Z pracy wrócił o 5 rano. Miał nockę, a o 6 zaczęły się skurcze i o 9 do szpitala. Po porodzie od razu poszedł do pracy, bo była już 21 :) Tym razem będę pamiętać i wcześniej przygotuję :D.

Mi siara już też leci. Poprzednio zaczęła trochę później, ale po porodzie to już nic nie chciało lecieć :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My wczoraj po połówkowym....dzidzia ładnie rośnie, wszsystko w porządku, waży już 430 g, niestety nie dalo się wczoraj potwierdzić czy to chłopiec czy dziewczynka :/ zazdroszcze tym co juz iwedza co mają hhehe, choc i tak caly czas jestem nastawiona na dziewczynkę.

Ja siary jeszcze nie mam:) Jesli chodzi o koszule do porodu, to ja zamierzam rodzić tylko w koszuly, a juz poznije tylko zwiewne pizamki..w kosyzlach czuję się okropnie, jak stara baba:/

U mnie dzidzia lezy nózkami w dól, główką do góry, musi mi uciskac jakis nerw bo od kilku dni strasznie boli mnie prawe biodro i noga:/

I muszę skontaktować sie znowy z endokrynologiem, bo mimo ze bore euthyrox mam caly czas podwyzszone tsh;/ponad norme:/ dziwi mni ta cala tarczyca, bo przed ciażą była prawidłowa:/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Mi na połówkowym lekarka nie mówiła, że coś jest nie tak. Jak poszłam do mojej to ta stwierdziła, że są nieprawidłowe przepływy po lewej stronie. No i zaczęłam się martwić. Za 2 tyg mam kolejne usg z dopplerem i zobaczymy. Waga dziecka w 22 była 470 g.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kkasita, często w ciąży tarczyca niedomaga, wdają się stany zapalne (widoczne na usg) i trzeba ją wspomagać. Po ciąży jest duża szansa, że wróci do normy. Niecałe 2 lata po pierwszym porodzie miałam już odstawić Euthyrox, bo tarczyca " dawała radę", ale zaszłam w kolejną ciążę i jest powtórka z rozrywki. Brałam 50 Euthyroksu, teraz już 75.
Ważny jest hormon FT4, który w ciąży powinien być w górnej granicy normy. Mam nadzieję, że go monitorujesz, tak jak TSH. U mnie np TSH ok (1,2), ale ft4 ciut powyżej 13 i to już za mało, stąd miałam zwiększoną dawkę.
Hormony tarczycy wpływają mocno na rozwój mózgu i inteligencji dziecka, dlatego wg mnie każda ciężarna powinna je zbadać. Np kuzynkę na badanie namówiłam i okazało się, że i u niej należy włączyć Euthyrox. A nie wszyscy lekarze o to dbają.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja jeszcze polecam zamiast tantuum rosa zakupić octanisept - dla nas dobry po porodzie naturalnym (odkażanie), a potem dla maluszka na pępek też jest ok - chociaż u nas był za słaby i pępek nie odpadł sam (chirurg musiał zainterweniować)

z tą torbą to faktycznie trzeba zabrać tyle rzeczy, że wygląda się jakby się na 3 tygodniowe wakacje jechało, a nie na 3 dni...

u nas znów choróbsko. mieliśmy jechać na urodzinki do chrześniaka mojego męza do łodzi, a mati jak zwykle na wyjazd dostał gorączki, wymiotów i generalnie siedzimy z jelitówką w domu :( ja naprawdę boję się cokolwiek planować z nim, bo on zawsze choruje na wyjazdy. na 1. urodzinach chrześniaka tez nie byliśmy, nie pojechalismy na weekend do hotelu na mazurach ze znajomymi, w każde święta mati choruje... już się wszyscy znajomi z nas nabijają, że on ma taki timing.

a my mamy juz zakupiona wycieczkę we wrzesniu do grecji. ciekawe czy się nie rozchoruje...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
przed ciążą nie miałam problemów z tarczycą, kiedys jako nastalotka chwilowe. w 2 miesiacu mialam tsh 4,26, wiec zaczleam od 50 mg, spadlo do 2,72, potem 50/75 , spadlo do 2,02, potem 75 spadlo do 1,7 i po 2 miesiacach brania 75tki mam 1,02. wiem, ze niektore Forumki biorą nawet 150 mg , zeby pomoglo.
image
SEMPER IN FLORE - DEKORACJE KWIATOWE SAL, KOŚCIOŁÓW, BUKIETY -http://semperinflore.eu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ja ani przed pierwszą ani przed drugą ciążą problemów z tarczycą nie miałam (z prolaktyną to i owszem ale nie z tsh) ale mój doktorek zalecił mimo wszystko badania i wyszło zapalenie tarczycy i bardzo mocno podniesione przeciwciała, więc wprowadził mi eutxyrox i skończyliśmy na 100. teraz przy drugiej ciąży powtórka z rozrywki i też dopiero przy 100 spadło na tyle, że zostaliśmy przy tej dawce... po tamtej ciąży chwila moment i pozbyłam się eutxyroxu. ciekawe jak będzie teraz
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
mi lekarka powiedziala, z epo porodzie mam brac 50 tke przez 6 tyg i wtedy zobaczymy czy odstawiamy czy zostawiamy. meczace jest to bycie na czczo. teraz jak wstaje "na siku" to go piję , a potem pewnie karmieniowo.
image
SEMPER IN FLORE - DEKORACJE KWIATOWE SAL, KOŚCIOŁÓW, BUKIETY -http://semperinflore.eu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to w takim razie biorę za małą dawkę..miesiąc temu jak robiłam badanie tsh miałam powyżej 5, lekarka kazała mi brać tylko 50 i powtórzyć badanie za miesiąc....powtórzyłam teraz i wyszło 4.26 wiec prawie malo co spada. W poniedzialek sprobuję się z nią skontaktować to może zwiększy dawkę.

dziewczyny, ktore macie dzieciaczki już w wieku 3, 4 lata.---- czy rozmawiacie z nimi na temat dzidzi...czy przygotowujecie ich na przyjscie malego dzieciaczka, w sensie, ze mama nie zawsze bedzie miala czas na zabawe, ze bedzie musiala dzielic czas na dwoje???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dobrze, że jest to forum, co chwilę dowiaduję się czegoś nowego... przynajmniej się nie przerażę, jak coś zacznie mi z piersi wypływać :)

Z tarczycą naprawdę różnie bywa, mi tsh znacząco zaczęło spadać dopiero przy dawce 75, a wcześniej prawie stało w miejscu...

Ja póki co też przystopowałam z kupowaniem ubranek, mam już sporo tych wszystkich małych wdzianek, ja też byłam anty - różowa, ale jak okazało się, że będzie dziewczynka i zaczęłam rozglądać się za typowo dziewczęcą garderobą to okazało się, że nie mam do wyboru zbyt wielu kolorów poza różem i fioletem.

Jeśli chodzi o koszule do szpitala - ciążowe kupiłam jedną z allegro, bawełnianą, jest ładna polskiej firmy.... ale wyglądam w niej jak mamuśka i nie mogę się przełamać do jej noszenia. Zawsze spałam w w krótkich spodenkach lub koszulkach, a ta długość przed kolano jest przerażająca ;) Niestety z moim sporym brzuszkiem przestaję się mieścić w cokolwiek, swoją drogą wyglądam, jakby mi ktoś piłkę z przodu dokleił...;). Z tego co wiem, do porodu dużo dziewczyn kupuje taką koszulę z dużym wzorem z przodu- miś, żyrafa, rozpinaną z dwóch stron na guziki, są produkcji i pochodzenia wiadomego- chiny ;), ale podobno cena odpowiednia do ewentualnego jednorazowego użycia- ok. 25zł.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
ubranka zaczelam odbierać jakos w polowie 5 ego miesiaca, od kolezanek, z forum , od Mamy. rozowych lub z aplikacjami różowymi mam 11 sztuk i to jest taki lekki, jasny róż. reszta to fioletowe, niebieskie, zolte, zielone, bezowe, biale, czerwone, szare i nie są to chłopięce wzory.

z tarczycą czasem wicej czasu trzeba zeby sie organizm nasycił stezeniem euthyroxu, zwykle po przynajmniej miesiacu jest zmiana.
image
SEMPER IN FLORE - DEKORACJE KWIATOWE SAL, KOŚCIOŁÓW, BUKIETY -http://semperinflore.eu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja siary jeszcze nie mam, ale ze starszym tez mialam pozno i to doslownie pare kropel kiedys tam.

Devil, to rzeczywiscie duza juz ta Twoja mala i jak widac Twoja waga jej nie przeszkadza w rosnieciu :-)

Koszul tez nigdy nie nosilam do spania, ale po tym jak sobie pokupowalam kilka fajnych do porodu i pozniejszego karmienia to sie jakos przestawilam i teraz nosze.

Kkasita, ja swojemu prawie trzylatkowi staram sie cos tam w miedzy czasie podrzucac na temat tego jak to bedzie jak sie urodzi maluszek, ale nie wiem czy to do niego trafia.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
apropos wagi to pytałam położnej czy powinnam zacząć się stresować to zapytała jak mała przybiera i jak jej powiedziałam, że bardzo ładnie, to powiedziała, że mam w ogóle o tym nie myśleć a już na pewno nie powinnam się stresować ;) także lajt :) a jeśli chodzi o jej wagę to idzie praktycznie łeb w łeb z Bartim :) on tydzień później ważył jakieś 100g więcej, więc myślę, że teraz ważyłaby podobnie (może ciut więcej niż on)

co do koszul to do porodu mam jakąś taką najzwyklejszą (od mojej mamy brałam do pierwszego porodu), a na później do karmienia te rozpinane, bo generalnie wygodne :) aczkolwiek ja i koszule to dwa różne światy :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej. Mój trzylatek wie ze w brzuszku jest siostrzyczka i nie raz dba o nią bardziej niż ja. Krzyczy na mnie kiedy biorę go na ręce: "mama nie dźwigaj mnie! Masz dzidzie w brzuszku" a jak niose go już na rękach to pyta: "a dzidzia się nie wkurzy ze mnie nosisz?" Ale przygotowany na to ze nie będzie pępkiem naszego swiata jeszcze nie jest. I myśle ze będziemy mieć z tym dużo problemów. Na pewno będzie zazdrosny. Ale im więcej się z nim rozmawia o siostrze tym bardziej się oswaja. Dziś mi powiedział ze będzie ja bardzo kochał i będzie mi pomagał się nią opiekować :) zobaczymy...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Moja 4 latka całuje brzuch, głaska, stuka palcem i patrzy czy dzidzia odpowiada, mówi, że kocha siostrę i będzie z nią spała, uczyła ją wszystkiego :)
Nad łóżkiem swoim ma napis ze swoim imieniem i już zakomunikowała, że siostrze też muszę taki napis kupić :)))
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
u mnie też brak siary - z córką też nie miałam aż do porodu...
u mnie z tarczycą jest tragedia - tsh ładnie spadło 1,47 ale ft4 8,9! I jeszcze musiałam z lekarzem się kłócić bo wg niej te wyniki są ok... w poniedziałek idę znowu na badania krwi... czeka mnie również glukoza... koleżanka mi mówiła, że dostała smakową :) i nie ma takiej tragedii...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny co do koszul, to byłam ostatnio w auchan i akurat rzucili partie tych koszul o których jedna z Was wspomniała, koszt całe 9 zł, kupiłam sobie dwie, jedna pewnie pójdzie do porodu, nawet nie będę się bawiła w jej pranie, a jak maluszka położą nam na piersi to myśle,że fajnie rozpiąć sobie właśnie te guziki i mieć dzidziusia przy ciele na piersi. Ale fakt,że jakości to raczej one nie mają, są dość cienkie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewa a tak z innej bajki to gdzie kupujesz te napisy nad łóżeczko?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asia87, tez zakupilam dwie takie koszule w Auchan :) Musialam nabyc cos, co bede mogla zabrac do szpitala i akurat trafila sie taka okazja. Jakosc daleka od idealu, ale to przeciez tylko na kilka dni ;)

Trzydziestka, takich napisow i literek jest cala masa na allegro - a to ze styroduru, a to ze sklejki.. Dostepne sa tez takie uszyte z materialu.
Co do imienia Lena, to ja bym sie nie przejmowala tym, ze teraz tak popularne.. jesli zawsze chcialas coreczke o takim imieniu, to czemu mialabys to zmienic? My tez mamy imiona bardzo popularne w latach 80' i nie wiem jak Ty, ale ja nigdy z tego powodu nie cierpialam :) Grunt, ze nikt w Twojej czy Twojego meza najblizszej rodzinie nie ma dziewczynki o tym imieniu.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny, ale tu dość spokojnie w weekend.
Ja już po wizycie teścia.

Dostałam kwiaty z gratulacjami i życzeniami (jedyny miły akcent), że mam dbać o JEGO wnuka oraz "przemiłą wiązankę" w stylu:
"ale w biodrach to się rozrosłaś?"
"widać na twarzy, że jesteś w ciąży... te zmiany hormonalne"
"7kg przytyłaś tak? wyglądasz na więcej...."
to tak na powitanie.

i w dodatku zapowiedział, że będzie teraz częściej przyjeżdżać sprawdzać co u wnuka i czy o NIEGO dbam.

masakra jakaś. i w marcu i w kwietniu na święta. dramat.... :(
nie wiem jak to przeżyję. widziałam go ostatnio na ślubie w 2012 i nie ubolewałam z tęsknoty...

a i jeszcze usłyszałam, że mam ćwiczyć bo to na pewno dobrze zrobi na łożysko przodujące (czy ja mówiłam, że mój teść wie wszystko najlepiej?!)

jestem strasznie zmęczona po tym weekendzie.
Jutro mam plan cały dzień leżeć i odpoczywać.

Co do siary to hm... chyba nic się ze mną na razie nie dzieje, aczkolwiek raz widziałam na wewnętrznej stronie stanika czarnego taką małą plamkę ale więcej się to nie powtórzyło :P

Co do literek to ja też planuje chociaż mąż trochę jojczy, że to przerost formy nad treścią, ale ostatnio się nei zgadzamy w wielu kwestiach jeśli chodzi o wystrój i wygląd pokoju malucha. Więc na razie nie dyskutuję, bo skończy się to awanturą.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Luna 'niezły' ten Twój teściu :/ od razu ciśnienie podnosi.

Ja też jestem padnięta po weekendzie. W pierwszej ciąży chodziłam na fitness dla ciężarnych i miałam dobrą kondycje a teraz...szkoda gadać. Dziś to ledwo żyje. W ogóle w ciągu 2 tyg tak mi brzuch wywaliło że szok. Już nie da się nie zauważyć, że w ciąży jestem. Do czerwca to będę się turlała :P

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kalitta, mi także w sotanim czasie bardzo wywaliło brzuszek, już jest widoczny:) jak na razie mam 6,5 kilo..ciekawe ile bedzie na koncu. W pierwszej ciąży miałem 20 kilo na pluusie, które od razu stracilam po porodzie.

A u nas dziś dzień bardzo przyjemny, zabraliśmy naszego młodego do Akwarium i szalał ze szczęścia, do wieczora ciągle nam powtarzał, że bardzo nas kocha:):) szkoda tylko, że te biodro mi bardzo dokucza:/

A jutro czeka mnie ta okropna glukoza:/ bleee
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna współczuje teścia zagryzła bym.
U mnie brzusio też już spory masakra schylanie sie graniczy z wyzwaniem.Dziś troszkw sie przeszłam i teraz ledwo żyje ,dobrze że jakieś 6-8 tyg zostało bo już czuje sie jak hipcio.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna, niezly ten Twoj tesc, wspolczuje.

I u mnie meczacy weekend - malowanie pokoju dla starszego synka, jeszcze czeka mnie sprzatanie po malowaniu i w sobote meble przyjezdzaja, wiec kolejna przeprawa.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej....ja tez dzis obciazenie glukoza robie...zostala mi jeszcze jedna godzina siedzenia i drugie pobranie. Wkropilam pol cytryny ale tak mnie to gryzlo w przelyk ze nie bylam pewna czy dam rade to wypic. bleee, ciekawe co tym razem mi wyjdzie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też w tym tygodniu muszę się zebrać..

A jestem zła. Miałam na sprzedaż nosidełko babybjorn. Dałam je na przechowanie koleżance, teraz ono się sprzedało więc napisałam jej że wpadnę po nie. A ona, że nie wie gdzie je położyła i mi za nie zapłaci bo nie może odszukać. Jest w jakimś kartonie. Tylko mi nie o to chodzi, głupio mi przed tymi ludźmi co chcieli po nie podjechać. Poprosiłam ich o dwa dni, ale sytuacja jest dla mnie stresująca. Dobrze,że to nie allegro ale i tak tak mi głupio.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lidka - niech kolezanka poszuka, przecież to nie jest malutka rzecz, która się może gdzieś zawieruszyć bez śladu...

A swoją drogą - jakei miałaś i czy byłaś zadowolona? bo ja się właśnie zastanawiam nad takim, które niby sa od urodzenia ;) pod kątem wakacji i posiadania 2 wolnych rąk w restauracji ;) Jak sięuda pojechać, to we wrześniu mały będzie miał 3 miesiące :)

trzydziestka - a gdzie wykupiliście wycieczkę? ja się na razie wstrzymuję i chyba będę wykupowała na last minute ;)
u nas wstępny plan jest taki, że pojedziemy całą rodziną, bo moi rodzice mają urodziny we wrześniu (mama 60-tke) i mówi, że nie chce imprezy robić tylko uciec ;)
Więc wstępnie wymysliłyśmy z siostrą, że wszyscy pojedziemy :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam model original. Fajny. Ja dostałam w prezencie a ze córka grudniówka to zaczęłam używać dopiero na wiosnę i z ta moją skoliozą bylo mi ciężko, młoda już klops jednak była przeszczęśliwa ze mama nosi :) Było mi wygodniej do autobusu brać nosidełko niż wózek. Dałam jej bo myślałam że trochę skorzysta a nie schowa w karton... Chyba nosi w chuście. Teraz ma przeprowadzkę więc domyślam się, że kicha tego poszukać ale no jednak mi też zależy. To nie allegro ale później wyjdzie, że sprzedaję rzeczy których nie mam. A zapomniałam wystawiając, że jest u niej :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja dzisiaj byłam na glukozie...bleee ale dałam radę wypić, zacisnęłam zęby i jakoś poszło, ale w miedzy czasie trochę wodą popijałam, bo az mnie podniebienie gryzło od tej glukozy:/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie ma to jak kochany teściu, kilka miłych słów i człowiekowi od razu robi się miło..., mój dzwoni do męża i pyta czy bardzo przytyłam... pewnie nie mogą się doczekać moich olbrzymich rozmiarów...:)

Swoją drogą tyję jak na drożdżach, a mogłabym przy okazji trochę urosnąć, znowu mam dodatkowe 2kg, a tak bałam się, że nie przybieram na wadzę... Nie wiem czy też macie takie apetyty, ale ja generalnie jem, albo myślę o tym co zaraz zjem, trochę mnie to przeraża, zostało mi 3,5 miesiąca do terminowego porodu, a ja bez kolacji o 23.00 nie zasnę, a normalnie jadłam ostatni posiłek przed 18.00.

Co do brzuszka to mi dziewczyny też znacznie się powiększył w 22 tygodniu, może to jakiś taki przełomowy etap w ciąży, po tym szybkim powiększeniu zaczęłam czuć wyraźne kopniaki i tak już zostało :)

Z tymi koszulami w auchanie udało się wam, zresztą po co kupować koszulę za 60-140zł na raz, ja taką ładniejsza kupiłam do domu, ale co z tego jak wyglądam w niej komicznie i wstydzę się ją ubierać, jestem za młoda na takie wdzianka:D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hahah, mnie też gryzło w przełyku...myślałam, że ja taka "delikatna" jestem:) ale przeżyłyśmy. Gdzie robicie badania?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O tak teść temat rzeka ja dzieki bogu sie wyprowadziłam 3 lata temu i powiem wam ze nie wspominam mieszkania z tym bucem bo inaczej nie dało sie go nazwac.
Teraz dzwoni raz na jakiś czas do meża i pyta co tam jest zupełnie inny bo został sam.Nie tęsknie za nim :).
Ja mam 2 koszule i pizame do porodu nie potrzebuje bo cc na golaska.A jak sie pobrudzi to mąż weźmie przepierze wieczorkiem i podrzuci nastepnego dnia.Pamietajcie o skarpetkach bo pomimo że tam gorąco to ciągnie po syrkach.
Co do tycia to ja już przeginam tez moge wsuwać ale przeważnie wieczorem mam nadzieje że szybko mi spadnie waga.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ufff jakie to szczęście, że ja teściów nie mam :)
Dziewczyny pocieszyłyście mnie, że też macie duże brzuchy :) Jak patrzę na swój to się zastanawiam jak się będę turlać w maju, skoro teraz już mi tak urósł.
Ja na glukozę wybieram się jutro, badania z poprzedniej ciąży nie pamiętam, więc chyba nie było aż tak strasznie ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aśku_85 ja do tej pory robiłam badania na Morenie w przychodni, a teraz robiłam w Inviccie w Madisonie

No ja od 2 dni znacznie czuję ruchy dziecka, aż jestem przerazona, ze ciagle mnie kopie heheh, jak będzie takie energiczne jak te pierwsze to chyba wyjdę z siebie hehhe
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna - nie zazdroszczę Ci teścia...

jakieś dziwne te badania były... bo nie robili mi obciążenia tyllko pobrali krew... pewnie na czczo miałam dosyć niską glukozę...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ja dziś z kolei nie czuję ruchów nie licząc kilku puknięć z rana. :(

za to przyszły body z nexta - są super :) tylko materiał taki jak koszula elegancka więc nierozciągliwy, ale na szczęście kupiłam rozmiar 68 więc jest szansa, że do tego czasu nauczę się ubierać małego bez połamania mu rączek ;)

co do brzucha to chyba mam duży (w sobotę byłam na siostry urodzinach i przyszła jej koleżanka, która ma termin mniej więcej tydzień po mnie. Wyglądała jakby lekko podjadła :P pewnie na koniec nie będzie nawet taka wielka jak ja :P

ja tez mm chętki na jedzenie...
jakoś przed tą glukozą (zrobię chyba w przyszłym tygodniu w medicoverze) mam ochotę się najeść słodyczy na zaś gdyby się okazało że nie mogę :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kurczę, zestresowalam się dzisiaj na maksa....dzwoniłam do mojej endokrynolog, żeby skonsultować wyniki tsh i ft4. Miałam umówioną do niej wizytę na koniec stycznia, ale niestety, że tego dnia dziecko mi się rozchorowało nie miałam jak do niej dotrzeć. Więc tego samego dnia zadzwoniłam i powiedziałam, ze nie dam rady przyjsc na wizytę i sekretarka zapisala mnie dopiero na marzec. Prosilam ją zeby było szybciej, ze mi zalezy, ciąza i tp. ale chyba kobieta jakas zakrecona była i powiedziala ze wczesniej nie da rady. Z racji ze kolejne badanie tsh wychodziło mi własnie na polowę lutego (4 tygodnie po poprzednim, gdzie i tak było na poziomie 5 mimo brania euthyroxu i mialam zwiększoną dawkę) to postanowilam poczekać zobaczyc ile wyjdzie i tak jak dzis zadzwonilam zeby skonsultowac i poprosic ewentualnie o szybsze przybycie. I wiecie co>>> nie dośc ze nawet nie chciala uslyszec wyniku jaki mam i cos na ten temat powiedziec to dostalam jedynie z***kę, ze co sobię mysle, ze od ostatniej wizyty mineło 2 miesiace, jestem w ciazy, nieodpowiedzialna itp. To jej tłumacze ze dzownilam, probowalam szybko przełożyc wizytę ale tak mnie zbyto. Ostatecznie kazala mi przyjsc za tydzien między pacjentami ale odnosnie wyniku zero słowa, a skoro mam tsh powyżej 4 nadal, to chyba powinnam miec wieksza dawkę. Teraz strasznie sie obawiam czy nie zaszkodzę dziecku, a nie dam rady tego przyspieszyc:/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ehhhh, same problemy.... mi znowu wyszła cukrzyca ciążowa:/// mam powtórke z przed 4 lat....już się ciesze na tą diete i kłucie paluchów.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aśku_85 współczuję
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aśku a jaki miałaś wynik po tych 2 godz??

nie zazdroszczę teścia :/ ja na szczęście nie mam teścia a o teściowej to wiadomo - też można mnożyć historie, ale na szczęście też nie ma tragedii :P jest w miarę oki :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kurcze zawsze coś sie musi przyplątać.......
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
154...a na czczo....no zgadnijcie,- 74!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
luna wykupiłam w opcji first minute Rodos. oczywiście wykupiłam te ubepieczenie od rezygnacji z wycieczki. ze mną, mężem i dwójką dzieciaczków jedzie cała rodzina: tata, 2 ciotki z mezami i kuzynka z mężem - im tez rodzi się dzidzia w kwietniu. oby mi tylko synek się nie pochorował bo na razie ma zawsze timing na wszelkie wyjazdy czy swieta. dopiero co skonczyła się ospa to teraz ma jelitówkę. mam tylko nadzieje ze po lecie nie bedzie chorował...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aśku, współczuję :( ale czego się nie robi dla naszych maluchów...
Kkasita, beznadziejna ta lekarka :/ Nie da się jej zmienić? TSH wg mnie bardzo wysokie. Ale na pocieszenie Ci powiem to, co mówiła mi moja poprzednia endokrynolog - maluch "wyciąga" z mamy to, co mu potrzebne, hormonów zabraknie bardziej dla Ciebie niż dziecka. Robiłaś badanie na ft4?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
trzydziestka my bylismy na rodos w 2013 - z moja siostra jej mezam i 2 corami ich (3 lata i 5 miesiecy wtedy).
5 miesieczna mala w zasadzie jadla i spala - najmniej wymagajacy czlonek podrozy :)

dziewczyny wspolczuje Wam przebojow...
ja glukoze chyba zrobie w przyszlym tygodniu :) w weekend poszaleje ze slodkim :P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziękuję dziewczyny za miłe słowa, czytając Twój wpis odnośnie teścia Luna chciałabym Ci przybić piątkę i wiem co czujesz ale ja mam gorzej :)
mieszkam u Teściów. Co prawda na osobnym piętrze ale wejście mamy jedno.

Co do siary to leci mi już od tyg, czyli 23 tyg ciąży ale jest nie regularna i znikomej ilości. Mój Mąż jest tym oczywiście niezwykle zaciekawiony i mówi, że ma słodki smak :))))
może się wam wydać to nie smaczne ale uznałam że może warto to napisać ;) już mi zakomunikował że z jednej piersi będę karmiła małą a z drugiej jego :)) nie komentuje tego :)

co do uciskania na nerw mam podobny problem od tygodnia boli mnie biodro i prawa noga. nie dość ze chodzę już jak kaczka to jeszcze ta boląca noga. Masakra czuje się jak czołg po przejściach. Brzuch wygląda jakbym połknęła piłkę do kosza i zasłania mi stopy do połowy boje się tego co będzie dalej.
przytułam 6 kg. obecnie waże 85 kg przy wzroście 176 cm mam nadzieje, że nie dobije do setki :P
jeżeli chodzi o rzeczy do szpitala to ta pierwsza lista wydaje mi się przydługa :)

czy Wy też odczuwacie już mocniejsze ruchy dziecka?
Moja Martyna to się rozbrykała na całego. chyba trenuje do olimpiady nurkowanie i skoki bo co wieczór czuje się jakbym miała obcego w środku, najśmieszniejsze uczucie jest jak mała ma czkwakę :))
pozdrawiam Was :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Z hormonami tarczycy tak jest, nie ma co się martwić maluszek na pewno zabiera sobie to co jest jemu potrzebne, a mamie zostaje nie za dobry wynik. Dawkę eutyroxu na pewno będziesz miała zwiększaną i to jeszcze kilkakrotnie. Ja w przyszłym tygodniu też będę musiała się wybrać na badania hormonów. Jutro mam kolejną wizytę, jestem ciekawa tego badania z glukozą, może nie będę musiała powtarzać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny ale naprodukowalysie :)

Ja dziś wróciłam z podróży służbowej i już powoli wymiekam, w marcu już chyba idę na wolne.
Ja mam mega mały brzuch i -2 kg na wadze.

Luna współczuje teścia, chyba bym mu coś odpowiedziała, zwłaszcza ze teraz hormony buzuja i mnie wkurzaja sytuacje których normalnie pewnie bym nawet nie zauważyła.
A mój synus od wczoraj tez jakiś taki mniej ruchliwy aż sie martwię, ale w środę idę na usg więc mam nadzieje ze będzie wszystko ok.

Dobrze ze piszecie o glukoie zupełne zapomniałam ze mam skierowanie a to badanie, w przyszłym tyg muszę je zrobić. A jest jakiś konkretny tydzień kiedy należy badać cukier? Chyba o tym już pisałyście ale nie zakodowałam.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja właśnie jestem 2 h po kolacji i z ciekawości zmierzyłam sobie cukier (mam glukometr, bo w I ciąży miałam cukrzycę) i mam podwyższony cukier !!! We wtorek idę na badanie glukozy i boję się powtórki z rozrywki :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
żeby krzywa cukrowa wyszła rzetelnie, należy wykonać ją po 24 tc.

adrienne, a pamiętasz te granice, do ilu może podskoczyć na 2 h po posiłku?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale mi się zaczął dzień... mój mąż - ewenement na skalę światową - gapa - upuścił "coś" na płytę indukcyjną i cała pękła grrrrr.
(musiałam się pożalić :P) oczywiście usłyszałam, że "nie zrobił tego specjalnie", ale czy nie mógłby bardziej uważać? :( jakoś tylko jemu zdarzają się takie "wypadki"

Ja dziś miałam jakieś chore sny znowu. Jestem padnięta.

Ale zapisałam się na paznokcie dla poprawy humoru :)

Puchną Wam już palce?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
asku_85 w zeszłym miałam mierzyć 2h po posiłku i górna granica to było 140. Na początku ciąży byłam u innego diabetologa (miałam też badanie z glukozą i było ok) i ten z kolei mówił, że po godzinie nie może być więcej niż 120 (co mnie trochę podłamało). Ja bym się stosowała do zaleceń lekarza, do którego się chodzi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asku_85 dzięki za info z glukozą więc ja mogę jeszcze za dwa tyg to zrobić więc spokojnie. Patrzyłam ze w pierwszej ciąży robiłam to badanie w 28 tyg ciąży i też niestety miałam cukrzycę ciążową mam nadzieję, że teraz mnie ominie.

Luna spójrz na to, że będziesz miała piękną nową płytę indukcyjną :) nic się już nie pradzi a nerwy nie wskazane.

Mnie dziś boli żołądek, oby jak najszybciej po pracy do domu.

Miłego dnia dziewczyny
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, wspolczuje tych cukrzyc ciazowych.

U nas zapachnialo wiosna i wczoraj wybralam sie na dlugi spacer z mlodym, tak sie za nim nabiegalam, ze jeszcze pachwiny mnie bola. Nie wiem jak ja teraz za nim nadaze?
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wczoraj pogoda była bardzo ładna:) Trochę wiało, też wybrałam się na spacer ale trochę za daleko polazłam- plecy zaczęły mi "odpadać" a to "dopiero" 29 tydzień! A tu jeszcze ok 2 miesiące, ugh. Macie też problem z krzyżem? Jak sobie radzicie?
Nagły przyrost brzucha w okolicach 22-25 tyg ciąży moim zdaniem jest związany z pełnym wykształceniem się łożyska. Wtedy dziecię ma już "szybkie łącze" z mamą i ciągnie ile się da:) Mój lokator jest dosyć łapczywy i gdzieś tak w godzinkę po tym jak coś zjem- miewa czkawki;) Oczywiście łykanie wód płodowych praktykuje w ramach ćwiczeń a nie odżywiania ale smaki niby czuje co jest po prostu niesamowite:)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też mam problemy z krzyżem czuje się na 80letnia babcia. Jak za długo siedze w jednej pozycji i szybko wstane to nie mogę się wyprostować. Ale jakoś tam sobie radzę :))

Mała moja miewa często takie napady ruszania się. Cały dzień jest cicho aż się zaczynam filmować czy wszystko ok a wieczorem, przed snem urządza sobie pokaz quickstepa ;p

Jeśli chodzi o spacery to staram się chodzić jak najczęściej ale widzę że dużo szybciej się męczę niż dotychczas. właśnie przewalam alllegro w poszukiwaniu pieluch i innych dodatków dla Małej, jest tego taka masa że od wpatrywania się w monitor boli mnie czaszka :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzięki adrienne, tak mi się właśnie wydawało że do 140 jest ok. dziś się podpytam co i jak. od dziś zaczynam "zabawe" w mało a często...śniadanie jadłam na raty...co godzina kanapka:) musze paski sobie załatwić do glukometra i założyć zeszyt "obserwacji" cukru
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
heheh to tak jak mój mały, wieczorem breakdance obowiązkowy:) jeśli martwisz się jak dłuższy czas się nie porusza, zjedz coś słodkiego i połóż na chwilę. U mnie działa szczególnie jak jestem już trochę głodna, cukier szybko się wchłania i młody dostaje kopa:]
Allegro to jest masakra! Ja już też dostaję zawrotów głowy. Porównując jednak ceny i biorąc pod uwagę, że rzeczy materiałowe np. pościel, pieluszki tetrowe, kocyki mają trochę czasu posłużyć --> doszłam do wniosku że tego typu rzeczy lepiej kupować osobiście i pomacać co się bierze:) Pieluszki tetrowe kupiłam np. w Smyku, drogo bo 10szt/50zł ale porównując te z Pepco są jakby podwójnie tkane więc tak szybko się nie rozpadną;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale dziś jest boski dzień! normalnie wiosna. mimo że młody cały czas cierpi na jelitówkę i jest dość osłabiony, to postanowiłam wyjśc z nim na słonko na nasz ogródek. W końcu nabrał kolorków, energia do zabawy mu wróciła, a ja powystawiałam trochę buzię do słońca. Rewelacja. Mam nadzieję, że żadne mrozy i sniegi juz nie wrócą...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzieki za pocieszenie z ta tarczyca, ft4 mam na poziomie 14
My znowu w podrozy u rodzinki, musze troche przystopowac z tymi dlugimi jazdami samochodem hehe
Wczoraj chyaba ta glukoza tak na dzidzie wplynela, ze szalala jak opetana w tym brzuchu, nie dosc ze kopala mnie non stop po pecherzu bo lezy jeszcze glowka do gory to chyba jeszcze raczkami testowala moj brzuch i tak do nocy
Mi palce tez juz puchna, bede musiala niedlugo posciagac pierscionki bo ich wogole nie zdejme za jakis czas
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja już po wizycie, niestety po antybiotyku pojawiła się infekcja, a w związku z tym bakterie w moczu, zawsze coś... dostałam jakieś cudowne globulki na noc na 10 dni, mam już dość tych chorób

Ja nadal leżę, obciążenia glukozą nie muszę powtarzać, cukier na czczo wyszedł mi 75, a po obciążeniu i wymiotach 87, więc mam nadzieję, że się nie mylą i cukrzyca mi nie zagraża:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie z kolei od wczoraj mały jakiś nieruchliwy przez co oczywiście się filmuję :(
najadłam się nawet słodkiego i nic...

dobrze, że dziś mam wizytę.

mnie z lekka boli gardło. ogólnie jestem jakaś skapciała, a pogoda faktycznie jest boska - widziałam dziś przebiśniegi :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mnie plecy tylko czasami w nocy bola jak za dlugo w jednej pozycji leze.

A z tymi pieluchami tetrowymi potwierdzam, roznice w jakosci sa potezne, wiec jak ktos jest w stanie sobie na to pozwolic to tez polecam te lepsze.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam wiosennie :) (mam nadzieję, że już tak zostanie)
co do pieluch tetrowych to muszę się przyznać, że NAJLEPSZE są te sprzed 30 lat :P i możecie się śmiać, ale ja nie żartuję :P moja mama skitrała w piwnicy (kiedyś były takie czasy, że się wszystko zostawiało, bo nigdy nic nie wiadomo) jeszcze tetrę po nas (po mnie i mojej siostrze) i naprawdę poza dosłownie kilkoma sztukami które wyrzuciłyśmy (ja i moja sis przy swoim synku) NIC się z nimi nie dzieje, jakościowo są naprawdę super :) grubsze i miększe niż te smykowe nawet (nie wspominając o allegrowych:/) do tego się nie wyciągają ani nie spierają (nie przecierają się) :)

a mojego Młodego chyba coś bierze :( wczoraj był niewyraźny, a dzisiaj moja mama odebrała go ze żłobka i dzwoniła, że skarży się na ból uszka :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no dziewczyny ja już po wizycie - byłam u lekarza u którego zaczęłam prowadzić ciążę i jestem bardzo zadowolona z wizyty :)

Otrzymałam odpowiedzi na wszystkie pytania i dokładne badania więc super.
Mały wazy 778g :) i muszę się pochwalić-wyglądał cudownie! Co prawda większość buzi zasłonił rączkami, ale widać było oko, pół nosa i ustka - cudo cudo cudo!

Oczywiście nic się nie ruszał, ale doktor powiedział, że wszystko jest z nim ok.

Łożysko przodujące potwierdzone, mam się oszczędzać, nie nosić, nie skakać, nie sprzątać, chodzić tylko jak muszę, najlepiej nie jeździć samochodem jako kierowca, zwłaszcza po dziurach. Ale powiedział, że do 28 tygodnia jest szansa, że pójdzie do góry. A no i zakaz ćwiczeń na szkole rodzenia.
Uspokoił tez jeśli chodzi o ruchy, że mogą być jeszcze nieregularne i ważne, że są.

Ogólnie badanie delikatne co także na plus.

No tylko ciśnienie miałam 169/90 , ale ogólnie mam zawsze książkowe, więc wydaje mi się, że to z przejęcia ;) mierzył mi z 5 razy, w końcu raz wyszło 149/85 i mam mierzyć w domu, jakby dalej takei było to przyjść. No i ta glukoza do zrobienia.... :P

Tak czy inaczej jestem zadowolona, że do niego wróciłam, od razu jestem jakaś spokojniejsza :)

A i jeśli chodzi o swiss - plotki - nie zamykają.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Super Luna gratulacje! Oszczędzaj się i wszystko będzie dobrze.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja bylam dzisiaj z wynikami badan u ogolnego lekarza no i wyszlo na to ze moje malo zdrowe jedzenie sie skonczylo bo mam za niska hemoglobine i musze zaczac brac zelazo no i przede wszystkim zmienic nieco sposob odzywiania.
Jutro ide zrobic glukoze. Mam nadzieje ze dam rade i nie skonczy sie to w toalecie. Wezme tez ze soba cytryne, mam nadzieje ze w BRUSSie nie beda mieli nic przeciwko dodaniu jej.
A no i jutro pierwsze zajecia w SR :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja żelazo biorę chyba od 3 m-ca ciąży.
Na SR jeszcze sie nie zapisalam, bo nie mam jak jechać :( córka chora była i idzie do przedszkola w czwartek dopiero. Zostawiłbym ja do końca tyg w domu, ale w czwartek jadę do tej leszczynskiej zbadać serduszko Amelki.
Jeju, już 3 trymestr zaczęłam! Szok! Zaraz bedzie maj...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mimossa - lekarz polecil ci jakies zelazo? ile mg musisz brac?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No u mnie też się skończyło byle jakie jedzenie. Mi też wyszła już poprzednio anemia. Ja dostałam Ferrum do żucia. Niestety nie byłam w stanie ich ssać bo były obrzydliwe. Teraz mi zamieniła na Biofer i muszę łykać jedną tabletkę 3x dziennie.

Na następną wizytę mam glukozę :(

My już po połówkowym w piątek u Brzóski a w poniedziałek u Preisa. W piątek mały ważył 445 gram a w poniedziałek 460 :) Wszystkie przepływy w porządku :) Mały fajnie ziewał na badaniu :) Niestety płytki nie udało się nagrać :(
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny na anemię polecam bio sok z buraczków. kupuje się go w selgrosie w takim dużym kartonowym opakowaniu - firma która produkuje te soki to http://www.maurer.com.pl Nie są może najsmaczniejsze ale na pewno bardzo zdrowe :) Ja po wypiciu kartonu soku z buraczków mam o wiele lepsze wyniki

Teraz tak czytam to moja mała była strasznie malutka na na połówkowym - ważyła tylko 290 g (20 tydz.), ale za to potem w 23 tyg już (560 g).

ja idę w pon na usg i dopiero po nim zamierzam kupić mebelki. dopiero jak dostanę czarno na baiałym że to dziewczynka bo jakoś cały czas nie wierzę.... :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
trzydziestko a jak Ci się maleństwo do końca ciąży (albo prawie końca) nie ujawni?? to co zrobisz?? komu zaufasz?? lekarzowi czy swojemu niedowierzaniu?? ;) pytam, bo znam przypadki, gdzie płeć rodzice poznali pod sam koniec ciąży, bo wcześniej dzieć kompletnie nie miał ochoty się ujawnić ;)

dzień dobry przede wszystkim :)

tzn dla nas raczej nie za dobry:( Bartka chyba rozkłada i nie wiem czy to zapalenie ucha nie jest, bo od wczoraj się skarży na ucho, a w nocy się obudził z płaczem i dopiero po nurofenie zasnął :( oczywiście do przedszkola go nie puściłam... a dzisiaj do przychodni dodzwoniłam się 8:09 (gdzie od 8 niby odbierają telefony) i już miejsc nie było :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
trzydziestka to taki sok? http://jedzpij.pl/environment/cache/images/0_0_productGfx_f1a3cab31a21c202cf05e5e0229edae2.jpg

bo ja planowałam sobie właśnie buraczki zrobić z jabłuszkiem i cebulką takie do obiadu. I zawekować, żeby mieć na zaś. Ale może taki sok to lepszy pomysł... tylko czy ja bym dała rade to wypić...
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzień dobry dziewczyny :)



Nam już 3 lekarz potwierdził chłopaka więc myślę, że nie ma opcji by się zmieniło ;)



trzydziestka - myślę, że to wielkość normalna chyba, bo nasz młody miał 316g na usg 20t0d (ukończony 20 tydzień)



Wczoraj lekarz powiedział, że rośnie książkowo wg USG z 12tc :)



Swoją drogą włączył nam 3d :) Mówiąc "tylko proszę w rejestracji powiedzieć, że nie było USG 3d gdyby się pytali, bo doliczają za to dodatkową opłatę - jakby co robiłem tylko zwykłe"



Co do mebli to my też niedługo będziemy zamawiać - muszę tylko jeszcze raz na wszelki wypadek wymierzyć w pokoju czy się zmieszczą :P bo ostatnio to mam problem z mierzeniem i jak liczyłam ile potrzebujemy tapety to 4x5 wyszło mi 25 :D



A tapeta to jakaś masakra.... w sklepach stacjonarnych bieda... A boję się trochę zamawiać w ciemno przez internet. Na razie oglądam tą:

http://bilder2.eazyauction.de/tapetenxxl/artikelbilder/2339_eA.jpg



tylko boję się czy błękitny nie okaże się turkusem, a beżowy nie będzie s****zkowaty :P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Taki sok z buraka to chyba najlepiej mieszac z innym, np marchwiowym, jablkowym. My robimy w sokowirowce z marchwi, jablek, selera, pieruszki, no i dorzucamy wlasnie jednego malego buraczka.
W pl kupowalismy jeszcze sok z buraka w takich malych szklanych buteleczkach jak marchwiowe jednodniowe i tez wlasnie mieszalismy z marchwiowym - jeden marchwiowy i pol z buraka. W Piotrze i Pawle i w Bomi sa oba.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ryzyko jest....dlatego najlepiej samemu obmacać na żywo.

Ja też, mam już przez 3 różne lekarki potwierdzoną córeczkę...waży już 869 w 26 tc...wagowo idzie identycznie co mój synek...czyli kawał "baby" nam rośnie, a nie drobna dziewczyneczka
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
a właśnie jeśli chodzi o buraczki - jeśli macie sokowirówki to polecam samemu zrobić :)

My robiliśmy kiedyś mamie mojej przyjaciółki 5x dziennie soki- ona miała raka i miała anemię - ponoć buraki dobrze robią...i robiliśmy buraczki z marchewką- marchewka nadaje na prawdę fajny posmak a nie zmienia właściwości buraka.
My robiliśmy w proporcjach 2/3 marchwi 1/3 buraczka, bo inaczej ciężko było to przełknąć, ale może dla amatorów buraków będzie inna proporcja "zjadliwa" :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas pokoj maluszka i tak jest unisex (zolto-zielony), wiec nawet jak sie okaze dziewczynka to nie bedzie tragedii, gorzej z ubrankami, ale to mozna na szybko dokupic. Wozek co prawda mamy czarny, ale i tak bym nie kupowala drugiego, gdyby miala byc dziewczynka. Chyba pod skora cos czulam, ze beda chlopaki :-)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam sie i ja z rana :)

Luna-, serio nie znalazlas nic ciekawego w tym sklepie z tapetami o ktorym mowilam?? Bo jak ja tam pojechalam jakis tydzien temu, to sporo fajnych dzieciecych tapet widzialam.. Zawsze prosze taka babeczke w ciemnych krotkich wlosach o pomoc. Mowie czego mniej wiecej szukam, jaki wzor, kolorystyka, to potrafi nawet spoza tych dzieciecych kolekcji cos podrzucic. Teraz tez wyszla nowa kolekcja - Esprit for Kids 3, ktora w polskich sklepach internetowych jeszcze sie nie pokazuje, a tapety maja bardzo fajne. No i katalog mozna wlasnie zobaczyc w tym sklepie kolo 'Mama i ja'. Z tego co pamietam dostalam 4 katalogi typowo dzieciecych tapet plus kilka innych, w ktorych pani pokazala mi pasy w chlopiecych kolorach.
Ja teraz wlasnie mam inny problem - zobaczylam u nich jeszcze jedna tapete, ktora mi sie spodobala i nie moge sie zdecydowac :)))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lena lekarka przepisała mi Tardyferon-Fol, zawiera 80mg żelaza i kwas foliowy
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no właśnie mnie obsługiwała taka pani w krótkich włosach lekko rudych, ale ciemnych i katalog z dzieciecymi pokazała mi jeden... (była tam tapeta z sowami)

ja powiedziałam, że bym chciała coś do pokoju dziecięcego co będzie na jednej ścianie, raczej pasy, ale nie wykluczam innych wzorów, nie musi być typowo dziecięce i kolorystycznie beże brązy, super jakby były z dodatkiem błękitu.

pojadę tam może jeszcze raz :)
ale udało mi się przed chwilą zamówić próbkę tego co wypatrzyłam na necie :) więc mam nadzieje, że na żywo będzie wyglądało fajnie :) a jak nie to tam wróce pewnie i jeszcze raz będę wszytsko oglądać (choć nie uważam, żebym miała zbyt wygórowane wymagania....)

kamiku a nad którymi się teraz zastanawiasz?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam, dziś się zarejestrowałam na forum, podczytuję sobie troszkę, więc chciałam się przywitać :)

aktualnie jestem w 26-tym tygodniu z terminem na około 30 maja :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
devil - lekarz w zasadzie potwierdził juz dziewczynkę w 23 tyg. ale jakos tak bez przekonania jak dla mnie. na razie sie nie martwie - zobaczymy co powie w poniedziałek... ja juz w zasadzie psychicznie przygotowałam się na dziewczynke, już nawet kupiłam trochę ciuszków typowo dziewczęcych, ale meble to już dośc duży wydatek wiec postanowiłam z ostatecznymi zakupami poczekać jeszcze do tego usg w 31 tyg. mam nadzieję dostac już 100% potwierdzenie.

Laguna to dokładnie ten sok. on nie jest niedobry bo pomieszany z jabłkiem. troche słodki, ale spokojnie do wypicia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No cóż, mając do dyspozycji 40m2 u mnie stanie na łóżeczku i meblu do przechowywania ubranek:) Na początek chyba dobrze ustawić łóżeczko w sypialni? Nasłuchałam się że maluszki opornie podchodzą do spania we własnym łóżeczku i jeżeli już, to lepiej mieć je pod ręką... i w sumie też wygodniej, nie trzeba biegać w nocy:]
Jeżeli chodzi o żelazo to bardzo polecam wam mielone siemię lniane, to moja poranna mantra: szklanka wody + 2 duże łyżki mielonego siemienia na sucho (nie zaparzam). Ma dużo żelaza, magnezu, przeciwutleniaczy, kwasów omega, zapobiega zaparciom (hemoroidy w ciąży!), samo zdrowie:) A sok z buraków swoją drogą:]
Wyczytałam też że z początkiem III trymestru zaczyna się bardzo szybki rozwój mózgu maluszka i fałdowanie kory mózgowej (od tej pory dziecko będzie miało już sny!). Dlatego min. zaczynają się bardziej regulować pory aktywności maluszka- ma to związek z fazami cyklu REM, w które zapada:) Warto więc sięgnąć po jedzenie z dużą ilością kwasów omega 3 i pomóc troszeczkę naturze:)
Mam nadzieję że nikt tutaj nie pomyśli że się wymądrzam czy coś, może wy to wszystko już wiecie i to "oczywista oczywistość" jeżeli tak to mówcie! Mam po prostu lekkie zboczenie zawodowe/ jestem chemikiem i takie rzeczy bardzo mnie interesują:)
Miłego dnia wszystkim!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
kala - dzięki za info... ja będę się starała jeść jak najwięcej ryb ale omege - 3 też sobie mogę łyknąć... mogę Ci zadać pytanie jako, że jesteś chemikiem? Oglądałam kiedyś program o witaminach i tam powiedzieli, że łykanie witamin nie jest szkodliwe - witaminy nie mogą zaszkodzić - a to, że szkodzą to jest fama puszczana przez koncerny farmaceutyczne - bardziej opłaca im się sprzedaż leków niż witamin?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Piszecie o witaminach ja jeszcze żadnych nie biorę prócz wit.d3 wyniki mam jak na razie ok zobaczę jak będzie w piątek bo mam skierowanie,no na początku łykałam kwas foliowy 5 jak zdecydowaliśmy sie na bobaska.
No i jak zwykle noc do kitu jak sobie pomyśle o kolejnej to mam dreszcze spać nie moge jak juz zasne to na 40 min i później ułożyć już sie nie mogę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też żadnych zestawów witamin nie łykam.
Biorę żelazo, kwas foliowy i acard. To wszystko.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja póki co też nie łykam żadnych zestawów witaminowych. Biorę kwas foliowy i jod (ważny szczególnie dla tarczycówek).
A teraz smażę pączki :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ewwa - a lekarz Ci nie kazał odstawić w III trzymestrze acardu? Na ulotce jest napisane aby w III trymestrze już nie brać... chyba związane jest to z tym, że można się wykrwawić przy porodzie... nigdy nie wiadomo kiedy się rozpocznie ;/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rozmawiałam z nim o tym i kazał zostawić ten acard.
Powiedział, że piszą tak, bo jego działanie utrzymuje się do 5 dni i trzeba go odstawić na pewno min 5 dni przed porodem. Podobnie jest z kleksanem - tylko jego działanie utrzymuje się 12 godzin.
Gin powiedział mi, że mam acard łykać do 35tc i wtedy odstawimy.
Biorę go, bo moja poprzednia córka przestała rosnąć przez złe przepływy w pępowinie... Chcemy uniknąć podobnej sytuacji.
Na pewno kluczowe będzie USG w okolicach 30tc - zobaczymy ile mała waży wtedy. Chyba osiwieję zanim na USg zbadają wszystko i oszacują wiek ciążowy i wagę. W związku z tym co było poprzednio strasznie to przeżywam :(((
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna gratulacje takich świetnych wyników ;) oby tak już do rozwiązania ;)

Pogoda jest faktycznie niesamowita, czuć w powietrzu zbliżającą się wiosnę. A jeśli jestem już w temacie wiosny to może macie dziewczyny jakieś typy obuwia na wiosne? przegrzebuje internet żeby znaleźć coś wygodnego do chodzenia na spacery z wózkiem i zastanawiam się czy kupić botki czy trampki może macie jakieś swoje typy?
jeżeli chodzi o zakupy na allegro dla małej darowałam sobie to calkowicie. w weekend jadę na zakupy do akpolu a potem do Tygryska w Gdyni i mam nadzieje, że skompletuje moją wyprawkę :)
oprócz tego jestem w trakcie remonu łazienki i robienia sobie oddzielnej kuchni w domu więc trzymajcie kciuki za moją cierpliwość :)

pozdrowienia !!! :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna ja tez w tym sklepie z tapetami nic ciekawego nie widziałam. Niby duży wybór, ale nic mi nie wpadło w oko. Postanowiłam pomalować i naklejki na ścianę jakies fajnie kupić.

Ewwa rozumiem Twoje obawy, bo tez przez to przechodzilam w pierwszej ciąży. Teraz każde usg to dla mnie stres. Liczę ze tym razem bedzie wszystko dobrze i urodze o czasie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to dziwne co piszecie o witaminach, mi od początku ciązy zarówno ginekolog jak i endokrynolog każą brać preparaty wielowitaminowe dla kobiet w ciązy. więc ja od poczatku łykam femibion, do tego witamina D i żelazo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej ja jescze nie doczytałam postów ale mam pytanie do LUNY! :D

byłam dzis w mama i ja i decydujemy sie na Hartana Vip tak jak TY i chciałam przejrzeć kolory na necie zeby sie juz z mezem za tydzien nie kłócic jak bedziemy zamawiać :D Tylko nie moge znaleźć żadnej strony z opcjami kolorystycznymi :D Masz moze linka ?
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Trzydziestka, ja słyszałam wiele opinii od lekarzy, że jak się bierze witaminy od początku ciąży, to rosną duże dzieci. Nie wiem, ile w tym prawdy, ale sama w pierwszej ciąży łykałam Falvit od początku i mój synek osiągnął wagę 4290. Nie chcę powtórki z rozrywki ;)
Mi żaden lekarz witamin nie polecał (ani ginekolog, ani endokrynolog), wręcz przeciwnie, wspominali, że jeszcze na nie czas. Myślę, że w trzecim trymestrze zacznę brać. A wyniki do tej pory mam bardzo dobre, żadnej anemii itp.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja łykałam femibion całą pierwszą ciążę i mój młody był normalny - 3200 czy 3400 g nie pamiętm już dokładnie. teraz też łykam i jak pisałam na usg połówkowym moja mała była w dolnej granicy normy jesli chodzi o wagę. zobaczymy jak jest teraz...
wiec to chyba nie witaminy mają wpływ na to czy dziecko jest duże czy nie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z tymi pieluchami tetrowymi to macie racje, ja zakupiłam 10 zwykłych tetrowych po 2,55zł i przy odklejaniu cen materiał się porozciągał w jednej mam już prawie dziurę, także podejrzewam, że szybko będą do wyrzucenia, także planuję zakup kolejnych 10 :)

Ja też uważam, że branie witamin nie ma bezpośredniego przełożenia na wagę urodzeniową malucha. Największe znaczenie mają uwarunkowania genetyczne, stan zdrowia matki i na pewno w jakimś stopniu odżywianie.

Do mnie dzisiaj przyjechała zamówiona zdrowa żywność ;), sery, twarogi itd. tzn. nabiał, bałam się ich smaku, ale o dziwo nie czuć zapachu obory po otwarciu mleka i jest naprawdę dobre:)

Ja nie miałam wczoraj na wizycie usg, trochę mnie to martwi, chciałabym wiedzieć czy u mnie łożysko się podniosło, także nie wiem czy nie wybiorę się na usg prywatnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czerwcowa, tylko pamiętaj, ze musisz jeść pasteryzowane produkty.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koncerny oczywiście chcą sprzedawać i leki i suplementy dlatego tyle tego wszystkiego na rynku (jak słyszę reklamę Apetizera coś mnie trafia ;) ) ale nie wdając się w szczegóły zasada jest prosta: witaminy mamy w dwóch grupach rozpuszczalne w tłuszczach i rozpuszczalne w wodzie. Uważamy na te rozpuszczalne w tłuszczach czyli: A,D,E i K ponieważ można je przedawkować (gromadzimy je w tkance tłuszczowej) natomiast rozpuszczalne w wodzie wobec nadmiaru- są po prostu wypłukiwane z organizmu.
Co do potrzeby zażywania: zgodnie ze zdrowym rozsądkiem- jeżeli zachodzimy w ciąże zaraz po okresie letnim- nasz organizm "uzbierał" spory zapas witamin z owoców, warzyw itp. i wtedy branie sztucznych witamin może prowadzić do przedawkowania.
Z resztą co by nie było dzieciak i tak ściągnie z was wszystko, płód działa jak "pasożyt", sobie nie zaszkodzi więc się nie martwcie, najwyżej wy "ucierpicie" co wyjdzie na badaniach;)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
co do "witamin"/leków itp ja biorę d*phaston, który mam odstawić wraz z końcem opakowania (całe szczęście bo mam masakryczne problemy z cerą), omegamed pregna -2 tabletki (nie jem w ogóle ryb), vigantoletten czy coś takiego - to jest witamina D3 i raz od święta falvit mama bo mi po nim niedobrze :P ale wyniki mam dobre więc lekarka mówiła, że moge brać sporadycznie.

Teraz sobie zakupię omegamed optima + omegamed pregna bo mi się kończy witamina D3 akurat :)
a lekarka mi nei dała recepty :P

Alana - my nie bierzemy Hartan VIP, tylko Hartan Racer GT (Vip ma mniejsze kółka z przodu, a wolimy ciut większe :) no i wizualnie też nam się bardziej podoba rama racera, co prawda VIp ma mniejszy stelaż po złożeniu, ale nam to akurat nie robi różnicy bo do naszego małego bagażnika racer także wchodzi ;) )

jeśli chodzi o kolorystykę to ja oglądałam na stronie mama i ja:

spacerówka:
http://www.mamaija.pl/vip-wozek-spacerowy-na-kolach-trend-kolekcja-2014r,d3863.html

gondola:
http://www.mamaija.pl/gondola-falt-kolekcja-2014r,d4053.html

albo dinosklep:

spacerówka:
http://dino.sklep.pl/nowy/linki/wozki/spacerowe/hartan_racer_gt_14/racer_gt.htm

gondola:
http://dino.sklep.pl/nowy/linki/gondole/hartan_falt_14/hartan_falt_2014.htm

pamiętaj że "na żywo" kolory się kolosalnie różnią, przynajmniej według mnie.
coś co na necie wyglądało na brąz w rzeczywistości było np czarne itp itd. no i struktura materiałów.

Więc ja uważam, że najlepiej przejrzeć próbnik kolorów w sklepie, bo moje wszystkie internetowe "typy" odpadły :P no poza jednym, który w próbniku wyglądał lepej - ale tak to mówię Ci - kolory wg mnie się różniły niesamowicie.

oczywiście się kłociliśmy z lekka (mężowi mojemu podobał się najbardziej jeansowy, a mi biały :P i żadne na opcję drugiego się zgodzić nie chciało),ale w końcu doszliśmy do porozumienia ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam nowa mame!

Ja witaminy biore i kwasy Omega 3, ale to tez wlasnie dla siebie, zeby miec troche wieksza odpornosc na te wszystkie wirusy, ktore syn ze szkoly przynosi. A jeszcze zamierzam zaczac brac jakis probiotyk, bo wyczytalam w jakiejs dzieciowej gazecie, zeby pod koniec ciazy brac, bo to zmniejsza ryzyko kolek u dziecka. Nie wiem ile w tym prawdy, ale chyba nie zaszkodzi, a bardzo bym nie chciala powtorki z "rozrywki", bo starszy mial kolki.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hejka

Ja mam dwie córeczki. I żadna nie miała kolki. Teraz spodziewamy się synka i właśnie boję się, żeby nie miał kolek. Podobno chłopcy mają częściej. Chociaż moja chrześniaczka niestety miała. Wiem, że pomagały im te kropelki:
http://www.legnicacity.pl/files/pict/2011-02-11/legnica-sab-simplex-rewelacyjne-krople-na-kolki-7zg4Mjc4Mj_o.jpg

..ale na pewno je znasz.

A o te probiotyki muszę lekarza podpytać
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a jeśli chodzi o witaminki to ja łykam prenatal classic. I chyba jestem jedyna która regularnie witaminy bierze. Mi lekarka mówiła, że można jak najbardziej. Chociaż też słyszałam, że niby rodzą się duże dzieci. Ale czy ja wiem... pierwsza córcia urodziła się w 37 tygodniu ważyła 3.040, a druga w 41 tygodniu i ważyła 3750. Więc to chyba tak normalnie...
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Laguna ja te regularnie przyjmuję witaminy. co do kropelek na kolki to Sab Simplex polecam gorąco - przetestowałam sama na synku. w zasadzie obeszło się bez wiekszych dramatów dzięki tym kropelkom. ale trzeba kupić oryginale niemieckie, a nie czeskie (nie ma ich w naszych aptekach). znam sklep na Oruni, w którym pani sprzedawała "spod lady" sprowadzane kropelki Niemiec, ale to było 3 lata temu więc nie wiem czy to jeszcze aktualne :) Bedziemy szukać jak bedzie taka potrzeba...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też regularnie faszeruję się witaminami. Niestety od samego początku ciąży mam straszne mdłości, zgagi, wzdęcia, pierwszym trymestrze dodatkowo wymioty, które od stycznia dzięki bogu przeszły. Na samym początku kupiłam Olimp Mama, ale musiałam odstawić, bo mdłości się pogarszały, potem Femibion Natal 2, Omegamed Pregna DHA, a teraz Prenatal Classic. dodatkowo Żurawit na wieczne problemy z pęcherzem.
Staram się odżywiać rozsądnie, ale wiadomo jak to jest przy mdłościach.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witch_b - witamy :)

wiesz już czy będzie chłopk czy dziewczynka? to Twoja pierwsza ciąża?

ja na poczatku mialam takie mdlosci po witaminach, ze nei bylam w stanie ich brac i bralam czysty kwas foliowy tylko :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej Luna- u mnie będzie na 99% chłopak - po USG połówkowym gin. stwierdził że nie ma najmniejszej wątpliwości, ale zostawiam sobie tego 1% na różne niespodzianki ;) i tak, to moja pierwsza ciąża :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i też się zastanawiam nad dodatkową suplementacją D3, konsultowałam się z ginekologiem-endokrynologiem na ile to wskazane i sugerował, że wystarczy to co jest w zestawie witamin ciążowych, można by było się pokusić o wykonanie testu na zawartość witD z krwi, ale prawdopodobnie i tak będzie dolna granica normy i nie wiadomo na ile to badanie będzie miarodajne...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczynki, mój młody ma hopla na punkcie spidermana...zobaczył reklamę lidla no i mu obiecałam, nową pościel i piżamke....

co to się działo, ja padałam ze śmiechu...i zdjęcia robiłam normalne to to nie było. Odwiozłam go do p-la, podjeżdżam pod lidla 7.55 drzwi zamknięte i kolejka babiczków i dziadyczków wzdłuż całego lidla...drzwi otwierają i normalnie "bieg po zdrowie" miedzy regałami. Odczekałam do 8.10 i poszłam na zakupy...ogromny brzuch na nikim wrażenia nie zrobił...babcie przepychały mnie wózkami i pare razy z bara dostałam:))))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O tak znam takie babska co lecą bo dla nich zabraknie a mało tego usdiadłam w tramwaju na miejsce ze znaczkiem + a nie inwalida i pani sied oburzyła ze młode mam nogi i postać moge no to ja jej że w ciąży jestem a bebzonek mam że hoho no to babsko że ciąża to nie choroba no to ja jej że starość też nie no to ona że jestem beszczelna ale to że kozaczki miała na szpilce i pomalowana jak choinka to szczegół.Mam alergie na te babska.
Co do wit.D to ja robiłam badanie w 5 tyg i miałam dużo poniżej i dla tego biore codziennie 1000jd
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Laguna a jaki kolor wybraliście w końcu :D mi sie podoba ten z eco skóry ale 5 tysi ponad to juz przegięcie :D i tak te 3 i poł wydaje mi sie sporo, ale jest naprawde rewelacyjny ten Hartan - coś czego szukałam ;) no i zostawie go sobie na trzecie dziecko wiec jakos tak mi lepiej ze tyle kasy pojdzie :D Wiesz moze jeszcze, bo zapomniałam zapytac jak wyglada sprawa kolorów stelazy ? czy jakies dopłaty sa do białego ?

Witamin nie biore, zaczne dopiero może w 8 miesiacu :) KIEŁKI JEM! i Avacodao codziennie :D mojej koleżanki dziecko urodziło sie ze zrośnietym ciemiączkiem z przedawkowania wit D, oczywiscie CC, na szczescie lekarze zauwazyli to na usg bo gdyby nie zauwazyli dziecko rozerwało by matke i samo miało powazne problemy, które i tak z powodu zrosnietego ciemiączka juz ma ;/ po tej histori tak bliskiej boje sie witamin, wole naturalnie je uzupełniać :D
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
hahha , magda30 dobrze małpie powiedziałaś:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
np. w Prenatalu jest 20 µg witaminy D3 = 800 j.m. witaminy D3, więc myślę że nie muszę dodatkowo suplementować :)

magda30, badanie na witD robiłaś w jakimś konkretnym laboratorium?

co do kolejek w Lidlu, to po specjalne zamówienia wysyłam męża do sklepu w Sopocie, bo on akurat może się wyrwać z pracy o 8-mej ;)
poza tym ma szersze bary do przepychania się ;) niestety po pracy to nie ma co liczyć na jakiekolwiek fajne rzeczy z gazetek ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale to zależy na jakiego lidla się trafi. ja nie szukam promocji z gazetek, ale mam Lidla pod nosem więc czasem wpadam na drobne zakupy i często we wtorek czy srodę nadal są produkty tak szumnie reklamowane w weekend. Ostatnio też byłam na Witominie przypadkiem i tam było wszystko (z tych dziecięcych ciuszków i kołderek itp), a był to wtorek po południu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Laguna, jak najbardziej podpytaj lekarza o ten priobiotyk, bo to taka prasowa informacja tylko.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
I dobrze babie przygadałaś:) Nie znoszę tych starych pudernic! Ile razy stałam w kolejce czy na poczcie, czy w Lidlu i nikt nie puści. A miło by było żeby chociaż ktoś zapytał... bo czasem wiadomo nie skorzysta się i można postać ale czasem młody kopnie w pęcherz i wtedy robi się nie miło... Dlatego jeśli mogę unikam środków komunikacji i stawiam na samochód.
Też lubię tego Lidla na Witawie często są jeszcze rzeczy z gazetki w późniejszych godzinach.

A tak a propos wózków, chociaż trochę pobocznie... macie już wybrane foteliki?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeśli chodzi o probiotyk - to chodzi pewnie o Szczep Lactobacillus rhamnosus GG (LGG), jest w kilku preparatch np. Dicoflor, Enteromax, Lacidofil;
które są stosowane głównie przy biegunkach, problemach jelitowych, jest skladnikiem np. jogurtów naturalnych i produktów mlecznych jako środek konserwujący. Niestety, w rzadkich przypadkach, opisywanych w anglojęzycznych artykulach, może jednak powodować ciężkie infekcje, np. u osób z zaburzeniami immunologicznymi.

O tym probiotyku jest kilka artykułów, ale na ile jest on skuteczny akurat w tym przypadku, czyli w ciąży, nie wiem, i czy nie jest to czasem chwyt marketingowy?

np.:
http://www.medonet.pl/zdrowie-na-co-dzien,artykul,1607722,1,probiotyki-w-ciazy,index.html
http://kleszcze.edu.pl/probiotyki-co-o-nich-wiemy-t81.html
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witch B ja robiłam D na zaspie w szpitalu około 60 zł płacilam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna- jesli chodzi o tapety to do tej pory moim faworytem nr jeden byla ta: http://tapetomarket.pl/esprit-for-kids-2-2169-22-tapety-na-flizelinie-as.html
Odpowiada mojemu ogolnemu wyobraszeniu pokoiku i jest bardzo dobra gatunkowo - winyl na fizelinie, czyli jesli kiedys bedziemy chcieli ja zmienic, to bardzo latwo odejdzie od sciany nie niszczac jej.
Ostatnio jednak spodobaly mi sie tez z tej serii:
image
i ta:
image
Sliczne mozna tez znalezc tu: http://www.studiocaramella.pl/do_pokoju/tapety/wszystkie
jednak sa na podkladzie papierowym, a wiec duzo gorsze jakosciowo..

Co do witamin, to chyba do 3 miesiaca lekarz kazal mi brac tylko kwas foliowy, a pozniej juz zmienic na zestaw wit. dla ciezarnych. Biore regularnie Prenatal Classic plus DHA i dodatkowo magnez. Od jakiegos czasu musze tez codziennie lykac zelazo i mam przepisany Sorbifer Durules.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kamiku - bardzo ładne tapetki :)
ja się też nad tym espritem, który wkleiłaś zastanawiałam, bardzo mi się podoba, ale wtedy to już na pewno musiałabym zmieniać drzwi do szafy bo by nic do niczego nie pasowało :P najbardziej "ekonomicznie" bedzie u nas zrobić tapetę przede wsyztskim w brazach i bezach, która połączy białe meble i brązowe drzwi od szafy :P

Alana - z eco skóry jest także kolor 412 (w większości biały z czarno-białą kratką - mój faworyt, ale mężowi się nie podobał - on jest w normalnej cenie 3300 chyba za racer gt, vip nie wiem ile kosztuje), ale nei ejst to ta wersja arctics czy jakoś tak

My zamówiliśmy dwa kolory :P
418 i 435 o takie:
http://w-oczekiwaniu-na-skarb.blogspot.com/2014/01/wozek-zamowiony.html
(tutaj są zdjęcia materiału "na żywo" szarego wózka, który jako jedyny bardziej spodobał mi się na próbniku niż na necie :P)

jeśli chodzi o stelaż, to każdy kolor wózka jest robiony na dedykowanym kolorze stelaża do niego, np te kolory które my wybraliśmy, to szary jest fabrycznie na czarnym stelażu, a granatowy na białym.

Nie można zamówić np szarego na srebrnym, ale... umówiliśmy się, że jeśli dany stelaż będzie na sklepie to nam wymienią bez problemu ;)

Myślę jednak, że oni fabrycznie dobierają bardzo dobrze kolorystycznie stelaże.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a co do lidla - kumpel (jak były rzeczy zimowe) opowiadał jak dwie babki sie pobiły o jakieś buty dzieciece :D

dramat.

ja jak były te rzeczy dla maluchów pojechałam ok 10 i było ok - rzeczy kupiłam wszystkie co chciałam , a ludzi nie było w ogóle w zasadzie :) nie chciałam z brzuchem się pchać na 8 rano, bo by mnie jeszcze staranowali :P

a co do bab w autobusach - dobrze, że ja nimi nie jeżdże, bo asertywność z +10 to mi sie zrobiła -10 w ciąży - ktoś mi coś powie, to mi się płakać zachciewa, zamiast odpowiedzieć ;)

ale dobrze babie powiedziałaś!

ja nie wiem - ludzie są teraz dziwni.. taka znieczulica.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna, jesli bardzo chcialabys cos zmienic z drzwiami od zabudowy, to moze wystarczyloby je przemalowac albo obkleic? Sa teraz, chyba w wiekszosci sklepow budowlanych, dostepne okleiny w roznych wzorach, kolorach, fakturach itd..
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Chociaz kolorystyka o ktorej piszesz tez ladna :)
Aaaa, mam jeszcze takie pytanie - ta tapeta ktorej probke zamowilas - jest papierowa czy winylowa? kto jest producentem lub gdzie moge o niej poczytac?
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
winylowa na papierze, producent to rasch.

ogólnie to tania jest bardzo, ja na cenę ne patrzałam tylko na wzory więc najwyzej się ją zmieni za jakis czas, jak będzie "na żywo" wyglądała fajnie ;)

mi to się bardzo ta podoba:
http://www.homehome.pl/tapeta-jimbo-115822-esta-for-kids.html

ale nei zamówię w ciemno takiej drogiej tapety bo jakby przyszła brzydka to chyba bym się zapłakała ;)

a drzwi od szafy mamy cappucino chropowate łączone z ciemnobrązowym bambusem :P i są tam też te profile wypukłe, więc przemalowanie/obklejene - przeszło mi rpzez myśl, ale chyba nei wyglądało by zbyt dobrze :P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tez ogladalam te tapety Esta for Kids, ale jak za zwykle papierowe, to dla mnie zbyt mocno sie cenia.. Chcialabym zeby ona troche pobyla na tej scianie i caly czas wygladala dobrze, dlatego bardzo duza uwage zwracam na jakosc :)
Podoba mi sie jeszcze kilka od RaschTextil, seria Giggle (...)

Co do szafy, to profile na czas malowania/obklejenia mozna zdemontowac i jesli sa w srebrze, chromie pasowalyby do wszystkiego. Chociaz efektu koncowego chyba nigdy nie da sie w 100% przewidziec, wiec podjecie takiego ryzyka to indywidualna kwestia :))) Tez nie wiem, czy bylabym na tyle odwazna ;)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
heheh magda30 ja tez takich starych pudernic nie ciecierpię!!!
Jeżdze osatnio dość często komunikacją miejską, ciezko mi się stoi przez to moje biodro:/, jedyne co zauwazyłam to mlodzi chlopacy ustapią miejsca, nawet młode dziewczyny nie reagują w zapchanym autobusie i nie puszczą. I tak biedna często stoję hehe mimo, że brzuszek już widoczny. W sklepie też malo kto ustąpi kolejkę mimo iż stoi sie przy kasie pierwszeństwa. Wszystkim widać bardzo się spieszy:) i udaje, że nie widzi:P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no kasy pierwszenstwa to jakas porazka

w tesco na chelmie są dwie - jeszcze się nie spotkałam, żeby któraś była czynna :P

natomiast w innych miejscach to ludzie udają, że Cię nie widzą włącznie z kasjerką.
Poza tym wg mnei są w ogóle niedostosowane - jak ktoś stoi przy kasie i ma wyłożone produkty na taśmę to nie ma szansy by się rpzepchnąć ze swoim koszykiem nawet jakby się chciało. masakra.

WG mnie to kasjerzy powinni zwracać uwagę czy przy kasie pierwszeństwa nie stoi kobieta w ciąży.

najlepszy jest carrefour - tam wisi poza tabliczką z kasą pierwszeństwa wielka tablica "więcej życzliwości dla kobiet w ciąży" a jak taka podejdzie i chce skorzystać to pudernice ją meirzą wzrokiem, jakby im coś ciężarna zrobiła - nie raz coś takiego widziałam.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja ostatnio stałam do kasy pierwszeństwa w leclerc i pan obsługujący mnie wypatrzył i zawołał. Klienci to raczej udają ze nie widza :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi sie do tej pory zdarzylo raz, w Smyku w Wwie, ze pani ekspedientka poprosila mnie na poczatek kolejki i obsluzyla poza kolejnoscia.

A z kasami pierwszenstwa - jak mowicie, nie dzialaja. To moze jakis wymog danej firmy i dlatego sa, co z tego ze najczesciej zamkniete :)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
w Carrefourze są czynne, ale zawsze tam duza kolejka tych co chca szybko i sprawnie być obslużeni....najlepsze było jak kiedyś byłam z wózkiem dziecięcym gdy mój młody był jesczze malutki....to przejscie było takie wąskie, że nie zmiesciliśmy się wożkiem,....musialam wypakowac zakupy, obejsc kilka kas i przejsc od drugiej strony....to dopiero porażka:) ale to było 3 lata temu:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja w Tesco na Chełmie wolę iść do kasy samoobsługowej, bo w kasie pierwszeństwa nigdy nie udało mi się nie udało poza kolejnością ;) najwidoczniej czegoś mi brakuje ;)
tam emeryci i renciści mają bardziej pierwszeństwo ;)
poza tym ten znaczek można tłumaczyć - jako dla kobiet z bardzo widoczną ciążą i dzieckiem na ręku ;)

przyznam szczerze że tramwajem jechałam w ciąży 2 razy z czego raz były miejsca a drugi raz jakaś pani w moim wieku się zlitowała i mi ustąpiła, chociaż na następnym przystanku już wysiadała ;)

Kamiku, Luna, śliczne tapety :) my niestety nie mamy osobnego pokoiku dla dzidziusia, więc będzie trzeba wygospodarować miejsce w naszej sypialni :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sorrry ze ja tak monotematycznie ale Luna powiedz mi jeszcze :P pewnie z Vipem jest tak samo jak z Racerem z tymi kolorami stelaży tak ? kurcze załamałas mnie bo ja chce biały stelaż i jakąś szarą gondole :D tego białego z eco skóry sie boje :P
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ta kratka zupełnie inna na wzorniku w tej szarej wersji to raz a dwa ze ten materiał wierzchni na gondoli (daszek i przykrywka), ten szary wyglada na zdjeciu na taki sliski a na wzorniku na taki matowy..
no i fajnie ze tak Wam poszli na ręke ze mogliscie zamówic dwa :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witch, dzieki za info o tym probiotyku.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
alana napisałam do CIebie na priw :)

Zamówiłam właśnie pierwszą pościel :) a się pochwalę:
http://www.kieczmerski.pl/kolekcje/posciel-haftowana-kajka/przyjaciele/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć Dziewczyny. Szukam na naszym forum czy któraś z Was brała heviran ale nie widzę.Zmagam sie właśnie z opryszczką i zapaleniem spojówek.Mam już 29 tydz i nie wiem czy brać go czy nie.Macie jakieś doświadczenie -wiedze na ten temat?proszę o porade
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ola - ja się pytałam na początku ciąży lekarza mojego o opryszczkę, bo mam skłonności, więc na wszelki wypadek wolałam się spytać na zaś (na szczęście jeszcze w ciąży nie miałam :) ), powiedział, że absolutnie żadnych leków, tylko maści i plasterki.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna ja mojemu wysłałam smsa z tym pytaniem a on napisał że heviran a na spojówki krople sterydowe-godzinę temu wróciłam od internisty który powiedział żebym nie brała ani jednego ani drugiego-masakra jakaś:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Heviran brałam w poprzedniej ciąży, ale z innego powodu. Lekarz powiedział wtedy, ze ten lek nie jest do końca bezpieczny w ciazy.
Lepiej nie brać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aaa no i melduję się po wizycie u gina od serduszka.
Potwierdzona niedomykalność zastawki. Na szczęście mała. Za 14 dni mam to skontrolować czy się nie powiększa i za jakiś czas udać się do kardiologa dziecięcego (dostałam namiary).
Amelka waży około 916g.
Wszystkie przepływy są prawidłowe.
Pozostałe parametry w najlepszym porządku.
Mała nadal głową w górze, ale ma jeszcze sporo czasu na obrót :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ola heviranu w ciąży sie nie zaleca, na opryszczke maści miejscowe. Ja w pierwszej ciąży miałam chyba z 6 razy i stosowalam maści teraz tez juz jedna miałam ale na szczęście szybko zeszła.

Luna mi tez sie bardzo podoba ta tapetani z niebieskimi paskami ale zeby próbkę dostać. Ja muszę pokój unisexowo urządzić, bo bedzie w nim i córcia i za jakis czas synek. Nie mam na razie pomysłu.

Jak mi ba nerwy takie starsze babki działają grrrr asku bardzo dobrze jej powiedziałas :)

Ewwa super ze przepływy są i ze nic bardzo poważnego z serduszkiem, ta niedomykalnosc może jeszcze zaniknąć? Czy to jest do obserwacji po porodzie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niedomykalnosc raczej zostanie, ale nie będzie miała wpływu na życie dziecka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny .ja na opryszczke stosowałam Erazaban polecony przez gina.
Wczoraj byłam poraz pierwszy w SR . Mam mieszane wrażenia. W pierwszej ciązy jak chodziłam to było nas 7 bardzo indywidualne podejscie zgrana grupa mamy kontakt do dziś a tu ok 20 ciążówek .ok 15 tatusiów sala mała :( zobaczymy jak będzie dalej. U Was w SR tez taki tłok?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna, bardzo ladna posciel.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hope a gdzie byłaś? Na przymorzu w SuperMamie?
Ja właśnie też byłam wczoraj i przeraziła mnie ilość osób bo nawet na styk było miejsc do siedzenia. Jeden tatuś chyba nawet stał.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie w Super Mamie na Ujeścisku też tłok,
nie należy do przyjemności siedzenie na matach na podłodze przez ponad godzinę ;)

Luna, pościel śliczna :)

i miłego piąteczku :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Mamuśki,

ja chodzę do Super Mamy w akpolu i ciężarówek ok 10. Wszyscy mają swoje miejsce. ALbo para siada razem. Ale wierzcie mi. Lepiej na materacach niż na krzesłach..

pościel śliczna, ja też się pochwalę, że zamówiłam :) a co.. ;P

ewwa.. pewnie się nadenerwowałaś co?? ale uspokoili Cie, że to nie będzie miało żadnego wpływu w życiu malucha?? czy coś potem trzeba z tym zrobić??
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewwa to dobrze ze nie ma wpływu na życie :)

Luna pościel śliczna :)

Ja już sobie obiecuje ze w marcu muszę przejrzeć co mi pozostało po córci w wersji unisex i muszę zacząć powoli przygotowywać co trzeba, a w miedzy czasie remont pokoiku zrobić.

Dziewczyny które mialysie cc w pierwszej ciazy, czy Was tez boli blizna? Czasami tak ciągnie i kłuje ze nie daje rady, a brzuch przecież jeszcze niewielki ledwo widoczny. Boje sie co to będzie dalej :/

Te białe stelarze do wózka są super :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
http://40tygodni.pl/photos/questions/0c9f130b771778d4c2a9788410501d28.jpg

Tak na miły początek dnia :)))))))))
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
:) fajne
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ewwa- dobrze, że z Amelką wszystko ok :)

Wg mnie w akpolu też jest ścisk - tj par jest na styk z miejscami (na przymorzu jest większa sala zdecydowanie i pewnie stąd jest więcej par) - w akpolu jest 9 par. Więcej by się nie zmieściło chyba :P bo ta sala jest wg mnie mega mała ;)

W Super mamie pchają par do oporu ile się da.

Laguna - jaką pościel wybraliście?

Ja dziś chyba zamówię meble..... Tak się zbieram i zbieram, trochę się boję w ciemno, ale w sumie to i tak nie pojadę do Bydgoszczy jak mam leżeć :P i nawet nie wiem w sumie czy one w Bydgoszczy są, bo tylko na stronie mają napisane, że m.in. tam mogą być.
Tak sobie myślę, co może być nie tak z meblami w sumie?! Jak są białe, to przecież nie będą w "brzydkim kolorze" ;)

Styczniówka - ja mam brzuch ogromny :P

U mnie wczoraj Mały szalał w brzuchu :) Normalnie i kopał i się obkręcał :)

Mentalnie nastawiłam się na wtorek na glukozę :P

A poza tym oglądam dalej pościelki bo chcę dwa komplety, żeby było na zmianę ;)
No i ostatecznie zrezygnowałam z baldachimu, bo jak zobaczyłam te zakurzone w mama i ja to stwierdziłam, że odpuszczam a za to kupię dwie pościelki ładne :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
też zrezygnowałam z baldachimu

Pościel taka:
http://40tygodni.pl/photos/questions/0c9f130b771778d4c2a9788410501d28.jpg

Nam jeden komplet wystarczy na razie. Może z czasem dokupimy inny. Teraz szkoda mi kasy na to.

A ja od wczoraj się filmuję bo mały był mocno fikający ale teraz coś słabo go czuję :( i w ogole mam wrażenie, że się przekręcił. Zawsze czułam jak mocno kopie mnie po żebrach, a teraz czuję czasami smyrania po pęcherzu... u góry nic. Pojęcia nie mam czy to możliwe żeby w tym tygodniu się przekręcił...
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Poprawka:
http://img08.allegroimg.pl/photos/oryginal/39/61/73/85/3961738520_4

poprzednio stary link się wkleil
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Laguna_m śliczna pościel :)

mój w brzuchu kręci się raczej wieczorem i w nocy, w dzień kilka razy mnie kopnął, ale to się zdarza sporadycznie i dopiero od dwóch tygodni,
zwykle to się wierci, przewala, kotłuje, jak leżę to aż czasem nie mogę powietrza nabrać ;)
dziś w oczywiście wiercił się całą noc, a ja co 2 godziny wstawałam siku,
plecy sztywnieją, kark sztywnieje, pęcherz boli, brzuchol się napina, niedługo będę potrzebowała dźwigu żeby się podnieść z wyrka ;)

aha, o wilku mowa, właśnie dostałam 2 razy piąchą ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czadowa :)

Lanuga ja ruchy czuję różnie, takich akrobacji jak wczoraj jeszcze nie czułam, ale zazwyczaj mały rusza się na maksa na dole, rzadko w okolicach pępka.

Teraz to chyba maluchy mają tyle miejsca, że sobie fikają gdzie chcą ;)

Co do pościeli to ja drugi komplet chcę kupić taki tańszy :P i w ciemno przez allegro bez obmacania ;) wolę mieć na wszelki wypadek coś na zapas, a i tak musze zamówić przewijak i inne takie ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mój maluszek też zawsze spał raczej w ciągu dnia ale tak o 19 się budził. Od dwóch tygodni zawsze tak samo. A wczoraj zaczął się lekko wiercic o 21 dopiero. Już zaczęłam się martwić. I na dodatek czułam tylko właśnie lekkie kopniaki na pęcherz. Rano jak wstawałam to też już fikał... a dzisiaj nic.. :( dalej się martwię... już mu puściłam muzyczkę na słuchawkach i dalej cisza... nienawidzę tego uczucia ;/
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a noc ja dziś miała okropną....
Mówiłąm mężowi, żeby nie włączał przy mnie jakiś durnych programów, bo kątem oka je oglądam :P Wczoraj caly wieczór oglądał jakies programy o narkotykach dilerach itp....

I co? pól nocy mi się śniło, że jakieś ćpuny mnei zaciągają w ciemne zaułki i wbijają mi igłę w szyję a później zabierają mi dziecko, bo mam heroinę w organizmie - mówię Wam - koszmar....

nigdy nie miałam takich chorych i wyrazistych snów jak w ciąży :P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Laguna mi lekarz mói, że dopiero po 28 tygodniu maluch powinien mieć swój rytm względnie ułożony, a teraz (mam 26tc) jest za szybko i mam się nie martwić nawet jak nie fika nic a nic przez cały dzień.

Jak czujesz po pęcherzu to pewnie się przekręcił.

Nasz był ciągle w stronę kręgoslupa mojego zwrócony i lekarz też mówił, że wtedy gorzej czuć ruchy.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oo ja też mam ciekawe sny ciążowe hyhy ;)

a od ponad tygodnia śpię sama, mąż chory wyniósł się na sofę,
kot też sobie ode mnie poszedł i śpi z mężem,
kocur dziś spał w garderobie, bo widać mu przeszkadzaliśmy,
a telewizora nie mamy ;) ale mąż lubi sobie popracować do późnych godzin nocnych, albo filmiki na YouTube oglądać, więc biurko też dostało eksmisję z sypialni
...... i tym sposobem jest miejsce na łóżeczko :D
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi sie wczoraj śniło, ze zrobili mi cc :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o snach nic nie mówcie..
już pisałam kiedyś jak oglądaliśmy gothike jak mi się śniło, że zostałam opętana..
a po filmie "world war z" śniły mi się wampiry które się uruchamiały jak zostały polane wodą... jakaś masakra

ja też nigdy takich żywych snów nie miałam jak teraz.. ale to ponoć normalne... dlatego co wieczór jest wojna co będziemy oglądać :)

mój mąż z kolei uwielbia tematykę wojenną i jak ja już zasypiam to on na zaśnięcie włącza sobie filmy o Hitlerze i o tym co wyczyniał.. i niestety musi tak włączyć abym przypadkiem nic nie usłyszała.. bo jakiś straszny sen murowany...
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Laguna - nieźle - jakbym widziała mojego męża! Na dekoderze mam 90% dysku zapchane rzeczami w stylu "Apokalipsa" "Hitler i jego ludzie" itp itd
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja bym po takich filmach miała murowane horrory przez całą noc :( i to pewnie nie jedną, ciążowo mogę oglądać tylko bajki dla dzieci, przy okazji rycząc przy każdej możliwej smutnej scenie ;)

a co do pościeli - ładna jest na Tchibo, tylko nie wiem jak wymiary, czy pasują do większości standardowych pościeli dziecięcych, bo cena jest dość atrakcyjna (chyba)
http://www.tchibo.pl/dwustronna-posciel-ze-wzmocnionej-bawelny-niebiesko-biala-p400037258.html
1 poszewka na poduszkę ok. 60 x 40 cm, 1 poszwa na kołdrę ok. 100 x 135 cm.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to dziwne bo mi odkad zaszłam w ciąże praktycznie nic się nie śni. albo jestem tak zmęczona że zasypiam w głęboki sen jak kamień albo pół nocy nie śpię...

co do tańszych pościeli to polecam te z Ikei - są ładne, kolorowe i naprawdę tanie. tylko tam często nie ma w komplecie ochraniacza.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój mały wczoraj też fikał przez cały dzień, aż miałam go już dosyć, zwłaszcza, wtedy jak mi wystawiał swoje kończyny przy pępku, który jest obecnie bardzo napięty i wrażliwy na takie kłucie :/ W nocy jak się przebudziłam też czułam jak skacze... Mam nadzieję, że dzisiaj będzie odsypiał te wczorajsze harce i będę miała spokój... Jakbym chciała, żeby był już maj i żeby było po wszystkim...

Sny mam w tej ciąży tylko związane z pogrzebami, bliższych znajomych, dalszych. Rano jak się budzę to najchętniej bym do nich dzwoniła i pytała czy wszystko w porządku takie są wyraziste...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witch b. ładna ta pościel i tez mega tania
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Usiaa ja wczoraj też normalnie krzyczałam z bólu jak mnie młoda kopała. Tego nawet nie można nazwać kopaniem - rozpychała się. widac że ma juz za mało miejsca i wyciąga nóżki gdzie się da i szoruje po tych wnętrznościach - to jest bardzo bolesne i nieprzyjemne (jeśli można w ogóle mówić o tym że coś takiego jest nieprzyjemne - wiadomo, że fajnie że dzidzia się rusza, ale czasem boli :/)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
trzydziestka, owszem, ładna jest i tania ale wymiar nie wiem jak,
bo kołdreka i podusia z IKEA mają inne wymiary: kołdra 125x110, poduszka 35x55, pewnie do kołdry z IKEA pasuje tylko pościel z IKEA?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
w ikei to wszytskie posciele chyba sa w niestandardowych wymiarach:P dostalismy 3 komplety i wszytskie oddawalismy.....

standardowo poduszki dla maluchow maja 40x60
a koldry albo 120x90 albo 135x100
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zaczął się ruszać.. ale ciągle obija mi pęcherz.. ja myślałam, że w 23 tygodniu to raczej nie możliwe, żeby się przekręcił... ciekawa sprawa
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no w mojej ksiazce to pisza, ze maluch sie kreci teraz non stop bo ma duzo miejsca i raz moze byc glowa do gory, a za godzine glowa w dol :P

w ogole musze zaczac czytac wiecej ksiazek ;) mam caly stos od siostry i jeszcze ich nie przejrzalam :P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny mam pytanie

tak szperając sobie po necie znalazłam coś takiego jak plan porodu...
http://www.rodzicpoludzku.pl/Plan-Porodu/Plan-porodu.html

myślałyście o czymś takim??
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pewnie u nas w szpitalach i tak nie respektowaliby tego co tam wypiszemy...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
heh, plan porodu, kiedyś szykowałam...Twój plan to jedno, plan położnej to drugie a i tak wszystko uzależnione jest od przebiegu- dzidzi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no zgadza się, to mój trzeci poród i wierzcie mi jestem tego świadoma ;P

ale chodzi o takie rzeczy jak możliwie jak najdłuższy kontakt z maluszkiem skóra do skóry jeśli stan zdrowia pozwala oczywiście, karmienie jeszcze na sali porodowej i takie tam...

ale tak to racja w naszych szpitalach pewnie nawet nie zerknęliby na niego przy przyjęciu...
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, posciele sliczne :)
Ja zamowilam taka: https://www.tchibo.pl/dwustronna-posciel-ze-wzmocnionej-bawelny-niebiesko-biala-p400037258.html
Do tego komplet przescieradel: https://www.tchibo.pl/przescieradla-dzersejowe-z-gumka-niebieskie-i-ciemnoniebieskie-p400037243.html

Dla zainteresowanych sa tez w rozowym kolorze ;)

Moj maly jest juz od dluzszego czasu ustawiony glowka w dol i poza tym ze kopie i piastkuje, to chyba nie zmienia pozycji, bo na kazdym usg jest taka sama.

A ze snami mam podobnie jak Wy - praktycznie codziennie i jakies takie 'nieziemskie' :))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Laguna, moj pierworodny juz od usg polowkowego ladnie głową w dół sobie siedział. A teraz maluchy maja jeszcze miejsce żeby się pokrecic.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamiku, właśnie tą z Tchibo wklejałam, bo ładna :) jak wypada gatunkowo?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas też za każdym razem na usg był główką w dół.. dlatego się nadziwić nie mogę.. ciekawa jestem, a wizytę mam 7 marca dopiero.
A jak jest położony pośladkowo to robią cc czy każą normalnie rodzić??
Bo ja się kompletnie nie orientuję...
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Laguna - zależy od szpitala.

Największe szanse na cc przy ułożeniu pośladkowym to zaspa, jak się orientowała moja przyjaciółka swojego czasu jak rodziła, w Wojewódzkim ponoć "obkręcają" a na klinicznej "zależy na kogo się trafi" :P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
różnie z tym cc, jeśli to pierwszy poród to preferowane jest cc, jeśli kolejny to sn....a jak nie da rady to wtedy robią cc...ale nie jest to wskazanie do cięcia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
okręcają.. jak to w ogóle brzmi.. ;/ ciekawe jak oni to robią...

mam nadzieje, że się mały sam obróci :)
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój gin powiedział, ze w wojewódzkim każą rodzic sn jak maluch jest ułożony posladkowo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie leży głową do góry, ale te nasze dzieciaczki mają jeszcze mnóstwo czasu na obrót.
U mojej koleżanki (rodziła czerwiec 2013). Miesiąc przed porodem przekręcił się głową do góry, gdy dwa tygodnie później szła umówić cesarkę, to był już głową na dół. I szczęśliwie urodził się bez żadnych komplikacji.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale mam dzis wk....wa!!!!! normalnie mąż mnie dziś do sząłu doprowadził...tak wsciekła to jeszcze nigdy nie byłam!!!! Pokłocilam się z nim na maksa i to dotego stopnia, ze powiedziałam kilka słów za dużo!!:/. Poszłam dzis rano do endokrynologa na wizyte, specjalnie wczesnie, bo już przed 8 wyszłam od niej z gabinetu. O godzinie 7 rano zarejestrowałam starszego syna do pediatry, poniewaz od 3 dni mocno kaszle, a dzis cala noc oka nie zmrużylismy pzez ten jego kaszel. Umówilam go na 8.40 bo tylko taka była godzina i zadzwonilam od razu do meza zeby o 8 był juz z Matim gotowy i jak ja nie zdaze wrocic to zeby z nim sam pojechał. Normalnie mnie szlag trafił ze nie potrafili się we dwójkę z domu wyjajici o o 8:30 to dopiero z domu wyjechali (od nas na kolobrzeską jedzie się pol godziny w godzinach gdzie jest duzy ruch). A ze P. doktor była tylko do godz. 9 na dzieciach zdrowych to juz nie zdazylismy. Stwierdzil zebym pojechala z nim sobie pozniej po południu i sprobowala sie z nim dostac miedzy pacjentami. No chyba sobie jaja robi!!!
wrrrrrr.........

do tego jeszcze strasznie się stresuję tą moją tarczycą...endokrynolog zwiększyła mi dawkę, ale powiedziala ogólnie ze to zlle ze pol ciazy mam wysokie te tsh, nic wiecej mi wytłumaczyc nie chciala, kazała mi jeszcze skonsultować z moim ginekologiem branie Vigantoletten, ja czytajac w internecie o skutkach wysokiego tsh które prowadzi nawet do niedorozwoju dziecka,...schizuję się na maksa:/:/:/
Okropnie ten dzień się zaczął!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
miało być na dzieciach chorych*
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no w wojewódzkim to tam w ogole przeciągają do samego końca... tak słyszałam. Niechętnie tam cesarki robią

Ja rodziłam tam pierwszą córkę sn i szczerze mówiąc jestem bardzo zadowolona z porodówki. Pomijając, że złamali małej obojczyk i chcieli to zataić... to personel bardzo miły i pomocny...
Ale oddział noworodkowy to porażka..
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witch_B, mialam sporo postow do nadrobienia i nie doczytalam :)
Nie mam jej jeszcze w domu, ale wczoraj dostalam maila, ze towar opuscil centrum logistyczne w Bremen i powinien byc u mnie w ciagu 48h. Takze najpozniej w poniedzialek bede mogla sie wypowiedziec.
Moim zdaniem powinno byc ok, bo te rzeczy z Tchibo jakosciowo sa raczej dobre..
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
"obkrecanie" w wojewódzkim ponoć masakra... brzmi tak jak wyglada.... koszmar jakiś ponoć (kumpela lezała na sali z dziewczyna, która tak miała) brrr

kkasita - spokojnie. faceci czasem mam wrażenie, że są cofnięci!

A co ma Vigantoletten do tarczycy?

Idz do swojego gina i porozmawiaj o tym tsh... bo przez czytanie na necie się będziesz niepotrzebnie stresować -tam tylko są te złe historie....

a co do wojewódzkiego jeszcze to moja siostra miała tam dwie cesarki (drugą planowaną, a przy pierwszej na usg przed zoabczyli, że mała jest obkręcona pępowiną, lekarz siostry poczekał aż ordynator wyjdzie i zrobił cesarkę :P)
, a moja przyjaciółka dwa SN i ogólnie obie są zadowolone.. mimo to ja bym się nie zdecydowała na wojewódzki :P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mam dylemat z wyborem szpitala :(
mam problemy z sercem: napadowe częstoskurcze z tętnem do 250 i skłonność do tachykardii przy wysiłku fizycznym, ponadto leczę się na nadciśnienie od 5ciu lat, na marzec mam skierowanie do poradni zaburzeń rytmu serca, niby jest to wskazanie do cc, albo do naturalnego z monitorowaniem akcji serca, ale mój gin jeszcze sie na ten temat nie wypowiadał .... chcialabym rodzić na Klinicznej, ale ponoć nie ma tam kardiologów, w razie gdyby mi się cos stało, więc pozostaje opcja z Wojewódzkim... może jesteście w stanie mi coś doradzić?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamiku, to daj znac jak przyjdzie :) ja zamawiałam wczesniej w jakiejs promocji bodzaiaki granatowe i pajace pasiaste, ale sa jakieś takie niebiesko-sprane, kolor troche odbiega od tego na zdjęciach, ale pościel nigdy tam nie zamawiałam :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Co do poscieli z Ikei to ja mam jedna i uzywalam jej do kolderki z innej firmy, nie byla idealnie dopasowana, ale ogolnie ok. Moim zdaniem 2 komplety to jednak trzeba miec na zmiane, a przescieradel nawet wiecej. Przescieradla znow polecam bardzo takie nieprzemakalne - super rzecz, pozniej tez sie przydadza na okres odpieluchowania, jakby dzieciaki jeszcze w lozeczkach spaly. Podklady, ceratki, sciagaja sie i roluja. Fajne takie przescieradla kupowalam kiedys w Smyku , tylko drogie byly.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
większość z Was ma już wybrane imię dla maleństwa...a ja chyba nazwę swoją pociechę "mloda"....bo pojęcia nie mam...jednocześnie podoba mi się tyleee imion, ale żadne jakoś nie tak....dominująco:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
może jak urodzisz i spojrzysz w oczka małej to będzie łatwiej :)

albo może niech mąż wybierze.. :)
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aśku_85 a może niech synek wybierze, jesli i Wam się spodoba to może wtedy przy takim zostaniecie a i brat będzie miał satysfakcję, ze wybral imię siostrzyczce:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ano pewnie, jeśli masz już synka to jak najbardziej!
będzie pękał z dumy, że siostrzyczce imię wybrał :)
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wiecie co?, jak go spytałam jak dać siostrze na imię to mówi że Szymon:) a jak mu mówie, że to będzie dziewczynka to mówi, że na imię jej "Ślinka"....tak sobie to wbił do łepetynki,że jak ktoś z rodziny się pyta to on tak mówi.....ślinka....
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4
hehehe niezly ten Twój mały asku :)

moja chrzesnica chodzi i mówi, ze u mnie w brzuchu jest kuzyn, jej to się podoba Alan, albo Bingo :)

Ale kiedyś tak stanęlą obok mojego brzucha jak jeszcze nie znaliśmy płci i mówi "Mi się zdaje, że tu mieszka Jasiu"
rozczuliła mnie tym bardzo ;)

a tak swoją droga jak moja siostra urodziła druga córę to była 2 tygodnie Asią :) - na takie imię ma wypis... ale wszyscy mówili do niej malutka :P

poza teściem siostry który chodził i piał "joasia joasia" albo "jasia" i siostrze sie zbrzydziło :P

po 2 tygodniach mąż poszedł małą rejestrować w ostatni dzień, no i mówi "to jak? Asia....?"
i jest Emilka :)

my na razie jesteśmy przy Jasiu, ale jeszcze nie odrzuciłam definitywnie innych opcji ;) Jaś tak mi najbardziej leży mimo krytyk z kilku miejsc ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale naprodukowałyście postów..., ze mną coraz gorzej, komputer uruchamiam już co drugi dzień... jeszcze 2 tygodnie do końca 2 trymestru, a ja zaczynam intensywnie odczuwać wszelakie bóle ciążowe...staje się to nie do zniesienie, żebra, krzyż, kłucie w okolicach szyjki.. itd. jakby mi się kości łamały. Nie jestem w stanie nawet siedzieć dłużej niż 20 min. Także zaczynamy z mężem już pranie zgromadzonych rzeczy i prasowanie, samo prasowanie pewnie zjamie mi z dobre 30

Zakupy w lidlu o 8.00 rano dla kobiety w ciąży to wręcz zagrożenie, mój tata ogólnie jest rannym ptaszkiem i jak w sobotę rano jedzie na zakupy to często się śmieje, że czuje się zagrożony, myślę, że w okolicach 9-10 można jeszcze coś znaleźć z tych rzeczy w atrakcyjnych cenach.

Ustępowanie kobiecie w ciąży to marzenie... ja mam taki brzuch, że nie sposób go nie zauważyć, fakt, że rzadko wychodzę, ale zazwyczaj każdy zerknie na brzuch, a potem odwraca się i udaje, że nie zauważył, a raczej ciężko pomylić go z otyłością, chyba, że to specyficzny objaw otyłości brzusznej :), mi jedynie u ginekologa ustąpiła miejsca taka młoda dziewczyna...

Zerknęłam na plan porodu.. w polskich realiach to raczej marzenie ja nie będę ryzykować z tym dokumentem, aczkolwiek popieram i jestem za
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kkasita- nie denerwuj się tym tsh, ważne, żebyś przyjmowała leki, maluszek zabierze sobie to co jest jemu niezbędne, Twój wynik nie jest wzorowy, ale nie jest też fatalny, wiele kobiet w ciąży, ma podobne wyniki i maluchy są zdrowe. Także nie zamartwiaj się.

Mnie wszyscy straszyli, że nie zajdę szybko ciążę przy niedoczynności,a udało się w pierwszym cyklu, także wszystko trzeba dzieli na pół
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No u mnie dopiero teraz jest widoczmy brzuch pod zimowa kurtka, w tamtym tygodniu jedna pan ze szkoly synka zapytala czy jestem w ciazy? A w tym tygodniu jedna sasiadka pytala. Maz sie tylko smial, ze szybko zauwazyly :-)

Jesli chodzi o porod posladkowy to tutaj tez rodzi sie naturalnie, dopiero jak cos nie idzie to cc, ale okolo 35 tc ginekolog robi probe odwrocenia dziecka, co mnie przeraza, bo na ostatnim badaniu maly byl jeszcze glowa do gory. Ale wlasnie tak siedze i czuje jakby czkawke u dolu, co mnie pociesza.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czercowa2014 dzieki za pocieszenie:)

u mnie też dzidzia główką do góry jeszcze była tydzien temu na usg, ale od wczoraj zaczynam tez już czuć widoczne przez skórę hhe ruchy z prawej strony brzucha:) moze probuje się przekręcic albo ćwiczy boks w brzuchu, ale kopie gorzej niż pierwszy synek. Nawet mąż wczoraj gołym okiem widział jak brzuch fika i się smiał:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak się zastanawiam, co jest nie tak w moim poście? że Szymon imię się nie podoba, czy wyobraźnia 3- latka, że wytworzył sobie jakies tam imię???? za co ten minus?

właśnie jade na urodziny brata i nawet tortu nie skosztuje, przeklęta cukrzyca ciążowa.

o właśnie, umówiłam się do poradni diabetologicznej, bo mam skierowanie. Najszybciej za 4 tygodnie!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Asku, olej to! ;-)

U mnie dzis fajna pogoda, a ja w domu uziemiona, bo mlody znow sie rozlozyl. Ale za to okno w kuchni machnelam i nie moge sie nadziwic jak ladnie teraz przez nie widac, bo tak bylo usyfione.
imageimage
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
A mnie dziś mój dwulatek rozłożył emocjonalnie na łopatki - przytulił się do mojego brzucha i powiedział "kocham Cię Szymku". Czad :)
[url=www.nawieszaczku.pl]image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nusia - super :)
ja to bym sie pewnie teraz rozpłakała gdybym była w takiej sytuacji ;)

asku - olej, ale też tego nie rozumiem...

ja właśnie pochłaniam czekoladę a w weekend koniecznie musze isc na jakeis dobre ciasto i lody i czekoladę - we wtorek pojadę na glukozę i jak się okaże, że jest zła to chociaż się najem w weekend na zaś ;) hihi
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Luna ja tez korzystam ze słodyczy póki ci, bo w pon idę na glukozę :)
Uff... Kupiliśmy dziś meble do dzieciaków. W końcu. Teraz tylko poskładać i urządzić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no raczej ze tak;-) tak mnie to rozbawilo, ze dorosle osoby zamiast pisac swoje zdanie to minusuja wypowiedzi jak w gimnazjum.

korzystajcie kobietki ze slodkosci, bo wiecie jak to jest...jak sie wie ze nie mozna to i checi sa podwojne:-) zjadlam ten kawalek bo nie wytrzymalam..o dziwo cukier nizszy niz po platkach owsianych..
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ja też myślałam, żeby iść w poniedziałek, ale zapisałam się na 10 do fryzjera :P więc odłożyłam na wtorek :)
ewwa - a jedziesz sama? bo lekarka mówiła, żeby ktoś mnie przywiózł i odebrał... w sumie ciężko mi przewidzieć jak się będę czuła ;)

i też zamówiłam dzisiaj mebelki - stwierdziłam, że w końcu muszę "kliknąć" bo zastanawianie się dalsze nic nie da, a jak już zaczęłam dziś po raz kolejny oglądać inne meble, to to co mi się spodobało to samo łóżeczko kosztowało tyle co komplet mebli, który wybrałam :P
Także spokojnie mogę teraz czekać aż przyjdą, a czas realizacji jest do 8 tygodni. Ciekawa jestem ile faktycznie będzie to trwało.

Chociaz nie będę musiała dyskutować z mężem, że białe meble są szpitalne :P są już zamówione i odwrotu nie ma ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny - już mamy :) a powiedzcie korzystałyście do karmienia z takich poduszek-rogali? jeśli tak to z jakim wypełnieniem? "watowym" czy kulki ?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale dziś postów :)

Asku tez nie rozumiem tych minusów, szkoda czasu na zastanawianie, nie zwracaj na to uwagi.

Tez teraz mam jakieś dziwne koszmarny sny, nie mogę wieczorem nic mini strasznego oglądać, bo murowane glupie lub koszmane sny.

Dziś byłam w akpolu i tam tez bardzo ładne pościele widziałam, tylko ze nie patrzyłam na ceny. Muszę najpierw zabrać sie za przegląd szafy co mam, a potem zając sie zakupami, ale to jak pójdę już na zwolnienie.

Dziewczyny wstawcie linki jakie meble wybralyscie, ja wciąż poszukuje.

W weekend chce wybrać sie do mama i ja i pooglądać wózki i foteliki.

My tez ciagle nie możemy zdecydować sie na imię dla synka. Dziewczecych dużo mi sie podoba, a w męskich ciagle coś mi nie pasuje :/. Powiedziałbym córce żeby wybrała, ale jestem pewna ze piwie imię swojego ulubionego kolegi z przedszkola a to imię mężowi se nie próba więc nie będziemy jej pytać :)

Jak dobrze że dziś piątek!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ja tych poduszek nie uzywalam, ale słyszałam ze są wygodne.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my mamy imiona :) dłuuugo męża maltretowałam, bo albo mu się imię nie podobało, albo nie miał w ogóle ochoty na wymyślanie i rozmowy o imieniu, aż w końcu stanęło na Mateuszu lub Hani :)
koleżanki natomiast wymyśliły mi w międzyczasie Bożydara ;);)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej. Ja dziś po glukozie, ciężko było ale wytrzymałam. Dziewczyny te które jesteście zakochane w białych mebelkach. Ktoś sprzedaje śliczne, nowe łóżeczko na ogłoszeniach. Podobno wygrane w konkursie. Bardzo ładne, wczoraj było nie wiem czy jeszcze jest.
Moja córcia też ciągle się przytula do brzucha i do niego mówi, to faktycznie rozczula :)
U mnie już coraz lepiej, funkcjonuje prawie normalnie. Czekam teraz tylko na wyniki no i połówkowe. Chciałabym też żeby Brzóska sprawdziła spojenie łonowe bo czasami mam objawy jak przy rozejściu.
Ja też tych minusów i plusów nie lubię. Niby sie człowiek nie przejmuje a jak ktoś zminusuje to jakoś tak przykro.

Ach i to ja Lidka :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4
Lidka a czemu masz inny nick? to już tak na stałe?

jak ja lekarce mówiłam ostatnio o tym, że mnie boli kość łonowa okrutnie, to powiedziała, że nawet jeśli by sie rozchodziło to i tak się z tym nic nie robi.
Szulcowi zapomniałam o tym powiedzieć (za długą miałam listę pytań ;) ) ogólnie jak wstaję z łóżka, przekręcam się, czy wychodzę spod prysznica to jest masakra. Mąż się śmieje, że stękam jak staruszka :P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No właśnie a ja czytałam, że jak jest rozejście to czasami cesarke robią. To zależy dokładnie na ile się rozejdzie. Wszyscy lekarze do tej pory mówili, że normalne ale no taki ból czasami, że jednak poszperałam poczytałam i takie strzelania, pstrykania, ból przy zakładaniu butów, wstawaniu itd to laski miały przy rozejściu. A jak przy mocnym rozejściu jest sn to potem mogą być problemy. Dlatego ja dopytam Brzóskę. Ostatnio jak jej to mówiłam, to powiedziała, że jak boli cały czas to normalne a jak tylko czasami to wtedy może być objawem czegoś. A tak nick zostanie. Przy następnym uaktualnianiu zmieńcie mnie przy okazji ok? Ja na tel piszę teraz.
A jakie macie jeszcze pomysły na imiona dziewczynki?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna, mąż mnie zawiezie, ale wracam sama. Najwyżej wezmę taxi. Mieszkam na Przymorzu, więc mam blisko.
Mam tylko nadzieję, że znajdę ten Medicover w nowym miejscu szybko...
---
Jeśli chodzi o poduszkę, to mam taką:
http://www.babymatex.eu/pl/katalog/poduszki/poduszka-relax-z-tkaniny-bawelnianej-detail
Teraz wygodna jest do spania i na pewno wykorzystam ją do karmienia. Kupowałam w smyku w alfie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to badanie poziomu cukru nie jest aż takie straszne ;) ja robiłam w LuxMedzie i dostałam glukozę w dwóch osobnych kubeczkach, żeby lepiej się piło,
tylko trochę nudno gdy się siedzi 2 godziny w przychodni, ale miałam książkę ;) w trakcie czekania można wypić troszkę wody z cytryną, żeby nie zemdliło, po badaniu zjadłam banana, batonik musli i było ok :)

też mam bóle w okolicach kosci miednicy i kości łonowej, szczególnie wieczorem i w nocy jak wstaję, boli też w pachwinach :/ od dłuższego siedzenia tez boli, ale tyłek .... i kręgosłup w odcinku lędźwiowym i kość ogonowa od za długich spacerków :( mnie dodatkowo męczą w nocy bóle reumatyczne nóg ..... :(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też ledwo chodzę. Jak za długo siedzę to nie mogę wstać. I ostatnio nawet jak siedzę to mam wrażenie, jakby ktoś mi grubą igłę wbijał w lędźwie. Ból okropny.

Ale poprzednio było gorzej, bo miałam rwę kulszową i ledwo na nogi mogłam stanąć. Mam nadzieję, że tym razem mnie nie dopadnie.

A we wtorek czeka mnie glukoza... Ostatnio jak miałam robioną to prawie zemdlałam podczas spadku insuliny. Najgorzej jest ok godziny po wypiciu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam takiego rogala do karmienia, wypelnienie jakies takie jakby wata, przydatny byl bardzo, ale tez nie tak dlugo do moze 7-8 miesiaca, bo pozniej juz byl synek za duzy i za ciezki i nie miescil mi sie na ta poduche. Ale kupowalam takiego zwyklaka, razem z posciela i ochraniaczem na lozeczko z tego samego materialu.

Witch, Ty sie nie smiej z tego Bozydara, mojemu mezowi podobalo sie np imie Ambrozy!!! No myslalam ze padne jak mnie do niego przekonywal :-)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
enjoy - a mój swojego czasu wymyślił ROMANA! (mi się kojarzy ono z capem spod budy z piwem ;) )
(swoją drogą jak teściowa jojczyła na Jasia, to powiedziałam, że jak będziemy chcieli to nazwiemy Bożydar, to się zaczęła tym imieniem zachwycać :P)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
hej, czytam że zastanawiacie się nad rogalalmi...zdecydowanie odradzam te z wypelnieniem kulkowym (chyba w srodku jest jakis styroian czy cos w tym stylu), zdecydowanie lepsze są te z wypełnieniem watowym. W pierwszej ciąży miałam własnie ten pierwszy i muszę powiedzieć ze jest do bani: raz....ciagle musiałam wietrzyc, prac pokrowiec bo dziwnie smierdzi od wypełnienia, 2. te kuli szybko się wygniatają i rogal robi się strasznie sflaczały, ubyło wypełnienia dsłownie o połowę. Ja akurat miałam rogala takiego dużego, do leżenia dla mnie. W szpitalu po urodzeniu używałam poduszki do karmienia z zupełnie innym wypełnieniem i była rewelacyjna. Sztywna, dobrze uformowana, nic sie w niej nie ugniatało...super, no i dziecko miało sztywno i stabilnie pod pleckami:)

Ale dziś świetna pogoda, szkoda że mój młody się zakatarzył i kaszle mocno...bo chyba z pol dnia posiedziałabym z nim na dworzu:)

a ja ostatnio mam fazę na świeze, zimne soki....Przestalam kupować te sklepowe, gotowe. Postanowilam kupować mrozone owoce: tuskawki, maliny, jagody, do tego brzoskwinie i ananansy z puszki...i blenderuję sobie codziennie dodając do nich sok ze świezo wycisnietych pomaranczy lub z jabłek....codziennie kombinuję sobie inne smaki...super sprawa:) Nawet jak wieczorem oglądamy sobie z mężem jakiś film, to mąż piwko a ja sączę sobie przez słomkę soczek:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witch_B a mi babka powiedziała że w żadnym wypadku nie moge cytryny czy wody a nawet chodzić nie za wiele bo to wpływa na wynik i szybciej cukier obniża.
I tak wzięłam to z przymrużeniem oka bo taki gorszy okres miałam tak od 30 min do 1,5 godziny po wypiciu glukozy i troche wody z cytryną się napiłam bo bym tam nie wytrzymała.
Co laboratorium to inne wymagania mają. Moja siostra jak robiła i za pierwszym razem zwymiotowała to babka z labolatorium kazała nastepnego dnia wypić jej to w domu i dopiero przyjść.
Ciekawa jestem jaki wynik bo tego samego dnia już fatygować mi się nie chciało i w poniedziałek dopiero odbiorę.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mimmossa, robiłam już dwa razy i wody troszkę to zawsze pozwalali wypić, ja bym pewnie zemdlala pod drzwiami lab bez wody, o cytrynie mi endokrynolog mówił, ale jak będę robiła kiedyś jeszcze cukier to się dopytam innego lekarza jaki to ma wpływ, ostatnio koleżanka mi mówiła że najlepiej to zrobić krzywą cukrową 5-cio punktową i od razu insuliową, bo może nie byc cukrzycy ale jest insulinoodporność, ale to już bardziej po ciąży jak będą problemy.

Dziś chciałam się załapać na darmowe badanie poziomu wit.D bo robili we wrzeszczu, ale o 9tej kolejka była na pół kilometra, więc zrezygnowałam, tak to jest jak coś za darmo ;) hihihihi

a co do imion, to Janek bardzo fajnie, mąż wymyślił też Stefana ;) ale Bożydar i Ambroży też jest niezły ;);)

aha, soki są super, my mamy wyciskarkę zelmera i codziennie coś mąż robi, czasem z owoców,bardziej taki mus wychodzi, częściej z warzyw - tzn burak, marchew, jabłko .... a to wiadomo jakie jest smaczne ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale tu dzisiaj cisza... Pewnie wszystkie korzystają z tej cudownej wiosennej pogody i dużo spacerują :) Mnie niestety dopadło znowu jakieś przeziębienie i stwierdziłam, że posiedzę w domu i trochę się podleczę...
W piątek odebrałam wyniki glukozy i na czczo miałam 103, a po 2h podskoczyło tylko do 120, więc jest dobrze. Przynajmniej nie będę musiała odmawiać sobie słodyczy bez których nie potrafię żyć ;)
Jutro czeka mnie kolejna wizyta u gin. Z jednej strony nie mogę się już doczekać aż zobaczę Małego jak sobie fika, ale z drugiej to nie chce mi się tam jechać i czekać 1h w poczekalni... No i jestem też ciekawa czy płeć się przypadkiem nie zmieniła od ostatniej wizyty hihi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my wlaśnie wrócilismy z godzinnego spoacerku, niestety mlody skacze po pęcherzu i nogi mi juz w kręgosłup wchodzą ;) ale słoneczko śliczne i cieplo, aż loda na patyku sobie kupiłam (tak a props niemozności życia bez słodyczy hihihi)

Usiaa, dobrze że wyniki cukru są w porządku, przynajmniej jak wyniki sa ok, to człowiek troche spokojniejszy :) a u gina zobaczysz, że wszystko będzie dobrze :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja na spacerach to też już czasami gorzej niż niejedna babulinka... Chodzę powoli, szybko mnie nogi bolą i najlepiej jakby co kawałek była ławka, żeby można było odpocząć ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no oczywiście i ławeczka była ;) ale troche wiało ... fakt, babcie nas prześcigały, a ja wolno dreptu dreptu, każde wzniesienie nawet minimalne wyczuwam i od razu zadyszka, ale chodzić trzeba, ruszać się jako tako, bo jeszcze trochę do końca nam zostało ;) oczywiście z przeziębieniem jednak lepiej siedzieć na słonku ale w domu przy oknie z herbatką :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam niedzielnie.
My tez dziś na spacerku bylismy pogoda cudna ale co.....kaszel mnie dopadł i czuje sie nie wyraźnie do tego biore ten dopegyt na cisnienie muli mnie po nim okropnie.
Co do ławeczek to też szukałam i siadałam hihihih.
Jutro wizyta u gin zobaczymy jak tam Oski rosnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mnie muli Isoptin ;) zeby mnie tak jeszcze tętno zamulił to bym mogła normalnie egzystować ;);)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć Dziewczynki,

co można brać na ból gardła? Nic poza tym mi nie jest, tylko to gardło mi dokucza.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Prenalen - są pastylki do ssania i syropek
http://www.doz.pl/leki/p9212-Prenalen_Gardlo
http://www.doz.pl/leki/p2165-Prenalen

stosowałam jedno i drugie i są skuteczne :)
plus oczywiście domowe sposoby ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja3 - poza tym jeszcze tantum verde. ja miałam w psikaczu i tabletki, ale psikacz doraźnie uważam, że super działa :)

ewwa - daj znać jak glukoza i jak dojazd :P to jest ten budynek za hala olivia w strone sopotu po lewej stronie??
jak z parkingiem?

ale zazdroszczę Wam dziewczyny tych spacerów weekendowych w tak piękną pogodę.

Ja to jedynie wyszłam na pikawy podnieść poziom cukru ;) gdyby się okazało, że mam wysoki :P ale to przeszłam dosłownie 100 metrów :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tantum verde też można
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hejka, ja rowniez stosowalam prenalen, bardzo szybko doszlam do zdrowia:-)
Oprocz tego pilam herbate czarna z miodem 2 razy dziennie i robilam inhalacje z soli fizjologicznej, bo przy okazji mialam katar.
Jutro jade na to " ulubione" przez wszystkie ciezarne badanie glukoza:-P
Mam nadzieje ze przezyje to tak samo jak przy pierwszej ciazy, czyli bez mdlosci:-).
A dzis skorzystam z pieknej, slonecznej pogody i wybierzemy sie na spacer z moim trzylatkiem:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna, jak wjedziesz pod te budynki, to zobaczysz Medicover, bo jest oznakowane.
Wypiłam właśnie glukoze. Nie można cytryny wciskać, słodkie to jak diabli, ale da sie wypić. Teraz 2 h czekania :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No mnie jutro także czeka glukoza... to mój "debiut" więc zobaczymy jak to będzie. No chyba, że zaśpię ;)

A czemu cytryny nie można?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi na bol gardla poki co pomaga woda z sola. Pisalam tez juz kiedys o pastylkach Isla, ktore pomagaja zarowno na gardlo jak i na kaszel.

Czyzby Medicover przeniosl siedzibe w Gdansku? Jak robilam tam glukoze 3 lata temu to tez zadnej cytryny nie mozna bylo dawac.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zapytałam czy można i powiedziały, ze nie.
Grunt, ze wody pić mogę ile chce, bo chyba bym padła.
Dopiero przed 11 mina mi 2h :(((
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Hej w śliczny i słoneczny dzień :)

A orientujecie się ile czeka się na wyniki tej glukozy w invikcie? Ja mam wizyte 7 i zastanawiam się ile wcześniej muszę jechać...

jakoś mi nie spieszno ;P
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no a mi w brussie cytrtyne pozwoliły wkropić, natomiast...stanowczo zabroniły nawet łyka wody.....co lab. to inne zwyczaje:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To ja już wole wodę pic, bo chyba bym padła i pawia puściła :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Laguna, ja robiłam tam glukozę: wyniki są jeszcze tego samego dnia podobno (tak mi powiedziały Panie w lab.), ja akurat odbieralam 2 dni poźniej.. pijąc glukozę pozwoliły mi w międzyczasie popijjać ją wodą, potwornie palilo mnie w przełyku d tej słodyczy he, powiedziały tez ze spokojjnie mogłam wziąć ze sobą cytrynkę, ale ja akurat nie miałam:) więc luz. Trzeba było jedynie w ciągu 5 minut wypić całość.

Ale dziś super słoneczny dzień, aż chce się zyć, już mysle o tym zeby okna pomyć i firanki poprać:) już chce mi się wiosennych porządków:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
hej dziewczyny, a mnie dopadł jakiś rotawirus, który młody przywlókł z przedszkola. masakra mówię Wam. dziś idę na usg i nie wiem czy mnie zaraz na IP nie wyślą - w nocy biegałam co 15 minut do kibelka i nie wiem czy nie jestem juz totalnie odwodniona. jest mi tak słabo, że ledwo siedzę... a najgorsze jest to, że jestem mega głodna a jak coś zjem to od razu kibel :/
jejku ja mam same ekscesy w tej ciąży.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Współczuje :(
W przedszkolu mojej córki panował rota z tydzień temu. Ona była chora w domu wiec nie złapała, ale polowe grupy wymiotlo i panie tez :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
trzydziestka, współczuję..może faktycznie dobrze, żeby Cie jakis lekarz zobaczył w takim przypadku. Trzymaj się
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Trzydziestka współczuje, staraj sie dużo pić i jakieś elektrolity lykac. Bardzo łatwo sie niestety przy tym odwodnić. Ja tez mam bardzo złe doświadczenia z rotairusem, po pierwsze z córka lezalam na to w szpitalu. Ja sama ze sobą tez dwa razy na oddziale wyladowałam. Dlatego jak urodzi sie synuś to na bank szczepie przeciw rotairusem. Nie chce tego wiecej przechodzić!

Pogoda extra weekend tez nam minął spacerowo :) przykro mi Luna ze nie możesz korzystać z tej pogody, ale jak urodzimy to tez będzie piękna pogoda i spacerki bedą codziennie z naszymi maluchami :)

Ewwa dobrze ze piszesz jak z nowym medicover, bo mam wizytę w tym tyg. A jak tam z parkingiem wyglada?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pogoda na prawde super.
Dziewczyny mam pytanie czy któraś sie orientuje jakie są położne w przychodni na Świętokrzyskiej bo musze sie w końcu tam pofatygowac bo po porodzie któras musi przyjść a nie mam pojęcia jak to wygląda.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja bym nie poszła z rotawirusem do ginekologa gdzie siedziałyby obok mnie ciężarówki.. nie miałabym sumienia

kkasita a orientujesz się czy też pozwalają wkropić do środka trochę tego soku z cytryny?? Dobrze, że wodę pozwalają pić. Na pewno wezmę i też wkropię do niej trochę kropel..
imagey
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
laguna, to czy akyrat wkropić cytrynę do glukozy, czy tylko zagryzać ja między łykami to niestety nie wiem, nie wnikałam w to, ponieważ i tak nie miałam jej ze sobą. Dasz radę, nie jest tak źle, naprawdę, dużo pomaga samo popijanie wodą. Jej tez nie miałam ze sobą, poprosiłam Panie o nią i dostałam w kubeczku::)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja robiłam już dwa razy bo to moja trzecia ciąża :)

ale nigdy nikt mi nie podowiedział o cytrynce. Właściwie dowiedziałam się chyba stąd, że tak można :) I chciałam spróbować. Pamiętam, że kiedyś nie można było popić nawet wodą ;/ ale i przerwa była tylko godzinna. A teraz pierwszy raz dwie.
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cytrynkę można wkropić do wody i popić kilka łyczków - ale to już po piciu glukozy - na korytarzu :) jak się czeka na drugie i trzecie pobranie :)
wg mojego endo oczywiście, jeśli ktoś ma inne wytyczne z lab lub od lekarza to ja absolutnie nic nie mówię :D ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to razem są trzy wkłucia?? Ja już głupieję. Myślałam, że tylko na początku a potem po tych dwóch godzinach...
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Są dwa naczczo i po 2 h
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hmmm, mi robili tylko dwa wkłucia, jedno na czczo i jedno po 2 h
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja miałam ostatnio:
- na czczo glukometrem w palec, potem pobieranie 1 raz,
- po 2 godzinach drugi raz

kilka lat wcześniej miałam
- na czczo
- po 1 godzinie
- po 2 godzinach

ale widzę że co lab to inaczej ;) ja nie wiem jak oni potem te wyniki analizują, ha ha ha :D

PS - przy badaniach cukrzycowych lubią robić krzywą 5-cio punktową, więc wtedy jest 5 pobrań :) to dopiero musi być horrror :D
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dla mnie hardcore.. ja i tak każde pobieranie na leżąco. Nienawidzę igieł i na siedząco odlatuję :D
nie wyobrażam sobie 5 razy..
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja w brussie mialam tez dwa wklucia. Na glukometr juz wziela krople z pobranej probki. Dzisiaj odebralam wyniki i mialam 138 czyli prawie ze na styk ale jednak to zawsze jeszcze w granicach normy. Uff.. od razu mi ulzylo ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My po wizycie mały waży 1604 g dobrał że hoho.
Łozysko ładnie odeszło już na bezpieczną odległość o szyjki teraz tylko badania moczu przez to ciśnienie częściej.Mam wytrzymac do 38 tyg.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja dzisiaj też po wizycie. Mały waży 1203g i nic mu nie odpadło, czyli na 100% chłopak.
Niestety moja waga od ostatniej wizyty znowu poszła o 3kg w górę i zaczynam się martwić jak ja zgubię te nadmiary po ciąży...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja miałam pobranie na czczo, po 1h i po 2h. Dzisiaj odebrałam wyniki... Na czczo mam 138... po 1h -76 a po 2h -105. Dziwne, że spadał poziom zamiast wzrastać. Byłam dziś u endokrynologa i spojrzał na wyniki bo tsh i ft4 były na tej samej kartce. Powiedział, że badanie do powtórzenia na czczo :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny, pogoda piekna to prada, ale mnie akurat doluje, bo podziwiam to slonko przez okno na patologii.. trafilam tu w piatek wieczorem, po rutynowej wizycie u mojego gin, ktory po usg od razu wypisal skierowanie do szpitala i natychmiast kazal jechac na ip.. weekend nie byl wesoly, wrecz totalna zalamka, na szczescie maz jest ze mna od rana do poznego wieczora i dzieki niemu oraz relanium dsje rade.. Nasz synek wymyslul sobie ze fajnie byloby juz przyjsc na swiat :(( W ciagu tyg szyjka skrocila mi sie z 5 do 3 cm z czego na 2 jest juz otwarta i mam rozwarcie prawie na 2 cm.. :(( Jutro czeka mnie zabieg zszywania a potem juz do konca ciazy lezenie.. Jestem pelna obaw, tym bardziej ze to bedzie pod narkoza.. Oby wszystko poszlo dobrze, wiec prosze, trzymajcie kciuki..
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kurcze kamiku trzymaj się dzielnie i zaciskaj nogi jak się da... napewno wszystko będzie dobrze i donosisz do normalnego terminu synka. A leżeć będziesz w domu czy w szpitalu???
Trzymam kciuki...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamiku, trzymaj się, ważne, że jesteś pod opieką i lekarze czuwają nad Tobą i synkiem. Jesteśmy z Tobą myślami!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzieki Devi, Nusia.. do konca tygodnia na bank w szpitalu.. potem jesli wszystko bedzie ok puszcza mnie do domku.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamiku trzymam z całej siły kciuki. Będzie dobrze zobaczysz musisz tylko leżeć, w pierwsżej ciąży tez długo byłam na patologii wiec wiem co czujesz, ale dziewczyny które leżały właśnie po zszyciu z rozwarciem na kroplowkach i lekach dotrwały do bezpiecznego tygodnia ciąży. Trzymaj sie i staraj sie myślec pozytywnie, bo stres w tej sytuacji nie jest sprzymierzeńcem. Narkozy sie nie obawiaj ciężarne maja zabiegi operacyjne i nic sie nie dzieje, a zabieg zszyciu trwa bardzo krótko wiec jest to krótka narkoza. Będzie dobrze zobaczysz.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamiku trzymam kciuki musi być dobrze.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamiku, trzymaj się dzielnie, a my zaciskamy mocno kciuki, musi być dobrze :)*

Eljotka, dziwne wyniki, na czczo jest za wysoki, potem za mocno spada, ja bym od razu zaczęła dietę z produktami o niskim IG i węglowodany tylko złożone, mniejsze porcje, a często, żeby uniknąć skoków cukru i udała się na konsultacje do diabetologa, takie spadki też mogą być w ciąży niebezpieczne :/ (zawroty głowy, omdlenia itd)
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamiku trzymam za Was mocno kciuki i dawaj koniecznie znać co u Was!
Dobrze, że miałaś wizytę.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamiku trzymaj się!!! Będzie dobrze! Musi! ja również zaciskam mocno kciuki!!!!

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kamiku, trzymaj się, zakładania szwu pod narkozą sie nie obawiaj. Ja w pierwszej ciąży miałam, trwa to krótko, zniesiesz to..najważniejsze jest się teraz nie stresowac:) Dasz radę!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamiku u nas w watku forumka tez w 24 tyg zaczela miec takie akcje, poskładali i teraz kolejne tygodnie lecą juz spokojnie. bedzie dobrze :)
image
SEMPER IN FLORE - DEKORACJE KWIATOWE SAL, KOŚCIOŁÓW, BUKIETY -http://semperinflore.eu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamiku, trzymam kciuki. Daj znac jutro jak poszlo. Badz dzielna!
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hejka, ja rowniez dolaczam sie do trzymajacych kciuki.
Kamiku, bedzie wszystko dobrze!
Przed chwila wypilam glukoze. Wiecie co, nie bylo takie straszne. Przynioslam ze soba cytryne, ale nie pozwolily mi jej uzyc, twierdzily, ze cytryna falszuje wynik. Teraz musze czekac 2 godz:-/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kamiku będzie dobrze! zobaczysz! trzymamy wszystkie za Ciebie kciuki! więc musi być dobrze :)
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no i o co chodzi z tą cytryną.. w jednym laboratorium fałszuje wyniki a w drugim nie.. to ciekawe.. może to od tych kobitek zależy i od stopnia ich złośliwości...
imagey
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamiku trzymamy kciuki, na pewno będzie wszystko dobrze.
A w którym jesteś szpitalu?
Trzymaj się dzielnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamilu, jestem z Tobą serduchem i wierze że bedzie wszystko dobrze.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamiku głowa do góry i myśl pozytywnie, na pewno wszystko będzie dobrze i donosisz maleństwo do bezpiecznego terminu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamiku trzymam za Ciebie i maleństwo mocno kciuki! Wszystko musi być dobrze, trzymaj się dzielnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
będę się powtarzać...ale trzymaj się kochana....wiem jaki to stres, bo też przeżywałam to w 20 tc. szyjka również skróciła mi się o 2 cm w ciągu 2 tygodni...tylko, że była zamknięta. Masz szczęście, że mąż jest przy Tobie, ja najbardziej obawiałam się tego, ze będę sama....
że będę tęsknić za moim synkiem itp. co do samego szwu...to nie stresuj się, z tego co ja się dowiadywałam...ryzyko jest minimalne, głowa do góry!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
I ja wierzę, że dotrwasz do bezpiecznego tygodnia, kamiku.
***
Odebrałam wynik glukozy i zgłupiałam.
Na czczo mam 83 (czyli w normie), a po 2h 47. Czy po obciążeniu nie powinno być więcej niż na czczo?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamiku ja również trzymam kciuki za Ciebie i Maleństwo. Na pewno będzie dobrze - w końcu jesteś pod okiem lekarzy i masz wsparcie w mężu i wszystkich forumowiczkach :) :) :) Trzymaj się dzielnie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i czekamy na dobre wieści :)
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też już po glukozie - nie było tak źle jak myślałam.

Jak zobaczyłam kubek białego proszku, to zrobiło mi się słabo, ale nie było tak tragicznie. Wypicie tego co prawda do przyjemności nie należało :P Pani powiedziała, że bez cytryny bo dziewczyny bardziej wymiotują niby po niej, w końcu stwierdziłam, że sobie może wkropię, ale jak posmakowałam, to nie było aż tak tragicznie więc wypiłam bez.

Teraz mnie okrutnie muli, jakbym miała zaraz zasnąć.
Ale biegam ciągle do łazienki bo wypiłam z pół dyfuzora wody :P

Co do wyniku to też mi się wydaje, że po obciążeniu powinna być wyższa tak na logikę...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamiku, moja kuzynka, która teraz jest juz w 34 tygodniu miała dokładnie taka samą akcję jak Ty w okolicach 23 tygodnia. Najcięższe będzie siedzenie w domu bez możliwości wyjścia na spacer czy gdziekolwiek, ale zobaczysz, że dasz radę. Co to jest kilka-kilkanaście tygodni w porównaniu do całej wieczności z Twoim synkiem - przetrwasz to bez problemu zobaczysz! Nie stresuj się, myśl pozytywnie. Trzymam za Was kciuki.

Ja juz trochę wydobrzałam, chociaż mojemu żołądkowi nadal daleko do normalności. Miałam usg - dziewczynka już na 100%. Waży 1615 g. Wszystko ok. Tylko ja znów zgubiłam 2 kg przez moje ekscesy żołądkowe :/
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
ewwa, 47 po dwoch godzinach? dziwny wynik..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewwa,bardzo gwaltownie spadl ci poziom glukozy, to tez niezbyt dobrze. Chyba ze cos tym ludkom w laboratorium sie pokrecilo.
Dziewczyny, wiekszosc z nas ma juz polowe ciazy za soba:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
taki niski wynik po 2 godzinach może oznaczać hipoglikemię, tak jak już wspomniałam, poszłabym skonsultować z diabetologiem, a w międzyczasie zmieniła w miarę możliwości dietę ...

tutaj o hipoglikemii reaktywnej, jak się odżywiać:
http://portal.abczdrowie.pl/pytania/jak-odzywiac-sie-majac-hipoglikemie-w-ciazy

jeśli są jakiekolwiek wątpliwości czy testy wyszedł prawidłowo, to jak się do niego poprawnie przygotować:
http://insulinoopornosc.blogspot.com/2013/11/test-glukozowy-jak-sie-przygotowac.html

____
ja od wczoraj zaczęłam 7-my miesiąc :) :)
i oby do przodu, trzymamy mocno kciuki,
żebyśmy wszystkie w zdrowiu i dobrym samopoczuciu dotarły do mety :)
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
o ja.... witch B, uświadomiłaś mi, że ja też jestem w 7 mcu już....a cały czas jak ktoś pyta to gadam że szósty:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
aśku_85 i chyba mamy ten sam termin nawet :D
u gina jestem dopiero w przyszły czwartek, ale jest szansa że mi go potwierdzi ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mam niby 27 tc....mój termin porodu co wizyta się przyspiesza:) Ja zresztą nie ukrywam, że wolałabym urodzić szybciej niż później i cieszyć się latem:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja według poniższej tabelki jestem juz w 8 m-cu!
http://2.bp.blogspot.com/_CF_n5iJaIA4/TBSRRk1hiqI/AAAAAAAAPC0/_48VfZp5ybs/s1600/weeks,+month+trimestres+baby2see.jpg

już nie moge się doczekać porodu. jakoś tak źle przechodze tę ciąże (mimo, że w sumie nic wielkiego mi nie jest), że juz bym chciała mieć to z głowy i cieszyć sie córeczką i piękną pogodą :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o matko to ja tez zaczełam 7 miesiac i 3 trymestr! ale czas leci...

ja ciągle czuję glukozę w gardle :P okropność :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no....to chyba najwstrętniejsze badanie:) ja mam teraz wizyte dopiero w 31 tc...mam powtórzyć toksoplazmozę i coś tam jeszcze. Potem w 35 wymaz na paciorkowca i można rodzić:)

nie zapomnie roku 2010....upalne lato, po 30 stopni od maja...ja spuchnięta, pod wentylatorem leżałam non stop i tak do 28.07 umierałam z gorąca....potem 6 tygodni połogu i guzik skorzystałam z jeziorka, morza czy innych kąpieli...bo koniec lata był:/ no a teraz to co innego:))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny mam wyniki glukozy
na czczo 85 (norma 70-99)
po 2h po 75g glukozy 127 (normy brak)

miała któraś z Was podobny wynik i się orientuje czy jest on ok? :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
jest pięknie! norma po 2 h do 140 :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
aśku ja własnie tez mam powtórzyć toksoplazmoze i się dziwię trochę. skoro wszystkie poprzednie badania wskazuja na to, że przeszłam juz tokso, to po co jeszcze powtarzac badania? nie mogę sie juz nią zarazić bo mam przeciwciała, prawda? to nie działa tak samo jak w przypadku ospy czy różyczki, że jak juz się raz przeszło to potem juz nie ma szans drugi raz zachorowac?
mam nadzieję... bo mam w domu i psa i kota, kota kuwete od zawsze oporządzam ja (mój mąż by tego nie tknął) i teraz zaczynam się zastanawiac czy nic mi nie grozi...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
asku_85 dokładnie, to było lato...ja niby rodziłam na początku lipca ale 10 dni kisiłam się z małym w szpitalu...po 5 razy na dzień latałysmy z dziewczynami pod prysznic....nie dało się wytrzymac...dzieciaczki leżały w samych pieluszkach poprzykrywane leciutko pieluszką tetrową, płynęło z nich okropnie. Ale nie ukrywam, że wołałam takie upalne lato niż ciagle zimne i deszczowe dni.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
aśku - dzięki wielkie :) (już się zaczęłam stresować, bo gdzieś wyczytałam, że glukoza po 2h powinna być taka mniej więcej jak na czczo!
ja piję dziś gorzkie herbaty... chociaż chwilowo mi lepiej ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oj tak kassita:) pamiętne lato 2010:))) i potem też była niezła zima...pamiętam jakie zaspy śnieżne były, że ciężko do busa było się dostać:)

oby teraz też było piękne lato:)

nie ma sprawy luna:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja robilam badanie glukozy, jak wyszlam po badaniu na zakupy, to jeszcze sobie snikersa zjadlam:-))
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
Witch, dzięki za info.
Badanie wykonane zostało prawidłowo. Niestety :(
Wizytę u gina mam dopiero w piątek. Myślicie, że powinnam jechać wcześniej do medicover i uderzyć do położnej lub koordynatora opieki medycznej?
Zawsze coś :(((((
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny, przede wszystkim dziekuje za kciuki i prosze, trzymajcie dalej, bo mimo iz jestem juz po zalozeniu szwu, nie mam jeszcze potwierdzenia ze wszystko ok. Wciaz czeka mnie usg, ktore najprawdopodobniej beda robic jutro. Oby z Hubciem tylko wszystko bylo dobrze.. Sam zabieg nie trwal jakos dlugo ale cala ta otoczka byla przerazajaca.. na sali operacyjnej 2 anestezjologow, 3 lekarzy gin w tym ordynator patologii i jeszcze 4 osoby do pomocy, ktore przygotowywaly mnie do zabiegu - ulozenie na stole, przypiecie pasami, odkzenie itd.. Trzeba przyznac ze wszyscy byli mega mili i starali sie mnie rozluznic. Jak zasnelam to obudzilam sie juz nawet nie na sali obserwacyjnej, a juz na tej z ktorej mnie zabrali. Spalam jeszcze do ok. 13 i w sumie do teraz co jakis czas mam jeszcze zjazd, po zastrzykach przeciwbolowych, rozkurczajacych i relanium.. Jesli wszystko bedzie ok, w czw- pt bede w domku :) Trzymajcie sie cieplo.
imageimage
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamiku myślami jestem z tobą musi być dobrze
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na pewno będzie wszystko dobrze i w czwartek wyjdziesz! Staraj się nie denerwować i sobie dużo odpoczywaj!
Wszystkie tu dzielnie trzymamy za Ciebie kciuki :)
imagey
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Trzydziestka jak się chor owalo na toksoplazmozę, to już nie można drugi raz. Ja też chorowalam i już badań nie powtarzam. Dwóch lekarzy mi to mówiło.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzięki za info.
założyłam nowy wątek aby było nam łatwiej:
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=526053&c=1&k=160
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja3 można chorować drugi raz na toxo, ale nie jest to niebezpieczne jak byś chorowała pierwszy raz. A wiem od mojego lekarza byłam pewna że nie można zachorować, ale mam kotka więc wszystko się musiał dowiedzieć. Tylko też się trafi to bardzo rzadko.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

Odkurzacz samojezdny - robot - opinie (72 odpowiedzi)

Czy ktoś ma takie cudo ? Czy to w ogóle działa. Chciałam dziś kupić ale sprzedawca stanowczo mi...

bałagan u nastolatki (26 odpowiedzi)

Czy nastolatke da sie nauczyć porządku? Jak to zrobic skoro już nic nie pomaga...W swoim pokoju...

Oszczędzanie - jakie macie sposoby? (110 odpowiedzi)

Ponieważ niedługo rozpoczynam urlop wychowawczy, przyjdzie nam żyć przez pewien czas z jednej...

do góry