Widok
Stworku...tylko,ze kiwdulowe slowa sa prawdziwe i nie maskowane!Tak samo ,jak KiwdulNNeb sie nie maskuje-bo kazdy myslacy zna
pancerza nie posiada...dlatego tak latwo go zranic... A jezeli odbierasz go inaczej...jestes takim samym bezdusznym stworem, ktorych pelno w wirtualnym swiecie i w rzeczywistosci realnej...Przykre to....Trzymaj sie cieplo....i patrz w serce...nie w mylne powloki....
Stworku rozmazany
Płacisz go w snach transferowych. Uiszczasz za każdym razem gdy budzisz się i nic z nich nie pamiętasz.
Koszmarów nie pobieramy - nie mają żadnej wartości w kantorach wymiany pragnień. W zamian z budżetu ministerstwa oferujemy życzenia zdrowia szczęścia i pomyślności. Czasem je spełniamy. Czasem nawet prezydent spełnia swoje obietnice wyborcze. Książka skarg i zażaleń jest na murach miasta. Lubisz pomalowane ściany? Mniam.
Koszmarów nie pobieramy - nie mają żadnej wartości w kantorach wymiany pragnień. W zamian z budżetu ministerstwa oferujemy życzenia zdrowia szczęścia i pomyślności. Czasem je spełniamy. Czasem nawet prezydent spełnia swoje obietnice wyborcze. Książka skarg i zażaleń jest na murach miasta. Lubisz pomalowane ściany? Mniam.
Taaak.
Stworek widzi tu pewien problem, bo nie ma to jak powiedzieć komuś: postrzegaj mnie tak jak pragnę być postrzegany bo jak nie to jesteś...( stwór bezduszny) Równie dobrze Stworek może powiedzieć: Dostrzeż duszę w mej masce, bo inaczej okaże się że nie posiadasz żadnej wrażliwości.
I jeszcze jedna rzecz: nie wspominaj przy Stworku o organach wewnętrznych jeśli chcesz zachować je w całości.
I jeszcze jedna rzecz: nie wspominaj przy Stworku o organach wewnętrznych jeśli chcesz zachować je w całości.
A co z takimi
drogi Ministrze, ktorzy spisuja swoje sny tuz po przebudzeniu, zeby im tylko nic nie ucieklo? Znaczy sie migaja sie, tak?
A co z bajkomatami? Kiedy jakis zostanie zainstalowany w trojmiescie? Czekamy i czekamy!
Wiesz, Ministrze ja mysle ze za Twoimi plecami kwitnie czarny rynek. Koszmarkow. Mozna nabyc koszmar dowolnego ksztaltu, koloru i o roznym wspolczynniku przerazliwosci, nie dla siebie rzecz jasna, ale dla znajomych, kolegow, przyjaciol, wspolmalzonkow, eks-, tesciowych, szefow etc. To zloty interes i siedzi w nim sporo ciemnych typow.
A co z bajkomatami? Kiedy jakis zostanie zainstalowany w trojmiescie? Czekamy i czekamy!
Wiesz, Ministrze ja mysle ze za Twoimi plecami kwitnie czarny rynek. Koszmarkow. Mozna nabyc koszmar dowolnego ksztaltu, koloru i o roznym wspolczynniku przerazliwosci, nie dla siebie rzecz jasna, ale dla znajomych, kolegow, przyjaciol, wspolmalzonkow, eks-, tesciowych, szefow etc. To zloty interes i siedzi w nim sporo ciemnych typow.
.
mam nadzsieje że korekta dotarła , bo u mnie cos nie tak ; maze korrrrektorem po ekranie i ciągle mi się wyświetla w innym miejscu bład ; może jednak po łaczach to wyszł tak jak należy hi hi hi hi
a tak poza tym pytanie do wszystkich gdzie można dostać to co bym chciał - bo szukam i nie ma , nawet poza gdynią :( - no jest w jednym miejscu lecz ..... ehh
może bedzie jeszcze inna
a tak poza tym pytanie do wszystkich gdzie można dostać to co bym chciał - bo szukam i nie ma , nawet poza gdynią :( - no jest w jednym miejscu lecz ..... ehh
może bedzie jeszcze inna
Szarlatanie
Czemu pod przykrywką pomagania ludziom w stawaniu się dość stukniętymi chcesz ich bić? Czemu chcesz używać gumowego młotka? Czy tego naprawdę chcesz? A może chciałbyś tak po prostu ich bić i nie gumowym lecz stalowym młotem tylko nie potrafisz się wyrwać z kajdanów wszech obecnej moralności. Wyrwij się z tego więzienia i zrealizuj swe prawdziwe pragnienia.
straż miejska.....grrrrrrr
Za wjechanie na obszar miasta o ograniczonym ruchu (Starówka w Gdańsku, opłata za wjazd, karnet do kupienia na komisariacie lub od funkcjonariusza)
straż miejska (grrrrrrrrr) wlepiła koledze mandat w wysokości 200zł + 5 punktów karnych.
Czy Waszym zdaniem to normalna kara, czy może przesadzili ? Dodam, że odrzucili naszą prośbę o sprzedanie karnetu na wjazd - od razu mandat.
Gdzie w kodeksie drogowym szukać potwierdzenia wysokości takiego mandatu, i
czy można się od niego odwołać ?
Wybaczcie że pytam tutaj , ale...
straż miejska (grrrrrrrrr) wlepiła koledze mandat w wysokości 200zł + 5 punktów karnych.
Czy Waszym zdaniem to normalna kara, czy może przesadzili ? Dodam, że odrzucili naszą prośbę o sprzedanie karnetu na wjazd - od razu mandat.
Gdzie w kodeksie drogowym szukać potwierdzenia wysokości takiego mandatu, i
czy można się od niego odwołać ?
Wybaczcie że pytam tutaj , ale...
Pinkzio
Dla Ciebie Dachowy Łaziku - tytuł wiersza Ziemianina.
Treśc wiersza dla Ciebie i Tfojego Rybka :-).
ŁAZIKI
Przez świat o głodzie
Szły dwa łaziki
Jeden nic nigdy nie robił
A drugi był nikim
Ten pierwszy zawsze
Mierzył zbyt wysoko
Ten drugi mniejszy
W stronę życia puszczał oko
Nie udali się Bogu
Więc bardzo się martwili
I żyli wciąż żyli
Od chwili do chwili
Czasem znaleźli piwo
W przydrożnej gospodzie
Pili je by zapomnieć
I znowu szli dalej
Nie umieli nic robić
Tylko trwać z dnia na dzień
Więc żyli po swojemu
Jak świata zakalec
Treśc wiersza dla Ciebie i Tfojego Rybka :-).
ŁAZIKI
Przez świat o głodzie
Szły dwa łaziki
Jeden nic nigdy nie robił
A drugi był nikim
Ten pierwszy zawsze
Mierzył zbyt wysoko
Ten drugi mniejszy
W stronę życia puszczał oko
Nie udali się Bogu
Więc bardzo się martwili
I żyli wciąż żyli
Od chwili do chwili
Czasem znaleźli piwo
W przydrożnej gospodzie
Pili je by zapomnieć
I znowu szli dalej
Nie umieli nic robić
Tylko trwać z dnia na dzień
Więc żyli po swojemu
Jak świata zakalec
Pinkzio
Gwiazdka na niebie
Świeci dla Ciebie
Daleko usytuowana
Mówi: "Witam Pana"
"Gwiazdeczko
Spadnij dla mnie z nieba
Otworze skrzymeczki wieczko
Wierze w to, bo wierzyć trzeba
Ale Ciebie zamykać
To nie dać Ci oddychać
Nie dać Ci spełnić zadania życiowego
Jakim jest spełnienie życzenia mego"
"A jakież życzenie
Kochany Brzdącu?
Jakież marzenie?
Lepiej mi powiedz w końcu"
"Marzę i marzę
Moja Gwiazdeczko
Marzę i marzę
Moja Gwiazdeczko"
"Powiedz szybciutko
Bo czasu malutko
Jutrzenka juz mgłą mnie okrywa
Dzień - jak widzisz - przybywa..."
"Marzę o studiach...
Dobrych ocenach...
Marzę o ciepłym domku teraz
Bo mi właśnie nosek odmarzł..."
"Ech Brzdącu
Zawracasz mi głowę
Bałaganik w moim dziennym kojcu
Spanie odbiera mi już mowę..."
"Będziesz jutro?"
"Naturalnie"
To wspaniale! Już nie tak smutno"
"A więc do jutra - zwyczajnie"
"A więc do jutra
To moje właśnie życzenie
Zobaczenie jutro Ciebie
Wracam niezadługo - do jutra!"
Świeci dla Ciebie
Daleko usytuowana
Mówi: "Witam Pana"
"Gwiazdeczko
Spadnij dla mnie z nieba
Otworze skrzymeczki wieczko
Wierze w to, bo wierzyć trzeba
Ale Ciebie zamykać
To nie dać Ci oddychać
Nie dać Ci spełnić zadania życiowego
Jakim jest spełnienie życzenia mego"
"A jakież życzenie
Kochany Brzdącu?
Jakież marzenie?
Lepiej mi powiedz w końcu"
"Marzę i marzę
Moja Gwiazdeczko
Marzę i marzę
Moja Gwiazdeczko"
"Powiedz szybciutko
Bo czasu malutko
Jutrzenka juz mgłą mnie okrywa
Dzień - jak widzisz - przybywa..."
"Marzę o studiach...
Dobrych ocenach...
Marzę o ciepłym domku teraz
Bo mi właśnie nosek odmarzł..."
"Ech Brzdącu
Zawracasz mi głowę
Bałaganik w moim dziennym kojcu
Spanie odbiera mi już mowę..."
"Będziesz jutro?"
"Naturalnie"
To wspaniale! Już nie tak smutno"
"A więc do jutra - zwyczajnie"
"A więc do jutra
To moje właśnie życzenie
Zobaczenie jutro Ciebie
Wracam niezadługo - do jutra!"
Pinkzio
Dla Mojego Brzdąca - bajeczna niespodzianka :-).
Dawno, dawno temu
Za siedmioma morzami
Kiedy pytanie "czemu"
Ludzie zadawali latami
Mieszkał chłopiec mały
W małym domku
A z nim skrzaty okoliczne mieszkały
W tym małym domku
Bo w krainie tamtej
Chlopcy mali
Bez rodziców opieki stanowczej
Sami w domkach mieszkali
Chłopczyk malutki
Jak też skrzaciki
Dlatego domeczek niziutki
Taki malusi - jak kawałeczek tej nitki
Mieszkańcy w domeczku
Zgodnie mieszkali
Hodowali kwiatki w ogródeczku
I wszyscy się znali
Lecz małe skrzaty
Świata nie widziały
Spoza kwiatów rabaty
Bowiem sie w domku powoli zakorzeniały
Każdy korzonek skrzacika
Coraz bardziej się zagłębiał
Daleko, daleko, aż do strumyka
Głęboko w ziemię wkręcał korzeni oddział
Ten domeczek istnieje do dziś
Tyci, malutki
Chlopczyk i jego tyci miś
Rozwiewając w nas wszystkie smutki
Chłopczyk czuwa nad Tobą
A skrzaciki poruszają Twoimi paluszkami
I nie jest to chorobą
że konczyny poruszane są skrzatami
Dawno, dawno temu
Za siedmioma morzami
Kiedy pytanie "czemu"
Ludzie zadawali latami
Mieszkał chłopiec mały
W małym domku
A z nim skrzaty okoliczne mieszkały
W tym małym domku
Bo w krainie tamtej
Chlopcy mali
Bez rodziców opieki stanowczej
Sami w domkach mieszkali
Chłopczyk malutki
Jak też skrzaciki
Dlatego domeczek niziutki
Taki malusi - jak kawałeczek tej nitki
Mieszkańcy w domeczku
Zgodnie mieszkali
Hodowali kwiatki w ogródeczku
I wszyscy się znali
Lecz małe skrzaty
Świata nie widziały
Spoza kwiatów rabaty
Bowiem sie w domku powoli zakorzeniały
Każdy korzonek skrzacika
Coraz bardziej się zagłębiał
Daleko, daleko, aż do strumyka
Głęboko w ziemię wkręcał korzeni oddział
Ten domeczek istnieje do dziś
Tyci, malutki
Chlopczyk i jego tyci miś
Rozwiewając w nas wszystkie smutki
Chłopczyk czuwa nad Tobą
A skrzaciki poruszają Twoimi paluszkami
I nie jest to chorobą
że konczyny poruszane są skrzatami
Loser
Mój telefon jest właczony.
Nie rozumiem dlaczego to ty nie piszesz. Zawsze odpisywałam na twoje sms'y! Skad text o odstawieniu na inny tor? Nie lubię gdy piep.....sz farmazony. Sam wiesz dlaczego i jak to się stało, że tam się znalazłeś!
Jak ludzie uwielbiają robić sobie problemy...
Ps. Muszę Ci oddać klawiaturę, także pewnie się niedługo spotkamy :)
Nie rozumiem dlaczego to ty nie piszesz. Zawsze odpisywałam na twoje sms'y! Skad text o odstawieniu na inny tor? Nie lubię gdy piep.....sz farmazony. Sam wiesz dlaczego i jak to się stało, że tam się znalazłeś!
Jak ludzie uwielbiają robić sobie problemy...
Ps. Muszę Ci oddać klawiaturę, także pewnie się niedługo spotkamy :)