Widok

NIEBEZPIECZNA SZCZEPIONKA EUVAX PODAWANA PIERWSZEJ DOBIE ŻYCIA!!!

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
WItam,
piszę, bo jestem oburzona tym, że podaje się noworodkowi szczepionkę zawierającą rtęć, zaraz po porodzie. Nie zdawałam sobie sprawy, że noworodek otrzymuje w szczepionce euvax taką ilość rtęci, która 83-krotnie przekracza normy. Gdybym o tym wiedziała wcześniej, nie zaszczepiłabym mojego synka, ale dopiero teraz zaczęłam interesować się szczepieniami zwłaszcza MMR. Poczytajcie sobie, to naprawdę ciekawe, ale też przerażające, że w Polsce jest tyle szczepionek zawierających rtęć, która może powodować autyzm,ADHD,padaczkę itp.Na 2-3 stronie jest artukuł profesor, która robiła badania na temat związku szczepień a autyzmu. http://ciekawnik.pl/dzieci-i-my/217-nie-truj-dziecka-szczepionkami
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 8
moja ania w szpitalu w Wejherowie dostała Hepavax i potem miała jeszcze 2 razy to samo. nic jej nie jest.

Cyrków w szpitalu przy drugim dziecku robić nie będę, dostanie pewnie znów hepavax i potem jak zwykle 5x1
image
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
wszystko super-mozna kupic sobie szczepionke i poprosic o zmiane. moja pierwsza corcia urodzona na zaspie dostala euvax, nikt mnie nie pytal czy szczepic i czym szczepic- fakt sie dokonal. nieswiadoma "zlej" szczepionki, rodzilam miesiac temu drugie dziecko, w szpitalu wojsk. w elblagu i sytuacja sie powtorzyla- euvax. dopiero teraz wpadl mi w rece artykul o euvaxie i jestem przerazona. z pierwsza corcia wszytko jest ok, druga ma dopiero miesiac i boje sie, co bedzie pozniej. generalnie mam wrazenie, ze nasi lekarze to zboje- nie informuja, nie pytaja, nie mowia... ot, lecza sobie-jak wylecza bedzie ok, jak nie - tez bedzie ok. malo tego- nagminnie przepisuja devikap dla noworodkow (wit D) nie informujac, ze zawiera alkohol. a tego dowiedzialam sie od poloznej srodowiskowej, potem potwierdzil to nasz rodzinny lekarz - natychmiast zmienilam na witaD, dzieki czemu moja dzidzia nie jest juz nadpobudliwa,jak to bylo po podaniu devikapu. paranoja- jak nie doczytasz sama, nie dopytasz sie- nie ma szans na normalna informacje.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3
Niestety nie zawsze mamy wybór. Ja rodziłam na początku grudnia i obdzwoniłam całą Polskę poszukując engelix-u. Niestety na ten czas nigdzie nie była dostępna. W szpitalu za dopłatą również. yła szczepionka w dawce dla dorosłych, ale bałam się że zle małej zaaplikują.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Autyzm zdarza sie raz na sto. Nie wprowadzaj w błąd ludzi jak ci niedouczeni pseudolekarze
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4
to przerażające co piszecie i rodzi kolejne dylematy co robić..dzięki za te informacje, może wywołają jakąś większą duskusję tych, co decydują o doborze tych szczepionek...........:(((
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jesli nie ma ani jednego badania potwierdzajacego zwiazek autyzmu ze szczepieniami, to ciekawe czemu w ulotce producent zaznacza, ze DTap moze powodowac autyzm?http://www.fda.gov/downloads/BiologicsBloodVaccines/Vaccines/ApprovedProducts/ucm101580.pdf
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
Boję się zaszczepić dziecko szczepionką MMR, bo słyszałam, że bardzo często wywołuje zapalenie opon mózgowych, no i niestety może mniej często - autyzm. Choć mam jeszcze trochę czasu, to już się martwię. Wydaje mi się, że 13-14 miesiąc życia to dużo za wcześnie na takie szczepienia, zwłaszcza że są to żywe szczepy!!! W wielu krajach zachodnich wycofano tę szczepionkę, niestety nie u nas, bo jest tańsza niż mniej zjadliwy odpowiednik. I mam do Was pytanie, jak przesunąć szczepienie. Względnie, czy jest możliwość odpłatnego zamiennika mniej inwazyjnego? Czy któraś z Was ma takie doświadczenia? Czy przychodnie, do których należą Wasze dzieci mocno upominają, żeby się szczepić - a może bez słowa nasyłają Sanepid? Będę wdzięczna za jakieś informacje. W sumie w ogóle bym jej nie robiła, ale zastanawiam się co na to Sanepid...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3
Urodziłam czworo dzieci. Trzecie, jako jedyne, zaszczepiono w szpitalu Euvaxem i okazało sie, że ma głęboką głuchotę!!! Lekarze w wywiadzie nie znaleźli jej przyczyny. Dopiero ja pogrzebałam i znalazłam, że taka ilość rtęci na tak słaby organizm ( 2300g) możę spowodować uszkodzenie słuchu. Tylko jak to udowodnić? Przed porodem trzeba koniecznie sprawdzić, czym w danym szpitalu szczepią!!! Brońmy nasze dzieci! Pozdrawiam.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3
Witam! Kiedy rodziłam moje dziecko i przebili mi łożysko aby wypłynęły wody płodowe okazało się, że wody płodowe są zielone. Następnego dnia zaszczepiono moje dziecko na wzwb szczepionka firmy euvax oraz zlecono badanie w kierunku infekcji od zielonych wód płodowych wynik okazał się pozytywny crp szybko wzrastalo i przez 5 dób córka dostawała dożylnie antybiotyk a pomimo zagrozenia infekcja ja zaszczepili mamy za sobą: wzmożone napiecie mięśniowe, kręcz szyi, obecnie leczymy padaczkę, mamy ogromny problem z silnymi stereotypiami ruchowymi i werbalnymi.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
jesteś albo chory na głowę albo ci płacą abyś promował te trucizny, które zwą szczepionkami.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Możesz przesuwać szczepienie mówiąc,że dziecko jest przeziębione,raz przeziębione i tyle.Nikt ci nie przyjdzie do domu sprawdzić czy rzeczywiście tak jest.Jeśli nie chcesz w ogóle zaszczepić to powiedz to w przychodni,ja zdecydowałam się w ogóle nie szczepić mojego dziecka,napisałam moją decyzję na kartce i zaniosłam do przychodni,jedna pani przyjęła moją decyzję spokojnie,druga coś tam zaczęła paplać to powiedziałam jej tylko"proszę mnie nie pouczać".Minęło już dużo czasu i nikt nas się nie czepia jak na razie.
Kalia,nie bój się żadnych lekarzy,pań z przychodni czy Sanepidu!To Twoje dziecko i Ty decydujesz czy i czym zaszczepisz,nikt Cie nie przeprosi i nie weźmie na siebie odpowiedzialności jeśli Twojemu dziecku coś się stanie po szczepionce.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3
kazda mama zrobi jak chce ale uwazam ze dzieci nie szczepione nie powinny miec wstepu do placowek typu zlobki, przedszkola, szkoly. sa zwyczajnie zagrozeniem dla tych dzieci dla ktorych na szczepienie jest za wczesnie jak np MMR albo maja obnizona odpornosc. Na odre i rozyczke dzieci umieraja, zreszta ostatnio w UK byla epidemia odry - dzieci staly w kilku godzinnych kolejkach aby sie zaszczepic po tym jak dosc sporo nastolatkow trafilo do szpitala a jedna osoba zmarla bo to jest ta wlasnie grupa ktora nie byla zaszczepiona ze wzgledu na rzekomo powiazanie autyzmu z MMR.
image

image
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1
Nie rozumiem dlaczego rodzice dzieci szczepionych tak strasznie obawiają się dzieci nieszczepionych....
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
bo nieszczepione dzieci sa zagrozeniem dla tych ktore szczepione byc nie moga albo jest dla nich na pewne szczepionki za wczesnie. powoduja ze nie ma ochrony jaka daje zaszczepienie chyba 90% populacji co zapobiega epidemii. dzieki temu pozbylismy sie czarnej ospy i jeszcze paru innych okropnych chorob.
image

image
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
Zgadzam się. Też dużo naczytałam się o szczepieniach i myślałam w pewnym momencie żeby nie szczepić synka. Ale potem porozmawiałam z innymi wieloma mamami i żadne z ich dzieci nie miało nawet gorączki po szczepieniu. Gdy powiedziałam o moich obawach pediatrze to ona bardzo się zdziwiła i powiedziała, że nigdy nie spotkała się z tym, żeby jakieś dziecko miało po sczepieniu jakieś skutki neurologiczne. Za to syn mojej znajomej zmarł na powikłania po odrze. Tak więc szczepie, ale trochę później (nie w 6 tyg życia, poczekałam do 3 miesięcy) i zawsze max jedno wkłucie, wszystko powoli i po kolei. Jak dotąd wszystko jest dobrze.
image
image
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
Mam pytanie czy któraś z "nowych" mam orientuje się jaka jest obecnie podawana szczepionka w szpitalu w Wejherowie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

W krajach Unii Europejskiej szczepienia nie sa obowiazkowe, tylko w Polsce. i tylko w Polsce szczepi sie noworodki zaraz po urodzeniu. Zanim napiszesz bzdure to sie doinformuj.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gdzie sie uczylas na doktorke?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witajcie kochani to szczera prawda
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
14 l temu pod namową pielęgniarki wykupi lam synowi szczepionkę skojarzoną pneumokoki.Mati mówił mama tata robił papa itp.po trzeciej dawce przestał reagować na swoje imię póżniej już na cokolwiek.Stracili smy z nim kontakt miał zaburzone pole widzenia przewracał cię na prostej drodze bez odruchów obronnych z czasem doszły szały walił głową częste napady płaczu nadwrażliwość na dżwięki i był jak tajfun nie do zatrzymania.Po długim poszukiwaniu trafiliśmy na dobrego neurologa zjerz zali się do niej z całej polski ordynator szpitala.Po tygodniowych badaniach rezonansach i wielu innych zadała pytanie.Czy syn był szczepiony szczepionką skojarzoną bo jego objawy wyglądają na zatrucie poszczepienne wpadliśmy w osłupienie.Powiedziała że nikt do tego teraz się nie przyzna.Przeszliśmy z synem ciężką żmudną i kosztowną terapię przeszliśmy piekło i on przeszedł piekło w szkole do tego stopnia że dostał ochronkę.Dziś funkcjonuje normalnie ja zostałam w domu zastosowaliśmy specjalne żywienie zero czipsów kupnych soków itp pasztety chleby itp piekłam.kinezoterapia,muzykoterapia,olejoterapia,bioficbek,psycholog prywatny neurologopeda unormowany rytm dnia zero reklam.Odebrało to nam radość z bycia rodzicem gdy szedł spać ja szłam płakaćMateusz dużo chorował miał zapalenie płuc.Spotkałam mnustwo dzieci wśród swoich zajomych z identycznymi objawami biorą identyczne leki kolejne swoje dzieci nie szczepią .I ja urodziłam kolejnego synka dwa lata temu nie był szczepiony nie zgodziłam się już w szpitalu i jak inne dzieci nie szczepione w wieku 9 miesięcy zaczął chodzić 13m mówił ,16m siusiu na nocniczek,uczy w piorunującym tępie a co najwarzniejsze Nie choruje katarek leczenie domowymi sposobami na podwórku wśród dzieci z którymi się bawił przeszła ospa tylko on nie zachorował.Owszem szczepionki wymyślił ktoś mądry i uratowało to wielu ludziom życie a teraz światem żądzą pieniądze i tyle rtęci ładują dzieciaczką już w pierwszej dobie życia i bombardują niesamowitą ilością szczepów na raz .Mam zamiar szcczepić synaka od 3ciego roku życia ale dokładnie przeanalizuje wybór szczepionki będzie pojedyńcza zupelnie jedna i odległość 6 miesięcy .Pozdrawiam Madlen
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

płyta indukcyjna czy gazowa? (22 odpowiedzi)

Witajcie. Chciałabym poprosić Was o opinię. Budujemy dom i stanęliśmy przed wyborem płyty...

Synek rozbił głowę i dziwnie mruga oczami-kto zna dobrego okuliste?;/ (30 odpowiedzi)

W czwartek mój 3letni synek spadł z krzesła i rozbił główkę trzeba było szyc ale poza tym nic mu...

do góry