Widok

Nie doceniamy tego co mamy cz.3

Kontynuacja wątku.
https://forum.trojmiasto.pl/Nie-doceniamy-tego-co-mamy-t946928,1,140.html
https://forum.trojmiasto.pl/Nie-doceniamy-tego-co-mamy-cz-2-t992442,1,140.html
Moje miasto to trojmiasto
https://www.trojmiasto.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

Kościół protestancki w sprawie pochówku Liz. Pastorzy najwyraźniej współpracują z A i mają z tego powodu poważne kłopoty. Dwóch zginęło.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Organizacje praw człowieka, ale szukałem takich ambitniejszych, takich, które starają się kontrolować własne rządy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Takie się sklarowały kierunki informowania:
Dziennikarze zagraniczni znani z tego, że zajmowali się ludobójstwami. Konkretnie Bośnia, Rwanda. Byli tam na miejscu, rozmawiali z ludźmi, znają cały schemat.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mam oczywiście taki charakter, a nie inny. Mam różne braki.
Trochę się narażam, ale nie można tak zostawić takiej sytuacji.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Rola informatora w cudzych sprawach jest łatwa, powiedziałbym. Mało obciążająca psychicznie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Przynajmniej zrobiłem to i wiem, że tego nie zaniedbałem w tym momencie.
Ja jednak nie mogę się wdawać w dłuższe dyskusje z takimi instytucjami. Po pierwsze nie czuję tak do końca tych problemów, po drugie jestem szkodliwy dla ludzi. Nie mogę zostać ich przewodnikiem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Akcja obecna zakończyła się tym, że rozesłałem krótkie informacje do 10 chyba instytucji i znaczących osób, bez wielkich nadziei.
Problemów jest wiele: pochówek Liz, pegierowcy, moje tortury, bezczynność policji, ataki na cywilów.
Jednocześnie popełnianych jest tyle różnych nieprawidłowości, że praktycznie każdą instytucję mógłbym czymś zainteresować.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kościół może mieć jakieś ciekawe archiwa, np. raporty zakonnic. Te mogły stykać się w pałacu z duchem Liz w latach 20., 30. O ile mieszkały w ogóle na miejscu, mógł to być jakiś administrator i nie było tam grobów zakonnic. Jednak wspominano zakonnice, wróciły tam na krótko, na kilka lat, po II wojnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

A kto był decydentem przy takim niewłaściwym pochowaniu Elizabeth? Pracownicy folwarku, który wtedy może już należał do kościoła, do zakonnic od 1918 roku, czyli od kilku lat. Kościół pamięta wszystko, ok. 1990 pamiętali doskonale, że pałac należy do nich. Zakonnice na pewno wiedziały doskonale o szczątkach Elizabeth. Wtedy taki pochówek nie był aż bardzo dziwny.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zapoznałem się z tą Bośnią na wszelki wypadek. Było to bardzo jednostronne, Serbowie zajęli duże tereny i głównie to chcieli, by jak najwięcej Bośniaków szybko wyjechało do swojej części. Traktowali ich bardzo brutalnie, by to przyspieszyć. Takie mieli rozkazy, choć nie znaleziono konkretnych zapisów rozkazów. Podkreślali to, że Bośniacy bardzo się rozmnażali we wcześniejszych dekadach.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

W Bośni jest miejsce, gdzie straszą duchy pochowanych w nieznanym miejscu. Też chcą być pochowane właściwie.
Zastanawiam się, czy z satelity nie zaobserwowano, gdzie konkretnie chowano tych zmarłych. Może pod osłoną nocy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

W sumie jest ona ofiarą waśni etnicznych między Polakami a Prusakami, na dawnym pograniczu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Być z tego samego majątku to bardzo silna więź, muszę powiedzieć, to setki wspólnych szczegółów.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jednak myślę, że może być modelowym przykładem pewnego traktowania szczątków. Nie wzięła się znikąd, należy do dużej grupy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

To tylko jedna zmarła osoba, nikt naprawdę bardzo ważny, dość przypadkowa osoba z głębokiej prowincji.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pewnie sukienka zmurszała, ale można jej sprawić nową. Byłaby uszczęśliwiona.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Elizabeth ma elegancką czarną sukienkę, taką marszczoną. Na specjalne okazje. Może została w niej pochowana. Może nosiła ją przedtem. Ogólnie mam wrażenie, że kobiety ubierały się na czarno.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jednak architektonicznie to ładny mały pałac, oryginalny.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kościół mógł wyeksmitować lokatorów, ale że nie było tam ogrodzenia, miejscowi dobrali się do pałacu i zostawili tylko gołe mury. Zabrali wszelkie elementy drewniane, szklane, on i tak w środku się już sypał.
Nie był też nigdy chyba zabytkiem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kościół odzyskał pałac, bo w okresie międzywojennym mieszkały tam zakonnice (jak u Franka Dolasa).
W ogóle w dawniejszych czasach, przedpruskich, był to majątek polskich biskupów słynący z dobrej pszenicy, znanej mi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Koronawirus

przeprowadzka !!?? (40 odpowiedzi)

Sprzedaliśmy dom, kupiliśmy drugi. Musimy się przeprowadzić... Czy zamawiać firmę...

do góry