Widok
Zgadzam się całkowicie z mambo, naprawdę nie ma sensu dzwonić co chwilę do kadr i zadręczać te panie telefonami i przeszkadzać im w pracy, one potrzebują teraz najbardziej ciszy i spokoju, przecież muszą wszystko sprawdzić przeliczyć, a przypominam że jest nas około 1000 osób, i nikt z nas nie chciałby mieć na kącie za mało przelanych pieniążków. I nie dziwię się, że nie chcą już odbierać telefonui, bo ja też bym tak zrobiła słysząc w słuchawce po raz setny to samo pytanie. Lepiej tą całą energię którą wkładacie w to natarczywe dzwonienie, wykorzystajcie na szukanie pracy. Nie rozumie tych osób które na tym forum potrafią tylko biadolić i użalać się nad sobą, zamiast wziąć się w garść i poszukać sobie pracy.
Dodzwoniłam się do kadr i pani tam mi powiedziała,że dostali pieniądze za osoby z 31 sierpnia 1 września i 15 września teraz czekaja na informatyków żeby podłączyli im program ale powiedziała też ,że to jest tak dużo pracowników i pieniędzy ,że mają czas do 31 października i do tego czasu napewno wypłacą nam kase niewiadomo czy wyrobią sie wcześniej chociaż mówiła że będą pracowały dzien i noc żeby jak najszybciej nam wypłacic tą kase.
Pieniedze z funduszu zostały w dniu dzisiejszym przelane na konto Bomi
Poniżej pismo:
Gdańsk, dnia 23 października 2012r.
W odpowiedzi na zapytanie otrzymane drogą elektroniczną w dniu 22.10.2012r. w sprawie wypłaty świadczeń należnych byłym pracownikom Bomi S.A. w upadłości układowej w Gdyni informuję, iż po rozpatrzeniu wykazów uzupełniających złożonych przez Zarząd spółki zgodnie z art. 15 ustawy z dnia 13 lipca 2006r. o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy (Dz. U. z 2006 r., Nr 158, poz. 1121 z późn. zmian.), zostały przekazane w dniu dzisiejszym środki na wypłaty należności pracowniczych, które pracodawca ma obowiązek wypłacić pracownikom w ciągu 7 dni.
Z up. DYREKTORA
Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Gdańsku
Ryszard Wikarjak
Wicedyrektor ds. Organizacyjnych
Wszelkich dodatkowych informacji udzielamy od poniedziałku do piątku w Gdańsku przy ul. Rzeźnickiej 58 w godzinach od 7.30 do 15.30 lub telefonicznie pod numerem telefonu 58 32 09 109 do 110.
Tak jak powiedział przedmówca, Bomi ma 7 dni na przelanie odpraw, miejmy tylko nadzieje że nie będą czekali do ostatniego dnia:)
Poniżej pismo:
Gdańsk, dnia 23 października 2012r.
W odpowiedzi na zapytanie otrzymane drogą elektroniczną w dniu 22.10.2012r. w sprawie wypłaty świadczeń należnych byłym pracownikom Bomi S.A. w upadłości układowej w Gdyni informuję, iż po rozpatrzeniu wykazów uzupełniających złożonych przez Zarząd spółki zgodnie z art. 15 ustawy z dnia 13 lipca 2006r. o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy (Dz. U. z 2006 r., Nr 158, poz. 1121 z późn. zmian.), zostały przekazane w dniu dzisiejszym środki na wypłaty należności pracowniczych, które pracodawca ma obowiązek wypłacić pracownikom w ciągu 7 dni.
Z up. DYREKTORA
Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Gdańsku
Ryszard Wikarjak
Wicedyrektor ds. Organizacyjnych
Wszelkich dodatkowych informacji udzielamy od poniedziałku do piątku w Gdańsku przy ul. Rzeźnickiej 58 w godzinach od 7.30 do 15.30 lub telefonicznie pod numerem telefonu 58 32 09 109 do 110.
Tak jak powiedział przedmówca, Bomi ma 7 dni na przelanie odpraw, miejmy tylko nadzieje że nie będą czekali do ostatniego dnia:)
W zeszłym tygodniu Pani z Funduszu świadczeń gwarancyjnych udzieliła informacji, że zostały zamówione w ministerstwie pieniądze na odszkodowania dla pracowników Bomi, w tym także z Olsztyna. W tym tygodniu fundusz ma przelać pieniądze na kanto Bomi. Bomi z kolei ma maksymalnie 7 dni by przelać te pieniądze na konta pracowników.. czyli za jakieś 2 tygodnie powinniśmy je dostać (początek listopada)