Widok
http://forum.trojmiasto.pl/OPINIE-t108213,1,11.html?hl=orchidea#hl
http://forum.trojmiasto.pl/ORCHIDEA-t56869,1,11.html?hl=orchidea#hl
http://forum.trojmiasto.pl/Restauracja-Orchidea-t61034,1,11.html?hl=orchidea#hl
http://forum.trojmiasto.pl/Orchidea-t67779,1,11.html?hl=orchidea#hl
http://forum.trojmiasto.pl/orchidea-a-klosowo-t62597,1,11.html?hl=orchidea#hl
http://forum.trojmiasto.pl/Orchidea-Chwaszczyno-t55447,1,11.html?hl=orchidea#hl
http://forum.trojmiasto.pl/SLUB-ORCHIDEA-CHWASZCZYNO-t58729,1,11.html?hl=orchidea#hl
http://forum.trojmiasto.pl/Menu-Orchidea-t57269,1,11.html?hl=orchidea#hl
http://forum.trojmiasto.pl/Orchidea-czy-klosowo-t56246,1,11.html?hl=orchidea#hl
http://forum.trojmiasto.pl/orchidea-opinie-t54873,1,11.html?hl=orchidea#hl
http://forum.trojmiasto.pl/orchidea-opinie-t54812,1,11.html?hl=orchidea#hl
http://forum.trojmiasto.pl/jestem-zbulwersowana-ORCHIDEA-t40812,1,11.html?hl=orchidea#hl
http://forum.trojmiasto.pl/orchidea-w-chwaszczynie-t53619,1,11.html?hl=orchidea#hl
http://forum.trojmiasto.pl/Orchidea-czy-sala-bankietowa-w-Klosowie-t52544,1,11.html?hl=orchidea#hl
ok to tylko poczatek linkow wpisz poprostu w wyszukiwarke orchidea
http://forum.trojmiasto.pl/ORCHIDEA-t56869,1,11.html?hl=orchidea#hl
http://forum.trojmiasto.pl/Restauracja-Orchidea-t61034,1,11.html?hl=orchidea#hl
http://forum.trojmiasto.pl/Orchidea-t67779,1,11.html?hl=orchidea#hl
http://forum.trojmiasto.pl/orchidea-a-klosowo-t62597,1,11.html?hl=orchidea#hl
http://forum.trojmiasto.pl/Orchidea-Chwaszczyno-t55447,1,11.html?hl=orchidea#hl
http://forum.trojmiasto.pl/SLUB-ORCHIDEA-CHWASZCZYNO-t58729,1,11.html?hl=orchidea#hl
http://forum.trojmiasto.pl/Menu-Orchidea-t57269,1,11.html?hl=orchidea#hl
http://forum.trojmiasto.pl/Orchidea-czy-klosowo-t56246,1,11.html?hl=orchidea#hl
http://forum.trojmiasto.pl/orchidea-opinie-t54873,1,11.html?hl=orchidea#hl
http://forum.trojmiasto.pl/orchidea-opinie-t54812,1,11.html?hl=orchidea#hl
http://forum.trojmiasto.pl/jestem-zbulwersowana-ORCHIDEA-t40812,1,11.html?hl=orchidea#hl
http://forum.trojmiasto.pl/orchidea-w-chwaszczynie-t53619,1,11.html?hl=orchidea#hl
http://forum.trojmiasto.pl/Orchidea-czy-sala-bankietowa-w-Klosowie-t52544,1,11.html?hl=orchidea#hl
ok to tylko poczatek linkow wpisz poprostu w wyszukiwarke orchidea
Cieszę się, że mogłam pomóc- zwróć jednak uwagę na kelnerki!!
Nie, że były nie miłe itp, ale kiedy podawały kawę do ciasta, poprosiłam kelnerkę o herbatę chyba z godzinę czekałam na nią :/
Poza tym jak przyjechaliśmy na sale i był tradycyjny obiad to podali na stół jakiegoś kurczaka w sosie z ryżem i nie wiedzieliśmy czy tylko to jest do jedzenia czy coś jeszcze będzie- dopiero po 20 minutach przynieśli kolejne potrawy... Na Twoim miejscu zwróciłabym na to uwagę!!
Np. Jak już będziecie jechać z Kościoła niech Świadek bądź Świadkowa dadzą znać Orchideii, że już jedziecie i, żeby się przygotowali itp :)
Pozdrawiam i życzę miłej zabawy!!
Nie, że były nie miłe itp, ale kiedy podawały kawę do ciasta, poprosiłam kelnerkę o herbatę chyba z godzinę czekałam na nią :/
Poza tym jak przyjechaliśmy na sale i był tradycyjny obiad to podali na stół jakiegoś kurczaka w sosie z ryżem i nie wiedzieliśmy czy tylko to jest do jedzenia czy coś jeszcze będzie- dopiero po 20 minutach przynieśli kolejne potrawy... Na Twoim miejscu zwróciłabym na to uwagę!!
Np. Jak już będziecie jechać z Kościoła niech Świadek bądź Świadkowa dadzą znać Orchideii, że już jedziecie i, żeby się przygotowali itp :)
Pozdrawiam i życzę miłej zabawy!!
hmm... no więc do pani, która pisała powyżej..
nie chcę być złośliwa, ale tak jest na każdym weselu... najpierw podaje się rosół, ryż, a dopiero potem kolejne danie... 20 min. to może rzeczywiście za dużo, ale tak po 10 min. dopiero pojawiają się ziemniaki i mięso...
ale z herbatą to już nie jestem w stanie kelnerki obronić:P
a co do orchidei... słyszałam same pozytywne opinie;)
nie chcę być złośliwa, ale tak jest na każdym weselu... najpierw podaje się rosół, ryż, a dopiero potem kolejne danie... 20 min. to może rzeczywiście za dużo, ale tak po 10 min. dopiero pojawiają się ziemniaki i mięso...
ale z herbatą to już nie jestem w stanie kelnerki obronić:P
a co do orchidei... słyszałam same pozytywne opinie;)
03lipca.Jestesmy wstepnie umówieni na spotkanie w połowie czerwca ale chciałabym juz teraz wiedziec kilka spraw a dekoracja jest jedna z nich podpisalismy umowe z nimi w styczniu mamy tez poprawiny ale w tej wanodze z przodu bo w sobote jest nastepne wesele.czy moge liczyc na informacje z Twojej strony?dziekuje i pozdrawiam
my również mamy pokoje ale jak jest z ich opuszczeniem to nei wiem :/ coś mi się kojarzy że Pani Maryla mówiła, że poprawiny i tak trwają do 5h max. więc myślę, że na ten czas chyba pokoje będą mogły być zamieszkiwane przez gości :) z ciuchami pod pachą cięzko by było tańczyć :P :))
ale co do czasu poprawin to już z Panią Marylą trzeba rozmawiać trudno powiedzieć na ile są elastyczni.... my najprawdopodobniej robimy tylko śniadanie więc mamy problem z głowy :) ale nei omiaszkam się zapytać co i jak :)
ale co do czasu poprawin to już z Panią Marylą trzeba rozmawiać trudno powiedzieć na ile są elastyczni.... my najprawdopodobniej robimy tylko śniadanie więc mamy problem z głowy :) ale nei omiaszkam się zapytać co i jak :)
osobiście zdałabym się w pełni na dekorację sali przez orchideę-oczywiście to kwiestai gustu-ale dla mnie te kolory bordowe wyglądają tam za ciężko. my mieliśmy dekorację w kolorze złoto-ekri i wyglądało to prześlicznie, świeżo i bardzo delikatnie. Polecam z czystym sumieniem. nieststy nei umiem wklejać zdjęć :)
odradzam wszystkim orchidea kontakt z Panią Marylą to takiś dramat.
niebawem na youtobe ukaze się jak Pani maryla traktuje ludzi w w lokalu. Przed podpisaniem umowy jest wszystko ok potem się zaczyna akcja.
nie wolno odstawiac stolow jak jest mniej ludzi- dramat
dekoracje sali mozna wykonac 1 przed weselem- drama
najgorszy kontak jaki kiedykolwiek widzialam
niebawem na youtobe ukaze się jak Pani maryla traktuje ludzi w w lokalu. Przed podpisaniem umowy jest wszystko ok potem się zaczyna akcja.
nie wolno odstawiac stolow jak jest mniej ludzi- dramat
dekoracje sali mozna wykonac 1 przed weselem- drama
najgorszy kontak jaki kiedykolwiek widzialam
dziewczyny, ale dlaczego konkurencja od razu? ja też mam sprawdzone, pewne na 100% informacje o tym miejscu i niezbyt pochlebne
http://www.slubnemarzenie.com.pl
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
ja też bardzo chciałam robic sama... ale o ile dobrze zrozumiałam panią Marylę, to muszę sobie wówczas zapewnić wszystko czyli nawet obrusy, wazony, świeczniki i w ogóle.. Nie jestem pewna czy dobrze zrozumiałam ją, ale wydaje mi sie że tak jest. stwierdziłam więc że szkoda nerwów i zachodu żeby samemu się zająć dekoracją.. Dodam tylko że śmiechu warty jest fakt, że dekorację załatwia sie z właścicielami sali a nie bezpośrednio z panią dekoratorką;//
ok...co do dekoracji to juz wszytsko wiem...powiedzcie mi tylko jak cenowo? bo nie ma cennnika w internecie, dzwonilam do wlascicielki i pwoeidziala ze trzeba sie zglosci osobiscie, a ja mam problem bo mieszkam daleko i tylko na lato rpzyjezdzam do 3miasta. Wiec jesli ktos poda cene to bede wdzieczna...a i co jest w tej cenie??
Witam,
Ja mysle o weselu w wanodze , i p. Maryla nam powiedziala ze dekoracje robi jakas firma , koszt 500 do 1000 (mozna przychodzic w sobote przed weselami i sobie wybrac) W Orchidea bedzie pewnie troche drozej ze wzgledu na rozmiar sali. Wanoga jest maksymalnie do 100 osob. P. Maryla poki co bardzo mila , pokazala nam pokoje w Orchidea i w wanoge.
Jezeli chodzi o dzieci to do lat 4 za darmo jedzenie a od 5 do 10 lat 50% znizki, tak jak dla zespolu i fotografa.
Ja mysle o weselu w wanodze , i p. Maryla nam powiedziala ze dekoracje robi jakas firma , koszt 500 do 1000 (mozna przychodzic w sobote przed weselami i sobie wybrac) W Orchidea bedzie pewnie troche drozej ze wzgledu na rozmiar sali. Wanoga jest maksymalnie do 100 osob. P. Maryla poki co bardzo mila , pokazala nam pokoje w Orchidea i w wanoge.
Jezeli chodzi o dzieci to do lat 4 za darmo jedzenie a od 5 do 10 lat 50% znizki, tak jak dla zespolu i fotografa.
Cześć,
miałam wesele w Orchidei miesiąc temu na 90 osób. Powiem tak: osoba pani Marylki doprowadzała mnie do białej gorączki, więc wszelkie negocjacje przejął mój narzeczony, który ma dużo większe zdolności do gadania z takimi ludźmi niż ja. Przebojów parę było, szczególnie takich, że ustalamy jedno, okazuje się drugie, ale muszę też szczerze powiedzieć, że końcowo goście byli zachwyceni i my również byliśmy zadowoleni. Jedzenia jest bardzo dużo i bardzo dobre, wszyscy chwalili.
-pokoje: ładne, czyste, można negocjować, aby goście mieli do nich dostęp już dzień przed weselem. Jeden kwas, że chcieliśmy brać wszystkie, a tydzień przed weselem usłyszeliśmy, że 2 nie możemy, bo są "remontowane". A wyglądało to tak, że zostały wynajęte prawdopodobnie gościom z Wanogi, bo rano kręcili się obcy nam ludzie.
-dekoracje: nie ma możliwości bezpośredniego kontaktu z osobą dekorującą, wszystko przechodzi przez panią Marylę. My wybraliśmy 1 z wystrojów, który zobaczyliśmy odwiedzając właśnie Orchideę w jedną z sobót przed naszym weselem. Przez telefon powiedziano nam, że ten wystrój kosztuje 700zł. Tydzień przed weselem: że 1700zł. Po naszym stanowczym "nie" parę dni później okazało się, że jednak da się go zrobić za 700zł... i był naprawdę piękny. Zapytano nas też czy za dodatkową opłatą chcemy żywe kwiaty przy torcie. Nie robiło nam to, więc odmówiliśmy. Na weselu okazało się, ze kwiaty przy torcie i tak i tak były.
-napoje i alkohole dostarczaliśmy sami, bez żadnego korkowego. Chłodziły się w kantorku, klucz dostał mój tata i to on wspólnie ze świadkiem musiał doglądać uzupełniania na stołach wszystkiego co "butelkowe": win, wódki, coli. Soki i wodę uzupełniała obsługa. Nie było problemu z niczym, żeby czegokolwiek brakowało, kawa i herbata serwowane zarówno przez obsługę i dostępne z boku w termosach przez całe wesele
-nie robiliśmy poprawin, ale z pozostałego po weselu jedzenia poprosiliśmy o śniadanie, serwowane za dodatkową opłatą na piętrze przy pokojach. Całą resztę jedzenia nam zapakowano w pudełka (które samemu trzeba przywieźć) i wzięliśmy ze sobą, podobnie jak napoje i kwiaty.
Jedzenie było różnorodne i wszystkim smakowało. Jedno z mięs w menu wymieniliśmy na rybę. Ciasta i tort były w cenie, w tym tort był z 4 częsci, każda innego smaku i bardzo goście chwalili. Końcowo pomimo trudności z dogadaniem się wesele wyszło bardzo fajnie.
miałam wesele w Orchidei miesiąc temu na 90 osób. Powiem tak: osoba pani Marylki doprowadzała mnie do białej gorączki, więc wszelkie negocjacje przejął mój narzeczony, który ma dużo większe zdolności do gadania z takimi ludźmi niż ja. Przebojów parę było, szczególnie takich, że ustalamy jedno, okazuje się drugie, ale muszę też szczerze powiedzieć, że końcowo goście byli zachwyceni i my również byliśmy zadowoleni. Jedzenia jest bardzo dużo i bardzo dobre, wszyscy chwalili.
-pokoje: ładne, czyste, można negocjować, aby goście mieli do nich dostęp już dzień przed weselem. Jeden kwas, że chcieliśmy brać wszystkie, a tydzień przed weselem usłyszeliśmy, że 2 nie możemy, bo są "remontowane". A wyglądało to tak, że zostały wynajęte prawdopodobnie gościom z Wanogi, bo rano kręcili się obcy nam ludzie.
-dekoracje: nie ma możliwości bezpośredniego kontaktu z osobą dekorującą, wszystko przechodzi przez panią Marylę. My wybraliśmy 1 z wystrojów, który zobaczyliśmy odwiedzając właśnie Orchideę w jedną z sobót przed naszym weselem. Przez telefon powiedziano nam, że ten wystrój kosztuje 700zł. Tydzień przed weselem: że 1700zł. Po naszym stanowczym "nie" parę dni później okazało się, że jednak da się go zrobić za 700zł... i był naprawdę piękny. Zapytano nas też czy za dodatkową opłatą chcemy żywe kwiaty przy torcie. Nie robiło nam to, więc odmówiliśmy. Na weselu okazało się, ze kwiaty przy torcie i tak i tak były.
-napoje i alkohole dostarczaliśmy sami, bez żadnego korkowego. Chłodziły się w kantorku, klucz dostał mój tata i to on wspólnie ze świadkiem musiał doglądać uzupełniania na stołach wszystkiego co "butelkowe": win, wódki, coli. Soki i wodę uzupełniała obsługa. Nie było problemu z niczym, żeby czegokolwiek brakowało, kawa i herbata serwowane zarówno przez obsługę i dostępne z boku w termosach przez całe wesele
-nie robiliśmy poprawin, ale z pozostałego po weselu jedzenia poprosiliśmy o śniadanie, serwowane za dodatkową opłatą na piętrze przy pokojach. Całą resztę jedzenia nam zapakowano w pudełka (które samemu trzeba przywieźć) i wzięliśmy ze sobą, podobnie jak napoje i kwiaty.
Jedzenie było różnorodne i wszystkim smakowało. Jedno z mięs w menu wymieniliśmy na rybę. Ciasta i tort były w cenie, w tym tort był z 4 częsci, każda innego smaku i bardzo goście chwalili. Końcowo pomimo trudności z dogadaniem się wesele wyszło bardzo fajnie.
uff dzięki czarna84, wesele za rok, ale musze być spokojna o wręcz zamrożoną wódkę - grunt to dobre schłodzenie :)
macie dla mnie jeszcze jakieś wskazówki?
słuchajcie ja wogóle nie chce wystroju sali, kwiatów na stołach nawet itp, mamy zjeść i sie bawić i nie patrzeać na sale, co myślicie? sala sama w sobie chyba nie wymaga specjalnych dekoracji
macie dla mnie jeszcze jakieś wskazówki?
słuchajcie ja wogóle nie chce wystroju sali, kwiatów na stołach nawet itp, mamy zjeść i sie bawić i nie patrzeać na sale, co myślicie? sala sama w sobie chyba nie wymaga specjalnych dekoracji

Mam pytanie co do relacji z P. Marylka z ORCHIDEI...? Po 2 spotkaniach mam jedynie mętlik w głowie, ponieważ Pani M. jest zmienna jak chorągiewka...jestem osobą konkretną i żeby podjąć jakąkolwiek decyzję(kosztowną), muszę znać szczegóły...rozmowy są bardzo ogólnikowe, wręcz z nutką ignorancji....brak możliwości zapoznania się z menu przed podpisaniem umowy(machanie kartką przed oczami klienta...), brak odpowiedzi na temat cen pokoi...
Pamiętam wesele sprzed kilku lat, ale ustalane, z tego co wiem, było z kimś innym - było pięknie....i zależy mi na tej sali!!!!
CZY KTOŚ MA PATENT NA PANIĄ MARYLKĘ?????taki, dzięki któremu coś się dowiem zanim nabędę nerwicy przedweselnej??? :)))
Pamiętam wesele sprzed kilku lat, ale ustalane, z tego co wiem, było z kimś innym - było pięknie....i zależy mi na tej sali!!!!
CZY KTOŚ MA PATENT NA PANIĄ MARYLKĘ?????taki, dzięki któremu coś się dowiem zanim nabędę nerwicy przedweselnej??? :)))
odradzam konta z P. Mariolą kobieta ma coś z głową. A jeśli chodzi o dekoracje to sama je wykonuje tylko o tym nie informuje klientów, mówi że dekoracje robi ktoś kogo nie można zobaczyć:) dekoracje które robi wykonuje ze starych kwiatów, na poprawinach kwiaty zabiera bo nie nadają się już na stół. a za dekoracje bierze jak profesjonalna firma- odradzam tą salę jest naprawdę dużo sal gdzie można zrobić wesele a tu nie warto się stresować. orchide była by ok gdyby nie P. Mariola - ściema w każdym wypadku. po podpisaniu umowy już kompletnie nie uważa słowa klienta
Byliśmy dzisiaj w Orchidei. Pani Marylka zrobiła na mnie dosyć dobre wrażenie, wyczerpująco odpowiedziała na wszystkie moje pytania. Mój P. miał trochę zastrzeżeń do tego, w jaki sposób zaprezentowała nam menu (jedna kartka, trochę "wymiętolona") - w porównaniu z innymi firmami (np. oferty na targach) - tzw. "bieda". Na plus zdecydowanie jest wygląd sali oraz opinie o smacznym jedzeniu w dużych ilościach. Stąd moje pytanie - jak wyglądają kontakty po podpisaniu umowy? Czy naprawdę jest tak tragicznie? No i przy okazji - do tych, które już umowę podpisały - dodawałyście jakiś aneks, bo ta jedna kartka z 5 punktami nie bardzo mnie przekonuje... A nie chciałabym wielu rzeczy ustalać "na gębę".
z tego, co wiem od Panny, dla której dekrowałam salę Orchidea w w sierpniu właścicielka zaproponowała Jej firmę, która ma dwa "pakiety" za 1500 i 2000 zł
My mięliśmy wesele w orchidei w 2009 r. Po podpisaniu umowy nie było żadnych problemów. Wszystko co ustaliliśmy było wykonane. My zdaliśmy się całkowicie na Panią Marylkę i był to dobry wybór. Goście byli zachwyceni i salą i jedzeniem. Salę również nam dekorowali. Nie było zbędnych bibelotów tylko elegancko i z klasą :) My akurat pokrowców na krzesłach nie mieliśmy bo jeszcze tej opcji nie było ale i tak wyglądało wszystko przepięknie :) My z całokształtu jesteśmy/byliśmy bardzo zadowoleni i mamy cudowne wspomnienia :) polecam :)
My mielismy tam wesele 14 lipca 2012 i zaplacilismy 2000zl za dekoracje, nie dyksutowalismy, chcielismy sami organizowac ale uznalismy, ze finansowo wyjdzie to samo (glownie róże chcielismy) i szkoda nam było zachodu... ale widzę, że zostaliśmy "wycyckani" na kasę, bo inni w tym samym roku i pozniej placili mniej. Od poczatku podawano nam cene za dekoracje 2000zl, zadnych pakietow itd, moim zdaniem jej wysokosc powinna byc uzalezniona od rodzaju kwiatow i ilości, my mielismy sporo kwiatów, więc byliśmy mimo wszystko zadowoleni... ale kurcze co to ma byc ? Ogladaja ludzi i wyceniaja, ile moga dac czy co? Albo moze na glupich i dających sie naciągnąć wygladalismy haha?Te menu rzeczywiscie - smiechu warte, kontakt tragiczny po podpisaniu umowy, ale ostatecznie wyszło wszystko fajnie, jedynie co mnie wkurzało to to, że musieliśmy biegać w trakcie poprawin i sie rozliczac zamiast sie bawic z goscmi w tych ostatnich chwilach naszej imprezy.