Widok
Ostrzeżenie przed oszustem sprzedającym garnki
Witam!
W zeszłym tygodniu mój ojciec - emeryt padł ofiarą oszusta, który sprzedał mu "okazyjnie" garnki firmy Bachmayer-Solingen.
Na parkingu Carrefour, elegancko ubrany, budzący zaufanie pan zaczepił mojego tatę, informując, że przyjechał z innego miasta, właśnie skończył prezentację garnków i chciałby je sprzedać, zamiast trudzić się wywożeniem ich z powrotem.
Pokazywał foldery i certyfikaty, mające świadczyć o tym, jak ekskluzywny to produkt, że normalnie kosztują kilkaset euro, ale on sprzeda je za 1200 zl. Ojciec naiwnie wypłacił z bankomatu 1 tys zł i kupił garnki.
Oczywiście jak tylko się pochwalił, natychmiast sprawdziłam w necie, że identyczne można kupić już za 300 PLN!
Proszę o rozpowszechnienie tej informacji, być może ustrzeże ona kilka osób przed "nabiciem w butelkę". A w zasadzie "w garnek"...
pozdrawiam,
Ola
W zeszłym tygodniu mój ojciec - emeryt padł ofiarą oszusta, który sprzedał mu "okazyjnie" garnki firmy Bachmayer-Solingen.
Na parkingu Carrefour, elegancko ubrany, budzący zaufanie pan zaczepił mojego tatę, informując, że przyjechał z innego miasta, właśnie skończył prezentację garnków i chciałby je sprzedać, zamiast trudzić się wywożeniem ich z powrotem.
Pokazywał foldery i certyfikaty, mające świadczyć o tym, jak ekskluzywny to produkt, że normalnie kosztują kilkaset euro, ale on sprzeda je za 1200 zl. Ojciec naiwnie wypłacił z bankomatu 1 tys zł i kupił garnki.
Oczywiście jak tylko się pochwalił, natychmiast sprawdziłam w necie, że identyczne można kupić już za 300 PLN!
Proszę o rozpowszechnienie tej informacji, być może ustrzeże ona kilka osób przed "nabiciem w butelkę". A w zasadzie "w garnek"...
pozdrawiam,
Ola