Widok
http://praca.trojmiasto.pl/Badamy-mysl-premiera-politolog-czy-spawacz-n62957.html
chłopaki o ile wypowiedzi przedstawiciela remontówki są prawdą walcie jak w dym do remontowej. Odpuśćcie gdańską.
chłopaki o ile wypowiedzi przedstawiciela remontówki są prawdą walcie jak w dym do remontowej. Odpuśćcie gdańską.
No to Ci mówię zarobki to 1500 zł brutto. Pewnie będą Ci ładnie mówić o premiach jakie możesz zyskać i jaka to nie jest super firma no i w ogóle bajkowa kraina na zielonej wyspie. Premie, są na daną brygadę ileś kasy które rozdziela majster, majster ma swoich przydupasów więc są pierwsi + starsi stażem i na resztki łapią się młodzi. Nie rób montera tylko spawacza, naprawdę... Nauczysz się spawać w stoczni nabierzesz wprawy i możesz spadać. Pozdrawiam.
Witam,
mój szwagier pracuje w gdańskiej stoczni jako monter kadłubów, fakt jest taki że ma dużo pracy i wieloma żeczami tam się zajmuje co nie jest zbliżone nawet do wykonywania tej pracy, ale zarabia 2,500zł , można pracować tam w soboty, ma
się 100% więcej, z sobotami zarabia około
3000zł. pracuje już tam ze 3 lata. generalnie nie jest źle, ale harówa.
mój szwagier pracuje w gdańskiej stoczni jako monter kadłubów, fakt jest taki że ma dużo pracy i wieloma żeczami tam się zajmuje co nie jest zbliżone nawet do wykonywania tej pracy, ale zarabia 2,500zł , można pracować tam w soboty, ma
się 100% więcej, z sobotami zarabia około
3000zł. pracuje już tam ze 3 lata. generalnie nie jest źle, ale harówa.
chciałbym zobaczyć te jego 3000zł, co jest jedynie dobre w stoczni gdańskiej to umowa o pracę( gdzie indziej działalność, albo o dzieło), pracowałem w gdańskiej jako spawacz w zeszłym roku z powodu potrzeby posiadania właśnie umowy o prace i z weekendami miałem góra 2500zł. W porównaniu z innymi stoczniami to ochłap, nie niszcz sobie zdrowia chłopie za marny grosz. Jak już tyrać to za poważne pieniądze.
Może ktoś konkretnie napisać ile wynosi PODSTAWOWE wynagrodzenie brutto za miesiąc po okresie szkoleniowymi.
Nie interesują mnie wypowiedzi typu z premią tyle i tyle, z nadgodzinami tak i owak. Wiadomo premie czasem są, ale zazwyczaj ich nie ma, z nadgodzinami bywa różnie, tak więc ile wynosi te minimum po okresie szkoleniowym, bo że na szkoleniówce płacą 1500 brutto (masakra) to fakt.
Nie interesują mnie wypowiedzi typu z premią tyle i tyle, z nadgodzinami tak i owak. Wiadomo premie czasem są, ale zazwyczaj ich nie ma, z nadgodzinami bywa różnie, tak więc ile wynosi te minimum po okresie szkoleniowym, bo że na szkoleniówce płacą 1500 brutto (masakra) to fakt.
Ale Adapter mówi prawdę , 800 zł niby za ten kurs albo rok żeby go "odpracować" u nich . Na początek i na wieczność 1500 brutto i ew premie od wyrobienia i takie tam ale nie licz jako nowy , młody bo każdy majster ma już "swoich ludzi" . Oni mają premię . A tak czy jako spawacz albo monter , to z 2000 zł możesz się cieszyć na Gdańskiej a to , że Król i inni obiecują , to bajka bo mi jak i innym tak samo mówili :) Z resztą jak chcesz , to wejdź i zobaczysz , na kursie masz stawkę 75 procent(podczas trwania kursu) , jak chorobowe i to nie premiowane . Potem nie marz nawet , że od razu sobie pomontujesz , dostaniesz przydział na gitarę i heja ;D Ewentualnie jak kogoś nie będzie to pomożesz jakiemuś starszemu w montowaniu . Aha i jak Pawlik powie Ci , że idziesz do mistrza Maćkowiaka "Kojota" , to się przeżegnaj i pogódź z myślą o ostrej tyrce , szlifierce i 1100 na rączkę ;)
Bo każdy kto jeszcze nie był , to właśnie tak myśli , że kłamią pracownicy bo boją się o siebie i taki musi wejść , sprawdzić jak jest a potem rozczarowanie... Ale cóż , niech sobie każdy kto chce , pracuje . Ciężko właśnie taką lojalkę odrobić , tym bardziej jako spawacz , za 2000 miesięcznie , chyba 4 lata trzeba odrabiać te kursy . Masakra i kpina .
Nie będę Cię dołował mówiąc "a nie mówiłem"... albo będę :) A NIE MÓWIŁEM :D Dlatego dawałem Ci dobrą radę, zrobić kurs spawacza, nabrać praktyki i uciekać. Monter to zawód p*********y a po takim kursie byłbyś d*pa nie monter (no chyba że to twoje ukryte powołanie ;) i tylko byś jechał na szlifierce. A że na szlifierce 4 tyś nie płacą i to naprawdę nie wdzięczna praca to nie ma co się męczyć.
Do Marcin-Skoro masz takie"potrzeby",to po co się interesujesz takimi ofertami?Chciałbyś bez doświadczenia zarabiać 3.000 na rękę???Trochę pomyślunku!Uczy Cię ktoś,który coś umie,a Ty jesteś zielonka!Pewnie chciałbyś,żeby nauczycielem był mgr.inż.ds.spawalnictwa? :) Może nie na kurs,tylko za pomocnika na budowę?W dobrej firmie 2 wyciągniesz minimum!Pomyśl.
siemka. to nie tylko ta stocznia tak działa w szczecinie jest podobnie, było i tak zostanie. Na początek 1300zł na maxa z sobotami, szlifiera cały czas, a może nawet godziny będą odpisywać, Ja to przerabiałem, mimo ukończonej szkoły stoczniowei i studiowania w tym samym kierunku budowa i remonty sttaków, lepiej juz iść na budowe żałuje 7 lat w stoczni bo premia zawsze dzielona między kolegów majstra przy piwku, daruj sobie montera
Czytałem wsze posty opinie tu o stoczni .Powiem wam tak puki płace nie będą adykwatne do wykonywanej pracy to niech się walą, sami zasuwają za 1500-2000zł w stoczni . Na sprzataniu macie już 10-12 na ręke za godzinę czy widzicie różnicę ?????? A znam osoby które mają 20zł prywatne posesje itd. Idziwie się że ludzie zgadzają się na taką kasę w stoczni to jakaś kpina i wyzysk .
Zrób, jak nie masz większych aspiracji to rób , ja pracuję jako spawacz monter w uk , generalnie praca powinna być wykonywana przez kryminalistów na odrobienie krzywd , a nie normalny człowiek . Można to porównać z kamieniołomami i tyle . Szkodliwość jest duża tylko człowiek nie zdaje sobie sprawy . Opary spawalnicze, pył kurz , hałas ,szkodliwe na wzrok ciągłe patrzenie w ten cholerny jeden punkt , wiecznie w nim ciemno z światełkiem w "tunelu" ,często niewygodna pozycja i bardzo częste ryzyko uszkodzenia ciała , wzroku przy szlifowaniu , ewentualnie pęknięcie tarczy czy spadek jakiegoś szmela na nogę . Płaca nie jest adekwatna do wysiłku i ryzyka , lepiej zrób prawko na ciężarowe i śmigaj trochę świat poznasz bo widząc szlifierkę i ciągle robotę na wczoraj można się wykończyć zanim emeryturę dożyjesz .
Mam pytanie.
Mialem robiony kurs szczepiania elektrycznego i ciecia tlenem ok 10 lat temu na stoczni gdanskiej.
(papieru nie mam nie odebralem, nie wiem nawet gdzie go odebrac i czy teraz istnieje taka mozliwosc).
kurs byl za darmo w ramach praktyk w szkole okretowej, ale szkoly nie skonczylem (wyjazd za granice), wiec zawodu montera kadlubow nie mam, a rysunku technicznego nie znam.
w zasadzie to ja z tego kursu praktycznie NIC nie pamietam - spawac nie potrafilem nawet za bardzo robiac kurs (walki robilismy, ci co lepiej spawali, robili dla nas zespawane blaszki i je oddawalismy by zaliczic i takie tam wałki... ale teorie zdałem sam).
No i co ja teraz moge zrobic?
Da rade ten kurs odnowic? Jakas praktyka czy cos?
Moge odebrac papier? Jak tak to gdzie?
Interesuje mnie praca jako spawacz np w Norwegii lub Holandii ale nie wiem czy warto, skoro jedynie jest papier ale wiedzy brak?
Mialem robiony kurs szczepiania elektrycznego i ciecia tlenem ok 10 lat temu na stoczni gdanskiej.
(papieru nie mam nie odebralem, nie wiem nawet gdzie go odebrac i czy teraz istnieje taka mozliwosc).
kurs byl za darmo w ramach praktyk w szkole okretowej, ale szkoly nie skonczylem (wyjazd za granice), wiec zawodu montera kadlubow nie mam, a rysunku technicznego nie znam.
w zasadzie to ja z tego kursu praktycznie NIC nie pamietam - spawac nie potrafilem nawet za bardzo robiac kurs (walki robilismy, ci co lepiej spawali, robili dla nas zespawane blaszki i je oddawalismy by zaliczic i takie tam wałki... ale teorie zdałem sam).
No i co ja teraz moge zrobic?
Da rade ten kurs odnowic? Jakas praktyka czy cos?
Moge odebrac papier? Jak tak to gdzie?
Interesuje mnie praca jako spawacz np w Norwegii lub Holandii ale nie wiem czy warto, skoro jedynie jest papier ale wiedzy brak?
Nikt Ciebie na zagraniczny kontrakt nie weźmie bez doświadczenia, praktyki i papieru (wątpię by po 10 latach go ktoś Tobie dał). A ty piszesz, że nawet szkoły nie skończyłeś...
Zapomnij.
Co do stoczni to nie od dziś wiadomo, że Remontowa i Północna zawsze były lepsze płacowo od gdańskiej. Warto tam się załapać na początek zdobyć uprawnienia i co najważniejsze opanować dobrze fach no i starać się dostać za granicę.
Praca ciężka, trudna, szkodliwa, ale lepiej rozpocząć ją nawet tuż po szkole średniej, jeśli znikome są szanse na dostanie się na dobre studia (na byle jakich szkoda marnować czas) - znam przypadki filozofów, politologów i innych magistrów, którzy "przekwalifikowali" się na spawacza.
A w tym zawodzie ważne są umiejętności i ich nabywanie wymaga praktyki i doświadczenia.
Zapomnij.
Co do stoczni to nie od dziś wiadomo, że Remontowa i Północna zawsze były lepsze płacowo od gdańskiej. Warto tam się załapać na początek zdobyć uprawnienia i co najważniejsze opanować dobrze fach no i starać się dostać za granicę.
Praca ciężka, trudna, szkodliwa, ale lepiej rozpocząć ją nawet tuż po szkole średniej, jeśli znikome są szanse na dostanie się na dobre studia (na byle jakich szkoda marnować czas) - znam przypadki filozofów, politologów i innych magistrów, którzy "przekwalifikowali" się na spawacza.
A w tym zawodzie ważne są umiejętności i ich nabywanie wymaga praktyki i doświadczenia.
kolega pracuje po kursie trzeci miesiąc w Gdańskiej Stoczni nadal ma tylko 1200 złotych na rękę a obiecali mu że po kursie dostanie wyższą stawkę Stocznia Gdańska to upadający bankrut z mnóstwem oszustów gdyby były dobre warunki finansowe to by się nie ogłaszali non stop że potrzebują ludzi tym bardziej że likwidują wydziały a pracy w tej branży jest coraz mniej
co do wyjazdów za granicę w tych zawodach to zrobiła się kicha 5 lat temu były wyższe stawki jak teraz minimum dawali 10 euro na godzinę netto obecnie popatrz na ogłoszenia przeważnie dają 7 do 8 euro na godzinę netto czasami mniej sam pojechał bym nawet za 9 euro na godzinę netto mam wieloletnie doświadczenie i co z tego siedzę w domu a za granicę jeżdżą cukiernicy ,fryzjerzy,taksówkarze nie mający zielonego pojęcia o robocie ale mają znajomych w biurach rekrutacyjnych i wyjeżdżają pracowałem już na kontraktach z takimi gośćmi którzy o robocie nic nie wiedzieli i wszystkie prace musiałem wykonywać sam
firmy sprzątające biorą za godzinę pracy od 20 do 25 zł to monter czy spawacz powinni mieć przynajmniej od 30 do 40 zł za godzinę pracy tymczasem chodzę po firmach i oferują 15 - 18 netto lub 20 -24 brutto na godzinę więc jaki jest sens inwestowania w kursy spawacza lub montera 2000 złotych w chwili gdy pracy brakuje a płace są na skandalicznie niskim poziomie firmy oczywiście się ogłaszają że przyjmą ale po to aby mieć tanią siłę roboczą a nie po to aby dać uczciwie zarobić
Firma poszukuje monterów kadłubów okrętowych. https://oferty.pracosfera.com/_offer/P.P.H.U_Maritim_Steel/Monter_kadlubow_okretowych_/4674.html
Odnawiam:P
Witam
Jakie kursy do stoczni? Zrobiłem 135 i 141 czarne pachwiny (miałem do wyboru wziąć za free lub nie mieć nic)
szukałem czegoś bliżej miejsca zamieszkania bo do gda 60 km i jadąc pierwszym autobusem w stoczni gdańskiej był bym ok. 8:15 lekko licząc.
No i tak szukam szukam już ponad pół roku i mogę teraz wziąć z UP NDG indywidualny kurs na gwarancje zatrudnienia. Więc pytam czy robić 136 podstawę i doczołowe czy 135 doczołowe czy tam podpowiedzcie coś:P
Czy może z tym co mam się gdzieś zgłosić? Gdzie?
Witam
Jakie kursy do stoczni? Zrobiłem 135 i 141 czarne pachwiny (miałem do wyboru wziąć za free lub nie mieć nic)
szukałem czegoś bliżej miejsca zamieszkania bo do gda 60 km i jadąc pierwszym autobusem w stoczni gdańskiej był bym ok. 8:15 lekko licząc.
No i tak szukam szukam już ponad pół roku i mogę teraz wziąć z UP NDG indywidualny kurs na gwarancje zatrudnienia. Więc pytam czy robić 136 podstawę i doczołowe czy 135 doczołowe czy tam podpowiedzcie coś:P
Czy może z tym co mam się gdzieś zgłosić? Gdzie?
Jak nie masz już pracy przed kursem to ciężko to dopasować bedziesz miał 136 to bedą jeszcze chcieli 111 albo na automaty najlepiej do tego operator cnc po 10 lat doświadczenia no i w końcu jak porobisz większość uprawnień co bys wydał ze 30 tys to i tak nie bedzie pasować bo zrobiłeś je w gliwicach a nie w prs co i tak spotkasz sie z opinią że z tymi kwitami to brame sąsiadowi pospawać możesz bo lepsze są udt tuv a co najgorsze że staniesz na bramie stoczni bo nadejdzie ten czas jak się już wk.... od wysyłania trzech cv dziennie i bedziesz chciał osobiście z kimś porozmawiać, zadzwonisz do jakiejś firmy i pani Kasia z sekretariatu co spawarki na oczy nie widział i tak ci wmówi ze nie potrafisz spawać i ze nie poradzisz sobie z próbkami- krew zalewa piana z ust sie toczy.... takie realia najpierw robote póżniej resztę kwitów