Widok
        
    
    
    
    
        
    
                                    
                                    
                                                                
                    Oczywiście tatusiowie tego nie wiedzą... Ja wydaję 1300 zł miesięcznie na roczne, i około 700 na 7-letnie. Nie wliczam tutaj niani. Wiem dokładnie, bo zaczęłam zapisywać każdy wydatek - na wszystko mam rachunki. Policz sobie drogi tatusiu, ile kosztują pampersy, mleko modyfikowane, zupki, książki, ubrania, leki, zajęcia dodatkowe, jedzenie w szkole, itp.
                                    
                
                
            
            
            
            
            
                                    
                                    
                                                                
                    Witam wszystkich! Czekam na sprawę rozwodową.Zona w pozwie żąda odnośnie kasy.2000 na dwóch synów,dla siebie alimenty 700,i na wynajem mieszkania 1200. W roku  2013.zarabiałem bardzo dużo w Norwegii.Uległem wypadkowi jestem po o operacji kręgosłupa i nie wiem jak dalej ze zdrowiem będzie,czy  do pracy  pójdę i kiedy???za pół roku rok...Zona jak widać ostro walczy.Obliczyłem ,że nie będzie mnie stać na małżeństwo.Do sądu wyliczyła ,że na jednego syna 2000 na podstawowe potrzeby.Dla mnie to prosty rachunek ;2 razy 2000 synowie 4000,żona 2500,ja 2000 dodać samochód=10000 tysi. Czyli nie stać mnie by być z moją rodziną.A żony wymagania wciąż rosną.
                                    
                
                
            
            
            
            
            
                                    
                                    
                                                                
                    jestem nowy w tym temacie. Moja probuje jak najwiecej ciagnac juz na starcie. Poszla z jakims bogatym frajerem a zlotowki jej nie dal tylko domek zaplacim gdzie z nia rozmawial hehe biedna wielce oburzona ze do mieszkania jej nie dorzuce bo jak ona ma u rodzivow mieszkac pyta czy nie sadze ze dziecko na poziomie normalnym musi zyc a za 400 pln to nic. Ja 400 ona 400 800 - 300 jedzenie - 40 (2 x mc donald heepy meal) - 250 ciuchy( 1x nike adidaski nastepny miesiac np kurteczka nastepny kolderka etc ok 100+ bluzeczka spodenki majty itp)  290 ? Hmmm mamusia ? Hmmm no wyjscie do cyrku 25 , zabawki reszta.moja corcia powinna zyc jak zadne inne dzieciatko.oczywiscie tatus musi dojechac odwiezc i sie spowiadac jak jakas kolezanka mala pozna to juz zadyma ze inna dziwka nie bd mi dziecka pouczac czy tam podobne jakies .... Naprawde pustosc i cudzoludztwo dzisiejszych pan bo kolo prawdziwej mamy zadko ktora stala jest oburzajaco na wysokim poziomie. Ja majac 24 lata 3 latnia ksiezniczke ktora jest akurat u mnie :) jestem zarzenowany sytuacja nastepnego pokolenia. A prawo? Temat rozlegly jak religia.  kazdy tata zly musi zasuwac alimenty placic podadki i wg jak mogl dopuscic do rozpadu rodziny. Masakra moja mnie zdradzila a ja probowalem jej dac 2 szanse. Wstydze sie teraz samego siebie. Musze do chirurga na psychiatre za pozno.
                                    
                
                
            
            
            
            
            
                                    
                                    
                                                                
                    szkoda ,że nie jesteś kobietą która została z dzieckiem sama....i to tobie nie płaci się 300 zł na dziecko...może wtedy zmienił byś sposób myślenia....
Bo niestety wychowanie dziecka to też cięzka praca...szczególnie jak się jest samotną matką.
Za to weekendowy tatuś to GUANo nie tatuś....
Widząc dziecko co drugi weekend więzi z dzieckiem nie zbudujesz...
            
            
            
            Bo niestety wychowanie dziecka to też cięzka praca...szczególnie jak się jest samotną matką.
Za to weekendowy tatuś to GUANo nie tatuś....
Widząc dziecko co drugi weekend więzi z dzieckiem nie zbudujesz...
                                    
                                    
                                                                
                    Dodam jeszcze ze w 8 mies ciąży kazał zostawic mi małego w szpitalu urodziłam prosiłam chama o wsparcie o odwiedziny dziecka olał to i popieram nie dziwcie sie tatusiowie pseudo" że dzieci was nie będą chciały znać.Tatus do tego wyzywa mnie od nierobow dziwny czlowiek ja mam 24 lata pracy a mam 39 lat a on ma 42 lata a 20 lat pracy więc kto tu jest nierób ach szkoda słow pozdrawiam wszystkie samotne mamy
                                    
                
                
            
            
            
            
            
                                    
                                    
                                                                
                    Mamusie sie nie bawią za alimenty dla dziecka sama wychowuje rocznego synka ojciec mi nie dal ani zlotowki byłam na rocznym urlopie maciskimerzynskim miałam zasiłek z pracy 805 zl 60%moich dochodow on wyjechal zas do innej  do szczecina ja jestem z Będzina to 700 km odlegolsci bawil sie tam z nią i jej corka ja latałam po mopsach żeby dali mi zasiłek na synka a on mial to gdzies chlał piwsko z nią widziałam na zdj. za te pieniądze musiałam robic opłaty życ i synek, a zostawil mnie juz w 4 mies ciąży sama wszystko naszykowałam dodam ze byłam na rocznym macierzynszkikim gdyż w naszym mieście przyjmują dzieciaczki które skończą rok panowie by chcieli dziecko ale nie placic najlepiej ojciec mojego synka chciał go a teraz go olewa i widzial go jak mial 3 mies raz podałam go o alimenty i już
                                    
                
                
            
            
            
            
            
                                    
                                    
                                                                
                    jasne mamusie nie potrafią się rządzić jak dziecko wpitziela najdroższą kiełbasę bez chleba, musi mieć najlepsze firmowe ciuchy bo koledzy mają jeździć w góry na wycieczki bo inni jeżdzą a mamusia nie chce odstawać od najbogatszych jeszcze d*pe trzeba wozić samochodem chociaż na niego nie stać no to pewnie potrzeby są i to zarąbiste
                                    
                
                
            
            
            
            
            
                                    
                                    
                                                                
                    Święta racja, chyba potrzebna nam zmiana w orzecznictwie Sądów Rodzinnych, bo nie ma żadnych logicznych zasad.
A realne koszty utrzymania dziecka w wieku 12 lat to 1200 zł a nie 2400 jak twierdzą niektórzy, obowiązek utrzymania dziecka po połowie spoczywa na rodzicach. A osoby które odgrywają się na swoich ex, ciągłymi pozwami o alimenty, lub ich nie płaceniem albo utrudnianiem kontaktów wysłałabym do psychiatry.
Była żona, mama:) i obecna żona z tą różnicą że szczęśliwa, może to jest klucz i tego Wszystkim serdecznie życzę.
            
            
            
            A realne koszty utrzymania dziecka w wieku 12 lat to 1200 zł a nie 2400 jak twierdzą niektórzy, obowiązek utrzymania dziecka po połowie spoczywa na rodzicach. A osoby które odgrywają się na swoich ex, ciągłymi pozwami o alimenty, lub ich nie płaceniem albo utrudnianiem kontaktów wysłałabym do psychiatry.
Była żona, mama:) i obecna żona z tą różnicą że szczęśliwa, może to jest klucz i tego Wszystkim serdecznie życzę.
 
            
        
                
                    
             
                     
                    