Widok
Pediatra odmawia wystawienia zaświadczenia o karmieniu piersią
czy tak wygląda w naszym kraju wspieranie naturalnego karmienia???wybaczcie-gdzieś muszę się wyżalić...byłam u niej 2 razy, dziecko ma 12 m-cy i powiedziała że nie ma zaleceń do dłuższego karmienia i zaświadczenia do pracy mi nie wyda...wnerwiona jestem ostro..zamierzam isć do dyrekcji na skargę na nią..a szkoda-bo już znam ją 6 lat i zawsze była spoko...teraz chyba pozostaje mi zmiana pediatry..moj internista tez powiedział ze mi nie wystawi-bo powinna pediatra... a niby tyle teraz mówi się o zaletach karmienia naturalnego..
Bez sensu jest żądanie takiego zaświadczenie przez pracodawcę. Pracodawca nie niemoże uwierzyć na słowo, a pediatra to już tak? Przecież pediatra nie bada matki, czy ma laktację (bada dziecko, a ono nie ma napisane na ciele, że jest karmione piersią), więc też może wystawić zaświadczenie tylko na podstaiw tego, co ta matka mu powie :/
mnie pediatra też odmówiła tego zaświadczenia, poszłam do kierowniczki przychodni - ona wydała zaświadczenie ale na 1 miesiąc, bo powiedziała że nie może na dłużej, bo teraz uprawnieni do wydawania takich zaświadczeń są ginekolodzy. Moja ginekolog bez problemu dała takie zaswiadczenie. Pracodawca może zażądać potwierdzenia, że karmi się piersią, a najprościej jest potwierdzić przez pokazanie zaświadczenia lekarskiego.
Dodam też dla osób śmiejących się i zadających głupie pytania typu: "a co Ty chcesz karmić do szóstego roku życia"
Karmienie piersią do 2 roku życia dziecka i dłużej uzupełnione o inne produkty zaleca Światowa Organizacja Zdrowia, Amerykańska Akademia Pediatryczna i nasze Ministerstwo Zdrowia :) zatem i pediatra i ginekolog mają obowiązek wydać takie zaświadczenie oraz dokształcić się i nie wprowadzać w błąd matki!
Karmienie piersią do 2 roku życia dziecka i dłużej uzupełnione o inne produkty zaleca Światowa Organizacja Zdrowia, Amerykańska Akademia Pediatryczna i nasze Ministerstwo Zdrowia :) zatem i pediatra i ginekolog mają obowiązek wydać takie zaświadczenie oraz dokształcić się i nie wprowadzać w błąd matki!
Tego to juz nie wiem. Nie jestem ani lekarzem, ani położną, ani ustawodawcą. Jednak jeśli prawo przewiduje takie rozwiązanie, nakłada na pediatrę taki obowiązek, to powinien on go wypełniać, bez względu na własną opinię. Co więcej jeśli rzeczywiście ma taki obowiązek, to też powinien się zorientować, w jaki sposób miałby ten stan weryfikować.
Nie twierdzę, że to rozwiązanie jest właściwe, słuszne ale jeśli jest przewidziane prawem, to należy się do tego stosować.
Nie twierdzę, że to rozwiązanie jest właściwe, słuszne ale jeśli jest przewidziane prawem, to należy się do tego stosować.
I to jest cała Polska. Wszyscy znają się na wszystkim. Prawo tego nie przewiduje. Jedynie matka karmiąca ma prawo do przerwy na karmienie natomiast wystarcza samo oświadczenie matki i nikt nie ma prawa wymagać tego od jakiegokolwiek lekarza. Nie ma takiego obowiązku, chyba tylko po to żeby wydłużać już i tak długie kolejki do lekarzy.
Skoro matka karmi, a kodeks pracy nie mówi ile tych karmień dziecko ma mieć, to dlaczego z takiej przerwy nie korzystać. Niech karmi nawet 1 raz dziennie- ma prawo do przerwy i inny nich się do tego nie mieszają. To chyba jakaś zazdrość że kobieta może 1h pójść wcześniej do domu... A lekarz musi po prostu zaświadczenie wystawić, zawsze można przystawić dziecko żeby to udowodnić- to chyba żaden problem dla matki...