Widok
"Filozofia małżeńska" w wykonaniu Hanny Banaszak
Filozofia małżeńska
sł. Marian Hemar
muz. ludowa meksykańska
Żadnego cudu nie ma
Żadnego trudu nie ma
Dam tylko znak oczyma
On już wszystko wie
Żadnych zaklinań nie ma
I wypominań nie ma
Nic przecież go nie trzyma
Chce - to dobrze
A nie chce - to nie
Ale chce
Więc pierwszego dnia po ślubie od razu go w łeb
Pierwszego dnia po ślubie od razu go w łeb
Nie drugiego dnia po ślubie, to za późno, ty go trzep
Pierwszego dnia po ślubie, póki świeży ten chleb
I kocha cię, szanuje cię
Całuję cię za to, że
Dostał w łeb ten pierwszy raz
We właściwy czas
Żadnych zaklinań nie ma
I wypominań nie ma
I na nic się nie zżyma
Tylko z ręki je
I zawsze w domu zgoda
I sam mi wszystko poda
Bo na to jest metoda
Moja mama przed ślubem
Nauczyła i mnie
Że pierwszego dnia po ślubie od razu go w łeb
Pierwszego dnia po ślubie od razu go w łeb
My to znamy, bo na Kubie to codzienny nasz chleb
Że pierwszego dnia po ślubie od razu go w łeb
I kocha cię, szanuje cię
Całuję cię za to, że
Dostał w łeb ten pierwszy raz
We właściwy czas
Filozofia małżeńska
sł. Marian Hemar
muz. ludowa meksykańska
Żadnego cudu nie ma
Żadnego trudu nie ma
Dam tylko znak oczyma
On już wszystko wie
Żadnych zaklinań nie ma
I wypominań nie ma
Nic przecież go nie trzyma
Chce - to dobrze
A nie chce - to nie
Ale chce
Więc pierwszego dnia po ślubie od razu go w łeb
Pierwszego dnia po ślubie od razu go w łeb
Nie drugiego dnia po ślubie, to za późno, ty go trzep
Pierwszego dnia po ślubie, póki świeży ten chleb
I kocha cię, szanuje cię
Całuję cię za to, że
Dostał w łeb ten pierwszy raz
We właściwy czas
Żadnych zaklinań nie ma
I wypominań nie ma
I na nic się nie zżyma
Tylko z ręki je
I zawsze w domu zgoda
I sam mi wszystko poda
Bo na to jest metoda
Moja mama przed ślubem
Nauczyła i mnie
Że pierwszego dnia po ślubie od razu go w łeb
Pierwszego dnia po ślubie od razu go w łeb
My to znamy, bo na Kubie to codzienny nasz chleb
Że pierwszego dnia po ślubie od razu go w łeb
I kocha cię, szanuje cię
Całuję cię za to, że
Dostał w łeb ten pierwszy raz
We właściwy czas
...tak piosenka jest fajna i smieszna...jak maxie to również poprosze na maila
juliakabat@autograf.pl
pozdrawiam
juliakabat@autograf.pl
pozdrawiam
sprzedam suknię- jednoczęściowa, góra dopasowana, ręznie wyszywane zdobienia, dół szeroki z podpinanym trenem- typowa suknia balowa:)oczywiście wystapiłam w niej jako panna młoda, ecri , fajnie wygląda na zdjęciach i w tańcu robi wrażenie- roz\miar 36- 38
Facet to świnia :)
A romantycznie: Uniatowski - Kocham Cię :)
Albo Gawliński... Niech mówi serce
A romantycznie: Uniatowski - Kocham Cię :)
Albo Gawliński... Niech mówi serce
Podoba mi się romantycznie "Miłość to wierność wyborowi", ale chyba jest to trudne do zatańczenia, bo to takie... podniosłe...
Piosenka dla męża a prawie wszyscy wykonawcy których tytuły podaliście to mężczyźni to wtedy piosenka dla żony bardziej ja zawsze sobie marzyłam żeby nawet zaśpiewać mężowi na ślubie FARBA CHCE TU ZOSTAC mimo że troche śpiewalam chór itd to i tak jest dla mnie za trudna ale piękna ale i tak bedzie ta !!!!
a wiecie, że Kasia Groniec napisała tę piosenkę dla córki? :)
btw. piosenka jest rewelacyjna.
Agatha, super ten tekst :) nigdy tego nie słyszałam.
mój Mąż nie lubi "wolnych" miłosnych piosenek.
zadedykowałam mu jedną z moich ulubionych piosenek tanecznych, której tekst też lubię, no i chyba też pasuje na ślub :) "Time of my life" z Dirty Dancing
a dedykacja dla mnie - jakżeby inaczej ;) - "Agnieszka" zespołu Łzy. wyszaleliśmy się mega na obu, żadnych przytulańców nie było ;)
btw. piosenka jest rewelacyjna.
Agatha, super ten tekst :) nigdy tego nie słyszałam.
mój Mąż nie lubi "wolnych" miłosnych piosenek.
zadedykowałam mu jedną z moich ulubionych piosenek tanecznych, której tekst też lubię, no i chyba też pasuje na ślub :) "Time of my life" z Dirty Dancing
a dedykacja dla mnie - jakżeby inaczej ;) - "Agnieszka" zespołu Łzy. wyszaleliśmy się mega na obu, żadnych przytulańców nie było ;)