Widok
no tak gdzies w 4 mcu pociagany za rączki przybierał pozycje do siedzenia , w 5-6 m-cu podparty siedział a w 7 m-cu sam potrafił usiąść z pozycji leżącej ...........mysle, że to indywidualna sprawa daj mu może jeszcze ze 2 m-ce jesli lekarz rehabilitant nie zaleci ćwiczeń. Niektóre dzieci póżno siadają, wstają, chodzą .......... czasem tak jest ale warto sparwdzic czy wszystko jest ok .
Moja Julka nie pamiętam dokładnie ale zaczęła się podciągać za ręce mniej więcej właśnie po ukończeniu 6 m-cy. od 2 dni sama siada z pozycji leżącej A po świętach zaczęła próbować wstawać sama w łóżeczku. Ogólnie Julka jest dość silna jak na swój wiek. Od wczoraj zaczęła sama raczkować pierwsze kroki ale z godziny na godzinę coraz lepiej ;) a i wczoraj sama wstała przy oparciu.
Pamiętaj że każde dziecko to indywidualność ma swoje tempo
Pamiętaj że każde dziecko to indywidualność ma swoje tempo
www.ajka.com.pl - nauka jazdy konnej, spacerki dla dzieci na kucach
mój synuś też jest bardzo silny i uwielbia się podciągać i wogóle obserwować świat z pozycji siedzącej ale na pierwszej wizycie jak się urodził pediatra mi powiedziała że słabo unosi główkę (podciągnełe go za rączki) ale to się nie sprawdziło świetnie się podnosi więc czasem spostrzeżenia pediatry są nie koniecznie trafne każde dziecko jest inne.
Mój Mati bardzo późno podciągał się do siadu - ok 6-7 m-cy.
Lekarka i rehabilitantka powiedziały mi, że nie należy dziecka podciągać za ręce, bo jest to nienaturalny siad. Dziecko samo podciągnie się za to, za co będzie chciało. Nie należy mu w tym pomagać. Jedynie pediatra lub inny lekarz może dziecko podciągać.
Pozdrawiam
Lekarka i rehabilitantka powiedziały mi, że nie należy dziecka podciągać za ręce, bo jest to nienaturalny siad. Dziecko samo podciągnie się za to, za co będzie chciało. Nie należy mu w tym pomagać. Jedynie pediatra lub inny lekarz może dziecko podciągać.
Pozdrawiam
hej hej, moj syn ma rok i dwa miesiace, jest bardzo duzym dzieckime i dopiero niedawno zaczal sam siadac z pozycji lezacej, bylismy u specjalistow i wszystko z nim jest ok, nie jest ani opozniony, ani nic, wrecz przeciwn ie , psychicznie jest super rozwiniety, szyb ko sie uczy, zaczyna mowic, ale jego gabaryty nie pozwalaja na to by rozwijal sie jak inne dzieci, dopiero teraz zaczyna stawac przy meblach, moj syn nie miesci sie w siatce centylowej, jego srodek ciezkoscie jest jest na poziomie mostka a nie na poziomie brzucha jak u dzieci w jego wieku, wie c drogie mamy jezeli cos was niepokoi najlepiej jest sue idac do spejalisty, ja tak zrobilam i jestem teraz spokojna, polecam plusik minusik w gdyni , ten pana dziala cuda z moim synkiem, po jednej wizycie zaczal siadac , i podnosci sie przy meblach, dzisiaj jezdziemy 3 raz , aaaa a zebyscie mogly sobie wyobrazic gabayrty mojego dziecka to powiem wam ze dostalam przepukliny od noszenia, dodoam ze nie jest gruby, tylko duzy, tata jest ogromny wiec same rozumiecie:)
OSOBISTY TRENER FITNESS, ODCHUDZANIE, kształtowanie i modelowanie sylwetki, zajęcia indywidualne,diety,zapraszam, tel.695519424,fitness-ola@wp.pl www.odchudzanieztrenerem.pl
W książeczce zdrowia dziecka, w tabei "karta rozwoju psychoruchowego dziecka w kolejnych miesiącach życia" jednym z punktów są: "podciągane do pozycji siedzącej unosi głowę i ramiona", " siedząc z oparciem, chwyta pewnie grzechotkę jedną ręką", "siedzi przez moment bez podtrzymywania", dalej "siedzi pewnie bez podparcia, początki samodzielnego siedzenia", "stoi postawione przy poręczy" ,... "staje samodzielnie, sprawnie trzymając się poręczy", itp.
Myślę, że gdyby podciąganie za ręce albo, późniejsze, stawianie na nóżki byłoby niewskazane lub złe, to specjaliści nie umieśczalii by w/w punktów w tabeli.
Myślę, że gdyby podciąganie za ręce albo, późniejsze, stawianie na nóżki byłoby niewskazane lub złe, to specjaliści nie umieśczalii by w/w punktów w tabeli.
z tego co ja wiem i co mowuil mi ten specjalista nie mozn a robic z dzieckime nic na sile, czyli jezeli dziecko samodzielnie nie chce stawac nie wolno brac go za raczki i stawiac, dziecko ma swoje powody dla ktorych tego nie robi, np slaby kregoslup, slabe miesnie itp, jezeli chcemy pomoc dziecku nalezy wykonwyac z nim cw ktore pokaze nam lekarz , tak jest w naszym przypadku, raz w tyug chodzimy na cw a reszte cw w domu, i nic kompletnie nic na sile,
OSOBISTY TRENER FITNESS, ODCHUDZANIE, kształtowanie i modelowanie sylwetki, zajęcia indywidualne,diety,zapraszam, tel.695519424,fitness-ola@wp.pl www.odchudzanieztrenerem.pl
Mój jeszcze nic poza tym co wymieniłaś nie wpisał. W ogóle odnoszę wrażenie, że te książeczki to jeden wielki pic na wodę. A dla nas tylko kolejna porcja "papierów" do noszenia.
Anek, nie masz się czym przejmować. Jak któraś z dziewczyn wyżej napisała - każde dziecko rozwija się w swoim tempie. Nasza położna już na pierwszej wizycie zalecała, żeby wykonywać ćwiczonka wzmacniające dane mięśnie..
Można oczywiście swojemu maluszkowi troszkę pomóc.
Może poniższe linki okaża się przydatne:)
http://www.babyboom.pl/niemowleta/zdrowie/pocwiczmy_mamo_cwiczenia_od_drugiego_miesiaca_zycia.html
http://www.dlarodzinki.pl/artykul/czytaj/trening-niemowlaka,809/
Anek, nie masz się czym przejmować. Jak któraś z dziewczyn wyżej napisała - każde dziecko rozwija się w swoim tempie. Nasza położna już na pierwszej wizycie zalecała, żeby wykonywać ćwiczonka wzmacniające dane mięśnie..
Można oczywiście swojemu maluszkowi troszkę pomóc.
Może poniższe linki okaża się przydatne:)
http://www.babyboom.pl/niemowleta/zdrowie/pocwiczmy_mamo_cwiczenia_od_drugiego_miesiaca_zycia.html
http://www.dlarodzinki.pl/artykul/czytaj/trening-niemowlaka,809/