Poród w Kościerzynie

Hej. Ja planowałam poród w gdańsku a przypadek zdecydował że trafiłam do kościerzyny,2 miesiące przed planowanym terminem i właśnie też przez CC urodziła się córcia 1500 gram i nie było nawet potrzeby wywożenia dziecka do trójmiasta.są tam inkubatory i inne sprzęty potrzzebne.Opieka dobra na położnictwie jak i na patologi. Po zszyciu rany zrobił mi sie krwiak ale to nie kwestia zaniedbania a przypadek. Odwiedziny na sali odwiedzin,nikt nie wchodzi Ci do sali,ogólnie na sali leżą 2 osoby 3 a nawet 4, Ja leżałam sama :D tak mi się trafiło :D ale leżałam 4 tygodnie tam może dlatego.Polożne bardzo miłe,jedna jest strasznie wredna ale to prawie 4 lata temu wiec niewiem nawet czy tam jeszcze jest.Położne pomagają przystawić do piersi,odpowiadają na pytania.Lekarze z jakimi miałam tam styczność to Dr Fornal,Dr Kuczmarski i Dr Moll-wszyscy całkiem OK.

Może ktoś jeszcze się wypowie?:)

rodziłam w lutym 2010 , dla mnie rewelacja, wcześniej miałam przyjemność rodzić na zaspie było ok , ale kościerzyna nie ma porównania, bardzo fajne położne podczas porodu , ja po 3 godzinach musiałam iść na cięcie(dali mi 3 godziny bym spróbowała sama) zabieg bardzo wporzadku , na sale poszła ze mną położna która ze mną była na porodówce Pani Jagoda, cały czas czekała az dzidzia przyjdzie na świat i dodawała mi otuchy, potem opieka jak w prywatnym szpitalu, ja leżałam 11 dni mała była na patologii noworodka, tam panie również super, nawet w nocy pozwalały mi się wyspać a same podawały ściągnięte mleczko, minus całkowity zakaz dokarmiania i smoczków,i minus jedzenie, ja natrafiłam na sale z łazienką, sam szpital bardzo dobrze wyposażony na dole dwie kawiarnie, fryzjer, bankomat, dla mnie minus , że w ciężkich przypadkach zabierają noworodka na zaspe lub kliniczną mimo że mają inkubatory i itp wtedy nie mieli super sprzętu na patologii noworodka, ale szczerze polecam, zaznaczę nic nie dałam nie podpłaciłam, na koniec poszłam do ordynatora i przekazałam ze ma wspaniały personel, a Paniom na do widzenia dałam tort i kawę,

Dziewczyny a jak wygląda opieka nad noworodkiem po cc? Wczoraj usłyszałam od mojego lekarza, że po cc leży się minimum 12-18h i dziecko cały czas jest z matką. Z jednej strony super, z drugiej obawiam się sytuacji gdy dziecko będzie płakało, a mi jeszcze nie będzie wolno wstać inie będzie miał mi kto podać malutkiej.
Czy z maluszkiem można wyjść do sali odwiedzin?
Na stronie szpitala jest informacja, że szpital zapewnia wszelkie rzeczy dla dziecka, czy rzeczywiście tak jest?

dokładnie,Ja leżałam 18 h po tym czasie położna pomogła Mi wstać. Moja była wcześniakiem więc musiała być musowo w inkubatorze na oddziale neonatologicznym,ale leżała ze mna na sali dziewczyna też po CC i miała zdrowego noworodka odrazu przy sobie.Jak było ciężko wyjąć malucha,bo jednak rana bardzo boli w pierwszych godz. to położne pomagają bez problemu wziąść dzidzie na ręce,czy przewinąć,nakarmić...Do sali odwiedzin bez problemu można wejść z maluszkiem.W rzeczywistośći rzeczy każdy ma przygotowane swoje.Jeśli się nie ma to mają jakieś awaryjne śpioszki,kaftaniki,pieluszki.Ale lepiej mieć swoje,bo wtedy krzywo patrzą, i obgadują że nie przygotowana itp...

Rodziłam tam trókę dzieci i nigdy nie bylo potrzeby zabierania ubranek z domu dla dzidzi. Bzdury,ze krzywo patrzą. Dziecko odrazu po porodzie jest ubierane w szpitalne ubranka i potem na sali juz są przygotowane pieluchy i ciuszki dla dziecka.
Z pieluch nie korzystałam,jakoś wygodniej mi w pampersy dzieci przewijać.

ubranka tylko na wyjście ze szpitala należy mieć swoje :)

Szpital cudowny. Naprawdę polecam :)