Widok
Potrzebna pomoc
Stoję przed problemem. Pracuje i zarabiam nie najgorzej, ale jest to praca poza Gdańskiem. Ostatnio zostałam przesunięta na stanowisko poniżej swoich kwalifikacji i czuję że tam zostanę. Kierowniczka załatała dziurę, coś zagadnęła o rotacjach i kolejny miesiąc pracuje czując ze cofam się w rozwoju. Teraz nadażyła się praca Napewno ambitniejsza, w mieście nie daleko domu, ale kasa mniejsza. Co zrobić. Brać, nie brać. Mam mętlik w głowie, a jakaś decyzję trzeba podjąć. Może coś doradzicie. Może ktoś był w podobnej sytuacji.
ambitniejsza praca za mniejszą kasę? to co to za rozwój?
pytanie czy ta ambitniejsza praca da ci możliwości lepszych zarobków czy nie....
jeśli nie to szukaj dalej bo ambitnych prac za małe pieniądze jest na pęczki
praca za małe pieniądze musi nieść za sobą jakąś wartość która ci się przyda, będzie użyteczna dla ciebie....
Możesz zadbać o własny rozwój również poza pracą
Może obecna firma jest zainteresowana by wysłać cię na dodatkowy kurs...
możesz zapytać się wprost jak widzą twoją przyszłość w obecnej firmie
pytanie czy ta ambitniejsza praca da ci możliwości lepszych zarobków czy nie....
jeśli nie to szukaj dalej bo ambitnych prac za małe pieniądze jest na pęczki
praca za małe pieniądze musi nieść za sobą jakąś wartość która ci się przyda, będzie użyteczna dla ciebie....
Możesz zadbać o własny rozwój również poza pracą
Może obecna firma jest zainteresowana by wysłać cię na dodatkowy kurs...
możesz zapytać się wprost jak widzą twoją przyszłość w obecnej firmie