Widok

Powiększenie biustu. Czy ktoś robił?

Gdzie za ile ? ;) z jakiego rozmiaru na jaki ? ;) czy wszystko ok?
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiem, ze pytasz czy ktos powiekszal i ja niestety nie, ale jestem z Toba...tez codziennie mysle o tym od jakiegos czau. Niestety :(.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
haaaa nie jestem sama...też jestem ciekawa.Jakbym miała kasę od razu bym zrobiła...
Ale to chyba zależy jaka metodą powiększasz bo jeśli z własnego tłuszczu tj najtańsze i piersi wygladaja w miare naturalnie...(podobna nie robilam wiec nie wiem)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
zazdroszczę dziewczyny,
ja marze o uzbieraniu kaski na zmniejszenie piersi....
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aga z wlasnego tluszczu?pierwsze slysze:)Ja kiedys mialam jazde na to,ale juz mi minelo,maz mnie wyleczyl.ale pewnie jakbym miala za duzo kasy...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Maz mnie tez leczyl i to skutecznie, az do czasu jak urodzilam drugiego synka. Po nim...no niestety juz kompletnie nic nie mam tam, gdzie powinnam cos miec :(((. Maz mnie pociesza, ale to tym razem nic nie daje niestety.
image
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lepiej nie strasz:)Ja narazie sie ciezsze,bo troche sie powiekszyly,a pozniej maja calkiem zniknac?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
biedronka, probuj na nhs, mam sporo kolezanek po powieksznniu, pomniejszaniu i wszystko ok. wlasnie na nhs. te co powiekszaly, powiekszaly malutko, tzn efekt jest i bardzo naturalny, bo zalezy od twojej budowy, skory, aby nie wyszly rozstepy itp...

w pl moja kumpelka chciala, ale zrobila sobie usta tym kwasem wypelnila i to ja skutecznie odstraszylo od powiekszenia piersi, bolao jak cholera...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Tak,lekarz znajduje miejsce w ktorym tluszczu jest za duzo,robi przeszczep. Nie potrzebvjesz tak dlugiego okresu rekonwalescencji,nie musisz nosic gorsetu i nie musisz wymieniac implantow. Minus jest taki ze jak masz np bardzo obwisle piersi to ta operacja ci nie pomoze,tj typowe powiekszenie,a koszt to CHYBA miedzy 5-7tys wpisz w wyszukiwarke klinika powiekszania piersi czy cos takiego tam sa cenniki itd. A jak myslisz o tym na powaznie to wizyte u lekarza masz bezplatna on ci wszystko wytlumaczy to taka konsultacja.
Ja sie ratuje push upami.
Z przodu deska z tylu deska,
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
moja znajoma robiła w gdyni obok świętojańskiej uliczka konsultacje a operowana w gdańsku koszt ok 12tysięcy jakieś 3 lata temu ona miała swoje c ale po dziecku i odchudzaniu zostały jej takie puste w środku więc lekarz jej ,,wsadził'' d chyba i wyglądają super ona zachwycona i nawet 2 dziecko karmiła piersią
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No wlasnie slyszalam o tym z wlasnego tluszczu ale spora czesc sie wchlania ;/ ja sie tez ratuje push upami ale jak zdejme stanik to jestem bardziej plaska niz moja poltora roczna corka . Maz tez mowi ze mam dac spokoj ale ja sie z tym mecze .. narazie szukam informacji co najlepsze i ile kosztuje maz mowi ze jak co bedziem zbierac ;) maz mowi zeby najlepiej tu w niemczech robic .. ja nie wiem ale to bez sensu ... moja mama ma F siostra D a ja nawet glupiego A nie mam ...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Iza nhs? Za darmo? Sorki, ale nie rozumiem :). Napisz cos wiecej, bo jestem baaardzo zainteresowana :D.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Co to nhs? ;)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
NFZ tyle ze w Anglii :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzieki ;)
Hmmn musze poszukac czy w niemczech jest ;)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sorry, ale nie rozumiem Was... albo musicie byc az tak puste, albo az tak niedowartosciowane...macie mężów, niby dzieci i myslicie o swoim wygladzie jeszcze w sposob nastoletni? kategoryzujecie Wasze zycie wielkoscia piersi..? na porodowce tez smarowalyscie rzesy i nakladalyscie puder? co to za malzenstwo, w ktorym kobieta ( jeszcze po porodzie) powieksza piresi zeby czuc sie komfortowo? i nie próbujcie porownywac "dbanie o wyglad' z "powiekszaniem piersi". ja mam B i moj maz je uwielbia, kocha, kazda ma swoje imie i jakos nie wyobrazam sobie bym je miala zmienic.naprawde zal mi Was. i zal Waszych dzieci i mezow. co to za rodzina, w ktorej matka ma spelniac jakies normy i zajmuje sie rozmiarem swoich piersi. nawet jesli jest to tylko Twoja potrzeba, to czlowiek ktory czuje sie bezpiecznie i dobrze raczej nie chce sie zmieniac. nie mysli o takcih rzeczach, moj boze!!! a juz na pewno nie bedzie zmienial biegu czasu. piekni sa staruszkowie , pomarszczeni, zgarbieni, ktory sie kochaja...i piekne sa kobiety w ciazy, rodzace, po porodzie, nawet te spocone, zmeczone, w wyciagniectych szlafrokach, ksozulach, rozkraczone, z rozstepami, wielkimi balonami, walkami tluszczu na brzuchu, udach i pupie...potem karmiace, potem wychowujace dzieci... one sa piekne, dla swoich mezow, ich kobiety, ich zony, matki... sa piekne i nie wazne ze w najnowszym numerze jakiegos pisemka sa wychudzone szkielety na wybiegu z miska FF... naprawde wyglad nie ma znaczenia, a natura jets jak jest i jest piekna, czy to majac 20 lat, czy to majac 40, czy tez majac 70... ale czytaj to powyzej, WY przygotujcie sie na samotna starosc. wkoncu majac 80 lat ze zmarchami maz juz Was kochac nie bedzie, nie wpsomne o Waszej samoakceptacji... leczcie sie. poki czas, bo to naprawde mozna leczyc. (p.s. chyba ze mezowie z tych "na Waszym poziomie"). naprawde czasem czytajac takie watki skacze do nieba, ze mam zycie jakie mam.
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 48
a co w tym złego że chcą mieć większe piersi !!?? Dalej mogą mieć super spełnione życie rodzinne ale chcĄ coś zrobić dla siebie. Jak ktoś się źle czuje w swoim ciele to jak najbardziej powinien coś z tym zrobić, a to że twój mąż nadaje imiona twoim cyckom na prawdę myślę że nikogo nie interesuje
popieram tę opinię 19 nie zgadzam się z tą opinią 4
ja nie powiększałam ale chętnie oddam trochę swoich, mam 75G i baaaaardzo chciałabym zejść chociaż do E :l
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tez nie mam pieknego biustu aktualnie, chociaz problem z za duzym. I gdybym miala nadmiar gotowki to bym poprawila. Co w tym zlego, ze kobieta chce jakos wygladac. Jak ktos nie ma zadnych kompleksow to latwo mu sie wysmiewac z tych co maja...
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 1
Iris - weź ty się lecz kobieto matko-polko - a jeżeli ktos nakładał tusz na porodówce to co ?? jak sie lepiej czuje to czemu nie, moja koleżanka umalowana pojechała bo bez makijażu z domu nie wychodzi to po co miala sobie dokladac stresu ?

Ja też planuje zrobic korektę biustu i powiekszyc o jeden rozmiar - BO TAK, tlyko czekam do ciąży żeby zrobic to po.

Faceci też jak chodząn a siłownie (czy kobiety ) to po to by zmienic swoj wygląd powiekszyc labo pomniejszyc niektóre czesci ciała, jeżeli ty chcesz wygladac jak stara klumpa to proszę bardzo - ja Ci nie zabraniam, ale to nie wątek co myślicie o powiększaniu biustu tylko czy ktoś robił - a ty trolujesz
popieram tę opinię 16 nie zgadzam się z tą opinią 7
tylko czekalam na wypowiedz w stylu Iris. I super ze nie znalazla poklasku.
Ja sie tez zastanawialam, jeszcze nad nosem bo nie lubie swojego i tyle. Jedno co mnie wstrzymuje to ze to jest jednak operacja i po pojawieniu sie dziecka troche sie boje ze cos pojdzie nie tak i mloda zostanie bez mamy, wiem ze sie zadko zdarza ale jednak.
O tluszczu nie slyszalam ale ja czekam na komorki maciezyste bo to do mnie bardziej przemawia, juz to robia w Anglii ale tylko osobom po usunieciu guza, bo teraz jest zasada ze sie nie usuwa cala piers tylko guz i zostaje dziura, ktora nie mozna wypelnic implantem, widzialam zdjecia i sa niesamowite efekty tylko jeszcze nie wiadomo ile sie utrzymuje, jak na razie 3 lata, bo tylko tyle czasu to robia.
Wiem ze mozna zrobic tak ze mozna karmic piersia i z doswiadczenia kolezanek nie polecaja wiecej niz C bo wyglada naturalnie.
Iza slyszalam zep owiekszaja na NHS ale to sa wyjatkowe wypadki i troche trzeba sie nagimnastykowac zeby sie zakwalifikowac, latwiej zmiejszyc bo to jest latwo udowodnic komplikacjami zdrowotnymi
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Ja też najbardziej skłaniałabym się ku opcji z przeszczepieniem tłuszczu,tyle że to też "na chwilę",bo za 2-3 lata trzeba powtórzyć.Tak samo z kwasem hialuronowym.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Iris - jesteś jakaś stuknięta! nawet nie chce sobie wyobrażać jak wyglądasz z takim podejściem.
I wiesz co? ja byłam tydzień w szpitalu i każdego dnia miałam makijaż :)) i co? :)
image
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 6
Iris - nikt z wałkami tłuszczu na brzuchu,udach itp. nie wygląda pięknie i seksownie,choć próbuje się ludziom wcisnąć,że nadwaga i otyłość jest w modzie i sexy - patrz Grycanki.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 2
jak to co Novia8 - jesteś płytką głupiutką c***ą o móżdżku nastolatki z egoistycznym podejsciem do życia :D no co za pytanie :D ahahha wiesz co, dobrze ze mam w takim razie koeżankę :D bo pracuję na stacji benzynowej i , ozgrozo, robię makijaż i używam perfum !!! myślę że trzeba mnie wiadrem święconej wody zlac i naprostowac.
Powiem więcej, ja depiluje nogi :D

Iris - nawet prymitywne plemiona afrykańskie ozdabaiją i ulepszają ciała na swój sposób - dziwne, że stawiasz się poniżej tego poziomu
Madness is the gift, that has been given to me!!
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 6
Aninka - święta prawda!! krągłości są sexy, otyłośc - nie !!
Madness is the gift, that has been given to me!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 5
to są sexowne krągłości :






to nie jest sexy:
Madness is the gift, that has been given to me!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
kurcze coś mi linki nie wchodzą, jeszcze raz spróbuje
Madness is the gift, that has been given to me!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
heheh racja:)
Ja nawet nie tylko depiluję nogi :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
no nic ,wysle linki do zdjęc bo nie moge wstawic te z imageshack....

http://imageshack.us/photo/my-images/600/17950534864537187736317.jpg/

http://imageshack.us/photo/my-images/33/31434034864539521069416.jpg/

a to nie jest :
http://www.pudelek.pl/artykul/40650/bardzo_puszyste_modelki_w_bikini/
Madness is the gift, that has been given to me!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
Iris, nie musisz rozumieć, a co gorsza nie chcesz...
Ja do porodu jechałam w pełnym makijażu, dobrze ułożonych włosach, pomalowanych paznokciach, ze zrobionymi stopami i rzęsami. Czemu? Bo do porodu nie jechałam jak na rzeźnie, a urodzić dziecko. Chciałam się czuć dobrze i tak było - pomimo ciężkiego porodu. Codziennie przed obchodem po toalecie robiłam sobie lekki makijaż i upinałam włosy.
Nie wiem kto jest bardziej pusty - ktoś ktoś kto chce wyglądać dobrze dla samego siebie czy ktoś kto to krytykuje dla zasady.

Piersi kiedyś chciałam powiększyć, ale po akcjach laktacyjnych mi przeszło ;) Nie wykluczone, że po drugim dziecku jednak wrócę do planu.
Tłuszczem i innymi bajerami nie opłaca się powiększać. To efekt na 2-3 lata, a cenowo kilka tysięcy mniej niż stałe powiększenie.
image

www.facebook.com/MauaFotografia
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 3
Taa dokladnie wez sie ogarnij dziewczyno mowisz ze my jestesmy nienormalne a spojrz na siebie ;) Kazda kobieta chce dobrze wygladac pierw dla siebie a potem dla meza ;) a pozatym ja tez jechalam w makijazu na porodowke bo nagle to wyszlo ;) i co z tego ? Zapomnialam jestem pusta bo sie maluje zakladam krotkie spodniczki bo moj M uwielbia ;)

Dzieki dziewczyny ;)
Zawsze predzej czy pozniej beda osoby ktore zazdroszcza . Mentalnosc polakow niestety ;)
image
image
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3
A wlasnie walerka tez chcialabym nos i czolo zrobic ;D ojj haha gdybym miala pieniadze to hoho ;D i d*pa bo plaska ;D no wsumie tylko te 3 rzeczy czyli cycki czolo(mam odstajace haha) i nos ;)
image
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Ja tez jakbym miala na to kase to bym sobie powiekszyla, ale raczej po urodzeniu wszystkich zaplanowanych dzieci. Wiem, ze to niby nie koliduje, ale jakos wolalabym tak.

Poza tym co innego jak ktos powieksza sobie z B na C lub D, a inaczej jak ktos nic nie ma i chcialby choc troche :-)

AgaAmelka, a Ty nie przesadzaj z iloscia tych zmian! - pisze, bo wiem jak wyglada :-)
imageimage
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
a ja bym sobie trochę tłuszczyku z brzucha odciągnęła hehe i już by mi styknęło
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja w tym roku powiększyłam piersi i jeste BARDZO szczęśliwa. Zrobiłam to dla siebie. Moje piersi nie wyglądały zbyt dobrze po wykarmieniu dwójki dzieci. Zresztą już jako nastolatce przeszkadzał mi mój mały rozmiar i od zwasze chciałam je powiększyć i teraz nie żałuję. Pierwszy raz w zyciu dobrze czułam się na plaży. Nie jest to mały wydatek, ale jak nic nie będzie się działo to nietrzeba ich wymieniać do końca życia.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
no wiesz, ozdabianie i dbanie o siebie a poprawianie natury to jednak troche roznica....i zapewniam Cie ze jestem zadbana i nosze bizuterie.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 9
farbowanie włosów to też poprawianie natury...
Madness is the gift, that has been given to me!!
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
No ale w czym masz problem jeśli ktoś powiększy sobie biust? I dlaczego musisz z tego powodu obrażać ludzi?
image

www.facebook.com/MauaFotografia
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
heh, mam naturalne, taka szczesciara ze mnie....
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4
No widzisz a innych Bozia poskapila takiego dobrodziejstwa i nie maja nic wiec z tego glupiego nawet nie A marzylyby o ladnym C ;) a Ty enjoy cisza. ;) wygladam tragicznie ;)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
wyrazilam swoje zdanie, od tego jest forum.

co do makijazu na porodowce, skoro ktos potrzebuje tapety, zeby czuc sie dobrze...ja na szczescie nie potrzebuje by siebie akceptowac :) (co nie znaczy ze sie nie maluje)
a tak przy okazji, dziwne ze Wam polozne nie kazaly zmyc tych paznokci, bo juz pomijajac moje zdanie, czasem lepiej miec naturalne (po to zeby chociazby ocenic ich kolor w razie powiklan).

a jeszcze na koniec, pamietajcie ze w krajach trzeciego swiata powiekszaja piersi najtaniej :) w rozmowach w toku kiedys były takie panie...

pozdrowienia i udanych poprawek!
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 11
Iris, rozumiem o czym piszesz, ale troche popadasz w skrajnosc :) a skoro tak, to idac tym torem - co powiesz o kobietach po masektomii, ktore rekonstruuja biust? Ze brak piersi ukazuje piekno wygranej z chorobą i sa puste, i niedowartosciowane? Przeciez blizna to prawie to samo co zmarszczka, swiadczy o naszej slabosci i przemijaniu....? :) Czy to dziwne, ze kobieta chce sie czuc kobieco (a piersi to atrubut kobiecosci wlasnie)?
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 2
chyba jednak jest roznica pomiedzy ODUDOWA utraconej w wyniku choroby czesci ciala, a POWIEKSZANIU piersi na wlasne zyczenie. ale fakt, to dobry przyklad, bo akurat na temat kobiecosci te kobiety po mastektomii mowia najwiecej:

"Kobiecość to nie są duże piersi, to nie jest ta czy inna część ciała. Seksapil wychodzi z głowy, zmysłowość jest zupełnie w innym miejscu i trzeba o tym pamiętać. To, że ma się łysą głowę, nie ma się rzęs, brwi, ma się odjęte piersi, nie zmienia tego, że cały czas jest się kobietą. Rozumiem, że to nie przychodzi od razu, trzeba to przepracować, do tego trzeba dorosnąć, zrozumieć. W szpitalu onkologicznym widziałam wiele seksownych dziewczyn, mimo tego że były łyse, i mimo tego że ich wygląd odbiega od tego, co widać na reklamach w galeriach handlowych."

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,12764919,Joanna__Chustka__Salyga_nie_zyje__Jedna_z_twarzy_fundacji.html

ano wlasnie, zeby pewne rzeczy zrozumiec trzeba najpierw dorosnac.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 4
"mam naturalne" dotyczyło koloru włosów
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Racja, ale ja pytam o te, ktore jednak decyduja sie na odbudowe. Co sadzisz o takich? Czy w kazdym wypadku swiadczy to o ich niedojrzalosci?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
no cudo - jak osiwiejesz przed 40stką zostawisz siwie i będziesz piękna naturalna - tylko pomyśl o dzieciach gdzie będzie im wstyd jak bedą matkę mylic z babcią.
MIałam taką sąsiadkę naturalną, jak mieszkałam za guaniarza w bloku...zero makijazu zero fryzjera, bo przeciez Francio nie lubi, tylko ze kobieta zrobiął z siebie maszkare.

Idąc twoim tokiem myślenia raka nie powinno się leczyc bo to poprawianie natury przeciez, przeciez rak to nic innego jak tkanka, pochodzi z natury (bo niby z czego, czarnje dziury??)

Prawda jest taka, że twój mąz nie jest obiektywny, bo to twój maż na litośc boską...

Cieszę się że mam takiego a nie innego któy mówi "chcesz?, zrobimy" a nie "nie ma sesnu, mnie się podobasz"
Madness is the gift, that has been given to me!!
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 4
tak jak napisałam, odbudowa, po to by W OGOLE MIEC dana czesc ciała, to cos innego niz POWIEKSZAC JA, by byla piekneijsza, bardziej kobieca i sexowna. te dwa przypadki kierują sie innymi załozeniami, powodami, innym rozumowaniem, nie dostrzegasz roznicy naprawde?
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 5
iris, uwierz mi, daleka jestem od osoby skupionej na powierzchownosci i przywiazujacej zbyt duza wage do swojego wygladu zewnetrznego, ale akurat piersi bym sobie powiekszyla. Chyba, bo nie wiem do konca czy zdobede sie na to kiedys. Dla siebie (bo mezowi odpowiadaja moje piersi), zeby dobrze czuc sie na plazy i wreszcie zaczac nosic bluzki z dekoltem.
imageimage
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
hmm..wole byc siwa naturalna, niz wyliniala, bo przez cale zycie farbowalam;] jak bedziesz miec 80 lat tez sie rozumiem bedziesz farbowac, robic pazury i tuszowac rzesy? heh, czasem jak takie babcie widze na ulicy zal sciska... zdecydowanie wole te naturalne starszuki...sa po prostu ladniejsze:)
problem polega na tym, ze mi do glowy nie przyszloby poparwiac se cycki czy cokolwiek, byc moze mam takiego meza, ktory nigdy nie sprawil bym poczula taka potrzebe. dlatego tez "nie ma sensu mnie sie podobasz" nie mialo miejsca.
jak Twoj maz zdecyduje powiekszyc sobie penisa, to rozumiem, ze tez chcetnie pomozesz wybrac mu rozmiar? a jak Twoje dziecko bedzie miec odstacajce uszy takze zafudnujsz mu korekcje?

nie rozumiem takze dlaczego dla Ciebie dbanie o siebie bez robienia tipsow i farbowania wlosow i powiekszania cyckow i korekcji nosa wiaze sie z "zapuszczeniem"? Twoje pojecie ladnej zadbanej kobiety wiaze sie z plastikowa sztuczna lala z tv?

przytaczanie raka pozostawie bez komentarza.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 8
No pewnie ze bym dziecku skorygowala uszy jesli by tylko tego chcialo i mialo z tego powodu kompleksy. Oczywiscie jak dorosnie, nie widze problemu.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ale nie rozumiesz, ze sa kobiety, ktore sa calkiem plaskie?? Ktore traktuja to jako wade, jako defekt? W masektomie poszlam troche na zasadzie wsadzenia kija w mrowisko, skrajnosci wlasnie, nie porownuje tego. Sama takze mam podejscie, ze kazda kobieta jest piekna, ze zmarszczki "sa ok" itp itd. Potrafie jednak tez zrozumiec dziewczyny, ktore chca powiekszyc piersi bo ich prawie nie maja (albo maja b.male, obwisle, itp). I to nie zawsze musi sie klocic z poziomem dojrzalosci. Poczucie wlasnej wartosci wynosi sie z domu, z bardzo wczesnych lat i wieksze cycki pewnie nie zmienia tego w diametralny sposob. JESLI JEDNAK kobieta poczuje sie troche lepiej to czemu nie?
Wiesz, probuje Ci pokazac, ze skoro szanujesz osoby brzydkie, ladne, stare, mlode, grube, chude... To czemu szacunku nie okazujesz kobietom ktore maluja sie do porodu, powiekszaja piersi, chudna itd... Bo z Twojej wypowiedzi przede wszystkim bije brak szacunku, a nie pochwala naturalnosci.
Naturalnosc, nasze zalety i wady, mlodosc, starosc, jasne, na to wszystko mozna patrzec jak na cos pieknego, jesli do tego jeszcze znajdziesz kogos kto pokocha Cie taka jaka jestes - wspaniale! Jesli jednak nie potrafisz siebie zaakceptowac i myslisz, ze poprzez poprawe nosa, piersi, brwi cos zmienisz - Twoja sprawa, probuj.

Bo skoro tak pochwalasz naturalnosc, to czemu sie malujesz? Pytanie retoryczne, bo pewnie masz tego swiadomosc. Ty sie malujesz, ktos inny powieksza piersi. Tak naprawde roznica jest niewielka. I uprzedzajac - jasne, malowaniem nie zrobisz sobie krzywdy...dlatego wlasnie dziewczyny tutaj probuja to skonsultowac,a nie leca pod noz do pierwszego lepszego lekarza.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1
"tylko pomyśl o dzieciach gdzie będzie im wstyd jak bedą matkę mylic z babcią."

mysle i jestem pewna, ze moje dzieci nie beda myslec takimi kategoriami.
za to wnioskuje , ze jak Ci nie daj boze spadnie cegla na glowe i zostaniesz kaleka lub nie daj boze zachorujesz na raka i wylysiejez to Twoje dzieci beda sie Ciebie brzydzic i wstydzic.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 5
tak jak napisalas, to kwestia poczucia wlasnej wartosci, ktora niestety (okrutna prawda) nie urosnie po zwiekszeniu rozmiaru z B na E. mam kilka kolezanek ktore maja ledwo widoczne piersi, pomimo ze nie sa chudzinami i nie uwazaja tego za defekt, sa szczesliwe w malzenstwach, kochane i potrafia sie smiac z rozmiaru swojego biustu a nie robic z jego powiekszenia swojego zyciowego celu. poza tym, to chyba jednak jest oszukwianie samego siebie, no ale skoro komus wystarzca silikony, by czuc sie lepiej (pomimo swiadomosci ze to tak naprawde jest sztuczny wytwór) to jego sprawa.
a jesli chodzi o makijaz, to nie mam naprawde nic przeciwko (i jednak nie jest to zabieg wymagajacy skalpela, znieczulenia,jakiejgos ryzyka i kilku tys zlotych), a wypowiedz tyczyla sie makijazu na porodowce i w tego typu sytuacjach, bo jednak troche smieszne i malo powazne jest tuszowanie rzes jadac na porodowke, bo przepraszam, ale w takim momencie najwazniejsza rzecza jest dobrze wygladac? na pogrzeb meza tez sie wytuszujesz? (bez komentarza), no ale skoro nawet po gazete do kiosku bez makijazu sie nie wyjdzie, to oczywiscie nie ma o czym mowic.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 8
Na forum padło pytanie czy ktoś powiększał, gdzie, za ile itp. Nie masz do powiedzenia nic nt to się nie wtrącaj, swoje poglądy zostaw dla siebie. Każdy robi ze swoim ciałem co chce.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja sobie zafundowałam powiększenie piersi :D
koszt? kurde, na razie nie do oszacowania, ale myślę żę będę spłacać jakieś 18 lat minimum.
jaką metodą? hehe, naturalną: ciąża :D piersi powiększone chyba o dwa rozmiary, a to już ponad 1,5 roku od porodu :D
mam nadzieję, że po następnej ciąży się nie zmniejszą. no i nie powiększą. takie są fajne :D
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0
dokladnie musisz im udowodnic,ze twoja jakosc zycia spadla itp i psychicznie tez nie dobrze, generalnie dlugi proces.
na nhs stronach jest napisane, a i to prawda o tym, co pissala walerka, wiekszosc mialy zmniejszanie piersi itp.
image


image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak, jak mąż bedzie chciał sobie powiekszyc penisa to pomogę mu wybrać rozmiar, jeżeli jemu to pomoże to ok, czemu nie ?

tak, dziecku tez uszy zoperuje jak będzie miało odstające, a jak będzie bez nóżki to mu kupię proteze, a jak będzie wklęsnięta czaskę to mu wstawię implant - pytania ???

Mylisz grubo pojecie naturalnosci, dbania o siebie i zadowolenia z siebie z platikowymi lalami.

Ja jak będę robic biust to z czystej MOJEJ satysfakcji nie noszenia stanika w lecie, mój biust jest C ale jest dość nisko i zawsze musze nosic stanik i marzy mi sie nie nosic - i tak, mam zamiar spełnic swoje marzenie.

p.s. co do dziecka, jak bedzie miało krostę, znamię czy cokolwiek innego na twarzy to też poprawię naturę i się tego pozbede - bo jak sama powiedzialas, wyglad zewnętrzy nie zmienia człowieka per se, więc nie powinnas go wartościowac po cehcach zewnętrzych - a to robisz
Madness is the gift, that has been given to me!!
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 4
aha, moja mama ma 60 lat, moja babcia ponad 80, obie robią frencha, malują się delikatnie i farbują włosy - nei sa zcudaczonymi starszymi kobietami, nawet sobie robią depilacje, usuwają zbędne owlosienie z twarzy - co pewnie jest absurdem dla Ciebie, bo po co poprawiac nature- jak baba ma wąsa powinna go zostawic prawda??
Madness is the gift, that has been given to me!!
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
to dziwne, w ktoryms watku zalilas sie ze mame nie stac na utrzymanie domu..a na farbe i frencha ja stac? tak tak..bez komentarza.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 5
tak stać, bo jak nie doczytałaś moja mama ma trójkę dzieci, które zrobią dla niej wszystko i jej ze wszystkim pomogą, ja między innymi dlatego jestem tu, aby właśnie moja mama oprócz opłacenia rachunków i kupienia jedzenia, mogła sobie wlosy ufarbować, fajnie się ubrać i poczuć że żyje jak kobieta a nie egzystuje od pierwszego do pierwszego.

Pomoc rodzicom i dziadkom jest Ci obca ? stać mnie na to by oprócz zapewnienia utrzymania moich rodziców mam mozliwośc poprawienia im jakości zycia poprzez rzeczy zbyteczne, jak np. farbowanie włosów czy wizyty u kosmetyczni - ależ to takie puste i proste a moja mama pewnie jest komiczną starusza z pomalowanymi paznokciami
Madness is the gift, that has been given to me!!
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3
no wiesz, 80 letnia staruszka z frenchem musi wygladac hmm...moze podeslij zdjecie takiej dloni, chetnie zobacze?
moja tez ma 80 lat i jest piekna, wyobraz sobie, ze cale zycie uzywala tylko kremu nivea i ma mniej zmarszczek niz niejedna 40latka. jest schorowana a twarz ma piekna, gladka, jasna, bez plam starczych itp. i nie ma fabry na glowie ani kolorowych paznokci. ma czyste zadbane, obciete i opilowane paznokcie. z kolorowymi wlosami i pazurami wygladalaby po prostu smiesznie ( no ale o gustach sie nie dyskutuje). ale teraz przynajmniej wiem skad Twoje podejscie zyciowe.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 6
Iris jak czytam Twoje wypociny to aż mnie ciarki przechodzą. To, że zakładasz biżuterię i zapewne wyglądasz w niej jak choinka, to jeszcze nie świadczy o tym, że jesteś zadbana. Uwielbiam takie "full of natura" kobiety, zazwyczaj z niewydepilowanym kroczem, pachami, nogami i wąsikiem pod nosem;P Sam sex :) A ten tekst że Twój każdy cycek ma swoje imię był powalający. A jakie mają nazwy? Wisząca i bardziej wisząca? Bardzo podobała mi się wypowiedź, że krągłości są sexy, ale otyłość jest obleśna. Dużo w tym prawdy.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 3
hehe, tak sie skada ze akurat nie wisza. a do wasatej choinki mi daleko. takie komentarze to juz chyba kwestia zadrosci, czy jak? ze niektorzy nie musza sie tapetowac 3 godz i depilowac wasa bo go nie maja? w sumie tez bym byla sfrustrowana, dlaczego ja musze inni nie. albo robia to dla przyjemnosci (makijaz bizuteria) a nie by w ogole jakos wygladac.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 6
oczywiscie ze nasi mezowie kochaja nas takimi jakimi jestesmy bo takie nas poznali i sie zauroczyli.
Mysle ze w Niemczech bedzie drozej, a ludzie przyjazdzaja do Polski to robic tylko nie oszczedzala bym na tym, tzn nie skus sie na tania oferte bo to jednak zabieg i zeby potem sie nie okazalo jak z tymi francuskimi implantami.
Nie zgadzam sie z Iris ale ma dziewczyna prawo do takiego pogladu i tyle, mysle ze nie ma co polemizowac bo i tak nikt nikogo nie przekona.

Tez slyszalam ze rozkladaja na raty, tylko Aga zastanow sie czy nie warto tego zrobic po ostatnim dziecku
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
no Twoje dzieci na pewno beda niedowartosciowane. jak corka bedzie otyla to pewnie popadnie w anoreksje z Twoim podejsciem.

poza tym poprawianie czy usuwanie czegos co szpeci czy przeszkadza(np za duzy rozmiar piersi ktory obciaza kregoslup) a POWIEKSZANIE piersi dla wlasnego widzimisie i rzekomego poprawienia nastroju czy samoakceptacji to ROZNICA.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 7
samoakceptacja jest bardzo waznym elementem w życiu i mozesz byc tylko zadowolona ze u Tobie tak łatwo przyszła, nawet nie wiesz, jak wygląd bądź jego elementy moga powodować kompleksy u ludzi a w rezultacie ogromne zaniżenie własnej wartości, każdy przypadek jest zupełnie inny, i dla kogoś moze być smieszne ze komuś przeszkadzają piegi a innemu mały biust.

pamiętaj że człwoiek składa się z płaszczyzny duchowej i cielesnej i potrzbuje akceptacj isiebie na obu poziomach, ty siebie naturalną akceptujesz super - widcznie natura u Ciebie wszytko we własciwym miejscu postawiła, u mnie nie. Kapie z ciebie nietolerancja całymi litrami. Dlaczego komus odmawiasz drogi do samoakceptacji i szczęscia nawet tak przyziemnego w imię wlasnych ieałow? dlaczego nazywasz ich głupimi tępymi i pustymi ?

Co do otyłego dziecka, po pierwsze, trzeba ładny kawałek zycia dziecka przeoczyc by do otyłosci dopuścic, a po durgie, jak będzie otyłe to będziemy z tym walczyc, dla niego dla jego zdrowia, nei o figurę modelki ale o zdrowe ciało.
Madness is the gift, that has been given to me!!
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 3
POWIEKSZANIE piersi dla wlasnego widzimisie i rzekomego poprawienia nastroju czy samoakceptacji to ROZNICA

czyli uważasz że lepiej nie poprawić sobie piersi i gardzić sobą codzinnie w lustrze ? to juz jest okrutne co mówisz...
Madness is the gift, that has been given to me!!
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1
no walsnie nie, problem polega na tym, ze powiekszeniem biustu tak naprawde niczego nie zmienisz. brak samoakceptacji siedzi w glowie, nie w wygladzie, zycie nie jest piekneijsze tylko dlatego ze masz dwa rozmiary wiecej, dlatego zaczniesz szukac kolejnej rzeczy do poprawki, w koncu kazdy ma ich cale mnostwo, prawda?. to jest bledne kolo i tak naprawde zabiera radosc zycia i poczucie bezpieczenstwa, choc pewnie zaraz wsyztskie zaprzeczycie, ze jestescie radosne szczesliwe itp tylko ze takie osoby nie mysla o poprawianiu wygladu na litosc boska...
tak naprawde kazdy jest piekny i to czy dziecko bedzie siebie za takie uwazac czy nie o jest kwestia tego jak Ty je bedziesz postrzegac (czasem otylosc nie wynika z utucznia tylko np a jakiejs jednostki chorobowej). dziecku nie przyjdzie na mysl wstydzic sie za swoja matke, bo ma siwe wlosy, to tylko Tobie taka mysl przyjdzie do glowy, ono kocha bez wzgledu na wyglad, zapewniam Cie. chyba ze wkolko bedzie o tym slyszec i zostanie tak nauczone. takiego kategoryzowania.
a co jak urodzisz dziecko z zepsolem downa, zrobisz mu korekcje calej twarzy zeby wygladalo normalniej?
nie wyobrazam sobie sytuacji w ktorej np zostalabysz zeszpecona (np w wyniku pozaru) i nigdy nie odzyskalabys idelnej twarzy czy ciala. kobieto chyba bys oszalala, a ludzie po takich przejsciach zyja, i ciesza sie z tego co maja.
trzeba nauczyc sie kochac siebie takiego jakim sie jest. inaczej zadna operacja plastyczna nie poprawi tak naprawde waszego samopoczucia.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 4
mylisz pojecia, wedlug Ciebie ludzie ktorzy siebie akceptuja sa idelani, bo natura wszystko na wlasciwym miejscu i we wlasciwym rozmiarze im dala. ALE takich ludzi nie ma. a akceptacja to pokochanie siebie bez wzgledu na to jak sie wyglada. poprawianie wygladu na sile to oszukiwanie samego siebie. i nie przynosi ulgi na dluzsza mete. przynajmniej u ludzi, ktorzy maja jakiekolwiek wartosci duchowe.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4
Iris, wydajesz bardzo agresywne sady na podstawie.. niczego. Nie znasz dziewczyn ktore sie tu wypowiadaja, ich historii, powodow dla ktorych chca to zrobic, nie wiesz nawet jak wygladaja. Zarzucasz im za to, ze sa plytkie, puste, proste, na niskim poziomie (ich mezowie rowniez), w domysle prozne, a ponadto, dotykasz najczulszego miejsca - "wspolczujesz dzieciom". Ostatnia Twoja wyp. o tym, ze nie masz nic przeciwko makijazowi byla juz spokojna i byla ok. Zbastuj troche, bo masz fajne, wlasne, byc moze oryginalne zdanie, do ktorego masz prawo i potrafisz go bronic, ale jak nie zejdziesz z tonu, to zaraz zacznie sie jatka "sama sie lecz, bo masz problem z emocjami!"...a takiego nie masz, prawda? ;)
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1
moje obie corki urodzily sie ze znamionami w widocznych miejscachm, mlodsza ma dosc widoczne, w pl mowi sie o tym jako uszczypniecia bociana itp, w uk tzw birth mark, w sumie do 4rz nic nie robia powinno zniknac, Blanka na czole ma b.delikatnie widoczne, na glowie mocno, ale wlosy sa, natomiast Nell ma na szyi i juz rozmawialam z jej gp i mamy poczekac i jakby co laserowo bedzie usuwane, nie przeszkadza jej to w niczym, nie krwawi...
ja swoje pewne blizny tez usunelabym, ale to na dzien dzisiejszy niemozliwe...
image


image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
powiem szczerze jezeli by sie okazalo ze moje dziecko ma po mnie nos to gdyby chciala dalabym jej na operacje, sama mialam straszne kompleksy i nie widze powodu zeby ona tez musiala przez to przechodzic. to nie jest tylko proznosc, to jest tez pewnosc siebie, co bardzo ulatwia zycie i jest czescia sukcesu
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1
Iris -zrozum, moja mam farbuje sobie włosy bo chce, a nei dlatego by ją dzieci akceptowały !! ona czuje się z tym lepiej !

Jak już mowiłam, nie masz tak, jesteś szczęsliwą kobietą i Ci zazdorszcze, nei wiesz co to znaczy przejść przez gehenne siebie, swojej fizyczności, być inną osobą na zwnątrz i inną wewnątrz - ja tą walke stoczylam i wygrałam, i wiem co mówie, więc nie wrzucaj wszystkich do jednego worka plastikowych lal
Madness is the gift, that has been given to me!!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
To juz sie robi irytujace, zadajesz pytanie a dostajesz pelna psychoanalize...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
no to wracając do tematu - ja sobie zrobię dwie rzeczy, biust po ciąży i powieki chce zrobić bo mi opadają i wyglądam jakbym ciągle zaspana była :P
Madness is the gift, that has been given to me!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
zastanow sie chwile nad tym co napisalas, skoro mialas problemy z akceptacja siebie i twierdzisz ze wygralas, to dlaczego chcesz poprawic swoj wyglad? naprawde pomysl przez chwile, bo czasem warto popracowac nad soba by spojrzec na wiele rzezcy inaczej. nie oceniam Cie i nie wiem jakie masz przezycia, wspolczuje szczerze, bo wiem jak trudno jest wychodzic z dolkow, depresji, miec zanizone poczucie wartosci itp,(mam bliska osobe w rodzinie, ktora boryka sie z tym od kilku lat...) w kazdym razie, pomimo wielu stromych podejsc pod gore moim zyciu (bo los tak sie sklada wiele razy mnie nie oszczedzil, np zabierajac mi tate), ktore ze tak powiem "poryły" mi psychike, jakos daje rade i staram sie czerpac z zycia i cieszyc sie z tego co mam, czego i Tobie zycze.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4
Ja sobie mam ochotę zrobić biust - OCHOTĘ, dlaczego jak mnei na coś stać mam sobie tego odmawiać ?

tak, zmagałam się długo z bulimią, nie raz wspominałam o tym na forum, i własnie to co mnie wyciągneło z tego to raz, rodzina, a dwa własnie mój własny wygląd !! dziwne nie ? od tej pory ćwiczę, dbam o sylwetkę zdrowo się odżywiam i tak, mój własny wygląd pomógł mi się zmierzyć chorobą.

I nikt nigdy mnie nie zachęcał do akceptacji takiej jaką byłam, bo skoro ktoś siebie nie akcpetuje to trzeba mu pomóc coś zmienić a nie na siłe kazać się przyzwyczaic.

Nie każdy przypadek jest tak skrajny jak ja, aczkolwiek powtarzam, skoro poprawa tego i owego ma dać nam komfort psychiczny dla samego siebie, to pytam - czemu nie ?
Madness is the gift, that has been given to me!!
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
"i to czy dziecko bedzie siebie za takie uwazac czy nie o jest kwestia tego jak Ty je bedziesz postrzegac" Niestety, to by bylo zbyt piekne i latwe :) ... Nasze dzieci mozemy tylko wyposazyc na starcie w full milosci i akceptacji, ale pozostaje jeszcze reszta swiata z ktora musza sie zmierzyc ;)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
Dokladnie - ja się wychowałam w miłości i pełnej akceptacji mnie jako mnie, a zawsze byłam inna pod każdym względem, a od dziecka szukałam w sobie kompleksów i na to nic nie poradzisz, chociaż na brak adoratorów nie narzekałam i na komplementy to nie o to chodzi, zawsze widziałam tylko trądzik, chude kostki (o matko ile ja bym dała za obcisłe keginsy albo dopasowane kozaki do łyski w dzieciństwie !!)cienkie włosy, cienie pod oczami, wystające kolana i brzuch. I miłość mojej mamy i taty nic tu nie zmienia...
Madness is the gift, that has been given to me!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Matko sałatko, temat prosty jak drut, a jak zwykle któraś obrończyni własnych ideologi wpada żeby podzielić się swoim zdaniem, na które nikt tu nie czekał!
Iris nie podoba się? Nie chcesz mieć większych? Nie akceptujesz tego? Ok! Tylko nie rozumiem jednego. Zobaczyłaś temat, który nie jest zgodny z Twoim światopoglądem i co? Pomyślałaś "a napiszę tym tępym dzidom jakie są puste bo chcą mieć cycki"??? Po co? Jaki miałaś cel? Chciałaś podbudować własne ego kosztem "pustych"?
Jeśli Ci się udało to salwy i owacje :)
image

www.facebook.com/MauaFotografia
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ja też bym może nie tyle powiększyła ale "podniosła" bo wiadomo po ciąży to chyba większość narzeka na piersi.Rozmiar się powiększył ale jędrność nie ta.Z drugiej strony tyle się naoglądałam,że chyba bałabym się tego bólu,powikłań po operacji itp.Po ciąży też mam spore rozstępy na udach i fałdki na brzuchu nie mam z tym poblemu bo mam stałego partnera-męża ale jakby się coś nie udało to przed innym facetem troche by był problem raczej :-)
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie musze podbudowywac swojego ego, a nawet gdyby, to hmm...zdecydowanie zrobilabym to w bardziej ambitny sposob niz dyskusja z matkami polkami o obiwslych cyckach po porodzie i sposobach na ich upiekszenie. ale nie zrozumiesz tego, wiec niech Ci wystarczy, fakt ze forum sluzy do wyrazania opinii i komentowania,co tez zrobilam.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3
wiesz co Irys, chyba robię to pierwszy raz na jakimkolwiek forum ale trudno, zawsze jest ten pierwszy raz, jesteś egoistyczną, nietolerancyjną, ujadliwą i kąśliwą jędzą.

Swoje ego to ty próbujesz tu podbudować, jaka to jesteś doskonała, masz doskonałe zycie i pieknie wyglądasz - jak mówiłm GOOD 4U ! ale uszanuj to ze nei każdy tak ma i nei każdy tak potrafi i nie każdy żyje pod kloszem swojej doskonałosci jak ty, moim zdaniem to dobrze świadczy o dziewczynach że nei boją się głośno mówić o swoich kompleksach i próbować coś zmieniać.

btw. jesteś wyksztalcona? chodzialś kiedykolwiek na jakiś kurs? bo to chyba jest polepszanie siebie któremu ty jesteś przeciwna prwada??

iris - ani nie jestem matką ani nie mam obwisłych cyców po porodzie
Madness is the gift, that has been given to me!!
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 0
- iris - taka jesteś zachwycona kobietami, tak je wszystkie kochasz, podziwiasz wszystkie takie piękne

a swoje pojawienie się w wątku zaczęłaś od plugawych tekstów o głupocie kobiet, jakim prawem ....

i jeszcze te twoje cycki B, po co piszesz, że mają imiona, aż mnie obrzydziłaś tym
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 4
Iris daj sobie spokoj juz moze co ? Pokazujesz tylko jaka jestes pusta tepa i w ogole wszystko co najgorsze . Szukasz tylko watkow ktore maja tematy gdzie moglabys wtracic swoje madrosci . Ale jak nie zauwazylas NIKT nie pytal Cie o zdanie wiec skoncz juz . Uwierz mi ze lepiej to sie dla Ciebie skonczy . Szkoda ze nie mozna usuwac postow ludzi ktorych nie chcesz aby wypisywali glupstwa w Twoim watku . Powinna byc taka mozliwosc zeby nie zasmiecac durnowatymi wypowiedziami.
image
image
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
co za komplementy. i kto to pisze, ktos kto 40letnia siwa kobiete uznaje za kogos z kogo nalezy sie wsymiewac i kogo nalezy sie wstydzic. nie zyje pod zadnym kloszem i moje zdanie na powyzszy temat o tym akurat swiadczy. to Wy zyjecie pod kloszem swoich cycków i nosow, a na jakis madry temat raczej nie potraficie sie wypowiedziec. zal. juz sobie wyobrazam 7letniego jasia w szkole: "plose pani moja mamusia jest w szpitalu" ojej a co sie stalo "powieksza sobie cycki" zal x2.

rozumiem ze Twoja definicja wyksztalcenia to jakies kursy. zal. tak jestem wyksztalcona. nawet bardziej niz przecietny czlowiek i nie w dziedzinie pseudonauki jakimi sa zarzadzania, pedagogiki itp pitoly. i pewnie dlatego mam takie a nie inne zdanie na temat powiekszania biustu przez sfrustrowane matki polki po porodzie, ktore nota bene jak dla mnie w ogole nie powinny byc matkami. i jest to opinia nie tylko moja, ale po pierwsze mojego meza, po drugie wileu osob z ktorymi pracuje i stykam sie na codzien. widocznie jestescie w innej gliny lepione. bawcie sie dobrze zatem z tymi waszymi problemami. oby prawdziwe nigdy was nie dosiegnely.

i na koniec
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 5
taka jesteś zachwycona kobietami, tak je wszystkie kochasz, podziwiasz wszystkie takie piękne

tylko tymi, ktore cos soba reprezentuja, nie musza miec rozmiaru FF

a swoje pojawienie się w wątku zaczęłaś od plugawych tekstów o głupocie kobiet, jakim prawem ....

takim ze nie toleruje glupoty.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 6
iris szkoda ze nie da sie mozgu powiekszyc bo przydaloby ci sie :)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
pusta tepa i w ogole wszystko co najgorsze

i kto tu jest pusty i tepy? te co powiekszaja cycki, czy te ktore uwazaja ze to idiotyczne?

Szukasz tylko watkow ktore maja tematy gdzie moglabys wtracic swoje madrosci

no niestety nie mozna wtarcac czegos madrego do idiotycznych watkow, ktore sa tu w wiekszosci.

nie stresuj sie, dosc sie juz ubawilam (i nie tylko zreszta ja) czytajac wasze wypociny, takze zostawiam was w tym towarzystwie wzajemnej adoracji.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 6
hahahahha już wiem kim jesteś :D wszystko zrozumiałe !!!

Jak stuiowałam fil klasyczna bo były tam własnie takie baby, z latynistyki, profesor z hellenistyki nazywał je fraucymerem - wszystkie zaniedbane stare baby, chociaż niektóre miały koło 30stki wyglądały na 50tkę.

Nie chce mi się już Ciebie cytować ale poprzekręcałaś skrajnei wszytko, no coż pani profesor z wyższych sfer, niemalże stykasz się z nirwaną codzinnie, nie rozumiem tylko jednego, czemu nam, plastikowym prostaczkom poswięciłaś tyle czasu i energii?

myślałam że arystokracja brzydzi się plebsu ;D jesteś nieziemska, na szczęscie wiemy wszystkie tez, że niesamowicie brzydka - stad twoje frustracje i imienne cycki - bo wszyscy,absolutnie wszyscy wiedza, że w zyciu to trzeba być ładnym - cała reszta wtedy przyjdzie sama :D pewnie nie raz szlag Cię trfił że głupszym i ładniejszym w życiu łatwiej poszło :D

dawaj, biore wszystko na klate, jak mnie przygniecie to sobie przeoperuje ;D
Madness is the gift, that has been given to me!!
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 0
znalazłam zdjęcie Iris w necie :
http://1.bp.blogspot.com/_rąb_h3exxUw/ST0ygN-FR1I/AAAAAAAAAFo/fep0ACZE-Hk/s400/landryn20.JPG
Madness is the gift, that has been given to me!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ech Iris, rzadko tu zaglądam i sądziłam, że jesteś fajnym partnerem do dyskusji, a tu taki ...klops :) ...aż mnie zżera ciekawość jakie studia skonczylas, bo mam wrażenie, że Twoja dziedzina to matka wszelkich nauk :) ... i Ci Twoi wszyscy znajomi i ten Twój mąż...naprawdę?;) z takimi pokładami złości i agresji chyba ciężko kogoś do siebie przekonać... chyba, że w życiu jesteś inna, a internet służy Ci jako pole do wylewania frustracji. I jeszcze te skrajne wypowiedzi, stanowiska.... tak jakby cos wiesz, ale nie do końca to rozumiesz.
Mówisz o sobie, że jesteś dojrzała.... nie wiem w jakim wieku jesteś ale życzę Ci, żebyś zdarzyła zrozumiec więcej :)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Kobieta

Gadżety erotyczne na rocznicę z żoną (35 odpowiedzi)

Dzień dobry! W niedalekiej przyszłości będę wraz z (teraz już) żoną obchodzić okrągłą rocznicę...

Hiszpańska mucha (30 odpowiedzi)

Hej dziewczyny. Czy któraś z Was próbowała możę hiszpańskiej muchy? Mianowicie zastanawiam sie...

Feromony damskie (36 odpowiedzi)

Dziewczyny czy psikałyscie się kiedyś zapachami dla kobiet z feromonami? Działają czy nie? Gdzieś...

do góry