Widok
Przepisy na "domowe obiadki" dla niemowląt
Witam.
Jestem mama 5 miesięcznej córci,gotuje jej sama obiadki ale szczerze mówiąc repertuar mam bardzo ubogi,do tej pory same warzywka(ziemniaki,pietruszka,marchewka,kalafior,brokuły) lub starte owoce(brzoskwinia,jabłko,rozgnieciony banan).
Bardzo proszę doświadczone mamuśki o jakieś przepisy na obiadki,zupki itd oczywiście nie tylko dla 5 miesięcznego dziecka.
Jestem mama 5 miesięcznej córci,gotuje jej sama obiadki ale szczerze mówiąc repertuar mam bardzo ubogi,do tej pory same warzywka(ziemniaki,pietruszka,marchewka,kalafior,brokuły) lub starte owoce(brzoskwinia,jabłko,rozgnieciony banan).
Bardzo proszę doświadczone mamuśki o jakieś przepisy na obiadki,zupki itd oczywiście nie tylko dla 5 miesięcznego dziecka.
Powoli zaczniesz dodawac do tego miesko i juz beda inne ,mozna potem dodac lyzeczke kaszy mannej .
Moja mala ma 8 miesiecy i w tej chwili robie jej prawie wszytsko ,makaron z mieskiem,makaron ze szpinakiem i mieskiem,zupki wszelkiego rodzaju ,pomidorowa,kalafiorowa ,jarzynowa ,brokulowa.
łosoś pieczony w foli i zajada niemiksowany po malutkim kawalku .
Troszke cierpliwosci i zaraz zacznie mala wiecej jesc :)
Moja mala ma 8 miesiecy i w tej chwili robie jej prawie wszytsko ,makaron z mieskiem,makaron ze szpinakiem i mieskiem,zupki wszelkiego rodzaju ,pomidorowa,kalafiorowa ,jarzynowa ,brokulowa.
łosoś pieczony w foli i zajada niemiksowany po malutkim kawalku .
Troszke cierpliwosci i zaraz zacznie mala wiecej jesc :)
Poczytaj tu http://babyonline.pl/ksiazka_kucharska_przepisy.html?ph_center_01_start=search&__formFingerprint=&recipe=&category=&ingredient=&month=5 fajna wyszukiwarka, np. wg wieku dziecka, składnika :)
Hexusia do 3 miesiąca tylko piersią ale od samego początku miałam bardzo mało pokarmu,więc te tygodnie gdy karmiłam Młodą tylko piersią praktycznie przesiedziałam w domu bo Ona najeść się moim mlekiem nie mogła wiec efekt był taki,ze całymi dniami leżałyśmy w łóżku i ie karmiłyśmy. próbowałam wszystkiego aby zwiększyć laktacje,ale efekt był mizerny.Zuza też słabo przybierała na wadze więc lekarka kazała mi ją dokarmiać i tak ciągnę dokarmianie mm do dzisiaj.
U nas to chyba genetycznie jest uwarunkowane,bo mój mąż też był pączusiem jako Maluszek,teraz jest normalnej budowy.
U nas to chyba genetycznie jest uwarunkowane,bo mój mąż też był pączusiem jako Maluszek,teraz jest normalnej budowy.
http://www.babyboom.pl/forum/jedzeniowe-abc-f22/przepisy-dla-najmlodszych-12936/ tu jest trochę przepisów
Są książki , które można śmiało kupić w księgarni lub w Empiku.
Jak urodziłam to kupiłam książkę w Empiku (przykro mi ale oddałam ją gdyż jest mi ona nie potrzebna) za ok. 30-40 zł. Były w niej przepisy dla dzieci od 6tego miesiąca życia do 3ciego roku życia. Oczywiście dla dzieci, które były karmione piersią mamy. Dla dziecka karmionego mlekiem modyfikowanym to ten okres zaczyna się mniej więcej w wieku 3-4 miesięcy (w zależności od potrzeb dziecka).
Proponowałabym poszukać w księgarniach lub też porozmawiać z pediatrą odnośnie diety maluszka.
Jak urodziłam to kupiłam książkę w Empiku (przykro mi ale oddałam ją gdyż jest mi ona nie potrzebna) za ok. 30-40 zł. Były w niej przepisy dla dzieci od 6tego miesiąca życia do 3ciego roku życia. Oczywiście dla dzieci, które były karmione piersią mamy. Dla dziecka karmionego mlekiem modyfikowanym to ten okres zaczyna się mniej więcej w wieku 3-4 miesięcy (w zależności od potrzeb dziecka).
Proponowałabym poszukać w księgarniach lub też porozmawiać z pediatrą odnośnie diety maluszka.
9 kg to absolutnie kaszki odpadają ale wydaje mi się jak zacznie raczkować wiecej sie ruszać waga spadnie moja na pierwszym ważeniu miała troche za duzo ale tylko 100 g heh wiec jestem troche zdziwiona z ta wagą bo moja ma 10,5 miesiąca a waży niecałe 8 kg tylko jest długa można dodać kleik ryżowy lub kukurydziany
czy ja też mogę prosić ? :D mentor@mp.pl
z góry dziękuję :D
z góry dziękuję :D
muszyca moja córcia jak miała 4,5 miesiąca ważyło 9 kg i w 100% wygląda jak dziecko!!!skoro pediatra nie zwrócił mi uwagi na to,że Mała jest za duża to ja sie tym nie przejmuje.miała badaną tarczyce (ponieważ ja mam chorą)i wszystko jest w normie.Tym bardziej,że u nas to chyba geny mój maż też był grubiutki a jak zaczął siadać,raczkować itd to wszystko się unormowało,teraz jest normalnej postury.Mam tylko nie dawać małej kaszek,słodkich herbatek itp bo to sam cukier.
to moja wyglądała do niedawna jak małe sumo:-) a że moja cała rodzina z poważną otyłością a podobna jak kropla wody do mojej strony to zachodziły we mnie obawy co dalej...
utrzymywanie regularnej zdrowej diety skutkuje- teraz wygląda normalnie:-)ale późno zaczęła wykonywać wszystkie fizyczne czynności i jest to związane z wagą i wzrostem ( nie ma siatek centylowych na wzrost, pozostałe wymiary w 97 centylu)...kaszka wieczorna to czysty kleik ryżowy z odrobiną owoców lub słoiczka owocowego, jak dwa razy dostała manne z bobovity taką czysta mleczną to miała zaparcie straszliwe....i nawet nie chciała za bardzo tego jeść bo strasznie słodkie się okazało.
Mała nie wie co to herbatka granulowana dla niemowląt, nie wie co to biszkopt(mam nadzieję że Jej Niania ani żadne babcie nie dają potajemnie), dostaje tylko flipsy i bardzo się cieszy bo masują Jej dziąsła.
utrzymywanie regularnej zdrowej diety skutkuje- teraz wygląda normalnie:-)ale późno zaczęła wykonywać wszystkie fizyczne czynności i jest to związane z wagą i wzrostem ( nie ma siatek centylowych na wzrost, pozostałe wymiary w 97 centylu)...kaszka wieczorna to czysty kleik ryżowy z odrobiną owoców lub słoiczka owocowego, jak dwa razy dostała manne z bobovity taką czysta mleczną to miała zaparcie straszliwe....i nawet nie chciała za bardzo tego jeść bo strasznie słodkie się okazało.
Mała nie wie co to herbatka granulowana dla niemowląt, nie wie co to biszkopt(mam nadzieję że Jej Niania ani żadne babcie nie dają potajemnie), dostaje tylko flipsy i bardzo się cieszy bo masują Jej dziąsła.
Moja też kaszek jeść nie chce,do picia dostaje tylko wodę(ale rzadko pije,pragnienie gasi przy cycu) i tak jak Twoja córeczka zajada flipy.U nas w rodzinie niema problemów z waga,jedynie niemowlaki bywaj a pulchne.Zuzia jest bardzo silna,głowę sztywno trzymała już w szpitalu(nawet pytałam lekarza na obchodzi e czy to normalne)szybko zaczęła przewracać się z brzucha na plecy a po chwili z pleców na brzuch.już na pierwszym szczepieniu podczas badania złapała ręce pediatry,podciągając się do góry-szybko zaczęła tez ciągnąc do góry głowę przy próbie siadania.Wiec w naszym wypadku waga i wzrost idą w parze ze sprawnością fizyczna:)Zuza to wulkan energii :P