Widok

Przeprowadzka z Łomży do Trójmiasta??

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Witam, mam 40 lat męża , dwóch dorastających chłopców i ciągle myślę o tym żeby zmienić całe swoje życie. Mąż pracuje jako kierowca i chce zmienić pracę na bardziej stabilną. Ja 13 lat pracuję w szkole w oddziale przedszkolnym. Mamy mieszkanie dość ładne. A mimo wszystko chcemy zdać szansę naszym dzieciom na lepszy byt, ponieważ Łomża jest małym miastem i ciężko tutaj o pracę. W Trójmieście mieszka brat męża , więc nie bylibyśmy sami. Trudną decyzją, proszę o podpowiedzi czy warto .
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1
Jeżeli macie rodzinę na miejscu to długo bym się nie zastanawiala. Powertujcie oferty pracy, porozmawiajcie z dziećmi i decyzja sama się podejmie powodzenia
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2

Jeśli widzisz tu szanse na pracę dla was i lepsze życie to może warto zaryzykować?
Ale przelicz czy stać was będzie na mieszkanie i utrzymanie w trójmieście, ceny na pewno są wyższe niż u was. Tam macie powiedzmy 4 pokojowe mieszkanie, a jak je sprzedacie to tu kupisz 2 pokoje.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Uważam, że warto. Trójmiasto daje ogromne możliwości- w zakresie pracy, wykształcenia dzieci. Jeśli macie trochę więcej środków finansowych ( z pewnością życie w Trójmieście jest droższe niż w Łomży, przede wszystkim zakup/ wynajem mieszkania), to uważam, że powinniście zaryzykować. Pewnie rozmawialiście już wielokrotnie na ten temat, dzieci mają swoich przyjaciół w rodzinnym mieście i na początku może być im ciężko, ale dzieci szybko dostosowują się do nowej sytuacji, łatwiej zdobywają znajomych. Pomyśl też o tym ,że za kilka lat będą chciały iść do dobrego liceum, zacząć studia- Łomża nie daje takich możliwości jak Trójmiasto. Poza tym rynek pracy jest tuznacznie większy- z Twojej branży- jest tu dużo przedszkoli- i publicznych, i prywatnych.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
Jeśli chodzi o rynek pracy , to jak to wygląda? Czy trudno jest znaleźć pracę?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dla nauczycieli w oddziałach przedszkolnych czy wczesnoszkolnych jest pełno ofert.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
Zgadzam się. Dla ciebie jest mnóstwo ofert pracy. Kiedyś były oferty na stronie kuratorium i oczywiście pup.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Też myślę, że w przedszkolu znajdziesz pracę. Placówek jest tu dużo.
Pytanie tylko jakiej pracy oczekuje twój mąż?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Droga autorko. Sama kiedyś mieszkałam w Łomży od urodzenia, obecnie razem z mężem i dziećmi mieszkamy w Trójmieście 10 lat. Powiem tak, nie było łatwo się przestawić. Dużo ciężej mieszka się tu niż w Łomży. Ceny mieszkań i ogólnie samego utrzymania się (tzn głównie jedzenie, przedszkola, dojazdy) w porównaniu do Łomży są straszne. W moim przypadku bez samochodu ani rusz, wiecznie korki, wszędzie daleko ( a nie mieszkamy gdzieś na odludziu), czas dojazdu do pracy w jedną stronę mi np zajmuje ok 1-1.30 godz (a to tylko 12 km) bez zajeżdżania do sklepu, jak mam zahaczyc o sklep i odebrać dziecko z przedszkola zajmuje to prawie 2 godz lub więcej. W Łomży mam rodzinę, do której jeździmy raz na 2-3 mce. Zawsze im powtarzam, że naprawdę mają dużo łatwiej i lżej, z resztą oni uważają tak samo. Wiadomo, dla dzieci lepszy start jest tutaj, ale gdyby nie dzieci to wolałabym mieszkać w Łomży blisko rodziny.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja i mąż, wtedy jeszcze narzeczony, przeprowadziliśmy się do Trójmiasta ponad 5 lat temu, oboje pochodzimy z województwa lubelskiego. Przeprowadzka miała być tylko na chwilę, żeby mąż mógł zdobyć doświadczenie w branży, w której w naszym miejscu zamieszkania nie miał szans zdobyć. Później zatrzymała nas nowa praca męża, na jego wypłatę, w lubelskim musielibyśmy pracować oboje i pewnie byłoby ciężko to zrównać. Później kupiliśmy mieszkanie, pojawiło się dziecko. Jest mi momentami ciężko, nie czuję się u siebie, cały czas mam to poczucie, że nie jestem stąd, rodzina daleko, nie mam tu nikogo. Mimo wszystko na dzień dzisiejszy nie podjęłabym decyzji o powrocie i zaczynaniu wszystkiego od zera, jestem rozdarta to jest na dłuższą metę męczące, radze dobrze przemyśleć wszystkie za i przeciw, oprócz niezaprzeczalnych korzyści pojawia się również wiele trudności.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

przyjedzcie (np do rodziny) na tydzien, dwa,(w czasie wakacji, ferii) poobserwujcie "jak sie zyje", ile zajmuje dojazd do pracy itp..zasiegnijcie 'jezyka" i na podstawie internetu co do mozliwosci znlezienia pracy i stawek oraz co do ceny za wynajem mieszkania, wowczas decyzja będzie latwiejsza, ja tez pochodzę z małej miejscowosci w mazowieckim i mieszkanie w trojmiescie to zupelnie 'inny swiat', mysle, ze nie kazdemu by to odpowiadalo, mnie tez czasami juz męczy...
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dziewczyny mnóstwo ludzi mieszka w Trojmiescie bez najbliższej rodziny. Moim zdaniem najbliższa rodzina to mąż i dzieci. Ja przyjechałam tutaj na studia z chłopakiem, znaleźliśmy prace, założyliśmy rodzine, urodziło nam się dwoje dzieci. Nie mamy tutaj dziadków, ale mamy znajomych, przyjaciół. Niektórzy wrócili w rodzinne strony, ich wybór. Każdy sam musi ocenić co jest dla niego ważne.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Heja Mila :)
Nie jestem stąd. Nabujałam się po świecie i osiedliłam tutaj. Muszę być blisko morza... chociaż do tego prawdziwego to trzeba z 50 km dymać :), ode mnie ze wsi, na plażę Piekła (Hel ;))
Z 3city to jest taka sprawa, że spełnia wszelkie me potrzeby :)
Bawi mnie mentalność ludzi, którą poznałam jeszcze na studiach, dawno temu (wcale nie taka światowa ;))
W małym miasteczku, umarłabym z rozpaczy ;) Tutaj mieszkamy na WSI a do centrum rzut beretem.
Mam tutaj wszystko czego potrzebuję. RAJ na ziemi.
Co kto lubi? ;) Ja polecam!
Kocham 3city i Kocham morze. Dzieci są już Gdańszczanami, z urodzenia i tutaj chcę Je ukorzenić :)
Polska nie jest taka duża i od Ciebie zależy co, gdzie, jak... :)
Pierwsze koty za płoty mogą być nie po maśle, ale takie życie. Szczodre ale i wymagające :)
Twoja sprawa, Twoje wybory.
Udanych wyborów i decyzji !
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 7

6 lat temu przenieśli y się że starogardu do Gdańska. Na początku oszolomnienie, tu się dzieje wszystko szybko.
Były momenty że chcieliśmy wracać głównie spowodowane tęsknota za tym co znane... Łatwiejsze... Po 5 latach Los zmusił nas na przeprowadzkę do Gdyni... 1 był dla nas ciężkim przeżyciem... Tak jak byśmy się uwstecznili.
Dziś już wiem że gdańsk to nasze miejsce na ziemi. Za 2 dni wracam... Do domu na żabianke... Tu kupimy mieszkanie... Tu się że starzeje y... Chcę tego jak niczego na świecie :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja rozważałam wyprowadzkę, ale ostatecznie zostałam w Łomży mam tu rodzinę, przyjaciół, pracę. No i kupuję mieszkanie na osiedlu Nova Park, od Góralczyk Nieruchomości. To nowoczesna inwestycja, dowód na to, że Łomża się rozwija i warto tu zostać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

Urlop niani (65 odpowiedzi)

Dziewczyny, Czy płacicie pensje niani podczas urlopu? Pozdrawiam

niepracujaca zona, czy to zle? (142 odpowiedzi)

Na rodzinnym niedzielnym obiadku bylo dzis nawet milo ale pol zartem, pol serio ktos zrobil...

Gdzie w góry z dzieckiem na wakacje-miejsca godne polecenia (176 odpowiedzi)

Jak co roku chciałabym pojechać na urlop w góry. Byle nie do Zakopanego- tam byłam już wiele...

do góry