Widok
Przeziębienie w ciąży :( - pocieszcie mnie proszę!
Znów jestem przeziębiona. Jestem w 19 tc:(
Juz raz byłam na początku ok.8-9tc. Narazie odbywa się bez antybiotyków.
Nieczuję się jakoś strasznie źle - teraz drapie mnie gardło i kaszlę.
Leczę się syropem z cebuli, czosnkiem i herbatą z sokiem z aronii.
Martwię się, bo w poprzedniej ciąży nie byłam ani razu chora, a teraz juz któryś raz...
Pocieszczcie mnie proszę, napiszcie że też byłyście przeziębione i urodziłyście zdrowe maluchy - bo tego najbardziej się boję:((
Schizuje się okrutnie...
Juz raz byłam na początku ok.8-9tc. Narazie odbywa się bez antybiotyków.
Nieczuję się jakoś strasznie źle - teraz drapie mnie gardło i kaszlę.
Leczę się syropem z cebuli, czosnkiem i herbatą z sokiem z aronii.
Martwię się, bo w poprzedniej ciąży nie byłam ani razu chora, a teraz juz któryś raz...
Pocieszczcie mnie proszę, napiszcie że też byłyście przeziębione i urodziłyście zdrowe maluchy - bo tego najbardziej się boję:((
Schizuje się okrutnie...
Ja tez juz 2 przeziebienia przeszlam, jestem w 22t.ciazy. chora bylam kolo 9 I w 16, katar kaszel I bol gardla. Nie martw sie niewiele wirusow przechodzi przez lozysko. Cmv, grypa, ospa I rozyczka sa grozne. Pozostale nie szkodza plodowi, moga wywolac poronienie ale to w 1 trymestrze. Na polowkowym usg z moja dzidzia jest ok, jak jest zakazenie wewnatrzmaciczne to maluchy przestaja rosnac. Ciezko sie nie zarazic jak ma sie dziecko w wieku przedszkolnym. Tyle jest rodzin wielodzietnych I dzieciaki sa zdrowe. Mysle, ze nie masz sie co martwic. Bardziej boje sie porodu po tym co sie teraz slyszy w tv. Trzymam za was kciuki, bedzie dobrze!
Maja- ja w pierwszej ciazy bylam chora z 4 razy, lacznie z dniem kiedy rodzilam.
Pierwszy raz w 8/9 tygodniu, drugi raz jakos 18-20 tyg potem
Kilka dni pozniej dostalam opryszczke na ustach, a nastepnie 3 dni przed porodem. Rodzilam z bolacym gardlem, chrypka i kaszlem.
Moj syn urodzil sie zdrowy jak ryba, wazyl 4 kg, teraz ma 3,5 roku, jest silny, cudowny itd.
Pierwszy raz w 8/9 tygodniu, drugi raz jakos 18-20 tyg potem
Kilka dni pozniej dostalam opryszczke na ustach, a nastepnie 3 dni przed porodem. Rodzilam z bolacym gardlem, chrypka i kaszlem.
Moj syn urodzil sie zdrowy jak ryba, wazyl 4 kg, teraz ma 3,5 roku, jest silny, cudowny itd.
Maju, wszystko bedzie naprawde dobrze, jezeli bedziesz duzo odpoczywac w miare mozliwosci, brala leki dla ciezarnych, no i przede wszystkim spozywac duzo plynow, najlepiej kompoty, soki z wit.C.
Nie przegrzewaj sie i unikaj przeciagow.
Zobaczysz, szybko zleci ci ta ciaza i urodzisz zdrowego
bobaska.
W obecnej ciazy ( termin na dzien matki) mialam katar tylko raz.
Bralam prenalen w syropie+ herbata z miodem+ inhalacje z soli fizjologicznej.
Minelo 4 dni, i wyzdrowialam:-)
Nie przegrzewaj sie i unikaj przeciagow.
Zobaczysz, szybko zleci ci ta ciaza i urodzisz zdrowego
bobaska.
W obecnej ciazy ( termin na dzien matki) mialam katar tylko raz.
Bralam prenalen w syropie+ herbata z miodem+ inhalacje z soli fizjologicznej.
Minelo 4 dni, i wyzdrowialam:-)
Ja również w 1 ciąży w ogóle nie chorowałam, a w drugiej na początku często. W dodatku odezwała się mi astma. Też martwilam się tak jak Ty i podobnie leczyłam. Jednak w drugiej połowie ciąży choroby się skończyły a ja o nich zapomniałam. Rodzę za kilka dni, ale na razie wydaje się, że z maluchem wszystko ok. Jeżeli będziesz o siebie dbać, to maleństwo powinno być zdrowe. Też jestem za naturalnymi metodami leczenia, ale jeśli choroba się przeciąga, to lepiej podobno wziąć bezpieczny antybiotyk niż trwać w infekcji- tak powiedziała moja lekarka. Mnie pomogły leki na astmę. Powodzenia i nie martw się :) Znam osoby które bardzo chorowaly w ciąży, a dzieciom nic nie jest.
a hja na odwrót w pierwszej ciąży trzy raz pierwszy jak jeszcze nie wiedziałam że jestem więc tez się balam bo sama sobie aplikowałam leki potem meeeeeega grypa i na końcu antybiotyk córa duża zdrowa wszystko ok, a potem podczas calego karmienia piersia tak mi siadla odporność w końcu trafiłam do alergologa i mi pomógł. Druga ciąza marzenie zero choroby ale na lekach przeciwalergicznych.
Też polecam syrop Prenalen, jest na naturalnych składnikach specjalnie dla kobiet w ciąży i karmiących :)
Ja w drugiej ciąży dużo chorowałam: dwa razy brałam antybiotyk, kilka razy trafiła nam się grypa żołądkowa, męczyłam się przez jakiś czas z zapaleniem zatok - większość przynosił synek ze żłobka :P Drugi maluch urodził się zdrowy i nadal ma się całkiem dobrze :)
Tak jak ktoś wyżej napisał - czasem lepiej się porządnie wyleczyć niż bujać z infekcją niewiadomo jak długo.
Zdrówka!!s
Ja w drugiej ciąży dużo chorowałam: dwa razy brałam antybiotyk, kilka razy trafiła nam się grypa żołądkowa, męczyłam się przez jakiś czas z zapaleniem zatok - większość przynosił synek ze żłobka :P Drugi maluch urodził się zdrowy i nadal ma się całkiem dobrze :)
Tak jak ktoś wyżej napisał - czasem lepiej się porządnie wyleczyć niż bujać z infekcją niewiadomo jak długo.
Zdrówka!!s
Polecam engystol - lek homeopatyczny, który można brać w ciąży i karmiąc. W ciąży akurat nie chorowałam, ale teraz karmiąc brałam go kilka razy. Dla pocieszenia powiem Ci, ze nie ma reguły. Z pierwszym dzieckiem jak dowiedziałam się, że jestem w ciąży brałam silne leki na inna dolegliwość, paliłam papierosy i zdarzył się alkohol. 3 razy w ciaży brałam antybiotyk i właściwie co chwila coś w tej ciąży było ze mną nie tak. To zapalenie pęcherza, grypa, przeziębienie, grypa żoładkowoa i tak w kółko. Mały urodził się ponad 4 kg, 10 punktów, do teraz (4 lata) wszystko super. Z drugim dzieckiem nie chorowałam ani razu, żadnych leków, zdrowa dieta, spacerki, odpoczynek, fantastyczne samopoczucie, ale za to z mała co chwilę coś. A to tarczycę, a to wadę serca, a to jeszcze milion rzeczy. Na szczęście okazało się, że wszystko pod każdym względem tez jest w porządku. I chciałam Was przestrzec przed grypą. Chodziłąm na eho serca płodu bo dziecko miało podejrzenie bardzo ciężkiej wady serca. Dużo rozmawiałam z kardiologami i kardiochirurgami na temat przyczyny ewentualnej wady serca mojego dziecka. Pierwsze co to GRYPA w ciąży. Najgorsza rzecz, dalej to wdychanie, praca przy chemikaliach, nawozach i to nie tylko kobiety ale przede wszystkim ojca dziecka.
na drapanIe gardła, mleko z miodem (o temp.40C) i siemię lniane.
na pRZeziębienie, napóJ z mleka, imbiru (swiezego), miodu, soku z cytryny.czosnek jak najbarziej, swiezy pokrojony na chleb z masłem.
syrop z aronii - jesli domowej roboty, ok, jesli sklepowy, szkoda kasy. sam cukier. lepiej juz pic herbate z cytryna i miodem (dodajemy oba dopiero w temp ok.40C),
inhalacje z wody z solą, spacery na swiezym powietrzu.
na pRZeziębienie, napóJ z mleka, imbiru (swiezego), miodu, soku z cytryny.czosnek jak najbarziej, swiezy pokrojony na chleb z masłem.
syrop z aronii - jesli domowej roboty, ok, jesli sklepowy, szkoda kasy. sam cukier. lepiej juz pic herbate z cytryna i miodem (dodajemy oba dopiero w temp ok.40C),
inhalacje z wody z solą, spacery na swiezym powietrzu.
W zeszłym tyg i u mnie się zaczęło. Próbowałam naturalnymi sposobami, czosnek, cebula, chrzan, szałwia, woda utleniona, wit c. i prenalan (tabletki do ssania i syrop). I i tak musiałam zgłosić się do lekarza bo zaczęły siadać zatoki. Antybiotyk amoksiklav, który miał pomoc. Okazało się, że jestem uczulona bo siadla mi po 2 dniach krtan i dostałam strasznych duszności, pojechałam na 3 dzień na dyżur i dostałam zinnat... Czekam na efekty... Bo nie daje rady już... Jestem w 34 tyg. i strasznie się boję tego swinstwa... Czy któraś z was też musiała zmieniać antybiotyk będąc w ciąży?
Przytulic i wygrzac to cie powinien maz a nie my ale jesli go nie ma w domu, to go zastapimy chociaz wirtualnie Yar good
Nie powinnas lekcewazyc choroby i biegac z goraczka po aptekach Shame on you moze sie to zle skonczyc. Wskakiwac do lozka i wylezec chorobe, najlepiej puscic sobie jakis nudny film i na bank zasniesz, przynajmniej na mnie to dziala Nie musisz caly czas spac, wazne, ze sie nie przemeczasz i lezysz, moze poczytaj jakas ciekawa ksiazke. Pamietaj, ze w czasie choroby powinnas spozywac jak najwiecej plynow, soczek maliniowy juz masz, wiec teraz naparz sobie caly termos herbaty z cytryna i sokiem, przydalaby sie jeszcze jakas herbatka lipowa na wypocenie Mi w zatokach bardzo pomaga taki nebulizator: https://diabetyk24.pl/irygator-nebulizator-do-nosa-zatok-rino-showerhtml