Widok
ROAN Marita - proszę o opinie ;-)
Jak w temacie :)
Strasznie mnie kusi ten wózek :) ze względu na wielkość, a co za tym idzie wygodę dla dzidzi :P
Z drugiej strony - nie wiem czy brak skrętnych kółek nie jest wadą? czy zmieszczę wózek w bagażniku?
Czy dobrze się prowadzi? (nie tylko po chodnikach)
:)
proszę o opinie :)
Strasznie mnie kusi ten wózek :) ze względu na wielkość, a co za tym idzie wygodę dla dzidzi :P
Z drugiej strony - nie wiem czy brak skrętnych kółek nie jest wadą? czy zmieszczę wózek w bagażniku?
Czy dobrze się prowadzi? (nie tylko po chodnikach)
:)
proszę o opinie :)
ROAN MARITA TO NAJLEPSZY WÓZEK NA SWIECIE !!!!!
ZMIESCI SIE BAGAZNIKU, DUZA GONDOLA, ŚWIETNIE SIE PROWADZI - NAWET ZIMA PO WIEKSZYM SNIEGU !!! DUZA GAMA KOLORYSTYCZNA, PŁYNIE W CZASIE JAZDY , DZIECKO NIE ,,SKACZE'' W WOZKU. NIEDLUGO URODZE DRUGIE MALENSTWO I NA PEWNO WÓZKA NIE ZMIENIE !!!!!!!!
POLECAM Z CALEGO SERCA!!!!
ZMIESCI SIE BAGAZNIKU, DUZA GONDOLA, ŚWIETNIE SIE PROWADZI - NAWET ZIMA PO WIEKSZYM SNIEGU !!! DUZA GAMA KOLORYSTYCZNA, PŁYNIE W CZASIE JAZDY , DZIECKO NIE ,,SKACZE'' W WOZKU. NIEDLUGO URODZE DRUGIE MALENSTWO I NA PEWNO WÓZKA NIE ZMIENIE !!!!!!!!
POLECAM Z CALEGO SERCA!!!!
Roan Marita to świetny wózek-zwłaszcza jak się ma duże dziecko:)Jest bardzo wygodny-ja mojego synka woziłam do 9 miesiąca życia.Bardzo dobrze się prowadzi,ma duże wygodne koła (pompowane).Jedyny mankament-nie ukrywam-to jego gabaryty.Trzeba go rozkładać na części pierwsze:)Gdy zmieniłam samochód na kombi-nie ma problemu-zwłaszcza,że teraz wożę już spacerówkę.Ale generalnie polecam-dobry wózek za dobrą cenę.
Z wad bo wg mnie też ma,jeździłam ponad rok kiedy nianiowałam,po jakimś czasie wszystko trzeszczy,skrzypi,ciężko zjechać z jakichś schodków na ulicy bo dół mocno opada,od ciągłego nacisku na rączkę przy każdym podbijaniu na krawężnik wózek ma wyrobione amortyzatory co za tym idzie jest przechył w jedną stronę poza tym kosz za mały wszsytkie zakupy wylatują.z pozytywów oczywiscie duża gondola.
ja nie mam jeszcze doświadczenia na drodze bo na razie jezdze tylko po mieszkaniu ;) ale zastanawiałam się pomiedzy roanem a bartatiną wymiarowo są bardzo podobne tylko w bartatinie jest mniej plastiku i masz 3 rodzaje zawieszenia do wyboru - pasy i 2 rodzaje wahaczy. W Mama i ja można sobie je świetnie porównać i nawet pojeździć po chodniku :)
Ja zakupiłam wózek Roan Marita- jeżdze od niedawna, dotychczas jestem bardzo zadowolona. Kupując ten rodzaj patrzyłam na warunki w których bedzie ekspoatowany.mieszkam poza miastem i drogi po których bedzie głównie jeżdził są nieco "croosowe". Poza tym przekonała mnie duża gondola, bo dzieki temu przejeżdzę z malutka zimę:))
Agusia!
Roan'em nie jeździliśmy, ale też braliśmy pod uwagę jego zakup przed urodzeniem się naszej pierwszej córeczki. Znajomi mieli i byli generalnie zadowoleni, ale: szybko wszystko zaczęło skrzypieć, jest duży (to plus ale i minus - przy pakowaniu do samochodu), więc i tak po pół roku kupili lekką spacerówkę:) ale to fajny wózek - to taka polska emmaljunga:)
jeśli chodzi o skrętne koła - my mamy Mikrusa Alu Sprinta i jesteśmy bardzo zadowoleni (polski odpowiednik Mutsy - ale z mega dużą gondolą) - jeździły w nim nasze obie córeczki - też nie zmienialiśmy po pierwszym dziecku! Skrętne koła można zablokować. a najważniejsza sprawa jeśli chodzi o skrętne koła - na jakim terenie będziesz jeździć-równe chodniki czy wyboje?:) te ze skrętnymi kołami to mają gorsze resory-bardziej trzęsie dziecko - tylko to czasem dzieci właśnie bardzo lubią:) nasze dzieci jak trzęsło- spały, a jak za długo był płaski teren-płakały:)
Roan'em nie jeździliśmy, ale też braliśmy pod uwagę jego zakup przed urodzeniem się naszej pierwszej córeczki. Znajomi mieli i byli generalnie zadowoleni, ale: szybko wszystko zaczęło skrzypieć, jest duży (to plus ale i minus - przy pakowaniu do samochodu), więc i tak po pół roku kupili lekką spacerówkę:) ale to fajny wózek - to taka polska emmaljunga:)
jeśli chodzi o skrętne koła - my mamy Mikrusa Alu Sprinta i jesteśmy bardzo zadowoleni (polski odpowiednik Mutsy - ale z mega dużą gondolą) - jeździły w nim nasze obie córeczki - też nie zmienialiśmy po pierwszym dziecku! Skrętne koła można zablokować. a najważniejsza sprawa jeśli chodzi o skrętne koła - na jakim terenie będziesz jeździć-równe chodniki czy wyboje?:) te ze skrętnymi kołami to mają gorsze resory-bardziej trzęsie dziecko - tylko to czasem dzieci właśnie bardzo lubią:) nasze dzieci jak trzęsło- spały, a jak za długo był płaski teren-płakały:)
ja mam marite od niecalych 5 miesiecy, juz po 2 zaczynał skrzypieć, ale teraz to jakas masakra...nie da sie metra ujechac,tak skrzypi...najgorsze,ze nie da sie nasmarowac, bo probowalismy,ale nic nie daje, ponieważ to plastikowe elementy zawieszenia skrzypią. poza tym budka jesr raczej głośna- nieraz zadrzylo mi sie obudzic synka jak spał :/ plusem jest to,ze naprawde ładnie buja-maly momentalnie zasypia ;) no i gondola jest wielka (co przy naszym szkrabie, ktory przy urodzeniu mial 4600g bylo przeolbrzymią zaletą) bo ogladałam wózki, z tak malenka gondola,ze młody to by hyba sie tam przez pierwsze 2 tyg zmiescil ;) no ale przez to jest raczej ciezka, i słabo pakowna (do naszego bagaznika wchodzi po zdjeciu kółek) :/