Widok

Relacje BRAT - SIOSTRA

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Dziewczyny (lub chłopaki :), kto ma brata, siostrę lub dwójkę dzieci odmiennej płci - jak układają się relacje pomiędzy bratem a siostrą?
My oczekujemy właśnie braciszka dla naszej Zosi, sama mam siostrę i jest moją najlepszą przyjaciółką.
Zastanawiam się, czy da się tak wychować dzieci, żeby były dla siebie wsparciem i się przyjaźniły czy jednak nie?
Jeśli ktoś ma jakieś doświadczenie, chętnie posłucham :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja i moj brat-5 lat roznicy,mieszkanie w jednym pokoju=trauma !

życiowa porazka,ciagnie sie do dzisiaj:(
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
fiku ja nieznosilam mojego brata dlugo bardzo sie tluklismy i klocilismy az do nastu lat. ale zawsze jak sie cos dzialo mi czy jemu bylismy za soba, a teraz mamy super kontakty on mi sie zwierza ja jemu tez gadamy o roznych rzeczach dzwonimy spotykamy itd wiec to co piszesz to chyba niezbyt zyciowe i nie znasz wszystkich ludzi.
roznie to bywa z rodzenstwem a zwlaszcza jak sie rozjada po Polsce, swiecie i dobiora partnerow. w mojej rodzinie moi wujkowie byli za soba zawsze przyjaznili sie ale dobrali sobei takie zony ze do tej pory sie nie spotykaja a rozmawiaja ze soba raz na kilka lat wiec tu nie musi miec wplywu rodzic, a poprostu ich wybor zyciowy.
moj maz z siostra ma super kontakt a z bratem zadnego bo tamten ma jakas dziwna zone co nie jest zbyt rodzinna no ale bywa.
wiec nie mow, ze zalezy to tylko od rodzicow bo chodzby rodzic z siebie flaki wyprowal a dziecko wpadnie w nieodpowiednie towarzystwo bo jest podatne na nie albo dobierze sobie partnerke/partnera co ma gdzies relacje rodzinne to predzej czy pozniej se od tej rodziny odwroci.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jasne charakter charakterem, potrzeby potrzebami, ale nikt mi nie powie, że stosunek rodziców do dzieci i wychowanie nie mają tu nic do rzeczy, mają i to bardzo dużo
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie no wiadomo ze dzieci powinny od najmlodszych lat sie szanowac i mimo bijatyk i wasni byc za soba itp ale nie zawsze zalezy od rodzica jakie beda ich stosunki pozniej:(
tu jest plus ze dziewczynka jest starsza bo przewaznie ale nie zawsze sa rozsadniejsze i bardziej opiekuncze. ale oczywiscie jak we wszystkim to nie regula.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja mam starszego brata o 11 lat jest on żonaty bratowa jest młodsza o 11 lat a odemnie o 4.Ja mieszkam z rodzicami szukam pracy jest mi ciężko bo nie mam żadnego doświadczenia pracowałam najdłuzej miesiąc.On jest w lepszej sytuacji niż ja oboje pracują on 2 lata ona 4 poznali się w sklepie teraz razem pracują nie muszą przejmować o prace.Ona teraz poszla do praca moje bratanica ma 7 miesięcy wychowuje ją razem z mamą.Boje się że nigdy nie znajde stalej pracy nie wiem jak bede żyla jak zostane sama niestety mogę liczyć tylko na siebie moj brat ma mnie w nosie nie mamy praktycznie kontaktow ja i rodzice.Dla nigo najwazniejsi jest ona i żeby im bylo dobrze na s mają w d...p gdyby nie było malej udawali ze nas nie znają.Boli mnie że mam takiego brata że nie mam w nim przyjaciela.Jak znajde prace nie chce żeby wiedzieli on tym wiem ze znam go powie do niczego się nie nadaje ze nie umiem utrzymać zadnej pracy i zadna mi nie pasuje.On wogole nie pomysli o mnie ze on ma rodzine a ja oprocz rodzicow nie mam nikogo,za pare lat będzie udawal ze mnie nie zna.Dla niego najwazniejsza jest ona,a ja jestem tylko siostrą.Zaluje że nie jestem jedynaczką mieć take rodzenstwo lepiej nie miec wcale
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Pisałam tu pare miesiecy temu o relacji rodzenstwa ze jest odemnie starszy 11 lat ja mieszkam z rodzicami on z jest żonaty.Moja bratanica ma prawie 11 miesiecy okazało się ona znow jest w ciązy w czerwcu rodzi.Nasza relacja jest taka sama.Pewnie nigdy nie bedzie inaczej juz nigdy się do nas nie odezwie.W smesie stwierdził ze wasza corka pracuje czy nadal jest nierobem bardzo mnie zabolały te słowa że własny brat nic sobie ze mnie rodzicow nie robi,czuje sie lepszy ze ma zone dziecko i drugie w drodze.Zastanawiam się będzie za pare lat.Żałuje ze ją poznał nienawidzę jej ,gdybym wiedziała ze ona tu bedzie mieszkala wolałabym się wyprowadzić.Życzę im w te święta zeby się rozwiedli ona się wyprowadzila placił na 2 alimenty zeby go wyrzucili z pracy wiem że nic z tego bo oni patrzą w siebie jak w obrazek niestety on w niej widzi księżniczkę.Chciałąbym żeby było jak w innych rodzinach żebym mogla z nim porozmawiac o swoich kłopotach po śmiać się zawsze móc na siebie liczyć jak kochające się rodzeństwo.Ciekawe czy jak mala bedzie miala rodzenstwo za pare lat bedzie jak jak z moim bratem.Jest mi przykro że człowiek się razem wychowa całe życie razem.Jak się urodziłam to miał 11 lat podobno chciał brata rodzice powiedzieli ze siostra tez może być nie ma komu resorówek dać.Teraz naraz nie jestesmy mu potrzebni bo ma zone dziecko nie rozumiem tego mozna życ dobrze w małżeństwie ale przecież ma jeszcze nas on poprostu się nas wyrzeknął i nie jestesmy mu potrzebni ma nową rodzine
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Nie nawidze mojego brata i brat owej, życzę im wszystkiego najgorszego,ja jestem obojętna swojemu bratu on tylko myśli o sobie żeby jemu w życiu było dobrze a, mnie ma gdzieś
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ja, mam starszego brata, jest on żonaty ma 2 dzieci, nasze relacje są kiepskie, teraz, ma swoją rodzinę ma mnie gdzieś jestem mu obojętna, najważniejsze, żeby oni mieli w życiu dobrze, żałuję że nie jestem jedyną zła mieć takiego brata, lepiej być samej
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

szkoła podstawowa nr 24 we Wrzeszczu - poproszę o opinie (21 odpowiedzi)

szkoła znajduje się przy ul .Lilli Wenedy, muszę zapisać córkę i szukam opinii o tej szkole.

Zmiana zawodu - od czego zacząć? (75 odpowiedzi)

Szukam na siebie pomysłu. Któraś z was też stała przed opcją przebranżowienia się, jak wam się...

Kartony do przeprowadzki ! PILNE!!! (123 odpowiedzi)

Dziewczyny pomóżcie...w piątek czeka mnie przeprowadzka, a jeszcze nie mam kartonów. Potrzebuje...

do góry