Widok
Byłam tam na weselu 2 tygodnie temu. Z punktu widzenia gościa mogę ją polecić, jedzenie oceniam na 4,5/5 ale za to ilościowo (koleżanka miała to droższe menu) było naprawdę bardzo dużo. Poza tym fajne widoczki są z balkonów :) Sama zdecydowałam się na inną sale, ale jak najbardziej ją polecam :)



Sprzedam suknię CAROLINE z Marietty rozmiar 42 wraz z bolerkiem i welonem !



Sprzedam suknię CAROLINE z Marietty rozmiar 42 wraz z bolerkiem i welonem !
Miałam tam wesele i polecam.
Restauracja przeszła nasze oczekiwania. Pięknie przystrojone stoły, pyszne jedzenie (i baaardzo dużo). Ogolnie jestesmy bardzo zadowoleni, i my i goscie, ktorzy wyszli najedzenie, napici i wybawieni,
od razu polecam zespol Midi Dance , ktory poleca RW

http://kozlowskagnieszka.wordpress.com/
Restauracja przeszła nasze oczekiwania. Pięknie przystrojone stoły, pyszne jedzenie (i baaardzo dużo). Ogolnie jestesmy bardzo zadowoleni, i my i goscie, ktorzy wyszli najedzenie, napici i wybawieni,
od razu polecam zespol Midi Dance , ktory poleca RW

http://kozlowskagnieszka.wordpress.com/
Polecam ja juz jestem po. wszytsko było tak jak uzgodniła, obsługa świetn ajedzenie extra mimo że miałam tą tańsza wersje starczyło i pełno zostało, dokupiłam tylko węgorze i łososie sama. Nie podobało mi sie tylko to, ze powiedzieli ze bedzie cola i inne (oryginalne napoje) a nie było trzeba bylo sie o to prosić, mimo że uprzedzałam wczesniej ze takie sobie życzę, wkońcu przynieśli ale wątpię ze była to oryginalna coca cola, a nia typu polococta.
A tak to naprawdę było extra pod każdym wzgledem. Ludziom podobał sie przede wszytskim widok i lokalizacja.
A tak to naprawdę było extra pod każdym wzgledem. Ludziom podobał sie przede wszytskim widok i lokalizacja.
Mielismy w Rozy wesele w zeszla sb. Oto moje wrazenia:
- mimo, ze obiecywano nam apartament dla nowozencow, w momencie podpisania umowy (w naszym imieniu robila to tesciowa, ktora nie umomniala sie o zapiasnie tego punktu ), pani Rozanska pominela te kwestie i z apartamentu nici
- za cala obsluge typu kamerzysta, orkiestra licza 100% jak za goscia, a traktuja te osoby "po macoszemu"- mielismy z tego wzgledu problemy z czlonkami orkiestry, bo co chwile czegos im brakowalo
- na obiad mielismy 2 zupy do wyboru, najpierw kelnerzy rozniesli krem z borowikow, goscie ktorzy woleli rosol musieli na niego dlugo czekac, podobnie bylo z drugim daniem- czas oczekiwania dluuuugi
- ziemniaki i frytki na obiad byly zimne, ryzu nie podano wcale!
- miesa byly ok, bardzo dobry indyk nadziewany pieczarkami i golonka w sosie zurawinowym
- salatki- ilosc i smak rowniez bez zarzutu
- co do przystawek, to mimo, ze nie chcielismy duzo galater, jak sie okazalo wszystko oprocz pasztetu bylo wlasnie w galarecie
- padla klimatyzacja i choc tego dnia bylo pochmurnie i chlodno, w lokalu pot sciekal po czolach
- ogolnie jedzenie podane ladnie, stoloy udekorowane, to na plus
- w sali obok bylo rowniez wesele, ale goscie zachowywali sie skandalicznie- to juz wiadomo, nie wina lokalu, ale wezcie pod uwage, ze i hol i toalety sa wspolne...
- poprawiny sa juz zupelnie do bani- 45 zl/os. Na obiad podano po trzy ziemniaki i schabowego sredniej jakosci, wiec tak na prawde to jedzenie resztek z poprzdniego dnia
-napoje bez ograniczen- podawano tylko "soki Capri" i wode, o coli, fancie najwidoczniej obsluga zapomniala, a i o te trzeba bylo o nie sie dopominac, co chwile ich brakowalo
- kawa, herbata podobnie- zebrano zamowienia, czesc gosci zartowala, ze swoje napoje dostala dopiero na poprawinach
To taka troche chaotyczna relacja, ale pisze na szybko.
Goscie byli ogolnie zadowoleni, szczegolnie przyjezdni chwalili polozenie lokalu, ale mi troche rzeczy bardzo przeszkadalo i gdybym miala jeszcze raz wyprawiac jakas impreze omijalabym RW szerokim lukiem.
Jak macie jeszcze jakies pytania, piszcie na maila!
Pozdrowka
- mimo, ze obiecywano nam apartament dla nowozencow, w momencie podpisania umowy (w naszym imieniu robila to tesciowa, ktora nie umomniala sie o zapiasnie tego punktu ), pani Rozanska pominela te kwestie i z apartamentu nici
- za cala obsluge typu kamerzysta, orkiestra licza 100% jak za goscia, a traktuja te osoby "po macoszemu"- mielismy z tego wzgledu problemy z czlonkami orkiestry, bo co chwile czegos im brakowalo
- na obiad mielismy 2 zupy do wyboru, najpierw kelnerzy rozniesli krem z borowikow, goscie ktorzy woleli rosol musieli na niego dlugo czekac, podobnie bylo z drugim daniem- czas oczekiwania dluuuugi
- ziemniaki i frytki na obiad byly zimne, ryzu nie podano wcale!
- miesa byly ok, bardzo dobry indyk nadziewany pieczarkami i golonka w sosie zurawinowym
- salatki- ilosc i smak rowniez bez zarzutu
- co do przystawek, to mimo, ze nie chcielismy duzo galater, jak sie okazalo wszystko oprocz pasztetu bylo wlasnie w galarecie
- padla klimatyzacja i choc tego dnia bylo pochmurnie i chlodno, w lokalu pot sciekal po czolach
- ogolnie jedzenie podane ladnie, stoloy udekorowane, to na plus
- w sali obok bylo rowniez wesele, ale goscie zachowywali sie skandalicznie- to juz wiadomo, nie wina lokalu, ale wezcie pod uwage, ze i hol i toalety sa wspolne...
- poprawiny sa juz zupelnie do bani- 45 zl/os. Na obiad podano po trzy ziemniaki i schabowego sredniej jakosci, wiec tak na prawde to jedzenie resztek z poprzdniego dnia
-napoje bez ograniczen- podawano tylko "soki Capri" i wode, o coli, fancie najwidoczniej obsluga zapomniala, a i o te trzeba bylo o nie sie dopominac, co chwile ich brakowalo
- kawa, herbata podobnie- zebrano zamowienia, czesc gosci zartowala, ze swoje napoje dostala dopiero na poprawinach
To taka troche chaotyczna relacja, ale pisze na szybko.
Goscie byli ogolnie zadowoleni, szczegolnie przyjezdni chwalili polozenie lokalu, ale mi troche rzeczy bardzo przeszkadalo i gdybym miala jeszcze raz wyprawiac jakas impreze omijalabym RW szerokim lukiem.
Jak macie jeszcze jakies pytania, piszcie na maila!
Pozdrowka
<a href="http://www.przewodnikmp.pl/img-280620080223.png" target="_blank"> mój suwaczek </a>
Słuchaj, jesli chodzi o czas oczekiwania na dania jestem zdziwiona bo u nas poszło sprawnie, mimo ze były 3 wesela w Rózy . Napoje mielismy i soki jak wy i gazowane równiez, o nic nie musiałam prosic. Ale najbardziej jestem zdziwiona twoja wypowiedzia odnosnie poprawin. Na przystawke równiez mieliśmy mięska w galarecie z poprzedniego dnia. Natomiast objad był 2 daniowy i dokładnie wszystko jak mielismy umówione tydzien przed weselem. Słuchaj nie umawiałas jak mają zakąski wygladać?? Zrobili inaczej niz chciałas? Nie kumam przeciez nie mogli sobie od tak zmienic waszego ustalonego menu?!
Kelnerzy bylo ok i najwazniejsze dla mnie, ze goscie zadowoleni (a;e to ogolna atmosfera wesela)! Ale tak jak pisze- ani nie podano nam wcale napoi gazowanych i przystawki nie wiem, czy nie powiedziano nam, ale wszystko bylo w galaretach! Duzo tego pozniej po weselu zostalo nawet nie bylo jak tego zabrac....
Co do poprawin, uwazam ze za 45 zl mozna zjesc cos lepszego gdzie indziej niz to, co zostalo z wesela + bardzo lich obiad!
Na drugiej sali bylo wesele, ktos wymiotowal w holu, toalecie, kogos sie przepychal z ochrona.... Coz, nigdy nie wiadomo na kogo sie trafi...
Co do poprawin, uwazam ze za 45 zl mozna zjesc cos lepszego gdzie indziej niz to, co zostalo z wesela + bardzo lich obiad!
Na drugiej sali bylo wesele, ktos wymiotowal w holu, toalecie, kogos sie przepychal z ochrona.... Coz, nigdy nie wiadomo na kogo sie trafi...
<a href="http://www.przewodnikmp.pl/img-280620080223.png" target="_blank"> mój suwaczek </a>
Wiesz ja wiedziałam ze tam sa jeszcze 2 inne sale i moze tak sie zdazyc. Podczas naszego wesela na sali naprzeciw tez było wesele. Gosci8e z tamtego wesela też sie szybko popili i ogólnie wesele na tamtej sali skonczytło sie o 1 w nocy. Ale jesli chodzi o przystawki to mogłas zwrócic uwage. Z galareta to mielismy jedynie schab a reszta tez wgł ustalonego menu była. Szkoda ze tak sie stało u ciebie


