Widok

SENS SPOWIEDZI

Wesele bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Dziecczyny jak czytam o spowiedzi przedslubnej robi mi sie slabo. Nie mieszkam ze swoim narzeczonym ale z nim sypiam od dawna, malo tego stosuje antykoncepcje. Przeciez wywyala mnie za to z kazdego Kosciola! Naprawde nie wiem co zrobic. Powinnam chyba isc do pierwszej spowiedzi i nie powiedziec o tym nic a przy drugiej oczyscic sie z ogolnego grzechu jakim jest klamstwo. Nie widze innej mozliwosci.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o boziu... mow prawde po co krecic! :/ trzeba tez wiedziec u kogo sie spowiadac..

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No wlasnie. Chyba otworze nowy watek i zaczne wypytywac :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie moge czegos takiego czytac. Spowiedz dla samej spowiedzi - bez sensu. Popełniam grzech to odpowiadam za niego. Trzeba chyba poniesc konsekwencje za to co sie robi. Jesli klamiesz swiadomie to spowiedz jest niewazna. I malzenstwo tez. Dla mnie bynajmniej.

[url=http://zasuwaczki.bejbej.pl/]
image
[/url]
[url=http://zasuwaczki.bejbej.pl/]
image
[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dlatego trzeba mowic prawde :))) ja zawsze mowilam prawde .. a rozgrzeszenie dostaje zawsze!! :> milosc to nie jest grzech!

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
amsta napisał(a):

> dlatego trzeba mowic prawde :))) ja zawsze mowilam prawde .. a
> rozgrzeszenie dostaje zawsze!! :> milosc to nie jest grzech!
>
>
ja tak samo :)
A tak z innej beczki - co - księza nie mają "gospodyń" ???? nie wiedza jak to jest????

POLIGRAFIA ŚLUBNA - Zaproszenia Menu Tablice Winietki Zawieszki http://doriart.ucoz.comimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie na szczęscie ani jedna ani druga spowiedź nie dotyczyła spraw intymnych. Co więcej podczas drugiej spowiedzi ksiądz opowiedział mi kawał który był związany z grzechem, który mu przedstawiłam. Ja bardziej myslałam o reakcji gdy na pierwszej spowiedzi przyznałam sie że ostatnio byłam 13 lat temu, ale nie zostałam za to wyrzucona z kościoła. Tak wiec bardzo miło to wspominam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to mialas duzo szczescia :)

moj przyjaciel nie byl u spowiedzi jakies 6 lat i poszedl do ksiedza i powiedzial mu szczerze wszystkie grzechy... to ksiadz mu powiedzial, ze w zyciu nie da mu rozgrzeszenia i ze powinien isc sie powiesic :) kolega sie wkurzyl, powiedzial ksiedzu pare przykrych slow i poszedl z tym do proboszcza, a proboszcz bez problemu rozgrzeszyl itd .
Więc tak to jest z księżmi :)
Ja zawsze spowiadalam sie w kaplicy przy św. Wojciechu i zawsze wychodzilam z refleksją, ale i z uśmiechem, bo ojcowie byli przemili.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też Was nie rozumiem. Myśmy nie mieszkali ze sobą, ale sypiali i się z tego wyspowiadaliśmy - bo po to jest spowiedź! Nie po to żeby ją zaliczyć bo mam ślub kościelny i muszę. U nas akurat odbyło się bez negatywnego kazania czy wyrzutów ze strony księży.

image
[url=http://www.TickerFactory.com/]
[img]
Zapraszam: www.kartkikaroliny.blog.onet.pl - kartki, dekoracje.
Boże Narodzenie 2007 - oryginalnie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to idź do "fajnego" księdza....
to kwestia podejścia

ja wyspowiadałam się przy okazji slubu przyjaciółki, że mieszkam i sypiam z mężczyzną
ksiądz zapytał, czy żałuję i czy po wyjciu i czy zamierzam sie wyprowadzić po spowiedzi
zapytał tez czy kocham tego człowieka, i czy jest to osoba, z którą chcę spędzić życie

powiedziaąłm, że nie żałuję, nie zamierzam się wyprowadzać, i że jest to człowiek, którego zamierzam poslubić
odpowiedź księdza bardzo mnie zaskoczyła...
powiedział, skoro nie uwazasz, że to grzech, nie spowiadaj się z niego, i "przyczepił się" że nie uczęszczam do kościoła co niedzielę....

przy pokucie wspomniał, bym w ciągu miesiąca przyszła do kościoła, pomodlić się w skupieniu i spróbowala "odnaleźć Boga " w kosciele, nie tylko we własnym sercu....


to była moja pierwsza w życiu tak szczera spowiedź, po której czułam się na prawdę oczyszczona....

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
w parafi w Osowej są bardzo fajnu księża...zadnych intymnych pytan itp..... Mój J już zaliczył 1 spowiedz a raczej dopiero :) ja wybieram się jutro:)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A w której parafii w Osowej??

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Słuchaj nie rozumiem po co tak komplikować sobie życie. Te czas jest za piekny na takie udręki i dylematy niepotrzebne.Bez sensu chodzenie do spowiedzi dla pozorów. Chcecie zawrzeć związek w Kościele- tak?
co znaczy, że chcecie zaprosić Boga w rozumieniu chrześcijańskim (nie jakiegoś new age/owskiego Absolutu bez nazwy), chcecie zaprosić Go do Waszego związku by Wam pomagał błogosławil i wspierał w tej trudnej choć najpiękniejszej drodze.Wybieracie styl życia chrześcijan. Po to jest ślub w kościele.

A ponieważ ślub w kosciele jest sakramentem a sakrament to coś mistycznego wręcz to trza być czystym jak ten pierwszy śnieg by uszanowac ten sakrament by być na niego otwartym. Tak wybielaczowo działa każda spowiedź ale tylko szczera bo inaczej to spowiedź świętokradzka, grzech ciężki, ślub do podważenia bo nieważnie zawarty zataiłaś to co w pierwszej kolejności powinnaś wyznać.

Co Ty myślisz, że kapłani nie słuchają w konfesjonałach o takich upadkach?
Znają gorsze a poniewąz znam wielu fajnych ksieży prywatnie to czasami opowiadają mi jak po kilku godzinach spowiedzi wychodzą z koscioła z zawrotami głowy i w drzwi nie mogą trafić i jeden powiedzial mi tak "może i tak to męczące ale ja jestem od takiej posługi by ludzie chociaż na chwilę odczuli ulgę na sercu" - nie tacy potworni są kapłani którzy atk mówią, co?. Pamietaj to są ludzie nie mają prawa Cię potępić są aż szafarzami ale to nie oni ale Bóg wybacza jeśli obiecuje się szczerze w sercu próbę niewracania od grzechu- inaczej po co ta cała szopka w ślub kościelny?

Nie rozumiem. Znam kilku fajnych cierpliwych księży polecę Ci jeśli chcesz nie zostać objechana. Ja ponieważ mam wyższe niecow ymagania niż odbębnianie szybko szybko byle mieć z głowy to zawsze chodzę do spowiedzi umówionej tzn albo wcześniej dzwonię do parafi i umawiam się z danym księdzem-albo idę do plebani bo mam swojego fajnego księdza od serca od lat, mialam takich kilku i z nimi taka spowiedź jest naprawdę bardzo sympatycznym przeżyciem, pełnym zrozumienia, pocieszenia, normalnej rozmowy jak czlowiek słaby z czlowiekiem słabym. Jasne że spowiadanie się wymaga pokory, stanięcia w prawdzie ale owoce tego dla mnie są bynajmniej fantastyczne- wielka lekkość ducha, powrót radości i szacunku dla siebie- poczucia że jestem już w porządku.

Czy nie tak chcesz się czuć w tym najważniejszym najpiękniejszym dla Was dniu?A nie jak oszustka, jak ktoś kto boi się że to sie wyda?
Zaręczam Ci że
Jeśli chcesz dalej życ w taki sposób to oczywiście bez namysłu i chęci zmiany tego nie powinnaś iść do spowiedzi wcale. Wcale ale to wcale. Pomyśl jak chcesz podsunę Ci kilku fajnych, których znam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jestem wierząca, czasem mało praktykująca, ale staram się być dobrym i uczciwym człowiekiem, niemniej grzechy popełniam, czasem niezależnie od siebie... ostatnio u spowiedzi byłam...??? ale uznałam, że skoro zdecydowałam się na ślub kościelny, to nie z powodu sukni, tylko chęci rozpoczęcia nowego etapu życia nie tylko z mężem, ale i Bogiem, więc jakkolwiek trudna dla mnie ta spowiedź może być (trudna w sensie przyznania się do wszystkiego, bo spowiednika poszukam "normalnego", nie pozwolę, by ktoś mnie mieszał z błotem lub krzyczał na mnie), to chcę iść do ślubu z czystym sercem i sumieniem. a czeka mnie tylko jedna, bo mieszkamy razem - chociaż to, że jedna:)
więc proszę niniejszym o namiary na normalnych księży spowiedników, może być na maila, z góry dzięki:)

imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie uwazam, zeby sypianie ze swoim jedynym w zyciu partnerem bylo grzechem. To jest wymysl i interpretacja koscioła który w wielu kwestiach przesadza. Kosciol z zalozenia mial byc zwyczajnie miejscem, ktore skupi wierzacych a nie instytucja, ktora narzuca przeinaczone prawa pochodzace od Boga. Coz jednak poczac? Gdybym mogla wzielabym slub na wolnym powietrzu, w obecnosci ksiedza z prawdziwego zdarzenia. Niestety u nas tak sie nie da, a szkoda. Slyszalas moze kiedys o zatajonej przez kosciol 12 ksiedze Testamentu? M.in. wspomniane bylo o tym w filmie "stygmaty". Jest pewien fragment pochodzacy z tej ksiegi, ktory mowi o tym, ze Bog nie chcial wystawnych swiatyn. Chcial zeby ludzie odnajdywali go we wszystkim co ich otacza, w przyrodzie, w zwierzetach, nawet w kawalku drewna i zdzble trawy.. To jest dla mnie istota wiary w Pana Boga i tego sie trzymam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oj agusia, fakt, stygmaty były przekonywujące, ale na podstawie jednego filmu który jest po prostu fikcją nie mozna opierać swojej wiary !!
dodaj do tego jeszcze "Kod DaVinci" i już bedzie cooool...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
"Stygmaty" podalam jako przyklad. Poszperalam swego czasu w internecie i znalazlam sporo na ten temat. Naprawde, nie uwzam, ze wszystko co narzuca Kosciol jest dobre dla nas. Jakby to bylo gdyby wszyscy sie do tego stosowali? Ludzie rozmnazaliby sie jak kroliki, nie wspominajac juz o pruderii i innych sprawach:/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to teraz sie zgadzam....

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agusia, załóż własny kościół...

Tutaj jest ciągle wałkowane to samo. Katedra w Oliwie albo inny piękny kościół - tak, suknia i welon - tak, spowiedź - nie, życie zgodne z nauką kościoła - nie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oj tak. Najlepiej gadac. Dziewczyny! Otworzcie oczy na jakim my swiecie zyjemy. Nie da sie zyc od deski do deski jak to mowi nauka kosciola. Ludzie by sie frustracji nabawili. Poza tym kazda z nas daje rady a sama nie jest swieta. Ciekawi mnie ile z Was dziewczyny, ktore mnie tu pouczaja, zyje w tej prawdziwej czystosci i stosuje NPR???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja stosuję NPR.

Agusia, widać na kilometr, że nie masz pojęcia co oznacza stosowanie się do nauki kościoła, skoro uważasz, że polega to na pruderii i rozmnażaniu się jak króliki... Ja jestem bardzo marną katoliczką, NPR stosuję bardziej z innych powodów niż religijne, ale przynajmniej nie jestem bigotką.

Zastanów się, czego chcesz. Bo na razie to chcesz zjeść ciastko i mieć ciastko... I jesteś oburzona, że tak się nie da.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja żyję według naturalnego planowania rodziny, z mężem czekaliśmy na siebie do ślubu,nie mieszkaliśmy ze sobą choć marzyłam o wyrwaniu się z trudnego otoczenia w którym żyłam, byłam dziewicą wychodząc za mąż a miałam 28 lat,on też nie mial innej kobiety w tym znaczeniu- jesteśmy normalni i świetnie nam sie wiedzie nikt kto nas zna nie nazwie nas dewotami. Kto ma ochotę porobić sobie ze mnie z tego powodu żarty zapraszam:)Było mi trudno tak się ujawnić ale skoro pojawiło się takie wyzwanie to je podjęłam- w sumie czego mam siew stydzić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i za to kochani WAS szczerze podziwiam i zazdroszcze.... tez tak chcialam... ale mloda i glupia bylam... a on wtedy (moj 1 i bylyi) postawil mi warunek... i ja glupia sie zgodzilam...

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
:)jesteś przynajmniej osobą autentyczną, szczerą i poszukującą(to widać po tych kilku słowach skruchy)a to też ma wielką duchową wartość. Nawet to co straciłaś da się naprawić kiedy ma się takie nastawienie jak Twoje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witaj w klubie Koliberku :)

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cieszę sie że ktoś to jeszcze podziwia i podziela. Powiem tak to jest wspaniałe doświadczać teraz na codzień w małżeństwie owoców tej trudnej pracy, którą się wcześniej wykonało. Jestem człowiekiem- kobietą najspontaniczniejsza jaką znam- mam potrzeby było strasznie trudno ale daliśmy radę pilnując sie nawzajem jak ktoremuś szajba odbjała:) i teraz widzimy jak nam się to opłaciło:)i jak to teraz procentuje. Liczę... znam osobiście 6 par naszych znajomych, którzy tak samo poczekali, stosują npr i jakoś dożyli do dnia ślubu i ta sama prawidłowosć się powtarza w kolejnych ich wiernosciach temu w co jako katolicy wierzą- to procentuje na przyszłość.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
koliber napisał(a):

>w sumie czego mam siew
> stydzić.

wstydzić? powinniście być z tego dumni, gratuluję :)
nie powiem, że ja tez bym tak chciała jak wy, że zazdroszcze podejście
bo to nie moja wizja świata, tak kota w worku, ale podziwiam za poglądy i wytrwałość :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
miło, że doceniasz, hahaha ale ukochany meżczyzna przyszły mąż, to przecież nie kot w worku:) tylko ktoś najbliższy- jest tyle sposobów by sprawdzić jakim będzie dla nas przyjacielem w życiu, jak spisze się w rozmaitych sytuacjach. Ja mojego tak legalnie wystawiałam na różne sytuacje testowe;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Też się dopiszę. Akurat stosowanie NPR jest najmniejszym wyrzeczeniem.
Zycie w czystości przedmałżeńskiej owszem stanowiło problem, ale jak sobie przemyśleliśmy temat to przestało.

Bede szczera: mam większy dylemat moralny z tego typu postami.
Jak powiem co mysle o takim podejsciu, to calkiem mozliwe ze wyniknie z tego awantura, jak nie powiem, to tak jakbym uważała to za 'norme'.

Nie roszczę sobie żadnego prawa do moralnych osądów. Po prostu znam reguły (w razie własnych wątpliwości, drążę). Nie są one dla mnie/nas żadnymi kajdanami. Kochamy Pana Boga jak potrafimy, a on nie szczędzi nam łask.

Za kilka dni nasza pierwsza rocznica... z Panem Bogiem, NPRem ;-)... i nadzieją na rozwój właśnie w tym kierunku...

Pozdrawiam,

wiesia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Następne święte :) Podziwiam Was.

My mieliśmy mnóstwo "za uszami", ale nie mieliśmy problemów z księżmi, z naukami, ze szczerą spowiedzią. Bardzo dużo dały nam przygotowania do ślubu, w sensie duchowym. Gdyby kościół właściwie nas nie zmusił do nauk, poradnictwa, spowiedzi z całego zycia, to bardzo wiele by nas ominęło.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Heehe... juz Ty Agatha wiesz, ze ja czasami bywam zlosliwa ;-)
Za co przepraszam, i obiecuje poprawę :-D

Ale, ale... w nawiazaniu do 'wplywu nauk' - osobiscie brakuje mi duszpasterstwa rodzin, jakiejs kontynuacji tego co bylo przed slubem. Ostatnio probowaliśmy się zapisać na rekolekcje do Jezuitów (Panstwo Doliwa), ale termin kolidował z delegacja... no i czekamy do następnego zjazdu chyba.

Trzymajcie się cieplo...

wiesia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Też się wybieramy na takie spotkanie, może za rok... Prowadzący (Doliwa? Dolewa?) mówili, żeby poczekać ze dwa lata na pojawienie się większego materiału do przemyśleń :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Racja! Nie będziemy się wychylać z mikroproblemami ;-) Poczekamy aż się dom wybuduje i dzieci urodzą/adoptują :-D

A nazwisko przekreciłam - przepraszam - Dolewa.

Kto wie, może się spotkamy tam kiedyś! Powodzenia!

wiesia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mam nadzieję, że się spotkamy :*
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i to jest absurdem.. albo slub koscielny zeby zyc z Bogiem albo po co ta farsa?? nie qmam.. dla picu? zdjec?? skoro tak cie meczy ten temat spowiedzi idz np na spotkanko z ksiedzem przed spowiedzia.. pogadaj z nim.. moze to pomoze.. w kazdym badz razie spowiedz musi byc 100% szczera .. bo inaczej po co?

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kurde, amsta nie przesadxaj !!!

bierzesz kościelny?
bierzesz,
a nie wierze że jesteś dziewicą...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak nie -jak tak?:)) :P chodz sprawdzic ;)))) hehehe ;)))) nw, chodzi mi o to ze skoro slub ma byc koscielny to wlasnie BOga trezeba czuc :)) i zyc wg Jego zasad... ale nikt z nas nigdy nie spelni ich 100% :) ale nalezy starac sie :) i byc dobrym czlowiekiem.. a dobro i milosc to Bog! a spowiedz powinna byc szczera i nalezy mowic to co sie czuje, tzn to co dla nas jest grzechem z czym sie zle czujemy..... bo przeciez kazdy z nas w ciagu kazdego dnia popelnia min jeden grzech :)) to z konfesjonalu bysmy nie wychodzili;))) heheh;)))

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Staram sie byc dobrym czlowiekiem i wydaje mi sie, ze nim jestem. A to, ze mam inne spojrzenie na wiare nie czyni mnie ani lepsza ani gorsza, a juz napewno niegodna zawarcia malzenstwa przed Bogiem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i to jest wlasnie WAZNE :))) agusiap jestemy TYLKO ludzmi:)))) ja tez jestem grzeszna, czasem jak diabel wcielony :) ale zaluje, staram sie byc lepsza, naprawiam popelnione zlo:))

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hahah racja, tak, ja wciągu dnia z kilka kilkanaście conajmniej grzechów popełniam bez fałszywej skromności- chodzi tylko o intencje szukania prawdy w życiu, o szczerość serca i chęć pracy nad sobą inna nadęta bezgrzeszna swietość samego nawet Boga mierzi i zochydza.Rzaden święty wyniesiony na ołtarze nie miał pojecia że nadaje się na świętego, byłby to pierwszy warunek wykluczajacy go jako człowieka świętego. Im bliżej jest się światła tym więcej kurzu się na sobie widzi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Od tego jest spowiedź, aby żałować za popełnione grzechy i wejść w nowe życie z czystą kartą! Niewiele dziewic idzie dzisiaj do ślubu, a rozgrzeszenie dostają wszystkie. Ale spowiedź świętokradcza to zupełnie inny kaliber.

Jak się jest taką odważną w propagowaniu swojego stylu życia, to nie można robić w gacie przed spowiedzią i brnąć w kłamstwa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dokladnie!!

[/URL]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oto, co napisałam w wątku "spowiedź":
"zgadzam się z tequilą - skoro dwoje ludzi się kocha, ma zamiar sie pobrać, to wyrażanie tego poprzez akt seksualny dla mnie osobiście nie jest grzechem, ale ponieważ jest to za grzech uważane, to na spowiedzi będzie musiało zostać powiedziane, nie ma siły."

- a to uznałam za pomocne przy ocenianiu swojego postępowania:

"oto, co znalazłam na stronie www.teologia.pl:

"Nieczystość to uleganie popędowi seksualnemu dla doznawania przyjemności. Tego rodzaju postępowanie ujawnia egoizm sprzeczny z miłością. Każda myśl człowieka, słowo, spojrzenie i czyn powinny wyrażać troskę o drugiego. Wszystko ma być przejawem miłości, która nie szuka swego. Każda forma nieczystości stanowi przeciwieństwo tak pojmowanej miłości, pragnie bowiem wykorzystać popęd seksualny lub drugiego człowieka dla doznawania przyjemności.

Szukanie doznań jest złudnym poszukiwaniem szczęścia. Nie prowadzi ono nigdy do osiągnięcia prawdziwego szczęścia, nie można bowiem magazynować przeżyć, aby się nimi cieszyć na zawsze. Ponadto zanik miłości, wywoływany przez czyny nieczyste, pozbawia tej radości, jaka jest związana z bezinteresownym dawaniem."

oraz:

"Różnica między grzechem ciężkim i lekkim polega na stopniu wewnętrznego, świadomego i dobrowolnego zaangażowania się człowieka w zło. Grzech ciężki, czyli śmiertelny, polega na tak świadomym i dobrowolnym opowiedzeniu się człowieka po stronie zła, że całkowicie zostaje zniszczona jego miłość, wiara albo obydwie te cnoty razem. Grzech lekki polega na tym, że człowiek czyni wprawdzie jakieś zło, jednak jego wewnętrzne zaangażowanie się w nie jest zbyt powierzchowne, by mogło doprowadzić do niewiary lub do zniszczenia miłości. To częściowe wewnętrzne opowiedzenie się po stronie zła - czyli grzech lekki - ma miejsce wtedy, gdy człowiek działa wprawdzie zupełnie świadomie i dobrowolnie, jednak dopuszcza się zbyt małego zła, by mogło ono zrujnować jego miłość lub wiarę, np. ktoś świadomie dopuszcza się drobnego kłamstwa, grzeszy łakomstwem lub osłabia swoją wiarę przez sporadyczne opuszczanie modlitw. Nie grzeszy ciężko i ten, kto popełnia wprawdzie wielkie zło, jednak niezupełnie świadomie lub niezupełnie dobrowolnie, np. ktoś w przypływie nagłego szału zabił człowieka. Grzech ciężki wyraża się w wewnętrznym zdeprawowaniu serca, w pełnym, świadomym i dobrowolnym przylgnięciu do wielkiego zła. W ten rodzaj grzechu nigdy nie popada się „przypadkowo” ani „niechcący”.

2. Jakimi zasadami kierować się przy określaniu stopnia naszej winy?

Wielu wiernym, w praktyce, trudno przychodzi odróżnić grzechy ciężkie od lekkich. Mają wątpliwości co do tego, czy popełnili wielkie zło, czy działali zupełnie świadomie i dobrowolnie. Oto kilka zasad pomagających ocenić stopień naszej winy osobistej, czyli ciężar grzechu:

a. Jeśli popełniliśmy jakieś niewielkie zło, nawet zupełnie świadomie i dobrowolnie, nie dopuściliśmy się grzechu ciężkiego.

b. Lekko grzeszy ten, kto wprawdzie dopuszcza się wielkiego zła, jednak popełnia je albo niezupełnie świadomie, albo niezupełnie dobrowolnie, np. pod wpływem nagłego uczucia oburzenia, strachu, w półśnie itp.

c. Nie popełnia grzechu ciężkiego ten, kto przed czynem nie zdawał sobie w pełni sprawy z powagi zła, którego wielkość pojął dopiero po dopuszczeniu się go.

d. Grzech był raczej lekki, jeśli nie został przez nas zaplanowany, a wynikł raczej z nieprzewidzianej sytuacji, z niewiedzy, jak należało postąpić w zaskakujących okolicznościach, z nagłego przypływu silnych uczuć, np. przerażenia, osłupienia, zdenerwowania, radości, wzburzenia, namiętności itp. Planowanie zła „na chłodno” obciąża nasze sumienia, np. obmyślanie planu zemsty i systematyczne realizowanie go.

e. Popełniliśmy grzech lekki lub w ogóle nie popełniliśmy żadnego grzechu, jeśli w chwili pokus — np. w czasie odczuwania niechęci do kogoś, zazdrości, uczucia nienawiści, pokus przeciwko czystości itp, — modliliśmy się, odczuwali niezadowolenie z powodu narzucającego się zła, usiłowaliśmy czynić dobro, np. modlić się za osoby, którym czegoś zazdrościliśmy, do których odczuwaliśmy niechęć, starać się im w czymś pomóc itp.

f. Nie popełnia grzechu ciężkiego ten, kto dopuścił się nawet wielkiego zła, jednak nie wynikło ono ani z lekkomyślności, ani ze złośliwości, lecz z bardzo zawiłej sytuacji życiowej, w której — pomimo szczerych chęci i pragnienia dobra — nie wiadomo było, jak należało postąpić.

g. Najprawdopodobniej nie dopuściła się grzechu ciężkiego osoba, która - bezpośrednio po dokonaniu złego czynu - zaczęła szczerze żałować, naprawiać zło, przepraszać, wynagradzać krzywdę, np. ktoś — po gwałtownej kłótni — zaraz żałuje swego czynu, dąży do zgody i usiłuje być bardzo miły.

h. Grzech raczej nie jest ciężki, jeśli pojawia się w życiu człowieka na zasadzie „wyjątku”. Jeśli zatem człowiek odznacza się uczciwością, stara się żyć zgodnie z nakazami sumienia, widać u niego wielką troskę o dobro, o kontakt z Bogiem, jeśli prowadzi intensywne i regularne życie sakramentalne, a mimo to w jakiejś jednej dziedzinie zdarzają mu się upadki — raczej nie popełnia grzechu ciężkiego. Gdyby bowiem odwrócenie się tego człowieka od Boga było całkowite — a tylko takie jest grzechem ciężkim - musiałoby się ono ujawnić także w innych dziedzinach życia.

i. Według zdania wielu teologów, jeśli stopnia swojej winy nie potrafi dokładnie określić osoba starająca się żyć zgodnie z sumieniem, zastanawiająca się nad sobą, jej budzący wątpliwość grzech nie był ciężki. Sam fakt nieumiejętności określenia ciężaru grzechu, stopnia świadomości i dobrowolności działania świadczy, że grzechu ciężkiego nie było. Świadome i dobrowolne zaangażowanie się w zło nie było zbyt wielkie, skoro człowiek, zamiast pewności grzechu ciężkiego, ma wątpliwości.

j. Chociaż grzech wątpliwy nie musi być ciężki, lepiej go wyznać w spowiedzi. Nie tyle jednak z obawy przed nieważnością tego sakramentu, ile w celu uniknięcia przeżywania różnych niepokojów w przyszłości, np. czy spowiedź nie była świętokradzka. Dopóki jednak człowiek nie dojdzie do pewności, że popełnił bez wątpienia grzech ciężki, może przystępować do Komunii św. Powinien jednak szczerze żałować za wszystkie swoje przewinienia, wynagradzać Jezusowi za popełnione zło i dziękować Mu za to, że przychodzi do grzeszników w gościnę (por. Mt 9,10-13). Miłość do Chrystusa i chęć uzyskania Jego pomocy do walki z grzechem i do rozwijania dobra powinny być motywem przystępowania — pomimo wątpliwości — do Komunii św. "

autor: ks. dr Michał Kaszowski.

wg powyższych, mieszkanie ze sobą, a nawet współżycie przed ślubem, jest grzechem, ale nie jest grzechem ciężkim, a co dopiero niewybaczalnym...

- ale nawet księża nie są co do powyższego przekonani, skoro mówią, że to nie jest grzech (patrz np. amsta) - i to mnie cieszy:)

imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tę część dotyczącą nieczystości ja rozumiem tak: sypianie z kim popadnie, czyli nic poza seksem, to nieczystość, ale poprzez akt seksualny z osobą, którą kochamy i chcemy spędzić z nią życie, wyrażamy miłość, dajemy siebie, chcemy sprawić przyjemność - i vice versa. nie pozbawiamy się uczuć, jak w przypadku seks dla rozrywki, wręcz przeciwnie. jak już pisałam, ja tego nie uważam za grzech.
a co do trzymania się kurczowo zasad kościoła, to zgadzam się z agusiap81...

imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
anielica popieram...:)))

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny, zgadam się z wami, ale jednak się doczepię :)))

jeśli ktoś czegoś "nie uznaje " za grzech w swojej wierze...
to raczej nie nalezy wymyślać swoich zasad wiary....
i akceptowac przykazań "połowicznie"

ale fakt, takie jest zycie...
ja wierze w Boga, a koscielnego slubu nie mam, bo mój mąż uważał ceremonię koscielną za świętokradztwo nie będąc związnym z kościołem, Bogiem itd...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ostatnio poznałam kolejną bardzo religijną parę. Udzielają się w organizacjach kościelnych, do ślubu przystąpili "w czystości". Są świetnymi, wyluzowanymi ludźmi. Jakoś nic złego im ta religia nie robi...

Im mniej się wie o kościele, tym większe bzdury się o nim i jego wymaganiach opowiada...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
fajnie wytłumaczone ale według Twoich ostatnich słów można łatwo popaść w relatywizm moralny i wszystko jakos tam usprawiedliwić.
Jest inna zasada, która mówi, że stwarzanie okazji do grzechu już jest grzechem. Możesz zamieszkać np. ze swoim facetem od tego już jest tylko pół kroku od sypiania ze sobą, możesz ubierać się prowokująco dla swojego męzczyzny bo w głębi ducha chcesz tego, czy facet ma być dopiero impotentem by go to nie nakręciło na seks. Znam tylko jedna parę, która z pewnych pododów mieszkała ze sobą a dała radę nie współżyć- wierzący nieco bardziej ludzie ale tylko ta siła ich powstrzymywała od tego ostatecznego kroku. Nie uniknęli jednak pewnych sytuacji nieuporzadkowanych zachowań bo uważam że uniknięcie ich przy takim wspołnym życiu pod jednym dachem to absolutny heroizm.

Mamy wybór do grzechu ciężkiego wiedzie pewna ilość podjętych wcześniej decyzji. Co do księży, którzy czasem przeczą ogólnej nauce i mówią że to nie grzech a inni mówią że owszem i co konfesjonal to inne kryteria: zobaczcie jak wielu z nich wymaga nawrócenia i przez to, że ma nieczułe sumienie nie mowi tego co mówi Bóg ale uwspółcześnia samowolnie pewne prawidła moralne- nadużywa w ten sposób sakramentu szafowania Bożym przebaczeniem. św Faustyna Kowalska ta od Obrazu Miłosierdzia Bożego-notabene wczoraj było święto, nie przypadkiem miała wizje wielkiej rzeszy kapłanów sprzeniewierzaących się swojemu powołaniu w rozmaity sposób i przez to cierpiącyh w czyśću lub potępionych.W ostatnich czasach wielu z nich właśnie najbardziej zawodzi Boga spośród wszystkich. Znam jednak bardzo, bardzo wielu wspaniałych księży a szanuję wszystkich ze względu nie na nich nawet ale na Tego Kogo reprezentują mimo swoich słabości.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
własnie najagorsze jest to ze co ksiadz to inne spojrzenie, ludzie sie gubia przez takie cos, nie ma nic gorszego niz dowolne interpretowanie Pisma , a tak sobie mysle kazdy ma tyle watpliowsci moze zaprosic jakiegos fajnego ksiedza na to forum, co udzieli odpowiedzi na przerozne pojawiajace sie tu kwestie dotyczace kosciola spowiedzi itd.

[/URL]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
w temacie fimu "Stigmata" jest on fikcją niestety, opisuje fragmenty tzw 5 tej Ewangeli Tomasza, która de facto nigdy nie była jakos ukrywana, tylko jest wydawana jako apokryf i dostep jest do niej swobodny.

Apokryfy mimo ze nie są uznane jako Ewangelie, sa tez b wartosciowe i godne uwagi i przemyslen :)

[b]chaberek.dodatki.slubne@gmail.com[/b]
image

[b][i]SWAROVSKI BIŻUTERIA!!!!--------------- http://picasaweb.google.pl/dodatki.slubne[/b][/i]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeżeli planujesz odbyc taką spowiedz jak napisałas,bedzie to spowiedz świętokradzka.Kogo chcesz oszukać ?Pana Boga?.
Nie kombinuj za bardzo ,lepiej poszukaj dobrego spowiednika.To jest najlepsze rozwiązanie ,,,,Nie mozna budowac prawdy na kłamstwie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przeczytałam Twoje wypowiedzi i zupełnie nie rozumiem ,po co w takim razie bierzesz slub koscielny .Jezeli tak negatywnie podchodzisz do kwesti wiary ,ksiezy i koscioła to moze lepiej odpusc sobie ,przynajmniej nie bedziesz miała tylu problemow zwiazanych z kwestią ,chociazby spowiedzi.Zmuszac sie na siłe ???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
amsta napisała: "to co dla nas jest grzechem z czym sie zle czujemy....."

oto klucz: czuć, że zrobiło się coś źle, uwiera to psychicznie i duchowo, to grzech.
(pomijam oczywiste zło typu morderstwa, molestowanie itp, bo takie osoby nie posiadają uczuć wyższych, jak współczucie, poczucie winy, więc nie czują, że postąpiły źle.)

imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
true!!!

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja z własnego doświadczenia moge powiedzieć, że w trakcie spowiedzi wiele zależy od człowieka - księdza. Niektórzy są bardzo radykalni, ale niektórzy chcą dostrzec to, ze większosc z nas przychodzi do nich po to by rozpocząc nowy etap swojego życia, że chcemy na nowo spojrzeć na nasze życie, by razem ze swoim partnerem móc lepiej rozumiec siebie i starać sie czynić wiecej dobra :) I dlatego pojawia sie dylemat jak znalezc ksiedza, który nie bedzie nas słowami pouczał jacy to jesteśmy zli, bo kochalismy sie przed slubem. Często słyszy się o tym, ze ksiadz np prosi by od spowiedzi do slubu nie uprawiac seksu, ale nie robi afery o to , ze juz sie go uprawialo. Wiec nie dziwie sie ludziom, ktorzy w swoim zyciu natkneli sie tylko na ksiezy - radykalistow, ze unikaja spowiedzi jako szczerego wyznania od serca. :)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kiedys zapytałam księdza że jesli kocha sie z osoba z którą sie wie że będzie do końca życia,że sie weżmie z nia slub czy to grzech???

zawahał sie ale odpowiedział że tak...ja uważam inaczej...ale jesli oni tak uważają to nic na spowiedzi zamierzam wyciagnąc najczarniejsze z grzechów bo cóż oto chyba w tym chodzi nie boję sie że mi nie da rozgrzeszenia, bo spowiedz to nic innego jak przyznanie sie,skrucha i zadośćuczynienie...też korzystam ze środków antykoncepcyjnych ale mam własne pojecie na ten temat dla mnie tabletki to nic innego jak ,,metoda naturalna" :)ja wiem że mam zbyt duże wsparcie tam w górze żeby zwykły smiertelnik zdołał popsuć nasze plany.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
fajnie piszesz kilka cennych myśli ale jednak muszę się z Tobą nie zgodzić tabletki to w żadnym wypadku nie jest metoda naturalna regulacji poczęć. Metoda naturalna nie pozbawiając się płodności żyje się w zgodzie ze swoim rytmem płodności. Jest tylko kilka dni w miesiącu szczytowo niewskazanych na współżycie jeśli nie chce się na razie dzieci, wystarczy poznać dzięki pomiarowi temp i innym symptomom organizmu kobiety te dni i przeczekać je bez seksu po co zaraz tabletki, które rujnują całą harmonię całej gospodarki hormonalnej u kobiety. Tak walczysz ze swoją płodnością metodami, które ją niszczą
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też jestem w kropce... nie chce kościelnego, uznaje istnienie Boga raczej za pewną bardzo pozytywną filozofię, ale denerwuje mnie kościół jako instytucja i wszelkie formalnosci jakie narzucają typu karteczki do spowiedzi itp, żle sie czuje w kościołach, przygnębiają mnie, sama spowiedz przed księdzem tez jest dla mnie czymś zupełnie niepotrzebnym, jak sie żle z czymś czuje, to mogę o tym sama z Bogiem pogadać, żaden ksiądz nigdy mi jeszcze nie poprawił smopoczucia, a wręcz przeciwnie. Niestety mój małżonek chce mieć kościelny - no i jak tu sie dogadać ??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie była analogiczna, lecz odwrotna sytuacja, to ja pragnęłam kościelnej ceremoni, Paweł nie .... ja uległam, mamy cywilny

troche mi przykro czasem, jakjesteśmy na jakims ślubie, i młodzi przysięgają "przed Bogiem", ale trudno, jestem szczęśliwa z moim mężem, i kochamy się bardzo, tak sobie tłumaczę, że my tez pobraliśmy się "przed Bogiem" skoro Bóg jest z nami wszędzie... ale to jednak troszke kłuje w serduszku.... wczoraj miał chrzet mój nowy kuzynek, nie mogłam być chcrzestną.... bo wg kościoal żyję w grzechu....

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jeśli Ci zależy aby spowiedź była prawdziwa to nie możesz tak zrobić jak napisałaś

poza tym - postanawiasz poprawę gdyż po ślubie już nie bedziesz uprawiac przedmałzenskiego seksu

a antykoncepcja- ....nie wiem wg mojego sumienia nie jest grzechem

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny, moze to glupie,ale nigdy sie nad tym nie zastanaiwalam....z antykoncepcji tez nalezy sie spowiadac ?

Ja nie uwazam,ze wspolne mieszkanie i sex przedmalzenski to cos strasznego ..... :( skoro sie kochamy, wiedzielismy ,ze sie pobierzemy,a to ,ze zamieszkalimy razem wczesniej ehh dla mnie to nic nie zmienia. Ale z 2str wiem,ze musze sie z tego wyspowiadac, dla dobra sumienia i ceremonii.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niuniu:) Skoro seks przedmałżeński to dla Ciebie nic strasznego, to chyba nie masz powodów, żeby oczyszczać sumienie na spowiedzi? W takim razie po co te wszystkie ceremonie i ceregiele? Hmmm...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Proponuję ślub cywilny, będzie uczciwie.
Możecie mnie teraz "zjeść", ale taki jest moje zdanie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
pewna, a Ty zachwujesz czystosć do ślubu??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie biorę kościelnego.
To by był szczyt hipokryzji...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kumam:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
I seks jest tutaj najmniej istotną sprawą...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
łoło ło ... A GDZIE W NOWYM TESTAMENCIE JEST NAPISANE ZE ANTYK. JEST GRZECHEM??? a jesli ktos- jak np ja- MUSI ja brac ze wzgledu na zdrowie??!?!!! dla mnie przede wszytskim jest grzechem to co wymienione w 10 przykazaniach!!! i nie podciagajmy pod grzech wszystko co nie lezy WATYKANOWI!!!!!

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ja tez sobie nie przypominam nic nt antykoncepcji ale nie dam sobie głowy uciąć że czegoś takiego nie ma... fajnie by było pogadać sobie z jakimś miłym księdzem np po studiach w Rzymie, i żeby nam tu wszystko ładnie wytłumaczył :))


ja się cieszę że biorę kościelny cywil to dla mnie tylko taka "umowa" cywilno- prawna... sorry może ktoś się poczuć urażony ale dla mnie tak to wygląda

oczywiście np. jehowi nie mają kościelnego ślubu tylko cywilny więc nie mają wyboru...

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kasia-070707 napisał(a):

> ja się cieszę że biorę kościelny cywil to dla mnie tylko taka
> "umowa" cywilno- prawna... sorry może ktoś się poczuć urażony
> ale dla mnie tak to wygląda
>
> oczywiście np. jehowi nie mają kościelnego ślubu tylko cywilny
> więc nie mają wyboru...

Patrząc na wiedzę większości piszących tu dziewczyn lepiej by było gdyby zawarły "umowę cywilno-prawną", niż sakrament, o którym nie mają pojęcia...
Przed Bogiem możecie sobie przysiąc np. na spacerze nad morzem (to do tych, którym nie pasują nauki KK). ;o)

Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czekałam aż pojawi się koronny argument pt. "a gdzie w Biblii jest napisane, że antykoncepcja to grzech?" :D

A gdzie w Biblii jest napisane, że kradzież pieniędzy z konta internetowego to grzech?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oo rety.... a wiesz co to za przekazanie NIE kradnij ??! i chyba kazda kradziez sie pod to kwalifikuje czyz nie??:D

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
5.NIE ZABIJAJ - jak to nie jest o antykoncepcji- można zabijać się na raty, jedna z dziewczyn na tym forum bardzo cenny był jej głos w tej sprawie- po antykoncepcji hormonalnej dostała raka i wycięto jej chyba nawet oba jajniki wskutek czego jest bezpłodna, należy to przykazanie pojmować w całości także w znaczeniu nie niszcz swojego zdrowia, płodności, życia poczętego w sobie bo na przykład spirala to już nawet nie antykoncepcja bo działa ona wczesnoporonnie.
Poza tym w Starym Testamencie jest opowiesć o Onanie, który podczas stosunku z kobietą wylewał nasienie na zewnątrz- tzw. stosunek przerywany- nie jest to nic innego jak dzialanie i myślenie antykoncepcyjne i został on za to ukarany natychmiast śmiercią przez Pana Boga.
Jak więc w Biblii nie ma nic o potępieniu antykoncepcji.Bóg mówi jasno bądźcie płodni i rozmnażajcie się" owszem w czasie i chwili gdy planujecie potomstwo- daje nam takie prawo wyboru ale jeśli nie planujemy to w okresie płodnym po prostu nie kochamy się przecież kilka dni bez seksu umiemy żyć zwierzątkami nie jesteśmy, które muszą wciaż kopulować,kochanie się z zabezpieczeniami z własnym małżonkiem, osobą kochaną to rodzaj obrazy, zaprzeczenia miłości, kocham Cię teraz ale twoja płodność mi przeszkadza zniszcz ją bo inaczej nici z naszego seksu.Miłość ze swej natury nigdy nie jest zamknięta na płodność. Miłość gdy jest obecna w małżeństwie (miłość a nie złudnie podobna w pierwszych pozorach pożądliwość) najwyżej może poczekać gdy tej płodności na razie nie chce wykorzystywać ale to nie zezwolenie na ubezpładnianie się- bądźcie w postawie płodności, do której wzywa Bóg to też nie znaczy rozmnażajcie się jak dzikie króliki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Włala!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a co ja zabijam biorac tabletke?? jajeczko?? to moze jajeczko jest juz dzieckiem co?? moze 1/2 dziecka??moze Duch Sw w nim jest??? :)))co mam robic w tym przypadku, skoro dzieki niej (pigulce) wlasnie jestem w miare zdrowa??:] ech??biore tabl zeby kiedys moc zajsc w ciaze.. grzechem by bylo gdybym wlasnie zaniedbala swoje zdrowie..

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Amsta, jeżeli bierzesz tabletki hormonalne tylko ze względów zdrowotnych (w co nie wierzę za bardzo - są lepsze metody leczenia), to nie jest to grzech.

Jeśli ze względu na działanie antykoncepcyjne - grzech. Proste jak kopanie kartofli.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i dlatego moja antyk nie jest grzechem! :) oo i OO :)) ;) a tak w ogole wiele bym dala by moc stosowac naturalne metody:(((( wiele bym dala by moje hormony dzialaly normalnie:(((

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
:( wierz lub nie.. ale to nie takie proste... i az drze na mysl ze wogole moge byc bezplodna:(((

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeżeli ginekolog Ci wmawia, że tabletki anty wyleczą Cię - a zdaje się, że masz rozwalone wszystko przez niedoczynność (hashimoto?), to jestem bardzo ciekawa, gdzie się leczysz. Będę tego lekarza omijać szerokim łukiem :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie- nie tylko chodzi o niedoczynnosc:((( to juz najmniejszy problem:(/nie bede sie tu rozwijac o moich schorzeniach;) ok?:)))) pozdrowko
i niech kazdy zyje zgodnie ze swoim sumieniem!! oto moral!!:)))));)


make love not war =)

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
błagam, nie zaczynajcie omawiać każdego przykazania osobno, bo ile osób, tyle zdań i rozumienia danej rzeczy! a może jeszcze grzechy główne? przykazania kościelne? rozbijmy je na części pierwsze i dyskutujmy ile sił w palcach!
przypominam temat 1 postu - spowiedź przedślubna i obawy z nią związane. niedawno wątek o antykoncepcji pobił rekordy, nie macie dość???

imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Właśnie, niech każdy tak żyje, tylko nie wciskaj głodnych kawałków, ok?

Ja też wiele lat bawiłam się w hormony, więc nikogo nie będę pierwsza rzucać kamieniem. Ale też nie będę mówić, że wszystko było cacy, tylko księża są GUPI.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kto jest glodny?:)) hehe ;))) It`s my life!!!!!!!!! ;)))))

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Anielica, jakaś Diablica w Ciebie wstępuje. Gdy dyskusja jest ciekawa, to się ją ciągnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale taka dyskusja już była... tylko niech ktoś nie podbija tamtego wątku, ani mi się waż, agatha...
ale chociaż sens spowiedzi już wszyscy rozumieją, zdążył się wyjaśnić, zanim wątek zboczył na inny tor...

imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
bez obrazy ale niektorzy takie bzdury tu pisza ze naprawde chyba im beret opadl na oczy. A wiec idzcie i rozmnazajcie sie....beretowe ludziki hehehe

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
LOL;)))))))

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale hasło "spowiedź" jest zawsze przykrywką tego samego: chcę welon na łeb, kwiatuszki w dłoń, opłatek w dziób i niech rodzice i dziadkowie szlochają ze wzruszenia gdy maszeruję główną nawą i biorę ślub "przed Bogiem". Ale gdy dojdzie do zawelonowanej łepetyny w diademie, że może ksiądz pokrzyczy za seks i tabletki, to w dziewojach w bieli rodzi się duch Marcina Lutera. Tylko postulaty dotyczyłyby przyjemności i wygody.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
agatha? czemu tak radykalne hasla i poglady?? po co te nerwy /.../ moze LEPIEJ zakonczyc ten watek....ok??

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Amsta, gdzie ja mam radykalne poglądy? I czy ubaw też zaliczasz do silnych emocji? Ja nie mam wpływu na to, kiedy Ty się wypowiadasz, a kiedy nie, więc nie narzucaj też niczego innym, ok?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stina, Tobie naprawdę nikt nie będzi bronił seksu. Przynajmniej będzie szansa na jakąś mądrą komórkę w Tobie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
make love not war:) finito - bye

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jeśli jest to terapia hormonalna a przy okazji ma skutki antykoncepcyjne to patrzy się na to inaczej-nie napisałaś tego wczesniej, miałam ten sam problem pol roku temu( w sumie nie łykalam jednak bo postawiłam na swoim i torbiel sama sie cofneła po 4 miesiacach) ale jest wskazanie do powstrzymania sie na ten czas leczenia od wspólżycia. Sorry, że zadam takie pytanie nie odpowiadaj- masz torbiel, endometriozę czy coś podobnego że gin każe Ci łykać antykoncepcję? Innych powodów leczenia antykoncepcją po prostu nie znam i wydaje mi się to i tak bombą z opóźnionym zapłonem- złudna pomoc.
Owszem w zapłodnionym jajeczku jest już życie i Duch święty tez przebywa a jak:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to nie drżyj-tylko się staraj jak już będzie wasz stosowny czas. Mam ten sam problem- chodzenie po lekarzach, łykanie bromergonów clostybelgytów, lutein,duphastonów tylko że te nie działają antykoncepcyjnie a wspomagająco właśnie- normalizująco. Rozumiem świetnie te problemy bo siedzę w nich od dawna.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
amsta napisał(a):

> łoło ło ... A GDZIE W NOWYM TESTAMENCIE JEST NAPISANE ZE ANTYK.
> JEST GRZECHEM??? a jesli ktos- jak np ja- MUSI ja brac ze
> wzgledu na zdrowie??!?!!! dla mnie przede wszytskim jest
> grzechem to co wymienione w 10 przykazaniach!!! i nie
> podciagajmy pod grzech wszystko co nie lezy WATYKANOWI!!!!!

Eee, to do mnie? :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie:))) to tak ogolnie :)))

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak myślałam. Coś mi nie pasowało. ;)
Ogólnie beka jak nic...
Nie wiem po co Wam te kościelne śluby, skoro sobie interpretujecie dowolnie przykazania. :D Jako osoba niewierząca jestem oburzona. ;D
Albo zgadzacie się z naukami KK, albo nie. Jeżeli nie, to szkoda czasu i atłasu na te farsy zwane ślubami kościelnymi...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a to w Boga juz nie mozna wierzyc jesli sie nie zgadza ze wszystkim co sobie wymyslil kosciol?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
spowiedz ma sens jak sie wyspowiada ze wszystkiego i szczerze sie tego zaluje i poprawia.wiec tak naprawde nie ma sensu w wiekszosci przypadkow :D

Nie przeprasam za bledy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
pewnie ze mozna ale w Boga tez wierza Zydzi, ateisci_ to nie to samo co niewierzacy. A my wierzymy w Boga i jestesmy katolikami wiec przyjmujemy to co kosciol rzymskokatolicki nakazuje,

[/URL]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A kto tak powiedział? Można wierzyć w Boga i nie być członkiem KK.

Ale nie można wymagać, aby KK udzielał sakramentów osobom, które nie zgadzają się z jego nauką.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no jasne kosciol a raczej ksieza to mysla ze wszystko moga,np odmawiac ochrzcenia dziecka jesli rodzice nie sa malzenstwem. Niestety ale wiekszosc katolikow nie wierzy w Boga tylko w kosciol....."Ojcze Rydzyku ty jestes dla mnie wiecej niz Bog"...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to juz sprawa tych co wierza w rydzyka a tu mowimy o zasadach KK ktore raczej nie sa zwiazane z ojcem rydzykiem, zasady KK sa obiektywne

[/URL]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dobra, idę posłuchać Radyja. Skoro albo się jest w obozie przeciwników kościoła, ale wierzących w Boga, tylko niewiele o Nim wiedzących, albo się jest praktykującym moherem, to przy dźwiękach RM jeszcze sobie berecik na szydełku dziergnę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agatha napisał(a):

> A kto tak powiedział? Można wierzyć w Boga i nie być członkiem
> KK.
>
> Ale nie można wymagać, aby KK udzielał sakramentów osobom,
> które nie zgadzają się z jego nauką.

Egzakli. :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stina napisał(a):

> a to w Boga juz nie mozna wierzyc jesli sie nie zgadza ze
> wszystkim co sobie wymyslil kosciol?

Skoro kościół "sobie wymyśla" - po kiego idziesz do niego się chajtać? :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie odzywałam się, ale teraz muszę.. Stina, bardzo Cię proszę, nie wrzucaj wszystkich katolików do jednego worka! Ja jestem katoliczką, ale Rydzyka i jego już prawie sekty nie uznaję. Przykro się robi, jak się czyta takie rzeczy... Wiara w Boga a także to, czy i w jaki sposób przystępuje się do spowiedzi to sprawa każdego człowieka i jego sumienia... Na pewno bardzo trudno jest zachowywać wszystkie nakazy kościoła katolickiego - ale kochani, nie róbmy z religii supermarketu, nie wybierajmy tylko wygodnych nam rzeczy...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
*(hajtać) :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wątek przekroczył setkę, czas na "sens spowiedzi 2" - kto chętny do założenia?

imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Myślę, że to bez sensu. ;D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wiem ze nie wszyscy katolicy sa "tacy"- ale wiekszosc.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak nie jest "taki", to my z Wierzejskim, Giertychem i Rydzykiem go z tego kościoła wyrzucimy!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie zgadzam się z tym, że większość jest taka jak ojciec Rydzyk :/

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pajacynka, to takie legendy opowiadane przez ludzi, którzy tyle wiedzą o kościele, co czasem usłyszą gadanie babć, albo włączą przez przypadek TV TRWAM. Albo NIE poczytają...

To tak jak z rasizmem u ludzi, którzy znają jedynie Murzynka Bambo i na tej podstawie wynoszą, że czarni to nieuki...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak ojciec rydzyk to nie, on musi miec jakis poziom inteligencji ze jemu sietak dobrze powodzi wsrod swoich poddanych

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Co ma rydzyk do Twojej spowiedzi?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wiesz praktyka jest wazniejsza niz teoria,wyczytac mozna jedno a doswaiadczyc calkiem czego innego.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiem Agatha, ale jak słyszę takie bzdury, to mi się krew burzy :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nic

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
katolicy to najbardziej obludna grupa wyznaniowa z tych wszystkich wiekszych jakie istnieja, niektorych to napewno zasmuca ale no coz...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
powaznie zastanowilabym sie nad braniem tylko slubu cywilnego. bo taki farmazonow to juz dlugo nie slyszalam, wiekszosc- na podstawie jakich badan to mowisz??

[/URL]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
swoich,a ty mi nie bedziesz mowic nad czym mam sie zastanawiac,ksiedzem nie jestes :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stina, zaczynam podejrzewać, że przy chrzcie Cię upuszczono i walnęłaś głową w schody ołtarza. To jedyne wytłumaczenie Twojego urazu do kościoła i tego bełkotu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
:)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Skoro tak "mowisz" to pewnie wiesz jak bylo na moim chrzcie.....i skad wiesz ze jestem ochrzczona? Ty to dopiero jestes madra....a teraz umyj zeby i poloz sie spac dzieciaku:))) bo juz pora na ciebie

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stina, wiem również, dlaczego Twój narzeczony ostatecznie zgodził się na tak odległą datę ślubu...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czasami wydaję mi się, że poziom edukacji seksualnej na forum jest bardzo niski. Chodzi mi głównie o sprawy dotyczące antykoncepcji. Ktoś wyżej napisał czy zabija jajeczko kiedy bierze pigułki. Przecież pigułki hamują owulację więc, żadnego jajeczka nie ma. Nie będę polemizowała z Koliberkiem na temat przykazania nie zabijaj i związanej wg niej z tym przykazaniem antykoncepcją. Prawda jest taka, żadna antykoncepcja nie jest sposobem na zabijanie kogokolwiek (samego siebie, dziecka). Tak jak inni szanują wybór Koliberka (współżycie po ślubie) niech ona również zaakceptuje wybory innych dziewczyn na tym forum.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiecie co,zachowujecie sie jak dzieci...bez obrazy.Po co te klotnie na temat spowiedzi? a i przy okazjii o.Rydzyk doszedl...zupelnie bez sensu.
Przy okazji tego watku przynajmniej widac kto ma jakie podejscie do sakramentu malzenstwa.
Pozdrawiam Kolibra,Wiesie i reszte dziewczyn,ktore maja podobne zdaniena temat npr i etc.
Popieram calkowicie i wierze ,ze wasze malzenstwa beda sczesliwe na obraz jaki pragnie tego Bog powolujac dwoje ludzi do zawarcia tego sakramentu bo wiecie na czym budowac prawdziwy dom...na SKALE!!!
Pozdrawiam!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agatha to dobrze ze wiesz,chwala ci za to

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tequila, to przeczytaj ulotkę. Tabletki działają antykoncepcyjnie trzystopniowo. Jaki jest trzeci stopień?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tam buduję na piachu;), ale kiedy czytam, że dziewczyny mają problem z pogodzeniem się z zasadami panującymi w kościele, który SAME WYBRAŁY, to nie wiem czy się śmiać czy płakać... :O
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Śmiać, zdecydowanie śmiać!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A co tam. :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niech tylko księża zobaczą ten wątek...:-o

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niektórzy może podkręcą cenniki... ;D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
"Nie rob drugiemu co tobie nie mile"!!!!-WIEC SPOKOJ MI TU!!!!
Po co te klotnie-kazdy zyje na swoj sposob i ma do tego prawo.Po co te przekonywania o swoich racjach??Kazdy odpowiada za swoje postepowanie przed soba i swoim sumieniem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Amen!

Czarna, ale zadaj sobie ciut wysiłku i zobacz na jaki temat jest dyskusja.

Złote myśli - mile widziane. Potem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
niemniej grzechy popełniam, czasem niezależnie od siebie... (ANIELICA) - Ciekawe stwierdzenie, możesz rozwinąć? Staram się odnaleźć w tym logikę...

Slyszalas moze kiedys o zatajonej przez kosciol 12 ksiedze Testamentu? M.in. wspomniane bylo o tym w filmie "stygmaty" (AGUSIAP81) - Niektórzy swoją wiarę budują na podstawie Hollywood. A "Enigmę" widziałaś? Cóż ona ma wspólnego z rzeczywistością? O!!! i internet dostarcza wielu duchowo odkrywczych wieści...

ale mloda i glupia bylam... (AMSTA) - Daj mu to przeczytać, w zasadzie powiedziałaś wszystko

Nawet to co straciłaś da się naprawić kiedy ma się takie nastawienie jak Twoje. (KOLIBER) - Na kłopoty wirtualne koleżanki. Racja, wszak medycyna pędzi naprzód...palce przyszywają, serca przeszczepiają...to pewnie i błonę dziewiczą zrekonstruują...A masz coś wspólnego z korporacją pod tutułem AMWAY?

Dobra, koniec, to znaczy prawie koniec...

Niektórzy czarni mają pod czaszką nierówno i tyle. Co może wiedzieć o życiu rodzinnym facet w czerni żyjący w tzw. "celibacie". To tak jakby ślepy tłumaczył jakiego koloru jest słońce. Obrządek rzymskok. i rzesza wiernych tworzona w tym duchu powstawała wiekami. Ogniem, mieczem, krwią, wojną i tego typu "ewangelizacją" była zaszczepiana. Niech mi tu ktoś powie, że tak nie było...To się nazywa religia? Obecny Kościół to instytucja z wielkimi problemami, wielki stanem posiadania i wielkim bałaganem. Ktoś napisał, że sami decydujemy się na TEN KOŚCIÓŁ. Wierutna bzdura!!! Chrzest przyjmujemy nieświadomie. Pierwsza komunia, to już przemysł (razem z kolesiostwem producentów w parafiach), bierzmowanie...te trzy sakramenty są NARZUCANE. Co więcej, w momencie ich przyjmowania człowiek niewiele z tego rozumie. Spowiedź? Czy wiecie od kiedy obowiązuje obecna jej forma? STOP, bo można tak długo.
No i Stwórca padł ofiarą biurokracji, wpadł w łapy urzędasów. A powszechnie wiadomo, że żonglerka papierkami nie jest sprawą boską. Zaświadczenia...metryki...odpisy...zgody...licencje...nauki...Czarnym się klepki w pewnym momencie poprzestawiały...

Im mniej się wie o kościele, tym większe bzdury się o nim i jego wymaganiach opowiada...(AGATHA) - Nie sądzę...

I szukamy "dobrego spowiednika". To znaczy, że za te same czyny różnie można być potraktowanym przez urzędasów w czarnym?

A najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że kwestie sporne (antykoncepcja, itp.) cudownie naginacie do własnych oczekiwań. Wiecie jak to się nazywa?

TAKI CHUDY, TAKI GRUBY MOŻE ŚWIĘTYM BYĆ, hej!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
janko muzykant napisał(a):
Ktoś napisał, że sami decydujemy się na TEN
> KOŚCIÓŁ. Wierutna bzdura!!! Chrzest przyjmujemy nieświadomie.
> Pierwsza komunia, to już przemysł (razem z kolesiostwem
> producentów w parafiach), bierzmowanie...te trzy sakramenty są
> NARZUCANE. Co więcej, w momencie ich przyjmowania człowiek
> niewiele z tego rozumie.

Ślub też biorą nieświadomie? Tylko o ten wybór mi chodziło...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
janko nie o takie co mi chodziło w naprawianiu, czytaj dogłębniej i nie ślizgaj się po samej tylko nawierzchni.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
skończcie już, to sie zaczyna robić nudne....

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agatha co masz mi do powiedzenia na temat tabletek o czym jeszcze nie wiem. Może masz teorie, że przy tablatkach dochodzi do owulacji? Z tego co wiem to właśnie jest zaletą, że owulacji nie ma :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W kwesti ślubów kościelny. Nie wiem na ile jest to prawdą, ale z tego co mi wiadomo to można w KK mieć ślub z osobą niewierzącą. Ceremonia jest taka sama i odbywa się w kościele, tylko osoba niewierząca nie wymawia słów przysiegi związanych z wiarą o Bogiem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Janko Muzykant. Lepiej tego nie mogłeś ująć. Podpisuję się pod tym obiema rękoma. Mój tata jest ateistą, więc mam zdrowe podejście do instytucji kościoła. Kiedyś zapytałam tatę dlaczego nie wierzy w Boga on mi powiedział, że ludzie (chrześcijanie) od dawna zabijali w imię Boga innych. Wyprawy krzyżowe - zabijanie w imię Boga, Holocaust - zabijanie w imię Boga i chorej ideologii. W czasie II Wojny Światowej kościół nieźle się nachapał na zagładzie żydów. Więc dla mnie kościół to jedna wielka hipokryzja.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tequila, ja tylko prosiłam o przeczytanie ulotki... Już nie mam żadnej pod ręką, więc dokładnie nie zacytuję, ale sens jest taki:

Tabletki nie chronią kobiety w 100% przed owulacją, dlatego działają na trzech poziomach:

- zagęszczają śluz szyjkowy, aby nie przedostały się plemniki
- nie dopuszczają do owulacji
- gdyby dwie pierwsze metody zawiodły - nie dopuszczają do zagnieżdżenia zapłodnionej komórki jajowej

Punkt trzeci to działanie wczesnoporonne, czyż nie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
JA NIKOGO TU NIE POPRĘ. SĄ RÓŻNI KSIĘŻA. RAZ ZOSTAŁAM WYZWANA PRZY KONFESJONALE ZA PRAWDĘ. BOLAŁO. WYŁAM 2 DNI. NIECH KAŻDY PODCZAS SPOWIEDZI POWIE TO CO CHCE.

image

NASZ DZIEŃ : 8 WRZESIEŃ 2007 !!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
PRZECIEŻ TO NIE CHODZI OTO ŻEBY INNYM POKAZAĆ ŻE W NIEDZIELE SIEDZE W PIERWSZEJ ŁAWCE....DLA MNIE WIARA TO COS WIĘCEJ NIZ ODBEBNIENIE RAZ W TYGODNIU 45 MINUT,SPOWIEDZ KIEDY KAŻĄ...CZASEM CZŁOWIEKA TAK NATKNIE DOJRZEJE DO TEGO ABY PRZYZNAC SIE DO BŁĘDU I DLA MNIE TO JEST PRAWDZIWA SPOWIEDZ...A NIE OSTANI RAZ U SPOWIEDZI BYŁEM/ŁAM I POPEŁNIŁAM ,,TEN ZESTAW CO OSTANIO"...


P.S. WIECIE ŻE LUDZIE MNIEJ INTELIGENTNI POPEŁNIAJA MNIEJ GRZECHÓW BO GRZECH TO ŚWIADOME JEGO POPEŁNIENIE(JESLI PRZEJADE NA GAPE AUTOBUSEM TO WIELU Z NAS MÓWI ŻE NIE JEST TO GRZECH TYLKO ŻE SIE MI UDAŁO NIE ZŁAPAĆ, NIE ZŁAPALI MNIE I JESTEM BOHATEREM A PRZECIEZ TO NAJPRAWDZIWSZA KRADZIEŻ:)


KOCHANY JANKO MUZYKANCIE AŻ ŻAL ZE OD RAZU NIE URODZIŁES SIE DUZY,RODZICE OSZCZĘDZILI BY CI TYCH WSZYSTKICH SAKRAMENTÓW...


A JA ZAWSZE MYŚLAŁAM ŻE WIERZE W BOGA A NIE CZARNE MUNDURKI-KSIĘŻY:))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Drogi Janku.
Dobry spowiednik=mądry spowiednik
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
podsumowujac watek- SPOWIEDZ NIE MA SENSU. Wszystko na temat

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
taaaa, branie slubu koscielnego tez...

az nie chce sie czytac

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to nie czytaj

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
juz nie bede, nie martw sie

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mnie jeszcze zastanawia jedna rzecz po przeczytaniu tej dyskusji, ze dyskusja o grzechu kreci się głównie wokół mieszkania przed ślubem, antykoncepcji, przedślubnym współzyciu itp - niestety wiele osób przestrzegających powyższych zasad, nawet tu na forum strasznie grzeszy w inny sposób - np są złośliwe - a to chyba też jest grzechem??
i nie bede przytaczac nicków osób które własnie mają radykalne poglądy co do spraw cielesnych, ale są grzecznie mówiąc mało sympatyczne wobec innych. A samo wesele, które organizują prawie wszyscy na full wypasie = to nie jest grzech???? Stoły uginające sie od żarcia i alkoholu, nawet jeżeli ktos bedzie chciał sie powsytzymac , to i tak organizator grzeszy - bo stwarza pokusę - a tu już niedaleko od grzechu obżarstwa czy pijaństwa. Nie wiem czy dobrze rozumuję??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mała nadmorska krowa napisał(a):

A samo wesele, które organizują
> prawie wszyscy na full wypasie = to nie jest grzech???? Stoły
> uginające sie od żarcia i alkoholu, nawet jeżeli ktos bedzie
> chciał sie powsytzymac , to i tak organizator grzeszy - bo
> stwarza pokusę - a tu już niedaleko od grzechu obżarstwa czy
> pijaństwa. Nie wiem czy dobrze rozumuję??


NO NIE WIEM CZY PAMIETASZ TAKĄ PRZYPOWIEŚC KIEDY JEZUS PRZEMIENIŁ WODĘ W WINO-APROPO WŁASNIE NA WESELU- JAK WIDAC NIE MIAŁ NIC PRZECIWKO DOBREJ ZABAWIE W KTÓREJ SAM UCZESTNICZYŁ WIĘC NIE STARAJ SIE BYC BARDZIEJ PAPIESKA NIZ SAM PAPIEŻ:)-OCZYWIŚCIE BEZ ZŁOSLIWOSCI PO PROSTU NO LUBIE ROBIC Z IGŁY WIDŁY...

ZARAZ KAZDY ZACZNIE WYPISYWAĆ SWOJE GRZECHY,ZACZNIE SIE NAPOMINANIE-BO NAPOMINAC TEZ KAŻĄ JESLI TEGO NEI ZROBISZ TO MASZ GRZECH...ITD:)))))


MOJA ZNAJOMA NIE DOSTAŁA ROZGRZESZENIA BO BYŁA W CIĄŻY JAK WIDAĆ DZIECKO WEDŁUG TAMTEGO KSIĘDZA (GRABÓWEK) TO NIE DAR NIEBIOS....I TYLKO TAKIEGO CZEGOS NIE ROZUMIEM
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czytam i ne wierzę.... po co wam te kłótnie/
kazdy postępuje wg własnego sukmienia i spowiada się bądź nie z własnych grzechów.... po co to błoto ??

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
beatka81 sama widzisz ze to tak po katolicku widocznie.......:)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Izaa 2000, ja tylko tak sobie dumam, bo pomyslałam, że skoro od osób z wątpliwościami co do spraw kościelnych wymagana jest konsekwencja ( w takim sensie że - skoro wybiórczo traktujecie zasady koscioła to nie bierzcie koscielnego ślubu), to od dziewczyn bardzo kościelnych (bez obrazy) też wymagajmy konsekwencji.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wow ;)
Jesteście genialne! Potraficie zrobić nieziemską kłótnię na temat wszystkich aspektów naszego życia na podstawie jednej małej wypowiedzi dot. spowiedzi :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja bym tego nie traktowała jako kłótnie, to tylko taka namiętna dyskusja, jak to zwykle przy tego typu tematach :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lub ostra wymiana zdań :)

Dla mnie tylko przykre jest, że ludzie mający swoje zdanie, nie szanują odmiennego zdania innych.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o własnie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tu raczej chodzi o argumenty które sie przytacza na poparcie swojego zdania...

ale...sie nie wypowiadam bo zażarta katoliczka to ja nie jestem ;)

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no a bieganie tyle czasu za sukienką i butami to próżność, czyż nie ??( że tak jeszcze dokończę myśl ). Więc wszystkie panny młode biorące ślub kościelny i zyjące w/g WSZYSTKICH zasad koscioła powinny mieć skromne białe habitki, żadnego makijażu itp
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to juz jest nadinterpretacja wg mnie ;)

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie, w/g mnie to jest konsekwencja :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale chyba zycie wg zasad religii nie ogranicza przyjemnosci w zyciu, raczej mowi jak z nich korzystac w sposob wlasciwy

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja bym dodala podwojna moralnosc

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja bym dodała jeszcze troche keczupu.....

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja bym dodała trochę rozumu...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
lec do spowiedzi bo cie babcia Kazia wyprzedzi

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
TO CZEMU KSIĄDZ PRZEBIERA SIE W SZATY A NIE WYSKAKUJE W DRESIKU, PIJE SIE ZE ZŁOTYCH KIELICHÓW( A NIE SZKLANEK) A WYSTRÓJ KOŚCIOŁA JEST WZNIOSŁY A NIE NA WZÓR MIESZKANKA-PRZECIEZ TAKIE COŚ ŁATWIEJ OGRZAĆ....AHHHH


ŚLUB TO NIE FAST FOOD-SZYBKO I BEZ ZNACZENIA TO EPITAFIUM MIŁOŚCI:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ja nie wiem po co ksiadz sie przebiera i po co te złote kielichy, mnie to drażni i dlatego jak juz wczesniej pisałam zle sie czuje w takim otoczeniu i nie chce slubu jkoscielnego
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
SKONCZCIE DO Q... TEN WATEK BO SERIO JEST ZALOSNY ! przeciez agatha i koliber nie nawroca takich grzesznic jak ja i stina:) wiec po cholore sie rozwijacie? zeby cisnienie sobie podniesc czy wylac swoje poglady na forum?? mnie to wali kto w co wierzy i co robi:) wazne to co JA robie ze swoim zyciem! i zadne hasla poglady cudze mnie nie przekonaja i nie zmienia MOJEGO postepowania! i NIKT nie ma prawa NIKOGO tu oceniac po samych textach na forum!



bardzo prosze zakonczyc ten watek i podobnych JUZ nie zakladac!

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to niemożliwe, Amsta :) Takię wątki powstają dość często :) Popyt na takie tematy nie spada :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
taaa, niemozliwe :)

ale takie watki sa fajne na swoj sposob :)

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak, ta adrenalinka jest suuuper :) a najlepszy jest keczup !!!! Rozwliło mnie to na łopatki :):):)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Amsta, nie czytaj, nie ma takiego obowiązku.

I nie porównuj się do Stiny, błagam...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ty agatha lepiej wez cos sobie na wzdecia bo chyba za duzo powietrza dostalas albo wracaj do garow

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stina, ale błyszczysz tymi tekstami, łał! Gratuluję!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ty takim tekstem pod moim adresem pierwsza zablysnelas wiec to ja gratuluje

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stina, chyba już mierzysz berecik opadający na oczy, bo źle widzisz...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
postaraj sie bardziej bo beret juz byl

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Acha, i postawa "love it or leave it" to nie jest nawracanie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agatha napisał(a):

Gdyby kościół właściwie nas nie zmusił do nauk, poradnictwa, spowiedzi z całego zycia, to bardzo wiele by nas ominęło.


DO CZEGOS JESZCZE WAS ZMUSIŁ?:)


DZIWNE PODEJŚCIE...BEZ KOMENTARZA
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ominęło by was wiele niepotrzebnego stresu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dlaczego bez komentarza (czyżby? ja tu komentarz widzę). Komentuj ile chcesz, to jest post na FORUM.

Z własnej woli nie pojechalibyśmy na rekolekcje w tak gorącym okresie. Ale musieliśmy - też traktowaliśmy to jako wyjazd dla papierka. Wydawało nam się, że znamy się tyle lat, jesteśmy dorośli i niezwykle świadomi, więc co nam dadzą jakieś nauki? Okazało się, że bardzo wiele. Wróciliśmy stamtąd naładowani pozytywną energią, po głębokich przmyśleniach, rozmowach prowadzonych z innej perspektywy. Był to najlepszy weekend z całych przygotowań do ślubu. Nie wybieranie sukni, albo wspólne robienie zaproszeń :)

Na poradnictwie spotkałam się z ogromnie życzliwą mi panią, dała mi namiary do kilku specjalistów, pokazała mi nową rzecz w interpretacji wykresów. Też bym bez konieczności zdobycia kwitka jej nie spotkała.

A spowiedź z całego życia? Kto nie przeżył, ten nie zrozumie :) Wspaniałe, oczyszczające uczucie. Inne od zwykłych spowiedzi. Przynajmniej dla mnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Autor: beata.tr 17-04-2007 10:56

.....Dla mnie tylko przykre jest, że ludzie mający swoje zdanie, nie szanują odmiennego zdania innych.

Dokładnie Beata... TO JEST PRZYKRE!!!

Najlepsze w tym wszystkim jest to, że to właśnie te dziewczyny (oczywiście nie wszystkie;)), które są takimi katoliczkami i tak głęboko pojmują naukę kościoła są tu najbardziej wredne i napastliwe.
Powtarza się to we wszystkich tego typu wątkach

Jeśli to jest wg Was zgodne z tym o czym mówi kościół to gratuluje;)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oho? znów sie zacznie....

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Trudno.... dla mnie niektóre wypowiedzi to szczyt hipokryzji! I żygać się chce jak się je czyta!!!!

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Magda, jak Ty czytasz? Wredna bywam tylko ja, w dodatku pisałam, że katoliczka ze mnie marna :)

Reszta wrednych komentarzy jest wyłącznie ze strony ateistek w welonach. W dodatku pełnych chamstwa i głupoty.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie zamierzam wdawać się z Tobą w pyskówki...;)
Po tym co napisałaś (....Z własnej woli nie pojechalibyśmy na rekolekcje w tak gorącym okresie. Ale musieliśmy - też traktowaliśmy to jako wyjazd dla papierka....) wydaje mi sie, ze pozostaje Ci się tylko cieszyć, że to był kościół a nie sekta (tam też są rozważania nad życiem z innej perspektywy) skoro jesteś tak podatna na to co do Ciebie mówili..;)
Papa
Miłego dnia wszystkim!!!

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
magda02 napisał(a):

> Nie zamierzam wdawać się z Tobą w pyskówki...;)
> Po tym co napisałaś (....Z własnej woli nie pojechalibyśmy na
> rekolekcje w tak gorącym okresie. Ale musieliśmy - też
> traktowaliśmy to jako wyjazd dla papierka....) wydaje mi sie,
> ze pozostaje Ci się tylko cieszyć, że to był kościół a nie
> sekta (tam też są rozważania nad życiem z innej perspektywy)
> skoro jesteś tak podatna na to co do Ciebie mówili..;)
> Papa
> Miłego dnia wszystkim!!!
>


DOBRZE MÓWISZ....

A JUŻ JEŚLI MA BYC TO MUS TO TYLKO...TRUSKAWKOWY:)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a kogo tutaj uwazasz za ateistki? moze jeszcze napisz ktorym z dziewczyn tutaj piszacych pozwalasz wziac slub koscielny a ktorym nie? glupia babo

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Masz kłopopty z rozumieniem słowa czytanego... I ciekawa jest napastliwa głupota skierowana na nauki przedmałżeńskie u osoby, która brała ślub kościelny...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stina nie uwazasz ze Twoje komentarze sa troche obrazliwe?? nie zebym sie czepiala ale wszyscy tutaj sa w miare grzeczni, sa zlosliwe komentarze ale nie sa obrazliwe

moze warto wykazac troche oglady i dobrego taktu i wyrazac swoje opinie w delikatniejszy sposob

to tylko sugestia z mojej strony , byloby nieco przyjemniej nie tylko w tym watku ale w ogole na forum

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Uderz w stół... A nawet nie wiedziałam, że planujesz welon, Stina.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stina napisał(a):

glupia babo
>

Tylko się nie pobijcie, dziewczynki :)
Chcecie mieć brzydkie szramy na policzkach?? pewnie nieeee...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie obrazilam nikogo kto mnie nie obrazil

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
z twoich wczesniejszych postow wynika ze wiesz wszystko

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No, skoro nawet z welonem trafiłam!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hmm patrze na ten caly watek i pewnie nie tylko ja, mozna powiedziec;
zadna osoba ktora uwaza sie za osoba w pelni wierzaca nigdy nikogo nie obrazila, dziewczyny jedynie podpieraly sie wlasnymi doswiadczeniami i tym jak one zyja,
przykro mi to pisac ale jedynym argumentem na zarzuty ktore sa stawian stinie jest atak,
prawda jest taka ze jezeli ktos nie chce wypelniac zadan stawianych przez Kosciol to po co mu ten slub koscielny- to zdanie czesto sie powtarza i mysle jest nie do podwazenia,
i przede wszytskim prosze nie mylcie ateisty z niewierzącym,
oddzielcie tez ludzi od problemu, Kosciol to wszyscy katolicy a instytucja kosciola jest potrzebna bo nawet gdyby uznano ze nie ma hierarchii to po jakims czasie sama ona by sie ustalila - w koncu w zycie ludzi wpisana jest hierarchia, wrecz jest to rzecz immanentna z zyciem czlowieka. A jesli ktos chce komentowac te wnioski to niech najpeirw dobrze przemysli to co chce napisac bo w tym watku zalewa zbednymi emocjami. Koniec. Kropka.

[/URL]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sory ale przeczytałam watek od deski do deski i nie widze zeby Agatha gdzies cie Stina obraziła a ty nazwałas ja głupia baba

Tylko ty pojechałas tak po forumce ale mysle ze Agatha ma to w dupie daleko i wiesz co ci jeszcze powiem to jak wyrazasz sie o innych swiadczy tylko o tobie Stina , Wiec gratuluje głupoty


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nastepna......

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a jak Agata wspomniała o jedynej mądrej komórce u Stiny - to był chyba atak i obrażanie ??? I wtedy zaczał się kontratak - i tu już z kolei Stinie puściły hamulce i trochę przesadziłaś stara :)
Za to analizując poprzednie wątki - to jakoś Stina była całkiem neutralna w swoich wypowiedziach, za to Agatha - niestety często bywała złosliwa...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dajcie spokój dziewczyny. kazdy zyje jak chce,poglady ma jakie tam sobie chce itp. czasami nerwy puszczaja i tyle,ja tez nieraz mam ochote napisac co mysle, ale po co...nie psujmy sobie atmosfery :) to ma byc wesole forum i kazdy ma prawo sie wypowiedziec. stinie moze troszke nerwy puscily i juz( ale ja rozumiem bo ja tez taka jestem,tylko czasem umiem sie hamowac)... za chwile i tak kazda zapomni nawet o co poszlo :)


Jestem Mamą Aniołka [*] + 24.05.2011 (9tc) - Oleńka...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ameno :)
święta racja :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stina przepraszam co oznacza nastepna?

Czy tylko ty mozesz wyrażać swoje zdanie na forum ? inni nie maja do tego prawa ?

Sorry nie wiedziałam ze masz monompo na wypowiedzi na forum


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Autor: Stina 16-04-2007 19:18 wyślij odpowiedź

bez obrazy ale niektorzy takie bzdury tu pisza ze naprawde chyba im beret opadl na oczy. A wiec idzcie i rozmnazajcie sie....beretowe ludziki hehehe



Wklejam, bo chyba Wam się nie wyświetla.

Stina jest jedyną osobą, która w tym wątku jedynie obraża czyjąś religię i stosuje wyzwiska. Z innymi daje się rozmawiać normalnie, Stina rozumie tylko epitety.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pamagdalena, to że masz wspólny mianownik z Aghatą nie oznacza, że musisz jej "bronić", ona doskonale to potrafi, Aghata toleruje Twoje wypowiedzi, bo sama kiedyś napisała, że za bardzo Cię lubi, ale jestem przekonana, że gdyby nie to przywiązanie forumkowe, to też nie raz miałaby ochotę coś Ci powiedzieć, bo to co razi ją u wszystkich np: ortografia, Ciebie nie dotyczy:)
czekam na lincz
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mialam na mysli to ze pewnie nastepna bedzie po mnie skakac

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agatha, ja wiem że Stina przegięła, tylko że jej wpis był ogólny nie dotyczył tylko jednej osoby, a ją atakowano czy też kontraatakowano personalnie, może stąd to cisnineie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja cie neli nie zlinczuje
A po za tym Agatha nie raz po mnie jedzie i jakos zawsze wychodzę z tego cało.
Jak ma racje to się nie obrażam nie mam o co.

Po za tym kazda krytyka jest konstruktywna.

A błedy robię i zawsze bedę robiła nic na to nikt nie poradzi i mam gdzies co inni o tym myślą .

A co do wyzywania na forum soryy gdyby Stina wyzwala inna forumke napisałabym to samo .

Sa tez na forum inne osoby które lubie a jak sie z nimi nie zgadzam to to piszę dzisiaj np. była to Beata 81


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lubię Magdę właśnie przez jej wypowiedzi, nie "toleruję, bo lubię". Nigdy jej nie spotkałam i nie mamy ze sobą nic wspólnego oprócz tego forum.

A ortografii czepiam się naprawdę przy wyjątkowych okazjach. Vide - choćby ten wątek.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak wlasnie stad,moja wypowiedz nie byla adresowana do nikogo konkretnego

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zwracam honor:))wyjaśnienia do mnie przemówiły:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak dla mnie możecie się nawzajem zjeść, chyba, że wcześniej zeżre was wasza wredota...
każdy ma swoje życie, swoje zdanie na dane tematy, swoje powody, by robić tak, a nie inaczej...
wyrażajmy własne opinie, ale bez napastliwości i obrażania innych osób - każdy ma prawo do własnego zdania, ale nie ma prawa do obrażania kogoś i jego/jej poglądów...
swego czasu beatka81 została zjechana na forum przez ówczesne forumowiczki za to, że bierze tylko ślub cywilny i to w dodatku w ślubnej sukni i z weselem! jak miała czelność! świętojebliwe dziewuchy nie zostawiły na niej suchej nitki! a czy takie postępowanie, jak zrobiła beatka81 jest zakazane??? złe??? niegodne??? czy jeszcze inaczej??? niech pierwszy rzuci kamieniem, kto jest bez grzechu...

nie bądźmy hipokrytami!

nie bądźmy bardziej papiescy o papieża!

żyj i daj żyć innym - żyć tak, jak chcą!

imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ogólny, czyli dotyczący kilku osób naraz, więc to lepiej, niż odpłacić jej tą samą monetą, bo to już jest "osobiste"?

Stina wypisuje tutaj same brednie, oskarżenia rodem z rynsztoka. I dotyczą one osób, które się wypowiadały przed nią. Więc też jest to osobiste.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
taaaaaa, to było dobre!!!!!dlaczego tylko!!!!kościelny??!!!jaaaaaaaaa,jak dziwnie itp... itd...mówiąc krótko: pierdolnięte wszystkie te dziewuchy, które mają jakieś ale!!!dobrze, że dziewczyna się nie załamała:))ma slub i faceta i pewnie jest tak samo, albo jeszcze bardziej szczęsliwa, jak niejedna, która kościelny brała:))ale nasz moherowe społeczeństwo takie już jest!ja mam gdzieś wszystkie dewoty hihihihih
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Anielica, proszę, kto jest tym "świętojebliwym"?

Kto w głupi sposób komentował ślub Beaty? Jakaś sekta zwolenniczek NPR? Ja, Wiesia, Koliber i Wiper (sorr, dziewczyny za wrzucanie Was do mojego worka)?

To już jakaś paranoja! Wątek jest o spowiedzi świętokradczej!

Nikt nie robi z siebie świętych. To już sięgnęło granic absurdu...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
żeby zaraz nie było, ja nie miałam na myśli "tego" worka:))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ok Agata, masz troche racji, ale sama przyznaj ze Ty często bywasz złośliwa, kąśliwa czy jak tam zwał... :) A Stina wczesniej taka nigdy nie była, więc po prostu ten wątek ją wyprowadził z równowagi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
przepraszam ale czy ktos jeszcze pamięta czego dotyczy ten watek:)?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
beatka81, sorki, że to wyciągnęłam, ale już nie mogłam normalnie... dawne czasy, nieprzyjemne, więc nie grzebmy już w tym... chodziło mi o to rzeczone rzucanie kamieniem, ogłaszanie wyższości jednego poglądu nad drugim...
ech, wystarczy... wróćmy do tematu wątku, albo - pozwólmy mu spaść na samo dno: 1. ponad 200 postów to zdecydowanie wystarczy...
2. dyskutujmy dalej aż do za...bania, aż ukażemy nasze najciemniejsze strony i najgorsze instynkty...

głosuję na dno nr 1...

imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agatha, hm w takim razie dziesiątki tysięcy kobiet w naszym kraju nie przestrzegają prawa zapobiegając ciąży przez branie pigułek. No bo skoro wg Ciebie działa ona wczesnoporonnie to jest niezgodna w prawem. Nie wiem skąd masz takie informacje, ale powiem jedno nigdy nie slyszałam, żeby pigułka uniemożliwiała zagnieżdżenie się zapłodnionej komórce jajowej. On hamuję dojrzewanie błony śluzowej macicy. I ma to niewiele wspólnego z działaniem poronnym. Czytając Twoje posty wiem już skąd takie pogląd na sprawy dotyczące antykoncepcji.
Nawiązując do całej nagonki i kłótni, to z własnego doświadczenia wiem, że osoby które najgłośniej obnoszą się z tym jak to są wierzące i jak stosują sie do nauk kościoła, są niestety hipokrytami. Chrześcijanin pozstępujący zgodnie z naukami Papieża, nadstawiłby drugi policzek a nie odszczekiwał.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mała Nadmorska Krowo, ten wątek był normalną, nawet bardzo ciekawą dyskusją, dopóki Stina nie wkroczyła z obelgami. I nie obchodzi mnie to, jakie miała pobudki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Anielica, dyskusja polega na próbie stawiania jednego pogladu nad drugim. Nie mozesz znieść, ze ktoś ma inne poglady? Zgadzasz się tylko na potakiwania?

Co Cię skłania do posługiwania się takim językiem?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agatha napisał(a):

> Anielica, dyskusja polega na próbie stawiania jednego pogladu
> nad drugim. Nie mozesz znieść, ze ktoś ma inne poglady?
> Zgadzasz się tylko na potakiwania?
>
> Co Cię skłania do posługiwania się takim językiem?


wg pwn:
"dyskusja «ustna lub pisemna wymiana zdań na jakiś temat mająca prowadzić do wspólnych wniosków»"

ani słowa o wyższości jednego poglądu nad drugim...
chyba, że wspólnym wnioskiem na forum w kwestii takiej czy innej będzie uznanie jednego poglądu za lepszy niż drugi... ale tego tutaj nie zauważyłam... jest tylko udowadnianie, że ktoś ma rację, a ten drugi kompletnie się myli... nie doszliśmy do wspólnych wniosków, niestety... ale każdy pewnie wyciągnął już swoje...

ja dopuszczam wszelkie poglądy, nigdy nikogo n i e o c e n i a m, czy jest zły, czy dobry, mnie się może czyjeś postępowanie nie podobać, mogę wyrazić swoją dezaprobatę, uznać coś za dziwne, czy bezsensu, ale to święte prawo każdego mieć swoje zdanie - i twoje, agatha, też szanuję, ba, czasami się z nim zgadzam:)

imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Anielica, napisałaś m.in.:

"jak dla mnie możecie się nawzajem zjeść, chyba, że wcześniej zeżre was wasza wredota..."

Jeżeli to oraz pisanie o świętojebliwości to nie jest ocenianie, to zwracam honor...

I pisałam o próbie forsowania swoich pogladów, próbie! Ale jak czegoś nie napisano słowo w słowo w definicji, to już nieprawda... Omatkoicórko!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tequila, dopiero teraz to znalazłam! Majstersztyk! Zamknięcie gęby każdemu chrześcijaninowi :D

Nadstawiać drugi policzek i się nie odzywać, bo Tequila przemówiła.

Przeczytaj wreszcie tę ulotkę.

A co do ułomnego prawa - fakt. Bardzo wielu rzeczy zwiazanych z medycyną nie daje się w nim dobrze zinterpretować. I co z tego?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
anielica... tylko jedno ale :)))))

ja mam ślub cywilny, ale nie jest to "tylko cywilny" ale aż :)))
jestem szczęśliwa i tego wam, w waszych małżeństwach również życzę :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Beata, czy usłyszałaś kiedykolwiek ode mnie jakiś niepochlebny komentarz na temat Twojego ślubu?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie, chyba nie, nie pamiętam :))))
ale skoro pytasz, to pewnie nie :))))

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wiem, beatka, że "aż" cywilny:) nie pisałam "tylko" żeby pomniejszyć jego znaczenie, to dla tamtych było TYLKO i W TAKI SPOSÓB...
wszystkiego dobrego dla ciebie przy okazji:)))

imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też jako ówczesna forumka nigdy nie zdecydowałabym się na skrytykowanie tak pięknej chwili w życiu Beatki81 i jej Męża :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Beato.tr, obawiam się, że jako osoba wierząca i praktykująca jesteś na liście podejrzanych. A udowodnij, że nie pisałaś! :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
co za wątek z*******y....ale jaki dłuuuugi, aż nie chce mi sie tego wszystkiego czytać, generalnie widzę, że sa pewne obozy dot. tej kwestii, na czele bogini Aghata + spółka po drugiej stronie reszta hehehehe beka na maxa ;-)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bogini... hmm dzięki!

Went, też nie wytrzymałaś i musisz się udzielić, mimo deficytów w czytaniu?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a tak chciał sobie cos napisać ;-))) hehe
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja pie. od samego rana caly dzien gadacie w tym watku...a taka pogoda sliczna .. !!!!

Nie przeprasam za bledy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale przeżyłaś wewnętrzną przemianę. Dzięki temu wątkowi? Do tej pory pisałaś, że to inni pie., a teraz przyznajesz, że jenak Ty.

Ja mam możliwość jednoczesnego korzystania z uroków pogody i pisania :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no i dopiero teraz ma szansę zrobić się miło... :) każdy zainteresowany już wyraził swoje zdanie, ktoś się może do czegoś albo o czymś przekonał, albo i nie... więc porozmawiajmy o pogodzie, to milszy i wbrew pozorom pojemny temat, zmieści się nawet w tym wątku:) ale mogę założyć osobny, kto jest za?:)

pogoda jest bardzo ładna... no to teraz się zacznie...;)

imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
załóż nowy


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
iza2000 17-04-2007 15:41 wyślij odpowiedź

przepraszam ale czy ktos jeszcze pamięta czego dotyczy ten watek:)?


Własnie,,,,,
Jezeli ktos chce wziąc slub koscielny ,super.
Ktos inny bierze cywilny ,tez dobrze.
Nie chodzi o to aby robić tu wywody nad wyzszoscia jednego nad drugim.
Dziewczyny ,kazda z nas ma swoj własny swiatopogląd i niech zyje i postepuje zgodnie z nim i z zasadami własnego sumienia.
Nie rozumiem tylko wracając do sedna sprawy ,po co dziewczyny majace tak negatywne zdanie na temat koscioła,wierzacych ,i wszystkiego co dotyczy spraw wiary ,decydują sie własnie na taki slub.
Dla welonu ,sukni,rodziców,?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dla tradycji...

Nie przeprasam za bledy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
też mi powod,,,
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dla oprawy niestety


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
bywa tak, że "bo wszyscy biorą" , "bo babcia mnie wydziedziczy", "by usłyszec Ave Maria", "by tata prowadził do ołtarz/ża", "

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
pozwólmy miłosiernie spaść temu wątkowi... a z braku chętnych (prócz pmadzi i mnie) nie założyłam wątku o pogodzie;)

imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oszukiwac siebie dla tradycji ,,,hehe
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też się bałampowiedziec babciom, że kościelnego nie będzie.... jjakoś przełknęły, ale lekko nie było...... wiecie, tradycja...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jestem za tym aby watek umarł pona 200 postów to za duzo


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja akurat mam przykre doświadczenia, poszlam do spowiedzi tylko w naszym przypadku jest tak, mąż (ślub cywilny) pracuje w wojsku i jest daleko od domu, wiec na dobra sprawe nie mieszkamy razem a ksiądz powiedzial ze nie udzieli mi rozgrzeszenia nie pomogły tłumaczenia ze w lipcu slub koscielny i ze meza przy mnie nie ma :(

image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agatha...coś Ci się w główce zakręciło i mylisz środki poronne z formonalnymi (choćby były naet dwunastofazowe). I chyba lepiej zrobisz jak sama się dokształcisz.

E-MILKA23
Kosciol to po co mu ten slub koscielny- to zdanie czesto sie powtarza i mysle jest nie do podwazenia,

Bo żyjemy w społeczeństwie, które przyjęło chrzest poprzez Mieszka. Bo Kościół jest największą korporacją na świecie, a walka z wiatrakami = syzyfowa praca. Bo co ludzie powiedzą. A co warta jest przysięga przed ołatarzem? NIC. Zapoznajcie się z danymi statystycznymi...liczby nie kłamią. O tak, Wy jesteście inne i będzie pięknie. Grunt, żeby sukienka była z katalogu, goście dostali czekoladki i przy okazji nabazgrali coś nieistotnego w kajecie ślubnym. Do tego stoły pełne żarcia, wzruszający music w kościele, i gest dobroczynności - pluszaki lub zeszyty dla domu dziecka. Ktoś tu napisał w formie pytającej czy sakrament małżeństwa jest przyjmowany nieświadomie...TAK, w 70%, co najmniej. Bo po weselu zaczyna się życie. Takie szare, nudne i "niezbytweselne". Brak w nim miłosierdzia, zrozumienia, przebaczenia i innych tego typu wzniosłych epitetów.

IZA2000
TO CZEMU KSIĄDZ PRZEBIERA SIE W SZATY A NIE WYSKAKUJE W DRESIKU, PIJE SIE ZE ZŁOTYCH KIELICHÓW( A NIE SZKLANEK) A WYSTRÓJ KOŚCIOŁA JEST WZNIOSŁY A NIE NA WZÓR MIESZKANKA-PRZECIEZ TAKIE COŚ ŁATWIEJ OGRZAĆ....AHHHH

A znana jest Ci dziedzina nauki zwana historią? Chyba ze słyszenia...Poczytaj odrobinkę, tak ciut ciut. 10 minut dziennie? Dasz radę. A wówczas błyśniesz, jak gwiazda, taka prawdziwa. Nie głup...niewiedzą. I być może, choć to ryzykowna teza (jak Tusk w sejmie), staniesz się mądra...

STINA

Generalnie trafiłaś w dziesiątkę z podwójną moralnością polskich ch. Strasznie jest się do tego przyznać. Katopolo. I nie przejmuj się opiniami wypływającymi księżniczek. Własne zdanie, o to chodzi.

IZA2000

NO NIE WIEM CZY PAMIETASZ TAKĄ PRZYPOWIEŚC KIEDY JEZUS PRZEMIENIŁ WODĘ W WINO-APROPO WŁASNIE NA WESELU- JAK WIDAC NIE MIAŁ NIC PRZECIWKO DOBREJ ZABAWIE W KTÓREJ SAM UCZESTNICZYŁ

Przypowieść...hihi...Po drodze umknął Ci sens tego cudu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

ERRATA

formonalnymi = hormonalnymi
naet = nawet
wypływającymi = wypływającymi z ust
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja do pierwszej spowiedzi przed slubem nie przystapilam bo jaki jest sens spowiedzi kiedy napewno nadal razem mieszkalibysmy do spowiedzi poszlismy w dniu slubu:)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
janko muzykant napisał(a):

> Agatha...coś Ci się w główce zakręciło i mylisz środki poronne
> z formonalnymi (choćby były naet dwunastofazowe). I chyba
> lepiej zrobisz jak sama się dokształcisz.
>
>> IZA2000
> TO CZEMU KSIĄDZ PRZEBIERA SIE W SZATY A NIE WYSKAKUJE W
> DRESIKU, PIJE SIE ZE ZŁOTYCH KIELICHÓW( A NIE SZKLANEK) A
> WYSTRÓJ KOŚCIOŁA JEST WZNIOSŁY A NIE NA WZÓR
> MIESZKANKA-PRZECIEZ TAKIE COŚ ŁATWIEJ OGRZAĆ....AHHHH
>
> A znana jest Ci dziedzina nauki zwana historią? Chyba ze
> słyszenia...Poczytaj odrobinkę, tak ciut ciut. 10 minut
> dziennie? Dasz radę. A wówczas błyśniesz, jak gwiazda, taka
> prawdziwa. Nie głup...niewiedzą. I być może, choć to ryzykowna
> teza (jak Tusk w sejmie), staniesz się mądra...
>
> > IZA2000
>
> NO NIE WIEM CZY PAMIETASZ TAKĄ PRZYPOWIEŚC KIEDY JEZUS
> PRZEMIENIŁ WODĘ W WINO-APROPO WŁASNIE NA WESELU- JAK WIDAC NIE
> MIAŁ NIC PRZECIWKO DOBREJ ZABAWIE W KTÓREJ SAM UCZESTNICZYŁ
>
> Przypowieść...hihi...Po drodze umknął Ci sens tego cudu.


CZEŚĆ PIERDOŁO....

WIDZĘ ŻE WYDAJE CI SIE ŻE MASZ DOKTORAT Z MEDYCYNY,HISTORI I WYDAJE CI SIE ŻE JESTES OBLATANY W POLITYCE...A TAK NAPRAWDE TO WIESZ TYLE CO...NIC...:)CZASEM MAM NIEZŁY UBAW Z TWOICH DURNYCH ODPOWIEDZI....POZIOM CAŁY TEN SAM CIEPŁEJ KLUSKI

A znana jest Ci dziedzina nauki zwana historią? Chyba ze
> słyszenia...Poczytaj odrobinkę, tak ciut ciut. 10 minut
> dziennie? Dasz radę. A wówczas błyśniesz, jak gwiazda, taka
> prawdziwa. Nie głup...niewiedzą. I być może, choć to ryzykowna
> teza (jak Tusk w sejmie), staniesz się mądra...
> A znana jest Ci dziedzina nauki zwana historią? Chyba ze
> słyszenia...Poczytaj odrobinkę, tak ciut ciut. 10 minut
> dziennie? Dasz radę. A wówczas błyśniesz, jak gwiazda, taka
> prawdziwa. Nie głup...niewiedzą. I być może, choć to ryzykowna
> teza (jak Tusk w sejmie), staniesz się mądra...


WIESZ GDZIE MAM TWOJE CUDOWNE RADY:)?TAK WŁAŚNIE TAM.JAK TY JESTEŚ WYKŁADNIĄ MĄDROŚCI I BŁYSZCZYSZ JAK GWIAZDA TO JA DZIĘKUJĘ POSTOJĘ BO DNO DNA ...NO WIESZ, TO MOZE TWÓJ POZIOM.


BUŹKA
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no akurat w tym wątku Janko ma bardzo trafne spostrzeżenia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mała nadmorska krowa napisał(a):

> no akurat w tym wątku Janko ma bardzo trafne spostrzeżenia

A JANKO MUZYKANT NAPISAŁ:
Bo po weselu zaczyna się życie. Takie szare, nudne i "niezbytweselne". Brak w nim miłosierdzia, zrozumienia, przebaczenia i innych tego typu wzniosłych epitetów.

mała nadmorko krowo skoro janko ma trafne spostrzeżenia to po co brac ślub(patrz wyżej)...chcesz mieć życie szare,nudne itd.(patrz wyżej)????janko nie ma co pisać to sie produkuje wymęczone swoje wizje.

jak widac z ,,tafnych"spostrzeżeń Janka popełnił bład biorąc ślub.Tylko mu współczuje że bo po weselu jego życie stało sie takie szare, nudne i "niezbytweselne". Brak w nim miłosierdzia, zrozumienia, przebaczenia i innych tego typu wzniosłych epitetów.....

no i jeszcze sie chłopak wykosztował:)kupił kiece,zatrudnił grajka:)....wow...zaszalał...a tu żona mu...no nic tylko współczuje Ci Janku.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Najbardziej mi się podoba nazwanie koleżanki "mala nadmorko" :) Słodkie :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wszystkie inne spostrzeżenia Janka były trafne, a co do tego które przytoczyłaś - też jest w nim troche prawdy niestety.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Iza2000. Chętnie poczytam Twoje wywody.

Znowu zgadzam się z Janko Muzykantem. Nie ujełabym tego lepiej.

Agatha tak się składa, że ulotki z pigułek czytać nie muszę, bo mam ją w jednym paluszku. Pewna jestem za to, że ty tej ulotki w ręce nigdy nie miałaś. Pigułki biorę od 7 lat i wg Twojego toku myślenia dokonuję pewnie średnio 12 poronień w roku.
Żyjemy w ciemnogrodzie niestety. Zaczynam teraz powdziwiać moją siostrę, że odważyła się nie iść w stadzie owieczek i nie poszła do bierzmowania. Miałą odwagę powiedzieć nie. Podjąć świadomą decyzję.

Ślub kościelny mi się kojarzy z komunią niestety. Białe sukienki, cała ta otoczka. Wszystko to sprawia, że my kobiety chcemy być księżniczami, bo to najważniejszy dzień w życiu. A po ślubie. Po ślubie dopada nas szare życie. Niektóre z was się za jakiś czas rozwiodą, albo będą tkwiły w toksycznych związkach.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Iza2000.
Po co brać ślub? Ja ci odpowiem. Żeby można było ochrzcić bez problemu dziecko, aby mogło bez problemu iść do komunii. Żeby Ksiądz w czasie kolendy nie wyklinał, że mieszkamy bez ślubu. Bo kościół to instytucja, która do resztu zdominowała nasze życie. Kiedy byłam w kościele po zaświadczenie, że moge przystąpić do sakeramentu małżeństwa okazało się, że rodzice od kilku lat nie przyjmują kolendy. O co usłyszałam od księdza? Że muszą zdawać sobie sprawę, że przy okazji uroczystości jakiejkolwiek, ksiądz nie będzie w niej uczestniczył. Czyżby to dla tego, że od pewnego czasu mam nie rzuca na tecę? Nie dość, ze za wszyskiego ceremonie w kościele trzeba płacić, to jeszcze dodatkowo trzeba opłacić roczny abonemant w czasie kolendy.

Pytanie do Iza2000 i Agatha.
Jestem ciekawa jak się odnosicie do innych religii, islamu itp. Przecież Chrześcijanie to tylko garstka ludzi w porównaniu Muzułmanami. Myślicie, że to wy macie racje?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kolenda :)
Brawo :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Beata.tr. No tak nie masz się do czego przyczepić, więc zaczynasz szapiać się ortografii. Przecież Ty omnibusem jestes i nigdy się nie mylisz.
Mój szef zawsze powtarza "Nie myli się tylko ten, kto nic nie robi". Ciekwawa jestem jakie studia Pani Omnibus skończyła.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
beata.tr napisał(a):

> kolenda :)
> Brawo :)



''tr"


super:))))miało być trawa czy trąba???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no cóż...tequila ja brałam ślub ale nie dla tych powodów które wymienilas powyzej...skoro Tobie religia i wiara do szczescia jest niepotrzebna to nie neguj postepowania innych

nie jestem tzw moherem i nigdy nie bede, chodze co niedziele na msze ale nie jestem slepo zapatrzona w ksiezy, oddzielam wiare od całego kleru

w mojej opini wiara pozwala nam dokonywac slusznych wyborow w zyciu; trzeba w koncu miec jakies zasady postepowania

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tequila_ napisał(a):

> Iza2000.
> Po co brać ślub? Ja ci odpowiem. Żeby można było ochrzcić bez
> problemu dziecko, aby mogło bez problemu iść do komunii. Żeby
> Ksiądz w czasie kolendy nie wyklinał, że mieszkamy bez ślubu.
> Bo kościół to instytucja, która do resztu zdominowała nasze
> życie. Kiedy byłam w kościele po zaświadczenie, że moge
> przystąpić do sakeramentu małżeństwa okazało się, że rodzice od
> kilku lat nie przyjmują kolendy. O co usłyszałam od księdza? Że
> muszą zdawać sobie sprawę, że przy okazji uroczystości
> jakiejkolwiek, ksiądz nie będzie w niej uczestniczył. Czyżby
> to dla tego, że od pewnego czasu mam nie rzuca na tecę? Nie
> dość, ze za wszyskiego ceremonie w kościele trzeba płacić, to
> jeszcze dodatkowo trzeba opłacić roczny abonemant w czasie
> kolendy.

Widzisz po raz kolejny powiem, ja nie wierzę ani w kościół, ani w księdza tylko w Boga!!!Nie znasz mnie,jedyne co o mie wiesz to te ciete zdania napisane w chwilkach przerwy w pracy...wiesz po co ja biorę ślub? Napewno nie po to by iść do komuni,czy ze względu na koledę, ani dla sąsiada z dołu. Ja kieruje sie tym co uważam za słuszne. tak mam problem u siebie w kościele. Ksiądz odmówil kiedyś mi kolendy...inny obraził.Pierwszy przepraszał, inny zmienił miejsce ,,pracy". Do księży zwracam sie na Pan-bo to zwykli grzeszni ludzie, którzy czasem świecą gorszym przykładem niz ja czy Ty,ich morale naprawde jest na niskim poziomie i dla mnie bardzije swieta jest kobieta która charuje na 3 etaty, a w domu ma męża pijaka i chore nieuleczalnie dziecko. Tak,buntuje sie niechodząc do kościoła bo nie mam zamiaru grzeszyć myślami jacy to księża nie sa ale z drugiej strony ide do kościoła nie dla ksiedza itd. ale dla wiary w Boga. Na tace nie rzuam , bo jesli daje pieniadze to konkretnej osobie która wiem że tego potrzebuje, na kolende jesli juz przychodzi to nie daje bo z jakiej racji,u księdza widze zaskoczenie ale kolenda dla mnie to nic innego jak wizytaduszoasterska a jesli ja ide w wizyte do koleżanki to czy ta daje mi za to pieniądze???...Ślub to indywidualna sprawa każdego,nikogo nie neguje, ja zamierzam dobrze bawic sie z moim przyszłym mężem-mamy tak żywe charaktery,sprawdziliśmy sie w tak trudnych sytacjach że śmiało moge powiedzięć będzie cholernie ciekawie...a miłość...hmmm:))))))..na tematy wymianiane wyżej w atku powiem:łózko przed ślubem:tak,antykoncepcja:tak itd.nigdy zatrwadziale nie mówię "nie" tak zeby mówic....

> Pytanie do Iza2000 i Agatha.
> Jestem ciekawa jak się odnosicie do innych religii, islamu
> itp. Przecież Chrześcijanie to tylko garstka ludzi w porównaniu
> Muzułmanami. Myślicie, że to wy macie racje?

Nie rozumiem za bardzo ,,racje w czym"? Nie bedę tu debatować na temat innych relili. to czy mamy tego samego Boga tylko pod innym kolorem skóry itd.bo to temat na książkę. troszke w tych kulturach czasu spędziłam, ale ciesze sie że mieszkam tu w Polcse gdzie kobieta jest traktowana na równi z mężczyzną, nie ma bigamii,itd.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
iza2000 napisał(a):

.
>
> Widzisz po raz kolejny powiem, ja nie wierzę ani w kościół, ani
> w księdza tylko w Boga!!!Nie znasz mnie,jedyne co o mie wiesz
> to te ciete zdania napisane w chwilkach przerwy w pracy...wiesz
> po co ja biorę ślub? Napewno nie po to by iść do komuni,czy ze
> względu na koledę, ani dla sąsiada z dołu. Ja kieruje sie tym
> co uważam za słuszne. tak mam problem u siebie w kościele.
> Ksiądz odmówil kiedyś mi kolendy...inny obraził.Pierwszy
> przepraszał, inny zmienił miejsce ,,pracy". Do księży zwracam
> sie na Pan-bo to zwykli grzeszni ludzie, którzy czasem świecą
> gorszym przykładem niz ja czy Ty,ich morale naprawde jest na
> niskim poziomie i dla mnie bardzije swieta jest kobieta która
> charuje na 3 etaty, a w domu ma męża pijaka i chore
> nieuleczalnie dziecko. Tak,buntuje sie niechodząc do kościoła
> bo nie mam zamiaru grzeszyć myślami jacy to księża nie sa ale z
> drugiej strony ide do kościoła nie dla ksiedza itd. ale dla
> wiary w Boga. Na tace nie rzuam , bo jesli daje pieniadze to
> konkretnej osobie która wiem że tego potrzebuje, na kolende
> jesli juz przychodzi to nie daje bo z jakiej racji,u księdza
> widze zaskoczenie ale kolenda dla mnie to nic innego jak
> wizytaduszoasterska a jesli ja ide w wizyte do koleżanki to
> czy ta daje mi za to pieniądze???...Ślub to indywidualna sprawa
> każdego,nikogo nie neguje, ja zamierzam dobrze bawic sie z moim
> przyszłym mężem-mamy tak żywe charaktery,sprawdziliśmy sie w
> tak trudnych sytacjach że śmiało moge powiedzięć będzie
> cholernie ciekawie...a miłość...hmmm:))))))..na tematy
> wymianiane wyżej w atku powiem:łózko przed
> ślubem:tak,antykoncepcja:tak itd.nigdy zatrwadziale nie mówię
> "nie" tak zeby mówic....
>


WIesz co iza2000, normalnie jakbym czytała o sobie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jaki tam najważniejszy dzień w życiu, ja bym tego tak nie traktowała, to tylko kolejny etap w życiu. Jeżeli ktoś zakłada ze to najpiękniejszy dzien w jego życiu, to znaczy ze juz nic fajnego potem nie powinno się wydarzyć.
Ja tam mam dystans do tych śłubnych spraw.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak, Tequilko, "szapiam się" :) Ale ze śmiechu spowodowanego tym wątkiem nie jestem w stanie nic innego robić :)

Ale .... przyznam jeszcze, że cytowanie słów Twojego szefa w przypadku ortografii jest zupełnie nie na miejscu :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiper. A mi w dokonywaniu wyborów w życiu pomaga mój wewnętrzny kodeks etyczny i moralny. Który oparty jest na niektórych uniwersalnych 10 przykazaniach. Jeśli z domu wyniosło się odpowiednie wychowanie to wiadomo jak postępować. Powiem szczerze, że w moim otoczeniu jest jedna osoba, której nie mogę zarzucić niczego. jest niezwykle dobrą, wyrozumiała - a jest nią mój Tata (ateista).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no i bardzo dobrze...ja tez z domu wynioslam zasady ktorymi sie kieruje w zyciu, dziekuje za to moim rodzicom ze tak mnie wychowali

wg mojego odczucia jednak wiekszosc tych zasad opiera sie wlasnie na 10 przykazaniach czyli na naszej religii i wierze

ale upierac sie nie bede bo daleko mi od wszelkiego radykalizmu, zawsze staram sie byc gdzies pomiedzy, znajdowac zloty srodek

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Taa. A ja uważam, że jest. Bo mój szef to bardzo wykształcony człowiek. Nie wiem czy w Twoim otoczeniu byś takiego znalazła. I on też się często myli, robi błędy ortograficzne. Ale on się tego nie wstydzi i ja też się nie wstydze moich. Poprostu jestem w pracy i robie kilka rzeczy naraz.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie wstydzisz się robienia ortografów?
No cóż... Mnie to bardzo razi. Człowiek powinien nie tylko kulturalnie się wysławiać, ale równiez pisać poprawnie.
Jeżeli masz inne o tym zdanie, trudno :) Jednak po coś chodziliśmy do podstawówki, szkoły ponadpodstawej, itd. U mnie szkoła nie polegała jedynie na paleniu fajek w kiblu i wnerwianiu nauczycieli. Tam zdobywałam wiedzę :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no prosze watek caly czas zyje:)....

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No widzisz. Ja również w szkole podstawowej, średniej, na studiach byłam po to aby zdobyć wiedzę. Obecnie na studiach podyplomowych jestem w tym samym celu. Z papierosami nie trafiłaś, bo nie palę i nigdu nie paliłam :)
A błędów się nie wstydzę, ponieważ każdy je robi. Cieszę, się jednak, że na forum mamy strażniczkę poprawnej polszczyzny Panią Miodek. Człowiek się uczy całe życie, ale i tak głupim umiera.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No ktoś musi stać na straży :)
Nie denerwuj się tylko :) Pomyśl o tym, że mnie widok rażącego błędu zabija :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ómieraj ;)

Nie przeprasam za bledy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie zapominaj stawiać kropek, bo zauważyłam, nie pierwszy raz , że niestety Ci się to zdarza i to dość często. Czyżbyś pominęła kilka lekcji w pierwszej klasie postawówki(to zakres tematyczny właśnie tej klasy).


ja też jestem juz na podyplomowych ,palić nigdy nie paliłam, stypendium w szkole średniej-nauka na obczyźnie, na studiach też stypenium zagraniczne....

ortografia dla mnie to sa detale,nieistotne, a napewno nie są wyznacznykiem inteligencji czy wiedzy.....
postrófka i
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie są? Dla mnie są :)
Sylvia, pozdrawiam! Ómrę zaraz na pewno...hehe!

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To jest forum i nie piszemy tu artykułów naukowych, do gazety itp. Szkoda mi czasu na czytanie posta i sprawdzanie każdego pod względem stylistycznym, ortograficznym itd. Nie robię niewiadomo jakich błedów. Uważam, że czepianie się ortografi jest troche niskich lotów.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
pewnie z zawodu nauczycielka-polonistka, chociaż pisałas tylko o podstawówce i szkole średniej...dalej nie zabrnęłaś czy jak?ja nawet nie pamietam co tam było ale wiesz jak sie ciagnie dwa kierunki studiów(jeden dziennie drugi awansem )to takie detale jak błędy ortograficzne które poprawia maszyna są bez znaczenia-bo ortografia to zadna wiedza ani żadna inteligencja,nic w niej twórczego nić pożytecznego, po prostu nieistotna umiejętność....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny nie macie dość?

Już dawno zapomniałyscie czego wątek dotyczył.

Po za tym to co tu sie dzieje staje się nudnei wkurzające a niektóre wypowiedzi staja się coraz prostsze...


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i po co takie zlosliwosci...ehh dziewczyny... dajcie spokoj
pogadajmy lepiej o tej spowiedzi ;)

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
:) Moim zdaniem nic tu nie jest proste.
Ot, rozmawiamy sobie, a jak komuś przeszkadza... Oj, trudno :)

Ja nie należę do osób chwalących się, ale nie martwcie się o mnie. Dbam o własne wykształcenie, narazie z sukcesem :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Beato, pisze się "na razie".

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tequila, wpisuję się tutaj, bo u góry pewnie zostałoby przeoczone.

Masz tutaj opis działania tabletek ze strony propagującej "antykoncepcję po". W 2003 roku zmieniono np. ulotkę Cilestu, teraz opis działania tego leku jest ograniczony do jednego zdania. Tak strasznie brzmi w Polsce "uniemożliwia zagnieżdżenie się zarodka". Ale zapytaj lekarza. Nie ma co się zaperzać.

"Lekarze radzą, że w nagłych przypadkach można wykorzystać dotychczasowe antykoncepcyjne doustne pigułki hormonalne (w Polsce np. Gravistat, Ovidon, Microgynon, Rigevidon, Marvelon, Mercilon, Cilest, Diane 35, Femoden, Minisiston, Triguilar, Triregol, na Zachodzie - np. Alesse, Trivora, Levora, Triphasil) i użyć ich zwiększonej dawki, która spełni rolę antykoncepcji awaryjnej.
Zawierają one związki o działaniu zbliżonym do naturalnych hormonów kobiety. Dzięki temu wpływają na fizjologię kobiety, a więc hamują uwalnianie się komórki jajowej, powodują zmiany w błonie śluzowej macicy, aby uniemożliwić zagnieżdżenie się zarodka, zmieniają konsystencję śluzu, utrudniając plemnikom zapłodnienie. "

Nie wiem, po co te przytyki na temat innych religii. Akurat nie trafiłaś na osobę, która głosi wyższość KK nad innymi. Ja tylko piszę, że jeśli komuś KK nie odpowieda, to nie ma co oszukiwać, a droga wolna do poszukiwań lepszego kościoła.

Nie jestem osobą, która będzie narzucać wiarę innym. Może dziewczyny potwierdzą, że np. jestem przeciwniczką ustawy antyaborcyjnej, a nawet jestem za jej znacznym złagodzeniem. Ja z tego nigdy nie skorzystam, ale nie wolno sejmowi decydować za inne kobiety, które mają prawo do innego światopogladu.

Mam znajomych buddystów, bardzo bliską dla mnie osobą jest Świadek Jehowy, znam mnóstwo osób niewierzących, zapewniam Cię, że krucjat nie prowadzę. Ale to jest wątek o ŚWIĘTOKRADZTWIE, które ktoś ma zamiar popełnić w MOIM kościele.

P.S. Też jako nastolatka nie podeszłam do bierzmowania, jako jedyna w klasie, bo takie miałam poglądy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hm z jakies strony to wziełaś jestem ciekawa. Możesz podać linka.
A na marginesie, ktoś kto świadomie przyjmuje zwięszkona dawkę (kilka pigułek) doskonale zdaje sobię sprawę z tego i robi to w konkretnym celu.
Nie wmówisz mi jednak, że regularne przyjmowanie pigułek może być skutkiem poronień w przypadku zapłodnienia, bo to jakaś bzdura. Przecież, nie dochodzi do zapłodenia, bo nie ma owulacji więc nie ma co zapłaniać (nie mówimy to o przypadkach gdy kobieta nie przestrzega zaleceń dotyczących dawkowania i ewentulanych interakcji).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sa rozne tabletki anty. i nie wszystkie dzialaja identycznie wiec nie ma co uogolniac. Moje np wstrzymuja jajeczkowanie wiec o zadnym zarodku ktory nie moze sie zagniezdzic nie ma mowy.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Iza2000.
No to mi zaimponowałaś tym postem na temat kościoła. Cieszę, się, że wśród osób wierzących są tacy trzeźwo patrzący ludzie:)
Masz rację. Znam Ciebie tylko z kilku postów, jednak widzę, że mądra z Ciebie kobitka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
równiez w 100% zgadzam sie z wypowiedzia Izy :)

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tequila, niestety tak jest, że normalne regularne przyjmowanie pigułki może dać efekt wczesnoporonny. Antykoncepcja "PO" jest celowy wywołaniem, ale takie może się zdarzyć bez intencji biorącej - przy normalnym harmonogramie.

Chwila cierpliwości, jak znajdę takie info to podam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
http://www.lubie.kobiety.pl/index.php?option=art&id=6206

I już setny raz powtórzę: Przeciwdziałanie zagnieżdżeniu, to efekt, który ma zadziałać, gdy jednak dojdzie do jajeczkowania. Nie pisałam, że do niego dochodzi w każdym cyklu! Ale zdarza się.

Tabletki hormonalne obrosły w straszne mity i ideologię z obu stron. Nie tylko ze strony moherowej, ale i laickiej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agatha, ja się niestety za laika nie uważam i antykoncepcji co nieco wiem. Nie chcę się z Tobą kłócić, bo głową muru brak edukacji seksulanej nie przepiję. Wyrwane z kontekstu zdanie dotyczące brania wiekszej ilości pigułek aby wywołać skutek antykoncepcji po, ma się nijak do ich naturalnego działania antykoncepcyjnego.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie przepijesz, to fakt :)

Zapytaj lekarza.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No tak zacznijmy sie teraz literówek czepiać:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A te wczesniejsze informacje miałam m.in. z ulotki Cilestu sprzed 2003 roku. Który brałam.

A co do braku edukacji seksualnej... Hmmm, wiesz, pierwszy raz poczułam się urażona przez kogoś na forum... Nie sądziłam, że to możliwe...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W jaki sposób normalna, sympatyczna dziewczyna może cierpieć na brak edukacji seksualnej??? Nie no, przegięcie małe...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A stona laicka, to przeciwieństwo kościelnej :)

Ale mam wrażenie, że niewiele więcej wiesz o antykoncepcji hormonalnej, niż przeczytasz w gazecie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Laik to człowiek niekompetentny w jakiejś dziedzinie. Poszukaj w słowniku PWN.
Nie mam pojęcia co chciałaś udowodnić wypisując, że pigułki działają wczesnoporonnie. Czy chciałaś kogoś tym nastraszyć. Mi chodzi głównie o twoje nastawienie. Usłyszałaś, przeczytałaś coś, gdzieś i teraz to propagujesz. Upierasz się przy swoim, ja się będe upierałą przy swoim. Moim zdaniem generalizujesz, a przecież do każde przypadku należy podchodzić indywidualnie. Osoba wiedząca co nieco o antykoncepcji powinna o tym wiedzieć.
Teraz wejdę w bardzo sporną kwestie. Czy w przypadku niezagnieżdzenia się zarodka można mówić o poronieniu? Chyba nie. To tylko zlepek paru komórek a nie człowiek.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
http://portalwiedzy.onet.pl/105449,,,,laicki,haslo.html

Tequila, nie wierzę, że nie zrozumiałaś co oznacza laicki w sensie laicki vs. moherowy :)

Nie mam zamiaru nikogo straszyć. Stwierdzałam fakt. W dodatku odpowiadałam na posty dotyczące zdziwienia, dlaczego KK nie akceptuje antykoncepcji hormonalnej.

Ja się nie upieram. Już raz zmieniłam zdanie na temat antykoncepcji hormonalnej, jeżeli poznam inne FAKTY (nie nastawienia i poglądy), to jestem gotowa zmodyfikować swoje zdanie po raz kolejny.

A o tym, czy zlepek paru komórek to człowiek debatują od dawna wszystkie możliwe autorytety... Każdy musi to rozważyć sam. Ale KK ma też na to swoje poglady... I wiesz o tym doskonale.

Tequila, ja podchodzę ze zrozumieniem nawet do kobiet, które dokonały aborcji. Mimo tego, że sama bym zrobiła co innego. Więc Twoje oskarzenia są bez sensu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
do Agatha:
myślisz że wiesz cokolwiek bo przeczytałaś ulotkę...rozmawiałas kiedyś z ginekologiem-endokrynologiem? ja rozmawiałam i to nie z jednym....nie mieszajmy tabletki ,,PO" z tabletkami antykoncepcyjnymi...


A jak sie ustosunkujesz do Diane...do ulotki tego typu tabletek...bo działanie antykoncepcyjne jest ze tak powiem,,skutkiem"ubocznym....


niezagnieżdzenia się zarodka wiąże sie również z tym że plemniki nie moga dostać sie przez gęsty śluz do jajeczka...wiesz zresztą pogadaj z lekarzem,nie siej zamętu....pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Iza, mieszasz strasznie... Gęsty śluz jest w szyjce macicy po tabletkach... Jakoś ta definicja zapłodnienia i zagnieżdżenia się mocno rozjeżdża w Twojej interpretacji :D

Tak, rozmawiałam z ginekologiem - endokrynologiem. Ale nie wmawiaj mi, że Ty też. Nie uwierzę :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja myślałam ze gęsty sluz wystepuje naturalnie w dniach nieplodnych

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W trakcie brania tabletek - cały czas.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tabletka antykoncepcyjna zapobiega ciąży na trzy sposoby:

1. Uniemożliwia dojrzewanie komórek jajowych w jajnikach. Bez jajeczkowania nie może dojść do zapłodnienia, a więc i do ciąży.
2. Uniemożliwia upłynnienie śluzu zamykającego szyjkę macicy. Wskutek tego plemniki nie mogą się przez nią przedostać.
3. Uniemożliwia przygotowanie błony śluzowej macicy do zagnieżdżenia się w niej zapłodnionej komórki jajowej.



Szyjka macicy produkuje śluz, którego cechy podlegają wpływom hormonalnym. Przy wysokim stężeniu estrogenów jest on przeźroczysty, ciągliwy i przenikalny dla plemników. Taki śluz umożliwia plemnikom przedostanie się do wnętrza macicy. Przy niskim stężeniu tych hormonów lub w obecności progesteronu śluz staje się gęsty, białawy i tworzy w szyjce macicy czop uniemożliwiający wnikanie plemników.



a tak pozatem ja Ci nic nie wmawiam....chodzę gdzie chodzę i zyczę Ci gromadki dzieci:)tylko miej czas na urodzenie wychowanie zapracowanie na nie zapewnienie im dobrego wykształcenia i oby nie byli bohaterami rozmów w toku, albo uwagi, aby moje podatki nie szły na nie bo jak sie juz znudza to do domu dziecka i na weekendy do mamusi:)powodzenia


Kończe udzielanie sie na tym wątku bo to juz sie staje mało ciekawe...


miłego popołudnia wszystkim tym za/przeciw czegokolwiek
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Iza, przecież dokładnie o tym pisałam.

A to, co piszesz o moim przyszłym potomstwie, jest nieuprzejme. Chamskie nawet.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Już w tym wątku była dyskusja o działaniu leczniczym tabletek hormonalnych. Wypowiedziałam się :)

A Diane to jeszcze inna bajka. Już jest wycofane z wielu krajów. Też brałam :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No Iza zachowałaś się nad wyraz dorosle i uprzejmnie oby twoje słowa nie obróciły sie przeciwko tobie i oby ciebie nie spotkało to czego zyczysz innym.


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Magda, daj spokój... Panna najpierw wychwala się niezwykłym wykształceniem, okazuje się, że nie rozumie prostych postów, nie jest w stanie sama opisać prostej definicji, więc wkleja coś ni w pięć ni w dziewięć, a potem jeszcze daje upust takiemu chamstwu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Masz rację

Dla mnie osobiście część dziewczyn nie wie co łyka i czym to grozi ale nie będę sie na ten temat wypowiadała bo i tak do nich to nie dotrze.


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agatha
W jedenym ze swoich postów napisałaś, że pigułki uniemożliwiją zagnieżdżenie się zapłodnionej komórki w macicy. To nie to samo niestety co uniemożliwianie przygotowania błony śluzowej macicy do zagnieżdżenia się w niej zapłodnionej komórki jajowej.
Skoro kiedyś sama brałaś pigułki, to nie udawaj teraz świętoszki. Wedle Twojego toku rozumownia też jesteś potęcjalną ich ofiarą, skoro działają wczesnoporonnie. Moralność Pani Dulskiej z Ciebie wychodzi. Nie mam nic do Ciebie ale hipokryzji nie znoszę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
na temat sesnu spowiedzi to wypowiem sie krotko: dla mnie to paranoja! spowiadac sie obcemu facetowi???przeciez bog ma byc w sercu i co ma do tego facet w czarnym kombinezonie:/ a co do wyowiedzi izy 5000 czy jakos tak. Ja rozumiem ze mozna miec swoje zdanie i nie kazdemu sie ono podoba ale o dzieciach kogolwiek mogłabys sobie darowac bo to nie jest Twoja sprawa i pewnie uraziłas kogos.Sa rzeczy ktorych nie mowi sie nawe w zartach.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Teqila to nie na temat watku
sory ale skończcie ta debatę albo załózcie waek o pigółach


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
za chamstwo uznajesz to że zyczę Ci abys miała gromadkę dzieci dobrze wychowanych...dziwne masz pojęcie....

życzysz dzieci źle, wypowiadasz sie o pigułkach źle....

zastanówcie sie czego tak naprwde chcecie...chyba burzy na forum
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tequila_ napisał(a):

> Agatha
> W jedenym ze swoich postów napisałaś, że pigułki uniemożliwiją
> zagnieżdżenie się zapłodnionej komórki w macicy. To nie to samo
> niestety co uniemożliwianie przygotowania błony śluzowej macicy
> do zagnieżdżenia się w niej zapłodnionej komórki jajowej.

Czyżby? Wytłumacz mi tę zasadniczą róznicę? Wędruje sobie zapłodniona komórka jajowa i nie może się zagnieździć, więc obumiera, tak?

Musisz mi to chyba dokładniej wytłumaczyć.

Wiele razy pisałam o tym, że brałam pigułki, więc bez sensu są teksty o hipokryzji. Ja nie mogę być ich potencjalną ofiarą, bo to nie moja mama je brała :)

W dodatku ja też brałam tabletki "leczniczo" :)

Więc chyba jednak "masz coś do mnie", bo zawzięcie wciskasz mi rózne sprawy, które nigdy nie miały miejsca...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Iza, moim zdaniem naprawdę nie musisz udawać głupiej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Potencjalną ofiarą pigułek. Czy Ty rozumiesz co ja piszę? Ofiarą w takim znaczeniu tego słowa, że u Ciebie również mogło dojść do zapłodnienia i obumarcia zapłodnionej komórki. Ano uniemożliwanie zagnieżdzenia się a zapłodnionej komórki a uniemożliwianie przygotowania błony śluzowej macicy do zagnieżdżenia się w niej zapłodnionej komórki jajowej. W pierwszej części zdania mówimy o samej komórce, że nie może się zagnieździć ( z winy jej samej), w drugiej części zdania mówimy o macicy, że jest nieprzygotowana do zagnieżdżenia. To jest chyba bardzo logiczne, i ja widzę w tym zadaniczą różnicę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tequila_ napisał(a):

> Potencjalną ofiarą pigułek. Czy Ty rozumiesz co ja piszę?
> Ofiarą w takim znaczeniu tego słowa, że u Ciebie również mogło
> dojść do zapłodnienia i obumarcia zapłodnionej komórki.

Nie mogło :)

Ano
> uniemożliwanie zagnieżdzenia się a zapłodnionej komórki a
> uniemożliwianie przygotowania błony śluzowej macicy do
> zagnieżdżenia się w niej zapłodnionej komórki jajowej. W
> pierwszej części zdania mówimy o samej komórce, że nie może się
> zagnieździć ( z winy jej samej), w drugiej części zdania mówimy
> o macicy, że jest nieprzygotowana do zagnieżdżenia. To jest
> chyba bardzo logiczne, i ja widzę w tym zadaniczą różnicę.

Tak, Ty widzisz tu róznicę, bo sama ją tam wciskasz. Ja zawsze pisałam "uniemożliwienie zagnieżdżenia się zapłodnionej komórki jajowej", nie pisałam z jakiego powodu nie może się zagnieździć, ale to chyba logiczne, że z powodu stanu błony macicy? Chyba nie pisałm, że pigułka łapie w rączki zapłodnione jajeczko i nie puszcza? Ani nie pisałam, że pigułka jakoś zmienia jajeczko? Albo że wysyła je znów do jajnika? Halo? Czy coś przeoczyłam?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tequila szkoda już na to słów, wiesz babcie rydzykowe tez sobie nie dadzą nic powiedzieć one jasno między klapkami widzą to co chca zobaczyć...



pozdrawiam:)

p.s.nie życz Agacie (czy jakos tak) żadnych dzieci bo uzna to za chamstwo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Iza czytaj dokładnie co teqila pisze a nie wybiórcze kawałki

a tak na marginesie to ja tez nie widze róznicy miedzy tym co napisała teqila


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O, widzisz, nie udajesz i samo wychodzi, jeszcze piękniej. Grunt, to być sobą! Tak trzymaj.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie mogło... już rozumiem dlaczego.

Nie chce tu nikogo obrażać, ale tego typu infantylny sposób tłumaczenia jest niezbyt na poziomie. Skoro nie rozumiesz co ja piszę, i na czym polega różnica w sposobie wypowiedzi to już nie moja wina. Rodzice nauczyli mnie tolerancji dla poglądów innych więc nie będę się kłóciła. Koniec pracy a ja idę sobie poćwiczyć i na saune. Milego dnia życzę wszystkim.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ps. Agatha czy Ty już jesteś po studiach? Czasami czytając Twoje posty mam wrażenie, że rozmawiam z 10 latką.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie sądzę, żebyś to rozumiała. A raczej wiedziała.

I, proszę, po tylu wypowiedziach nie kończ, że jesteś tolerancyjna.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tequila, ja mam wątpliwości, czy skończyłaś choć podstawówkę, ale nie śmiałam pytać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No ja np mam taki dziwny problem. Za miesiac bede poddana leczeniu jodem radioaktywnym. Lekarka powiedziala,ze ze wzgledow humanitarnych powinnam brac pigulki, bo dziecko poczete z napromieniowanej matki z pewnoscią nie urodzi sie normalne, a i dla matki moze sie to zle skonczyc. No, ale nie jest to calkowicie niezbedne ze wzgledow zdrowotnych, co prawda z pewnoscia sprawi ,ze moje szalone hormony szybciej wroca do normy, ale przeciez moglabym przestac uprawiac seks na rok i wszystko byloby prawdopodobnie ok. Rozmawialam 2 ksiezmi na ten temat, jak to mozna potraktowac. No i jeden powiedzial,ze mam nie uprawiac seksu, nawet jak bede juz zoną mojego narzeczonego, a drugi ,ze to nie jest grzech, bo w tym przypadku sa one lekarstwem i pozwola po tym czasie 1 roku zajsc normalnie w ciaze i urodzic zdrowe dziecko.

No i kogo tu sluchac..... ja rozumiem, ze kazdy przypadek jest inny, ale co jest wiekszym grzechem - nie dopelniac "obowiazkow" malzenskich, ktore moga prowadzic do zaniedbania swiezego malzenstwa (co zreszta trzeba jasno stwierdzic w protokole przedmalzenskim), czy brac tabletki, ktore są jednoczesnie lekarstwem jak i zapobieganiem celowym... ?

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jestem i to bardzo. Nawet nie wiesz jak. Czasami jednak nie mogę sie pogodzić, z poglądami rodem z Średniowiecza. szczególnie kiedy wygłaszają ją pseudokatolicy. Ah taka juz moja zawiadiacka natura.
Miłego dzionka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A w sprawie wykształcenia. To skończyłam studia które nauczyły mnie dużej tolerancji dla takich jak Ty.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sorki ale mam wrazenie ze nie macie wiekszych problemow
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tequila, możesz jeszcze milion razy napisać, jaka jesteś tolerancyjna. Co nie zmieni faktu, że okazujesz zupełnie co innego.

Wygląda na to, że należysz do osób, które uważają, że być tolerancyjnym, to znaczy akceptować tylko wszelkie niejednoznaczne moralnie zachowania.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie, szczerze mówiąc to nie mam większych problemów. Na szczęście.

A tutaj mogę się do czegoś przydać. Wyedukowałam Tequilę. Jeszcze niedawno twierdziła:



Autor: Tequila_ 16-04-2007 22:27 wyślij odpowiedź

Czasami wydaję mi się, że poziom edukacji seksualnej na forum jest bardzo niski. Chodzi mi głównie o sprawy dotyczące antykoncepcji. Ktoś wyżej napisał czy zabija jajeczko kiedy bierze pigułki. Przecież pigułki hamują owulację więc, żadnego jajeczka nie ma.




A teraz, proszę bardzo, wie, że czasem to jajeczko bywa, a nawet przestudiowała na wszelkie strony zagadnienia związane z jego zagnieżdżaniem, czy też niedopuszczaniem do tego.

Jeszcze kilka dni, a nie tylko zaakceptuje fakty, ale może nawet to zrozumie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
:D

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie zadałam sobie trudu przeczytania od deski do deski, ale jestem pełna podziwu:)))333 posty, to chyba rekord:))!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agnieszka, jak mogłaś. Tak się naprodukowałam, a Ty masz to za nic! Już, czytać od deski do deski. Miej szacunek dla pracy innych!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
życie...:))czasu nie miałam żeby się zagłębić:))polecasz??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak szczerze...?

Będzie to samo jeszcze 100 razy... i już 100 razy to było... Więc to wątek tylko dla wielbicieli gatunku.

Ale w swojej koneserskiej skali daję mu 3 gwiazdki na pięć możliwych, więc nieźle. No, może dam jeszcze pół gwiazdki, bo kilka razy zostałam nazwana moherem i zarzucono mi brak edukacji seksualnej... Więc jest dodatek za suspens.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dobra, przeczytałam pierwszy post i już wiem, że nie chce mi się tego czytać:)))) z całym szacunkiem do wszystkich dyskutujących:)))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
piardu piardu

Nie przeprasam za bledy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kreatywne stwierdzenie nie ma co


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
magda to takie podsumowanie

Nie przeprasam za bledy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no kreatywne i na temat

gratuluje


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agatha napisałaś
A teraz, proszę bardzo, wie, że czasem to jajeczko bywa, a nawet przestudiowała na wszelkie strony zagadnienia związane z jego zagnieżdżaniem, czy też niedopuszczaniem do tego. Nigdzie nie napisałam, że przy zażywaniu pigułek nie dochodzi czasami do jajeczkowania i zapłodnienia (połączenia się komórki jajowej z plemnikiem z czego powstaje zygota), bo takie przypadki się zdarzają o czym świadczy wskaźnik Pearla. Nie ma zamiaru dyskutować z Tobą na tematy dla mnie oczywiste. Nie rozpatrywałam tu żadnych zagadnień moralnych, tylko zagadnienia natury fizjologicznej (wpływ pigułek, zapłodnienie, zagnieżdżenie itp.) Nie mam zamiaru odbijać Ci piłeczki i obrażać Ciebie. Szkoda mi na to po prostu czasu.

A ja i tak uważam, się za osobę tolerancyjną, i szczerze powiem, że w nosie mam to co TY uważasz, bo nie jesteś dla mnie żadnym autorytetem.

ps. Ciekawe czy w realnym świecie też jesteś taka pyskata. Na necie łatwo zgrywać twardziela.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tequila_ napisał(a):

> Agatha napisałaś
> A teraz, proszę bardzo, wie, że czasem to jajeczko bywa, a
> nawet przestudiowała na wszelkie strony zagadnienia związane z
> jego zagnieżdżaniem, czy też niedopuszczaniem do tego. Nigdzie
> nie napisałam, że przy zażywaniu pigułek nie dochodzi czasami
> do jajeczkowania i zapłodnienia (połączenia się komórki jajowej
> z plemnikiem z czego powstaje zygota), bo takie przypadki się
> zdarzają o czym świadczy wskaźnik Pearla. Nie ma zamiaru
> dyskutować z Tobą na tematy dla mnie oczywiste.


No, edukujesz się coraz bardziej, ale kłamczuszka z Ciebie, bo przecież pisałaś:


Autor: Tequila_ 16-04-2007 22:27 wyślij odpowiedź

Czasami wydaję mi się, że poziom edukacji seksualnej na forum jest bardzo niski. Chodzi mi głównie o sprawy dotyczące antykoncepcji. Ktoś wyżej napisał czy zabija jajeczko kiedy bierze pigułki. Przecież pigułki hamują owulację więc, żadnego jajeczka nie ma.


Nie
> rozpatrywałam tu żadnych zagadnień moralnych, tylko zagadnienia
> natury fizjologicznej (wpływ pigułek, zapłodnienie,
> zagnieżdżenie itp.) Nie mam zamiaru odbijać Ci piłeczki i
> obrażać Ciebie. Szkoda mi na to po prostu czasu.
> A ja i tak uważam, się za osobę tolerancyjną, i szczerze
> powiem, że w nosie mam to co TY uważasz, bo nie jesteś dla mnie
> żadnym autorytetem.



Piszesz, że masz mnie w nosie, to chyba jednak usiłujesz mnie obrażać :)

Taki tekst też nie świadczy o tolerancji :D



> ps. Ciekawe czy w realnym świecie też jesteś taka pyskata. Na
> necie łatwo zgrywać twardziela.



Hehe, z pewnością nie jestem cichą, uległą myszką.

Ciekawe, co to za "twardzielstwo" tutaj prezentuję? Sądzisz, że boję się dyskutować w realu?

Kochana, prawdziwe dyskusje to ja od dzieciństwa prowadzę przy śniadaniach... Tutaj brak poważnego przeciwnika...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Więc powróć do dyskusji przy śniadaniu. To Ci chyba lepiej wychodzi od dyskusji na forum. Nie musiałam się edukować na forum. W zakresie antykoncepcji i seksuologii 3 semestry na studiach w zupełności mi wystarczyły.

Ps. Czy forum to Twoje jedyne zajęcie? Od pewnego czasu (bynajmniej nie od czasu powstania tego wątku) produkujesz kilkadziesiąt postów dziennie. Zajmij się czymś innym. Może czas na dziecko? Przynajmniej przestaniesz się nudzić i zajmiesz się czymś pożytecznym.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agatha powiedz mi jedno... Atakujesz czasem dziewczyny, które piszą, że starasz się być tu najmądrzejsza i twierdzisz, że nikogo nie obrażasz... Jak to się ma do tego stwierdzenia:... Tutaj brak poważnego przeciwnika...
Bo dla mnie jest to dowód na to, ze uważasz sie tu za jedyną mądrą osobe, która zniża sie do dyskusji z plebsem....

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tequila_ napisał(a):

> czas na dziecko? Przynajmniej przestaniesz się nudzić i
> zajmiesz się czymś pożytecznym.

Pewnie zdajesz sobie sprawę, że tu już trochę przesadziłaś :-/

wiesia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No niestety, jaka Agatha jest, taka jest, ale to juz cos ponizej pasa:(

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Teqila najpierw zorientuj sie troche w spraawach Agathy a potem jej dowalaj w sposób jaki to teraz zrobiłaś

Cios poniżej pasa

Masz szczęście że to nie do mnie powiedziałaś bo byłoby kiepsko


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a co bys takiego zrobila ze byloby kiepsko?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A co ty książkę piszesz?

znajdź sobie ciekawszy temat niz moja osoba


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stina daj spokój..... Dziewczyny mają niewesołą sytuację i takie teksty są naprawdę nie na poziomie....

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie jestem pierwszą, ani ostatnią osobą która na tym forum przesadziła. Nie będę tutaj wynikała w zagadnienia natury psychologicznej, bo to nie czas i miejsce. Ja nie mogę zrozumieć, tego zacietrzewienia. Agatha atakuje wszystkich którzy mają odmienne zdanie. Zamiast tracić czas na forum, niech się zajmie czymś innym. Chyba, że to forum to całe jej życie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zastanów sie dziewczyno co napisałas i nie bedziesz musiała wnikac w nic


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
twoja osoba mnie nie interesuje,ciekawi mnie tylko co bys jej zrobila gdyby to do ciebie tak napisala, takie grozby na forum?.....hehehe

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tequila_ napisał(a):

> Nie jestem pierwszą, ani ostatnią osobą która na tym forum
> przesadziła. Nie będę tutaj wynikała w zagadnienia natury
> psychologicznej, bo to nie czas i miejsce. Ja nie mogę
> zrozumieć, tego zacietrzewienia. Agatha atakuje wszystkich
> którzy mają odmienne zdanie. Zamiast tracić czas na forum,
> niech się zajmie czymś innym. Chyba, że to forum to całe jej
> życie.


Ja się z nią też w wielu sprawach nie zgadzam, ale takie teksty są nie na miejscu! Nawet jeśli Agacie można zarzucic wiele, to jednak poziom trzymac trzeba;)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
swiete słowa madzia


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie mam w zwyczaju czytać poprzednich postów, osób z którymi dyskutuję na forum - szkoda mi na to czasu. Widzę jednak, że trafiłam na śliski temat. Czyżby temat posiadania dziecka, ciąży itp. był w przypadku Agathy śliski.
No cóż. Zdarza się. W internecie jesteśmy anonimowi. A ja nie jestem wróżka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mówiłam o twoim poście

Po za tym czy temat jest sliski czy nie jak to powiedziałaś nie ma znaczenia

W dzisiejszych czasach wiele dziewczyn ma problem z ciąża a po za tym Agatha nawet w tym wątku pisała ze barała tabletki leczniczo powinnaś to pamiętać

Szkoda słów na twoje zachowanie nawet nie umiesz sie do błedu przyznac i przeprosić gdzie twoja tolerancja dziewczyno?


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dokopałam się do wątku o antykoncepcji i jak widzę nie tylko Agatha ma problemy:)

Niestety przeproszę tylko za to, że trafiłam kulą w płot, jeśli chodzi o temat posiadania dziecka. Nie wiedziałam, że ktoś na forum ma z tym problemy. No cóż pewnych spraw nie da się przewidzieć.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o to chodziło teqila
zwracam ci honor


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, czym Wy się przejmujecie?

Magda, nie martw się, mnie to nie zabolało.

Tequila udaje nie wiadomo kogo, a niewiedza i słoma wychodzi z niej w każdym poście.

Ja też miałam na studiach trzy semestry seksuologii. Pewnie, jak i Tequila, z panią B. N. To bardzo Tequili gratuluję poczucia, że te zajęcia były wartościowe. Oraz mniemania o sobie, jaką to wspaniałą osobą pod względem wykształcenia i cech charakteru jest.

Nieźle się bawię, włączam sobie Weselnik w każdej przerwie (dla śledczej Tequili - tak, nawet ostatnie kilka dni się bardzo obijam :)) i naprawdę uważam, że nie ma tu przeciwników do dyskusji. Jakoś tak się składa, że osoby, które na tym forum cenię i lubię mają albo poglady podobne, albo nasza dyskusja ma o wiele niższą temperaturę. I inny poziom - vide - dyskusja o Otylii albo aborcji na Rodzince. Reszta, to takie Tequile i Stiny.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agatha tak myślałam że ciebie to nie zaboli ale wiesz czemu ja tak reaguję.
Mi czasem brakuje takiego spojrzenia na te sprawy jak twoje ale uczę sie jak widzisz :)

Kończe juz może zajrze z domku do gorącego ątku


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agatha. Przykro mi bardzo, że wyciągnęłam sprawę, która z pewnością nie jest Tobie miła. Niestety atakując kogoś na forum musisz liczyć się z tym, że ktoś odpowie kontratakiem. Reakcje na mój post dotyczący dziecka nie byłyby takie żywe gdyby nie fakt dotyczący pewnych problemów. Ja niestety o nich nie widziałam. Gdyby tak było z pewnością nie poruszyłabym tego zagadnienia.
Potrafię przyznać się do błędu chociaż Ty zarzucałaś mi coś zgoła innego.
Na przyszłość rada. Więcej tolerancji dla innych. Do siebie też czasami trzeba podejść krytycznie. Tobie to się chyba jednak nie zdarza, nie na tym forum.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to się spotkał - psycholog z psychologiem. Już wiem skąd u Ciebie to poczucie wyższości :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
żezywiscvie wyczuwa sie zacietrzewienie niktorych i upartość -te cechy nie znaja granic

Nasza Kochana Lenka
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A zajęcia miałam z dr Kasią Bojarską żadnej B.N nie znam. Zapewniam, że były niezwykle wartościowe.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tequila, ja jestem krytyczna wobec siebie również! Zawsze przyznaję, że jestem cholera, złośliwa i "mondra na każdy temat". Ale: nigdy nikogo pierwsza nie wyzywam, nie zaczynam wycieczek osobistych i chwytów poniżej pasa. Zawsze odpłacam pięknym za nadobne, bo nie mam po czyimś ataku skrupułów i szczerze - bawi mnie to jak dziecko.

Przeprosiny przyjmuję - a nawet pisałam, że mnie to nie zabolało. Wiem, że nie byłaś świadoma moich problemów, w dodatku nie są to dla mnie tematy drażliwe.

W tym wątku powiedziałaś i insynuowałaś dużo gorsze lub głupsze rzeczy, ale widzę, że masz tak mały dystans do siebie i tak jesteś przekonana o swojej wyższości na wszelkich frontach, że w życiu tego nie zauważysz. Nie widzisz swojego błędu nawet cytowanego czarne na białym, tak jak z tym durnym jajeczkiem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak, ma drugie nazwisko na N. Na homoseksualiźmie się zna, cała reszta to porażka...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
idz sie lepiej pomodl marna istoto i nie uwazaj sie za lepsza od innych bo wcale lepsza nie jestes

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agatha... gdybys tak potrafiła przekonać kogoś do swoich racji...., a jesli nie wychodzi - dać sobie spokój, a nie obrażać, mówić, że słoma z butów wystaje itd

Ludzie mają różne poglądy, które nie zawsze muszą się zgadzać z Twoimi i nie są przez to głupsi czy gorsi....
Żyj i daj żyć innym;)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sama prowokuje a potem sie dziewczynka dziwi ze ja obrazaja,nie potrafi dac sobie spokoju widocznie lubi sie klocic

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bawi Ciebie upokarzanie, obrażanie innych. No cóż sama sobie wystawiłaś świadectwo. Jestem zdania, że karma zawsze do nas wraca. a każde złe postępowanie wraca do nas ze zdwojoną siła.
Jestem osoba która potrafi spojrzeć na siebie krytycznie i nigdy nie twierdzę, że jestem omnibusem. Niektórzy po psychologi niestety tak mają. Pisze celowo po psychologii, bo nie wydaję mi się abyś pracowała w zawodzie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stina, a o co Tobie, gołąbeczko, chodzi?

Ty zadajesz sobie trud, żeby śledzić cały wątek i wypisujesz w nim cokolwiek, byle klepać (no fakt, teorie o Radiu Maryja itp. były bardzo udane), a innym bronisz zabawy?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agatha to Cie bawi?
Myślalam że przedstawiasz argumenty i dyskutujesz?

Nasza Kochana Lenka
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przecież pisałam, że tak było do pojawienia się Stiny... Potem to już tylko pyskówka - ale gorąca, nie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no jak to cie bawi to wspolczuje ze nie masz innych rozrywek

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bawi Ciebie upokarzanie, obrażanie innych. No cóż sama sobie wystawiłaś świadectwo. Jestem zdania, że karma zawsze do nas wraca. a każde złe postępowanie wraca do nas ze zdwojoną siła.
Jestem osoba która potrafi spojrzeć na siebie krytycznie i nigdy nie twierdzę, że jestem omnibusem. Niektórzy po psychologi niestety tak mają. Pisze celowo po psychologii, bo nie wydaję mi się abyś pracowała w zawodzie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja sie pojawilam a potem zniknelam a ty caly dzien tu siedzisz i sie z kims wyklocasz,chyba cos z toba nie tak...moze idz do psychologa

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cały czas dziękuję, za cenne informacje o Twoich cechach charakteru i coraz usilniej oczekuję na ich prezentację.

Rzeczywiście, nie jesteś omnibusem i nie masz pojęcia, czym się zajmuję.

I jak może nie doczytałas, aby dostać mały pokaz moich możliwości :) trzeba najpierw postarać się upokorzyć albo obrazić mnie. Inaczej przedstawienia nie ma, sorry :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tequila, masz jakiś problem neurologiczny, czy uważasz, ze to co masz do napisania jest tak cenne, że musisz to wklejać dwa razy?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Psycholog z Ciebie raczej marny. To widać niestety. 5 lat studiów zrobiły z Ciebie zadufanego w sobie małego człowieczka. Nic nie wyniosłaś z tych studiów niestety. Może pozą przeświadczeniem, że jesteś bardzo mądra, mądrzejsza od prowadzących z Tobą zajęcia. Coraz bardziej prezentujesz negatywne cechy swojej osobowości. Fajnie, bo teraz nikt nie będzie miał złudzeń jaka naprawdę jesteś.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziękuję pokornie za diagnozę.

Ja mam zasadę, że nie diagnozuję przez internet...

P.S. Uważać się za lepszą od jednej prowadzącej to chyba nic złego? Zwłaszcza, jeśli się ma więcej doświadczenia i szkoleń z tematu jej przedmiotu niż ona?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agatha. Tak proszę zdiagnozuj mój problem. Ciekawe czego się jeszcze dziś dowiem od prof. dr hab Agathy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Boże to jednak pracujesz w zawodzie? Czyżbyś zajmowała się poradnictwem dla osób niemogących posiadać dzieci:) Masz pewne doświadczenie w tym zakresie i nikt nie potrafi się z pewnością wczuć w role tak jak Ty.

ps. To stwierdzenie było napisane z premedytacją i nie zamierzam nikogo za nie przepraszać. Już raz przeprosiłam i zostałam obrzucona błotem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja się pytam. Z troską. Stawianie diagnoz na forum, to nadużycie. Popytaj w PTP.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dokladnie nie przepraszaj skoro Agathy to nie rusza a z tego co widać bardzo ją temat interesuje i nie zamierza go skracać raczej jeszcze bardziej rozbudować może jeszcze czymś sie pochwalić albo to reklama poradnictwa???

Nasza Kochana Lenka
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie, nie zajmuję się tym zawodowo. Głupotą byłoby zajmowanie się pacjentami z identycznym problemem. Ale chyba tego nie łapiesz...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To była ironia, ale Ty tego chyba jednak nie pojmujesz. Jako światły psycholog powinnaś o tym wiedzieć. Albo przynajmniej wyczuwać takie rzeczy.

Życzę udanego wieczoru rozmowa z Agathy robi się powoli żenująca. No cóż jaki poziom rozmówcy taka i cała rozmowa. A ponieważ Agathy kierują niskie pobudki to i rozmowa była niskich lotów. Widać nigdzie się nie może się zrealizować więc realizuje się i dowartościowuje się na forum.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dlaczego Teqiula miałaby mnie przepraszać? Skąd pomysł, że może mnie urazić post osoby, która na wyraźne wytknięcie swojej niewiedzy zaczyna wypisywać, że ją upokarzam, wyśmiewam się, jestem psychologiem do niczego, wydaje mi się, że jestem omnibusem itp. Jakieś powody?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stina pisze ytu bo wyrzej nie zauwazysz
Gdzie ja grozilam komuś?

Napisałam że gdyby to dotyczylo mnie to byłoby kiepsko a nie że zrobie to czy tamto?

sprawdź w slowniku co znaczy słowo groźba

Na marginesie zaczynam lubić ten wątek


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziękuję Ci pokornie. To było wspaniałe uczucie - usłyszeć tych kilka słów prawdy z tak cnotliwych ust.

Idę się pomodlić w intencji doskonalenia mej kulawej psyche, jak Najwyższy będzie miał litość, to może do pięt choć Ci dorosnę.

Racz wybaczyć niski poziom dyskusji, z całą pewnością był on wyłącznie moją winą, bo przecież nie tak wykształconej, absolutnie pozbawionej złych cech, tolerancyjnej, przepełnionej dobrymi pobudkami osoby, jaką jesteś Ty, Tequilo.



P.S. Jak napiszę "kolorowych snów" to będzie to złośliwe?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oczywiscie Agatha ze bedzie to zlosilwie
napisz lepiej kolorowych koszmarow bedzie na miejscu


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dobra sprawdze, nie musisz sie od razu denerwowac

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Psycholgia.....
Mi to juz wiele wyjaśnia...;) Dobrej nocy wszystkim...

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Eee tam, ja na psychologii miałam tylko trochę zajęć...

Ale Tequila była tak przkonana, że bycie psychologiem to certyfikat cnót wszelkich, że nie mogłam się powstrzymać... :)

P.S. Jeśli Tequila będzie komukolwiek z Was robić dokładny opis charakteru na forum, to się nie przejmujcie. Musi, bo się udusi, ale cienka jest.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No i macie tu doskonały obraz Waszej głębokiej wiary i życia w zgodzie z boską dziesiątką. Hipokryzja i zakłamanie - oto Wasze życiowe motto. Teraz czas na prywatę i odpowiedź dla IZY2000.

Wytknąłem Ci brak wiedzy wynikający z Twojego postu - "TO CZEMU KSIĄDZ PRZEBIERA SIE W SZATY A NIE WYSKAKUJE W
> DRESIKU, PIJE SIE ZE ZŁOTYCH KIELICHÓW( A NIE SZKLANEK) A
> WYSTRÓJ KOŚCIOŁA JEST WZNIOSŁY A NIE NA WZÓR
> MIESZKANKA-PRZECIEZ TAKIE COŚ ŁATWIEJ OGRZAĆ....AHHHH"
. A na pytanie, które postawiłaś bez większego trudu odpowiedziałby gimnazjalista. Nie mam doktoratu w żadnej dziedzinie. Oblatany jestem i nie szukam na forum poklasku dla swoich wypowiedzi. Jednych bawią, innych denerwują. Dyskutując ze mną celowo pomijasz sedno sprawy, bo walka na argumenty bywa wyczerpująca intelektualnie. Wygodniej jest użyć języka rodem z magla i stworzyć sobie tezy oparte na niczym. "JAK TY JESTEŚ WYKŁADNIĄ MĄDROŚCI I BŁYSZCZYSZ JAK GWIAZDA TO JA DZIĘKUJĘ POSTOJĘ BO DNO DNA ...", "CZEŚĆ PIERDOŁO....", "A TAK NAPRAWDE TO WIESZ TYLE CO...NIC", "POZIOM CAŁY TEN SAM CIEPŁEJ KLUSKI", itd.
"no i jeszcze sie chłopak wykosztował:)kupił kiece,zatrudnił grajka:)....wow...zaszalał...a tu żona mu...no nic tylko współczuje Ci Janku. ". Moi najbliźsi, czyli żona i dzieci mają się dobrze. Osobiście swoje małżeństwo uważam za udane, z wzajemnością. Co żona mi...?
Teraz kolejny cytat: "ortografia dla mnie to sa detale,nieistotne, a napewno nie są wyznacznykiem inteligencji czy wiedzy....."

Po pierwsze to jest wyznacznik wiedzy, której nie posiadasz. Nie masz wiedzy o ortografii. Detal? W każdym bądź razie po raz kolejny palnęłaś głupotę. A głupota z inteligencją w parze nie chadza. Myślę, że proces Twojego kształcenia można sprowadzić do ludowego porzekadła: I w Paryżu nie zrobili z owsa ryżu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki, Janku :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Do janko muzykanta co nocami sie nudzi mimo jak sam napisał udanego życia małżeńskiego. Bo byc może jego życie nocne jest nieudane jak sam pisał w tym właśnie wątku ;życie,takie szare, nudne i "niezbytweselne". Brak w nim miłosierdzia, zrozumienia, przebaczenia i innych tego typu wzniosłych epitetów

1/wydaje Ci się że wytknąłeś mi bark wiedzy? -to co pisałam o ubiorze, wystroju było stwierdzenie faktów

2/Pięknie składasz zdania ale mało one konkretne więc masz racje walka na argumenty dla Ciebie jest wyczerpująca intelektualnie,upss,dla Ciebie nawet nie jest wyczerpujaca bo jej nie ma.

3/Język rodem z magla został użyty specjalnie pod Ciebie. Wiesz obawiałam sie że innego nie zrozumiałbyś, albo zrozumiałbys opacznie.

4/cytat:"no i jeszcze sie chłopak wykosztował:)kupił kiece,zatrudnił grajka:)....wow...zaszalał...a tu żona mu...no nic tylko współczuje Ci Janku. ". Moi najbliźsi, czyli żona i dzieci mają się dobrze. Osobiście swoje małżeństwo uważam za udane, z wzajemnością. Co żona mi...?
Lubisz wycinać zdania z kontekstu proszę bardzo ale kto pisał: Bo po weselu zaczyna się życie. Takie szare, nudne i "niezbytweselne". Brak w nim miłosierdzia, zrozumienia, przebaczenia i innych tego typu wzniosłych epitetów.Wiesz to z własnego życia czy jedynie piszesz żeby pisać.?Z jednej strony innym obrzydzasz a kontrastowo przedstawiasz swój sielankowy świat życia po ślubie.

5/ O ortografii nie będę się juz wypowiadać bo zdania nie zmienię a jedynie spowoduję lawinę wypowiedzi beaty.tr.

I na koniec napisałeś:Myślę, że proces Twojego kształcenia można sprowadzić do ludowego porzekadła: I w Paryżu nie zrobili z owsa ryżu. -chyba sie pomyliłeś i zamiast Twojego powinienieć uzyc mojego.


Miłego dnia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
I jeszcze taka myśl wieczorna...(polityczne nawiązanie)

Jesteś odzwierciedleniem niejakiego Jacka Kurskiego. Wypisz - wymaluj ten sam styl.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to zeby bylo rowno 400

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Iza, nie bój się mnie tak :) Jedyne w co się wgryzam, to jabłka i mój Mąż :P

No... leci już ponad 400... Ciekawe, ile dobije. Z tego co pamiętam, nie było tu wcześniej tak obszernego wątku.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
beata.tr napisał(a):

> Iza, nie bój się mnie tak :) Jedyne w co się wgryzam, to jabłka
> i mój Mąż :P


Ja mam się bać Ciebie:))))??-po prostu odpowiedź była skierowana do janka m. i nie chciałam zbędnych komentarzy-zwłaszcza że mamy inne zdanie na tamten temat i żadna z nas jego nie zmieni.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zbędne komentarze - na forum się nie ustrzeżesz :)))))

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
co racja to racja, ale akurat do janka muzykanta nie szukam innej(broń Boże prywatnej) drogi konwersacji...i tylko oto mi chodziło:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A'propos tego całego wątku;))

janko muzykant ujął sedno sprawy - powiedział do izy2000:
"Dyskutując ze mną celowo pomijasz sedno sprawy, bo walka na argumenty bywa wyczerpująca intelektualnie. Wygodniej jest użyć języka rodem z magla i stworzyć sobie tezy oparte na niczym."

Nie jestem psychologiem,ale interesuję się nią. Do wszystkich psychologów na forum:czy znacie coś takiego jak" porozumienie bez przemocy"/ Nonviolent communication, w skrócie NVC?

Twórca tej metody uważa,że posługujemy się w życiu językiem szakala,czyli przemocy słownej,zamiast używać języka serca,czyli pełnego współczucia i empatii wobec rozmówcy:

"Kiedy badałem czynniki, od których zależy nasza umiejętność komunikowania się z innymi ludźmi, nagle uderzyła mnie kluczowa rola języka i sposobu w jaki posługujemy się słowami.
Zdołałem od tej pory zdefiniować pewną szczególną postawę wobec porozumiewania się, która pozwala nam dawać z serca, ponieważ umożliwia każdemu człowiekowi nawiązywanie kontaktu z samym sobą i z innymi ludźmi, i to w taki sposób, że nasze wrodzone współczucie rozkwita. Postawę tę nazywam Porozumieniem Bez Przemocy, jest to nasz naturalnie współczujący stan, jaki osiągamy, gdy przemoc ustąpiła już z naszego serca."

ciekawe, prawda?
chętnie otworzyłabym nowy wątek, żeby porozmawiać na ten temat.

"Bądź tą zmianą, którą chcesz zobaczyć w świecie"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to i ja dołączam do tego wątku haha....

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wątek stal sie zalosny...a byl nawet ciekawy

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i znow od rana ten bełkot..zaraz wpadnie agatha

Nie przeprasam za bledy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
joanka napisał(a):
>
> Twórca tej metody uważa,że posługujemy się w życiu językiem
> szakala,czyli przemocy słownej,zamiast używać języka
> serca,czyli pełnego współczucia i empatii wobec rozmówcy:
>
>
Rozumiem że to sie tyczy każdej sytuacji więc jak ktos mnie napadnie w nocy i powie:,,ku...ty..dawaj portfel",mam go od serca poprosić,,panie złodzieju proszę uprzejmnie nie robić mi krzywdy"???

Gdyby to było takie łatwe joanko-ale to jedynie teoria.
Człowiek przystosowuje sie do otoczenia. Niestety teraz jest tendencja do stawania sie twardym,bezlitosnym. Po prostu wyznacznikiem sukcesu jest kasa,kariera a nie udane życie zgodne z naszym sumieniem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
iza2000 napisał(a):
\Niestety teraz jest
> tendencja do stawania sie twardym,bezlitosnym. Po prostu
> wyznacznikiem sukcesu jest kasa,kariera a nie udane życie
> zgodne z naszym sumieniem.

Ale każdy z nas ma szansę postępować dobrze. Nie jest to trudne, a sprawianie innym radości (jak dobre słowo, chwila rozmowy) może zminimalizować tą "bezlitosność".
Nie jestem naiwna, wiem, co się dzieje wokół mnie. Ale ja staram się nie być wrednym, egoistycznym, chamskim człowiekiem. Jestem do życia przyjaźnie nastawiona.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
rozumiem CIę, rozumiem
chętnie pogadałabym,ale nie w tym wątku - ma juz złą sławę;))
może uda się wieczorkiem pogadać w nowym wątku na forum
teraz biegne do pracy
życzę Ci miłego dnia
;)

"Bądź tą zmianą, którą chcesz zobaczyć w świecie"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to było do iza2000

"Bądź tą zmianą, którą chcesz zobaczyć w świecie"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jakoś ten sens spowiedzi stracił swój sens:)

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeżeli miał w ogóle miał sens :)

Ale co tam, przynajmniej koleżanki mają miejsce do żarliwych dyskusji. Mi to kompletnie nie przeszkadza :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
w tym watku chyba po raz pierwszy nie zgadzam sie w 100% z Agatha ;)

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
DLA TYCH CO BŁĘDÓW NIE ROBIĄ....... DEFINICJA!!! Bo to już kolejny post, w którym tracąc argumenty zaczynacie wytykać komuś błędy ortograficzne!!!!

Dysortografia jest zaburzeniem w pisaniu polegającym na nagminnym popełnianiu błędów ortograficznych, pomimo znajomości podstawowych zasad pisowni i odpowiedniej motywacji do poprawnego pisania.

Sama mam dysortografię i nie uważam, że powinnam z tego tytułu czuć się gorsza od innych! A już napewno błędy nie świadczą poziomie intelektualnym osoby z dysortografią!!!

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
WKOŃCU MĄDRE SŁOWA:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Madziu, przytoczona przez Ciebie definicja jest większości znana.

Ja się nie czepiam ogólnie błędów, pojawiają się one wszędzie i nic z tym nie zrobię.
Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że nie wszystkie spowodowane są powyższymi zaburzeniami.
Są również osoby, które po prostu nie dbają o kulturę języka pisanego.

Mi jednak nic do tego :)
Robicie ze mnie Miodka, a ja się uśmiechnęłam jedynia na widok słowa "kolenda" :) Później jednak lekko zdziwiło mnie podejście Izy i Tequili. Tyle :)

BTW - nie jestem polonistką, a germanistką :)

I mam nadzieję, że będzie 500 :-)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nagminne robienie błędów ortograficznych, olewanie interpunkcji, pisanie z Caps Lockiem, niezwracanie uwagi na tony literówek, niestosowanie polskich znaków to zwyczajne buractwo. Akurat ortografię można niezwykle łatwo sprawdzać na komputerze. Pewnie, że w każdym poście każdy może coś przeoczyć. Ale postawa pt. "mam dysgrafię, dysortografię i dysmózgię i nikt nie ma prawa mnie krytykować" budzi moje politowanie.

Może ja przestanę się depilować i będę nosić spódniczki i bluzki bez rękawów? Bo taka jestem i co będę się starać?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agatha, wtedy bynajmniej każdy Ciebie na ulicy rozpozna :)
Wiem, że niektórzy tutaj mają określone podejście do Twojej osoby, więc może być uffff.... gorąco :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bynajmniej :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wow! Dziewczyny! Naprawde nie sadzilam, ze zaloze rekordowy watek! Zdazylam w tym czasie przejsc grype zoladkowa a Wy nadal rozprawiacie na ten teamt:):) Nawet zdazylam kilka spraw przemyslec i znalezc dobre rozwiazanie. Ale nie powiem: obserwowalam wasze zaciete wypowiedzi. Dajcie juz sobie spokoj. Uwazam, ze kazdy powinien wypowiedziec swoje zdanie i na tym poprzestac. Nie ma sesnu wzajemne obrazanie sie. Kazdy ma swoj swiatopoglad. Jako zalozycielka wnioskuje o zamkniecie watku:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
agusiap81 no i czemu psujesz zabawe;)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No właśnie :)

Ja nie rozumiem, że co niektórzy piszą, że wątek trzeba skończyć, że mamy przestać pisać, żeby spadł w dół. Koniec i kropka.
Ludzie drodzy... Ładnie to tak, komuś zabraniać wypowiadać się na dowolny temat??? :) :) :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kobiety muszą gdzieś wyładować nadmiar negatywnych emocji:)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
:) Potem w domu jestem milutka.

Tak czekam i czekam na jakąś fajną zaczepkę, bo mam ochotę dociągnąć do min. 500...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Polecam worek treningowy - będzie lepiej;)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No co Ty, na worku to sobie akryle można połamać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Można sobie żelowe zafundować :) Bardziej odporne :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja się wyrzywam na korepetycjach... Mam niegrzecznego ucznia:)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a tak apropos bycia omnibusem, wszechwiedzącym, nieomylnym itp , bo niektórzy w tym wątku walczą o takie tytuły (takie odnosze wrazenie), to ja osobiście wolę ludzi którzy czasem popełniają błędy i nie wstydzą się tego ze nie wiedza wszystkiego - wydają mi się bardziej ludzcy. Do tych "mądrych" mam dystans.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
...wnioski w tym wątku nasuwaja się same...

wklejam dla zainteresowanych:


4 kroki pomocne w porozumiewaniu się bez przemocy:

1. Mówić, co widzimy, słyszymy. Nie oceniać („Widzę rozrzucone ubrania”).
2. Ujawniać swoje uczucia („Źle się czuję w nieposprzątanym pokoju”).
3. Przedstawiać swoje potrzeby („Chciałabym, abyśmy dotrzymywali umów”).
4. Pokazywać wyjście z sytuacji. Unikać ogólnych stwierdzeń („Czy mógłbyś powiesić ubrania w szafie?”)

I jeszcze cytacik - może nie na temat,ale...:)

„Kiedy zgasło nade mną słońce,
musiałam sama stać się słońcem.
To było trudne,
ale teraz jaka wygoda".

Anna Świrszczyńska

"Bądź tą zmianą, którą chcesz zobaczyć w świecie"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
miao być: wnioski PO PRZECZYTANIU tego wątku nasuwają się same.

Teraz to już naprawdę muszę lecieć do pracy. Bawcie się dobrze dziewczyny.
Miłego dnia wszystkim:)

"Bądź tą zmianą, którą chcesz zobaczyć w świecie"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wg mnie zacząć trzeba od tego, że jeśli ktoś jest faktycznie mądrą osobą to nie stara się za wszelką cenę udowodnić tego innym;)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no własnie magda02, miedzy wierszami o to mi chodziło
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Według mnie trzeba zacząć od tego, skąd te Wasze kompleksy?

U mnie w domu już tekstem kultowym (inspirowanym Weselnikiem) jest ucinanie każdej rozmowy "bo ty byś chciała udowodnić, że jesteś najmądrzejsza".

Tutaj jakiekolwiek dyskusje spotykają się z takim "zarzutem".

Może wpiszemy do regulaminu "wolno tylko starać się udowadniać, że o niczym się nie ma pojęcia, aby co głupsze koleżanki pozostawały w przekonaniu, że nie jest z nimi tak źle"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to nieźle!chyba żyjesz tym forum, bo ciągle Cię na nim pełno i jeszcze w domu:)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mam rodzeństwo "weselne", które też czyta, więc cytaty są nieuniknione...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agatha, ale po co taki regulamin, nikt Wam nie zabrania dyskutować ,przerzucac sie argumentami i walczyc o to kto ma racje...
Tylko jak już wygrasz taka dyskusję to co z tego masz, satysfakcję???? A jak przegrasz ??? Ale pewnie nigdy nie przegrywasz co?? mam racje????
Chodzi tylko o to co napisane zostało wyżej - ze mądry nie musi nikomu tego za wszelką cenę udowadniac.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nigdy nie traktuję tego jako wygranej lub przegranej.

Gdyby postępować według Waszych wskazówek, czyli "mądry niczego nie udowadnia" i jeszcze wcześniejsze by nieoceniona Tequila "prawdziwy chrześcijanin to siedzi cicho i nadstawia drugi policzek", to prawo odzywania się mają tylko niewierzący kretyni?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aha, no i chciałam sie zapytać jakie kompleksy masz na myśli??? Myslisz ze mamy kompleksy na tym tle ze Ty jesteś mistrzem dyskusji??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niemądry nie musi za to z lekkiej zawiści udowadniać mądremu, że mądrym nie jest :P

Ja to tylko tak :) Bez podtekstów proszę :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ach, zapomniałam, że udowadniam, że jestem mistrzem dyskusji...

Najmądrzejszy Mistrz Dyskusji Weselnika 2007

To brzmi naprawdę dumnie.

Na temat Waszych kompleksów to musicie pomyśleć same, albo poczekać na Tequilę. Ja tylko zadałam pytanie ku przemyśleniom... Nie będę się zajmować innymi kompleksami niż własne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agatha napisał(a):

> Nigdy nie traktuję tego jako wygranej lub przegranej.

Naprawdę nie???? Mi się wydawało, że tak, ale nie będę się kłócić. Z ciekawości tylko zapytam, w takim razie co jest celem tych rozmów?????
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to mowisz agatha ze moj maz to burak..bo robi takie bledy ze hoh ho

Nie przeprasam za bledy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agatha, ja myślę, że nikt tu nie ma kompleksów, ja na pewno nie, a co do sformułowania : niewierzący kretyni - musisz używać takich określeń???? Własnie przez takie pejoratywne sformułownia potem rodzą sie kłótnie, za chwilę znów ktos sie poczuje urazony. Można powiedziec to samo w delikatniejszy sposób czyż nie???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Krówko, słów mi brak. Nie wiedziałam, że tak można zinterpretować moją wypowiedź. Powinnam przewidzieć, że niektórzy pominą cały sens zdania i wyłuskają tylko frazę "niewierzący kretyni" i się oburzą.

Wybacz mi, że nie piszę o bardzo mądrych niewierzących, zapewniam Cię, że takich znam i doceniam.

Kretynów nie lubię, bez znaczenia - wierzących, czy nie, więc może rzeczywiście rzucałam obelgą.

Ale idę o zakład, że nikt nie powinien poczuć się obrażony, bo tutaj działa taki mały kruczek, taki Paragraf 22:

Jeżeli ktoś niewierzący jest rzeczywiście kretynem, to za takiego się nie uważa. Więc nie uzna takich słów za skierowane do siebie.

Jeżeli jakiś niewierzący akurat jest wściekły na siebie i myśli "kurde, ja to jestem kretyn!", to kretynem na 100% nie jest, więc to też do niego nie było skierowane.

Owszem, może się znaleźć grupka osób, które poczują się w obowiązku obrony jakiegoś obcego niewierzącego kretyna (nie siebie, bynajmniej!), więc te osoby serdecznie przepraszam za zamieszanie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agatha najzwyczajniej w świecie naigruję się ze wszystkich.
Niezwykłą przyjemność sprawia jej odpowiadanie na jej posty, bo siedzi bidulka i się nudzi. Myślę, że posty w tym wątku pokazały jej całą naturę, a negatywnych cech (które posiada) doszukuje się u innych.

Ps. Jestem ciekawa czy ktokolwiek, kiedykolwiek spotkał się z nią w realnym świecie. Czy była na jakimś spotakniu. Czy jest gdzieś na weselniku zdjęcie z jej ślubu?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A niech się kobita naigruje, jej święte prawo, robić, co chce ;P

Spotkał, spotkał się ktoś :) :) :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tequila_ napisał(a):

> Agatha najzwyczajniej w świecie naigruję się ze wszystkich.
> Niezwykłą przyjemność sprawia jej odpowiadanie na jej posty, bo
> siedzi bidulka i się nudzi. Myślę, że posty w tym wątku
> pokazały jej całą naturę, a negatywnych cech (które posiada)
> doszukuje się u innych.

Oczywiście nie będę Pani Psycholog pisała o projekcji.


> Ps. Jestem ciekawa czy ktokolwiek, kiedykolwiek spotkał się z
> nią w realnym świecie. Czy była na jakimś spotakniu. Czy jest
> gdzieś na weselniku zdjęcie z jej ślubu?


A co to ma do rzeczy?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agatha 19-04-2007 11:18 wyślij odpowiedź

Według mnie trzeba zacząć od tego, skąd te Wasze kompleksy?

U mnie w domu już tekstem kultowym (inspirowanym Weselnikiem) jest ucinanie każdej rozmowy "bo ty byś chciała udowodnić, że jesteś najmądrzejsza".

Tutaj jakiekolwiek dyskusje spotykają się z takim "zarzutem".


Ach, zapomniałam, że udowadniam, że jestem mistrzem dyskusji...

Najmądrzejszy Mistrz Dyskusji Weselnika 2007

To brzmi naprawdę dumnie.


Lubię Twoje wypowiedzi ,ale zastanów sie dlaczego inni tak Cię postrzegają...Ktos powie A ,a Ty od razu dowalisz cały alfabet .
Jak juz zaczniesz ,nie mozesz skonczyć.Jestes taka troche maruda..troche to mało powiedziane ,bardzo mało.............Postaw kropkę nad ,,i'' bo i tak nie wytrzymasz jak ostatnia nie skonczysz tej dyskusji ,ktora dawno odbiegła od przewodniego tematu........
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z Agahtą nie ma co dyskutować. Cokolwiek nie powiesz, ona i tak jest mądrzejsza. Myślę, że gdyby zabrała się za pogłębianie swojej wiedzy i zdobywanie stopni naukowych, to byłby z Niej niezły profesor wszechnauk.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Och wiem, All, jestem gadułą i jak się uczepię to jestem upierdliwa. Mam swoje ulubione tematy i wtedy płynę :)

Ale jakoś nie czuję potrzeby zmiany. Jak komuś się nie podoba, to zawsze może nie czytać. Ale z tego co widzę, to raczej dużo osób czyta, więc nie tylko sobie dostarczam rozrywki.

Ten wątek to klasyka gatunku z rodzaju: "Jakaś gupia zdzira, której wydaje się, że jest najmondrzejsza mówi mi, że źle robię, że czegoś niewiem i jestem bigotkom, a nie wolno nikomu muwić prosto z mostu, bo nie".

Ubaw po pachy, nie będę sobie żałować.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Szkoda mi czasu na takie dyrdymały jak polemika z Agathy. Idę zatem na spinning się upodlić, a później zrelaksować w saunie. Pomyślę wtedy o biednej Agathy, która siedząc wciąż przed komputerem, będzie produkowała 500 post. Ba, może gdy wrócę wieczorem do domu, będzie już ich 600.
Gratuluję wytrwałości i pozdrawiam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agatha, aj teraz pękam ze śmiechu, bo dorobiłas całą filozofię do "niewierzacego kretyna" :)a to zestawienie słów miało mi posłużyc tylko jako przykład, a takich zlepków mogłabym znalezc tysiace w wypowiedziach innych osób.
I chociaż sie nie zgadzam z Twoimi wszystkimi poglądami, to jednak cały czas zastanawiam sie jaki jest cel koncowy dyskusji, skoro nie jest ona dla Ciebie walką i nie wazne kto wygra a kto przegra... i skoro nie masz szans na przekonanie kogos do swoich racji, i skoro nie zamierzasz udowadniac wszystkim ze jestes omnibusemn i doszłam do wniosku ze lubisz bawić sie słowami, tak jak sama powiedziłąs jestes gadułą i tu dajesz temu upust, czyli jest to taka asztuka dla sztuki, dobrze rozumiem????
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tequila_ napisał(a):

> Szkoda mi czasu na takie dyrdymały jak polemika z Agathy. Idę
> zatem na spinning się upodlić, a później zrelaksować w saunie.
> Pomyślę wtedy o biednej Agathy, która siedząc wciąż przed
> komputerem, będzie produkowała 500 post. Ba, może gdy wrócę
> wieczorem do domu, będzie już ich 600.
> Gratuluję wytrwałości i pozdrawiam.


Miłego odpoczynku-sauenka jest super relaksujaca, ja też spasowałam czekam tylko do 16 i mykam od kompa. Tez pomyślę o biednej Agathy,która starannie ćwiczy tylko plauszki...halo jest juz wiosna może warto wyjść ,,do ludzi" porozmawiać na żywo. Poczytaj sobie(bo jak widać lubisz grzebac w internecie)czym charakteryzuja sie osoby które silne wydają się jedynie pod ukryciem Nicka,zamiast języka używają klawiatury...itd.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Iza, czy to się nie mówi czasem: i vice versa? :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tequila, wczoraj podjęłam decyzję o zarzuceniu wszelkich ambicji, bo przecież Tobie i tak nie dorównam. Przecież to Ty masz wszystko w małym paluszku (włóż czasem paluszek do uszka, może przerzucisz dane do główki).

P.S. Mówi się "naigrawa".
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tequilo, wzorze Psychologa, który brzydzi się pisaniem niemiłych rzeczy o innych oraz wszelką złośliwością!

O, Ty, która wcale nie udzielasz się w głupich wątkach i nie nabijasz licznika postów!

Która wymyśliła nowatorską odmianę imienia, które - mogłoby się zdawać – nikomu nie przysporzy trudności ani po polsku, ani angielsku!

Istoto, która się wku...ła, bo ktoś jej bezczelnie wytknął, że mimo „trzech semestrów zajęć z seksuologii” nie miała pojęcia o działaniu najpopularniejszych środków antykoncepcyjnych... Straszna to była zniewaga.

Idź na ten spining, może będziesz chociaż ładna.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Widać dziewczyna lubi sobie pogadać,a niech tam ,,,.Może w realu nie ma za bardzo z kim?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ze WSZYSTKIMI moimi poglądami się nie zgadzasz???

Ale przynajmniej zaczynasz dobrze rozumieć. Gratulki!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pozwalasz, All? Dzięki.

Tak, jestem taka samotna...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wpadłam..a tu nadal jestescie? hmm.....nie mozna tyle przed kompem siedziec i na jeden temat pierdaczyc agatha! wyjdz do ludzi,pogadaj z kims.

Nie przeprasam za bledy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Proszę.
Miłego dnia ....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sens spowiedzi jest dokładnie taki sam jak sens ślubu kościelnego. Jeżlei komuś przeszkadza rozmowa z "facetem w czarnym kombinezonie", to dlaczego nie przeszkadza branie ślubu w kościele w obecności prznajmniej jednego takiego osobnika? Pytanie retoryczne. To w kwestii głównej.

Co do widzenia Agathy - widziana była, niniejszym zaświadczam na piśmie. Wrażenia audio-video bardzo pozytywne.

Nie wiem dlaczego tyle osób Agatha wkurza, być może wynika to z faktu odmiennych poglądów i umiejętości logicznego prowadzenia dyskusji, odwagi sprzeciwienia się jedynie słusznej doktrynie Cosmo/Elle etc. przy jednoczesnym braku moheryzacji. Mam wiele zbieżnych z Agathą poglądów i nikt mnie nie posądza o inklinacje protruńskie. Uwaga więc - jest też coś po środku.

Nie wiem też dlaczego ma być wymuszone akurat na Agathcie wywieszenie białej falgi, przyznanie się do "błędu", złożenie samokrytyki czy co Wam tam po głowach chodzi, kiedy napadacie na nią, wcale nie ustępując w "ćwiczeniu paluszków", a już na pewno nie w zajadłości.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ile postow chyba rekordowy :-)

image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tulla, dzięki :)

Swoją drogą, trochę mi popsułaś wizerunek. Już dziewczyny myślały, że wyglądam jak jakieś monstrum, porosłe łuską i z włosami na dziąsłach - dlatego z braku faceta, przyjaciół i rodziny piszę na forum...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
beata.tr przegapiłaś byka w poście Agathy....

<>
Nie pisze się bigotkom, tylko bigotką;)

Zbiorowa terapia by się tu przydała!!!:D

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
za te klotnie wszystkie do spowiedzi

image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
uff... nie powinnam sie denerwować i przemęczać ale przeczytałam...
gratuluję Agatha, tak trzymaj ;-)
magda02 tylko "bigotkę" zauważylaś ? no pięknie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Normalnie czekałam na to:D Zastanawiałam się która pierwsza;)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no i wyszło na mnie :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hehe to jest poprostu fenomenalne.... Czasem mi sie wydaje, ze niektóre dziewczyny siedzą na weselniku i czytaja posty bardzo dokładnie - ale tylko po to, żeby komuś coś wytknąć;)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
niektóre? a ty do nich niby nie nalezysz?


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Akurat wytykanie komuś czegokolwiek nie jest moim ulubionym zajęciem. Zanim coś napiszesz, poczytaj.....

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wystraczyło spojrzec na to jak wytknełas byki w poscie Agathy


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiesz co to jest ironia?! Jesli chcesz coś mówić na mój temat to chociaż poczytaj troszkę....

To np mój post z rana...

Autor: magda02 19-04-2007 10:22 wyślij odpowiedź

DLA TYCH CO BŁĘDÓW NIE ROBIĄ....... DEFINICJA!!! Bo to już kolejny post, w którym tracąc argumenty zaczynacie wytykać komuś błędy ortograficzne!!!!

Dysortografia jest zaburzeniem w pisaniu polegającym na nagminnym popełnianiu błędów ortograficznych, pomimo znajomości podstawowych zasad pisowni i odpowiedniej motywacji do poprawnego pisania.

Sama mam dysortografię i nie uważam, że powinnam z tego tytułu czuć się gorsza od innych! A już napewno błędy nie świadczą poziomie intelektualnym osoby z dysortografią!!!

Zastanów się co mówisz....;)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moja wypowiedz dotyczyła tylko i wyłacznie twoich dwóch ostatnich wypowiedzi gdzie sama wytknelas Agacie błedy a potem napisałas ze inni to robia

koniec z mojej strony na ten temat


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Magda zły dzień miałaś?! Przecież to nawet nie do Agathy się tyczyło, a Ty tak jej bronisz;) Ona sama sobie daje rade;)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie chodzi o obrone
dobra skonczmy chociaz my sie nie kłócmy juz wystarczy kłótni w tym watku
a ja nie chce go dalej ciagnac


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agatha, podoba mi się, że do końca - z niewielkimi upadkami - utrzymałaś niezły poziom odpowiedzi. Mi się to podoba, poglądów nie oceniam...
Wątek zrobił się okropnie długi, ale jakiekolwiek przepychanki by tu się nie toczyły - to sprowokowany temat, przemyślany przez każdą po swojemu - na bank nie pójdzie na marne.
Pozdrawiam

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziękuję, Tysiola :)

Magda 02, z góry przepraszam, jeśli nie zrozumiałam ironii, ale już jestem trochę zakręcona.

W tym zdaniu:

"Jakaś gupia zdzira, której wydaje się, że jest najmondrzejsza mówi mi, że źle robię, że czegoś niewiem i jestem bigotkom, a nie wolno nikomu muwić prosto z mostu, bo nie"

jest pięć błędów ortograficznych (przynajmniej pięć popełnionych świadomie, inne to moje własne "dysmózgie"). To miała być taka licentia poetica... Kumasz, nie, że to niby taka gUpia laska nawijała.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rany..... tu widać trzeba "jak krowie w rowie";)
Tak, zrozumiałam o co Ci chodziło...
Ja natomiast, rozbawiona od rana wytykaniem błędów w postach ( o czym juz pisałam), chciałam sie zapytać Beatki, czemu konsekwentnie nie zwraca Ci uwagi na to JAK PISZESZ....
Że w tym wszystkim było pełno błędów - widziałam, choć mam dysortografię;)

I choć, z racji ilości błędów w moich postach, których napewno się juz dopatrzyłaś, uważasz mnie (razem z Beatką itp) za osobę stojącą na niższym poziomie rozwoju (która nie nadaje się do odpowiedzialnej pracy - PIJĘ TU DO INNEGO WĄTKU, W KTÓRYM TAK MNIEJ WIĘCEJ SIĘ WYRAZIŁAŚ)...... GORĄCO POZDRAWIAM i miłego wieczoru życzę...

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Odpowiedzialnej? Do pracy polegającej w dużej części na pisaniu korespondencji! Księgowość jest moim zdaniem bardziej odpowiedzialnym zajęciem. Masz też papier na dysleksję?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Też?! Sugerujesz, że mam jakiś inny?!:P
Tak, mam papier na dysleksję...

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
magda02 napisał(a):

> Rany..... tu widać trzeba "jak krowie w rowie";)
> Tak, zrozumiałam o co Ci chodziło...
> Ja natomiast, rozbawiona od rana wytykaniem błędów w postach (
> o czym juz pisałam), chciałam sie zapytać Beatki, czemu
> konsekwentnie nie zwraca Ci uwagi na to JAK PISZESZ....
> Że w tym wszystkim było pełno błędów - widziałam, choć mam
> dysortografię;)

Wytknij mi te błędy, nie obrażę się. Chętnie się poprawię.

> I choć, z racji ilości błędów w moich postach, których napewno
> się juz dopatrzyłaś, uważasz mnie (razem z Beatką itp) za osobę
> stojącą na niższym poziomie rozwoju

Tutaj albo pokazujesz, że Twoja dysortografia również popsuła Ci składnię - czyżbyś miała na myśli, że uważam Ciebie, Beatkę i Wam podobne za stojące na niższym poziomie rozwoju? Czy to tylko błędy składniowe lub logiczne rodem z podstawówki?

Może zrób sobie skan zaświadczenia z poradni i wklej w podpisie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak to dobrze spotkać (choćby wirtualnie) kogoś takiego jak TY... Tak wiele można się nauczyć....
Od dziś jesteś dla mnie największym autorytetem, jeśli pozwolisz - zanim coś napiszę na forum, będę wysylać Ci to na pocztę do zweryfikowania....

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie, dzięki za zaufanie. Musisz pozostać przy automacie z Worda.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
up....... :)








szkoda, by tak bogaty merytorycznie wątek odszedł w zapomnienie.....

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dla tych, którzy nie zapoznali się jeszcze z niniejszym wątkiem, a rozmyślają nad tym - podsumowanie tego bardzo "bogatego" merytorycznie wątku:
oto 3 w 1 - z sensu spowiedzi zrobił się sens antykoncepcji, a z tego z kolei sens ortografii, poprzetykane gdzieniegdzie mniej lub bardziej dosadnymi uszczypliwościami...
jeśli wszystkie te tematy znajdują się w polu waszego zainteresowania, zachęcam do zapoznania się z tym prawie 500-postowym wątkiem.
w przeciwnym wypadku omijajcie go szerokim łukiem...
:)

imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
AMEN:D

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przynajmniej 4 w 1. Jeszcze zstępują różne Anielice, nawracają, oceniają, podejmują dość marne próby szydzenia i błagają o zakończenie. Chyba mają przymus czytania.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Anielica daj spokój, nie ma sensu.....;)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
magda02, a już mnie korciło...:)

imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
;) Woda na młyn....

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale się pofszczymała... Dzielna.

Już niedługo, coraz bliżej...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
up :)

Jesteście wspaniałe :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ha! 500 post

tyle mam do powiedzenia bo wszystko inne chyba zostało powiedziane :P

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
500!

Ty też, Beatko!

A już myślałam, że nie podskoczy! A tu od rana taka siurpryza!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
:)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to może i ja się przywitam z WAmi
w tym wątku,bo ten na pewno wszyscy czytają ;p

"Bądź tą zmianą, którą chcesz zobaczyć w świecie"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Co ty... Nikt nie czyta, wszyscy nie mogą się doczekać, aż się zakończy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
joanka, nikt tego nie czyta
zobacz że w kółko te same osoby się przewijają:)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Wesele

Biżuteria ślubna - gdzie kupić? (59 odpowiedzi)

Możecie może polecić miejsce na zakup biżuterii ślubnej, chodzi o srebro?

ile planujecie wydać na ślub i wesele? (218 odpowiedzi)

znalazłam na forum podobny wątek, jednak tam dziewczyny wypisywały tylko kwoty, a nie o to mi...

Piling do ciała który zdziała cuda-jaki polecacie? (26 odpowiedzi)

Chciałabym wygłacic skóte na rekach mam lekko zrogowaciały naskórek zawsze pomagało słonce lub...

do góry