Widok
Witam,
My z mężem także rozglądamy się za mieszkaniem i póki co uwaga nasza zwrócona jest na hossę.
Z opowiadań znajomych wiem, że z korkami problemu nie ma. Na pewno jedzie się tam lepiej niż po ulicy Morskiej w czasie porannego czy popołudniowego szczytu.
Czy może ktoś już dowiadywał się w biurze sprzedaży jakie są warunki - czy trzeba wpłacić jakiś zadatek/zaliczkę? My chyba dopiero po Świętach będziemy mogli się do nich wybrać.
My z mężem także rozglądamy się za mieszkaniem i póki co uwaga nasza zwrócona jest na hossę.
Z opowiadań znajomych wiem, że z korkami problemu nie ma. Na pewno jedzie się tam lepiej niż po ulicy Morskiej w czasie porannego czy popołudniowego szczytu.
Czy może ktoś już dowiadywał się w biurze sprzedaży jakie są warunki - czy trzeba wpłacić jakiś zadatek/zaliczkę? My chyba dopiero po Świętach będziemy mogli się do nich wybrać.
LcOfFn , uioeeqhhgrqi, abzjkorpfvvx, http://xvqqvlqpxnly.com/
Hossa buduje calkiem fajnie mozna sie zachlysnac zielenia i cala otoczka natomiast jest jeden wielki feler w ich mieszkaniach ktory mnie osobiscie zniechecil,otoz wszystkie sciany dzialowe wewnatrz mieszkan zrobone sa z gipskartonowej płyty,a na domiar zlego tylko z jednej warstwy to bardzo duzy klopot zwazajac na to ze chcialbym cos powiesic niewiem szafke półke niestety jest to niebezpieczne bo z pewnoscia spadnie.Takie scianki to 1,2 cm plyty i 7,5 cm wełny mineralnej czyli poprostu pełna kijowka,mocniej sie oprzesz i wpadasz do pokoju.Najgorsze ze takie scianki dzialowe sa zrobione w łazienkach,oczywiscie deweloper zapewnia ze sa to plyty wodoodporne,ale ja pracuje w budowlance i bardzo czesto spotykam sie z tym problemem.Kupujesz mieszaknie kladziesz plytki w lazience wkladasz kupe kasy w remont a po 5 lub 6 latach plyta zwyczajnie przesiaka woda i zaczyna sie klopot.w pokoju spekania na scianach, w łazience spadaja plytki i ogolnie zaczyna sie syf.nikt nie da dluzszej gwarancji na te plyty dluzszesz niz 3 lata,i to wlasnie jest ogromny klopot.Radze dobrze sie zastanowic poniewaz teraz sa to nowe osiedla i wszystko jest pieknie ale za 5 lub7 lat sami zobaczycie.POzdrawiam i polecam dobrze wypytac o ta sprawe.
No ja też tam mieszkam od 2 lat. Mam na takiej ściance powieszony TV 37 cali i nie spadł, mam półki z ksiązakami i nie nie spadły. opierałem się i ścianę podczas remontu sprawdzaliśmy czy, rzeczywiscie jest tak jak mówisz, i nic się nie stało. Kafelki też mi nie odpadły i nic na to nie wskazuję żeby miały odpaść. Mi się wydaję, ze marny z Ciebie budowlaniec skoro takie rzeczy opowiadasz. Ponadto na tych ściankach mam takżę drzwi pokojowe które ważą 50kg.... i nie spadają.
No własnie, czy ktoś z mieszkających tam mógłby wypowiedziec się nt życia w mieszkaniu z takimi ściankami?
Mieszkanka sa ładne, osiedla wyglądają dość sensownie ale szczerze powiedziawszy przeraża mnie trochę wizja tych cienkich ścianek papierowych:)
No i jak ma się sprawa z sąsiadami? czy same ściany nośne również "nie grzeszą" szczelnością??
Mieszkanka sa ładne, osiedla wyglądają dość sensownie ale szczerze powiedziawszy przeraża mnie trochę wizja tych cienkich ścianek papierowych:)
No i jak ma się sprawa z sąsiadami? czy same ściany nośne również "nie grzeszą" szczelnością??
Hej, sprawdź tutaj: http://rynekpierwotny.com, znajdziesz sporo informacji.