Widok
hmm pewnie nie będę wiarygodna bo uczęszczałam do tej szkoły od 4 klasy podstawowej a teraz mam 31 lat :) ale z tego co pamiętam to bardzo dobrze wspominam chwile tam spędzone, ale jest to szkoła dla tych co lubią sport ja właśnie z tego względu że bardzo lubiłam W-F to przepisałam się ze zwykłej podstawówki właśnie do sportowej, zajęcia WF-u były codziennie po 2 godz. lekcyjne i dodatkowo w soboty także trzeba ograniać naukę i dodatowo codzienne ćwiczenia fizyczne, które potrafiią umęczyć ale jak byłam mała to wszystko dało radę pogodzić. No ale wtedy nie było komputerów i człowiek miał czas żeby zrobić wszystko co trzeba było. Wyjeżdżaliśmy często na zawody sportowe, latem na obozy sportowe ogólnie było jak dla mnie Super. Szkoda że duch sportowy ze mnie teraz uleciał :)
hehe
dzieki, ale rzeczywiscie to bylo dawno, teraz pewnie sie ciut zmienilo, jesli chodzi o te warunki dla najmlodszych. wlasnie zastanawiam sie gdzie poslac syna do zerowki i czy przy okazji nie przeniesc i starszego, ktory pojdzie do 1 klasy, zeby bylo za jednym zamachem. sport lubia, nie usiedza w miejscu, szczegolnie mlodszy, dlatego pomyslalam o tej szkole. zreszta moj maz chodzil tam do liceum, ale to tez dawne czasy...szukam swiezych nowinek:)
dzieki, ale rzeczywiscie to bylo dawno, teraz pewnie sie ciut zmienilo, jesli chodzi o te warunki dla najmlodszych. wlasnie zastanawiam sie gdzie poslac syna do zerowki i czy przy okazji nie przeniesc i starszego, ktory pojdzie do 1 klasy, zeby bylo za jednym zamachem. sport lubia, nie usiedza w miejscu, szczegolnie mlodszy, dlatego pomyslalam o tej szkole. zreszta moj maz chodzil tam do liceum, ale to tez dawne czasy...szukam swiezych nowinek:)
Jutro sa chyba dni otwarte od 10 do 13.
Baza sportowa rewelka basen . Sala typowo gimnastyczna.sala judo.zwykla sala gim. Orlik. Sala do rytmiki.
Specjalne male szafki dla malych. I sale w osobnym skrtzydle- tyle widzialam chodzac z dzieckiem na pozalekcyjne zajecia gimnastyczne.
Przeniesli do tego budynku Zespol sportowych szkol ogulnoksztalconsych ktory byl na czyzewskiego kolo AWF.
Baza sportowa rewelka basen . Sala typowo gimnastyczna.sala judo.zwykla sala gim. Orlik. Sala do rytmiki.
Specjalne male szafki dla malych. I sale w osobnym skrtzydle- tyle widzialam chodzac z dzieckiem na pozalekcyjne zajecia gimnastyczne.
Przeniesli do tego budynku Zespol sportowych szkol ogulnoksztalconsych ktory byl na czyzewskiego kolo AWF.
2 lata temu chodziłam tam do liceum (XII lo), zaraz po połączeniu ze sportową i będąc na Pani miejscu nie oddałabym tam dziecka. Patrzę na to z perspektywy byłej uczennicy. Liceum? Patologia. Nie wiem, dlaczego poszłam tam z taką średnią. Przeklinający, chamscy uczniowie, niektórzy kiblują po kilka lat, kumulacja dna intelektualnego z całego miasta. Do łazienek (obrzydliwych) nie dało się wejść, tak śmierdziało papierosami. Pamiętam jak kilkukrotnie na korytarzu wybuchały petardy, jakoś w okolicach sylwestra. Poza tym, to ogromny moloch, mnóstwo ludzi. Lekcje na dwie zmiany(przynajmniej kiedyś). Wyobraża sobie Pani swoje dziecka przechadzające się wśród dwumetrowych dresiarzy? Niby był jakiś tam podział, aby młodsi nie mieli kontaktu z gim czy liceum, ale wielokrotnie musiałam przechodzić przez część zarezerwowaną dla maluchów, one też kręciły się wśród młodzieży. To naprawdę nie jest dobra szkoła dla nikogo, zwłaszcza takiego maluszka, przynajmniej nie była 2 lata temu
nie wiem jak jest tam teraz ale nie poleciłabym tej szkoły, chodziłam tam do podstawówki na szczęście krótko. Nauczyciele- pseudo-pedagodzy zamiast trafnie rozpoznać problem nadpobudliwości psycho-ruchowej kazali mojej mamie oddać mnie do szkoły specjalne!?! byleby się pozbyć problemu,na szczęście trafiłam do sp.89 i szkołę skończyłam z czerwonym paskiem
Niestety przeniesienie szkoły sportowej na Żabiankę było błędem.
Moja koleżanka miała córkę w klasie pływackiej ,do póki szkoła była na Czyżewskiego było ok, potem przenosiny w drugiej klasie gimnazjum.
Poszła do innej szkoły o profilu siatkówka.
Żabnianka charakteryzuje się "buractwem" chamstwem starszych uczniów podstawówki ,itd Na prawdę nie polecam
Moja koleżanka miała córkę w klasie pływackiej ,do póki szkoła była na Czyżewskiego było ok, potem przenosiny w drugiej klasie gimnazjum.
Poszła do innej szkoły o profilu siatkówka.
Żabnianka charakteryzuje się "buractwem" chamstwem starszych uczniów podstawówki ,itd Na prawdę nie polecam
Jezeli dziecko naprawdę lubi sport i ma duzo energi to polecam. Jest to dobra szkoła ale tylko dla wytrwałych. Bardzo duzo sportowych godz. Np. w IV klasie 20 godz. basenu tygodniowo. Są dyscypliny które maja treningi również w soboty. Pedagodzy, poziom i atmosfera ok.
Moje dziecko chodzi tam 6 lat i jest bardzo zadowolone ale wiele dzieci zrezygnowało. (nie dawało rady)
Moje dziecko chodzi tam 6 lat i jest bardzo zadowolone ale wiele dzieci zrezygnowało. (nie dawało rady)
Mój syn chodzi od września do pierwszej klasy SP nr 75, edukacja jest na niskim poziomie mało zadają, mało się uczą. Natomiast faktycznie stawiają na sport, codziennie treningi i basen, syn bardzo zadowolony, bo uwielbia ćwiczenia. Warto iść na dni otwarte i wszystko sobie zobaczyć, popytać... Nie mam jakiś większych zastrzeżeń co do szkoły, a też miałam duże obawy czy posłać tam dziecko. Wiem, że niektórzy mają tam już nawet swoje drugie czy trzecie dziecko, więc wnioskuję, że gdyby było źle czy jakaś patologia, to nikt nie posyłałby tam swoich kolejnych dzieci. Mój młodszy kuzyn rozpoczął naukę w liceum w tej samej szkole i też raczej jest zadowolony, jedynie pod względem edukacyjnym mówi, że bardzo niski poziom i prawie nic nie musi robić. Tyle mogę powiedzieć ze swojej strony, a wątpliwości zawsze i wszędzie będziemy mieli...
Bardzo dziękuję za odzew :)
A jak wygląda sprawa świetlicy?
Wiem, że będą dni otwarte ale wtedy wszystko ładnie wygląda, a potem często okazuje się co innego :P no i będziemy mieli kilka szkół do 'zwiedzenia' jednego dnia - trochę mnie zaskoczyło to, że rekrutacja jest tak szybko - myślałam, że będzie więcej czasu na podjęcie decyzji.
A jak wygląda sprawa świetlicy?
Wiem, że będą dni otwarte ale wtedy wszystko ładnie wygląda, a potem często okazuje się co innego :P no i będziemy mieli kilka szkół do 'zwiedzenia' jednego dnia - trochę mnie zaskoczyło to, że rekrutacja jest tak szybko - myślałam, że będzie więcej czasu na podjęcie decyzji.
My też będziemy korzystać ze świetlicy, bo pracujemy. Mam tylko obawy czy podołamy 'logistycznie', bo mamy jeszcze dwójkę młodszych i to będzie rok odprowadzania dzieciaków do trzech różnych placówek :P
A z drugiej strony teraz po południu chodzimy na gimnastykę, na łyżwy i do logopedy, wiec jak jeszcze coś dodatkowego dojdzie np. wizyta u lekarza to cały tydzień popołudnia zajęte :P A w szkole sportowej to temat dodatkowych zajęć sportowych byłby załatwiony w godzinach 'szkolnych' :) no i dziecko krócej w świetlicy będzie siedziało na 'niezorganizowanych' zajęciach :P
A jak jest z opieką w dodatkowe dni wolne? Organizują coś?
A z drugiej strony teraz po południu chodzimy na gimnastykę, na łyżwy i do logopedy, wiec jak jeszcze coś dodatkowego dojdzie np. wizyta u lekarza to cały tydzień popołudnia zajęte :P A w szkole sportowej to temat dodatkowych zajęć sportowych byłby załatwiony w godzinach 'szkolnych' :) no i dziecko krócej w świetlicy będzie siedziało na 'niezorganizowanych' zajęciach :P
A jak jest z opieką w dodatkowe dni wolne? Organizują coś?
Moje dziecko chodzi do tej szkoły. W świetlicy zawsze tłum dzieci, niestety my też korzystamy. Panie raczej nic nie organizują, zdarza się im krzyczeć na dzieci, zwłaszcza jednej. Zajec dodatkowych dla klas 1-3 brak, tylko dodatkowy trening raz w tygodniu.
Jeśli dziecko uwielbia sport - to warto dac do tej szkoły. Jednak ogólnie - bez szału.
Jeśli dziecko uwielbia sport - to warto dac do tej szkoły. Jednak ogólnie - bez szału.