Widok
SR PRZY SZPITALU NA ZASPIE
Dziewczyny czy któraś w Was chodziła na szkołę rodzenia przy szpitalu na Zaspie? Interesuja mnie opinie na jej temat, kiedy i na która były zajęcia i jakie i czy jak nie mogłabym przyjść na jakieś zajęcia to czy moge odrobić je z inna grupą? Czy ta SR jest odpłatna??
Dzieki z góry
Dzieki z góry
szkoła rodzenia dla Ciebie nie jest odplatna. Jak by chodził z Tobą partner to on płaci 50 zł i może być na wszystkich ćwiczeniach i wykładach. Na ćwiczeniach, gdzie sa one wykonywane z partnerem uczestniczy, a jak ćwiczą same kobitki to siedzi i patrzy.
Ćwiczenia były na 16 i były dwa razy w tygodniu, a wykłady były na 17 i były raz w tygodniu w poniedziałek. Zeby się zpaisac do SR musisz mieć skierowanie od lekarza.
Ćwiczenia były na 16 i były dwa razy w tygodniu, a wykłady były na 17 i były raz w tygodniu w poniedziałek. Zeby się zpaisac do SR musisz mieć skierowanie od lekarza.
hej ja chodzilam dopki mi ginka nie zabrobila, bylam zadowolona, zajecia mi sie podobaly, byly ciekawe i konkretne :)
Sa wyklady w cyklu chyba 8 spotkan dotycza takich spraw jak pielegnacja maluszka, karmienie piersia itp oraz cwiczenia w malych grupach na ktorych zdobywasz praktyczne umiejetnosci. Wyklady sa co poniedzialek na 17 natomiast cwiczenia zwykle na 16/17 2 razy w tygodniu :)
Szkola jest darmowa, wymagane jest tylko skierowanie od lekarza gin w ksiazeczce lub od rodzinnego. Jesli ktos z Toba bedzie chodzil, to placi jednorazowo 50 zl
Sa wyklady w cyklu chyba 8 spotkan dotycza takich spraw jak pielegnacja maluszka, karmienie piersia itp oraz cwiczenia w malych grupach na ktorych zdobywasz praktyczne umiejetnosci. Wyklady sa co poniedzialek na 17 natomiast cwiczenia zwykle na 16/17 2 razy w tygodniu :)
Szkola jest darmowa, wymagane jest tylko skierowanie od lekarza gin w ksiazeczce lub od rodzinnego. Jesli ktos z Toba bedzie chodzil, to placi jednorazowo 50 zl
Tak,trzeba jechac osobiscie zeby sie umowic.
Ta oplata dla meza nie jst obowiazkowa.Ja nie placilam za meza i nokt mnie za to nie scigal,bez przesady.Zraszta on i tak nie mogl byc na wszystkich zajeciach.
Wyklady sa ciekawe.Warto pochodzic i posluchac.
Natomiast na cwiczeniach bylam tylko raz bo dla mnie to bzdura isc ze swoim facetem na cwiczenia.Ja poszlam bez meza bo slyszalam juz od kolezanki jak to wyglada.10 dziewczym z wielkimi brzuchami podnosi tylki do gory i robi rozne dziwne cwiczenia a faceci siedza jakies 2 metry naprzeciwko nich i sie patrza.Tylko w niektorych cwiczeniach biora udial.Dla mnie to conajmniej nie na miejscu zeby obcy facet patrzyl sie na mnie jak cwicze i moze jeszcze mial z tego niezly ubaw,ktorego oczywiscie nie okarze.Bylam tam jeden i jedyny raz bo dla mnie to wielka sciema.
Na SR zaczyna sie chodzic w 22-24 tc,nie jestem pewna.
Ta oplata dla meza nie jst obowiazkowa.Ja nie placilam za meza i nokt mnie za to nie scigal,bez przesady.Zraszta on i tak nie mogl byc na wszystkich zajeciach.
Wyklady sa ciekawe.Warto pochodzic i posluchac.
Natomiast na cwiczeniach bylam tylko raz bo dla mnie to bzdura isc ze swoim facetem na cwiczenia.Ja poszlam bez meza bo slyszalam juz od kolezanki jak to wyglada.10 dziewczym z wielkimi brzuchami podnosi tylki do gory i robi rozne dziwne cwiczenia a faceci siedza jakies 2 metry naprzeciwko nich i sie patrza.Tylko w niektorych cwiczeniach biora udial.Dla mnie to conajmniej nie na miejscu zeby obcy facet patrzyl sie na mnie jak cwicze i moze jeszcze mial z tego niezly ubaw,ktorego oczywiscie nie okarze.Bylam tam jeden i jedyny raz bo dla mnie to wielka sciema.
Na SR zaczyna sie chodzic w 22-24 tc,nie jestem pewna.
Nie zgadzam sie z Toba kazimiera, ze nie ma co chodzic, mi sie cwiczenia podobaly, bo mozna nauczyc sie oddechow i dokladnej pielegnacji dzidzi, a co do facetow to tam gdzie nie sa angazowani to polozna ich wysyla w miejsce gdzie nie ogladaja tylkow cwiczacych przynajmniej u nas tak bylo, ze faceci patrzec nie mogli. Co do czasu na SR to oni przyjmuja tak od 28 tc najwczesniej.
Ja również jestem bardzo zadowolona z cwiczen (z wykladow tez). Inni faceci mi nie przeszkadzaja, oni bedni wiecej ziewaja i przyspiaja niz interesuja sie tym co robimy :) Jak dla mnie nie ma zadnych cwiczen w żenujących pozycjach... póki co.
Warto chodzić, wiele można się dowiedzieć, nauczyć i uspokoić przed porodem. Ja juz mam inne podejście do tego co mnie czeka. Mój mąż również, bo chociaż wie jak może mi pomóc, co może robić o co go czeka po moim powrocie z dzieckiem do domu!
Oboje przygotowujemy się do nowej roli w życiu.
Warto chodzić, wiele można się dowiedzieć, nauczyć i uspokoić przed porodem. Ja juz mam inne podejście do tego co mnie czeka. Mój mąż również, bo chociaż wie jak może mi pomóc, co może robić o co go czeka po moim powrocie z dzieckiem do domu!
Oboje przygotowujemy się do nowej roli w życiu.
Ja nie mowie ze nie warto chodzic na Szkole Rodzenia.Przeciez napisalam ze wyklay sa bardzo przydatne.Moj maz tez duzo ie przy tym dowiedzial.
Mnie po prostu nie odpowiadaly cwiczenia.
U nas nie bylo tak ze faceci wychodzili kiedy my cwiczylysmy.
Poza tym mnie i tak nie przydalyby sie te cwiczenia,oddechy itp.bo mialam cc ale wiadomo ze nigdy nie wiesz jak urodzisz.
Ja nikomu nie odradzam ,kazdy ma swoj wybor.To tylko moje zdanie.
Jak ja sie zapisywalam to byla jakos polowa miesiaca i babka zapisala mnie od poczatku nastepnego ale tu glownie chodzi o skompletowanie grupy na cwiczenia.Ja na wyklady zaczelam chodzic od razu bo chcialam.
Spytalam wczesniej tej babki czy moge a ona nie widziala problemu.
Z auli nikt nie wygania.
Mnie po prostu nie odpowiadaly cwiczenia.
U nas nie bylo tak ze faceci wychodzili kiedy my cwiczylysmy.
Poza tym mnie i tak nie przydalyby sie te cwiczenia,oddechy itp.bo mialam cc ale wiadomo ze nigdy nie wiesz jak urodzisz.
Ja nikomu nie odradzam ,kazdy ma swoj wybor.To tylko moje zdanie.
Jak ja sie zapisywalam to byla jakos polowa miesiaca i babka zapisala mnie od poczatku nastepnego ale tu glownie chodzi o skompletowanie grupy na cwiczenia.Ja na wyklady zaczelam chodzic od razu bo chcialam.
Spytalam wczesniej tej babki czy moge a ona nie widziala problemu.
Z auli nikt nie wygania.
Przede wszystkim sama jesteś dla mnie wielką ściemą i bzdurą. Na dodatek prostą i niedouczoną niewiastą, a to wnioskuję po prozaicznych błędach ortograficznych!Śmieszy mnie fakt, że piszesz o obcych facetach w taki sposób, iż mógłbym wnioskować, że w ciąży jesteś, co najmniej, krzyżówką Claudią Schiffer z Pamelą Lee Anderson, i Ci obcy faceci wręcz marzą o nocnym jechaniu "na ręcznym" śniąc o Tobie! Czy nie uważasz, że facet chce być tylko dobrym ojcem i dlatego właśnie tam jest!
po co tak nerwowo odpowiadać na posty z 2008 roku.... przez ten czas wieeeele mogło się zmienić... po półtora roku to już pewnie i osoby piszące nie odczytają tej odpowiedzi:))
a propos SR na Zaspie... szkoda, że w grudniu było nieczynne, teraz mogę nie zdążyć zakończyć wykładów i ćwiczeń ... a szkoda.
Chodzę bez faceta. Do domu wraca o 18...za późno.
Ale też nie sądzę, aby jego obecność była konieczna... Raczej takie niusy dla babek podają
a propos SR na Zaspie... szkoda, że w grudniu było nieczynne, teraz mogę nie zdążyć zakończyć wykładów i ćwiczeń ... a szkoda.
Chodzę bez faceta. Do domu wraca o 18...za późno.
Ale też nie sądzę, aby jego obecność była konieczna... Raczej takie niusy dla babek podają