Widok

Sposoby na mdłości?

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Poradzicie coś? Męczą mnie całą dobę...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny cos doradzały, nawet jakies artykuły przytaczały...Ja niestety, ale mialam mdlosci i towarzyszyły mi one do 4 miesiaca.
Nawet nie wiedzialam, ze sa one takie silne, jak same nie ustały w 5 mis i poczułam ulge.
Ooo. z tego co pamietam, to na pewno ktoras z kobietek doradzała migdały!

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Migdały? Obrane, w skórkach? Zwyczajnie schrupać? :)

Byłabym wdzięcfzna, gdyby ktoś znalazł te wcześniejsze rady i artykuły...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zjeść kanapkę zaraz po przebudzeniu, leżąc na boku, zanim się spionizujesz. Pomaga jak nic.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Włąsnie mam problem z tym jedzeniem po przebudzeniu - muszę na czczo brać leki i odczekać min. pół godziny... Przez ten czas żołądek już zaczyna mi łomotać o zęby...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
anti migdały to chyba na zgagę?

[url=http://www.maluchy.pl]image[/url [url=https://achtedzieciaki.pl/artykul/10][img]http://s10.suwaczek.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No mowie, ze nie pamietam dokladnie, ale zaszkodzic nie zaszkodza jej:)
Mi sie znowu skojarzylo z mdlosciami..hehe

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
migdały tez na mdłości...

Agatha, mnie męczyły mdłości do końca 4 miesiaca...teraz tez jeszcze czasami
żadnego skutecznego w 100% sposobu na to nie odkryłam niestety
na mnie najlepiej działały ciepłe herbatki owocowe i ziołowe i dużo odpoczynku

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiper, nie strasz... :( Myślałam, że jestem odporna na wszystko, ale mdłości mnie powaliły...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja nienawidz mdłości ale całe szczęście na tym sie skończyło, żadnych pogaduszek z "wielkim uchem" nie doswiadczyłam ;)

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Migdały też na mdłości, tak samo jak herbata imbirowa, banany, sucha bułka. Ważne żeby przed wstaniem z łóżka z rana zjeść coś. Mi pomagały rano banany a w dzień kilka łyków coca coli :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aha, czyli jednak dobrze z tymi migdalami celowalam;)
Ja tez nieraz mam mdlosci, ale nigdy o wc sie nie znalazlam na "modłach":)
Paskudne sa mdlosci, wiem dziewczyny i wspolczuje, ale przez wszystko przebrniemy!

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
banany , biszkopty , cos delikatnego z rana jeszcze w łozku przed wstaniem - najważniejsze nie dopuścić do głodu - mi pomagało ale mnie mało mdliło ........ te tabletki na czczo komplikują u ciebie sprawę ....koniecznie muszą byc na czczo?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Muszą być na czczo, to ważne zwłaszcza dla mojego Obcego ;)

Staram się nie chodzić głodna i wmuszam w siebie małe porcje jedzenia, ale chyba czy na głodniaka, czy podkarmiana cały dzień, męczę się tak samo.

Wszystko mi śmierdzi, nawet nie mogę czytać o jedzeniu...

Banany mi nie pomagają, zwykłe bułki są teraz dla mnie tak słodkie, że aż niejadalne...

Zjadłam kilka migdałów. Smak mi odpowiada, teraz czekam na efekty :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Herbatka imbirowa, nie pomogła do końca, ale trochę zmniejszyła dolegliwość. Tylko nie kupuj Dilmah, bo smak był jeszcze gorszy niż mdłości. Mi po trzecim miesiącu przeszło. Za to na pocieszenie powiem, że zaczęła się zgaga, wcale nie lepsze uczucie ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ananasy z puszki, pokrojone na kawałeczki i zamrożone...
codziennie rano taka porcyjka lodu ponoć pomaga:)



image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
eeee, ja tam lubię imbirową Dilmah :) wg mnie najlepsza

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a nie wydawała Ci się za ostra, bo mnie aż wykrzywiało. Może są różne rodzaje:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Będę musiała wysłać męża po herbatkę... Szkoda, że sobie nie zasuszyłam kiedyś tego 1,5 kilograma imbiru, który przytaszczył do domu, jak go poprosiłam o kupno "odrobiny imbiru na przeziębienie" :D

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
he he...nieźle :)

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Już trochę pomogło!!!!!!

Nie całkiem, ale już daje się żyć :D

Wielkie dzięki!

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agatha, ja Cię nie pocieszę, mnie do 3 miesiąca męczyły mdłości i jedyne co mi pomagało to pepsi, zimna, lodowata wręcz parę łyków...się wtedy odbija (sorki) i ulga choć na pół godziny. Ja ten okres wspominam tragicznie i nie wiem naprawdę nie potrafię sobie wyobrazić, jak zwykłe rzeczy mogły mi tak przeszkadzać, wszystko śmierdziało, wszystko!!!nawet wyprane ciuchy, lodówka myta 3 razy w tygodniu, wszystko co możliwe zamknięte w pojemnikach plastikowych, łącznie z orzechami, które były w łupinach hihihihihihihihihi, przeszło, jak ręką odjął w 12 tygodniu:))obudziłam się i czekałam na mdłości, a tu nic, poszłam do pracy, siedzę i czekam, nic...wracam do domu, nic...:)))))i na tym był koniec
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam...

ja jestem w polowie piatego i nadal mnie męczą... i mdłości i wymioty:(((
Nie udało mi sie odkryć idealnego sposobu, choc i tak jest lepiej...niz w 2-3 miesiącu kiedy jadlam tylko kaszki dla dzieci..choc po tym tez wymiotowalam..... jednym slowem to byl koszmar.....i dla mnie i dla męża..

ze sprawdzonych sposobow...zjesc cos zaraz po przebudzeniu - wafla ryzowego, migadly, chleb z dżemem, banan, czasem platki kukurydziane nawet na sucho... miogdaly (bez łupek - cos w nich jest niezdrowego nie pamietam co...), a pozniej nie dopuścić do sytuacji kiedy żołądek jest choćby pustawy...ja musze jeść tzw" konkreta" co 2 godziny, owoce nie zaspokajają potrzeb mojego żołądka...można pogryzać słonecznik, czy jakieś paluszki.....biszkopty...

Kiedy w końcu zaczełam wracać do normalności pilam tylko sprita, potem sok grejpfrutowy, pozniej nesti zielona herbata, teraz woda mineralna niegazowana powróciła do łask....ale najlepsza jak dla mnie jest veroni minteral z kwiatem lotosu, tylko niestety nigdzie jej nie ma....

co do jedzenia... teraz jem już różnie, naleśniki z warzywami, kanapki z serem zółtym, sałatą, pomidorem w niewielkich ilosciach..zup nie tykam, makaron...lody..... na kurczka patrzeć nie moge, rosół to masakra...zapachy niektóre doporowadzają mnie do szału....

na zgagę mleko i siemię lniane, po kilka łyków, jak dla mnie po posiłku a nie przed bo inaczej wymiotuje....

ciepły prysznic...też fajnie rozluźnia:)
zapach nektarynek i moreli...i sen, dużo spania...:)))))))

ehh...... łączę się z Wami w bólu... do 3 grudnia jeszcze chwila....
damy rade:))))))))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja piłam miętę

POLIGRAFIA ŚLUBNA - Zaproszenia Menu Tablice Winietki Zawieszki http://doriart.ucoz.comimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kwas z ogórków kiszonych działa na wszystkie mdłości, nawet te po chemii, więc z ciążowymi powinien sobie spokojnie poradzić

image
image
[b]Lista 2009 - http://buninka.dobrynet.pl/sluby2009.php[/b]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi troche pomagała pepsi. Jak mi sie odbiło, to jakos mdłości troche się zmniejszały. A męczyły mnie prawie 5 miesięcy.

Chociaż pepsi nie jest zbytnio zdrowa.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
niestety nie umiem pomóc.. ja tak poza tematem..
Agata czytam to forum, nie udzielam sie za bardzo. moze kojarzysz mój nick z weselnika.. ale do rzeczy:) GRATULACJE!!! bardzo sie ciesze, ze udalo Ci sie zajść w ciąże!!! życzę duużo zdrowia i aby mdłości za bardzo nie dokuczały:)
nie znamy się, ale zarówno Tobie jak i Magdalenie zawsze życzyłam cudu.. jeszcze raz GRATULACJE:)

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Delka chyba ściągnęłam Ciebie myślami:)))

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ooo...cześć Delka!

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agata, sprobuj brac wit B6 rano i wieczorem, ja piłam tez herbate rumiankowa z miodem i duza iloscia cytryny i jakos moglam egzystowac przez te pierwsze 3 miesiace. Pocieszające, że prędzej czy później mdłości przechodzą lub łagodnieją, choć jak Cię mdli, to niekoniecznie w to wierzysz :)
A że zapachy zwłaszcza lodówkowe są wrogiem, to też wiele z nas przerabiało i na to niestety żadnych rad nie ma.
Powodzenia i trzymaj sie dzielnie, najwazniejsze żeby maleńśtwo zdrowo rosło :)

image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czesc KObitki:))) czytam sobie od czasu do czasy o Waszych ciążowych zmaganiach z nadzieją, że do Was niedługo dołącze:) pozdr:)

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja zanim wstalam rano mialam przygotowany przy lozku kawalek sucheg chleba i szklanek wody lub maz mi jogurt dawal i to pomagalo jak zjadałam

Ślub cywilny
image

Slub Kościelny

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki, Delka :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agatha, nastaw sobie budzik 1/2 h przed planowanym wstaniem, łyknij tyroksynę, idź spać i obudź się za 30 min i szybko śniadanie zjedz, powinno pomóc.

Cokolwiek w życiu robisz, nie ma większego znaczenia. Ale ważne jest, żeby to robić
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ech, Rina, to mój stary sposób :) Niedawno nawet łyknęłam tabletkę o 4 rano... Ale mój żołądek też się wtedy obudził, więc tego dnia męczyłam się od 4, nie od 7 :D

To pewnie kara za moją złą dietę przez całe życie i ulubiony tekst "Gdyby jakieś jedzenie było naprawdę szkodliwe, to ja bym już dawno nie żyła". Teraz się naposzczę za wszystkie czasy...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oo Agatha przeoczylam wiadomosc o Twoim Obcym :) gratulacje !!

niestety sama mdlosci nie doswiadczylam .....

Jesteśmy małżeństwem od 27.07.2007
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cześć Delka :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja również polecam pepsi. Zawsze miałam w lodówce mała butelkę i ratowałam się kilkoma łyczkami. Pomagało :)
Podobnie jak innym dziewczynom - lodówka mi śmierdziała, musiałam zatykac nos, aby ją otworzyć.
Nie znosiłam też zapachu orzechów. Raz jak mój mąż podjadł sobie orzechy i usiadł obok mnie to niemał zmymiotowałam!

Na pocieszenie - mdłości same odeszły :) pewnego dnia wstałam i jakos dziwnie mi było, bo już nie odczuwałam mdłości :) i tak pozostało do dziś.

Agatha - po prostu trzeba to przejść, ale warto.... Zobaczysz - w drugim trymestrze będziesz czuła się lepiej niż prze ciążą ( bynajmiej ja tak mam). Mnóstwo energii :) i gdyby nie to, że brzuchol wystaje to bym nie wiedziała, że w ciąży jestem :)

Trzymaj się i dbaj o siebie!

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Polecam seks. Dobry na wszystko!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To masz ciekawe upodobania... Seks z wymiotującą kobietą?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Masz problemy z czytaniem czy jak ?! Gdzie ona napisała że wymiotuje? Mdłości to nie to samo przecież haha
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jedna z "onych", która ma mdłości, to ja. I wiem doskonale, że wystarczy jeden gwałtowniejszy ruch, zeby mdłości przeszły w wymioty. Ale skoro nie masz o tym pojęcia...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Poranne nudności i wymioty występują w większym lub mniejszym nasileniu u większości ciężarnych. Pojawiają się zazwyczaj w 4 - 6 tygodniu ciąży i mijają w 12 - 14. Ich przyczyną są prawdopodobnie zmiany hormonalne, a konkretnie obecność ludzkiej gonadotropiny kosmówkowej (hCG), produkowanej wyłącznie podczas ciąży.
Poranne mdłości, wbrew swojej nazwie, nie występują jedynie rano a czasami mogą trwać cały dzień. Jeżeli najgorzej czujesz się rano, przed wstaniem z łóżka zjedz grzankę albo sucharka. W ciągu dnia jedz małe porcje ale często. Unikaj widoku i zapachu jedzenia, które wywołuje nudności i wymioty. Niektórym kobietom pomagają herbatki albo ciasteczka imbirowe. Jeśli jednak bez przerwy wymiotujesz po zjedzeniu lub wypiciu czegokolwiek, lekarz prawdopodobnie zaleci tabletki lub czopki przeciwwymiotne. Czasami wskazane są też dożylne wlewy kroplowe zapobiegające odwodnieniu.


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mialam mdlosci 24h/dobe i tamten okres probuje wyprzec z pamieci. Byc moze sa jakies srodki, by im zaradzic lub choc troszke zlagodzic, ale i tak najlepsze co mozna zrobic, to przeczekac. Na pewno przejda. Brrr... jak sobie przypomne... :( Trzymam kciuki, by ten czas minal jak najszybciej!!! (u mnie 3 m-ce) Pozdrowionka :)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mdłości miną a pojawi sie...zgaga :/
własnie jej doświadczam po raz 3 w całym swoim życiu-brrrr

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też mam mdłości 24 h a aby było fajniej to wymiotyyyyyyyyyy buuuu fatalnie się czuje nic jeść nie mogę mam nadzieje że to przejdzie:)

[url=http://www.weddingcountdown.com]
image
[/url]
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
JA do końca 4 m-ca nie tylko miałam mdłości,ale i wymiotowałam. Najlepsza dla mnie była pepsi ,piłam ją w ogromnych ilościach i pomagało na jakiś czas. Jadałam tylko chleb z serem-to jedyne co zostawało najdłużej w żołoądku. Później jak ręką odjął,ale u mnie mieszkały dwa łobuzy:)

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam.jestem w 20 tyg.ciąży.mialam dokladnie to samo.mdłości 24 godziny na dobę:/.az przez to nie bylam w stanie pracowac i musialam isc na zwolnienie.a w nocy spac sie nie dalo.niestety zadne sposoby nie pomagaly.myslalam ze to sie nigdy nie skonczy.Ale przeszło calkowicie w 16 tygodniu:) Tobie tez przejdzie,zapewniam Cię :).Taki widać urok naszych organizmów.pozdrawiam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a mi do dzis nie przeszlo... jest lepiej ale do idealu nadal jeszcze daleka droga....:(((( (20 tc....)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agatha gratuluję ciąży:) witaj w klubie :))))

"Bądź tą zmianą, którą chcesz zobaczyć w świecie"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
I ja się dołączam do mdłości męczą od soboty, może nie są mega wielkie ale zapach czegokolwiek gotowanego jest tragiczny, nie moge praktycznie nic zjeśc, bułka z masłem, banan, soczki no i mam straszna ochotę na sledzie w occie, to mogę zjeśc a tak męczę się bo tak jak Agatha musze rano wziąc Euthyrox na czczo, po czym robię się glodna, następnie mnie mdli ehhhh, oby tylko taki poziom mdłosci mi został...

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mnie tez mdłości męczyły całą dobę a wnocy to juz była masakra.niestety nic nie działało.ani specjalne czopki przypisane przez ginkę ani sposoby domowe.musialam to znieść-brr.....Wtedy wydawalo mi sie ze to nigdy sie nie skonczy,ale w 17 tygodniu aczely mijac az wkoncu calkowicie zniknęły i teraz jest ok.Niektore kobietki tak mają,że taki urok organizmu,wiec chyba pozostaje Ci zacisnać zebyi wytrzymac.Ja czasem aż plakałam z bezradności.

image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
może sa jeszcze jakieś sposoby na mdłości, ja nie wymiotuje ale caly dzien czuje sie tak paskudnie, że żyć się odechciewa. nic mi sie nie chce na widok jedzenia i czytania o nim to juz mi slabo, w buzi mam gorycz, w gardle stoi wielka kula, i mdli mnie ciągle cały dzień, w brzuchu jakieś rewolucje porazka najlepsze co to w miare arbuz nie ma zapachu i jakos smakuje. na zapachy mocniejsze to samo, mieso bardziej przyprawione tez to gdzies 7tydzien jest jeszcze u gina nie bylam jestem po becie dopiero ale juz sie czuje tragocznie. w pierwszej ciazy bylo luksusowo bo nic z tego nie mialam, a teraz jak tu sobie radzic? POMOCY podpowiedzcie moze coś jeszcze, imbiru na pewno nie przelkne, banany mieta cola nie pomagaja.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gaviscon
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
http://mamaipolozna.blogspot.com/ tam można poprosić położną o poruszenie tego wątku. zawsze to położna
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witaj, ja miałam mdłości tak do 4 miesiąca. Nic mi nie pomagało, po porstu trzeba to przeżyć. Ja wymiotowałam po 6 razy dziennie. Byłam tak słaba że mąż pomagał mi się umyć i w jednym miesiącu schudłam 6 kg. Faktycznie bardzo ciężko jest w takim okresie. Dodam na pocieszenie, że potem Ci to przejdzie i zaczniesz cieszyć się ciążą, czego życzę :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to ja tez sie wypowiem, wymitowalam dzien w dzień do 18 tyg, 7, 8, 9 , 10 tydz to nawet całe noce, budziłam sie co chwile i biegłam wymitować, myslałam ze to sie nie skonczy, jak koszmar, nic nie pomagało, nie byłam w stanie zblizyc sie do kuchni bo jakis zwykły widok wywoływal wymioty, od 5 tyg spokoj , ciesze sie ciąza, czuje sie cudowanie, nic mnie nie boli i mam mnóstwo energii, wiec wydaje mi sie ze na wymioty i mdłosci to tylko czas.. :))
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Sposobów na mdłości jest wiele: https://www.abcmaluszka.pl/mdlosci-w-ciazy.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

kiedy lekcje angielskiego dla dziecka? (34 odpowiedzi)

Moja Maja w tym roku konczy 3 latka zastanawiam sie czy to juz czas zeby poslac ja na lekcje...

Gdzie ubieracie swoje dzieci (36 odpowiedzi)

Witam, zastanawiam sie gdzie mogłabym nakupowac swojej córce troche rzeczy, chodzę szukam i...

Przedszkole nr. 9 Gdynia ul. Bp.Dominika (5 odpowiedzi)

Odradzam rodzicom. Dzieci za kare siedzą na krzesełkach,teksty"nie dostaniesz podwieczorka",ale i...

do góry