Widok
Stacja która się buduje to BOTERM z Kartuz
http://www.boterm.pl
http://www.boterm.pl
Każde podstawowe paliwo w naszym regionie pochodzi z naszej rafinerii i jest takie samo. Nikt nie "podrasowuje" paliwa z lotosu bo zwyczajnie mu nie wolno. Tak więc lejąc na lotosie, shell , BP i jakiejkolwiek inne stacji w naszym regionie lał będzie takie samo 95, 96, czy disel ( w wersji podstawowej ) . Reszta polski leje z Płocka.
badania uokik pokazuja co innego, jeszcze sie nie zdarzylo aby wszystkie skontrolowane stacje paliw sprzedawaly paliwo normatywnej jakosci...
to tyle w temacie dodatkow do tego co idzie z nalewaka w rafinerii, raporty sa dostepne mozna je przejrzec w necie, dodatkowo norma to pewnie rowniez jakis tam zakres parametrow od maksa do minimalnych.
to tyle w temacie dodatkow do tego co idzie z nalewaka w rafinerii, raporty sa dostepne mozna je przejrzec w necie, dodatkowo norma to pewnie rowniez jakis tam zakres parametrow od maksa do minimalnych.
jest ok, ON 5,49 maja program lojalnosciowy - z karta jest 6 groszy taniej na litrze, plus za kazde tankowanie naliczane sa punkty, ktore mozna potem wykorzystac na przyklad na myjni. Auto zatankowane jakos szczegolnie nie protestuje, mysle ze zostaniemy stalymi klientami z rodzina z powodu tego, ze jest najblizej i dobre ceny (dzis LOTOS przed kartuzami mial ON 5,55) - przedtem tankowalismy na lukoilu na matarni, teraz to sie raczej zmieni :)
Dziś tankowałem , wszystko ok oprócz kogoś z obsługi czy pracowników. Wyjeżdzając ze stacji powinienem kierować się w lewo na wyjazd oznaczony strzałką- a tam ktoś ze stacji bezmyślnie zastawia wyjazd (żółty bus) i nic sobie z tego nie robiąc blokuje . Za mną podjechało auto do tankowania i nie miałem dosłownie jak wyjechać ! musiałem przejechać przez krawężnik od wysepki i wydostać się wjazdem na stację !(to nie było łatwe bo na nawrotkę zostało mi 40 cm a z prawej również stało auto )! teren samej stacji jest bardzo mały i obsługa powinna dbać o porządek ! Skoro jest otwarte to nie zachowujcie się jak na własnym podwórku !MINUS na starcie .
ależ naprawdę, nikt ciebie nie zmusza do tego, aby nie przepłacać. Wybieraj miejsca gdzie drożej, na zdrowie : ) ja pozostanę przy swojej opcji niezależnie od tego, że ktoś tam w internecie na mnie poszczeka
a na marginesie, strasznie duże emocje u ciebie to wzbudziło. Co najmniej takie, jakbyś za wszelką cenę chciał nagnać tam klientów, wykazując, że te kilka groszy na litrze to przecież nieistotne. Ja wolę je zostawić w swojej kieszeni niż bezsensownie rozdawać obcym ;)
a na marginesie, strasznie duże emocje u ciebie to wzbudziło. Co najmniej takie, jakbyś za wszelką cenę chciał nagnać tam klientów, wykazując, że te kilka groszy na litrze to przecież nieistotne. Ja wolę je zostawić w swojej kieszeni niż bezsensownie rozdawać obcym ;)
powinnaś się cieszyć żę wgl chciał ci pomóc bo na jego miejscu nie kiwnełabym nawet palcem żeby służyć pomocą takiej wrednej babie :) ale niestety są i tacy którym wszystko przeszkadza i do wszystkiego muszą się przyczepić.
bardzo miła i pomocna obsługa jestem stałą klientką i nie przeszkadza mi rozmowa przez telefon komórkowy.
bardzo miła i pomocna obsługa jestem stałą klientką i nie przeszkadza mi rozmowa przez telefon komórkowy.
W miejscach takich gdzie istnieje prawdopodobieństwo wybuchu można używać urządzeń przeznaczonych do pracy w takim środowisku. Wątpię iż telefon komórkowy pracownika stacji miał takie zabezpieczenie tzn. klasa Ex. To on powinien o tym wiedzieć i nic tu nie ma do tego, że chciał pomóc w nalaniu paliwa. Gość bierze za to wypłatę.
Do klientka
Na każdej stacji paliw jest tabliczka z informacją
Zakaz rozmów przez tel. komórkowy.
Jakby mi kolo nalewał paliwo gadając przez komórke to bym do szefostwa zgłosił, widac tobie nie przeszkadza łamanie przepisów przez pracowników nawet jak sa mili nie zmienia to faktu ,że tak sie nie robi. Kobieta grzecznie odmówiła.
Na jakiej podstawie nazywasz kogos wrednym skoro nie znasz człowieka, to chyba cecha prostaków ukrytych za kompem .
Na każdej stacji paliw jest tabliczka z informacją
Zakaz rozmów przez tel. komórkowy.
Jakby mi kolo nalewał paliwo gadając przez komórke to bym do szefostwa zgłosił, widac tobie nie przeszkadza łamanie przepisów przez pracowników nawet jak sa mili nie zmienia to faktu ,że tak sie nie robi. Kobieta grzecznie odmówiła.
Na jakiej podstawie nazywasz kogos wrednym skoro nie znasz człowieka, to chyba cecha prostaków ukrytych za kompem .
skoro mowa o zachowaniach klientów warto się zapoznać :
http://biznes.onet.pl/klient-nasz-cham,18494,5574098,news-detal
http://biznes.onet.pl/klient-nasz-cham,18494,5574098,news-detal