Widok
Stawianie baniek na plecach, szukam porady
dziewczyny tak sie zastanawiam nad postawieniem synowi baniek, od miesiaca chory, tzn teraz tylko potworny kaszel, bylam u 2 pediatrow, jeden dal antybiotyk, drugi kazal inalowac, kupilam nebulizator , kiedys stawiali banki i dzieciom to pomagalo, teraz nie wiem czy to siejeszcze praktykuje, robi to pediatra? czy jakas pielegniarka? wiem ze trzeba zrobic to w domu bo dziecko nie moze pozniej wychodzic na dwor, nie wiem do kogo sie udac w tej sprawie, moze cos wiecie wiecej
OSOBISTY TRENER FITNESS, ODCHUDZANIE, kształtowanie i modelowanie sylwetki, zajęcia indywidualne,diety,zapraszam, tel.695519424,fitness-ola@wp.pl www.odchudzanieztrenerem.pl
Ola - polecam Ci metodę znajomego lekarza, który był lekarzem okrętowym wiele lat, sporo czasu spędził w Azji :) poznawał tajniki medycyny "alternatywnej" ;)
chociaż później przyjmował jako lekarz(chyba rodzinny) w przychodni na Morenie ;)
zamiast baniek - one bardzo osłabiają, na następny dzień jest się "dętką" ;) bierzesz ręcznik (średniej wielkości), moczysz w letniej wodzie i najpierw mocno trzesz plecy tym ręcznikiem (będą zaróżowione), a później uderzasz szybkimi, krótkimi r******i - mało przyjemne ale od razu widać czerwone placki(co ciekawe nie na całych plecach chociaż masz je "stłuc" - tylko tam, gdzie jest chore) :) na koniec maść rozgrzewająca i do łóżka :) (nie wolno już wstawać)
pięknie odrywa się flegma, kaszel przechodzi :) u nas od jakiś 20 lat stosuje się właśnie taką metodę zamiast baniek :] zawsze się śmiejemy, że możemy sobie nawzajem bezkarnie "wlać" ;P
poza tym dobrze mieć na kaszel syrop mniszkowy :) ale to trzeba robić wiosną :P
chociaż później przyjmował jako lekarz(chyba rodzinny) w przychodni na Morenie ;)
zamiast baniek - one bardzo osłabiają, na następny dzień jest się "dętką" ;) bierzesz ręcznik (średniej wielkości), moczysz w letniej wodzie i najpierw mocno trzesz plecy tym ręcznikiem (będą zaróżowione), a później uderzasz szybkimi, krótkimi r******i - mało przyjemne ale od razu widać czerwone placki(co ciekawe nie na całych plecach chociaż masz je "stłuc" - tylko tam, gdzie jest chore) :) na koniec maść rozgrzewająca i do łóżka :) (nie wolno już wstawać)
pięknie odrywa się flegma, kaszel przechodzi :) u nas od jakiś 20 lat stosuje się właśnie taką metodę zamiast baniek :] zawsze się śmiejemy, że możemy sobie nawzajem bezkarnie "wlać" ;P
poza tym dobrze mieć na kaszel syrop mniszkowy :) ale to trzeba robić wiosną :P
stawiam banki prozniowe u dzieci i doroslych.DOJEZDZAM DO KLIENTA KOSZT 30 ZL TEL 512 112 389
Stawianie baniek (terapia próżniowa), jest to znana od wieków naturalna metoda lecznicza. Jest ona idealnym sposobem na leczenie
przeróżnych infekcji. Bańki postawione wcześniej, skutecznie zwalczą chorobę
. Dlaczego stawianie baniek jest skuteczne? Gdy stawiane są bańki, wytworzone podciśnienie wciąga skórę
co powoduje, że naczynia krwionośne pękają. Krew która nagle została usunięta z krwiobiegu traktowana jest przez nasz organizm jak ciało obce. Dzięki temu uruchamiane są mechanizmy obronne, które zwalczają przy okazji zalążki choroby
Stawianie baniek (terapia próżniowa), jest to znana od wieków naturalna metoda lecznicza. Jest ona idealnym sposobem na leczenie
przeróżnych infekcji. Bańki postawione wcześniej, skutecznie zwalczą chorobę
. Dlaczego stawianie baniek jest skuteczne? Gdy stawiane są bańki, wytworzone podciśnienie wciąga skórę
co powoduje, że naczynia krwionośne pękają. Krew która nagle została usunięta z krwiobiegu traktowana jest przez nasz organizm jak ciało obce. Dzięki temu uruchamiane są mechanizmy obronne, które zwalczają przy okazji zalążki choroby
Ja wprawdzie nie stawiałam baniek dziecku, ale mąż stawiał mi w ciąży (w styczniu), bo lekarka rozłożyła ręce z powodu mojej osłabionej odporności i zaproponowała taką metodę. (Niektórzy uważają że w ciąży się nie powinno, ale z zachowaniem zasad ostrożności się da).
Jest coś takiego jak bańki bezogniowe, bezpieczne, do kupienia w aptekach, ale na pewno ktoś znajomy może Ci pożyczyć (chyba że chcesz mieć swoje). Smarujesz plecy oliwką, potem przykładasz bańkę i wysysasz z niej powietrze specjalną strzykawką. Po kilkunastu minutach odczepiasz, przykrywasz dziecku plecy i zostawiasz żeby maluch poleżał i odpoczął. Gdzie przystawiać bańki – ogólnie stawiasz na plecach po bokach kręgosłupa w kształcie litery L po prawej stronie, po lewej stronie lustrzane odbicie litery L. Nie stawiasz na łopatkach ani na samym kręgosłupie. Nie należy wychodzić z domu przez kilka dni. Zabieg można powtórzyć ale nie za szybko, najwcześniej po tygodniu o ile jest taka potrzeba.
Jest coś takiego jak bańki bezogniowe, bezpieczne, do kupienia w aptekach, ale na pewno ktoś znajomy może Ci pożyczyć (chyba że chcesz mieć swoje). Smarujesz plecy oliwką, potem przykładasz bańkę i wysysasz z niej powietrze specjalną strzykawką. Po kilkunastu minutach odczepiasz, przykrywasz dziecku plecy i zostawiasz żeby maluch poleżał i odpoczął. Gdzie przystawiać bańki – ogólnie stawiasz na plecach po bokach kręgosłupa w kształcie litery L po prawej stronie, po lewej stronie lustrzane odbicie litery L. Nie stawiasz na łopatkach ani na samym kręgosłupie. Nie należy wychodzić z domu przez kilka dni. Zabieg można powtórzyć ale nie za szybko, najwcześniej po tygodniu o ile jest taka potrzeba.
witam,
wcześniej synek nie chorował, ale jak zaczął przedszkole to sie zaczęło od stycznia ma już trzeci antybiotyk zastanawiam sie nad postawieniem mu baniek pediatra powiedziała, że może pomoże a na pewno nie zaszkodzi kupiłam juz takie szklane bezogniowe ale jestem jeszcze ciekawa waszych opinii stawiacie dzieciom bańki macie jakieś doświadczenie i czy daje to efekty, podobno mozna tez co jakis czas stawiać profilaktycznie dla pobudzenia odporności, chętnie posłucham waszych informacji w tym temacie bo ja jestem póki co na etapie czytanie o tym, wiem, że mi jako dziecko stawiali bańki i chyba pomagało
wcześniej synek nie chorował, ale jak zaczął przedszkole to sie zaczęło od stycznia ma już trzeci antybiotyk zastanawiam sie nad postawieniem mu baniek pediatra powiedziała, że może pomoże a na pewno nie zaszkodzi kupiłam juz takie szklane bezogniowe ale jestem jeszcze ciekawa waszych opinii stawiacie dzieciom bańki macie jakieś doświadczenie i czy daje to efekty, podobno mozna tez co jakis czas stawiać profilaktycznie dla pobudzenia odporności, chętnie posłucham waszych informacji w tym temacie bo ja jestem póki co na etapie czytanie o tym, wiem, że mi jako dziecko stawiali bańki i chyba pomagało
mi pediatra mówiła, że od 4 roku życia więc tylko starszemu stawiam próżniowe i jest efekt trzy razy wyszedł sam z infekcji i tyle razy mu stawiałam ostatni antybiotyk miał rok temu a chodzi do przedszkola
moje pociechy , notorycznie chorowały syn astmatyk a córa podatna na każdy kaszelek i tak od listopada praktycznie non sto chora od momentu gdy zaczęłam stawiać bańki koniec ten rok spokój dzieci zdrowe i tak wszyscy znajomi dzwonią. Bańki naprawdę jest wiele szkół leczenia ale jak słyszę antybiotyk to mi słabo ...
Magda, my stawiamy sami w domu. Mamy bańki bezogniowe, takie plastikowe, które bardzo łatwo się stawia. Wystarczy nabrać trochę wprawy. Może zakup sobie coś takiego i spróbuj. U nas bardzo dobrze się sprawdziły - Młody zwalczył ostatnią infekcję bez wspomagania lekami, co jak na nasze ostatnie przejścia jest wręcz cudem. ;)