Widok
mojego Meza poznalam na Sympatia.pl ;) znam kilka malzenstw ktore tam sie poznaly ;) fakt-swirow, zbokow, "zaliczaczy" bylo tam sporo. Ale jakos udalo nam sie znalezc ;) http://sympatia.pl/
To jest wielka pomyłka to biuro, kto tam trafi napotka około 100 kg kobiety w domowych pieleszach szumnie zaywjącą swoje mieszkanie biurem. Zagracony salon i stolik kawowy to jej miejsce pracy, akta leżą na podłodze, a właścicielka "Jagoda" rozprawia o sobie godzinami jakby to ona była na wydaniu. Oferty znajduje w pożókłych teczkach co dobitnie świadczy o ich aktualności. Niech nikt nie da się nabrać, ja raz to zrobiłam- starciłam pieniądze bo przez rok nie dostałam żadnej oferty, nie licząc 3 przechodzonych, niechcianych kandydatów jak mniemam dyżurnych. Sprawdziłam swoim sposobem, że "figuruja w bazie P. Jagody od lat. Katastrofa
Korzystałam z kilku biur ..aż trafiłam na dobre i rzetelne Biuro matrymonialne Serenada. Profesjonalizm pod każdym względem - oferty matrymonialne dobrane do wieku i wymagań, ciekawe propozycje panów z zagranicy, mila i życzliwa obsuga i w miarę normalna cena za oplatę członkowską. Pani Ela prowadząca Biuro to encyklopedia wiedzy o kojarzeniu par, bez ściemniania doradzi kogo poszukujemy i doradzi z kim się związać się na stałe. Warto skorzystać proponuję TYLKO Serenadę, można skorzystać przez Internet na http://www.serenada.pl
Większość tych biur ma w umowie, która z Tobą podpisuje, że umówi Cię na 5 (+/-) spotkań.
Ma kilku stałych klientów (zazwyczaj osobniki nieużyteczne życiowo, introwertyków z objawami katatonii lub autyzmu), którzy służą do wyrobienia stałej normy. Czasami trafi się nawet ktoś z przypadku, taki jak Ty, ale szansa, że to będzie właśnie ten - bliska prawdopodobieństwa trafienia w totka.
Pozostaje internet, może mydarling ??
Ma kilku stałych klientów (zazwyczaj osobniki nieużyteczne życiowo, introwertyków z objawami katatonii lub autyzmu), którzy służą do wyrobienia stałej normy. Czasami trafi się nawet ktoś z przypadku, taki jak Ty, ale szansa, że to będzie właśnie ten - bliska prawdopodobieństwa trafienia w totka.
Pozostaje internet, może mydarling ??
no niestety w dzisiejszych czasach może to być jakiś problem;
ale powiedzmy,że są teraz większe możliwości
ok. miesąca temu trafiłem na portal my dwoje
wypełnia się tam test, pod tym kątem otrzymuje się oferty ( oczywiście z uwzględnieniem dopasowania)
mam tam niepełny profil, więc na razie nic konkretnego tzn. jakieś spotkanie nie miało miejsca;
więc tak szukam, ale i tu na trójmiasto spoglądam
jeżelii zechcesz napisz
kutner@poczta.fm
ale powiedzmy,że są teraz większe możliwości
ok. miesąca temu trafiłem na portal my dwoje
wypełnia się tam test, pod tym kątem otrzymuje się oferty ( oczywiście z uwzględnieniem dopasowania)
mam tam niepełny profil, więc na razie nic konkretnego tzn. jakieś spotkanie nie miało miejsca;
więc tak szukam, ale i tu na trójmiasto spoglądam
jeżelii zechcesz napisz
kutner@poczta.fm
Witam. Ja poznałam męża swego na badoo 3 lata temu :)
Myślę, że to kwestia szczęścia, przeznaczenia i cierpliwości :P
W "realu" ciężko kogoś poznać, gdyż np. na imprezach panowie chcą zaliczyć i na pewno nie kobiety 20+. W sklepie,w autobusie, na bulwarze, w miejscu pracy nikt nie ma napisane na czole czy jest wolny, a czasem bezwiednie można poderwać zajętego - raz, że on głupi, podatny i chętny,a dwa poznawanie czy podrywanie kogoś w takich miejscach przez kobietę wg mnie jest lekkim narzucaniem się. Może jestem starej daty, mam jedyne/aż 25 lat, ale jak byłam wolna to z dwojga złego wolałam jak facet do mnie podchodził, chociaż i tak byłam zbulwersowana tym faktem, bo zazwyczaj mi przeszkadzali :P
Oczywiście na badoo mój obecny mąż mnie zagadał, a zdobył mnie innym, bardziej "ambitnym" tekstem niż : hejka co słychać/hej pogadamy?/hej poznamy się?/jak masz na imię?/chętna na seks? itd itp.... A niestety takich "kreatywnych panów" jest 98 % :P
Życzę powodzenia i cierpliwości w poszukiwaniach tego jedynego ;)
Myślę, że to kwestia szczęścia, przeznaczenia i cierpliwości :P
W "realu" ciężko kogoś poznać, gdyż np. na imprezach panowie chcą zaliczyć i na pewno nie kobiety 20+. W sklepie,w autobusie, na bulwarze, w miejscu pracy nikt nie ma napisane na czole czy jest wolny, a czasem bezwiednie można poderwać zajętego - raz, że on głupi, podatny i chętny,a dwa poznawanie czy podrywanie kogoś w takich miejscach przez kobietę wg mnie jest lekkim narzucaniem się. Może jestem starej daty, mam jedyne/aż 25 lat, ale jak byłam wolna to z dwojga złego wolałam jak facet do mnie podchodził, chociaż i tak byłam zbulwersowana tym faktem, bo zazwyczaj mi przeszkadzali :P
Oczywiście na badoo mój obecny mąż mnie zagadał, a zdobył mnie innym, bardziej "ambitnym" tekstem niż : hejka co słychać/hej pogadamy?/hej poznamy się?/jak masz na imię?/chętna na seks? itd itp.... A niestety takich "kreatywnych panów" jest 98 % :P
Życzę powodzenia i cierpliwości w poszukiwaniach tego jedynego ;)
"Oczywiście na badoo mój obecny mąż mnie zagadał, a zdobył mnie innym, bardziej "ambitnym" tekstem niż : hejka co słychać/hej pogadamy?/hej poznamy się?/jak masz na imię?/chętna na seks? itd itp.... A niestety takich "kreatywnych panów" jest 98 %"
Łeeee...z takim rozumowaniem to mógłbym mieć KAŻDĄ ;)
Gorzej z "realem" ;p
Łeeee...z takim rozumowaniem to mógłbym mieć KAŻDĄ ;)
Gorzej z "realem" ;p
Problem w tym, że nie ma w Trójmieście czegoś na kształt klubu tylko dla Singli, gdzie podczas imprezy można byłoby się spotkać i ewentualnie kogoś poznać. Mam tu na myśli nieco starszych singli (30++) a nie dwudziestolatków. A z biurami niestety tak sprawa wygląda. I to nie tylko jest tak, że brak jest odpowiednich kandydatów, znaleźć normalną kandydatkę też jest trudno.
Oczywiście, że ma sens mam 65 lat i znalazłam partnera w Centrum Zapoznawczym Zolyty z Czerwionki-Leszczyny. Z pomocą pani Ani, swatki z tego biura, bardzo fajna babka, ostatnio była w Pytaniu na Śniadanie i opowiadała właśnie o tym biurze. Klientów ma z całej Polski i z tego co wiem to już wiele par połączyła między innymi mnie z moim partnerem Grzegorzem. Polecam wam bardzo!
Polecam biuro matrymonialne http://www.zolyty.pl z Czerwionki-Leszczyny, mają również siedzibę w Katowicach. Ja skorzystałam z opcji VIP z dojazdem do klienta, którą mają w ofercie i swatka Ania przyjechała do mnie osobiście. Po kilku miesiącach poznałam Grześka z którym planujemy wspólną przyszłość.