Widok

Szczepienie na rotawirusa.

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Dziewczyny czy któreś z waszych dzieci pomimo szczepienia zachorowało tak, że zostało skierowane do szpitala?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
coreczka zachorowała jak mniała pół roczku naszczescie obyło sie bez szapitala ale mysle ze dlatego bo mamy naprawde fajna Pania doktor
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
w zeszłym roku byłam z moim małym na polankach i dwoje dzieci z rotawirusem były szczepione właśnie na rota. Szczepów rota jest chyba ponad 70, a szczepionka zaledwie na 15-20? także zależy którym szczepem dziecko się zarazi...
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2
Szczepów rota szkodzących ludziom jest co najmniej 5 - G1, G2, G3, G4 i G9. Wszystko zależy jaką szczepionką było szczepione dziecko. Rotateq ma szerszy zakres działania niż Rotarix. Więc w większym stopniu zabezpiecza dziecko.
Rotarix jest szczepionką monowalentną i działa na jeden szczep rotawirusa -G4, Rotateq jest szczepionką zabezpieczającą malucha praktycznie przed 5-oma szczepami. Nawet jeśli dziecko po Rotateq zachoruje to będzie to bardzo lekki przebieg. Oczywiście są wyjątki...
image

www.facebook.com/MauaFotografia
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja mała byla szczepiona i zachorowała ale dzieki szczepionce łagodnie przeszła wiec nie załuje ze szczepiłam
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja nie szczepiłam. Mała zachorowała jak miała około roczku, przeszła w miarę łagodnie i obeszło sie bez szpitala.
image
image
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
Moje dzieci nie były szczepione. Córeczka zachorowała na rota, gdy miała około roczku, była w szpitalu przez tydzień. Podczas pobytu w szpitalu dużo rozmawiałam z pielęgniarkami i lekarzami na oddziale - wszyscy zgodnie twierdzili, że na oddziale zawsze jest mniej więcej po równo dzieci zaszczepionych i niezaszczepionych, to jest loteria... A szczepionka to po prostu niezły chwyt marketingowy. Byłam wtedy w ciąży i pytałam się, czy mam może synka zaszczepić, żeby tak się nie męczył jak córeczka... Wszyscy mi odradzili, szkoda pieniędzy.

Byłam również świadkiem wkurzonych rodziców, którzy nie potrafili zrozumieć, że zapłacili 600 zł a ich dziecko jest w szpitalu...
image

image
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2
No widzisz, a mojej przyjaciółki córka tak się rozłożyła, że lekarze mówili rodzicom żeby byli przygotowani na wszystko. Mała z tego wyszła i lekarze powiedzieli, że gdyby nie była szczepiona to na bank nie byłby co zbierać...Może i loteria, ale ja wolę żeby moje dziecko nie miało mniejszą szansę udziału w niej.
Tak jak napisałam wyżej, trzeba tez wybrać odpowiednią szczepionkę.
image

www.facebook.com/MauaFotografia
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4
Tak naprawdę, to nie wiadomo, czy, gdyby nie była szczepiona, choroba nie wyglądałaby tak samo...

Rotawirus jest bardzo groźny- ale przede wszystkim w Afryce (poczytajcie sobie statystyki, ile dzieci umiera na rota w Afryce, a ile w Europie).

W warunkach szpitalnych (które nie należą do najprzyjemniejszych, wiadomo), rotawirus jest do opanowania. Więc, jeśli ktoś nie ma pieniędzy, to po prostu niech nie zarzyna się po to, by zafundować dziecku szczepionkę o nieudokumentowanej skuteczności...
image

image
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiadomo właśnie, bo mała złapała na raz 2 albo 3 (już teraz nie pamiętam) szczepy i na jeden była odporna przez szczepienie. Dlatego lekarze mówili, że miała szczęście.
image

www.facebook.com/MauaFotografia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tez nie wiedzialam czy szczepic czy nie szczepic,za duzo wszedzie informacji,kazdy pediatra mowi co innego. W koncu zaszczepilismy, mam nadzieje,ze nigdy nie bede musiala sie zastanawiac czy potrzebnie czy nie.
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wirus potrafi się mutować, więc szczepić można, ale nie wiemy czy będzie akurat szczep, który był zawarty w szczepionce.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czy ktoś ma może b. dokładne statystyki? Ja znalazłam tylko te http://www.rotawirusy.pl/statystyki/ , ale chodzi mi o dokładniejsze.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
My szczepilismy synka.

W grudniu cała moja rodzina, rodzina męża wszyscy złapaliśmy jakiegoś Rota i przez 2 tygodnie wszyscy się meczylismy, okropne biegunki, wymioty, gorączka i mdłości... Wrrrr..... Cos okropnego... Tylko mój synek 1,5 roku, ocalał... Nic kompletnie mu nie było... A kiedy powiedziałam o tym pediatrze stwierdził, ze widocznie to był jeden ze szczepów na który był szczepiony.. Takze ja polecam szczepienie bo nie wyobrażam sobie, zeby moje dziecko przechodziło to co ja wtedy... I nie uważam, ze to szkoda kasy..nawet jak to loteria to ja miałam przykład ze czasem trafia i Ciebie i nawet nie wiesz kiedy...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
http://www.pzh.gov.pl/przeglad_epimed/65/Przeg%20Epidem%204-2011.pdf

tam jest rozdzial o tym,moze beda dokladne dane

moj synek jak mial ponad roczek chorowal, przebieg byl lagodny i nie byl szczepiony.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
"W Polsce
brak jest niezależnych badań dotyczących skuteczności
szczepień przeciwko rotawirusom w odniesieniu do
populacji dziecięcej zamieszkującej w naszym kraju"

z tego artykulu, wiec naprawde wiarygodnych statystyk chyba sie nie znajdzie...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam moja córcia była szczepiona na rotawirusa. Zaraziła się jednak może w przychodni, poszłam tam całkiem z innego powodu. Jak przyszłam do domu było wszystko ok. Był to dzień kiedy miałam zmieniać mleczko z nutramigenu na nan expert bezlaktozowy. o 17 dostała pierwszą dawkę mleka (1 miarka nan na 3 nutramigenu) o 19 zaczeła wymiotować. Pojechałam do szpitala jeszcze wymiotowała (żółcią bo już nie miała czym) stwierdzili rotawirusa. Na wymiotach tego jednego dnia się skończyło. Ani biegunki ani temperatury. Na całe szczęście. Dostała elektrolity doustnie bo nie mogli się wkuć. Następnego dnia wyszliśmy. Ja upierałam się że może te wymioty od zmiany mleka bo już raz było podobnie a(le nie do zółci). Ale powiedzieli mi że rotawirus wyszedł w kale i to rotawirus. Dodali że być może gdybym nie zmieniła mleka to ze względu na szczepienie przeszłaby go bezobjawowo. (tak na marginesie dobrze że sie objawił bo następnego dnia mieliśmy iść na roczek i dopiero pozarażalibyśmy wszystkich) W szpitalu spotkałam 5 mam dziec chorych na rotawirusai nieszczepionych w wieku 1 miesiąc, 6 miesiący, rok i 4 lata. Podobno leżały jeszcze dwie ale ja z nimi nie rozmawiałam. Mama z dzieckiem miesięcznym przyszła jak ja wychodziłam lekarze zapowiedzieli jej co najmniej tygodniowy pobyt. Leżałą na mojej sali. Przeważanie leżą dzieci jednak osobno. Pozostałe mamy leżały już tam 4-5 dni. Dziecko czteroletnie, miało już wyjść. Ale niestety tego dnia znów dostało biegunki. Mama latała cały czas z nocnikiem i mówiła mi że najgorsze że jej dziecko ma 4 lata już odczuwa i najbardziej boli ją brzuszek. Piszę to aby doradzić wszystkim wahającym się mamo SZCZEPCIE DZIECI PRZECIWKO ROTA jak się zarażą przejdą to łagodnie. Ja naprawdę widziałam jak się męczą te dzieciaczki Na polankach jest tak że leży się w sali i są okna do sal sąsiednich. Dziecko 6 miesięczne miało powiększoną wątrobę i śledzionę i zlecono dodatkowe badania. Wszystko ok stwierdzili że to od rota. Mimo że byłam w szpitalu na chwilę uważam że warto zaszczepić.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

OSZCZĘDZANIE W KAŻDYM CALU (80 odpowiedzi)

Czy któreś z was są bardzo oszczędne jeżeli tak to w jaki sposób i co zaoszczędzacie . -woda...

krem nawilżający do twarzy (44 odpowiedzi)

Jaki krem jest dobry bo nie wiem jaki kupić używałam garniera ale mi nie służy i teraz mam taka...

Do mam dzieci z AZS . (37 odpowiedzi)

Prosze o rade , jak radzicie sobie z świądem u dziecka . Córka 7 msc , AZS bardzo mocne , ogolnie...

do góry