Widok

Szczęśliwe mamusie listopadowo-grudniowe 2018 cz. III

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
Zapraszam :)
Kochane, przepraszam za nowy wątek, ale zaczęłam się gubić w starym :)
Link do poprzedniego:
https://forum.trojmiasto.pl/Szczesliwe-mamusie-listopadowo-grudniowe-2018-t817826,1,16.html

Dwupaki:
Listopad:
Monika 2 listopada; szpital Zaspa chlopiec
Ewelina 4 listopada; szpital Wojewódzki
Grajeczka 5 listopada; szpital Zaspa lub Kliniczna, chłopiec
Natalia 6 listopada szpital Redlowo dziewczynka
Aśka 7 listopada; szpital Zaspa
Mia 25 listopada; szpital Zaspa; chłopiec
Magda 25 listopada;
Anosiaa 30 listopada; szpital- moze Zaspa

Grudzień:
Devil 5 grudnia; szpital Zaspa
Matylda - 8 grudnia; już raczej Zaspa :) chłopiec
Dzoana1 20 grudnia; szpital Kliniczna; chlopiec
Emi 20 grudnia; szpital Gdynia Redłowo, dziewczynka :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dziewczyny założyłam nowy wątek bo ten to już za długo przewinąć na telefonie ;)

https://m.trojmiasto.pl/forum/Mamusie-listopadowo-grudniowe-2018-t857405,1,160.html
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dwupaki:
Listopad:
Monika 2 listopada; szpital Zaspa chlopiec
Ewelina 4 listopada; szpital Wojewódzki
Grajeczka 5 listopada; szpital Zaspa lub Kliniczna, chłopiec
Aśka 7 listopada; szpital Zaspa
Xiwo 8 listopada szpital Zaspa dziewczynka
Mia 25 listopada; szpital Zaspa; chłopiec
Magda 25 listopada;
Anosiaa 30 listopada; szpital- moze Zaspa

Grudzień:
Devil 5 grudnia; szpital Zaspa
Matylda - 2 grudnia; Zaspa :) chłopiec
Dzoana1 20 grudnia; szpital Kliniczna; chlopiec
Emi 20 grudnia; szpital Gdynia Redłowo, dziewczynka
Mała Mi 26 grudnia chlopiec szpital Kliniczna
Pistacja 26 grudnia dziewczynka szpital Kliniczna

Rozpakowane

Grajeczka 16.10.2018 syn 2000g 50cm Zaspa
Monika 10.11.2018 syn 3560g 57cm Zaspa
Natalia 15.11.2018 córka 3200g 54 cm Redlowo
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dzięki dziewczyny :) Jeśli chodzi o sam poród to bardzo polecam Redlowo. Super opieka, położna trafiła mi się bardzo miła i profesjonalna. Cały poród wspierała i mówiła co robić. Generalnie nie mogę narzekać.
Jednak trochę cała otoczke zepsuł mi 4dniowy pobyt na patologii. Te czekanie było gorsze niż sam poród ;) ale w końcu mi podali oksytocyne i ruszyło.
Jeśli chodzi o opiekę po porodzie to też uważam, że było bez zastrzeżeń. Pielęgniarki były zainteresowane i chętne do pomocy. Jedynie obchody były o różnych godzinach, ciężko było zgadnąć o której przyjdą danego dnia, ale to też było zależne od tego jaki ruch był na porodowce i izbie przyjęć.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dwupaki:
Listopad:
Monika 2 listopada; szpital Zaspa chlopiec
Ewelina 4 listopada; szpital Wojewódzki
Grajeczka 5 listopada; szpital Zaspa lub Kliniczna, chłopiec
Aśka 7 listopada; szpital Zaspa
Xiwo 8 listopada szpital Zaspa dziewczynka
Mia 25 listopada; szpital Zaspa; chłopiec
Magda 25 listopada;
Anosiaa 30 listopada; szpital- moze Zaspa

Grudzień:
Devil 5 grudnia; szpital Zaspa
Matylda - 2 grudnia; Zaspa :) chłopiec
Dzoana1 20 grudnia; szpital Kliniczna; chlopiec
Emi 20 grudnia; szpital Gdynia Redłowo, dziewczynka
Mała Mi 26 grudnia chlopiec szpital Kliniczna
Pistacja 26 grudnia dziewczynka szpital Kliniczna

Rozpakowane

Grajeczka 16 10 2018 syn 2000g 50cm Zaspa
Natalia 15.11.2018 córka 3200g 54 cm Redlowo
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Gratulacje dla wszystkich rozpakowanych :)
Natalia, jak wrażenia po porodzie w Redłowie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kochane Mamy po porodzie, dopiszcie się proszę do listy :) do 'rozpakowane', bo już trochę długi ten wątek :p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dzięki dziewczyny! My już od wczoraj w domku. Wspaniale jest wrócić do siebie (po 6 dniach w szpitalu). Co prawda trzeba teraz dojść do siebie, ale wiadomo we własnych kątach goi sie szybciej ;)
Jeśli chodzi o Redlowo to zależy od dnia. Były dni, że był kocioł i nie było żadnego wolnego miejsca ale były też takie (jak sobota), że było mnóstwo miejsc. Także podejrzewam podejrzewam, że to zależy jak się trafi.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Leżymy na patologii na Zaspie. Tutaj cisza, spokój, są miejsc, ponoć na porodówce też są,także chyba listopad spokojniejszy :) przynajmniej wiem,że mnie nie odeślą :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Matylda wiem że tego typu emocje i huśtawki są normalne na chwilę przed porodem. Miałam po prostu nadzieję, że mnie ominą, bo do tej pory była u mnie cisza w tym temacie ;) i rozmawialam z mezem, ze moze to dlatego, ze po 1 oba rodzaje porodow mam za soba (znam zarowno cesarke jak i naturalny, wiec teoretycznie wiem z czym to sie je) a po 2 przy 2 dzieci dość ciężko znaleźć czas na rozmyślania "co to będzie, jak to będzie ;) A tu proszę... jednak stresik przywedrowal ;)

A na domowe spa chyba też się jeszcze skuszę ;)

Dzisiaj wybraliśmy się z mężem do kina, bo teraz to nie wiem kiedy będzie nam dane porandkować we dwoje ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Devil, nie przejmuj sie! mam tak samo! raz totalny spokoj, a raz 3 dni pod rzad robie afere mezowi bo mnie wszystko wyprowadza z rownowagi, a tak naprawde to ten stres. bo nie wiesz kiedy sie zacznie, nie wiesz jak sie zacznie i jak sie potoczy...!za duzo niewiadomych!taka niepewnosc kazdego moze wyprowadzac z rownowagi i moze stresowac! u mnie juz mieknie szyjka i maly spadl w dol. przez to przez 2 dni nie bylam w stnaie chodzic bo tak mi uciskal obie pachwiny, ze okropnie bolalo, jak zapalenie stawow biodrowych! kroku nie moglam zrobic, kulalam i myslalam ze umre.a wczoraj posiedzialam caly dzien w domu i juz dzisiaj jest ok. u mnie zostaly rowno 2 tyg, za 2 niedziele powinnam juz miec malego przy boku. ale faktycznie kiedy to bedzie to nikt nie da gwarancji!w ramach odstresowania zrobilam sobie spa, wypeelingowalam sie cala, nakremowalam, wieczorem walne maseczke i zrobie manicure :) to troche odciaza glowe i odstresowuje :) polecam :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Natalia super :) gratulacje :)

My mamy w poniedziałek wizytę więc się może czegoś więcej dowiem ;) jak wyglądają przygotowania synka do pojawienia się na świecie :)

Dzisiaj skręciliśmy łóżeczko i już tak "dziwnie" się zrobiło... Tak "blisko" ;) fakt że do terminu zostały 2 tyg, więc tak czy owak świadomość "bliskości" jest, ale przygotowania pokazują jak bardzo blisko jest ;)

Aaaa no i ostatnio napadla mnie lekka panika ;) tak jak do tej pory kompletnie nic... serio... zadnego stresu porodowego... tak wczoraj jakbym dostala obuchem w leb... Tak mnie chwycilo... :(
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Natalia, gratulacje! wszystkiego dobrego :)
chyba trzeba odświeżyć wątek, bo w tym już się gubię :D
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Monika, Natalia! Gratulacje!cos te maluchy nie chca same wychodzic:P ja dzisiaj po wizycie, szyjka zaczela mięknąć i maly juz zszedl w dol. faktycznie pare dni temu zauwazylam ze jak ma czkawke to jest ona bardziej po srodku, a nie z boku jak wczesniej. takze musial sie przetoczyc.i w brzuchu tez czuc ze ma inna pozycje niz wczesniej, bo juz jego glownym numerem nie jest lewa raczka bijaca mnie po bokach, tylko teraz prawa stopka ktora wali po zebrach! w pon ide na ktg, a za tydz w pt kolejna wizyta. i tak samo w kolejnym tygodniu, jakby nic sie wczesniej nie wydarzylo. umowa ze szpitalem podpisana, takze jestem juz na stale w kontakcie z moja polozna.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ale fajnie wejść na forum i zobaczyć kolejna która może już tulić swoje maleństwo.

Gratulacje
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Gratulacje! zdrowka dla Was i szybkiego wypisu ze szpitala :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

*od terminu porodu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Hej dziewczyny, ja wczoraj po 9 dniach od porodu w końcu urodziłam - miałam wywolywanie oksytocyna.
Mała zdrowa, 3200g, 54cm :) teraz tylko czekać aż będziemy mogły wyjść ze szpitala.
Pozdrowki:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Witajcie ja od wczoraj już w domku do szpitala dla mnie potrzebne są tylko środki higieny ręcznik kapcie piżama podkłady i podpaski macie pod dostatkiem do tego dużo wody herbatka laktacyjna maść na brodawki dla dzidzi wiadomo ubranka rożek kocyk pampersy maść na pośladki i nic poza tym byłam strasznie załamana z powodu laktacji braku pokarmu ale są przemiła położne które w każdej chwili pomagają jestem bardzo wdzięczna ponieważ teraz nam taki nawał że młody nie nadarza
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Hej rodziłam na zaspie kilka dni temu. Dziewczyny miały torby bagażowe na kółkach.... myślałam ze ja będę miała dużo rzeczy. Ale były lepsze Panie :) wzięłam dwa ręczniki dla siebie i nie potrzebnie. Jeden wystarczył. I szlafrok, wykorzystałam dwie piżamy plus koszulkę na poród. Skończyło się u mnie niestety cesarka i przez te dni pobytu w szpitalu non stop siedzi się z maluszkiem a w wolnej chwili starasz się zasnąć a tu jest problem bo co chwile obchody, lekarstwa, obok leżące maluszki płaczą. A później zaczyna Twój maluszek :O
Ja starałam się każde 10min wykorzystać na sen.
Polecam wziąć więcej wody. 3duze butelki na początek później niech ktoś dowiezie.
Maluszka nie kapią tylko wycierają z mazi. Nie ma sensu brać ręcznika dla niuni.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

No dokładnie. Różne osoby mogą nam się trafić w sali, a wiecie jak to jest jak np ktoś z małej miejscowości to jak już się wybiorą w odwiedziny to jedzie kilka osób i później siedzą ile wlezie... tak mojej koleżance się trafiło. Tez bym nie chciała z gołym cycem przy czyimś ojcu i bracie karmić, albo np być w trakcie instruktażu z przystawiania przez Polozna kiedy akurat siedzą u drugiej goście...ciekaw jak Monika, jak wszystko dobrze to dzisiaj powinni ja wypisać :) ja mam teraz wizytę w pt u gina, nie wiem czy bardziej boje się usłyszeć ze coś się już powoli zaczyna dziać, czy wlasnie ze nic się nie dzieje!:p
A z pytań praktycznych to ile bierzecie ręczników? Ja myślałam żeby wziąć duży na czas porodu i od razu po zabrałby go mąż do prania, i duży i mały na czas pobytu na oddziale. Ale zajmuje to tyle miejsca :/ ze jak dodać do tego podkłady, pieluchy, szlafrok i 2 butelki wody, to wychodzi mi 3 torba:/ bierzecie ręcznik dla malucha? Bo w sumie jak nie kapią to nie ma sensu, ale mam na liście rzeczy do szpitala z zaspy. I w sumie w co wycierają/osuszaja malucha zaraz po urodzeniu?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

Drinki (41 odpowiedzi)

Dziewczyny robię w piątek imprezkę i znacie fajne przepisy na drinki? Wiem że jest masa stron...

budowa domu czy mieszkanie?? przekonajcie mnie!! (137 odpowiedzi)

witam, wiem ze niektóre forumki budują własne domy za miastem, inne mieszkają w centrum miasta....

Galeria twarzy - pytanie. (18 odpowiedzi)

Czy ktoś coś wie o firmie galeria twarzy - centrum Filmowe ATV. Bo mój synek dostał się ale wiem...

do góry