Widok
mój synek uczył sie chodzić sam stając i spacerując przy melach ale na dłuższe spacery zakłądaliśmy szelki i z tyłu trzymał je ktoś ale tak ze mały tego nei czuł - gdyby się przewracał np. do przodu - wtedy wystarczy mocniej pociagnąć i już stoi malec w pione :) a jak do tyłu to podciągnać szelki ciut do góry i nie ląduje na pupie
Wg mnie są idealne gdy maluch chodzi po nierównościach i chodnikach - nei wybije ząbków przynajmniej
Ale jak pisałam wyzej nie cągnie się go, nie napina pasa od szelek tylko luxno trzyma
Mielismy najzwyczjniejsze i wg mnie spełniają swoją rolę
zapłaciłam ok 10zł
BabyOno


tu podobne


Takich za to w zyciu bym nie kupiła - to coś jak szelko-chodzik, zreszta ma też "chodzik " w nazwie
i jescze t apianka w kroku..... a fuuuj:

Wg mnie są idealne gdy maluch chodzi po nierównościach i chodnikach - nei wybije ząbków przynajmniej
Ale jak pisałam wyzej nie cągnie się go, nie napina pasa od szelek tylko luxno trzyma
Mielismy najzwyczjniejsze i wg mnie spełniają swoją rolę
zapłaciłam ok 10zł
BabyOno
tu podobne

Takich za to w zyciu bym nie kupiła - to coś jak szelko-chodzik, zreszta ma też "chodzik " w nazwie
i jescze t apianka w kroku..... a fuuuj:

POLIGRAFIA ŚLUBNA - Zaproszenia Menu Tablice Winietki Zawieszki http://doriart.ucoz.com

Aha - również nie polecam trzymania za raczki - jest to niezdrowe dla dziecka (taka postawa) przy nauce chodzenia
POLIGRAFIA ŚLUBNA - Zaproszenia Menu Tablice Winietki Zawieszki http://doriart.ucoz.com

Ja tak jak Dori polecam BabyOno kupowalam a Tesco za ok 15zl. Korzystalismy z nich jesienia, kiedy Tomul nie chcial juz siedziec na spacerze w wozku, no i zima, kiedy zaliczal jeden poslizg za drugim. Ratowaly przed upadkiem na twarz i nie tylko, bo dzieki nim maly nauczyl sie chodzic przy mnie, nie trzymany za raczki. Takie trzymanie za reke moze byc bardzo niebezpieczne i "meczy" reke dziecka, a swobodne raczki pomagaja dziecku w utrzymaniu rownowagi. Nie "rozlazily" sie :D
my też kupiliśmy takie:
http://allegro.pl/womar-szelki-do-wozka-4-wzory-nauka-chodzenia-i1568645232.html
i Wam powiem, że jakaś masakra... tzn do wózka fajne - dziecko przypięte ale nie do oparcia tylko może się rozglądać z rozmachem, ale do nauki chodzenia absolutnie nie - wbija się pod paszkami, już bym prędzej kupiła te podtrzymujące w kroku. A te, co mamy, będą dobre jak Martysia nauczy się chodzić i będzie trzeba trochę ograniczyć zasięg jej fisiowania, szczególnie na jachcie.
Według mnie najlepiej, jak dzidziol sam się nauczy chodzić - przy meblach albo przy pchaczu, u nas Martysia pcha różne rzeczy, karton jakiś czy coś :) jakbyśmy mieli za dużo kasy to pewnie byśmy takie coś kupili:
http://www.nowamatkapolka.pl/go/_info/?user_id=875&lang=pl
bo trochę z nas gadżeciarze ;)
http://allegro.pl/womar-szelki-do-wozka-4-wzory-nauka-chodzenia-i1568645232.html
i Wam powiem, że jakaś masakra... tzn do wózka fajne - dziecko przypięte ale nie do oparcia tylko może się rozglądać z rozmachem, ale do nauki chodzenia absolutnie nie - wbija się pod paszkami, już bym prędzej kupiła te podtrzymujące w kroku. A te, co mamy, będą dobre jak Martysia nauczy się chodzić i będzie trzeba trochę ograniczyć zasięg jej fisiowania, szczególnie na jachcie.
Według mnie najlepiej, jak dzidziol sam się nauczy chodzić - przy meblach albo przy pchaczu, u nas Martysia pcha różne rzeczy, karton jakiś czy coś :) jakbyśmy mieli za dużo kasy to pewnie byśmy takie coś kupili:
http://www.nowamatkapolka.pl/go/_info/?user_id=875&lang=pl
bo trochę z nas gadżeciarze ;)
A ja kupilam dzieciaczkowi takie szelki na wszelki wypadek- a co mi tam! nauka za raczki nie jest zdrowa dla malucha- zla postawa ciala. Nie używam ich w domu tylko na spacerach, daje tez Maciusiowi swobode, mozliwosci do upadku.. niech sie chloptas przyzwyczaja;)
Mam szelki firmy TT, kupilam je w anglii ale juz kolezanka sie przymierza do kupna tutaj: http://akpolbaby.pl/91-wiosenne-podroze
POLECAM I POZDRAWIAM!
Mam szelki firmy TT, kupilam je w anglii ale juz kolezanka sie przymierza do kupna tutaj: http://akpolbaby.pl/91-wiosenne-podroze
POLECAM I POZDRAWIAM!