Widok
Telegram do Pana Młodego
"Nie każdy wie, że Pan Młody pzed ślubem należał do Kulubu Starych Kawalerów. Cału klub przebywa teraz we Włoszech i przesyła telegram z życzeniami. Żeby udowodnić, że naprawdę przebywają we Włoszech będziemy czytać w oryfinale i tłumaczyć.
Dzień dobry drogi Kamilu
Bongiorno Kamillo frajeri
bardzo nas cieszy
Kontato schizofrenio
że się ożeniłeś
Liberta kaput
w tym uroczystym dla Ciebie dniu
Akademio kabaretto
Zyczymy Ci wiele radości i szczęścia
La dyscyplina dyktatore
pojąłeś piękną żonę
Paloma maszkarone
po weselu rozpoczniesz normalne życie
Katorga, galera, patoga
Wasz związek będzie pełen miłości
Finito amore
Potem może przyjdą dzieci
Cinquecento Bambini
Zostaniesz ojcem
Padre Virgilius
Będziesz się cieszyć tą perspektywą
Silencio mortale
Dbaj o teściową
Arszenikos cyjankare
I o teścia
Piwencjo kuflozo
A zostaniesz doceniony
Vizitato prokuratore
Życzymy Ci
Gratulacjone
Miłej współpracy
Non kolaboracjone
Dużo pieniędzy
Forsa finito
Ładnego mieszkania
Apartamento sutereno
Dobrego samochodu
Karocze sireno
udanych wakacji co roku
Prego ciao Italia Bongiorno ogródek, sekator, działka
Tego wszystkiego życzą Ci koledzy ze słonecznej Italii
Cavalieros Sicilianos Italianos
Podpisano koledzy z Klubu Starych Kawalerów
Kumplos Smutatos
PS. Pozdrowienia dla weselnych gości
Bongiorno stonka inwazione"
Co o tym myślicie?:))
Vena
Dzień dobry drogi Kamilu
Bongiorno Kamillo frajeri
bardzo nas cieszy
Kontato schizofrenio
że się ożeniłeś
Liberta kaput
w tym uroczystym dla Ciebie dniu
Akademio kabaretto
Zyczymy Ci wiele radości i szczęścia
La dyscyplina dyktatore
pojąłeś piękną żonę
Paloma maszkarone
po weselu rozpoczniesz normalne życie
Katorga, galera, patoga
Wasz związek będzie pełen miłości
Finito amore
Potem może przyjdą dzieci
Cinquecento Bambini
Zostaniesz ojcem
Padre Virgilius
Będziesz się cieszyć tą perspektywą
Silencio mortale
Dbaj o teściową
Arszenikos cyjankare
I o teścia
Piwencjo kuflozo
A zostaniesz doceniony
Vizitato prokuratore
Życzymy Ci
Gratulacjone
Miłej współpracy
Non kolaboracjone
Dużo pieniędzy
Forsa finito
Ładnego mieszkania
Apartamento sutereno
Dobrego samochodu
Karocze sireno
udanych wakacji co roku
Prego ciao Italia Bongiorno ogródek, sekator, działka
Tego wszystkiego życzą Ci koledzy ze słonecznej Italii
Cavalieros Sicilianos Italianos
Podpisano koledzy z Klubu Starych Kawalerów
Kumplos Smutatos
PS. Pozdrowienia dla weselnych gości
Bongiorno stonka inwazione"
Co o tym myślicie?:))
Vena
[url=http://www.TickerFactory.com/]

[/url]

[/url]
Mam tylko jakieś zabawy na oczepiny, ale to już na pewno oklepane;-). Ale mogę zamieścić.
My też np. zamiast kwiatów życzymy sobie maskotki, zawiadamiając tym gości następującym wierszykiem:
"Nowy zwyczaj stary zastępuje
zamiast kwiatów maskotkę dawać nakazuje".
Już powysyłane zaproszenia i wszystkim podoba się ten pomysł.
Pozdrawiam
Vena
My też np. zamiast kwiatów życzymy sobie maskotki, zawiadamiając tym gości następującym wierszykiem:
"Nowy zwyczaj stary zastępuje
zamiast kwiatów maskotkę dawać nakazuje".
Już powysyłane zaproszenia i wszystkim podoba się ten pomysł.
Pozdrawiam
Vena
[url=http://www.TickerFactory.com/]

[/url]

[/url]
my na pewno będziemy mieć zabawę pt zoo (w innej wersji kareta)- to też coraz częściej pojawia się na weselach ale ludzie to bardzo lubią.
mogę przesłać szczegóły zainteresowanym
zabawa ta wymaga dobrej sprwaności fizycznej- jedna moja kolezanka, która na wesela chodzi mniej więcej 5 razy w roku- wczesniej zawsze dopytuje sie czy bedzie ta zabawa bo chce wiedziec czy zabraz buty sportowe- i potem jest duzo smiechu kiedy wszyscy biegaja w szpileczkach a ona w tenisowkach:)
mogę przesłać szczegóły zainteresowanym
zabawa ta wymaga dobrej sprwaności fizycznej- jedna moja kolezanka, która na wesela chodzi mniej więcej 5 razy w roku- wczesniej zawsze dopytuje sie czy bedzie ta zabawa bo chce wiedziec czy zabraz buty sportowe- i potem jest duzo smiechu kiedy wszyscy biegaja w szpileczkach a ona w tenisowkach:)
moze zamieszcze lepiej tutaj:
dla nie wtajemniczonych:
podział na dwie grupy,pana i pani młodej. W jażdej grupie dwie kobiety i 5 facetów. Na przeciwko siebie przodem do siebie ustawione 7 krzeseł z jednej i drugiej strony, tak by osoby z grupy jedne siedziły twarzą skierowane do osób z przeciwej grupy. Na krzesłach kolejno facet-tata, kobieta-mama,facet-witek,facet-jacek,córka-zosia,pies-azor,słoń. Miedzy grupami siedzącymi w danej kolejności podanej przeze mnie, przestrzeń około 1,5 metra, i za krzesełkami a głowami osób biorących udział w zabawie przestrzeń około metra. prowadzący opowiada historię rodziny wybierajacej się do zoo,jak wyczyta czyjeś imię lub status w rodzinie,dana osoba się podrywa z krzesła biegła srodkiem miedzy krzesłami obiega na około swoja grupe rodzinną i wraca na swoje miejsce,ta która z np mamusi siada na swoje miejsce pierwsza ta zdobywapunkt dla pana lub panny młodej.
a teraz czytana przez prowadzącego historia:
Był piękny dzień,wiec TATO postanowił zabrac DZIECI do zoo, by mogły zobaczyc SŁONIA. Poszedł wiec do MAMY zeby obwieścić ją te wiadomość. DZIECI bardzo się ucieszyły, a najbardziej ZOSIA. WITEK powiedział, zabierzmy też AZORA. AZOR, jak to AZOR,ucieszył się jak przystało na psa radośnie zamerdał ogonem.JACEK i WITEK, bardzo chcieli zobaczyć słonia,DZIECI zapiszczały radośnie. RODZICE (czyli mama i tata biegną) przygotowywali się do wyjazdu,a AZOR biegał miedzy nogami swoich panów. Pogoda dopisywała,ZOSIA postanowiła zabrać AZORA na spacer przed wyjsciem do zoo,ale witek ubiegł Zosię, i AZOR od dawna był na spacerze.W koncu późnym popołudniem cała RODZINA zapakowała się w trannta i ruszyła w kierunku zoo. W zoo stał dumnie SŁOŃ, rany jaka wielka traba, wykrzyczału dzieci. Mama uciszała radośne piski swoich pociech. TATA głowa RODZINY opowiadał o tym czym żywi się SŁOŃ, DZIECI słuchały zainteresowane tylko AZOR, jak to nasz kochany AZOR, merdał ogonem zainteresowany bardziej motylem niż SŁONIEM. ZWIERZĘTA ( ty biegnie słoń i pies) chyba nie przypadły sobie do gustu. Po wszystkich piskach i wrzaskach radości,rRODZINApojechała do domu,tylko SŁOŃ został tam gdzie stał. Tak to był piękny rodzinny dzień dla wszystkich TATY, MAMY, WITKA, JACKA,ZOSI I AZORA.
dla nie wtajemniczonych:
podział na dwie grupy,pana i pani młodej. W jażdej grupie dwie kobiety i 5 facetów. Na przeciwko siebie przodem do siebie ustawione 7 krzeseł z jednej i drugiej strony, tak by osoby z grupy jedne siedziły twarzą skierowane do osób z przeciwej grupy. Na krzesłach kolejno facet-tata, kobieta-mama,facet-witek,facet-jacek,córka-zosia,pies-azor,słoń. Miedzy grupami siedzącymi w danej kolejności podanej przeze mnie, przestrzeń około 1,5 metra, i za krzesełkami a głowami osób biorących udział w zabawie przestrzeń około metra. prowadzący opowiada historię rodziny wybierajacej się do zoo,jak wyczyta czyjeś imię lub status w rodzinie,dana osoba się podrywa z krzesła biegła srodkiem miedzy krzesłami obiega na około swoja grupe rodzinną i wraca na swoje miejsce,ta która z np mamusi siada na swoje miejsce pierwsza ta zdobywapunkt dla pana lub panny młodej.
a teraz czytana przez prowadzącego historia:
Był piękny dzień,wiec TATO postanowił zabrac DZIECI do zoo, by mogły zobaczyc SŁONIA. Poszedł wiec do MAMY zeby obwieścić ją te wiadomość. DZIECI bardzo się ucieszyły, a najbardziej ZOSIA. WITEK powiedział, zabierzmy też AZORA. AZOR, jak to AZOR,ucieszył się jak przystało na psa radośnie zamerdał ogonem.JACEK i WITEK, bardzo chcieli zobaczyć słonia,DZIECI zapiszczały radośnie. RODZICE (czyli mama i tata biegną) przygotowywali się do wyjazdu,a AZOR biegał miedzy nogami swoich panów. Pogoda dopisywała,ZOSIA postanowiła zabrać AZORA na spacer przed wyjsciem do zoo,ale witek ubiegł Zosię, i AZOR od dawna był na spacerze.W koncu późnym popołudniem cała RODZINA zapakowała się w trannta i ruszyła w kierunku zoo. W zoo stał dumnie SŁOŃ, rany jaka wielka traba, wykrzyczału dzieci. Mama uciszała radośne piski swoich pociech. TATA głowa RODZINY opowiadał o tym czym żywi się SŁOŃ, DZIECI słuchały zainteresowane tylko AZOR, jak to nasz kochany AZOR, merdał ogonem zainteresowany bardziej motylem niż SŁONIEM. ZWIERZĘTA ( ty biegnie słoń i pies) chyba nie przypadły sobie do gustu. Po wszystkich piskach i wrzaskach radości,rRODZINApojechała do domu,tylko SŁOŃ został tam gdzie stał. Tak to był piękny rodzinny dzień dla wszystkich TATY, MAMY, WITKA, JACKA,ZOSI I AZORA.