Widok
to prawda ze w mleku modyfikowanym jest duz wit D.Sara pije aktualnie sporo mleka na dobe,ale ja i tak daje vigantolo.prosto do buźki jedną kropelkę.
Był czas gdy kilku lekarzy mowilo cos innego.jeden,ze nie ma potrzeby dawac(mala miala wtedy 4 miesiace),inny zrugał,ze absolutnie trzeba podawac.
Sama podjelam decyzje,ze bede podawac dalej i juz.
Był czas gdy kilku lekarzy mowilo cos innego.jeden,ze nie ma potrzeby dawac(mala miala wtedy 4 miesiace),inny zrugał,ze absolutnie trzeba podawac.
Sama podjelam decyzje,ze bede podawac dalej i juz.
czyli teoretycznie mogę wrócić do podawania Vigantolu???
Nie mam zaufania do mojej lekarki - będę musiała ją zmienić w nabliższym czasie.
Dla przykładu jej niekompetentności powiem Wam co kazała mi dać jako pierwszy posiłek stały. Czyli jak córcia miała ok 4,5 miesiąca - twarożek z żółtkiem.
Na szczęście mała nie choruje więc za często do niej chodzić nie muszę.
Nie mam zaufania do mojej lekarki - będę musiała ją zmienić w nabliższym czasie.
Dla przykładu jej niekompetentności powiem Wam co kazała mi dać jako pierwszy posiłek stały. Czyli jak córcia miała ok 4,5 miesiąca - twarożek z żółtkiem.
Na szczęście mała nie choruje więc za często do niej chodzić nie muszę.

