Widok
...
Doktorku
Myślę, że wiem kim jesteś... jestem prawie pewna. Wiesz bardzo dużo o mnie, chyba że to zbieg okoliczności...imię-ok wszyscy myślą, że Ifka to Iwona, ale może byc również Ewa .... trafiłeś na moje. Zastanawia mnie to, że wiesz o moich urodzinach (tym bardziej wieku, bardzo mało osób zna mój wiek....!!!!!!)...następnie imieniny....Kim jesteś w takim razie?
Zwierzaku
Głównie utrzymuję się z pisania, także wiem jakie to z czasem jest "upierdliwe", ale w moim przypadku dość wygodne, bo mogę pisać również z domu.
Współczuję Ci sytuacji w pracy, wszędzie teraz jest nie wesoło...
Pozdrawiam,
Czy ktos chce kawy??? (do kawy ciasteczka:)
Robię właśnie,
Myślę, że wiem kim jesteś... jestem prawie pewna. Wiesz bardzo dużo o mnie, chyba że to zbieg okoliczności...imię-ok wszyscy myślą, że Ifka to Iwona, ale może byc również Ewa .... trafiłeś na moje. Zastanawia mnie to, że wiesz o moich urodzinach (tym bardziej wieku, bardzo mało osób zna mój wiek....!!!!!!)...następnie imieniny....Kim jesteś w takim razie?
Zwierzaku
Głównie utrzymuję się z pisania, także wiem jakie to z czasem jest "upierdliwe", ale w moim przypadku dość wygodne, bo mogę pisać również z domu.
Współczuję Ci sytuacji w pracy, wszędzie teraz jest nie wesoło...
Pozdrawiam,
Czy ktos chce kawy??? (do kawy ciasteczka:)
Robię właśnie,
Void
Trzeba szukać alternatyw dla zalewającej wszystko masowej pop-kultury. Znalęść coś specyficznego lokalnego, nietypowego co pomoże nas rozwinąć. Trzeba zachować swoją indywidualność, swoją inność. Jeśłi się to straci to już się umarło choć jeszcze się tego nie widzi. Tacy ludzie są już po prostu ślepi.
Void
Tak ciężka to sprawa pociągnąć za sobą ludzi. Trzeba mieć w sobie wizję tego do czego będzie się ich ciągnąć. Władza sama dla siebie jest żałosna i szybko się kończy. Mósi być idea, która tych ludzi zjednoczy i da im cel. Przywódca będzie im SŁUŻYŁ by poprowadzić ich do wspólnego celu. Muszę napełnić kolorami swój cel. Wyblakł przez te wszystkie lata w obliczu porażek i trudności. Znów się odradzam by użeczywistniać swoje wizje dotyczące nie tylko mnie lecz i grupy ludzi (może jeszcze nie do końca określonej)
Wizja musi być głęboko zakorzenionym celem by móc pociągnąć kogoś za sobą.
Wizja musi być głęboko zakorzenionym celem by móc pociągnąć kogoś za sobą.
Void
To jest sztuka bycia przywódcą. Powinien być bardziej świadomy od ludzi którym przewodzi powinien wyrażnie widzieć cel i umieć go wskazać innym. Musi umieć się podnieś po każdej porażce i tchnąć ducha walki w swoich ludzi, pokazać że jedna klęska to jeszcze nie przesądza o utracie celu. Musi też umieć wiele poświęcić, a czasem nawet nagiąć zasady by nie stracić celu (ale nigdy tego nie nadużywać).
Void
Mieć przyjaciół! A kto jest przyjacielem? Trace znaczenie tego słowa po tylu sztyletach wbitych we mnie przez "przyjaciół" z zawiści, złości, kompensacji...
Ktoś kto Cię zrozumie i doda Ci sił? Mam współpracowników, kogoś może nazwałbym bardziej bratem niż przyjacielem, znajomych bliższych czy dalszych. Ale przyjaciel? Ostatni wygasł kilka lat temu, czekałem, jestem tym zmęczony. Czas na kogoś nowego w tej roli choć On pozostanie mi bratem.
Ktoś kto Cię zrozumie i doda Ci sił? Mam współpracowników, kogoś może nazwałbym bardziej bratem niż przyjacielem, znajomych bliższych czy dalszych. Ale przyjaciel? Ostatni wygasł kilka lat temu, czekałem, jestem tym zmęczony. Czas na kogoś nowego w tej roli choć On pozostanie mi bratem.
Void
Trzeba pomyśleć o celu. Tamto nie ma dla mnie mocy w tej chwili. Straciło na znaczeniu w tamtym ujęciu. Muszę połączyć większość aspektów mojego życia w jedno wtedy będę miał silny cel. I nie chcę być najsłbszym elementem łańcucha. Czy mi się to uda? Jeśli to będzie MÓJ cel to wtedy będę miał w tym wielką siłę.
......
pieniądze i sex dominują ..... przykre ... wkurza mnie to ... lecz tak jest .. to dominuje niestety ... sami zapewne widzieliście, czuliście to nie raz .....
a ludzie którzy nazywają sie przyjaciółmi (nadużywając tego wyrazu) ... brak im zrozumienia , tolerancji ..
i wcale mi nie jest wesoło że to piszę
chciałbym napisać - jest ok . . . . . i nic wiecej dodawać nietrzeba
a ludzie którzy nazywają sie przyjaciółmi (nadużywając tego wyrazu) ... brak im zrozumienia , tolerancji ..
i wcale mi nie jest wesoło że to piszę
chciałbym napisać - jest ok . . . . . i nic wiecej dodawać nietrzeba
Szczypior
Jeśli jesteś w stanie stanąć u boku swojego przyjaciela w karzdej sytuacji, nawet zagrażającej życiu. Jeżeli jest to dla ciebie osoba której prośba (nie nadużywana co jest ważne) jest zobowiązująca nawet jeśli miałbyś kogoś zamordować razem z nim. Jeśli jest to ktoś komu pomożesz popełnić samobójstwo kiedy cię o to poprosi?
Jeśli możesz powiedieć wszystko i być pewnym że nie rozpowie i że nie oceni?
Jeśli możesz powiedieć wszystko i być pewnym że nie rozpowie i że nie oceni?
Dr....
nie mówiłem o konkretnych osobach - i nie mam prawa Ciebie oceniać -
ogólnie napisałem co widze co było co jest
lecz fakt że są osoby godne .......
i oby ich było jak najwięcej
ale niestety ogół tzw przyjaźni to tylko nazwa nie mająca nic wspólnego z sednem
słodko i miło sie rozwija aż do chwili gdy przychodzi moment , w którym należy stanąć na wysokości zadania -przyjaźni
pozdrawiam - na dziś musze kończyć
powodzenia - wszystkim
ogólnie napisałem co widze co było co jest
lecz fakt że są osoby godne .......
i oby ich było jak najwięcej
ale niestety ogół tzw przyjaźni to tylko nazwa nie mająca nic wspólnego z sednem
słodko i miło sie rozwija aż do chwili gdy przychodzi moment , w którym należy stanąć na wysokości zadania -przyjaźni
pozdrawiam - na dziś musze kończyć
powodzenia - wszystkim
Dr Lecter
Mimo insynuacji ze strony pewnych osób, nie sądzę. Może wkrótce będę "bezpieczniejsza". To taka mała wschodząca gwiazdka na czarnym niebie. A teraz idę pogryźć się w ciemności sali wykładowej, otoczona ludzmi, którzy w ciągu ostatnich paru lat niczym mnie nie zaskoczyli, słuchając banałów, które za dwa lata będą w większości nieaktualne. Do jutra.