Widok
Dzień dobry :)
Czytam wczorajszy wątek i widzę, że smutno było... Jakies bóle, depresje... Ja wczoraj też nieprzytomna byłam... migrena... dzisiaj jest już lepiej, ale spóźniłam się godzinkę do pracy, bo miałam problemy żołądkowe i siedziałam wtulona w kibelek...
Ale jestem już w biurze i mam nadzieję, że będzie już dobrze...
Wam też życzę zdrówka i dobrego humorku!!!
Czytam wczorajszy wątek i widzę, że smutno było... Jakies bóle, depresje... Ja wczoraj też nieprzytomna byłam... migrena... dzisiaj jest już lepiej, ale spóźniłam się godzinkę do pracy, bo miałam problemy żołądkowe i siedziałam wtulona w kibelek...
Ale jestem już w biurze i mam nadzieję, że będzie już dobrze...
Wam też życzę zdrówka i dobrego humorku!!!
Ogólnie to wpływ "cywilizacji". Najbardziej pogorszyła sie jakość męskiego nasienia... (ale to zabrzmiało... nie, nie wiem tego z doświadczenia, tylko literatury fachowej :))
Problem jest też bardziej nagłośniony... Dawniej ok. 1/6 par miałą problemy, teraz 1/5. Ale teraz większość tych par ostatecznie ma dziecko...
Problem jest też bardziej nagłośniony... Dawniej ok. 1/6 par miałą problemy, teraz 1/5. Ale teraz większość tych par ostatecznie ma dziecko...
Klemens został sam w domu :) on wcześniej też bywał sam w domu, bo jego właścicielka też pracowała :) na razie jest wystraszony nowym miejscem, prycha, chodzi nastroszony, a najlepiej jest mu pod łóżkiem w sypialni i na górnej szafce kuchennej :) przychodzi tylko do mnie na jedzenie i czesanie :) Piotra boi się jak ognia :)
koncentracja... no cóż....
Ale jeszcze dwie godzinki. Odpoczywałam wczoraj, cały dzień w łóżku, nawet w szkole na moim ulubionym rosyjskim nie byłam..
Musze poczekać do 16, podjadę z kolegą, bo skm-ką z zamkniętymi wc boję się jechać, a Pawełek w pracy do 22....
Będę mogła wieczorkiem się Wam pożalić?????
Ale jeszcze dwie godzinki. Odpoczywałam wczoraj, cały dzień w łóżku, nawet w szkole na moim ulubionym rosyjskim nie byłam..
Musze poczekać do 16, podjadę z kolegą, bo skm-ką z zamkniętymi wc boję się jechać, a Pawełek w pracy do 22....
Będę mogła wieczorkiem się Wam pożalić?????